PDA

Zobacz pełną wersję : rozterka między 50d a 500d



grwojo
30-06-2010, 11:12
Witam wszystkich forumowiczów! Jestem zupełnym świerzakiem na tym forum, więc może kilka słów o sobie (wiem, że to nieskromne, ale chyba wypada się przedstawić).
mam canona eos 300d oraz dwa szkła do niego: efs 18-55 oraz sigmę 70-300.
nie jestem żadnym profesjonalistą i fotografią zajmuję się wyłącznie hobbystycznie, ale z pasją. Lubie przede wszystkim fotografować przyrodę: ptaszki muszki i takie tam.
spodziewam się przypływu niespodziewanej gotówki i postanowiłem zainwestować w nowe body. No i tu pojawia się mój problem: 50 czy 500?
Nie zależy mi na kręceniu filmów i szpanie najnowszym sprzętem, a i ilość pikseli na matrycy ma dla mnie znaczenie tylko co do jakości i możliwości powiękrzeń (no i podobno powyżej 11 mln optyka nie wyrabia).
w sklepach raczej ciężko trafić na fachowca, który pomoże, więc może Wy...
Doradźcie w co zainwestować bo różnica cenowa też nie jest już taka wielka...

dziobolek
30-06-2010, 11:17
Witam wszystkich forumowiczów... ...
Lubie przede wszystkim fotografować przyrodę: ptaszki muszki i takie tam.
No i tu pojawia się mój problem: 50 czy 500?

IMHO 50D.
Powód??? Tryb seryjny ponad 6 kl/s - do takiej fotografii im szbciej, tym lepiej.

Pozdrówka!

Patryk_mirek
30-06-2010, 11:17
Raczej kieruj się w stronę 50D pomimo dwóch "wad" jakimi są wyższa cena i większa waga, ma same zalety: punktowy pomiar światła (dobre przy np makro), większą szybkostrzelność, bardziej odporny na warunki środowiskowe (lepszy plastik, magnezowy szkielet itp)

Chociaż z drugiej strony, polecałbym wziąć mało zużytą sztukę 40D i zaoszczędzone pieniądze zainwestować w obiektywy (np tamrona 17-50 f/2.8) - bo choćbyś miał nie wiadomo jaki aparat, przy kiepskiej optyce nic z niego nie wyciśniesz (a jeśli nie obiektywy to jakiś kurs fotografii, wycieczkę, wakacje czy inne doczesne przyjemności :P )

Mariusz.P
30-06-2010, 11:21
spodziewam się przypływu niespodziewanej gotówki :lol:

moja rada jest taka dozbierać kasę do body XXD a następnie kase w lepszą optykę, która zostanie ci na dłóżej. Jeżeli nie chcesz w przyszłości inwestować w ff to teraz są fajne i dobre zoomy da aps-c.

grwojo
30-06-2010, 13:53
Dzięki za rady! Sam chyba też jestem bardziej za 50 i to ze względu na te 6 klatek/s. Czytałem, że do ptaszków to minimum. A co do optyki to temat na następny przypływ finansów.

januszP.
30-06-2010, 14:04
Podobny dylemat miał mój bratanek. Wybrał 50D bo ma duże dłonie i ten aparat leżał jemu b. dobrze. Do 500-ki musiał by kupić grip. Jest to tez ważny argument (oczywiście poza aspektami czysto fotograficznymi o których pisali wyżej koledzy)

iso
30-06-2010, 14:35
Patryk_mirek 500 ma punktowy. ale fakt, za wygodna to ona nie jest.

michael_key
30-06-2010, 15:00
Zdecydowanie 50D... tryb seryjny pomoże Ci przy ptaszyskach. Masz jeszcze większy wizjer, ale dla mnie w porównaniu z 450D to wielkość serii xxD jest rewelacyjna. Wart swych pieniędzy.

dreamstorm
30-06-2010, 15:34
Podobnie jak napisano powyżej jestem zdania, że 40D to najbardziej opłacalny zakup. Puchę w idealnym stanie można kupić poniżej 2tys zł (1800 bez problemu), w jakości zdjęć nie zauważysz różnicy między 40D a 50D.

Przemek_PC
30-06-2010, 16:22
Kolejny temat, gdzie ktoś wybiera między modelem X a Y a proponują mu Z i do tego używany. A może nie chce używanego? Zaraz pojawią sie propozycje żeby kupił 20D dołożył kasę i kupił 70-200 2,8 IS. Jak ktoś zadaje konkretne pytanie niech odpowiedzi też będą konkretne. A może mikroregulacja AF przy fotografowaniu muszek mu się przyda?

WiatruMistrz
30-06-2010, 16:28
Bierz canona 50D bo 300D jest większy od 500D i się cofniesz w rozwoju :)
Na serio 50D nie licząc filmowania ma to co trzeba by się cieszyć fotografią obecnie, szkła sobie tylko wymień na oba kity IS chociaż ... bo 15mpix pożera żury optyczne.
pozdr

grwojo
30-06-2010, 18:37
No tak.. różnica między 40 a 50 dość znaczna, znaczy cenowo, no ale coś za coś chyba. 40 ma 10 mln, a 50 15. I jak to się ma do jakości zdjęć? A najbardziej mnie interesuje w razie dużych formatów wydruku i/lub w przypadku dużego powiększania w kompie. nie będzie się pikselować? chyba jednak skłaniam się do 50...

psl
30-06-2010, 22:15
50d to kawał cegły. Trzeba, wg mnie, być mocno zdeterminowanym, żeby chciało się z nim chodzić w plener. A przy tym przyjemnie sobie pospacerować. Ale to moje zdanie i może dla Ciebie to nie problem.
Pozdrawiam.

dziobolek
30-06-2010, 22:34
50d to kawał cegły. Trzeba, wg mnie, być mocno zdeterminowanym, żeby chciało się z nim chodzić w plener. A przy tym przyjemnie sobie pospacerować. Ale to moje zdanie i może dla Ciebie to nie problem.
Pozdrawiam.

Niezły argument, nie ma co...


https://canon-board.info/imgimported/2009/09/roflmaozu0-1.gif
źródło (http://img444.imageshack.us/i/roflmaozu0.gif/)
https://canon-board.info/imgimported/2009/09/roflmaozu0-1.gif
źródło (http://img444.imageshack.us/i/roflmaozu0.gif/)
https://canon-board.info/imgimported/2009/09/roflmaozu0-1.gif
źródło (http://img444.imageshack.us/i/roflmaozu0.gif/)

Pozdrówka!

Bart3k
30-06-2010, 22:53
Niezły argument, nie ma co...


no ja nie powiem bo mam zarówno XXD jak i XXXD... i od czasu jak w stajni pojawiła się 500tka to 40tka przestała chodzić na wycieczki... powody są dwa waga.... i drugi którego jeszcze jakiś czas temu nie brałem pod uwagę... bo zawsze uważałem że lustrzanka nie służy do kręcenia filmów... ale z 500D filmiki są naprawdę godne uwagi... i szczególnie na wypadach z dziećmi co raz częściej zaczynam używać właśnie trybu video... pewnie jakobym miał tachać kamerę ze sobą to bym zrezygnował z takiego rozwiązania.

Matsil
30-06-2010, 23:59
50d to kawał cegły. Trzeba, wg mnie, być mocno zdeterminowanym, żeby chciało się z nim chodzić w plener. A przy tym przyjemnie sobie pospacerować. Ale to moje zdanie i może dla Ciebie to nie problem.
Pozdrawiam.
No i po takich wypowiedziach ręce opadają :mrgreen:. Przy takim toku rozumowania, na spacer warto zabrać tylko komórkę, bo i zadzwonić można i fotkę trzasnąć a i do kieszeni się zmieści ;). 50D i cegła :shock: - proponuję ponosić 5D z gripem i podpiętym 70-200/2.8 i wtedy pogadamy.

Dla mnie przyjemność, to właśnie obwiesić się sprzętem i czuć na karku, że masz to co kochasz.

psl
01-07-2010, 08:10
No i po takich wypowiedziach ręce opadają :mrgreen:. Przy takim toku rozumowania, na spacer warto zabrać tylko komórkę, bo i zadzwonić można i fotkę trzasnąć a i do kieszeni się zmieści ;). 50D i cegła :shock: - proponuję ponosić 5D z gripem i podpiętym 70-200/2.8 i wtedy pogadamy.

Dla mnie przyjemność, to właśnie obwiesić się sprzętem i czuć na karku, że masz to co kochasz.

No widzisz. Dla Ciebie przyjemnaośc to obwiesić się sprzętem i czuć wszysktko na karku.
Ja natomiast lubię zabrać aparat i iść z rodziną na spacer. Przy tym aparat nie musi koniecznie być ciężarem, a tylko dodatkiem przypiętym do kabury i praktycznie niezauważalnym i nieodczuwalnym. Lubię jednocześnie jakość, której aparat zamontowany w komórce, ani nawet kompakt (którego jednak czasami biorę zamiast lustrzanki) mi nie daje. xxxd czy wmoim przypadku xxxxd jest super kompromisem między ciężarem, rozmiarem, komfortem noszenia, a jakością.

Zresztą był to jeden z gł. powodów dla których odsprzedałem swojego pentaxa, który był fajny i uszczelniony ;-), ale ciężki i leżał sobie w szafie podczas spacerów i wycieczek.

fleder
01-07-2010, 09:27
Dla mnie przyjemność, to właśnie obwiesić się sprzętem i czuć na karku, że masz to co kochasz.

Mam podobnie, może nie obwieszam się wszystkim na raz, ale często zdarza się 1d+24-105 na szyi a na ramieniu 40d+70-200 i tak przez parę godzin na turnieju tańca na ten przykład :) Wszystko jest pod ręką a masa nie jest aż tak uciążliwa. Może dla tego, że przy 190cm i prawie 90kg tego za bardzo tego nie odczuwam, ale i ktoś o mniejszych gabarytach nie powinien raczej targać obiektywem po podłodze ;)

Co do tematu wątku to stanowczo 50d (lub 40d jeszcze lepiej). Poużywasz 50-tki, potem spróbuj pobawić się 500-tką i docenisz właściwy wybór.

Cluer
01-07-2010, 10:14
seria XXD to zupełnie inna filozofia obsługi. 2 rolki obsługuje się zupełnie inaczej niż "krzyzaka" Wprowadzanie korekt +/- EV to bajka - robisz to nie odrywając oka od wizjera. Dodatkowo ten wizjer masz większy.

Ludziska zalecają Ci 40D bo on naprawdę niewiele ustępuje 50. (OK - 50 ma duuuuuuuużo lepszy wyświetlacz) a różnica w cenie jest już znaczna. Jest tylko jedno "ALE" nówki na 2-letniej gwarancji się nie kupi :( a nie każdy zaryzykuje kupować używkę ...

Moja rada - podobnie jak poprzednika - kup 50D !

dziobolek
01-07-2010, 10:34
...Ja natomiast lubię zabrać aparat i iść z rodziną na spacer...

Ale w czym problem??? Ja dokładnie tak robię z moim 50D.
Dla mnie to nie problem i żaden ciężar, a przyjemność.

Pozdrówka!

latant
01-07-2010, 14:54
Miałem taki sam wybór i wybrałem 50.
Dlaczego?
Dlatego, że jest lepszy pod wieloma względami.
A dlaczego jest lepszy?
Bo tak stwierdziłem robiąc porównanie danych ze specyfikacji, zapoznając się z opiniami itd.

dreamstorm
01-07-2010, 15:57
Kolejny temat, gdzie ktoś wybiera między modelem X a Y a proponują mu Z i do tego używany. A może nie chce używanego? Zaraz pojawią sie propozycje żeby kupił 20D dołożył kasę i kupił 70-200 2,8 IS. Jak ktoś zadaje konkretne pytanie niech odpowiedzi też będą konkretne. A może mikroregulacja AF przy fotografowaniu muszek mu się przyda?

Jeśli ktoś ma dylemat między 500D a 50D to znaczy, że nie za bardzo orientuje się czym różnią się te puszki i jakie są ich zalety/wady w praktyce.

Trzeba też pokazać mu inne rozwiązania, często lepsze. Pierwszy aparat kupowałem nowy, teraz uważam, że to strata kasy (chyba, że ktoś fakturę potrzebuje, albo się boi, że mu się zepsuje).

Rozumiem, że jeśli ktoś pyta o puszki za 1500 zł to doradzanie mu puchy za 5tys jest głupie, ale Twoja wypowiedź jest niepotrzebnie czepliwa i nic pożytecznego nie wnosi. Na przyszłość lepiej zachowaj dla siebie.

Pozdrawiam

grwojo
02-07-2010, 00:12
Dobra! Wybrane, przyklepane. Będzie 50. Ja też lubię czuć coś w ręku kiedy robię foty. Nie przeszkadza mi ciężar, a wygoda w obsłudze i jakość przeważają wybór.

Bolek02
03-07-2010, 07:32
Gratuluje trafnego wyboru - 50D to lepsza ergonomia i nie wygląda jak zabawka. Jego waga to nie wada tylko zaleta :)

grwojo
17-11-2010, 18:44
No i jestem szczęśliwym posiadaczem, ale zamiast się cieszyć t teraz marudzę na szkła....

obcy21
17-11-2010, 20:08
to teraz zakup sobie jakieś szkiełka lepsze i będziesz w pełni zadowolony ;)

Matsil
17-11-2010, 23:45
No i jestem szczęśliwym posiadaczem, ale zamiast się cieszyć t teraz marudzę na szkła....
No to raczej wybór zaczynałeś nie od tej strony co trzeba :). Już przy zakupye puszki trzeba wybiegać daleko w przyszłość odnośnie szkieł albo kupić 18-200 i później narzekać :mrgreen:.

sylwester Samluk
18-11-2010, 11:33
Ja też uzywałem 400Di bez gripa to ciężko było z ergonomią, ale dzielnie był ze mną przez 4 lata. Teraz kupiłem 50D również z gripemi i to bardzo fajny s[rzęt. Cieszę się, że dobrze wybrałeś. Rzyczę udanych zdjęć!!

Can50
18-11-2010, 11:46
Gratuluję wyboru-50D.Mam też i jestem zadowolony.

oli85
24-11-2010, 20:34
:D Profesjonalna opinia o 50D http://patrz.pl/zdjecia/profesionalna-opinia-uzytkownika-canon-eos-50d-body

Handelson
24-11-2010, 20:48
:D Profesjonalna opinia o 50D http://patrz.pl/zdjecia/profesionalna-opinia-uzytkownika-canon-eos-50d-body

Świetny komentarz :D

oli85
24-11-2010, 21:38
hehe no też mnie powalił :D

zefir15
25-11-2010, 01:41
:D Profesjonalna opinia o 50D http://patrz.pl/zdjecia/profesionalna-opinia-uzytkownika-canon-eos-50d-body

eeee.... podpucha

Mike7
25-11-2010, 01:46
Opinia fest, ale wodoszczelny 50D to chyba nie jest, poprawcie mnie jak się mylę :P

Pozdrawiam wszystkich użytkowników 50D ;)

Bogdan56_Ch
25-11-2010, 01:57
Opinia fest, ale wodoszczelny 50D to chyba nie jest, poprawcie mnie jak się mylę :P

Pozdrawiam wszystkich użytkowników 50D ;)

A który jest? Nawet te profi potrafią zamoknąć i dla odmiany zwykła puszka potrafi czasem zaskoczyć co do szczelności. Jak co, to zawsze można uszczelnić szczeliny towotem, pomoże na 100% ;)

Natomiast co do wyboru między 50D a 500D, to 50D już na starcie osiąga dużą przewagę, a chodzi tu o brak możliwości filmowania. Co do pozostałych parametrów przemawiających na korzyść 50D, tylko ślepiec nie zauważy.

galekeg
25-11-2010, 21:59
Natomiast co do wyboru między 50D a 500D, to 50D już na starcie osiąga dużą przewagę, a chodzi tu o brak możliwości filmowania. Co do pozostałych parametrów przemawiających na korzyść 50D, tylko ślepiec nie zauważy.

Zastanawia mnie ogólna niechęć do puszek z filmowaniem?
W czym to niby przeszkadza?, wystarczy nie korzystać z tej opcji i tyle, jeżeli inne parametry np. AF będą b.dobre.(tu wybiegam w przyszłość, pewnie niedługo nie będzie puszek bez filmu)
P.s. Czy "przekreślasz" 1D IV bo kręci filmy?

rychu
28-11-2010, 21:32
Oprócz analogów i kompaktów przeszedłem następującą linię cyfrowych lustrzanek: Nikon D70s, Canon 400d, Canon 40d, Canon 500d. Uważam, że najlepsze wybory to był Canon 400d i obecnie 500d. Powód: waga, waga i ergonomia. Jestem amatorem, zdjęć w roku robię ok. 6K, wykorzystywania dżojstika w 40d nigdy się naprawdę nie nauczyłem (t.zn. na próbach nawet się udawało, ale po 2-3 tygowniach w praktyce o wszystkim zapominałem), dwufunkcyjność przycisków zawsze mi się myliła co i czym zmieniać, do górnego wyświetlacza bez okularów nie podchodź (g..o widać), a różnica w wadze (samo body to 820g kontra 480g + różnica w wadze akumulatora) powiedzieć znaczna to mało! A jak policzyć wszystkie jednofunkcyjne przyciski w 500d to jest ich chyba więcej niż w serii XXd. Może dla zawodowca robiącego 6K zdjęć tygodniowo ergonomia XXd jest super - ale dla amatora już nie. Takie jest moje (amatorskie) zdanie w tej dyskusji.

jarekA
28-11-2010, 22:01
Nie ma znaczenia, czy robisz 6 czy 6000 czy 60.000 zdjęć rocznie. Aparat ma być wygodny. Ja najmniejszy nie jestem i niestety xxxD są po prostu dla mnie za małe. A mojemu 5D bez gripa też czegoś brakuje, głównie przy pionowych kadrach. Małe body jest też niewygodne z dużymi i ciężkimi szkłami, np. 24-70L, 70-200/2,8L itp.
Ale mam znajomych, którzy nie wyobrażają sobie tachania mojego sprzętu.... I zgadzam się z nimi w zupęłności - im wystarcza 1000D z 17-85 - i dobrze im z tym.

A co do tematu - 50D to świetna puszka, ale chyba lepiej było doradzić 40D i dokupienie szklarni. Nówka 50D + kit + sigma 70-300 - to wg was idealny sprzęt za niewielkie pieniądze do ptaszków dla hobbysty? grwojo - fajnie mieć nówkę body z 6 kl/s i pomiarem puntowym i uszczelniane i 1000 różnych bajerów. Ale nie wykorzystasz super szybkiego AF i szybkostrzelności mając ciemną sigmę z byle jakim silnikiem.
Jeśli jednak dysponujesz funduszami na dodatkowe szkła, to zakup 50D jest jak najbardziej najlepszy. Jeśli nie, to zniknął tylko problem małej rozdzielczości fotek, wieku i ergonomii body. Reszta problemów Cie nie opuści....

marceleqs
30-11-2010, 01:30
rychu, każdy bierze pod własne potrzeby. ja póki co też nie strzelam zawodowych ilości zdjęć, ale egronomia 1000d jest dla mnie po prostu nie do przyjęcia. dopiero od 50d ostatni palec ręki ma gdzie osiąść, puszka lezy w dłoni jak powinna i nareszcie ergonomia klawiszy jest na miejscu. Owszem, tachania jest więcej, ale poczucie dopasowania własnej dłoni do puszki, używanie odpowiednich przycisków bez patrzenia i korzystanie z nich w sposób wygodny rekompensuje wszystko, nawet tę wagę. a i ta waga sie przydaje, bo wiem ze jak zapne za jakiś czas 580tkę to nie będzie ona tak wyginac nadgarstkow ;) główny problem to chyba mimo wszytko dopasowanie puszki do dłoni, pewnie gdybym miał mniejsze cieszyłaby mnie 550d'tka.. obecnie jest niewygodna.