Zobacz pełną wersję : Wciśnięty przycisk i err 70 - Canon 500d
Witam serdecznie, dziś spotkała mnie bardzo nieprzyjemna rzecz, mianowicie przycisk "w lewo" w moim 500d wcisnął się praktycznie na dobre. Na zewnątrz wszystko wygląda tak, jak zwykle, jednak menu szaleje i praktycznie nie ma mowy o wybieraniu jakichkolwiek opcji. Wygląda na to, że w środku jakieś druciki łączą, chociaż nie powinny. Czy ktoś miał podobny problem i ma jakieś rozwiązanie?
molmagic
13-06-2010, 22:45
Samemu można tylko dmuchnąć sprężonym powietrzem, jeśli to nie pomoże - proponuję odwiedzić serwis.
MacGyver
14-06-2010, 00:30
Delikatnie spróbować wyciągnąć czymś niezbyt twardym (np wykałaczka), oczywiście przy wyłączonym aparacie. Jeśli się nie uda pozostaje serwis, samodzielne rozkręcanie obudowy to raczej kiepski pomysł.
Tezet-gdynia
14-06-2010, 00:41
Mac, wyciagnac raczej sie nie da - bo przeciez przycisk wyglad sprawnie. W srodku sa pewnie przyciski membranowe... Czyli plytka drukowana + blaszka sprezynujaca zaklejona jakas tasma. I ta blaszka - jesli sie wcisnela to moze oznaczac ze pekla i stracila sprezystosc. Lub ze przykleila sie w jakis sposob. mozna sprobowac powietrza sprezonego - tylko uwazac na to zeby nie "moczylo". Mozna sprobowac puknac w ten przycisk delikatnie czyms lekkim w miare zeby membranka "odskoczyla". A jak to nie pomoze - to serwis. Innego wyjscia nie widze ;)
Dziękuję za pomoc. Przez parę dni poobserwuję jeszcze przycisk i postaram się wybrać najbardziej konstruktywne rozwiązanie. Najciekawsze jest to, że nie jest on wciśnięty cały czas - powiedzmy raz na 10 naciśnięć blokuje się całkowicie, a raz na 3 naciśnięcia blokuje się chwilowo. Uszkodzenie nie jest więc najprawdopodobniej stałe, ale bardzo irytujące, szczególnie przy wyborze punktu AF lub przeglądaniu zdjęć na wizjerze.
Kreślę się.
Ok, wczoraj był tylko przycisk, lecz dzisiaj wszystko poszło dalej - podczas fotografowania dostaję co chwila Err 70 - wyłącz i włącz aparat. Nie powiem, żeby mnie to specjalnie radowało. Podejrzewam, że sprzęt i tak pójdzie jutro na Żytnią, ale tak k'woli ścisłości - może ktoś miał podobny problem?
Ok, wczoraj był tylko przycisk, lecz dzisiaj wszystko poszło dalej - podczas fotografowania dostaję co chwila Err 70 - wyłącz i włącz aparat. Nie powiem, żeby mnie to specjalnie radowało. Podejrzewam, że i tak pójdzie jutro na Żytnią, ale tak k'woli ścisłości - może ktoś miał podobny problem?
Zaktualizuj firmware na poczatek. Err 70 moze tez byc wynikiem bledu zwiazany z karta. Czy uzywasz moze SanDics 8gb?
Nie, używam Kingstona 4gb. Sprzęt poszedł dziś na Żytnią, mam nadzieję, że po powrocie zmieni się więcej niż numer błędu ;) Bardzo mnie zastanawia fakt, że błąd pojawił się w momencie, gdy prawy przycisk kierunkowy zaczął odmawiać posłuszeństwa. Może jest to jakoś sprzężone?
Nie, używam Kingstona 4gb. poszedł dziś na Żytnią, mam nadzieję, że po powrocie zmieni się więcej niż numer błędu ;) Bardzo mnie zastanawia fakt, że błąd pojawił się w momencie, gdy prawy przycisk kierunkowy zaczął odmawiać posłuszeństwa. Może jest to jakoś sprzężone?
Z tego co slyszalem, to pomogla aktualizacja ale jak juz oddales na Zytnia to pewnie naprawia problem :) Daj znac co zrobili.
Nie, używam Kingstona 4gb. poszedł dziś na Żytnią, mam nadzieję, że po powrocie zmieni się więcej niż numer błędu ;) Bardzo mnie zastanawia fakt, że błąd pojawił się w momencie, gdy prawy przycisk kierunkowy zaczął odmawiać posłuszeństwa. Może jest to jakoś sprzężone?
Może być sprzężone ;) To tak jak byś miał na klawiaturze w telefonie wciśnięty na stałe jeden klawisz... też nic nie zrobisz.
Dam znać, ciekawe, jak zidentyfikują problem i czy w ogóle stwierdzą, że takowy istnieje :) oby nie przyszło im do głowy naprawiać rzeczy sprawnych...
MacGyver
15-06-2010, 13:14
A gwarancji już nie masz?
Niestety nie posiadam, ale to trochę dłuższa historia niewarta opowiadania ;)
MacGyver
15-06-2010, 14:12
Przyczyną może być wadliwy mikrostyk ale też ziarnko piasku lub kropelka kleistej cieczy, która dostała się do środka. Problem może minąć sam, ale nie liczyłbym na to więc pozostaje serwis. Jeśli to tego typu drobiazg naprawa, razem z wysyłkami, powinna zamknąć się w 200 zł.
Dziękuję serdecznie, dobrze orientować się w jakim przedziale cenowym mieści się naprawa - bałem się większych liczb, 200zł jeszcze przecierpię.
MacGyver
15-06-2010, 14:38
Serwis Canona (słynna Żytnia w Warszawie) nie bierze za drobne naprawy jakiś niebotycznych pieniędzy, w porównaniu do małych, prywatnych punktów naprawy. Jeśli nie wymieniają drogich elementów to cena usługi, zazwyczaj, mieści się pomiędzy 100 a 200 zl. Wysyłka kurierem, w obie strony, idzie na ich konto w DHL-u więc cena za nią też jest odpowiednio niska.
Przyszedł kosztorys, jestem załamany. 1270zł za wymianę płyty głównej, podobno err70 nie występuje i przycisk działa poprawnie, ale jest error płyty. Najbardziej boli to, co mógłbym za te pieniądze kupić...
Moja mina wyglądała podobnie. Póki co nie mam zamiaru tych pieniędzy wydawać, może da radę z tym żyć.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.