Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Woodstock 2010



micles
22-06-2010, 19:57
Wybiera się ktoś? Ja rozważam czy nie zrobić pełnego, przekrojowego fotoreportażu z tej imprezy, ale po dłuższym oglądaniu zdjęć z poprzednich edycji się waham - trochę za bardzo oklepane już się to chyba stało.

Dodam jeszcze, że wymagają opłaty za akredytację - 100zł od redakcji, max 2 osoby. Czy jest to zgodne z prawem prasowym?

Scream
22-06-2010, 21:11
zapewne ja. tylko ,że w tym roku zupełnie prywatnie.

do tej pory żadnej opłaty nie było, ale uważam to za dobry pomysł. Zmniejszy to znacznie ilość "profesjonalistów".

jeśli chodzi o temat do zdjęć to woodstock jest świetny. z każdego roku, a jeżdżę już jakiś czas, przywożę coś świeżego.

do zobaczenia na polu.

Sergiusz
23-06-2010, 02:30
Micles- to nie jest Woodstock a Przystanek Woodstock. Mylący jest tytuł wątku.

micles
23-06-2010, 04:04
Micles- to nie jest Woodstock a Przystanek Woodstock. Mylący jest tytuł wątku.Nie będę się kłócił, masz rację, że jest to "Przystanek Woodstock", ale myślę, że większość (wiem, nie zaliczasz się do większości, jak zawsze) domyśliła się o co chodzi. Jeżeli nadal uważasz, że popełniłem rażący błąd, to wyręcz mnie i napisz do moda o zmianę tytułu wątku.

Sergiusz
26-06-2010, 11:56
Jak go zwał tak go zwał. Ja nie pojadę bo nie mam namiotu. Przed wyjazdem proponuję zerknąć: http://www.fotofanklub.pl/index.php/accordion-b/fotografia-koncertowa/141-boto-py-skwar-czyli-lustrzanka-na-woodstocku

Ernest_DLRS
26-06-2010, 18:00
A co tam ciekawego do fotografowania? Idioci taplający się w błocie jak świnie w chlewie?

szuler
26-06-2010, 19:10
super masz podejście

Gryźli
26-06-2010, 21:09
Ja również się wybieram lecz aparatu nie biorę.
Wolę się pobawić i posłuchać dobrej muzyki niż szukać kadrów :P

@UP Idioci nie idioci wśród 500 tys ludzi na pewno się jacyś znajdą ale żeby oceniać tak ogólnikowo ?
Byłeś w ogóle na tym festiwalu, że tak twierdzisz ? Kąpiel błotna to tylko jedna z wielu atrakcji ;)

Scream
27-06-2010, 18:24
J Przed wyjazdem proponuję zerknąć: http://www.fotofanklub.pl/index.php/accordion-b/fotografia-koncertowa/141-boto-py-skwar-czyli-lustrzanka-na-woodstocku

Ciężko się zgodzić z tym co tam zostało napisane. Do tego jeszcze te kiepskie zdjęcia.

piotrek72t
27-06-2010, 18:45
Od zawsze jeżdzę na przystanek, od trzech lat z aparatem po co....dla atmosfery, fajnych kadrów i autentyczności zachowań ludzi !

woyd
29-06-2010, 22:49
do tej pory żadnej opłaty nie było, ale uważam to za dobry pomysł. Zmniejszy to znacznie ilość "profesjonalistów".


Podejście trochę dyskusyjne. Nie każdy jest na co dzień reporterem prasowym, ale od czasu do czasu chciałby się w reportażu sprawdzić, np. reprezentując lokalny portal miejski. A akredytacja prasowa na szyi a) otwiera drzwi do miejsc normalnie niedostępnych, b) budzi jednak nieco respekt, zwłaszcza gdy się biega po polu ze sprzętem wartości dobrego auta średniej klasy.

Pozdrawiam
Wojtek

Troyan
29-06-2010, 22:56
No ja bym pojechał, jestem w stanie nawet zapłacić te 100 i się z kimś wybrać.

Sergiusz
29-06-2010, 22:59
Ja w zeszłym roku załatwiłem taką akredytację na robienie zdjęć na koncertach w HRC dla dwóch osób dwa razy w miesiącu z zaznaczeniem, że osoby się uczą robić zdjęcia. I nie było chętnych.

Troyan
29-06-2010, 23:21
Co to jest HRC ?

Sergiusz
29-06-2010, 23:26
http://www.hardrock.com/locations/cafes3/cafe.aspx?LocationID=475&MIBEnumID=3

Hard Rock Cafe mniej więcej raz w tygodniu jest koncert

Troyan
29-06-2010, 23:34
Ja w zeszłym roku załatwiłem taką akredytację na robienie zdjęć na koncertach w HRC dla dwóch osób dwa razy w miesiącu z zaznaczeniem, że osoby się uczą robić zdjęcia. I nie było chętnych.

Ja chyba się nie muszę uczyć robić zdjęć ? Tym bardziej koncertowych :mrgreen:

Sergiusz
30-06-2010, 01:13
A skąd mnie to wiedzieć co Ty musisz? W tym roku to już jest mało czasu ale może w przyszłym uda się podczas tej lub podobnej imprezy zorganizować jakieś wejście dla większej grupy chętnych może plener, może warsztaty. Ale sądziłem, że raczej na Forum jest niewielkie zainteresowanie tego typu fotografią.

eminesia
02-07-2010, 22:36
Ja w zeszłym roku załatwiłem taką akredytację na robienie zdjęć na koncertach w HRC dla dwóch osób dwa razy w miesiącu z zaznaczeniem, że osoby się uczą robić zdjęcia. I nie było chętnych.

Nie wiedziałam, a chętnie bym skorzystała.

Co do Woodstocku to nadal się zastanawiam :P

Opa_Apo
02-07-2010, 23:22
fotografia koncertowa brak zainteresowania? Tylko o tym marzę żeby spróbować!

Troyan
03-07-2010, 07:06
To kto jedzie ?

Gryźli
03-07-2010, 17:28
Ja :D

Scream
03-07-2010, 21:48
Podejście trochę dyskusyjne. Nie każdy jest na co dzień reporterem prasowym, ale od czasu do czasu chciałby się w reportażu sprawdzić, np. reprezentując lokalny portal miejski. A akredytacja prasowa na szyi a) otwiera drzwi do miejsc normalnie niedostępnych, b) budzi jednak nieco respekt, zwłaszcza gdy się biega po polu ze sprzętem wartości dobrego auta średniej klasy.

Sęk w tym, że mało kto zdaje sobie sprawę iż noszenie akredytacji a tym bardziej kamizelki z napisem foto/prasa jednak odstrasza ludzi. Zachowują się sztucznie, albo w ogóle unikają aparatu. Być może nie znam się na reportażu, ale z doświadczenia zawodowego wyniosłem jedną cenną uwagę. Im mniej profesjonalnie się prezentujesz, tym lepiej dla jakości twoich zdjęć. No chyba, że komuś zależy na ustawianych zdjęciach.

Dlatego też śmieszy mnie zachowanie takie jak jednego Pana (sprzed bodajże dwóch lat), który bardzo głośno domagał się kamizelki z napisem foto, bo "on musi ją mieć" . Dostał , założył i jak tylko wyszedł z namiotu prasowego to ludzie się rozstąpili jak woda przed Mojżeszem.

Na Woodstock'u nie ma zakazu robienia zdjęć. Uważam, że bez akredytacji można zrobić równie dobre,jeśli nawet nie lepsze zdjęcia niż mając ją na szyi. W 99% tylko przeszkadza.

Szczerze, gdybym nie potrzebował dostępu do prądu i internetu, w ogóle nie brałbym się za akredytację. Zresztą i tak zawsze chowam ją do kieszeni. Bo kiedy ona się przydaje na tym festiwalu? Wszystko jest dostępne dla każdego.

Troyan
04-07-2010, 11:16
Na Woodstock'u nie ma zakazu robienia zdjęć. Uważam, że bez akredytacji można zrobić równie dobre,jeśli nawet nie lepsze zdjęcia niż mając ją na szyi. W 99% tylko przeszkadza. (...) Bo kiedy ona się przydaje na tym festiwalu?

A przydaje się, mam od kilku lat w gowie kadr: jakiś zespół od tyłu a w tle kilkudziesięciotysięczny tłum. Jak bez akredytacji mam wejść na "zascenę" ?

2-3 osoby jestem przekabacić ale kilku pierścieni ochroniarzy nie da rady ;)

Między "mieniem" akredytacji a "niemieniem" jest taka sama różnica jak między aparatem w komórce a wypasionym 1DsMkIV. Niby to fotograf robi zdjęcia ale zawsze to jakoś dziwnie lepiej mieć niezawodny i wypasiony sprzęt.

Scream
04-07-2010, 13:38
A przydaje się, mam od kilku lat w gowie kadr: jakiś zespół od tyłu a w tle kilkudziesięciotysięczny tłum. Jak bez akredytacji mam wejść na "zascenę" ?

Muszę Ciebie rozczarować. Za scenę, czyli na backstage wchodzisz w towarzystwie kogoś z biura prasowego. Nie ma możliwości, żeby się poruszać tam samodzielnie. Wprowadzają fotoreporterów na samą scenę grupami i stawiają w ładnym rządku z lewej strony sceny. Żadnej swobody ruchów, walka łokieć w łokieć. Owszem, widok stamtąd jest ciekawy,ale o takim kadrze można zapomnieć. Już próbowałem. Skończyło się wyjaśnieniami, że kamery wszystko nagrywają i nie może być "nas" widać. Mało tego, kiedyś musiałem pożyczać na gwałt ciemny polar bo nie chcieli mnie wpuścić "na scenę" w jasnej koszulce.


Między "mieniem" akredytacji a "niemieniem" jest taka sama różnica jak między aparatem w komórce a wypasionym 1DsMkIV. Niby to fotograf robi zdjęcia ale zawsze to jakoś dziwnie lepiej mieć niezawodny i wypasiony sprzęt.

W niektórych sytuacja zgoda. Ale akurat na Woodstock'u nie bardzo się taka plakietka przydaje.

pzdr.

micles
04-07-2010, 13:41
2-3 osoby jestem przekabacić ale kilku pierścieni ochroniarzy nie da rady ;)Wchodzenie "na sprzęt" jest cholernie łatwe jak uwierzysz, że możesz wejść. Z odpowiednim nastawieniem idzie się przebić nawet i przez 5 pierścieni ochroniarzy. Przykład? Puchar Polski 2009/2010 (http://pl.wikipedia.org/wiki/Puchar_Polski_w_piłce_nożnej_(2009/2010)#Fina.C5.82). O akredytacje trzeba było pisać conajmniej miesiąc wcześniej. Ja po prostu przyjechałem, założyłem sprzęt na szyję i szedłem. Pierwsza brama, ochroniarze - idę pewnie - nic. Druga - to samo. Na trzeciej już nie wypadało im pytać, bo myśleli, że jak tamci mnie wpuścili to oni też powinni. No i takim sposobem wszedłem na płytę stadionu.

Troyan
04-07-2010, 18:19
W niektórych sytuacja zgoda. Ale akurat na Woodstock'u nie bardzo się taka plakietka przydaje.

pzdr.
Byłem na Woodstocku 5 razy, wiem do czego mi ta akredytacja jest potrzebna a w czym mi będzie przeszkadzać.

Wracając do tematu: kto jedzie ?

Scream
04-07-2010, 23:17
Byłem na Woodstocku 5 razy, wiem do czego mi ta akredytacja jest potrzebna a w czym mi będzie przeszkadzać.


W porządku. Tylko nie zapomnij kamizelki do zestawu.

MarcinekP
05-07-2010, 08:35
Byłem na Woodstocku 5 razy, wiem do czego mi ta akredytacja jest potrzebna a w czym mi będzie przeszkadzać.

Wracając do tematu: kto jedzie ?

Ja, szczególnie że mam może 1km :):):)

kiray
05-07-2010, 10:32
Wracając do tematu: kto jedzie ?

Ja będę.

Troyan
05-07-2010, 22:00
W porządku. Tylko nie zapomnij kamizelki do zestawu.

I po co te złośliwości ?

W sprawie "jadących": jakoś się umawiamy na miejscu ?

kiray
05-07-2010, 22:55
I po co te złośliwości ?

W sprawie "jadących": jakoś się umawiamy na miejscu ?

Można się spotkać. Ja będę od piątku do niedzieli.

Troyan
05-07-2010, 22:59
Ja chcę jechać tak żeby być 29-go na miejscu :) Później najlepsze miejsca pod namiot są pozajmowane ;)

Jakiś punkt zbiórki ?

kiray
06-07-2010, 10:50
Ja chcę jechać tak żeby być 29-go na miejscu :) Później najlepsze miejsca pod namiot są pozajmowane ;)

Jakiś punkt zbiórki ?

Może za wcześnie, żeby coś ustalać. Pewnie jeszcze się ktoś dopisze do listy, a jak nie to się numerami wymienimy na privie.

kiray
27-07-2010, 10:53
Ja chcę jechać tak żeby być 29-go na miejscu :) Później najlepsze miejsca pod namiot są pozajmowane ;)

Jakiś punkt zbiórki ?

podłączam się do pytania...

Troyan
28-07-2010, 12:08
No dobra, to jak nie ma punktu zbiórki to pewnie gawiedź fotograficzna CB nie ma takiej potrzeby sie spotykać :) Jak sie zboczaymy to mjoże gdzieś koło punktu prasowego, pewnie rano na lekkim kacu będe popijac kawę ;)

kiray
28-07-2010, 12:24
No dobra, to jak nie ma punktu zbiórki to pewnie gawiedź fotograficzna CB nie ma takiej potrzeby sie spotykać :) Jak sie zboczaymy to mjoże gdzieś koło punktu prasowego, pewnie rano na lekkim kacu będe popijac kawę ;)

zaproponuj jakieś miejsce, ja za bardzo nie jestem zorientowany, gdzie i co się znajduje...

MarcinekP
29-07-2010, 07:51
zaproponuj jakieś miejsce, ja za bardzo nie jestem zorientowany, gdzie i co się znajduje...

proszę bardzo
http://www.wosp.org.pl/woodstock/aktualnociwoodstock/6972_mapa_xvi_przystanku_woodstock.html

Może troszkę rozjaśni ci sytuację :-D
pozdrawiam