Andy_
09-06-2010, 13:10
Zakupiłem Canona 70-200L 2,8 IS (znany sklep, hurtrownia), zapłaciłem przelewem, otrzymałem paczuszkę, wszystko ładnie pięknie. Osobiście otworzyłem paczuszkę, obejrzałem szkło i bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że obiektyw był zakładany na aparat, na stykach widać ślady po kontakcie z body. Czy jest to normalne? Czy po prostu sklep otwiera opakowania, sprawdza, testuje, selekcjonuje obiektywy.
Obiektyw spisuje się OK, ostry, działa idealnie, ale w końcu za taką kasę oczekiwałbym nówki sztuki.
Jak to wyglądało u Was i czy takie praktyki są w porządku.
Obiektyw spisuje się OK, ostry, działa idealnie, ale w końcu za taką kasę oczekiwałbym nówki sztuki.
Jak to wyglądało u Was i czy takie praktyki są w porządku.