tomot
07-07-2010, 14:15
witam
biorę wacik do ręki ,delikatnie pocieram zewnętrzną soczewkę - idzie gładziutko. Teraz powtarzam czynność na soczewce wewnętrznej i tu napotykam opór i piszczenie... taki objaw jest tylko przy stałce 100mm.
Przy obiektywie 17-85mm ,wewnętrzna soczewka zachowuje się identycznie do tej zewnętrznej. Efekt oporu i piszczenia dopiero jest gdy spróbujemy wyczyścić zewnętrzną soczewkę ,ale od ośrodka.
Zatem pytanie czy przy tym "poważniejszym" szkle jakim jest 100mm 2.8 canona ,na tej wewnętrznej soczewce jest jakaś dodatkowa powłoka ?
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jedno sprostowanie, 17-85 nie miałem od nowości i całkiem prawdopodobne ,że to piszczenie ma związek z fabrycznie nowym szkłem które jest czymś spryskane ?
biorę wacik do ręki ,delikatnie pocieram zewnętrzną soczewkę - idzie gładziutko. Teraz powtarzam czynność na soczewce wewnętrznej i tu napotykam opór i piszczenie... taki objaw jest tylko przy stałce 100mm.
Przy obiektywie 17-85mm ,wewnętrzna soczewka zachowuje się identycznie do tej zewnętrznej. Efekt oporu i piszczenia dopiero jest gdy spróbujemy wyczyścić zewnętrzną soczewkę ,ale od ośrodka.
Zatem pytanie czy przy tym "poważniejszym" szkle jakim jest 100mm 2.8 canona ,na tej wewnętrznej soczewce jest jakaś dodatkowa powłoka ?
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jedno sprostowanie, 17-85 nie miałem od nowości i całkiem prawdopodobne ,że to piszczenie ma związek z fabrycznie nowym szkłem które jest czymś spryskane ?