Zobacz pełną wersję : Obudowa - czy reklamować?
Witam serdecznie
Od czerwca posiadam Canona 350D. Niestety mam pewien 'problem' z obudową. W miejscu trzymania aparatu obudowa chyba się nieco wypaczyła i chociaż nie koliduje to z robieniem zdjęć to czasem uciążliwe jest lekkie trzeszczenie, które np może mi kiedyś spłoszyć owada:)
Pytanie moje - o Waszą opinię. Czy słać to do serwisu? Sporo to kasy kosztowało żeby funkcjonować jak należy, ale jakoś tak...boję się to słać w świat...
Co radzicie?
Ja radze zadzwonic na Zytnia i spytac ich jak oni to widza :)
Ja radze zadzwonic na Zytnia i spytac ich jak oni to widza :)
to na pewno, ale najpierw pytam Was ;)
Pozdrawiam :)
Witam serdecznie
Od czerwca posiadam Canona 350D. Niestety mam pewien 'problem' z obudową. W miejscu trzymania aparatu obudowa chyba się nieco wypaczyła i chociaż nie koliduje to z robieniem zdjęć to czasem uciążliwe jest lekkie trzeszczenie, które np może mi kiedyś spłoszyć owada:)
Pytanie moje - o Waszą opinię. Czy słać to do serwisu? Sporo to kasy kosztowało żeby funkcjonować jak należy, ale jakoś tak...boję się to słać w świat...
Co radzicie?
Oczywiście, że warto spróbować chociaż obawiam się, że moze być problem bo obudowa 350 choć plastikowa to jest jednak bardzo solidna a wypaczenie wskazywało by na to że był narazony na długie działanie promieni słonecznech- i tu może być problem z ludzmi z serwisu w ramach gwarancji....
Ale serdeczne zyczę pozytywnego załatwienia sprawy.
Pozdrawiam
Ja radze zadzwonic na Zytnia i spytac ich jak oni to widza :)na Zytniej to sie nic nie dowie. Tam siedzi pani ktora powie tylko ze musza aparat zobaczyc. Jesli jestes z wawy to pol biedy. Jak nie to ewentulnie czeka Cie wycieczka albo wysyłka.
Zdecydowanie sprobuj zareklamowac. Jesli aparat jest na gwarancji to co Ci szkodzi. Zgadzam sie jadnak z tpop. Przez telefon sie niczego nie dowiesz.
Właśnie tego się obawiam Lutek, że to słanie nie ma sensu, że mnie zbyją.
A że jest jak mówi tpop to już się sama przekonałam. Kiedyś już dzwoniłam do owej Pani i faktycznie Ona tylko powiedziała, żeby przysłać. Jeśli uznają reklamację to pół biedy, ale jak nie uznają to będę do 14 dni bez aparatu i narazona na dodatkowe koszty. Do Wawy mam za daleko więc tylko wysyłka wchodzi w grę.
No i gryzę sie dalej....próbować (serce mi peka jak mam słać moje cacko) czyteż odpuścić...
Hmm...a może podejdę do jakiegoś serwisu foto i zapytam? Poradzą mi? jak myślicie?
Hmm...a może podejdę do jakiegoś serwisu foto i zapytam? Poradzą mi? jak myślicie?
Watpie :) Hmmm ja bym staral sie otrzymac numer do servisanta...
Pszczola
08-11-2005, 00:00
U mnie obudowa w 350d w miejscu chwytania tuz pod palcami takze odobinke trzeszczala (choc nie byla wypaczona). Sam sobie ta obudowe zaserwisowalem. Wacik do czyszczenia uszu + 1-2 krople WD40 na wcik i wcieranie WD40 w mokroszczelinke miedzy plasikiem z uchwytu a reszta body. W 350d 'trze' cie lekko styk 2 elementow plastikowego body. WD40 zalatwia sprawe na bank (przynajmniej u mnie). Serwisowalem to raz (kilka miesiecy temu) i mam juz problem z glowy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.