PDA

Zobacz pełną wersję : Helios 44-m4 2/58 + pierscienie + 400d



aelle
30-06-2010, 19:00
Witam, wlasnie zakupilam zestaw jak w tytule, ale to moj pierwszy obiektyw tego typu i zwyczajnie nie potrafie zrobic nim fotki. Kombinujac przeslona i ostroscia caly czas mam tylko jeden wielki rozmaz i nic poza tym.
Czy moglby ktos poradzic na jakich ustawieniach nalezy robic zdjecia za pomoca takiego zestawu?

Z gory przepraszam jezeli juz byl taki temat, szukalam, ale nic podobnego nie znalazlam.

tomekqrrr
30-06-2010, 19:06
Napisz może jak robisz te fotki ?
a w ogóle ustawiasz ostrość ?

v.1958
30-06-2010, 19:11
piszesz "pierścienie" w liczbie mnogiej, w zestawie z Heliosem wygląda to na zestaw do zdjęć makro, powinien ostrzyć na odległość kilku cm :)
jeśli tak jest - spróbuj ten zestaw pierścieni rozłożyć i zostaw tylko ten mocowany bezpośrednio w korpusie i wkręć obiektyw, ostrość ustawiaj tylko na otwartej przysłonie - potem można ją przymknąć

swi3zy
30-06-2010, 19:43
W makrofotografi przy użyciu pierścieni ostrość ustawia się przesuwając cały zestaw względem fotografowanego obiektu. Musisz po prostu patrząc w wizjer bujać się przód / tył :-).

Jeżeli robisz fotki całym zestawem, czyli wszystkie pierścienie + helios na końcu to musisz zbliżyć się bardzo blisko do fotografowanego obiektu. Przysłonę ustaw tak abyś widziała coś w małym okienku 400d (czyli np. spóbuj na 5.6 a potem np. na pełnej dziurze - 2).

Ja sobie ćwiczyłem tak: brałem moją 350tkę z zapiętymi wszystkimi pierścieniami, kładłem na dobrze oświetlonym biurku z imitacją drewna (drewniane też się nada ;-) ) i podnosiłem body do góry, gdy obiektyw ciągle dotykał biurka. W pewnym momencie złapiesz ostrość, możesz wtedy sobie zobaczyć jak blisko musisz być obiektu, żeby łapać ostrość.

Jeżeli nic nie wychodzi Ci nawet bez pierścieni pośrednich, to niestety ktoś najpewniej Ci opchnął trafioną sztukę obiektywu.

aelle
30-06-2010, 19:46
Działa :) teraz tylko mam problem z trzęsącymi się rękami :) Po prostu nie miałam pojęcia, że trzeba AŻ tak się zbliżyć :) bardzo dziękuję za porady :)

zbirr
30-06-2010, 20:45
heliosa zostaw sobie do portretów, wychodzą naprawdę fajne z tego szkła. jeśli do makro potrzebujesz szkła M42 to proponuję coś z ogniskowych 135 czy 200, tanie są np jupitery 35A (135mm) i 21M (200mm) choć ten ostatni sporo waży i trzeba trzymać za obiektyw zamiast za body. kiedyś stawiałem swoje pierwsze kroki w makro M42 i miałem problemy bo jednak ogniskowa 58mm czyli heliosa jest zbyt krótka i obiektywem można prawie rozgnieść robala jak założymy komplet pierścieni, a jeśli nie rozgnieść to na 100% wystraszyć. Tydzień później zmieniłem i używam do tej pory tokiny 200mm i fujiona 135mm z mieszkiem i jestem mega zadowolony. "powiększenie" to samo a odległość sporo większa od obiektu.
Co do przysłon to ostrze na minimalnej bo na mieszku robi się ciemnica, potem przymykam do 11-16 a GO i tak wychodzi za małe niekiedy.
pozdr.

psl
01-07-2010, 08:39
Ja u zywam 50/1.8 z 50mm pierścieni (ale za stykami) i nie mam jakiś wielkich problemów z podejściem do obiektu/owada.

mateuszkaratysz
01-07-2010, 17:39
Jeżeli robisz fotki całym zestawem, czyli wszystkie pierścienie + helios na końcu to musisz zbliżyć się bardzo blisko do fotografowanego obiektu. Przysłonę ustaw tak abyś widziała coś w małym okienku 400d (czyli np. spóbuj na 5.6 a potem np. na pełnej dziurze - 2).


Zupełnie na odwrót najpierw otwierasz przesłonę maksymalnie żeby złapać ostrość a dopiero później przymykasz do około F8-11


Zdjęcia makro robi się tradycyjnie z lampą błyskową dlatego przy czasie 1/200 ustawia się przysłonę tak bardzo domkniętą.


Tutaj masz link do geniusza MAKRO, przeczytaj jego stronę dokładnie to Ci wszystko rozjaśni: http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=technika/staresp


A tutaj masz linka do mojego makro takim zestawem jak twój, gdybyś nie wierzył że można tym robić przyzwoite zdjęcia:http://www.digart.pl/zoom/5445284/index.html

zbirr
01-07-2010, 20:44
Ja u zywam 50/1.8 z 50mm pierścieni (ale za stykami) i nie mam jakiś wielkich problemów z podejściem do obiektu/owada.

to czy pierścienie ze stykami czy bez to taki sam komfort pracy. Oczywiście da się robić i 50mm, sporo osób robi nawet 35mm ale chodzi mi o to że dużo wygodniej jest robić 135mm czy nawet dłuższą 200. Mi osobiście dłuższym zestawem pracuje się dużo lepiej.
pozdr.