Zobacz pełną wersję : Canon 50D - "brzęczenie" przy podnoszeniu lampy
Witam.
Odebrałem nowe body canon 50D. Problem polega na tym, że podczas podnoszenia lampy błyskowej słuchać brzęczenie, jakby pracował jaki silnik. Dodam, że nie ma nic wspólnego z ustawianiem ostrości. Użytkowałem wiele lustrzanek, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Oczywiście sprzedawca nie widzi problemu.
Wasze zdanie?
dark4blade
01-07-2010, 16:09
Chyba to normalne. Właśnie przysłuchałem się do swojego egzemplarzu i faktycznie, jest takie brzęczenie głośniejsze.
Większych problemów nie masz?
Coś musi przecież zwolnić blokadę, która trzyma lampę błyskową zamkniętą.
To jest silniczek, albo elektromagnes.
Oczywiście sprzedawca nie widzi problemu.
I ma rację.
Problem polega na tym, że podczas podnoszenia lampy błyskowej słuchać brzęczenie, jakby pracował jaki silnik.
Bardzo poprawny objaw. Gorzej jakby nie było słychać :-D
Chris_11
02-07-2010, 09:05
Też się kiedyś zastanawiałem nad tym "brzęczeniem" w 40D, bo w poczciwym trabancie -300D - nic takiego nie występowało, a mechanizm zwalniania lampy jest raczej taki sam.
jest raczej taki sam.
tylko czy taki sam?
Nie jest taki sam, a "brzęczenie" w 50-tce to normalna praca mechanizmu. Żeby była jasność to w 40D i 7D także.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P.S. O 5D, 1D i 1Ds nie pytajcie bo nie wiem... ;)
michael_key
02-07-2010, 22:46
Problem polega na tym, że podczas podnoszenia lampy błyskowej słuchać brzęczenie [...]
Spokojnie to nie jest problem, to praca mechanizmu.
Powiem Ci, że w 450D tego nie było. Możesz spać spokojnie :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P.S. O 5D, 1D i 1Ds nie pytajcie bo nie wiem... ;)
A ja wiem... w tych modelach jest dźwięk oznaczający tarcie.. po sankach :-D
> All
Dzięki za odpowiedź.
Poinformuję Was, co na ten temat sądzi Canon Polska (puszka - jak się dowiedziałem u sprzedawcy - wylądowała w serwisie, a ja zostałem na urlop bez aparatu). Całe szczęście, że mam jeszcze hybrydę Sony DSC-R1...
Poinformuję Was, co na ten temat sądzi Canon Polska (puszka - jak się dowiedziałem u sprzedawcy - wylądowała w serwisie, a ja zostałem na urlop bez aparatu). Całe szczęście, że mam jeszcze hybrydę Sony DSC-R1...
Czyli nasze zdanie guzik warte, bo ty i tak oddałeś sprawną puszkę do serwisu?
Nie wiem czy to jest jeszcze zabawne, czy już głupie :mrgreen:
Czyli nasze zdanie guzik warte, bo ty i tak oddałeś sprawną puszkę do serwisu?
Nie wiem czy to jest jeszcze zabawne, czy już głupie :mrgreen:
Bądź precyzyjny, forumowy mądralo!
Zapytanie na forum "Canonierów" wysłałem już po odesłaniu body do sprzedawcy. Nie ja oddałem puszkę do serwisu, tylko "uszczęśliwił" mnie tym sprzedawca, zaskakując przed urlopem.
Pisząc ostatnie zdanie nie wiem czy starałeś się być zabawny... Mniejsza z tym.
michael_key
03-07-2010, 16:39
Po pierwsze sprzedawcy się tyle znają na sprzęcie co ja na papiestwie.
Po drugie. Zadałeś pytanie to wszyscy Ci odpowiadają. Czego się spodziewałeś? Że każdy przyzna Ci rację, że jest coś nie tak? Nie wiem do kogo masz pretensję... i tak zrobiłeś tak jak uważałeś zanim założyłeś ten wątek.
O matko...piszesz w pierwszym poście "użytkowałem wiele lustrzanek"...Jakoś nie chce mi się w to wierzyć skoro siejesz panikę z powodu "brzęczenia" przy otwieraniu lampy...
Ale dobra pomińmy to co napisałem wyżej.
A teraz na chłopski rozum...Weź aparat w rączkę jak już Ci wróci z tego serwisu gdzie stwierdzą...wszyscy wiemy co tam sobie pomyślą...i wciśnij guziczek przysłuchaj się owemu dzwiękowi raz jeszcze obserwując jak lampa się wysuwa i przemyśl raz jeszcze swoje pytanie. Czy ono według Ciebie miało sens? Przecież jak byk widać, że jest to dźwięk spowodowany otwieraniem lampy! W serii xxxD jest to na "sprężynce" i lampę można otworzyć nawet gdy aparat jest wyłączony, natomiast w xxD jest "silniczek" i lampę można otworzyć tylko wtedy gdy aparat jest włączony...ufff..
O matko...piszesz w pierwszym poście "użytkowałem wiele lustrzanek"...Jakoś nie chce mi się w to wierzyć skoro siejesz panikę z powodu "brzęczenia" przy otwieraniu lampy...
Ale dobra pomińmy to co napisałem wyżej.
A teraz na chłopski rozum...Weź aparat w rączkę jak już Ci wróci z tego serwisu gdzie stwierdzą...wszyscy wiemy co tam sobie pomyślą...i wciśnij guziczek przysłuchaj się owemu dzwiękowi raz jeszcze obserwując jak lampa się wysuwa i przemyśl raz jeszcze swoje pytanie. Czy ono według Ciebie miało sens? Przecież jak byk widać, że jest to dźwięk spowodowany otwieraniem lampy! W serii xxxD jest to na "sprężynce" i lampę można otworzyć nawet gdy aparat jest wyłączony, natomiast w xxD jest "silniczek" i lampę można otworzyć tylko wtedy gdy aparat jest włączony...ufff..
> All
Dzięki za odpowiedzi.
Posypuję głowę popiołem - mieliście rację: otwarcie lampy w 50D jest elektromechaniczne.
Jak wreszcie wróci do mnie "body" (hula od miesiąca pomiędzy Kędzierzynem - moją wioską - Wawą), to pozwolę sobie zadać kolejne pytania... :wink:
Serdecznie pozdrawiam
Jak wreszcie wróci do mnie "body" (hula od miesiąca pomiędzy Kędzierzynem - moją wioską - Wawą), to pozwolę sobie zadać kolejne pytania... :wink:
Z gory uprzedzam, ze trzesac aparatem / obracajac go, w srodku slychac jakby cos latalo - to element ruchomy lampy i jest to normalny objaw/dzwiek.
joke:
Dodam tez ze dzwiek migawki poza trybem LV tez jest normalnym objawem i nie idzie go wylaczyc :mrgreen:
michael_key
24-07-2010, 09:48
Dodam tez ze dzwiek migawki poza trybem LV tez jest normalnym objawem i nie idzie go wylaczyc :mrgreen:
Tak? A myślałem, że 50-tka już ma tą funkcję :lol:
Może kolega na drugi raz pomyśli zanim odeśle aparat do serwisu ^^
Tak? A myślałem, że 50-tka już ma tą funkcję :lol:
Mysle ze powinienes jeszcze raz przeczytac to co napisalem. Teraz tylko sprecyzuje dokladniej. W trybie zwyklym nie idzie wylaczyc dzwieku migawki a w LV idzie zciszyc tylko ten dzwiek. Klapanie lustrem w LV mozna calkowicie wylaczyc.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.