PDA

Zobacz pełną wersję : Wybór Portretówki - ankieta



rOOmak
14-06-2010, 22:57
Trochę abstrakcyjne pytanie.
Nie patrząc na cenę, który z dwóch obiektywów byście wybrali do ogólnie pojętego portretu.
1. 85 1.2L II
2. 70-200 2.8L IS II

Korci mnie jedynka, ale wszędzie widzę ze ludzie używają zooma. Dlatego tez się zastanawiam. Psychologia tłumu: jak wszyscy idą w jedną stronę to coś tam musi być :mrgreen:

Parteq
14-06-2010, 23:00
Do ogolnie pojetego nr2.

Jezeli portret i sluby to tylko nr.

PiotrZ
14-06-2010, 23:28
Dla mnie dwójka, miałem 85 1.8 i wiem, że to dla mnie zbyt krótko(sprzedane). Używałem 70-200 2.8 i wiem, że pomimo ciężaru to właśnie zakres do portretu.

zaitsev
14-06-2010, 23:41
Typowo do portretu - 85L. Jeśli miało by służyć również do czegokolwiek innego, to 70-200L. Zresztą porównywanie stałki f/1.2 do zooma jest dla mnie bezsensowne...

Ale jeśli...

Nie patrząc na cenę
...to oba. :mrgreen:

Natomiast osobiście to bym wziął 85/1.8 i 135L. ;-)
Nada się do portretu, sportu, ślubów i innego repo, a zamknie się w cenie jednego z nich...

airhead
14-06-2010, 23:42
do szerszego 85, do paszportowych min 135mm

rOOmak
15-06-2010, 01:20
...to oba. :mrgreen:

:) Chodzilo mi bardziej o to zeby nie uzywac ceny jako kryterium :)
Czy legendarna jakosc 85tki moze byc zastapiona przez nowa wersje najbardziej popularnego zooma?

photographus
15-06-2010, 02:01
Zupełnie inne zadania zrealizuje jednym, inne drugim. Mnie 85 jakoś nie leży zaś 70-200 jak najbardziej (no i ma w sobie owe 85 :) )
pozdrówka

zaitsev
15-06-2010, 08:38
Czy legendarna jakosc 85tki moze byc zastapiona przez nowa wersje najbardziej popularnego zooma?
Wiesz, 85L i 70-200L to są akurat jedne z tych szkieł, które do Canona przyciągają. Oba są świetnymi szkłami, ale według mnie z kompletnie różnym zastosowaniem. I żadne z nich nie zastąpi tego drugiego.
Moim zdaniem stałka, to stałka i 70-200L nie da Ci tego co 85L (i odwrotnie). Typowo do portretu bym wziął 85L, bo ja osobiście jestem wielkim fanem stałek. :-D Z drugiej strony, często szkło klasy 70-200 (a tym bardziej w wersji 2.8 IS) warto mieć i znajdzie się mu wiele zajęć.
Wszystko zależy od preferencji zainteresowanego. 85L to typowa portretówka, a 70-200L to świetny zoom do reporterki. Nie mniej, gdybym miał tyle kasy, to chyba bym kupił 85/1.8 (wcale nie jest "gorsze" adekwatnie do różnicy cen), 135L i jeszcze by zostało trochę na 35L. :mrgreen:

model
15-06-2010, 08:45
Kupując 85/1.2, jak już wyleczysz się z fascynacji małą GO, będziesz żałował, że nie masz zooma :P

Jeśli zależy Ci bardziej na bokehu na świetle 1.2 - to nie ma o czym dyskutować
Jeśli potrzebujesz uniwersalnego zakresu - to też decyzja jest prosta

Niestety nikt za Ciebie decyzji nie podejmie, także przemyśl co naprawdę potrzebujesz. Najlepiej pożyczyć od kogoś jedno i drugie szkło, przetestować. Zawsze może się okazać, że coś nie będzie Ci pasować, jedno będzie za czarne, drugie za ciężkie itd. :P

MC_
15-06-2010, 08:48
Można kupić 85/1.8 i 135L i jeszcze trochę Ci zostanie. Na przykład na 70-200/4

C80
15-06-2010, 09:10
Osobiście miałbym dylemat. Tak jasne szkło (czytaj papierowa głębia ostrości) wymaga sporych umiejętności i dobrze zestrojonego sprzętu.

Ja gdybym miał podobny dylemat skłaniałbym się do 70-200/2.8 IS. Daje większe pole manewru, a i przydaje się nie tylko do portretu. Stabilizacja też nieoceniona.

Natomiast widac, że masz już 70-200 f/4 z IS (stopka) więc troszkę nie rozumiem dylematu. Mając takie szkło i kasę na kolejny słoik brałbym 85/1.2. Albo sprzedałbym 70-200/4 i kupił 70-200f/2.8 IS oraz 85 ale f/1.8.

MC_
15-06-2010, 09:11
No tak. Nie spojrzałem na stopkę. W takiej sytuacji bym dokupił 85/1.8 i 135L bez wahania.

Pawel_G
15-06-2010, 09:24
85/1,2 - piękny obrazek zle z uwagi na cenę też brałbym zestaw 85/1,8 i 135L. Z dwóch szkieł z anikety wolałbym chyba jednak 70-200, najlepiej w wersji MK2.

ElSor
15-06-2010, 09:52
Mialem kiedys 85mm i wymienilem na 70-200 f/2.8. Do portretu lepsza byla jakosciowo stalka no i przede wszystkim lzejsza. Wrocilem ponownie do 85mm f/1.8 do portretu a do oglonej reporterki/sportu mam 70-200 ale f/4
Na Twoim miejscu zainwestowal bym w 85mm f/1.8 oraz 135 f/2 i ew 200 f/2.8 lub konwerter 1,4x - mialbys zakres zooma w stalkach i to z lepszym swiatlem na poczatku.

dancio
15-06-2010, 09:58
Ogolnie to 2 rozne szkla i nie ma co porownywac.. zalezy tez do jakiego portetu.. go w 1.2 jest ekstra..zas 70-200 ma nie watpliwie szybki af... ktory kuleje w 85 chodz mozna sie do tego przyzwyczaic....

najlepiej miec te 2 szkla :)

pzdr

RomanS
15-06-2010, 11:13
Dziwna ta ankieta, dla mnie najciekawsza portretowka to C. 135/2 L. Jak jakies inne to tez staloogniskowe obiektywy.

Handelson
15-06-2010, 22:52
Tak jak koledzy piszą to zupełnie inne szkła. Miałem 70-200 2.8 IS... i po przejściu na ff leżała smutna w torbie. Zamieniłem 2 latka (w pięknym stanie) na 85 1.8 i 135L (nóweczki). Dla mnie był to strzał w 10tkę - co nie znaczy, że dla innych też. Jeśli chodzi i ankietę to wziąłbym 85L (do portretu) - ostrość na 1.2 mnie rozwala :)

paatryk77
15-06-2010, 23:01
kolega ma 85/1.2 więc miewam toto w rękach czasami....wolne jak cholera (duza srednica filtra), ciężkie (dla rąk i portfela) i jak sie nie utrafi w oko z ostroscia przy f/1.2, to od razu widać. zoom i tak cięzszy, ale ja tam wolę ludzi brac z odleglosci, najlepiej jak nie patrzą albo maja gdzies ze jestem z aparatem.

arturs
15-06-2010, 23:52
a ja miałem prawie odwrotnie.. tzn. miałem 70-200 f4 is i poza sportem w zasadzie nie używałem.. kupiłem 135/2 i wymieniłem 85/1.8 na wersję 1.2 i jestem bardzo zadowolony.. obydwoma stałkami robię wszystko co mi przyjdzie do głowy i wcale zooma mi nie brakuje..

rOOmak
20-06-2010, 10:03
Osobiście miałbym dylemat. Tak jasne szkło (czytaj papierowa głębia ostrości) wymaga sporych umiejętności i dobrze zestrojonego sprzętu.

Ja gdybym miał podobny dylemat skłaniałbym się do 70-200/2.8 IS. Daje większe pole manewru, a i przydaje się nie tylko do portretu. Stabilizacja też nieoceniona.

Natomiast widac, że masz już 70-200 f/4 z IS (stopka) więc troszkę nie rozumiem dylematu. Mając takie szkło i kasę na kolejny słoik brałbym 85/1.2. Albo sprzedałbym 70-200/4 i kupił 70-200f/2.8 IS oraz 85 ale f/1.8.

Biorę twoją radę pod uwagę. Dzięki.

Trochę się zastanowiłem i nie będę się kierował wyborem sprzętu pod sam portret i postaram się najpierw wymienić zooma.

Szkoda, że nie mam możliwości przetestowania 85 w wersji 1.2 i 1.8. Z teorii różnica jest oczywista, ale jestem empirystą więc przydało by się pomacać ;)

Czapa
20-06-2010, 16:41
A jakby tak biorąc pod uwagę mniejsze koszta miałbym do wyboru
85 f1.8
i
70-200 f4 bez IS

Niby sytuacja podobna i moge wywnioskować z wypowiedzi powyżej ale jednak wole usłyszeć osobnych wypowiedzi ,)

arturs
20-06-2010, 20:54
Biorę twoją radę pod uwagę. Dzięki.

Trochę się zastanowiłem i nie będę się kierował wyborem sprzętu pod sam portret i postaram się najpierw wymienić zooma.

Szkoda, że nie mam możliwości przetestowania 85 w wersji 1.2 i 1.8. Z teorii różnica jest oczywista, ale jestem empirystą więc przydało by się pomacać ;)

ja miałem taką okazję - miałem jednocześnie przez kilkanaście dni albo więcej oba razem i powiem tak - wersja 1.8 jest szybsza ale AF jest trochę mniej celny, w wersji 1.2 jest jakby bardziej pewny - jak złapie to trzyma.
Bokeh wiadomo - na 1.2 jest wypas..
i to co ja widziałem i wychodzi w bezpośrednim "starciu" - w eLce kolory są sporo ładniejsze i tu wersja 1.8 zdecydowanie przegrywa..
o "plastyce" i magii nie piszę ;)

koraf
20-06-2010, 21:04
Obydwa obiektywy mają generalnie inne zastosowanie : 85/1.2 typowy portret (studio, plener) 70-200/2.8 portret raczej reporterski (tzn. dynamiczny) mam obydwa i mają różne zastosowania choć jednym i drugim można oczywiście robić portrety.
Gdybym miał wybrać tylko jeden to oczywiście stałka:-D.

Mariusz.P
20-06-2010, 22:01
Tak jak Koraf mam dwa tyle, że 70-200 bez IS i są to dwa różne szkła dla tego mam i jedno i drugie. Te szkła mają zupełnie inne zalety i wady w stosunku do siebie. Wspólną mają jedynie jedną rzecz - ogniskową pod warunkiem że 70-200 ustawisz na 85:mrgreen:

Amok
20-06-2010, 22:06
jak portrety to tylko stałki

Vitez
21-06-2010, 19:22
jak portrety to tylko stałki

Uzasadnisz?
Czy taki tam po prostu fanatyzm?
Przykład - pierwsze z brzegu zdjęcie wykonane 17-55 2.8 IS : http://www.maxmodels.pl/galerie/5/6/1/3561/96439.jpg wskazuje że da się portret zrobić nie-stałką. Jak bardzo lepsze by było gdybym przypiął 85 1.8 i odszedł parę kroków do tyłu?

akustyk
21-06-2010, 19:31
z tej dwojki wybralbym... 85/1.8
bo 1.2, jesli nie wiesz po co, to nie jest Ci potrzebna.
a 85/1.8 rysuje ladniej niz 70-200/2.8, ze taki drobiazg jak duzo
mniejszy gabaryt i wage pomine ;) chociaz potrafie sobie wyobrazic,
ze modelka czuje sie swobodniej, kiedy mierzy sie do niej czyms
ciut mniejszym niz katiusza :)

rOOmak
21-06-2010, 23:07
bo 1.2, jesli nie wiesz po co...
?? skąd taka uwaga? Poza tym różnica pomiędzy tymi dwoma szkłami jest większa niż tylko w jasności.


a 85/1.8 rysuje ładniej niż 70-200/2.8

Z tego co wiem to są trzy wersje tego zooma. Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II? Z tego co wiem to ten nowy ma dużo lepsze parametry od poprzedników.

Vitez
21-06-2010, 23:51
Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II? Z tego co wiem to ten nowy ma dużo lepsze parametry od poprzedników.

A czy wiesz dokładnie co to za "dużo lepsze parametry" ?
I czy wiesz dokładnie od jakich parametrów zależy jakość "rysowania" obiektywu?
I czy na tej podstawie możesz stwierdzić że 70-200 2.8 L IS II ma właśnie te parametry lepsze, które są odpowiedzialne za jakość rysowania?

akustyk
21-06-2010, 23:51
?? skąd taka uwaga?

jesli zastanawiasz sie nad wyborem miedzy akurat ta stalka a zoomem,
no to na moje oko nie masz wyraznej koniecznosci zakupu tej stalki.
a jesli nie ma takiej koniecznosci, to szkoda wydawac te pieniadze.
lepiej kupic 85/1.8.



Poza tym różnica pomiędzy tymi dwoma szkłami jest większa niż tylko w jasności.

ja to wiem. ale czy ty to wiesz, skoro pytasz czy ta stalke czy zooma?



Z tego co wiem to są trzy wersje tego zooma. Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II?
otworz sobie pixel-peeper.com albo http://www.pbase.com/cameras/canon
i poogladaj zdjecia z obu obiektywow. dla mnie to tu nie ma dyskusji, ktory
jest bardziej specjalistycznym narzedziem do portretu.



Z tego co wiem to ten nowy ma dużo lepsze parametry od poprzedników.
akurat w takiej dzialce jak portret prace obiektywu ocenia sie nie tylko na podstawie parametrow i pomiarow. tutaj duzo wazniejsze jest calosciowe wrazenie jakie robi obraz - odwozorowanie obszarow nieostrych, plynnosc przejscia obszarow ostrych w nieostre (a co za tym idzie separacja planow), kontrastowosc, odwzorowanie kolorow... to sa rzeczy, ktore mozna ocenic subiektywnie ogladajac zdjecia. i to m.in. takie odczucia sa powodem, dla ktorego ludzie kupuja takie bardzo specjalistyczne narzedzia jak 85/1.2, a nie durne cyferki z robionych przez inzynierow pomiarow (bo testami obiektywow takie wypociny ciezko nazwac).

powtarzam moja rade - w tej sytuacji najlepszym wyborem jest po prostu 85/1.8

rOOmak
22-06-2010, 05:20
jesli zastanawiasz sie nad wyborem miedzy akurat ta stalka a zoomem,
no to na moje oko nie masz wyraznej koniecznosci zakupu tej stalki.
a jesli nie ma takiej koniecznosci, to szkoda wydawac te pieniadze.
lepiej kupic 85/1.8.

Konieczności nie ma. Dopiero się przymierzam. Kiedyś, mam nadzieję, że dorobię się na oba, ale puki co muszę się zdecydować na jeden. I tak jak wcześniej odpisałem decyzja padła na wymianę zooma ze względu na uniwersalność. I za radą twoją i przedmówców dokupię 85/1.8. A jak dorosnę i będę duży, to sobie wymienię na 85/1.2 :D




akurat w takiej dzialce jak portret prace ocenia sie nie tylko na podstawie parametrow i pomiarow. tutaj duzo wazniejsze jest calosciowe wrazenie jakie robi obraz (...) to m.in. takie odczucia sa powodem, dla ktorego ludzie kupuja takie bardzo specjalistyczne narzedzia jak 85/1.2, a nie durne cyferki z robionych przez inzynierow pomiarow (...)

Dlatego nie opieram swojego wyboru o cyferki tylko pytam o opinię na forum, za którą jestem ogromnie wdzięczny.
Jeżeli radzisz wybór 85/1.8 ponad 85/1.2 to uważasz, że L-ka nie jest lepsza jakościowo (w wymiarze o którym wspomniałeś) od ciemniejszego modelu? Czy po prostu jest tak nieznacznie lepsza, że się nie opłaca przepłacać...?



A czy wiesz dokładnie co to za "dużo lepsze parametry" ?
I czy wiesz dokładnie od jakich parametrów zależy jakość "rysowania" ?
I czy na tej podstawie możesz stwierdzić że 70-200 2.8 L IS II ma właśnie te parametry lepsze, które są odpowiedzialne za jakość rysowania?
Nie mówię który jest lepszy tylko zadawałem pytanie,żeby się upewnić czy bierzemy pod uwagę konkretny model.
Głównie sugerowałem się aberracją chromatyczną i rozdzielczością. Na TEJ STRONIE (http://www.the-digital-picture.com/Reviews/-EF-70-200mm-f-2.8-L-IS-II-USM-Lens-Review.aspx) są ładnie naniesione na siebie wykresy MTF skopiowane ze strony Canon'a, z których widać poprawę nowego modelu w stosunku do poprzedników. Jest też tam zawarta, prawdopodobnie subiektywna, aczkolwiek rzeczowa opinia na temat jakości trzech wersji 70-200. Jeżeli uważasz, że nowy zoom nie "rysuje" lepiej od starszych wersji, to nie będę się z Tobą kłócić. Nie miałem w rękach żadnej z wersji 2.8
Teraz pytam jedynie o opinię a nie o nieuargumentowywany sarkazm.

akustyk
22-06-2010, 09:45
Jeżeli radzisz wybór 85/1.8 ponad 85/1.2 to uważasz, że L-ka nie jest lepsza jakościowo (w wymiarze o którym wspomniałeś) od ciemniejszego modelu? Czy po prostu jest tak nieznacznie lepsza, że się nie opłaca przepłacać...?

w tym wypadku przede wszystkim to drugie. juz nawet nie chodzi o to czy jest roznica ogolnie, tylko po prostu czy z Twojej perspektywy ta roznica jest na tyle duza (jakosciowo i finansowo). zobacz strony ktore linkowalem i porownaj zdjecia na wlasne oczy. i z perspektywy wlasnego portfela. to jest najprostsza i najlepsza metoda oceny, czy warto za wersje f/1.2 dolozyc.

co do 70-200/2.8 - na pewno mozna tym tez robic portrety, choc to nie jest tak naprawde szklo pod tym katem projektowane (standardowo, te obiektywy sa w Canonie koniem roboczym fotografow sportowych!). rozchodzi sie o to, ze taka stalka jak 85/1.8 daje nieco wiecej mozliwosci w portrecie, ktorych wiekszy zakres ogniskowych zooma najczesciej nie rownowazy. dlatego w takim ogolnym przypadku (bez scisle sprecyzowanych wymagan, poza tym, ze portret) lepszym pomyslem jest 85/1.8

Vitez
23-06-2010, 15:30
Jeżeli uważasz, że nowy zoom nie "rysuje" lepiej od starszych wersji, to nie będę się z Tobą kłócić. Nie miałem w rękach żadnej z wersji 2.8

Uważam że nowy zoom 70-200 2.8 IS L II nie rysuje lepiej od 85 1.8, co wyraźnie zaznaczyłem cytując Cię dokładnie w poście #29 .
Ty na podstawie jakichś tam tabelek, wykresów itp próbujesz pisać "Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II?" na co Ci odpowiadam - tak, sugeruję że 85 1.8 rysuje ładniej od tego zooma, niezależnie w której wersji, a Ty swoje argumenty zacznij opierać na zdjęciach, nie wykresach.
I sugeruję to w ciemno, bo nie mam wersji II ale za to mam wersję I szkła 70-200 2.8 IS L jak i 85 1.8 i dobrze wiem, którego szkła najczęściej używam do portretów i dlaczego...

rOOmak
24-06-2010, 02:12
Uważam że nowy zoom 70-200 2.8 IS L II nie rysuje lepiej od 85 1.8, co wyraźnie zaznaczyłem cytując Cię dokładnie w poście #29

Ja z postu #29 zrozumiałem bardziej, że bezpodstawnie zasugerowałeś, że nie mam pojęcia o technicznej stronie sprzętu.

a Ty swoje argumenty zacznij opierać na zdjęciach, nie wykresach.
Jakie argumenty? Od początku jestem stroną pytającą w konwersacji... Poza tym, że się powtórzę, pytam o opinię użytkowników, zakładając że uzyskam odpowiedź od osób które miały do czynienia z konkretnym modelem.

próbujesz pisać "Sugerujesz, że 85/1.8 "rysuje ładniej" nawet od 70-200 f/2.8 IS II?" na co Ci odpowiadam - tak, sugeruję(...)

Widzę, że to jest słowo które zadziałało jak czerwona płachta na byka. Jestem w stanie to zrozumieć ponieważ wiem, że w różnych regionach niektóre słowa mają dodatkowe zabarwienie. Ja pochodzę z łódzkiego, gdzie słowo "sugerować" jest używane zgodnie z definicją słownika języka polskiego PWN:
#
sugerować
1. «podsuwać komuś jakąś myśl lub jakiś pomysł»
2. «wyrażać coś nie wprost, dawać do zrozumienia»

Jak widzisz. Żadnego negatywnego znaczenia. Pytanie: "czy sugerujesz, że...?" jest prośbą o zawężenie, uściśnienie tematu. Nie jest pytaniem retorycznym.



I sugeruję to w ciemno, bo nie mam wersji II ale za to mam wersję I szkła 70-200 2.8 IS L jak i 85 1.8 i dobrze wiem, którego szkła najczęściej używam do portretów i dlaczego...
Wcale nie wątpię i bardzo się cieszę, że wiesz którego szkła i dlaczego używasz. Ale super by było, żebyś się podzielił swoją wiedzą, zamiast karcić wszystkich dookoła za zadawanie pytań.
Tak w ogóle to masz bardzo mocne stanowisko w stosunku do sprzętu którego jeszcze nie miałeś w rękach.

Pozdrawiam

gixxxer
24-06-2010, 07:21
do stałek jeszcze "dojrzewam" dlatego głosuję za zoomem, za uniwersalność

Vitez
24-06-2010, 18:31
Wcale nie wątpię i bardzo się cieszę, że wiesz którego szkła i dlaczego używasz. Ale super by było, żebyś się podzielił swoją wiedzą, zamiast karcić wszystkich dookoła za zadawanie pytań.
Tak w ogóle to masz bardzo mocne stanowisko w stosunku do sprzętu którego jeszcze nie miałeś w rękach.

85 1.8 zdecydowanie lepiej 'rysuje' niż 70-200 2.8 IS L. Podejrzewam że z racji światła i budowy optycznej (głównie przysłony ale też i ogólnie - stałki, czyli mniejszy stopień skomplikowania budowy niż zooma ze stabilizacją).
W specyfikacji 70-200 2.8 IS L II nie zauważyłem żadnych zmian odnośnie budowy przesłony, w zdjęciach z niego nie zauważyłem żadnych zmian odnośnie 'rysowania' (patrząc pod kątem portretowym a nie pikselowo-onanistycznym bo może wydawać się ostrzejszy), dlatego śmiem twierdzić że wcale nie będzie lepszym wyborem do portretów niż wersja I ani tym bardziej niż 85 1.8, cały czas podkreślając że 'rysowanie' mamy na myśli a nie np uniwersalność czy lans :roll: .

rOOmak
25-06-2010, 08:12
No i to rozumiem. Jednak można było ;)
Dzięki.

Jak pisałem wcześniej. Zdecydowałem się na zooma i 85/1.8. Na dwie L-ki mnie nie stać niestety. Ale na wszystko przychodzi odpowiedni czas ;)
Co do onanizmu sprzętowego to wiesz. Jak ktoś ma talent to i kompaktem świat zawojuje.
Ja lubię sprzęt techniczny w każdej dziedzinie z którą mogę się zetknąć. Onanizmowi sprzętowemu mówię "TAK" :D

Vitez
25-06-2010, 14:35
Onanizmowi sprzętowemu mówię "TAK" :D

W takim razie dozbieraj by Cię było stać na 85 1.2 L i 70-200 2.8 IS L II :roll: .

schabu
25-06-2010, 16:04
w zależności od tego czy to portret studyjny czy plenerowy. do plenerów 85L a do studia 70-200.

daviddark
25-06-2010, 19:10
Żadne szkło nie da Ci takiej plastyki obrazu jaką daje 85mm 1.2 L i to nie tylko przy portrecie !!!
Nie bez powodu 99.9% profesjonalistów używa tego szkła najczęściej :)
Właśnie sprzedaję 70-200 f/2.8 IS - bo 99.99% czasu leży w torbie :) a w moim portfolio duuuużo portretu :)
Pozdrawiam

rOOmak
26-06-2010, 09:45
W takim razie dozbieraj by Cię było stać na 85 1.2 L i 70-200 2.8 IS L II :roll: .

Oj... gdyby była taka opcja to pewnie nie byłoby tego wątku.:neutral:

il Dottore
26-06-2010, 09:59
/.../
Szkoda, że nie mam możliwości przetestowania 85 w wersji 1.2 i 1.8. Z teorii różnica jest oczywista, ale jestem empirystą więc przydało by się pomacać ;)

Uprzedzam, że macanie 85L jest szkodliwe dla... kieszeni! Ostatnio miałem okazję pomacać ten słoik będący własnością Dżygita i... gdybym nie miał Zeissa... ;)
Aha - zdjęcia z tego obiektywu też są piękne, także te kilogramy szkła to niest tylko sztuka dla sztuki.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

No i to rozumiem. Jednak można było ;)

Co do onanizmu sprzętowego to wiesz. Jak ktoś ma talent to i kompaktem świat zawojuje.

Sorki ale to guzik prawda. Nie wygrasz rajdu Maluchem. Wygra go facet w Subaru Imprezie - pewnych spraw się nie przeskoczy po prostu. I talent nie ma tu nic do rzeczy.
Szlag mnie trafia gdy słyszę, że "cudne zdjęcia to można i kompaktem robić". Można, oczywiście i ciocia Jadzia będzie na pewno zachwycona. Ale obawiam się, że nikt poza tym. Bo co z tego że scena jest cudnie skomponowana itd. jeśli na zdjęciu jest 100 innych technicznych niedoskonałości, zabijających (BEZ WINY FOTOGRAFA!) całą przyjemność z odbioru?
Weźmy kolumny głośnikowe z Włoch i z Chin. Obydwie grają pięknie, chińska jest dużo tańsza, ale to włoską wybiorą ludzie do salonu, ponieważ jest tak wykończona i dopieszczona, że stanowi jego ozdobę, nawet gdy nie gra.
Czyli o ostatecznym efekcie decyduje nie tylko talent projektanta ale również i jakośc wykończenia. A tego kompakt nie zapewni.




Ja lubię sprzęt techniczny w każdej dziedzinie z którą mogę się zetknąć. Onanizmowi sprzętowemu mówię "TAK" :D

Zdecydowane TAK! :)
I tu nie chodzi o żaden onanizm - sprzęt po prostu musi mieć większe możliwości ode mnie, żeby mnie w żadnym stopniu nie ograniczał.
Jeśli chcesz być wilkiem w stadzie owiec, to musisz mieć zębiska! :) I tyle.
Nikt mi nie wmówi, że fotografia cyfrowa to hobby tanie.
Cyfrowe pstrykanie jest tanim hobby, ale to jest różnica. Chcesz pstrykać - to sobie pstrykaj. Chesz fotografować - zainwestuj.
Dlatego wielki szacunek dla tych, co nauczyli się fotografować jeszcze na kliszy i osiągnęli wysoki poziom pracując wyłącznie na analogu.
Dziś jest duuuuuużo łatwiej - wierzcie mi!
Photoshop czyni cuda ale materiał wyjściowy do zePSucia też musi być odpowiedni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A jako portretówkę polecam Zeissa ZE. Rysowanie bez konkurencji a cena wynosi ułamek 85L. AF? AF jest dla małych dziewczynek...:)
Teraz sprzedaję Sigmaluxa i dokupuję 50mm ZE i 35mm ZE, wszystkie stałki będą tylko manualne - taki jest plan.
Twardym trzeba być a nie miętkim.
Brak AF to nie jest żaden kompromis ani ograniczenie w tym co robię. Inaczej bym śpiewał, gdybym focił sport... :D

pe.en.de
26-06-2010, 12:22
I tu nie chodzi o żaden onanizm - sprzęt po prostu musi mieć większe możliwości ode mnie, żeby mnie w żadnym stopniu nie ograniczał.

No, nareszcie ktoś się odważył.
Teraz ruch tych, co tu się wymądrzają i piszą jak pięne zdjęcia dobry fotograf może robić
pudełkiem z dziurką (oczywiście sami tego nie praktykują, chyba że raz w szkole)

Ale jeżeli się odezwą, to może lepiej od razu wątek przenieść do pralni, bo strony stoją na stanowiskach mocno okopanych.

il Dottore
26-06-2010, 12:51
Ja sobie nie roszczę pretensji do Jedynie_Słusznej_Prawdy.
Chcę tylko grzecznie zauważyć, że zdjęcia z 5DMkII wychodzą mi dużo lepiej niż z Olka SP-570UZ, który był poprzednikiem Canona.
A z rzeczonego Olka wychodziły mi dużo lepiej zdjęcia niż z małpki Sony W-1.
A wiecie czemu? Bo lepszy sprzęt otwiera większe możliwości, pozwala się więcej nauczyć i rozwijać się. A potem przesiadka piętro wyżej. A końca nie widać i to jest piękne. :) Dwa lata temu byłem kompletnym amatorem, a dziś są w Irlandii ludzie którzy płacą mi pieniądze za moje zdjęcia. Nawet i te robione jeszcze kompaktem...
Daleki jestem od twierdzenia że jakbym miał Hasselblada to dopiero bym światu pokazał... To jest bzdura oczywiście. :)
Jestem realistą i moje obecne możliwości oceniam daleko poniżej możliwości mojego aparatu.
I (jak mawiali starożytni Egipcjanie) jeszcze wiele razy Nil użyźni swe brzegi, nim pomyślę o nowym aparacie. :)
Bo to jest tylko narzędzie - tak jak pędzel dla malarza. Jak pędzel wyłysieje to się zamawia nowy. Ale taki, żeby był dobrej jakości, nie gubił włosów na płótnie i dobrze rozprowadzał farbę. :)

rOOmak
27-06-2010, 00:34
Nie wygrasz rajdu Maluchem. Wygra go facet w Subaru Imprezie - pewnych spraw się nie przeskoczy po prostu. I talent nie ma tu nic do rzeczy.
Szlag mnie trafia gdy słyszę, że "cudne zdjęcia to można i kompaktem robić".
Taki koleś z zabawną czupryną powiedział kiedyś, że wszystko jest względne.

Jeżeli postawisz obok siebie dwóch artystów którzy są na tym samym poziomie(bez urazy za takie klasyfikowanie ;) ) i dasz jednemu małpkę a drugiemu profesjonalny sprzęt to ten drugi będzie miał większe pole do popisu.
Ale jeżeli dasz utalentowanemu artyście małpkę a mi profesjonalny sprzęt to taki artysta na pewno zrobi lepsze kadry ode mnie. :mrgreen:

Nawiązując do twojej metafory rajdowej. Amator w subaru może nawet rajdu nie ukończyć bo przesadzając z prędkością wyleci na którymś zakręcie uszkadzając zawieszenie i d... blada :lol:

@il Dottore Jak radzisz sobie w Zeissie z ostrością w ciemnych sceneriach? Zastanawiałem się nad szerokim kątem Zeissa(28 lub 35mm) ale poszedłem z moją 50/1.8 w nocny reportaż, a że AF nie dawał rady musiałem przejść na MF i była porażka.

Sergiusz
27-06-2010, 02:37
Fatalnie sformułowane jest pytanie w ankiecie nie precyzujące o jaki portret chodzi. Dlatego cała ta dyskusja pozbawiona jest sensu. Obiektywem portretowym nazywany jest obiektyw o ogniskowej trzykrotnie dłuższej niż przekątna matrycy. Czyli do 5DMII 135 mm.

il Dottore
27-06-2010, 04:03
Matówkę należy wymienić na taką z klinem. Dla 5DMkII robią to niezależne firmy. Cała zabawa to 5 minut. Mozna też ostrzyć na LV x10.
Wkrótce jednak to przestanie mieć znaczenie bo kończę przygodę ze światłem zastanym. To jest jednak ograniczenie. Miast niewolnikiem światła, zamierzam zostać jego panem! :)
Zakochałem się w zdjęciach jednego z członków Oddziału Krakowskiego CB. Facet jest o lata świetlne przed większością tego chłąmu co jest w internecie. W połowie lipca, gdy tylko wrócę z urlopu - zasuwam do Belfastu (niższy VAT i mniejsze zdzierstwo niż w Republice) po zestaw błyskadeł, softboxów, parasolek, pocket wizzardów i czego tam jeszcze... Czas nabyć nowych umiejętności. Nowe dla mnie światy czekają bym je odkrył. Przypuszczam, że Zeiss w błyskowym świetle dostanie skrzydeł... :)