Tomasz Urbanowicz
04-11-2005, 08:56
Witam
Od jakiegoś czasu śledzę stronki z testami obiektywów i coraz bardziej dochodzę do przekonania, że są one lekko mówiąc nierzetelne - powinny być testowane kilka z serii obiektywów, aby zminimalizować trafienie na słaby egzemplarz. I np.: na PhotoZone patrząc na testy Canona 50 F/1,8 można by dojść do wniosku, że w zasadzie ostrzy przy pełnej dziurze na równi z KITEM przy ogniskowej 50 i również pełnym otworze, co w praktyce jest to niemożliwe. Niejeden był już post o 50 F/1,8 i pełnym otworze, a i ja porobiłem testy 50 jak i KITA. Przy pełnym otworze KIT bije 50 na głowe - oczywiście zdaje sobie sprawe z wielkosći pełnych otworów tu i tu, ale testy przecież mówią jedno...
Wiem, że należałoby samemu sobie sprawdzić obiektywy, ale... czy testy nie powinny być rzetelne?
Od jakiegoś czasu śledzę stronki z testami obiektywów i coraz bardziej dochodzę do przekonania, że są one lekko mówiąc nierzetelne - powinny być testowane kilka z serii obiektywów, aby zminimalizować trafienie na słaby egzemplarz. I np.: na PhotoZone patrząc na testy Canona 50 F/1,8 można by dojść do wniosku, że w zasadzie ostrzy przy pełnej dziurze na równi z KITEM przy ogniskowej 50 i również pełnym otworze, co w praktyce jest to niemożliwe. Niejeden był już post o 50 F/1,8 i pełnym otworze, a i ja porobiłem testy 50 jak i KITA. Przy pełnym otworze KIT bije 50 na głowe - oczywiście zdaje sobie sprawe z wielkosći pełnych otworów tu i tu, ale testy przecież mówią jedno...
Wiem, że należałoby samemu sobie sprawdzić obiektywy, ale... czy testy nie powinny być rzetelne?