PDA

Zobacz pełną wersję : Linux



Tomasz1972
06-11-2005, 13:53
Zastanawiam się nad zmianą systemu w kompie i mam kilka pytań do znawców LINUXA :
- czy linux obsługuje 2 procesory ???
- czy obsługuje system plików NTFS ???
- czy można używać w nim DPP ???
Oraz chyba najważniejsze :
- czy przejście z win do linuxa jast trudne ???
Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrowionka

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:13
1. tak
2. tak, ale tylko odczyt
3. dpp? znaczy do konwersji raw? nie. jest dcraw z pluginem do gimpa http://ufraw.sourceforge.net/
4. hmmm. zależy. można łatwo zainstalować fedorę jakoś i powinno działać. pewnie da się wszystko załatwić klikactwem, ale jednak prawdziwa potęga polega na nauczeniu się konsoli.

Tomasz1972
06-11-2005, 14:18
Dzięki :-) W windowsie nie potrafię posługiwać wierszem polecenia , a co dopiero w linuxie , o którym tylko słyszałem :-) . pozostaje poprosić kogoś kto się zna o instalację i konfigurację .

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:19
w linuxie wiersz poleceń jest łatwiejszy :> bo nie jest traktowany po macoszemu :>

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:20
zawsze można sobie zainstalować linuxa na drugiej partycji, pobawić się samemu najpierw.

Tomasz1972
06-11-2005, 14:24
zawsze można sobie zainstalować linuxa na drugiej partycji, pobawić się samemu najpierw.
Pewnie tak zrobię , ale o pierwszą instalację i pokazanie o co chodzi , będę musiał kogoś poprosić.
Jak będę już miał zainstalowanego to podzielę się spostrzeżeniami , co do wygody pracy w stosunku do win 2000/xp.

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:29
wygoda na początku będzie mniejsza, bo wygoda zależy od przyzwyczajeń i umiejętności. Ale linuxa da się tak ustawić, żeby wygoda była większa :)

Tomasz1972
06-11-2005, 14:35
W sumie to potrzebuję system do neta , do przerzucania fotek na dyski , ewentualnie do wstępnej selekcji .

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:38
Oba systemy są w stanie to załatwić...

Aha, co do dwóch procesorów, to prawdopodobnie wymaga to przekompilowania jądra. Nie wiem, czy są gotowe z włączoną obsługą 2 proców. Może Muflon lub Gawryl wiedzą więcej.

Tomasz1972
06-11-2005, 14:43
mam słabiutki, stary komputer 2x Pentium III 800Mhz 1GB ram płyta VIA

muflon
06-11-2005, 15:12
Aha, co do dwóch procesorów, to prawdopodobnie wymaga to przekompilowania jądra. Nie wiem, czy są gotowe z włączoną obsługą 2 proców. Może Muflon lub Gawryl wiedzą więcej.
Fedora ma chyba z buta jadro dwuprocesorowe i rozpoznaje to przy instalacji. 2x800MHz to jest juz calkiem ladny sprzet i do podanych celow spokojnie sie nada.

gawryl
06-11-2005, 15:18
nawet nie trzeba od razu instalowac systemu - mozna sprobowac wystartowac Linuxa z plyty bootowalnej (np. knoppix - http://www.knoppix.org/) i choc dziala duzo wolniej, bo brak swapa i programy przed uruchomieniem musza byc podczytane z CD i rozpakowane, to juz mozna rozpoczac przygode z Linixem. w razie czego - wyjmujemy CD z napedu i jest spowrotem nasz ,,ulubiony'' M$ $ystem :/

edit:
dodatkowo: w odrozieniu od instalacji nie bedziesz musial odpowiadac na pytania, gdzie zainstalowac swap a gdzie root - i ,,tajemnica'' oznaczen /dev/hdaX zostanie ,,rozszyfrowana'' wiec podczas przyszlej instalacji - dasz se juz rade!

muflon
06-11-2005, 15:21
I to jest bardzo dobra rada. Pobaw sie knoppixem przez tydzien (albo wykombinuj jakis stary dysk i zainstaluj sobie na nim system na probe). Jesli przez tydzien nie bedzie Ci nic konkretnego brakowalo - spoko. Jesli tak - odpusc sobie.

Tomasz Golinski
06-11-2005, 17:03
Więcej optymizmu. Jak czegoś będzie brakowało - to pytaj/szukaj/kombinuj :>

skrzat
06-11-2005, 17:31
Polecam też Slax - to Slackware uruchamiany z płyty CD (bez instalacji)

Dlaczego?

Po polsku, ma gimpa, tux painta, inkscape'a (do grafiki wektorowej), openoffice'a, obsługuje karty wi-fi, ma wine (możesz odpalić sporo windowsowych programów)
Poza tym wolę środowisko KDE niż Gnome :)

http://slax.linux-live.org

Tomasz Golinski
06-11-2005, 17:41
przecież knoppix jest po polsku, ma gimpa, openoffice'a i jest na KDE właśnie (a ja wole gnome, a jeszcze chętniej afterstep lub xfce ;) ) oraz pewnie pozostałe też, nie wiem.

birez
06-11-2005, 19:17
2. tak, ale tylko odczyt


Polemizowalbym.
Nie wiem jak w defaultowych jadrach (nie uzywam) ale generalnie mechanizm zapisu na ntfs jest juz dostepny od sporego czasu.



4. hmmm. zależy. można łatwo zainstalować fedorę jakoś i powinno działać. pewnie da się wszystko załatwić klikactwem, ale jednak prawdziwa potęga polega na nauczeniu się konsoli.

True, true, true.



przecież knoppix jest po polsku, ma gimpa, openoffice'a i jest na KDE właśnie (a ja wole gnome, a jeszcze chętniej afterstep lub xfce ) oraz pewnie pozostałe też, nie wiem.

No i jest na debianie :D
Debian potega jest i basta! :>

muflon
06-11-2005, 19:19
Nie wiem jak w defaultowych jadrach (nie uzywam) ale generalnie mechanizm zapisu na ntfs jest juz dostepny od sporego czasu.
.. z adnotacja "experimental, use at your own risk" ;-)

Tomasz Golinski
06-11-2005, 19:20
2 -> jest zapis, ale tylko w jednej sytuacji: można nadpisać istniejący plik nie zmieniając jego długości.


This enables the partial, but safe, write support in the NTFS driver.

The only supported operation is overwriting existing files, without
changing the file length. No file or directory creation, deletion or
renaming is possible. Note only non-resident files can be written to
so you may find that some very small files (<500 bytes or so) cannot
be written to.

birez
06-11-2005, 19:21
.. z adnotacja "experimental, use at your own risk" ;-)
raczej:


Note: While write support is safe in this version (a rewrite from scratch of the NTFS support), it should be noted that the old NTFS write support, included in Linux 2.5.10 and before (since 1997), is not safe.

Ktorego jaja uzywasz ? To co powyzej jest z 2.6.14

birez
06-11-2005, 19:24
2 -> jest zapis, ale tylko w jednej sytuacji: można nadpisać istniejący plik nie zmieniając jego długości. Hmmm... weird, wydawalo mi sie ze wrzucalem wieksze pliki - byc moze w tej starszej eksperymentalnej wersji... musze to zweryfikowac.

EDIT: Swoja droga, jezeli tak sprytnie to poprawili, to super - bardzo przydatna mozliwosc, nadpisywanie pliku bez zmiany wielkosci :-/

Tomasz1972
06-11-2005, 19:26
Zacząłem ściągać
KNOPPIX_V3.8.2-2005-05-05-DE.iso
za jakieś 8 h będą go mieć :-)

birez
06-11-2005, 19:32
Zacząłem ściągać
KNOPPIX_V3.8.2-2005-05-05-DE.iso
za jakieś 8 h będą go mieć :-)
Powodzenia na nowej, lepszej, drodze zycia :D

BTW, oczywiscie wiesz ze ciagniesz niemiecka wersje ?

Tomasz Golinski
06-11-2005, 19:37
To co zacytowałęm też z 2.6.14.

Tomasz1972
06-11-2005, 19:38
Powodzenia na nowej, lepszej, drodze zycia :D

BTW, oczywiscie wiesz ze ciagniesz niemiecka wersje ?

to gdzie jest POlska wersja :-(

Tomasz Golinski
06-11-2005, 19:40
jeśli mnie pamięć nie myli, to język się wybiera przy bootowaniu


These options (can be combined) work from the ISOLINUX bootprompt:

knoppix lang=cn|de|da|es|fr|it|nl specify language/keyboard
knoppix lang=pl|ru|sk|tr|tw|us specify language/keyboard

birez
06-11-2005, 19:41
To co zacytowałęm też z 2.6.14.
Indeed, wczytalem sie raz jeszcze. Kiszka, panie, kiszka. :(
Zasugerowalem sie tym ze znikla uwaga 'EXPERIMENTAL,DANGEROUS' z menu wyboru.

Niemniej jednak costam zapisac sie da ;)

Tomasz Golinski
06-11-2005, 19:44
znalazlem link, który ma EN w nazwie ftp://mirror.switch.ch/mirror/knoppix/KNOPPIX_V4.0.2CD-2005-09-23-EN.iso

birez
06-11-2005, 19:44
jeśli mnie pamięć nie myli, to język się wybiera przy bootowaniu
Ano, z tym ze, tak teoretyzujac, chyba w 100% to nie dziala, skoro sa wersje DE i EN. Nie wiem w jakim stopniu ale uznaje ze strzezonego szatan strzeze i zawsze wybieram EN. Nawet jesli roznica bedzie tylko w menu bootowania, to i tak warto :)

Tomasz Golinski
06-11-2005, 19:45
więcej o ntfs jest tu
http://linux-ntfs.sourceforge.net/status.html#ntfsdriver

KuchateK
06-11-2005, 19:56
To moze tak na poczatek:
http://www.knoppix.pl/
http://www.knoppix.pl/faq/
http://knoppix.7thguard.net/

Tomasz1972
06-11-2005, 19:57
ściągam obie wrsje EN oraz DE. A może istnieje jakaś prostrza :-) wersja ???
taka jak windows ??? że wkładam płytkę startuję , instaluję i już ???

Tomasz Golinski
06-11-2005, 20:02
knoppixa nie instalujesz. on startuje z płyty i już od razu działa.

Tomasz1972
06-11-2005, 20:06
Dzięki serdeczne za wszystkie informacje . Mam nadzieję że jakoś sobie poradzę . Jak nie to trudno , będę musiał kupić okno :-( chociaż wolałbym 580EX :-) pozdrowionka

MarekC
07-11-2005, 18:23
A co myślicie o PLD ??? strasznie podoba mi się ich "poldek" ;-)

W systemach komercyjnych stawiam RedHat Enterprise Linux ES lub AS ..ale to nie jest darmowa sprawa. Póki co pierwszy Linux, ktory naprawdę stabilnie pracuje..dla stacji roboczych jest wersja WS..jeśli ktoś chce wydać ok. 100$ za licencję - polecam. Instaluje się praktycznie sam

birez
07-11-2005, 18:36
A co myślicie o PLD ??? strasznie podoba mi się ich "poldek" ;-)


PLD zupelnie nie znam ale osobiscie nie trawie dystrybucji RPM'owych.
Jakos nie lezy mi system zarzadzania pakietami z zaleznosciami ale bez mechanizmow wspomagajacych instalacje tak zeby te zaleznosci spelnic.
(tak wiem, jest yumm, synaptic itp ale kiedy zaczynalem nie bylo/nie znalem a dzis juz kocham inna ;) a urazy pozostaly)

Nie to co Debian i apt-get :D
(ew. ostatecznie portage Gentoo)



W systemach komercyjnych stawiam RedHat Enterprise Linux ES lub AS ..ale to nie jest darmowa sprawa. Póki co pierwszy Linux, ktory naprawdę stabilnie pracuje..dla stacji roboczych jest wersja WS..jeśli ktoś chce wydać ok. 100$ za licencję - polecam. Instaluje się praktycznie sam

Red-Hat ES na workstacje to chyba przerost formy nad trescia ;)


P.S. Pozdrowienia od krowki :D :


~> apt-get moo
(__)
(oo)
/------\/
/ | ||
* /\---/\
~~ ~~
...."Have you mooed today?"...

MarekC
07-11-2005, 18:44
birez,

Na stację jest wersja WS, nie ES. Tę drugą, jak AS stawia się na serwach..

Właśnie poldek to połaczenie dobrych cech PRM i apt.. Sciąga z repozytoriów wszystkie potrzebne pakiety :-)
Natomiast w RPM zawsze mozesz dać --nodeps i zainstaluje. Wiele komercyjnych antywirusów jak Dr.Web wymaga uzycia tej opcji.
ja z kolei wogóle Debiana nie rozumiem..ale kto co lubi :-)

birez
07-11-2005, 18:58
birez,

Na stację jest wersja WS, nie ES. Tę drugą, jak AS stawia się na serwach..
Tak wiem - przekomarzam sie tylko ;)



Właśnie poldek to połaczenie dobrych cech PRM i apt.. Sciąga z repozytoriów wszystkie potrzebne pakiety :-)


Nasladuja dobre, debianowe wzorce :mrgreen:
Ciekawe tylko jaka ilosc pakietow maja w repozytoriach



Natomiast w RPM zawsze mozesz dać --nodeps i zainstaluje. Wiele komercyjnych antywirusów jak Dr.Web wymaga uzycia tej opcji.

Ino, ze czesc softu naprawde potrzebuje tych zaleznosci i sie wykopyrtnie bez tego.
Jak mam uzywac --nodeps, to juz slackware'a wole :twisted:



ja z kolei wogóle Debiana nie rozumiem..


No pierwszy raz z dselectem potrafi zniechecic. Ale mozna sie tez zakochac ;)



ale kto co lubi :-)

Dokladnie - kazdy potrzebuje w dystrybucji czegos innego. Bogom dzieki za to ze mamy wybor.

Tomasz1972
07-11-2005, 19:59
Próbowałem uruchomić KNOPPIXA . Strasznie dużo różnych aplikacji w zestawie , większość nie wiem do czego . Nie potrafię............. tego obsłużyć
Nie mogłem skonfigurować połączenia z netem , nie potrafię uruchomić jeszcze raz z tą samą konfiguracją , itd.........dużo, dużo nauki przede mną.
Ale będę próbować :-) Ładniejszy od windowsa , bardziej przejrzysty , szybciej otwierają się aplikacje . :-) pozdrowionka

Tomasz Golinski
07-11-2005, 20:36
jak masz net ustawiony? przez kartę sieciową? stały numerek czy dhcp?

Tomasz1972
07-11-2005, 20:40
ADSL neostrada
Zapomniałem dopisać że dwa procki KNOPPIX rozpoznaje automatycznie .


Właśnie dostałem pocieszającą wiadomość że kumpel mojego znajomego , pisał pracę magistereską z linuxa . :-) Przyjdzie mi pokazać , co i jak :-)

Tomasz Golinski
07-11-2005, 20:44
Ale modem masz taki na usb? JEśli tak, to się poddaje, bo nie wiem. Jakbyś miał taki fajny ethernetowy to byłoby łatwiej.

Edit: Chyba nie ma łatwo http://www.fiokware.com/neostrada.php i inne googlowe...

Tomasz1972
07-11-2005, 20:47
Modem na USB , sterowniki są w zestawie , tylko instrukcja instalacji to połączenie TPSA i WIN :-)

Tomasz Golinski
07-11-2005, 20:49
Ponadto pewnie trzeba te sterowniki przekompilować... A nie wiem, czy knopix ma devele.

Tomasz1972
07-11-2005, 20:53
Nie znam się na tym zupełnie. Ale w sobotę może już będzie linux na kompie :-)

hofi66
07-11-2005, 20:56
Polecam Linux-EduCD 0.4.1 lub najnowsza wersje 0.5... To samo co Knoppix ale dopracowany interfejs w jezyku polskim, zestawy oprogramowania wykorzystywane w na polskim rynku, stabilny ...
Bazuje na technologii Knoppix/Kanotix oraz pakietach Debiana
http://www.simp-st.pl

hofi66
07-11-2005, 21:07
Pracowalem tez na Knoppixie ale dla poczatkujacego ten bedzie lepszy - Linux-EduCD 0.4.1.
Pozdrawiam

muflon
07-11-2005, 22:03
O, widzę że flejmik mamy? ;-) To ja dodam coś od siebie. Za młodu :) byłem wielkim maniakiem LinuxFromScratch - ach te dłubanie, kompilacje, rc.d napisane praktycznie samodzielnie... to były czasy :) A potem się zestarzałem i mi przeszło. Ma być prosto, ładnie, jak dla idiotów - i po prostu działać. Debian mnie nie przekonał (spełnia warunki 1,2,4 ale nie 3). Próbowałem Ubuntu zachęcony entuzjastycznymi recenzjami - również be. I w końcu poszedłem po najmniejszej linii oporu, czyli Fedora - i nie żałuję.

Po pierwsze, to co sam zawsze radzę wszystkim pytającym tak jak Tomasz: używaj tego, czego używa Twój kolega 'co się zna'. Moim 'kolegą' jest Google - i co by nie mówić, dystrybucje redhatopodobne są używane przez większość (wiem, miliony much.. ;-)).

Po drugie, pakiety - yum jest w Fedorze od początku, a w redhatach już wcześniej było up2date, tyle że z pakietami było średnio. Sporych repozytoriów znam kilkanaście, z tego używam w sumie trzech - to załatwia moje wszystkie potrzeby. Od ponad roku co 1-2 dni robię sobie 'yum update' i jeszcze nic mi się nigdy nie rozjechało pod względem zależności (a mam sporo dziwactw, audio/video, eclipse, trochę swoich pakietów, no i często instaluję sobie z ciekawości 'a co to takiego').

Po trzecie: Debian jest jak dla mnie za bardzo, w pewnym sensie, scentralizowany - te 10GB (czy ile tam aktualnie jest) paczek kontrolowanych przez maintainerów dystrybucji trochę przeraża. Mi się ten chaos Fedorowy trochę podoba - dla każdego coś miłego :) Ja sobie wybrałem takie a nie inne repozytoria (żeby mieć dobre wsparcie mediów), ktoś inny lubi sobie pograć - znadzie co innego itp. Ostatnio do tego zrobili IMHO krok w dobrym kierunku: wydzielenie Extras od bazowej dystrybucji.

To takie moje 0.03CHF ;-)

Tomasz1972
07-11-2005, 22:12
fajnie że wiem o czym mówicie :-( mam nadzieję że w najbliższym czasie poznam jakieś podstawy . Google pokazuje najwięcej stron w en , a ja słabo się w tym języku komunikuje :-(
Ale cóż nauczyłem się windowsa , nauczę się LINUXA :-)

hofi66
07-11-2005, 22:27
fajnie że wiem o czym mówicie :-( mam nadzieję że w najbliższym czasie poznam jakieś podstawy . Google pokazuje najwięcej stron w en , a ja słabo się w tym języku komunikuje :-(
Ale cóż nauczyłem się windowsa , nauczę się LINUXA :-)
Tomku,
nie przerazaj sie tym wczesniejszym wywodem :) Ja pracuje z Linuxem od lat 90-tych - Red Hat 5, 6, itd. Wtedy byl to najlepszy Linux na swiecie, potem troche sie popsulo. Obecnie w domu i pracy Aurox, zamiennie Fedora (stary Red Hat w skrocie). Pracuje troche dydaktycznie i wlasnie z takiego LinuxEdu- CD (ew. Knoppix) korzystam. Ludzie, ktorzy po raz pierwszy maja z takim systemem do czynienia, sa zadowoleni, potem wkraczaja na kolejny poziom, czyli instalacja na dysku - na wszystko potrzeba czasu. Tak tez im polecam, sprawadza sie od dawna. Oczywiscie, za chwile moze tu rozwinac sie dyskusja, co lepsze - podobnie jak to ma miejsce co lepsze C czy N ;). Wiec spokojnie pobaw sie dystrybucjami typu "live" i bedzie dobrze.

Powodzenia

hofi66
07-11-2005, 22:34
http://www.simp-st.pl/mos/zasoby/Minipodrecznik041.pdf

birez
07-11-2005, 22:44
O, widzę że flejmik mamy? ;-)

Let the flame war begins ! :D


Ma być prosto, ładnie, jak dla idiotów - i po prostu działać. Debian mnie nie przekonał (spełnia warunki 1,2,4 ale nie 3). Próbowałem Ubuntu zachęcony entuzjastycznymi recenzjami - również be. I w końcu poszedłem po najmniejszej linii oporu, czyli Fedora - i nie żałuję.


Niecaly rok temu, doszedlem do podobnych wnioskow. Sciagnalem nawet DVD Fedory. Zainstalowalem... i odkrylem ze nie ma w jaju reiserfs. No to przekompilowalem dziada i system juz nie wstal.
Powiedzialem dziekuje i zaistalowalem Gentoo :D
Ale jednak Gentoo to nie to :-/
(od wczoraj mam na nowo Deb'a i nie zaluje decyzji o powrocie :))

Ja potrzebuje od systemu by byl
a) wygodny i niewymagajacy wysilku
b) ale jednak gdy chce cos zrobic po swojemu ma mi to bez slowa sprzeciwu umozliwic.

Debian zapewnia mi to jak na razie najlepiej z wszystkich dystrybucji jakie probowalem.
A najchetniej to bym widzial takie polaczenie Gentoo i Debiana, gdyz podoba mi sie w Gentoo, to ze wybierajac flagi kompilacji mozna sobie samemu ksztaltowac zaleznosci. Natomiast nie podoba mi sie kilka innych rzeczy (ten kto wymyslil dependencje w init.d powinien zawisnac)... no i to kompilowanie wszystkiego + brak instalatora...

Fedora byla by ok gdyby (uwaga, czepiam sie)
a) byla oparta na deb'ach nie na rpm'ach :twisted:
b) odinstalowanie libgpm nie powodowalo ze ls przestaje dzialac
c) nie robil jaj przy rekompilacji jadra

Pewnie znalazl bym wiecej ale wolalem sie nie grzebac ;)



Po trzecie: Debian jest jak dla mnie za bardzo, w pewnym sensie, scentralizowany - te 10GB (czy ile tam aktualnie jest) paczek kontrolowanych przez maintainerów dystrybucji trochę przeraża. Mi się ten chaos Fedorowy trochę podoba - dla każdego coś miłego :) Ja sobie wybrałem takie a nie inne repozytoria (żeby mieć dobre wsparcie mediów), ktoś inny lubi sobie pograć - znadzie co innego itp. Ostatnio do tego zrobili IMHO krok w dobrym kierunku: wydzielenie Extras od bazowej dystrybucji.

A mi wlasnie to sie podoba - mam na razie jedno repozytorium i jak na razie tylko mplayera mi brakuje (ale i tak go zawsze recznie kompiluje (robiac oczywiscie paczke))
Pozatym to ze oficjalne nie znaczy ze jedyne. Sa i inne - jak kto lubi. Mi jednak szkoda czasu na szukanie.
No ale to juz kwestia gustu.

Jak juz mowilem - Bogom dzieki za mozliwosc wyboru.

Hmmm... czy nie zrobil nam sie czasem maly OT ? :D

muflon
07-11-2005, 22:45
potem wkraczaja na kolejny poziom, czyli instalacja na dysku - na wszystko potrzeba czasu.
... a kolejny poziom to "jak usunąć Linuxa z dysku, bo Windows mi się nie uruchamia" :lol: Przynajmniej taka jest statystyka lektury p.c.o.l :) Dlatego proponowałbym pozostać na stadium 'live CD' tak długo, dopóki nie jest się naprawdę pewnym, że to jest "to o co chodzi".

Tomasz1972
07-11-2005, 22:53
ja nie chcę mieć linuxa obok ja chcę zamiast windowsa
:-)

Tomasz1972
07-11-2005, 22:56
http://www.simp-st.pl/mos/zasoby/Minipodrecznik041.pdf
Fajny podręcznik na pewno się przyda

muflon
07-11-2005, 22:56
i odkrylem ze nie ma w jaju reiserfs.
Reiserfs? o czym Pan do mnie rozmawiasz? :)

b) odinstalowanie libgpm nie powodowalo ze ls przestaje dzialac
Libgpm? To coś od myszki? No ale przecież myszka działa, po co mam psuć?

c) nie robil jaj przy rekompilacji jadra
Jądra? Jajek? Co Pan, ja nie jestem rolnikiem :)

A tak na poważnie: ja na Linuksa (przynajmniej od strony prywatnej) patrzę jako zaawansowany użytkownik - z naciskiem na użytkownik. Zaawansowany w tym sensie, że macha skryptami az się kurzy (patrz wątek o downloaderze fotek ;-) ), ma geekowski czarny desktop, bez żadnych menu, ikonek i obsługiwany w całości z klawiatury, zna na pamięć co wazniejsze manuale - ale jednak ciągle użytkownik. Jądro? Instalacja softu? Biblioteki? A po co mi to? Przecież działa, co najwyżej czasem się jakiś update z automatu puści, a i to bardziej dla dobrego samopoczucia. Kombinowanie z filesystemem? Na prywatnym laptopie? :lol: Dobre sobie, to jakiś rescue-CD pewnie też mam sobie sam zmontować? :lol: Bo jak coś padnie to kaplica, z instalacyjnego nie poratuję...

Sprzęt kupuję na tyle świadomie, że jądra nie kompilowałem od roku (na prywatnym sprzęcie, w pracy niestety kilka razy się zdarzyło), wszystkie niestandardowe sprawy (a jest tego sporo: slmodem, nvidia, ntfs, wifi) załatwiam rpmami z livna.org. I 99.5 mojego stukania w komputer to: fotki, newsy, Mozilla, filmy, fotki, newsy... Żadna z rzeczy o których piszesz (jądra, filesystemy, biblioteki...) nie ma z tym żadnego związku.

muflon
07-11-2005, 22:58
ja nie chcę mieć linuxa obok ja chcę zamiast windowsa
Nie obraź się, ale daję Ci szansę jedną na... powiedzmy cztery na to, że sobie nie odpuścisz, zniechęcony inną filozofią pracy. To nic osobistego, czysta statystyka :)

hofi66
07-11-2005, 22:58
... a kolejny poziom to "jak usunąć Linuxa z dysku, bo Windows mi się nie uruchamia" :lol: Przynajmniej taka jest statystyka lektury p.c.o.l :) Dlatego proponowałbym pozostać na stadium 'live CD' tak długo, dopóki nie jest się naprawdę pewnym, że to jest "to o co chodzi".

Tez tak mysle, choc czasami popelniane bledy moga nas sporo nauczyc i zmotywowac. Jak zaczynalem z Linuxem, a nie bylo jeszcze zbyt wielu zrodel literatury a w domu modem 56kb. Nie znalem systemu i w ciagu jednej nocki instalowalem go 2-3 razy, bo np. nie znalem kilku podstawowch polecen i cos mi sie tam przeloczylo :) To byla zabawa i rzucanie wyzwiskami ... I nie znechecilem sie. Do dzis wykorzytuje ten system, stawiajac serwery i uslugi ;) Rozne sa wiec losy ludzkie ...

hofi66
07-11-2005, 23:02
ja nie chcę mieć linuxa obok ja chcę zamiast windowsa
:-)
Lepiej zostaw sobie winde i potrenuj kilka miesiecy, az sie nie przekonasz.

Tomasz Golinski
07-11-2005, 23:32
Niecaly rok temu, doszedlem do podobnych wnioskow. Sciagnalem nawet DVD Fedory. Zainstalowalem... i odkrylem ze nie ma w jaju reiserfs. No to przekompilowalem dziada i system juz nie wstal.

Coś nieźle musiałeś pokrzaczyć :lol:


Muflon, Rescue CD do linuxa nazywa się Knoppix ;)

hofi66
08-11-2005, 00:09
Coś nieźle musiałeś pokrzaczyć :lol:
Wlasnie nie, wtedy niewiele osob znalo Linuxa. Ja tez nie znalem polecen, a tu pojawil sie "init 3" i co dalej jak wejsc do trybu graficznego, brak czasopism, brak ksiazek - ktore docieraly do Polski z 1-1,5 rocznym opoznieniem w tlumaczeniu. I czlowiek uczyl sie na bledach ... Teraz to tego jest od groma w necie, choc ksiazki wychodza tez z poslizgiem.
Wiec po prostu to bylo cos nowego, magicznego i kojarzonego z czyms starsznie trudnym (konsola, kompilacja, jadra itp.)

Tomasz Golinski
08-11-2005, 00:24
Ale to było do Bireza i jego instalacji Fedory rok temu. Pewnie wywalił moduły od ext2 i nie poprawił ramdysku ;)

hofi66
08-11-2005, 00:28
Ale to było do Bireza i jego instalacji Fedory rok temu. Pewnie wywalił moduły od ext2 i nie poprawił ramdysku ;)
Ok, tak sie rozmarzylem, jak wspominamy ten tamat :)

madallenka
08-11-2005, 00:31
A jak jeszcze będziesz miał problemy to zajrzyj tam:
http://www.linux.pl/

Tomasz Golinski
08-11-2005, 00:34
Ale tak sobie marząc: przecież dos nie był łatwiejszy. Poprzez kretyńską sztywność był nawet trudniejszy.

birez
08-11-2005, 07:55
Reiserfs? o czym Pan do mnie rozmawiasz? :)

Libgpm? To coś od myszki? No ale przecież myszka działa, po co mam psuć?

Jądra? Jajek? Co Pan, ja nie jestem rolnikiem :)


No wlasnie - mam chlopskie pochodzenie :) i lubie sie bawic jajami :mrgreen:


Coś nieźle musiałeś pokrzaczyć

A widzisz, pewnie tak ale co ? Probowalem kilka razy tego drania zrekompilowac, wyszukujac dziur w calym i nic z tego nie wyszlo :-/
Pewnie zapomnialem o jakims ficzerze, niemniej jednak, nigdy mi sie to nie zdazylo na gentoo, (ktorego kompilowalem dzien pozniej) czy debianie, czy czymkolwiek innym - moze po prostu fedorka ma jakies sprytne cos co ma ulatwiac zycie ale mi utrudnia (a moze po prostu fatum).

Bylo minelo.

Tomasz Golinski
08-11-2005, 11:20
A jajko nie było łaskawe napisać, co je boli?

birez
08-11-2005, 17:36
A jajko nie było łaskawe napisać, co je boli?
Na 100% to nie wiem, bo juz nie pamietam ale zdaje sie ze nie. Jakos enigmatycznie zdychalo. Inaczej napewno bym zagooglal o co biega.

Zreszta nieistotne - wole zapomniec o tym przykrym rozdziale mojego zycia.

Tomasz1972
09-11-2005, 12:47
Zainstalowałem DEBIANA , na razie konfiguruję , mam problem z częstotliwością odświerzania monitora nie chce wejść na 100Hz , i problem z podłączeniem ADSLa . Pozdrowionka

Tomasz Golinski
09-11-2005, 12:54
z częstościami to sam dobrze nie wiem :> z palca też nie umiałem, ale jak zainstalowałem windows-manager xfce-4 to on mi ładnie to zmieniał.

ukasbadu
09-11-2005, 13:06
To może ja dorzucę swoje 3 grosze. Z fedorą różne miałem doświadczenia (gnome mi zniknął nagle po auktualizacji systemu). W końcu po kilku próbach z różnymi dystrybucjami, na serwerach instaluje Slackware (najlepiej go znam), a na desktopach tylko Gentoo. Wygoda obsługi Gentoo i jego szybkość działania, zdecydowanie są warte dosyć mozolnej konfiguracji. Tym sposobem korzystam z zestawu Gimp+ufRAW+imagemagick+bash i jestem naprawdę bardzo zadowolony z efektów. A odnośnie ufRAW, to mam pytanie: na jakich ustawieniach osiągacie najlepsze efekty + czy stosujecie profile (w moim przypadku do 300D), bo wiem że takowe są.

Tomasz Golinski
09-11-2005, 16:13
Ja z profilami jeszcze się porządnie nie próbowałem bawić. Nowy ufRaw ma chyba jakoś mniej opcji do profili.

dentharg
10-11-2005, 11:18
z częstościami to sam dobrze nie wiem :> z palca też nie umiałem, ale jak zainstalowałem windows-manager xfce-4 to on mi ładnie to zmieniał.

Generator modeline dla X (http://www.sh.nu/nvidia/gtf.php).
Korzystam, polecam - choć czasem wychodzą mu dziwne "ogonki" np. 85.1KHz itp.

canis_lupus
10-11-2005, 14:41
i problem z podłączeniem ADSLa . Pozdrowionka
Musisz mieć sterownik do ADSL'a. Do modemów Sagem'a to był z tego co pamietam Eagle-usb.

skrzat
10-11-2005, 18:39
Tu masz przewodniki jak podłączyc Neostradę pod linuxem dla każdego typu modemu :)

http://www.fiokware.com/neostrada.php
http://www.neopluslinux.prv.pl/

Tomasz1972
12-11-2005, 22:32
zainstalowąłem na gotowo , czeka mniie jeszcze konfiguracja, ale myślę że z tym sobie jakoś poradzę . Fonty jakieś inne niż w win itd.............ale canon-board odpaliłem :-)

próbowałem knoppixa - nie mogłem zainstalować USB 2
próbowałem mepisa- nie obsługiwał dwóch procesorów

zainstalowałem ................... MANDRIVA LINUX 2006

w sumie jak na LINUXA za bardzo windowsowa , ale obsługuje to co chciałem np.2 procki .
nnnneostradę też sama widzi terzeba tylko podać konto i hasło
( modem sagem 800 )


wszystko widzi , obsługuje wymienne dyski usb ( 2.0 też ) jest spoko


kiiedys się nauczę i spróbuję innej dystrybucji , jjednak mandrive polecam początkującym , jest naprawdę łatwa nawet iż win ( ponoć zainstalowałem najgorszą , najwolnieszą , itd dystrybucję --- i tak chodzi szybciej niż win)

POZDRAWIAM WSZYSTKICH LINUXOWCÓW :-) TYCH PRZYSZŁYCH TAKŻE

Tomasz1972
12-11-2005, 22:35
Oczywiście Wszystkim Dziękuję Za Instrucje , Linki I Wsparcie ( Nnawet Duchowe))
Teraz Po Kilku Dniach Prób Na Pewno Niie Wrócę Do Win :-)
Pozdrowionka Raz Jeszcze

canis_lupus
13-11-2005, 00:47
Powodzenia na nowej drodze życia :)

Tomasz1972
15-11-2005, 21:45
jestem e linuxie .......moje pierwsze spostrzeżenia :
-chodzi szybciej od windowsa
-chodzi stabilniej
-szybsza instalacja
-inaczej interpretuje style HTMLa( rozmiar , rodzaj , wielkość czcionek ) chyba że mam coś źle ustawione ( dopiero się uczę )
-www.canon-board.info ładuje się dużo szybciiiej niż pod win i nie przeszkadza równoczesne ściąganie plików

UCZĘ SIĘ DALEJ :-)

Tomasz Golinski
15-11-2005, 21:51
-inaczej interpretuje style HTMLa( rozmiar , rodzaj , wielkość czcionek ) chyba że mam coś źle ustawione ( dopiero się uczę )

Dziwne. To funkcja przeglądarki, nie systemu. U mnie strony wyglądają tak samo na FFoxie pod win i lin z dokładnością do niewielkiej różnicy kroju czcionki. Być może właśnie jakichś czcionek brakuje, ale ja w tym zielony jestem.

Tomasz1972
15-11-2005, 21:55
faktyczniie niektórychczcionek brakuje , spróbuję rzucić czcionki z win ( mam w pracy ) zobaczymy jak to pójdzie :-)

Tomasz Golinski
15-11-2005, 22:05
próbuj. jest tam gdzieś katalog: /usr/X11R6/lib/X11/fonts/ czy jakoś tak.

KMV10
16-11-2005, 00:27
Oczywiście Wszystkim Dziękuję Za Instrucje , Linki I Wsparcie ( Nnawet Duchowe))
Teraz Po Kilku Dniach Prób Na Pewno Niie Wrócę Do Win :-)
Pozdrowionka Raz Jeszcze

Miłego grania w COD2, Q4, itd. :twisted:

Nie to żebym lubił winde...

joshua
16-11-2005, 08:47
MDK ma nawet instalatora czcionek w Centrum Informacyjnym. Wystarczy że weźmiesz fonty z pracy, chocby na penie i doinstalujue ci automatycznie we właściwe miejsce.
Padlo gdzieś tutaj stwierdzenie o Knopixie jako dysku ratunkowym. Ze swojej strony polecam Ultimate Boot CD.

ukasbadu
16-11-2005, 13:07
Dziwne. To funkcja przeglądarki, nie systemu. U mnie strony wyglądają tak samo na FFoxie pod win i lin z dokładnością do niewielkiej różnicy kroju czcionki. Być może właśnie jakichś czcionek brakuje, ale ja w tym zielony jestem.

Istnieje pakiet corefonts, w ktorym dostepne sa najpopularniejsze fonty windowsowe. Wtedy linuxowy FF pokazuje praktycznie to samo co ten pod windowsem.

ukasbadu
16-11-2005, 13:08
Miłego grania w COD2, Q4, itd. :twisted:

Nie to żebym lubił winde...

No Q4 dziala jak trzeba, nie gram na komputerze, ale zaloze sie ze to pierwsze tez dziala.

Tomasz1972
16-11-2005, 18:43
Miłego grania w COD2, Q4, itd. :twisted:

Nie to żebym lubił winde...

Nie używam kompa do gier :)

Vitez
16-11-2005, 20:06
Miłego grania w COD2, Q4, itd. :twisted:

Nie to żebym lubił winde...

Co do Q4:
http://zerowing.idsoftware.com/linux/quake4/

Na razie zauwazono tylko jeden problem z klientem Quake4 pod Linuxa - dedykowane i "pure" serwery stojace na Windowsach nie wpuszczaja osob grajacych na kliencie Quake4 pod Linuxem :?

KMV10
16-11-2005, 20:27
Co do Q4:
http://zerowing.idsoftware.com/linux/quake4/

Na razie zauwazono tylko jeden problem z klientem Quake4 pod Linuxa - dedykowane i "pure" serwery stojace na Windowsach nie wpuszczaja osob grajacych na kliencie Quake4 pod Linuxem :?
Super - Q4 chodzi.
A kilka tysięcy innych gier?
Linux to nie jest platforma do gier.
A mnie niestety nachodzi czasem na granie... ;)

birez
16-11-2005, 20:31
Super - Q4 chodzi.
A kilka tysięcy innych gier?
Linux to nie jest platforma do gier.
A mnie niestety nachodzi czasem na granie... ;)
No czesc pewnie nie chodzi.
Tylko ze nie wszyscy uzywaja kompa do grania. (np. ja nie uzywam)
Wiec i to nie wszystkim przeszkadza.

Tomasz Golinski
16-11-2005, 20:43
pancer general i ufo chodzą :>

KMV10
16-11-2005, 21:10
No czesc pewnie nie chodzi.
Tylko ze nie wszyscy uzywaja kompa do grania. (np. ja nie uzywam)
Wiec i to nie wszystkim przeszkadza.
Spokojnie - na starość zdziecinniejesz, jak ja ;)
A tak na serio - Linux jest super, po raz pierwszy uruchamiałem go w '93-94 z jakimś historycznym kernelem 0.8.costam.
Ale dwie sprawy zostały przez winde wygrane - niestety bo to wali po kieszeni - biura oraz gry. O ile można sobie wyobrazić jakichś zwolenników opensource, którzy jadą z firmą na Linuxie + byc moze OpenOffice to w praktyce duże firmy jadą na windzie + Office. Czemu? Bo przy bardzo dużych opracowaniach i współpracy np. międzynarodowej Office M$ to standard. Oczywiście jest np US Navy, które wywala M$ Office i w zamian instaluje StarOffice lecz to wyjątki. Widziałem u mnie w firmie jak ludzie źle reagują na cokolwiek innego niż Word, Excel. Jakoś do nich nie trafia, że można np. kupić o 50% więcej sprzętu rezygnując z tych kosztownych programów na rzecz "analogicznych" (niestety nie w 100% jak się okazuje naprawdę) zastępników OS.

gawryl
16-11-2005, 22:53
Widziałem u mnie w firmie jak ludzie źle reagują na cokolwiek innego niż Word, Excel. Jakoś do nich nie trafia,
do pracownikow to nigdy nie trafia, nie trzeba z nimi gadac tylko wymagac, aby sie przestawili


że można np. kupić o 50% więcej sprzętu rezygnując z tych kosztownych programów na rzecz "analogicznych" (niestety nie w 100% jak się okazuje naprawdę) zastępników OS.
choc sie nie znam na biurowych softach, to czego taki StarOffice nie zrobi a co jest w Twoim biurze niezbedne? na przykladzie oczywiscie :)

KMV10
16-11-2005, 23:23
do pracownikow to nigdy nie trafia, nie trzeba z nimi gadac tylko wymagac, aby sie przestawili

choc sie nie znam na biurowych softach, to czego taki StarOffice nie zrobi a co jest w Twoim biurze niezbedne? na przykladzie oczywiscie :)

Dzięki za radę :) ale, to nie jest takie proste jak się wydaje. Próbowaliśmy problem rozwikłać z najwyższego poziomu (zarząd) i trafiliśmy na parę skał. Na razie status quo. Jest jak jest.

Czego nie ma? Inaczej, jak przychodzi np.: bardzo duże opracowanie robocze to ludziom się sypią np. formatowania, tabele (to jest prawdziwy koszmar) - treść jest oczywiście ok. Prawdziwy Saigon to prezentacje - a u mnie średnio kilkadziesiąt osób tygodniowo ma jakieś prezentacje. Diabeł tkwi w szczegółach w każdym razie okazuje się, że znacznie mnie czasochłonne i kłopotliwe jest trzymanie się office'a niż poprawianie tego wszystkiego w trakcie prowadzonych uzgodnień między różnymi stronami (może być to układ bilateralny, trilateralny). Acha, mówimy tutaj o kilkuset userach przeszkolonych w office ;)

PS. Piszę to jako pewien przykład z życia korporacyjnego. Nie stawiam żadnych pytań i nie oczekuję odpowiedzi w związku z tym. To tylko przykład, na innym podwórku może jest bardziej cudownie, userzy hulają na linuxie+openoffice, papier mają z recyclingu i te rzeczy ;)
PS2. Ja osobiście to i tak lubię LaTex-a

gawryl
17-11-2005, 00:29
PS2. Ja osobiście to i tak lubię LaTex-a
ja tez - wiec prezentacje w prosperze robie :)

birez
17-11-2005, 07:59
Spokojnie - na starość zdziecinniejesz, jak ja ;)


No nie wiem czy sie da bardziej zdziecinnec :>

Natomiast od grania mam konsole - Sony rulez, Playstation rulez :twisted:

Ale to juz OT :)

skrzat
17-11-2005, 10:36
Zaletą linuxa jest to, że za darmo jest Corel PhotoPaint :)
Poza tym wiele softu windowsowego chodzi na linuxie przy użyciu pakietu "wine".

muflon
17-11-2005, 12:46
Zaletą linuxa jest to, że za darmo jest Corel PhotoPaint :)
Zgiń, przepadnij. Ten program to jest jakiś koszmar, przeniesiony na siłę i ledwo działający. Był kiedyś porządnie zrobiony CorelDraw 3.5 (natywnie na UNIXy), ale to już niestety zabytek.

A co do prospera, to jest już konkurent, znacznie fajniejsza klasa do prezentacji. Niestety wyleciała mi z głowy nazwa, ale niedawno kolega mi pokazywał :) przy okazji dokleję.

DoMiNiQuE
21-11-2005, 16:01
Zna ktos moze ten program http://www.kanzelsberger.com/pixel/?page_id=12 ?
jest to Linuxowy klon Photoshopa :mrgreen: Ponoc (?) zdecydowanie lepszy od gimpa. Niestety nie jest to wersja freewerowa ale mozna pobrac wersje demo ;)


https://canon-board.info/imgimported/2005/11/unicodetext-1.jpg
źródło (http://www.kanzelsberger.com/img/unicodetext.jpg)

Tomasz Golinski
21-11-2005, 16:09
Popróbuje wieczorem, ostatnio bawiłem się cinepaintem http://cinepaint.movieeditor.com/

ktory ma nad gimpem 2 przewagi: 16bitow (nawet 32!) oraz lepsza współpraca z profilami kolorów. Ma też milion wad, głównie taką, że jest oparty na gimpie 1.2, więc archaicznym, filtrów ma niewiele, bez preview, itd.itp.

muflon
21-11-2005, 22:36
']Zna ktos moze ten program http://www.kanzelsberger.com/pixel/?page_id=12 ?
jest to Linuxowy klon Photoshopa :mrgreen:
O w mordę, mocne.. Facet od 7 lat przepisuje Photoshopa ;-) I nawet jest wersja DOS :-D


']Ponoc (?) zdecydowanie lepszy od gimpa.
Ponoć :) Ale wrażenie robi.

DoMiNiQuE
22-11-2005, 00:25
No wiec ponudzilem sie chwile i postanowilem zainstalowac sobie PIXELa :)
Nawet dziala (http://www.dominique.stage.com.pl/stuff/cb/zrzut_ekranu2.jpg) ;)
Wersja demo ma jak widac ograniczenia dyskwalifikujace uzywalnosc programu.
Jako, ze wychowalem sie na Photoshopie ciezko mi jest przestawic sie na jakikolwiek inny program ...choc ten wydaje sie byc calkiem 'sympatyczny' ;) No nic, wracam do zabawy :)

muflon
22-11-2005, 12:53
Ja też się chwilę pobawiłem, ale...

- woooolne jak cholera. Na laptopie (PIV Mobile, 2.2GHz) zrobienie czegokolwiek ze zdjęciem 8Mpix to męczarnia. Na moim (zupełnie świeżym :mrgreen: ) superdupersprzęcie domowym (Athlon 3800+, dual core, pamięć DualChannel itp.) jest w miarę przyzwoicie. Ale ogólnie, dość ociężałe wrażenie
- GUI zerżnięte z Photoshopa aż się kurzy ;-) (nie znam za dobrze PS, ale pierwsze wrażenie jest uderzające)
- przestrzenie kolorów niedopracowane. Próbowałem konwersji na LAB i dostałem jakąś kaszę.
- Nie znalazłem unsharp maska ;-)
- Toolkit ładny, ale wybitnie "single threaded" - czyli jak program coś liczy, to nie można przesunąć okienka, otworzyć menu itp. - wszystko "stoi"

Moim zdaniem to jeszcze nie jest program, za który warto zapłacić $$$... ale zdecydowanie warty, żeby go obserwować.

DoMiNiQuE
22-11-2005, 13:11
woooolne jak cholera. Na laptopie (PIV Mobile, 2.2GHz) zrobienie czegokolwiek ze zdjęciem 8Mpix to męczarnia. Na moim (zupełnie świeżym :mrgreen: ) superdupersprzęcie domowym (Athlon 3800+, dual core, pamięć DualChannel itp.) jest w miarę przyzwoicie. Ale ogólnie, dość ociężałe wrażenie cos powooolny ten Twoj laptop ;) ...u mnie na Athlonie 2400 delikatnie podkreconym na 3200 :mrgreen: (1GB Duall) smigalo calkiem przyzwoicie ...ale szalu to nie bylo.

Nie znalazłem unsharp maska ;-) ja tez nie znalazlem ...ale wstydzilem sie do tego przyznac bo myslalem, ze jestem slepy 8-)

Moim zdaniem do zastosowan profesjonalnych to ten programik sie jeszcze nie do konca nadaje.

muflon
22-11-2005, 13:16
']cos powooolny ten Twoj laptop ;)Oj prawda... on jest jakiś dziwny, bo mam ciągle wrażenie, że Dell żony (PIII, 1GHz) jest "na look and feel" dużo lepszy :(

']ja tez nie znalazlem ...ale wstydzilem sie do tego przyznac bo myslalem, ze jestem slepy 8-)
Hihi, ja podobnie :-D Całkiem długo szukałem, bo nie przyszło mi do głowy, że tego może nie być :)

']Moim zdaniem do zastosowan profesjonalnych to ten programik sie jeszcze nie do konca nadaje.
To fakt. Ale jeśli gość go skończy i doprowadzi do stanu, w którym będzie działał tak dobrze jak się zapowiada... to może trochę namieszać :) 100 dolarów, 16-bit, CMYK/LAB, profile kolorów...

dentharg
22-11-2005, 13:19
Oczywiście unsharp mask jest :)
W menu 'Other' ;) Ale swoją drogą nazywanie filtrów 'Effects' i upychanie ich w cokolwiek dziwnych kategoriach nie jest chyba drogą do sukcesu :twisted:

DoMiNiQuE
22-11-2005, 13:22
Oczywiście unsharp mask jest :)
W menu 'Other' ;)
no i wyszla cala prawda na temat stanu technicznego mojego wzroku ;)

perqsista
28-11-2005, 15:11
To ja jeszcze wtrące swoje 3 grosze. Wbrew pozorom bardzo wygodną w użytkownaniu lecz dosć upierdliwą do zainstalowania dla początkujących jest dystrybucja Slackware(chodzi mi o natywną wersję Slacka nie tą startującą z płytki). Dystrybucja korzysta ze starego lecz bardzo wygodnego systemu pakietów binarnych tgz. Krytycy zarzucają, że tgz nie wspiera zależności wersji - problem rozwiązuje tutaj IMO program swaret. Jest to downloader i manager pakietów w jednym ściąga i aktualizuje nowe wersje pakietów wykrywając zależności pomiędzy nimi. Prywatnie i w pracy używam Slacka od kilku lat aktualizując go swaretem od od wersji 8.1 (teraz wersja 10.2) bez żadnych problemów. W tym czasie musiałem wykonać kilkadziesiąt reinstalacji systemów windows działających na innych komputerach, na których pracuję lub nimi administruję. Dla userów Slackware powstała także świetna strona z bazą zawsze aktualnych pakietów (nieoficjalnych kompilowanych przez ludzi nie związanych bezpośrednio z tworzeniem dystrybucji) http://www.linuxpackages.net/
Co do uruchamiania programów windowsowych pod emulatorem wine, to lista działającego softu jest naprawdę baaaaaardzo długa. Kiedys w ramach eksperymentu udało mi się uruchomić InernetExplorera:P (http://www.mielcarek.net/album07). Programy graficzne np. Photoshop CorelDraw dziaały równeż bez zarzutu.

KMV10
29-11-2005, 22:32
Slackware jest moją ulubioną dystrybucją. W trakcie procesu instalacyjnego dokładnie instaluje to czego żądam. RH nie lubię od czasu jak ni stąd ni zowąd w jakiejś starej dystrybucji zobaczyłem odpalaną emulację serwera NetWare 3.11 po instalacji, brrrr... ;)

Tomasz1972
29-11-2005, 22:54
Jak pisałem wcześniej , MANDRIVA jest to moja pierwsza dystrybucja zainstalowana na dysku . Knoopix czy Mepis nie spełniały moich oczekiwań , dotyczących obsługi sprzętu .Win wywaliłem . Jak na razie linux zwiesił mi się tylko wtedy gdy próbowałem coś zrobić po swojemu :-) , a że mam go tylko chwilkę więc się nie znam na tym , co można a co nie , ciągle się uczę .
Jestem zadowolony , chodzi stabilnie a funkcjonalnosć i obsługa łatwiejsza niż win .
Pozdrawiam.

perqsista
29-11-2005, 23:08
Ja z Red (ch...kiem) dałem sobie spokój w momencie jak na świeżej instalacji za cholerę nie udało mi się odplić działającego named'a. Tzn. named odpalał z xinetd czy podobny wynalazek, logi milczały a wszystkie połączenia na port 53 były odzrzucane. Firewall też był wyłączony... Cuda panie normalne ...:mrgreen:

KMV10
29-11-2005, 23:11
A tam nie trzeba skonfigurować jeszcze nsd?

perqsista
29-11-2005, 23:21
A tam nie trzeba skonfigurować jeszcze nsd?
Nie mam pojęcia bo to był bind, a ten ma chyba niewiele wspólnego z nsd. Poza tym dawne to były czasy, byłem niecierpliwy cisnąłem kapeluszem w kąt i zainstalowałem Slacka. Do dzisiaj tego nie żałuję :)

KMV10
30-11-2005, 10:57
Ja odwiesiłem kapelusz na kołek ;)

kaspeed
06-06-2007, 17:28
Odświerzając wątek.

Posiadam Mandrivę 2007.1 Spring. Udało mi się zainstalować DPP w wine, niestety mam problemy z odświerzaniem. Zamarza podgląd zdjęcia w pozycji "fit". Po przejściu do 100 lub 200% wszystko jest ok, "fit" znowu to samo. Okno wyboru dysków/katalogów to samo. Wybrany katalog po zwinięciu się nie zwija. Rozwijając drugi nakładam dwa na siebie. Czy ktoś zna rozwiązanie mojego problemu?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P. S. wine 0.9.33 z rpm'a

kaspeed
06-06-2007, 20:47
Przepraszam za kłopot, ale problem się chyba sam rozwiązał:
http://appdb.winehq.org/appview.php?iVersionId=7813
niestety nie po mojej myśli:mad:

Bagnet007
26-06-2007, 17:11
Co do systemu plików NTFS (nie jestem pewien czy odpowiedź jest w tym wątku, na szybko go przeleciałem) to zapis jest możliwy. Zrobiłem to tak:
1. Trzeba ściągnąc i zainstalowac sterownik NTFS-3G (http://www.ntfs-3g.org/).
2. Z terminala jako zwykły user "md /media/windows/" (zamiast windows może byc cokolwiek).
3. Teraz jako SU "gedit /etc/fstab" (trzeba miec paczke gedit).
4. W pliku "fstab" dopisac na dole linijkę "/dev/hdxy /media/windows ntfs-3g defaults 0 0" (zamiast x literka dysku, zamiast y partycja). Zapisac plik.
5. Teraz już tylko zamontowac dysk "mount -t ntfs-3g /dev/hdxy /media/windows".

Można już wystawic ikonkę dysku na pulpit z lokacją dysku "/dev/hdxy"

Jedyny problem to niewyświetlanie plików i katalogów które w nazwie mają polskie znaki. Pewnie rozwiązaniem jest zamontowanie komendą "mount -t ntfs-3g /dev/hdxy /media/windows -o locale=hu_HU.utf8", ale jeszcze tego nie próbowałem więc nie wiem :-)

A w tej chwili walczę z instalacją nowego GIMP'a z color management'em :mrgreen: Jeśli mi się uda to Windows idzie w odstawkę (świeżo upieczony użytkownik SuSE 10.2 :-) ).

Tomasz Golinski
26-06-2007, 17:49
Z zapisem NTFS trzeba uważać, bo to świeża sprawa. Niby jest to już stabilne, ale wciąż - to trochę ryzykowna sprawa...

Co do Gimpa - polecam developerską wersję - dopiero te mają color management. Sprawnie działa jak na mój gust.

Bagnet007
26-06-2007, 18:15
Z zapisem NTFS trzeba uważać, bo to świeża sprawa. Niby jest to już stabilne, ale wciąż - to trochę ryzykowna sprawa...

Co do Gimpa - polecam developerską wersję - dopiero te mają color management. Sprawnie działa jak na mój gust.

Właśnie tę wersję ściągnąłem.
Mam tylko problem z zainstalowaniem wymaganego przez niego fontconfig.
Gdzieś czegoś brakuje, tylko że ja jestem w tym systemie bardzo :mrgreen: i zanim to rozgryzę minie trochę czasu.

Tomasz Golinski
26-06-2007, 18:38
zuzi nie znam, ale jakbyś miał pytania to wpadaj na irc lub gg :)

canis_lupus
27-06-2007, 12:20
Tomek: Ta wersja o której mówisz jest w portage? W niestabilnej gałęzi?

Tomasz Golinski
27-06-2007, 12:24
Mówisz o Gimpie? W portage jest najnowszy 2.3.18, ale mi ogólnie chodziło o gałąź 2.3.xx w jakiejś sensownej wersji. Color management ostatnio nie był zmieniany.

A tak właściwie jakoś od wersji 2.3.17 mi się coś czasem wywala...

Ponadto ostatnio zaprzyjaźniłem się z UFRawem. Wersja 0.11 (a nawet lepiej CVS) jest całkiem przyzwoita.

kaqkaba
16-12-2009, 13:15
Zna ktoś program pod linuxem (Ubuntu) do montażu (w podstawowym zakresie) filmów z canona 500d? (odpowiednik ZoomBrowsera EX od Canona-tyle funkcji by mi wystarczyło).
Wczoraj na sesji Live CD próbowałem z OpenShotem (ale coś chrzanił z dźwiękiem, a w chwile później odmówił posłuszeństwa) i z Kino (zaimpotrował plik bez problemu tyle że porozciągał plik do swojego formatu 4:3 albo 16:9 i się proporcje potraciły.

karolbe
16-12-2009, 18:05
Zna ktoś program pod linuxem (Ubuntu) do montażu (w podstawowym zakresie) filmów z canona 500d? (odpowiednik ZoomBrowsera EX od Canona-tyle funkcji by mi wystarczyło).


Zerknij na kdenlive http://www.kdenlive.org/

kaqkaba
16-12-2009, 18:31
Zerknij na kdenlive http://www.kdenlive.org/

Hmmm. Wygląda obiecująco chociaż napisali, że obsługa plików MPEG-4 AVC/H.264 (a podobno taki jest kodek canonowskich mov-ów wg. Wikipedii) jest w stadium eksperymentalnym.

karolbe
21-12-2009, 12:40
Hmmm. Wygląda obiecująco chociaż napisali, że obsługa plików MPEG-4 AVC/H.264 (a podobno taki jest kodek canonowskich mov-ów wg. Wikipedii) jest w stadium eksperymentalnym.

Z np. 7D MOV'ow nie otwieralem, ale niezle sobie radzil z AVCHD z Canon HF100.