Zobacz pełną wersję : awaryjnosc eLek? jak czesto i co psuje sie najczesciej
octopus1
09-06-2010, 20:52
Witam was serdecznie. Jako ze to moj pierwszy post, chcialbym sie Was zapytac, jak czesto mieliscie doczynienia z awaryjnoscia eLek ? Co psulo sie najczesniej i w jakich obiektywach? Mam na oku Canona 28-70 2.8 L i poniewaz jest to sprzet juz wiekowy, chcialbym poznac Wasza opinie - czy jest sens aby go kupowac? Boje sie, iz w tak wiekowym sprzecie dzialanie autofocusa jest ogromna niewiadoma ... :/ boje sie, iz pomimo ze sprzet wyglada fantastycznie, to mechanika moze nawalic lada dzien. Co radzicie?
Robson01
09-06-2010, 20:57
Miałem 17-40 żadnych problemów - poszła do ludzi,
miałem 80-200 również wiekowa żadnych problemów - poszła do ludzi,
mam obecnie trzy L-ki i również wszystko (odpukać) ok.
Z mojej perspektywy - albo mam szczęście :-), albo te szkła są dobrze wykonane, przynajmniej mechanicznie.
Co nie znaczy, że nie zdarzają się wadliwe egzemplarze.
krisv740
09-06-2010, 21:22
wszystko może się popsuć...
ja osobiście do serii L (5 szt.)mam jak na razie ogromne zaufanie - jedna uwaga.. L bez IS!!!
czy to szkło będzie dobre/wiekowe - no cóż - wiele zależy od użytkownika/użytkowników tego szkła którzy przed tobą mieli "przyjemność" z tym szkłem... - niestety to my w wiekszości powodujemy uszkodzenia rzeczy mechanicznych... :cool:
Z kodu mojej (UE0101) wynika, ze ma 20 lat.. Dziala OK (mam pol roku).
Robson01
09-06-2010, 21:27
Z kodu mojej (UE0101) wynika, ze ma 20 lat..
Albo 46 :mrgreen:
5-letnie 24-105 IS USM - kupione jako używane
2 inne elki, w każdej stabilizacja, i nigdy nie było żadnych problemów.
Albo 46 :mrgreen:
Zauwazylbym gdyby to bylo FD:) Chyba, ze mi podmienili bagnet w 40D:)
Witam was serdecznie. Jako ze to moj pierwszy post, chcialbym sie Was zapytac, jak czesto mieliscie doczynienia z awaryjnoscia eLek ? Co psulo sie najczesniej i w jakich obiektywach? Mam na oku Canona 28-70 2.8 L i poniewaz jest to sprzet juz wiekowy, chcialbym poznac Wasza opinie - czy jest sens aby go kupowac? Boje sie, iz w tak wiekowym sprzecie dzialanie autofocusa jest ogromna niewiadoma ... :/ boje sie, iz pomimo ze sprzet wyglada fantastycznie, to mechanika moze nawalic lada dzien. Co radzicie?Przez moje ręce przewinęło się sporo eLek (na stałe mam to co w stopce) i potwierdzam, że elki są niezawodne przy właściwym użytkowaniu i bardzo dużo zależy w jakich warunkach i przez kogo były eksploatowane. Nie jesteś w stanie (po wyglądzie szkła) stwierdzić czy za kilka miesięcy nie padnie :evil:, natomiast można wiele powiedzieć jak obiektyw był eksploatowany, czy nie ma paprochów w środku, czy był serwisowany, czy ma mechaniczne uszkodzenia, czy nie upadł, itp.
Przy zakupie używki bardzo szczegółowe oględziny są jak najbardziej wskazane :-D.
Dlatego też wielu kupuje nowe szkła, szkło używane (zależy jak intensywnie) zawsze niesie ryzyko ;).
Robson01
09-06-2010, 21:42
Zauwazylbym gdyby to bylo FD:) Chyba, ze mi podmienili bagnet w 40D:)
UE to również rok produkcji 1964 nie tylko 1990, a FD to 1963.
Ale kończmy bo zupełnie nie w temacie.
UE to również rok produkcji 1964 nie tylko 1990, a FD to 1963.
Ale kończmy bo zupełnie nie w temacie.
Masz racje:) http://www.bobatkins.com/photography/eosfaq/DATECODE.HTM
To konczymy off-topic.
moja najstarsza L czyli 35-350 byla z roku 1994 bodajże. oby inne szkła, które posiadam były równie ostre i niezawodne jak ona.
obiektywy w ogóle się nie psują, bo - szczerze mówiąc - nie bardzo jest tam co się popsuć
niemniej najczęściej pada układ IS, taśma do przysłony (zoomy), ew. układ AF/USM
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
miało być "obiektywy w ogóle rzadko się psują"
obiektywy w ogóle się nie psują, bo - szczerze mówiąc - nie bardzo jest tam co się popsuć
niemniej najczęściej pada układ IS, taśma do przysłony (zoomy), ew. układ AF/USM
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
miało być "obiektywy w ogóle rzadko się psują"
Akurat jak padnie AF, IS i tasma to w 100% obiektyw jest bezuzyteczny :)
ja mam pelnoletnia (od kwietnia) elzbietke 300/4 non-IS i poza odpryskami farby nie widac po niej sladow wieku. i ak na dobra biala lufe przystalo, jest szybka i ostra :)
Od 4 lat 70-200 f4 L. Przeżyła 3 Woodstocki, Jarocin, rajdy, biegi i wszystkie teoretycznie niesprzyjające sprzętowi warunki. Działa bez zarzutu. Elki to jednak Elki. Myślę , że te czterocyfrowe sumy jakie trzeba na nie wydać są tego warte.
Na Twoim miejscu, gdybym potrzebował takiego zakresu to brałbym w ciemno. I nie słuchaj opinii, że "taką samą" jakość uzyskasz kupując np. tamrona. Przerabiałem to nie raz i zawsze wybierałem obiektywy serii L. Bynajmniej nie dla czerwonego paska i "lansu" ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.