Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : [Żytnia] Czy silnik migawki jest jej integralną częścią?



Kraszan
06-07-2010, 12:36
Czy ktoś z Was spotkał się z taką sytuacją?
(pytam, bo nie wiem, czy serwis nie robi mnie w jajo...).

EOS 40D - popularny błąd Err99. Pierwsze objawy: dziwny odgłos migawki po zrobieniu zdjęcia. Samo "klapnięcie" było OK, jednak po ustaniu ruchu z aparatu dobiegał odgłos jakby z analogowego aparatu próbującego przewinąć film.

Po tygodniu coraz częstszy Err99 i walka o zrobienie kolejnego zdjęcia. Wczoraj już tylko Err99 i telefon na Żytnią. Potwierdziło się, że jeżeli migawka nie osiągnie deklarowanego przebiegu to nawet jeżeli aparat jest już po gwarancji to przysługuje darmowa wymiana migawki. Niewielki przebieg się potwierdził (ok. 21 tyś)., a ekspertyza wykazała awarię... silniczka migawki.
Naprawę wyceniono na 500zł + kurier.
Zupełnie zgłupiałem: czy takie postawienie sprawy jest OK? Jak Wy to widzicie i czy ktoś miał podobny przypadek?

Pozdrawiam
Kraszan.

KrzysztofZ
06-07-2010, 15:06
Ja miałem dokładnie to samo (w lutym) , niestety było już po gwarancji i zabuliłem za wymianę mniej więcej taką kwotę jak podałeś.
"
NAPRAWA WYZWALANIA MECHANIZMU LUSTRA I
MIGAWKI. WYMIANA SILNIKA. CZYSZCZENIE FILTRA
MATRYCY W\G ZASAD SERWISU BEZ GWARANCJI,
ZDJĘCIE. (21200 ZDJĘĆ). P. "

cena 464 PLN.

Kraszan
06-07-2010, 15:40
Dzięki za odpowiedź.
W międzyczasie zasięgnąłem języka (i oka) i chyba jednak serwis ma rację.
Migawka migawką, a silnik to rzecz oddzielna. Rozumiem, że przy padniętej migawce rozsypuje się "kurtyna" i wygląda to pewnie jak rozsypana przysłona ale całość napędza silnik, który nie wydaje się integralną częścią migawki... przynajmniej kupując samą migawkę silnika nie widać...
http://fototech-serwis.pl/rozne/177-canon-40d.html

virtuozik
01-08-2010, 01:33
Witam
Podczepie sie pod watek, poniewaz moj post dotyczy rowniez tego p.. silniczka ...

W moim 30D rozsypal sie on, a wlasciwie taka mala przekladnia planetarna:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://rosyl.user.icpnet.pl/motorek.jpg)

Mialem nadzieje ze odnajde wszystkie trybiki i skleje to do kupy...
Spokojnie byloby to do zrobienia, ale za cholere nie moge znalezc jednej z trzech zebatek :(.. Rozebralem drania na czesci pierwsze, szukalem wszedzie gdzie moglby sie schowac, opukalem, obstukalem.. i nic :| ...

Sprobuje w pon. zadzwonic do jakiegos serwisu (napewno nie na Żytnią) i zapytac czy nie mieliby czegos takiego... Moglby to byc nawet spalony silniczek, rozchodzi sie tylko o to kolko zebate ...
Myslicie ze jest szansa ze ktorys z serwisow bedzie mial cos takiego?

Moze przypadkiem ktos z Was ma taki silniczek na zbyciu? :>

Pozdrawiam

virtuozik
02-08-2010, 13:26
Juz wiem ze od 10D/20D raczej nie bedzie pasowal, ale ponoc od 5D pasuje :>

Naos
11-06-2011, 11:42
Witam,

U mnie w 40D z kolei okazało się że padły oba silniki, od migawki i od lustra. Naprawę serwis w trójmieście wycenił mi na 600 zł.
Objaw był taki że przy naciśnięciu spustu robił się klik i wszystko gasło, total blackout, tylko wyjęcie baterii i ponowne włączenie pomagało.

Aparat ma 2 lata i w sumie zrobiłem nim może z 15 000 zdjęć. Strasznie mnie to wkurzyło :/ Niby body ze średniej półki a gwarancja tylko na rok i jeszcze takie kwiatki, nieładnie nieładnie, moja miłość do Canona właśnie trochę zmalała.