PDA

Zobacz pełną wersję : 300D i front focus na... m42



Tezet-gdynia
22-06-2010, 15:39
Wiem ze temat moze brzmi zabawnie, ale tak nie jest :neutral:
Wady wzroku nie mam, korekcja wizjera ustawiona na kwadraciki af - inaczej sa mydlane. Ostrosc manualnie ustawiona na 135mm f2.8 - widze ze jest tam gdzie byc powinna - ustawiam na blyszczace rzeczy by rozblyski byly jak najbardziej wyrazne - cekiny, bizuteria itp. I dochodzimy do sedna problemu - przy kadrach gdzie na 135mm x crop - miesci sie cala sylwetka - mam zdecydowanie front focus na dlugosc powiedzmy 30-50cm. Osoba wypada prawie cala z glebi... Na 50mm 1.8 mam to samo, ustawiam na osobe z tylu, a ostrzejsza jest osoba z przodu, ktora stoi pol metra blizej.

Prosze nie narzekac na wizjer w 300D - fakt, jest maly, ale tak jak pisalem - ustawiam na bardzo wyrazne rzeczy, takie jak odblyski swiatla od malych elementow ubrania czy bizuterii.

Kiedys naprawialem zerwany bolec od lustra pomocniczego - af - zlamal sie jak to w tym modelu potrafilo sie stac. Teraz mam male watpliwosci czy wkleilem go prosto...

Czy ktos posiadajacy 300D/350D - wydaje mi sie ze to bardzo blizniacze konstrukcje - moglby odpiac obiektyw i delikatnie sprobowac - np patyczkiem higienicznym - nacisnac prawy dolny rog lustra glownego w kierunku matrycy ? Mi sie wydaje ze mam tam dziwny luz, wlasnie z tej strony, moge je docisnac do konca co jest widoczne golym okiem, wiec jest to wartosc w miare duza. Chodzi o dolny naroznik od strony przycisku zwalniajacego obiektyw. ;)

Bardzo bylbym wdzieczny, pomoglo by mi to czesciowo jakos dac obraz o tym ze musze znowu rozkrecac ta puszke - przy okazji badajac migawke. Wiem ze przez zle ustawienie lustra moga byc rozne odleglosci pomiedzy obiekt - matryca a obiekt matowka. Matowke wyciagalem i wkladalem setki razy, tak jak byc powinna, odwrotnie, z ta podkladka blaszana i bez niej. To nie tutaj tkwi problem, tego jestem pewny ;)

Z gory serdecznie dziekuje za pomoc przy wspolnej diagnozie, poniewaz coraz bardziej zaczynam to odczuwac i odbiera mi to przyjemnosc z robienia zdjec. Coraz bardziej poprostu przestaje patrzec na kadr tylko mysle: a teraz bedzie ostre czy nieostre ?

Dreamer
22-06-2010, 16:07
W 350d który właśnie sprawdziłem w podany przez Ciebie sposób nie ma tam żadnego luzu.

Tezet-gdynia
22-06-2010, 19:02
Nagralem krotki film komorka, zeby zobrazowac o co chodzi ;)

http://www.youtube.com/watch?v=pEdXYV9LVA0

Chyba czeka mnie rozkrecanie i dlubanie - juppi :P

nagor
24-06-2010, 10:15
TEZET - u mnie w 300D tez się tak wygina i chyba identycznie mocno..
wiec to raczej nie przez to.

co prawda w którymś body tez miałem wymieniany bolec ale teraz nie wiem w którym a pod reką mam tylko jedno body - ale podejrzewam zę to tak ma być.

dobrze by bylo sprawdzić na innym szkle fokus oraz podpiąć coś z AF aby sprawdzić czy automat zrobi to idealnie.

bo u mnie pomimo ruchów lustra AF trafia w punkt.

Tezet-gdynia
24-06-2010, 14:04
Wczoraj juz rozkrecilem calosc - jak to zawsze bywa - 2 sruby zostaly, skad ? nie wiem. Jednak to nie przez ten bolec, wyrwalem go, sprawdzilem, lustro dalej takie luznawe, wkleilem spowrotem.

I troche sie zawiodlem, nie moglem ruszyc tej regulacji af za nic w swiecie :( od strony bolca bardzo ladnie widac ze wchodzi tam kwadratowy kluczyk, ale nawet zrobiony ze stosunkowo twardego metalu - nie dal rady :|

Przy okazji wyciagnolem czujniki af na swiatlo dzienne i przeczyscilem i wyregulowalem - regulacja prawo/lewo. Teraz srodkowy jest ustawiony idealnie - reszty nie uzywam ale powinny byc tez dobrze bo to regulacja wszystkich naraz.

Migawka - nosi slady uzytkowania - hehe, na brzegu listkow widac ze juz jest farba zjechana od ocierania sie jednego o drugi, aaale nie wyglada zeby miala dokonac zywota ;)

Goraca stopka - stwierdzilem ze na tym body i tak nie uzyje chyba lampy zewnetrznej z ETTL, wiec nie sprawdzalem czy sa zimne luty czy nie, ten temat odpuscilem.

Syntetycznych testow na ceglach robil nie bede, stwierdze w rzeczywistosci jak dziala. Dzis przetestuje jeszcze moze na 50mm f1,4 - zawsze to lepsza opcja niz f1.8. I przetestuje na tym nieszczesnym m42, bo to mnie najbardziej martwi, ze ja widze ze jest ostro - bo odblysk swiatla na czyms blyszczacym widac wyraznie - a na zdjeciu jest przesuniete dosc sporo nawet na f2.8 - wiec nie ma mowy ze matowka jasniej nie moze pokazac ze jest nieostro.

Teraz rozkrecenie puszki to 10 minut roboty :P

damian.j.
24-06-2010, 17:32
czy taka rozbiórka jest konieczna, przecież układ AF nie ma związku z manualnym ostrzeniem. Jeśli działa z AF to sprawdź czy gdy aparat zrobi ostrość to widać ostro w punkt w wizjerze.
Możliwe ze po prostu matówka jest w złym miejscu, wiem że nic nie piszesz o jej wymianie, aleja jak wymieniłem w moim 300D na manualną z kinami to też za pierwszym podejściem był potwory FF albo BF nie pamiętam, w każdym razie miedzy body a matówkę wkłada się takie cienkie podkładki prostokątne które powodują że jest ona dalej lub bliżej, po włożeniu odpowiedniej mogłem ostrzyć w punkt. Standardowo były tam dwie takie, a ja włożyłem jedną, wiec może to nie o to chodzi może jakoś się tylko matówka obluzowała, albo przesunęła.

Tezet-gdynia
24-06-2010, 18:11
Matowke wyciagalem i wkladalem setki razy, na wszystkie mozliwe sposoby, z blaszka, bez blaszki, od gory, od spodu, odwrotnie, bez matowki, ze wszystkim, bez niczego, jak sie tylko dalo po 5 razy kazda konfiguracje. Mam redukcje bez potwierdzenia ostrosci, wiec nie wiem czy jest potwierdzenie w tym momencie. Ale wiem ze jak mam ostro w wizjerze - to nie bedzie ostro na zdjeciu, tylko kawalek blizej...

A uklad af, wyciagalem zeby sprawdzic czy nie jest przypadkiem na max usyfiony - tak serwisowo - dla bezpieczenstwa.

Chyba poprostu czas zmienic puszke na cos nowszego...