Zobacz pełną wersję : Nadeszła ta chwila - urwana migawka ...
No cóż w życiu każdego posiadacza 300d nadchodzi chwila urwało sie coś w środku a właściwie zwisa mi takie lusterko pod lustrem - wypadła taka sprężynka... mam tylko nadzieje że nie uszkookoło matrycy heh . po ok 15000 fotek to nie za dużo ..... ciekawe czy uszkodziłem cały moduł i naprawa 600 PLN czy tylko da sie tę sprężynke wymienić ????
heh ciężkie czasy .... na żytnią przyjdzie sie udać :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
No cóż w życiu każdego posiadacza 300d nadchodzi chwila urwało sie coś w środku a właściwie zwisa mi takie lusterko pod lustrem - wypadła taka sprężynka... mam tylko nadzieje że nie uszkookoło matrycy heh . po ok 15000 fotek to nie za dużo ..... ciekawe czy uszkodziłem cały moduł i naprawa 600 PLN czy tylko da sie tę sprężynke wymienić ????
heh ciężkie czasy .... na żytnią przyjdzie sie udać :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Te lusterko pod lustrem jest odpowiedzialne za autofocus aparatu, teoretycznie po zdemontowaniu, aparat powinen nadal wykonywać zdjęcia, tyle że bez możliwości korzystania z AF
Może warto by spróbować skorzystać z jakiegoś dobrego niefirmowego serwisu, żeby obniżyć koszty naprawy.
Coz, lacze sie w bolu :(
Kazdego z nas to czeka, wiec glowa do gory :)
pozdrawiam
pikczer
Silent Planet
06-11-2005, 21:45
No proszę... który rok produkcji?
Mam nadzieję, że to wyjątek z jakimś fabrycznym "niedociągnięciem".
Mój eos 1000 chodzi już do czwartej klasy podstawówki, a nic mu jeszcze nie odpadło... i chyba nawet się nie zanosi.
To nie migawka. Miałem to kilka miesięcy temu. Serwis się kłania i jakieś 350 zeta w plecy.
http://canon-board.info/showthread.php?t=2881
pozdrawiam.
ps. to przypadłość 3setek :(
thx 350 PLN w plery
Dostaniesz 6 miesięcy gwarancji ;) .
Qurcze duzo 300stek pada na to :)
akurat tyle aby wypstrykć troche a p 1 roku znowu padnie trzeba sprzedać to badziewie na niemieckim e-bay z 2200 można kupic 10d a za 3200 20d
czas działać .....
zaniosłem na Żytnią jutro werdykt...
swoją drogą widziałem dziś gościa w serwisie canona z 10d + jakaś L
w czym rzecz .... były tak zjechane i zryte jak to tylko możliwe z trudem mozna było odczytać model a plastik na obiektywie wytarty na MAX w życiu takiego nie widziałem....gość nosił go bez futerału ot tak na plecach ...
Kurcze zaimponował mi .....
Ciąg dalszy nastąpił ...... otóż rada dla wszystkich którzy bedą coś takiego mieli ... sprezynka na której pracuje owo lusterko AF !!! bardzo ważna bo jak jej nie ma to 850PLN taka przyjemność ..... cały muduł luster do wymiany, a ja naszczęćie jej nie zgubiłem uf.... 850 PLN to już powoli granica opłacalności dla 300d
trzeba sprzedać to badziewie
miód na moje serce lejesz ;)
ja swoje badziewie pchnąłem miesiąc temu ;)
Ja tak czytam ile wy ludzie tych fotek tymi biednymi sprzetami pykacie i sie nie dziwie ze padaja. Ja wiem ze cyfra sie wiecej robi niz analogiem ale opanujcie sie pomyslcie 2x zanim zrobicie serje bezsesownych zdjec. Jak mnie kusi to sobie pykam A60 i jak mi cos pasuje to wracam z reblem i dopiero robie, ja wiem ze chwila ulotna takie tam ale przewaznie pyka sie bez sesu ile ze zrobionych fotek jaest O.K. ?
A tak przy okazji zrobiles 15000 fotek podzielic to przez 36 (klatek w analogu) x12zl za film (srednio tano) = 5000 zl pomijam wywolanie i ewentualne odbitki albo skany czas oczekiwania i niepewnosc. To za to masz nowe body i to uuu niezle.
kolego doswiadczony jakbyś przeczytał wsjo dokładnie to byś wyczytał że to wręcz standardowa usterka w tym modelu i pojawia sie nawet poniżej 10000 fotek ale nie trzeba użytkownikowi dowalić że żle obsługuje .....
...."no cóż nie widziałem tego filmu ale powiem kilka zdań na jego temat"
aha 15000 zrobiłem przez 2 lata to nie jest jakiś specjalny wynik
hmmmm ciekawe
ato co : ??? Każdy aparat to badziew w rękach nierozgarniętego użytkownika.
Nawet 20D (w domyśle jest o tym o czym mówiłem wcześniej)
a wogóle to ja nie jestem sfrustrowany że dałem za 300d 3 x tyle ile on teraz kosztuje, ta mierna analiza nie jest trafiona.
A opinia o 300D jest znana: wykonany ze słabych materiałów np obudowa (którą notabene też już wymęczyłem) i jak widać również tgz zespół luster jak to w serwisie powiedzieli. Ja z tego powodu nie w padam w kompleksy tylko myśle o wymianie na coś co będzie TRWALSZE np 10d albo 20d
A wogóle co ma za znaczenie co fotografuje może wykonałem 15000 fotek blatu mojego stolu w kuchni fakt jest faktm 300d jest słaby mechanicznie i nie mam z tego powodu kompleksów ani zadnego magicznego stosunku do tego faktu, poza tym że trzeba to zmienic bo jak tak dalej pójdzie to w rękach mi sie rozsypie i tyle. A póki co jakieś 1800 PLN w komplecie jaki posiadam wycisne, co za jakiś czas będzie już trudne.
Bez psychologicznych analiz które to w przypadku osoby niemajacej pojęcia o psychologii mogą być tylko PROJEKCJAMI własnych sądów i problemów.
i też pozdrawiam bardzo bardzo moze nawet bardziej
no a jak to jest z gwarancja? za to niby nie odpowiadaja? hmm...
cos moim zdaniem jest nie tak, skoro aparat jest na gwarancji i/lub korzystasz jako konsument z prawa rekojmi, to dlaczego masz jeszcze bolic.
pozdrawiam
a kto powiedział że jest na gwarancji ?!
nikt, ale z tego co czytalem, tym co strzelila migawka i chociaz maja aparat na gwarancji, musza pracic za naprawe.
wiec chcialbym sie dowiedziec jak to wkoncu jest..
pozdrawiam
nie raczej nic takiego wszyscy za kase naprawiali po gwarancji mój ma 2 lata...
no i odebrałem wszystko ok 330 PLN
Nie bardzo rozumiem nażekania na serwis Canona może to nie ideał ale z serwisów które ja znam (innego sprzętu) to jest dobry. Obsługa na właściwym poziomie merytorycznym i "kulturalnym"
Mam wrażenie że część posiadaczy sprzętu dość drogiego w sumie, ma przekonanie że za to ze wydali ileś tam forsy to mają prawo oczekiwać gestów wierno-poddańczych oraz żeby wszyscy sie do nich uśmiechali...
wiem że moge wywołać polemike ale takie jest moje zdanie serwis na żytniej jest naprawde ok .... no może robociznę mają troche drogą no ale to specyfika branży....
nareszcie aparacik w domu :)
poczytałem troche na forum i cóż diabli wiedzą co można o tym myśleć wszystkim....
No i moja radość się skończyła przynajmniej w jakiejś części przestawiono mi numery katalogów z 250 na 350 jakby zrobili 10000 fotek ?!?!?! Ratunku zrobili ?
No i moja radość się skończyła przynajmniej w jakiejś części przestawiono mi numery katalogów z 250 na 350 jakby zrobili 10000 fotek ?!?!?! Ratunku zrobili ?
troche potestowali panowie ;) (FF/BF) pracochłonne ustawianie wiem z autopsji:twisted:
no nie ale 10000 ?? Przy czym numeracja fotek sie zgadza z tym co oddałem ...
No i moja radość się skończyła przynajmniej w jakiejś części przestawiono mi numery katalogów z 250 na 350 jakby zrobili 10000 fotek ?!?!?! Ratunku zrobili ?
http://canon-board.info/showthread.php?t=873
Ha chyba już znam przyczynę usterki w moim przypadku...
Niestety winę ponoszę sam. Uszkodzenie mirror boxa (którego częścią jest lusterko AF)
Kara za wkładanie paluchów .. otóż wielokrotnie podnosiłem ręką lusterko do góry ... pliz dont kill me (to do bardziej rozgarniętych userów...)
NIE MOŻNA TEGO ROBIĆ ( to do tych którzy wsadzają palce)
ponieważ obluzowałem cały mechanizm i naciągnołem sprężynki i sie wszystko rozleciało.... kara 330pln
To dla przestrogi dla ciekawskich i czyścioszków ...
jak do tego doszedłem: otórz po przyjściu do domu znowu mnie zakorciło iwsadziłem paluszki a tu wyrażny opór na lusterku ze sporą siła spręzynka trzyma lusterko na swoim miejscu a przed awarią można było dośc łatwo je podnieść nie było oporów i chodziło dość luźno co oznacza że swoimi poczynaniami doprowadziłem do rozklekotania mechanizmu (plus normalna eksploatacja) ....
mam nadzieje że ostrzegę tym innych.
no i odebrałem wszystko ok 330 PLN
Nie bardzo rozumiem nażekania na serwis Canona może to nie ideał ale z serwisów które ja znam (innego sprzętu) to jest dobry. Obsługa na właściwym poziomie merytorycznym i "kulturalnym"
Mam wrażenie że część posiadaczy sprzętu dość drogiego w sumie, ma przekonanie że za to ze wydali ileś tam forsy to mają prawo oczekiwać gestów wierno-poddańczych oraz żeby wszyscy sie do nich uśmiechali...
wiem że moge wywołać polemike ale takie jest moje zdanie serwis na żytniej jest naprawde ok .... no może robociznę mają troche drogą no ale to specyfika branży....
Wszystko zależy od tego z jakim problemem udasz się do tego serwisu. Zapewne wymiany migawek mają w małym palcu i nie ma powodu, żeby narzekać. Dobrze, że nie musiałeś zgłaszać problemu z trafnością AF...
DoMiNiQuE
16-11-2005, 11:50
poza tym popmart korzystal z odplatnej uslugi a nie w ramach gwarancji wiec uprzejmosc serwisu byla pewnie podystowana $ ;)
']poza tym popmart korzystal z odplatnej uslugi a nie w ramach gwarancji wiec uprzejmosc serwisu byla pewnie podystowana $ ;)
Ja też płaciłem za kalibrację, o której kiedyś pisałem...
No cóż w życiu każdego posiadacza 300d nadchodzi chwila urwało sie coś w środku a właściwie zwisa mi takie lusterko pod lustrem - wypadła taka sprężynka... mam tylko nadzieje że nie uszkookoło matrycy heh . po ok 15000 fotek to nie za dużo ..... ciekawe czy uszkodziłem cały moduł i naprawa 600 PLN czy tylko da sie tę sprężynke wymienić ????
heh ciężkie czasy .... na żytnią przyjdzie sie udać :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Juz pisali - to nie migawka. Moja w trabancie padla, ale juz nie naprawialem, tylko wio na 30d
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.