semimatt
22-06-2010, 11:37
Witam, robilem slub w weekend i zdziwiłem ostro... gdy przy fotografowaniu w samochodzie z przyciemnianymi szybami af (35L) jak zazwyczaj trafiał w punkt to w takich okolicznosciach przy odległosci ok 3 metrów miał FF gdzies o pół metra... z tego co oglądając foty udało mi się obczaić wynika, ze szybki w limuzynie odcinały pewien zakres swiatła - wewnątrz foty wpadały w fiolet/niebieski w stosunku do swiatła dziennegoi ciężko to wyprac do końca. Spotkaliscie sie z czyms takim moze w innych okolicznosciach ? Pytam, żeby na przyszłość zapobiec wpadce w pracy ;) zdarzało mi sie notorycznie w pentaxach, ze w świetle żarowym miałem spory FF, ale w canonie to sporadycznie sie okazywało i szybka korekta mikroregulacji o 2 pkt dawałą radę a w sytuacji jak poniżej kończyłą sie skala i jeszcze było mało...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://photoblog.semimatt.pl/photo/pub/af5dII35L.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://photoblog.semimatt.pl/photo/pub/af5dII35L.jpg)