PDA

Zobacz pełną wersję : 16-letnia Polka w japońskim Vogue'u



Opa_Apo
08-06-2010, 00:18
Źródło newsa co prawda wątpliwej jakości, ale niechaj szuka kto ciekawy :) link (http://lekko.o2.pl/artykul/3914/1/16-letnia-polka-w-japonskim-vogue-u.html) Swoją drogą nie uważacie, że to przesada? Nie dość, że jej krzywdę robią, to jeszcze bardziej "podkręcają" wizerunek pięknej kobiety, stosując bardzo brzydką sztuczkę.
Dobra poszukałem za was ;p link wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Monika_Jagaciak). Modelowała profesjonalnie już w wieku 14 lat. Chore jak dla mnie. A co wy sądzicie?

allxages
08-06-2010, 00:41
Kumpel dużo współpracuje z modelkami. Średnia wieku 16-17 lat jakoś właśnie. Każda normalnie się uczy, a w wakacje na wybiegi do Azji. Chyba przestało to na mnie robić wrażenie.

micles
08-06-2010, 01:36
Takie trendy. Musi być chude. A młode jest chude częściej. I młode idzie przerobić wizualnie na starsze.

bandit
08-06-2010, 11:47
Źródło newsa co prawda wątpliwej jakości, ale niechaj szuka kto ciekawy :) link (http://lekko.o2.pl/artykul/3914/1/16-letnia-polka-w-japonskim-vogue-u.html) Swoją drogą nie uważacie, że to przesada? Nie dość, że jej krzywdę robią, to jeszcze bardziej "podkręcają" wizerunek pięknej kobiety, stosując bardzo brzydką sztuczkę.
Dobra poszukałem za was ;p link wiki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Monika_Jagaciak). Modelowała profesjonalnie już w wieku 14 lat. Chore jak dla mnie. A co wy sądzicie?



ja nioe widze w tym nic dziwnego, skoro 14-to latki moga rodzic dzieci, to czemu nie moga byc modelkami??

a tak z innej beczki, w jakim wieku sportowcy rozpoczynaja kariere??

praktycznie od dziecka, czesto szkoly to juz nie widza na oczy tylko maja wszystko pozalatwiane, ale nikt w tym nie widzi nic zlego :)

pe.en.de
09-06-2010, 00:05
No dobra, teraz się wypowiedzcie:
http://www.wzwplxdd.maxmodels.pl/
(moja córka)
No to jak myślicie, ile miała lat gdy rozpoczęła modeling?
odp: 10

Opa_Apo
09-06-2010, 00:34
No dobra, teraz się wypowiedzcie:
http://www.wzwplxdd.maxmodels.pl/
(moja córka)
No to jak myślicie, ile miała lat gdy rozpoczęła modeling?
odp: 10

Nie mam nic przeciwko młodym modelkom. Ale PROFESJONALNE modelowanie, czy uprawianie sportu (jak tu już ktoś wspomniał) czy cokolwiek innego od najmłodszych lat uważam za niestosowne. Zabiera dzieciństwo dziecku, uniemożliwia naukę, a w przypadku sportu tworzy często kaleków w bardzo młodym wieku (mam tu na myśli zużycie stawów itp. itd.). Także żeby uściślić moją pierwszą wypowiedź. Tak, jak najbardziej można wszystko robić, ale z umiarem. A takie "hodowanie" dziecka ( bo przecież wychowaniem nie bardzo można to nazwać), żeby spełniało, nieurzeczywistnione w młodości ambicje tatusia czy mamusi uważam za pomylone.

Co do Pańskiej córki. Ja nie pozwolił bym jej zrobić takich zdjęć jak pierwsze po lewej albo pierwsze po prawej w górnym rzędzie. Moja najmłodsza siostra ma tyle i po prostu nie potrafię sobie jej w takiej sytuacji wyobrazić. Jeszcze dziecko, dojrzewa, a na zdjęciach już każą być jej seksowną. Uważam po prostu , że to jeszcze nie ten wiek. Może i jestem konserwatywny ale mam do tego zdania prawo tak jak Pan do swojego zdania. Pozdrawiam.

Ernest_DLRS
09-06-2010, 01:04
No dobra, teraz się wypowiedzcie:
http://www.wzwplxdd.maxmodels.pl/
(moja córka)
No to jak myślicie, ile miała lat gdy rozpoczęła modeling?
odp: 10

Ma Pan piękną córkę. Będą z niej ludzie, o ile zamierza w tym kierunku dalej iść.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A co do wieku, niektórzy się oburzają, ale prawda jest taka że wszystkie te "profesjonalne modelki", znane ze światowych wybiegów zaczynały właśnie w takim wieku, ok 14 lat to jest standart w tej branży.

pe.en.de
09-06-2010, 01:12
Uczy się świetnie, kilka dni temu zdała na PLSP z czwartą lokatą.
Córek mam kilka, druga - Nina (po ASP) robiła Luzie pierwsze sesje do rajstopek komunijnych.
To kto ma tam pozować jak nie dzieci ?
Nina już nie modeluje (no chyba że do rajstop ciążowych), ale już się cieszy że urodzi się nowa modelka bo mamy klientów produkujacych beciki i takie tam inne.
Tak więc następną modelkę zaprezentuję wam w wieku : 6 miesięcy.


nieurzeczywistnione w młodości ambicje tatusia czy mamusi

I tu błąd, ani ja ani żona nie mieliśmy ambicji być modelami.
sam jestem grafikiem ale z tych gorszych bo wektorowych. To córki siedzą w bitmapie.
Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze dopatrzy się w tych zdjęciach ujęć gorszących.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ma Pan piękną córkę. Będą z niej ludzie, o ile zamierza w tym kierunku dalej iść
I tu jest problem, bo to ona pierwsza w rodzinie rozgryzła 5DII i raczej pcha się na drugą
srtonę obiektywu. Tak więc tracimy powoli modelkę.
No, ale za to zyskamy fotografa.

Opa_Apo
09-06-2010, 07:10
I tu błąd, ani ja ani żona nie mieliśmy ambicji być modelami.
sam jestem grafikiem ale z tych gorszych bo wektorowych. To córki siedzą w bitmapie.
Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze dopatrzy się w tych zdjęciach ujęć gorszących.


To nie było skierowane do Pana. Pisałem ogólnie. Wcale nie miałem zamiaru oceniać czy Pana to się tyczy po przeczytaniu jednego postu i obejrzeniu paru zdjęć. Jedyne zastrzeżenia to te 2 fotki.

Czyli na razie wszyscy inni poza mną nie widzą w tym nic złego?

micles
09-06-2010, 11:04
Uczy się świetnie, kilka dni temu zdała na PLSP z czwartą lokatą.
Córek mam kilka, druga - Nina (po ASP) robiła Luzie pierwsze sesje do rajstopek komunijnych.
To kto ma tam pozować jak nie dzieci ?
Nina już nie modeluje (no chyba że do rajstop ciążowych), ale już się cieszy że urodzi się nowa modelka bo mamy klientów produkujacych beciki i takie tam inne.
Tak więc następną modelkę zaprezentuję wam w wieku : 6 miesięcy.



I tu błąd, ani ja ani żona nie mieliśmy ambicji być modelami.
sam jestem grafikiem ale z tych gorszych bo wektorowych. To córki siedzą w bitmapie.
Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze dopatrzy się w tych zdjęciach ujęć gorszących.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

I tu jest problem, bo to ona pierwsza w rodzinie rozgryzła 5DII i raczej pcha się na drugą
srtonę obiektywu. Tak więc tracimy powoli modelkę.
No, ale za to zyskamy fotografa.Urzekła mnie ta historia :D Rodzinny biznes jak ta lala! Z mojej strony mogę powiedzieć, że bardzo chciałbym, żeby w młodym wieku rodzice wspierali mnie i pomagali w moim hobby. 5d2 w wieku 14 lat? Kuuurde :D

Ernest_DLRS
09-06-2010, 12:30
15 lat (;

micles
09-06-2010, 12:35
15 lat (;Obstawiam, że miała 14 jak w rodzinie pojawił się 5d2 :D

blazejs
09-06-2010, 12:45
Ponoc to norma, aczkolwiek ja wole starsze modelki.. Raz napisala do mnie 12-latka na Max Models, IMHO to juz przegiecie.

bandit
09-06-2010, 13:16
prawda jest taka że hobby to raz, w prawo rynku to dwa .

Jeżeli rodzice chcą robić na siłe z dziecka sportowca, i pchac go w cos czego nie lubi to bez sensu, ale jesli jest w tym dobry, ma talent to jak najbardziej ma sens rozwijanie go od najmlodszych lat, bo jesli tego nie bedzie to w wieku lat 18-tu pomimo ze majac 10-ec byl lepszy to teraz jest za tymi ktorzy mieli mniej talentu ,ale nadrobili przez te lata szkoleniem , i to oni beda potem mieli z tego pieniadze i przyszlosc a nie ten ktorego rodzice czekali az dorosnie , i to samo sie tyczy modelingu, aktorstwa itd

pe.en.de
09-06-2010, 14:54
prawda jest taka że hobby to raz, w prawo rynku to dwa .

Jeżeli rodzice chcą robić na siłe z dziecka sportowca, i pchac go w cos czego nie lubi to bez sensu, ale jesli jest w tym dobry, ma talent to jak najbardziej ma sens rozwijanie go od najmlodszych lat, bo jesli tego nie bedzie to w wieku lat 18-tu pomimo ze majac 10-ec byl lepszy to teraz jest za tymi ktorzy mieli mniej talentu ,ale nadrobili przez te lata szkoleniem , i to oni beda potem mieli z tego pieniadze i przyszlosc a nie ten ktorego rodzice czekali az dorosnie , i to samo sie tyczy modelingu, aktorstwa itd

Święta prawda.
Osiemnastoletnia modelka rozpoczynająca pracę na planie to tragedia.
Cała ekipa stoi i czeka kiedy się przygotuje do każdego zdjęcia.
Fotograf ,wizażysta, grafik, właściciel firmy, każdy stara się jej wytłumaczyć
jaką pozę ma przybrać i dlaczego. Dziewczyna może dostać od tego pląsawicy.
A tu czeka kilkadziesiąt par rajstop, czas upływa, licznik bije, zleceniodawca się wścieka.
Aby tego uniknąć, musi przyjść na plan profesjonalistka, która z góry będzie wiedziała czego od niej wszyscy będą wymagać.

No to w jakim wieku modelka musi podjąć naukę zawodu? Nie może wszak dekoncentrować jej ani widownia, ubiory, flesze.
Musi być uodporniona.
I trzeba ją wcześniej uplastycznić tak aby potrafiła jak aktorka odnaleźć się w każdej roli.

Nikt natomiast jak widzę nie rozpacza nad nieletnimi fotografami przesiadującymi w ciemni bądź przed komputerem i tułającymi się po okolicy z aparatem, a przecie też mogli by ten czas spędzać przy chemii , matematyce itd.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Obstawiam, że miała 14 jak w rodzinie pojawił się 5d2 :D

Nie trafiłeś. Miała 15. Za 4 miesiące skończy 16.

madc0w
09-06-2010, 17:29
Uczy się świetnie, kilka dni temu zdała na PLSP z czwartą lokatą.
Córek mam kilka, druga - Nina (po ASP) robiła Luzie pierwsze sesje do rajstopek komunijnych.
To kto ma tam pozować jak nie dzieci ?
Nina już nie modeluje (no chyba że do rajstop ciążowych), ale już się cieszy że urodzi się nowa modelka bo mamy klientów produkujacych beciki i takie tam inne.
Tak więc następną modelkę zaprezentuję wam w wieku : 6 miesięcy.



I tu błąd, ani ja ani żona nie mieliśmy ambicji być modelami.
sam jestem grafikiem ale z tych gorszych bo wektorowych. To córki siedzą w bitmapie.
Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze dopatrzy się w tych zdjęciach ujęć gorszących.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

I tu jest problem, bo to ona pierwsza w rodzinie rozgryzła 5DII i raczej pcha się na drugą
srtonę obiektywu. Tak więc tracimy powoli modelkę.
No, ale za to zyskamy fotografa.
cry me a river ohhh
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
imo jak któs lubi zarządzać czasem dzieci why not tylko później masz taką 16letnią zadufaną w sobie modeleczke która myśli że jest królową świata :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
bandit true

bandit
09-06-2010, 18:07
cry me a river ohhh
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
imo jak któs lubi zarządzać czasem dzieci why not tylko później masz taką 16letnią zadufaną w sobie modeleczke która myśli że jest królową świata :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
bandit true


Z tym zadufaniem to moim zdaniem zależy od człowieka a nie koniecznie od tego co robi i na jakim poziomie, przykladowo moje dziewczyna byla w kilku znanych agencjach modelek, ma od nich i nie tylko swietne zdjecia jednak nigdy sie tym nie afiszowala, na portalach spolecznosciowych tych zdjec nawet nie pokazywala itd, natomiast czasem widuje gwiazdy na MM ktore nie maja szans na wspolprace z jakakolwiek agencja, jednak ktos im zrobil jakies tam lepsze zdjecia i im sie juz w glowach przewraca, potem zanim osiagna nawet te 18-cie lat juz maja akty bo akty sa na topie, bo jak sie nie ma 180 cm albo talentu do pozowania to trzeba czyms nadrobic, bo z nowu tego sie najwiecej oglada i komentuje, i szczerze nie sadze zeby w tym mieli jakikolwiek udzial rodzice .

Jednak jesli nawet dziewczyna ktora wspolpracuje z agencja, ma cos z tego i nie rozbiera sie przed obiektywem bo to jest modne to w cale sie nie dziwie ze moze sie cenic wyzej niz te samorodne gwiazdy :)

pe.en.de
09-06-2010, 18:20
No dobra, my tu gadu gadu a tymczasem pytanie do użytkowników od twórcy wątku było:

Jedyne zastrzeżenia to te 2 fotki.
Czyli na razie wszyscy inni poza mną nie widzą w tym nic złego?

No, ja się nie wypowiadam z wiadomych względów ale również poddaję pod Waszą ocenę
stronę:www.wzwplxdd.maxmodels.pl
Czy Wy też widzicie tam niestosowne zdjęcia?

madc0w
09-06-2010, 18:37
http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=2887625 to jest dramtycznie słabe i beznadziejnie przemalowane fotoszopem
nogi z 1 zdjecia brzuszek z drugiego a twarz z 3ciego

pe.en.de
09-06-2010, 18:49
de gustibus non est disputandum
Pytanie było inne.

micles
09-06-2010, 19:23
Dobra, to już odpowiem, bo nie dasz ludziom spokoju. Wszystko zależy od tego jaką dziewczyna ma świadomość tego co robi. Jeżeli wie o co biega, to wszystko ok. Jeżeli jest wykorzystywana - to już nie za fajnie.

Vitez
09-06-2010, 20:57
No to w jakim wieku modelka musi podjąć naukę zawodu? Nie może wszak dekoncentrować jej ani widownia, ubiory, flesze.
Musi być uodporniona.

W dowolnym. Nauka tego "zawodu" trwa około roku. Jeśli ma do tego talent to się wyrobi, uplastyczni itd. Czyli np modelka w wieku 25 lat może się zacząć uczyć a po około roku już spokojnie nie będzie przeszkadzała w zleceniach komercyjnych.
Nie od tej strony widzę potrzebę wczesnego startu.
Bardziej chodzi o urodę - świeża skóra, gładka cera, nie zniszczona kosmetykami, solariami, włosy różnymi farbami, figura różnymi wahaniami formy itd... po prostu młodsze modelki są, że tak to przedmiotowo ujmę - lepiej utrzymane :) . Niestety często bardziej kapryśne i to największa trudność w nauce takiej młodej modelki - cierpliwości i skromności wielu nastolatkom brakuje :roll: .
Moja wizażystka zachwyca się nad cerą ogromnej większości modelek 12-18 lat a przyjdzie taka 20-22 lat studentka i już sporo więcej roboty z makijażem i włosami...

micles
09-06-2010, 21:28
A wszystko to przez picie, palenie i ... zakuwanie :D

UrGuR
09-06-2010, 22:10
Jak przeczytałem tytuł tematu to wiedziałem, że chodzi o Monikę Jagaciak. To koleżanka ze szkoły mojego dobrego kumpla, ona jest córką jego trenera skoku wzwyż. Dużo nam o niej opowiadał zafascynowany tym, że jego bliska koleżanka robi ogromne pieniądze i jeździ sobie po świcie.

pe.en.de
09-06-2010, 22:38
Dobra, to już odpowiem, bo nie dasz ludziom spokoju. Wszystko zależy od tego jaką dziewczyna ma świadomość tego co robi. Jeżeli wie o co biega, to wszystko ok. Jeżeli jest wykorzystywana - to już nie za fajnie.

No dobra, to i ja już dam spokój, bo i tak nikt się już chyba nie wczyta ze zrozumieniem w pytanie.

madc0w
09-06-2010, 23:32
to zdjęcie jest po prostu masakryczne samo w sobie i każdy kto ma jakiekolwiek wyczucie smaku, estetyki tak stwierdzi tutaj gusta nie mają nic do rzeczy ;) koniec ot

Pikczer
10-06-2010, 06:30
a tak z innej beczki, w jakim wieku sportowcy rozpoczynaja kariere??

praktycznie od dziecka, czesto szkoly to juz nie widza na oczy tylko maja wszystko pozalatwiane, ale nikt w tym nie widzi nic zlego :)
Bo widza roznice miedzy kariera sportowa a modelingiem, tak jak miedzy byciem slawnym aktorem a slawnym fizykiem. Swiat sportu nie rzadzi sie prawami sexu tak jak swiat modelek. W sporcie nie musisz "kupowac" swojego wybiegu poprzez "noc z np. fotografem". Poza tym czym innym jest od najmlodszych lat biegac albo kopac pilke a co innego pokazywac do aparatu gola pupe (przenosnia).

bandit
10-06-2010, 08:11
Bo widza roznice miedzy kariera sportowa a modelingiem, tak jak miedzy byciem slawnym aktorem a slawnym fizykiem. Swiat sportu nie rzadzi sie prawami sexu tak jak swiat modelek. W sporcie nie musisz "kupowac" swojego wybiegu poprzez "noc z np. fotografem". Poza tym czym innym jest od najmlodszych lat biegac albo kopac pilke a co innego pokazywac do aparatu gola pupe (przenosnia).


czytając Twoją wypowiedz mam wrażenie jak bym czytał fakt albo pudelka ...


no coments

Pikczer
10-06-2010, 10:27
czytając Twoją wypowiedz mam wrażenie jak bym czytał fakt albo pudelka ...


no coments
Masz takie prawo - ja ich nie czytam, wiec nawet nie moge sie odniesc do Twojej ulubionej lektury :lol:

sid
10-06-2010, 10:32
Na pewno emanowanie seksualnością od najmłodszych lat ma wpływ na psychikę dziecka. Przecież nie tak dawno byłoby nie do pomyślenia, że 14 nakłada makijaż.

Czasy się zmieniły. Ludzie się zmieniają. Przyjemnie ogląda się zdjęcia i nie mam nic przeciwko nim. Ale jako rodzic potroił bym ostrożność i swoje wysiłki, żeby przekazać swojemu dziecku odpowiednie wartości.

Skoro samo oglądanie zdjęć w czasopismach i aktorek w filmach powoduje różne zaburzenia u nastolatek, na anoreksji kończąc, to pozowanie do tych zdjęć i wypełnianie nimi prawie całego swojego życia też na pewno nie jest bez znaczenia.

Ale najwięcej zależy od psychiki konkretnego dziecka. Jeden zamorduje kolegę kluczem francuskim, bo przegrał z nim w grę komputerową, drugi pomimo spędzania godzin przed brutalnymi grami pozostanie wrażliwym i empatycznym człowiekiem.

Najważniejsze, żeby rodzice obserwowali dziecko i umieli zareagować, kiedy będzie to potrzebne.

Jeśli chodzi o mnie, to trenowanie dziecka od najmłodszych lat w czymkolwiek usprawiedliwia jedynie talent i dobrowolne zainteresowanie dziecka w tym temacie. W sensie, żeby nie odmawiać mu tego, czego sam chce. Ja natomiast nie jestem zwolennikiem kariery od najmłodszych lat. I tak pracujemy znaczną większość swojego życia. Są wartości i rzeczy których za pieniądze nigdy się nie kupi.

Pikczer
10-06-2010, 10:55
Na pewno emanowanie seksualnością od najmłodszych lat ma wpływ na psychikę dziecka. Przecież nie tak dawno byłoby nie do pomyślenia, że 14 nakłada makijaż.

Czasy się zmieniły. Ludzie się zmieniają. Przyjemnie ogląda się zdjęcia i nie mam nic przeciwko nim. Ale jako rodzic potroił bym ostrożność i swoje wysiłki, żeby przekazać swojemu dziecku odpowiednie wartości.

Skoro samo oglądanie zdjęć w czasopismach i aktorek w filmach powoduje różne zaburzenia u nastolatek, na anoreksji kończąc, to pozowanie do tych zdjęć i wypełnianie nimi prawie całego swojego życia też na pewno nie jest bez znaczenia.
Gratuluje trafnego podsumowania - piekne slowa :idea:8)

A tlumaczenia rodzicow, ze "ona ma talent do pozowania" jest dla mnie absurdem (Vitez dobrze wytlumaczyl na czym polega "talent" modelki), gdyz przy takim bombardowaniu dzieci reklamami, teledyskami i gwiazdami, to jak wytlumaczyc DZIECKU, ze to nie jest dla niego dobre (w rozumieniu prawidlowego psychicznego rozwoju) malowac sie i wygladac jak... ech...
Ok - w delikatny sposob mowiac, wygladac jak o wiele starsza emanujaca seksownoscia kolezanka - ciezko, ale mozna. Ale sa rodzice, ktorzy sa z tego dumni :shock: - i niech beda. Oooo - ale to ja mam piekna coreczke/DZIECKO... Za pare lat zobacza do czego "doprowadzili" swoja ukochana corke i jak sobie Ona zycie ulozy. Tu nie trzeba wrozki - dane mowia same za siebie... :-|

bandit
10-06-2010, 11:13
Masz takie prawo - ja ich nie czytam, wiec nawet nie moge sie odniesc do Twojej ulubionej lektury :lol:


nie jest to moja ulubiona lektura, bo odnosze sie do nie jak i do Twojego posta, a wiedze co sie tam znajduje mzna na byc przypadkiem czytając raz na jakiś czas chociaz kawalek jaikiegos artykulu albo tytul gazety w kioski, tak jak i Twoj post bo gdyby byl tytul tematu " jak polska 16-to letnia modelka zrobila kariere w modelingu na puszczaniu sie" to bym nawet dalej nie zagladal ..
Ta branza to nie wybor miss regionu czy inne podobne ( nie sugeruej ze tam to sie tak odbywa jak zasugerowales ale od takich imprez bierze sie taka opinia jak Twoja), w gre wchodza ogromne pieniadze dla agencji gdzie czesto to kobiety rzadza i od nich wszystko zalezy i Twoje argumenty sa smieszne.
Co do seksualnosci to tez dziwne macie podejscie, modelka agencyjna to nie dziewczyna z baru go go i wygladem tez musi sie zasadniczo roznic .
Idac tym tropem to trzebaby sadzic ze 10-cio letnie baletnice juz sie puszczaja albo robia to za nich matki zeby corka zaszla jak najdalej:)
polska mentalnosc mnie powala

Pikczer
10-06-2010, 11:17
polska mentalnosc mnie powala
Czlowieku - byles kiedys na prawdziwym/profesjonalnym castingu???
Widzieles w jaki sposob headhunterzy traktuja te dziewczynki, ktore przychodza na casting? Nie zauwazyles, ze dla nich, sa to TYLKO pieniadze majace znalezc sie w ich portfelu? Takie castingi przypominaja mi sprzedaz czarnych niewolnikow, kiedy zagladalo im sie w zeby aby stwierdzic czy sie nadaja na… "niewolnika".
Ciekaw jestem ilu ze swiadomych rodzicow zdaje sobie sprawe z tego, ze przyjdzie czas na to, aby np. taki "wybierajacy" gosc powiedzial ich corce, ze lepiej jest sie calkowicie wygolic w miejscu intymnym, aby moc brac udzial w "profesjonalnych" sesjach rajstop etc.
Wszystko jest dla ludzi i wszystko moze byc piekne, jednak swiat modelingu żądzi sie swoimi prawami, ktore (czy nam sie to podoba czy nie) musza w pewnym momencie wkroczyc w swiat modelki (ich dziecka). I tu pojawia sie pytanie - czy to takie piekne?

allxages
10-06-2010, 11:24
Za pare lat zobacza do czego "doprowadzili" swoja ukochana corke i jak sobie Ona zycie ulozy. Tu nie trzeba wrozki - dane mowia same za siebie... :-|

Można prosić o ten dane i ich źródło?

sid
10-06-2010, 12:06
polska mentalnosc mnie powala
Jeśli odnosisz się do mojej wypowiedzi, nie mieszaj do tego polskiej mentalności, ja tylko wyraziłem swoje prywatne zdanie. Nie należę do próby w badaniu nad mentalnością polaków.

Powtórzę to jeszcze raz, skoro zdjęcia w magazynach mogą poprzewracać w głowie osobom które je tylko oglądają a podświadomie kreują model piękna w głowach nas wszystkich, to mają na pewno nie mniejszy wpływ na osoby w które tym siedzą non stop i ciągle są pod tym kontem oceniane.

Nie mówię, że to ogólnie dobrze, czy ogólnie źle. Wiem, że sam bym tego dla swojego dziecka nie chciał, tak samo jak nie chcę by dziecko oglądało zbyt dużo TV (sam nie oglądam w ogóle). Ale to moja prywatna sprawa.

Natomiast nie można negować wpływu na psychikę dziecka. Nie mówię o ukierunkowaniu tego wpływu, tylko o wpływie jako takim. Jest on bardzo silny i na pewno istnieje.

Pewnie, że na dyskotekach jest więcej puszczalskich niż wśród modelek, ale co to w ogóle za porównanie. Jak chcesz porównywać modelki, to porównaj je w górę a nie w dół, np. z dziewczyną która robi doktorat.

UrGuR
10-06-2010, 14:20
Z racji tego, że sam młody jestem i obcuje z młodymi, to powiem wam tak. Nie wyobrażacie sobie nawet jak niski jest poziom świadomości i wiedzy wśród młodego pokolenia. Duża część dziewczyn w wieku nawet 18 lat żyje filmami, postaciami z filmów i czasopism. Dodam, że mowa tu o filmach, które prezentują niski poziom intelektualny np. "Zmierzch". Dodatkowo totalny brak racjonalnego i samodzielnego myślenia, naiwność, to tylko część cech dotyczących obu płci w wieku 18 lat. Procent świadomych, młodych ludzi jest naprawdę nie duży. Do tego dokłada się fakt, iż większość rodziców (tych po 40stce) nie nadąża za światem, za jego rozwojem technicznym, naukowym, społecznym, za tym, że dziś słowo nic nie znaczy, że wszystko przepełnione jest wyszukanymi chwytami marketingowymi, których celem jest złapanie totalnie nieświadomego i zagubionego człowieka w butelkę i zdarcie z niego kasy. Sprawa jest prosta, tak naprawdę dziś młody człowiek jest zdany na siebie, albo sam podoła światu i stanie się świadomym człowiekiem, albo dalej będzie żył w amoku i niewiedzy. Jak wpadnie w złe towarzystwo i będzie miał słaby charakter to choćby nie wiadomo jak go rodzice chowali i tak nic to nie da, Ci z twardym charakterem sobie poradzą i znajdą innych wartościowych w gąszczu głupoty i zła. W zasadzie odzwierciedleniem świadomości człowieka nie są dobre oceny, czy ukończona dobra szkoła. Wierzcie mi, że duża część osób jakie znam i która ma naprawdę wysokie średnie, mimo niby posiadanej wiedzy, są osobami, z którymi nie da się rozmawiać dłużej niż 5 minut, są nudni i w rzeczywistości niezbyt mądrzy. Znam też wielu ludzi, którzy uczą się słabo, bo im się nie chce, choć mogliby mieć dobre oceny, ale za to poziom ich wiedzy ogólnej i świadomości świata jest naprawdę duży. Najczęściej Ci, którzy mają wartościowe zajawki (zainteresowania) są najbardziej rozgarnięci, świadomi, inteligentni i ciekawi. Ja sam Mam średnią 4,1 w 2 klasie liceum, nie uczę się dużo, w zasadzie mało, ale uważam, że mój poziom świadomości świata jest duży, podobnie jak rówieśników, z którymi obcuję. Mam mocny charakter i wiem co omijać, gdzie grać dobra minę do złej gry.

A na marginesie, seks, narkotyki, skrajne nadużywanie alkoholu, papierosów i inne wyczyny są naprawdę częste wśród młodych ludzi. Ćpanie samo w sobie pokazuje poziom danego człowieka, a takich jest dużo, coraz częściej jestem niemiło zaskoczony dowiadując się, który z moich znajomych bierze co nie co i nie mówię tu o marihuanie, bo to w zasadzie przereklamowany i w dużej mierze nie szkodliwy środek i w rzeczywistości dużo mniej szkodliwy społecznie, niż alkohol (jeśli nie nadużywany), ale o prawdziwych narkotykach.

To taki mały opis młodych ludzi, może niektórych tu uświadomi.

bandit
10-06-2010, 14:24
Czlowieku - byles kiedys na prawdziwym/profesjonalnym castingu???
Widzieles w jaki sposob headhunterzy traktuja te dziewczynki, ktore przychodza na casting? Nie zauwazyles, ze dla nich, sa to TYLKO pieniadze majace znalezc sie w ich portfelu? Takie castingi przypominaja mi sprzedaz czarnych niewolnikow, kiedy zagladalo im sie w zeby aby stwierdzic czy sie nadaja na… "niewolnika".
Ciekaw jestem ilu ze swiadomych rodzicow zdaje sobie sprawe z tego, ze przyjdzie czas na to, aby np. taki "wybierajacy" gosc powiedzial ich corce, ze lepiej jest sie calkowicie wygolic w miejscu intymnym, aby moc brac udzial w "profesjonalnych" sesjach rajstop etc.
Wszystko jest dla ludzi i wszystko moze byc piekne, jednak swiat modelingu żądzi sie swoimi prawami, ktore (czy nam sie to podoba czy nie) musza w pewnym momencie wkroczyc w swiat modelki (ich dziecka). I tu pojawia sie pytanie - czy to takie piekne?


To co widziałem w poważnych agencjach to na castingu było po kilka osób a nie jeden pan jak to piszesz który może sobie robić co mu sie podoba, chyba że jakaś podrzedna "agencja" gdzie guru wciska dziewczynom bajki .
Inna sprawa, nawet od hostess jest wymagana czesto znajomosc angielskiego na bardoz dobrym poziomie, lub innych jezykow w zleznosci od potrzeb wiec nie robmy z modelek takich co to tylko sa wysokie chude, robia co im sie każe i sie nawet wyslowic nie potrafia.
Kolejna to kazdy ma swoj rozum, moze i dochodzi do dziwnych sytuacji ale jesli tak to tylko dzieki czyjeje glupocie lub naiwnosci, ten rynek w polsce caly czas jest malo rozwiniety , poszczegolnym dziewczynom sie udaje wybic ale to tylko dzieki temu ze w odpowiednim czasie trafily w odpowiednie miejsce, i cala agencja wypromowala je wspolnymi silami .
Wiadoma sprawa ze chodzi o pieniadze dla tego o te na ktorych zarabiaja dbaja , ale to jak chyba w kazdej branzy .
Kwestia niszczenia psychiki, to raczej kwestia podejscia samej dziewczyny, podstawa to zeby robic to co samemu sie chce, mysle ze tutaj to juz sa raczej swiadome decyzje, nie jak w przypadku malych dzieci ktore maja zaplanowany dzien od rana do nocy bo rodzice maja wizje co ich dziecko powinno umiec i robic .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Z racji tego, że sam młody jestem i obcuje z młodymi, to powiem wam tak. Nie wyobrażacie sobie nawet jak niski jest poziom świadomości i wiedzy wśród młodego pokolenia. Duża część dziewczyn w wieku nawet 18 lat żyje filmami, postaciami z filmów i czasopism. Dodam, że mowa tu o filmach, które prezentują niski poziom intelektualny np. "Zmierzch". Dodatkowo totalny brak racjonalnego i samodzielnego myślenia, naiwność, to tylko część cech dotyczących obu płci w wieku 18 lat. Procent świadomych, młodych ludzi jest naprawdę nie duży. Do tego dokłada się fakt, iż większość rodziców (tych po 40stce) nie nadąża za światem, za jego rozwojem technicznym, naukowym, społecznym, za tym, że dziś słowo nic nie znaczy, że wszystko przepełnione jest wyszukanymi chwytami marketingowymi, których celem jest złapanie totalnie nieświadomego i zagubionego człowieka w butelkę i zdarcie z niego kasy. Sprawa jest prosta, tak naprawdę dziś młody człowiek jest zdany na siebie, albo sam podoła światu i stanie się świadomym człowiekiem, albo dalej będzie żył w amoku i niewiedzy. Jak wpadnie w złe towarzystwo i będzie miał słaby charakter to choćby nie wiadomo jak go rodzice chowali i tak nic to nie da, Ci z twardym charakterem sobie poradzą i znajdą innych wartościowych w gąszczu głupoty i zła. W zasadzie odzwierciedleniem świadomości człowieka nie są dobre oceny, czy ukończona dobra szkoła. Wierzcie mi, że duża część osób jakie znam i która ma naprawdę wysokie średnie, mimo niby posiadanej wiedzy, są osobami, z którymi nie da się rozmawiać dłużej niż 5 minut, są nudni i w rzeczywistości niezbyt mądrzy. Znam też wielu ludzi, którzy uczą się słabo, bo im się nie chce, choć mogliby mieć dobre oceny, ale za to poziom ich wiedzy ogólnej i świadomości świata jest naprawdę duży. Najczęściej Ci, którzy mają wartościowe zajawki (zainteresowania) są najbardziej rozgarnięci, świadomi, inteligentni i ciekawi. Ja sam Mam średnią 4,1 w 2 klasie liceum, nie uczę się dużo, w zasadzie mało, ale uważam, że mój poziom świadomości świata jest duży, podobnie jak rówieśników, z którymi obcuję. Mam mocny charakter i wiem co omijać, gdzie grać dobra minę do złej gry.

A na marginesie, seks, narkotyki, skrajne nadużywanie alkoholu, papierosów i inne wyczyny są naprawdę częste wśród młodych ludzi. Ćpanie samo w sobie pokazuje poziom danego człowieka, a takich jest dużo, coraz częściej jestem niemiło zaskoczony dowiadując się, który z moich znajomych bierze co nie co i nie mówię tu o marihuanie, bo to w zasadzie przereklamowany i w dużej mierze nie szkodliwy środek i w rzeczywistości dużo mniej szkodliwy społecznie, niż alkohol (jeśli nie nadużywany), ale o prawdziwych narkotykach.

To taki mały opis młodych ludzi, może niektórych tu uświadomi.



ja az tak bardoz stary nie jestem, i stykam sie tym na bierzaco, w dodatku od pewnego czasu zabawa dla malolatow i nie tylko jest juz legalna, popularne dopalacze .. wiec rynek kwitnie.
Spotykajac sie z tym co dzieci i mlodzież wyrabiaja tez czasem mysle ze im mniej maja sami do wyboru i powiedzenia tym lepiej ale zawsze sa za i przeciw.

Jeden powie po latach ze mu rodzice zmarnowali zycie bo pozwalali na to coc chcial i niz teraz nie ma, a drugi ze mu zmarnowali dziecinstwo wysylajac na przerozne kursy lekcje itd.
Sprawa indywidualna wiec nie ma co gdybac, chociaz to jesli chodzi o dzieci, nastolatkowie to juz sa raczej niereformowalni , zreszta kazdy przez to przechodzil

rOOmak
10-06-2010, 15:12
No, ja się nie wypowiadam z wiadomych względów ale również poddaję pod Waszą ocenę
stronę:www.wzwplxdd.maxmodels.pl
Czy Wy też widzicie tam niestosowne zdjęcia?

Bynajmniej. Fajne zdjęcia. Uważam, że właśnie rodzice są od tego, żeby zadbać aby młoda modelka miała sesje na poziomie i nie dopuścić żeby jej "kariera" w głowie poprzewracała.
Znajoma wysłała córkę 13to letnią na casting modelek. Spodobała się w agencji. Zrobili jej kilka próbnych sesji i dziewczynie odbiło. Wystarczyło żeby ją uświadomili jaką ma urodę i do tego gadanie rodzinki i z 13to latki zrobił się mały potwór. Teraz ma 15lat a jak się umaluje i ubierze odpowiednio , wygląda na 20. Dziewczyna tak "wydoroślała" że rodzina nie ma nad nią żadnej kontroli.
Przez brak odpowiedzialności ze strony rodziców, bardzo łatwo zrobić krzywdę dzieciom. Bo nawet jeżeli taka zostanie profesjonalistką i będzie zarabiać pieniądze to z mózgu jej zostanie tylko woda.
Tak w ogóle, wydaje mi się, że często dziewczyny są wypychane na modelki z biedniejszych rodzin, w których kochani rodzice łudzą się, że córka zacznie ich utrzymywać.

sid
10-06-2010, 15:42
Sprawa jest prosta, tak naprawdę dziś młody człowiek jest zdany na siebie, albo sam podoła światu i stanie się świadomym człowiekiem, albo dalej będzie żył w amoku i niewiedzy. Jak wpadnie w złe towarzystwo i będzie miał słaby charakter to choćby nie wiadomo jak go rodzice chowali i tak nic to nie da, Ci z twardym charakterem sobie poradzą i znajdą innych wartościowych w gąszczu głupoty i zła.

W pewnym sensie każdy człowiek jest zdany tylko na siebie.
Ale skąd Twoim zdaniem bierze się twardy charakter? Skąd taki młody człowiek ma wiedzieć kim jest ten wartościowy, którego szuka w gąszczu głupoty i zła?
To nie są rzeczy z którymi się rodzimy. To też nie są rzeczy którzy możemy nauczyć się sami. Możemy je co najwyżej doskonalić i szlifować na pewnym etapie.

Pomijając pewne niewiadome, na które nie ma odpowiedzi, to właśnie rodzice kształtują ten charakter i pokazują wartości, których warto szukać, jeszcze zanim dziecko pójdzie do szkoły. Część tych informacji jest wpajana dziecku świadomie, część, tak jak nauka języka, już na bardzo wczesnym etapie poprzez obserwację i naśladownictwo.

Rozmaite dramatyczne przykłady wychowania ludzi wśród zwierząt pokazują, że niewiele jest człowieka w człowieku, jeśli nie ma skąd czerpać wzorców. Zwierzęta mają instynkt, ludzie częściowo go zatracili.
Dlatego ludzie wychowaniu wśród zwierząt nie tylko nie potrafią mówić, ale i chodzić, tylko poruszają się na czworakach i załatwiają swoje potrzeby jak zwierzęta. Odnalezienie takiego człowieka w wieku lat dwudziestu kilku praktycznie przesądza sprawę, że nigdy nie będzie on na poziomie nawet dzieci z podstawówki.

Dlatego, nawet jeżeli ktoś miał rodziców których nie znosił, ale wyszedł na ludzi to ich zasługa, choćby ojciec pił i bił.

I druga strona medalu, jeśli dziecko na ludzi nie wyszło, to też głównie wina najbliższego otoczenia, przede wszystkim rodziców, choć każdy przypadek należałoby rozpatrywać indywidualnie.




Kwestia niszczenia psychiki, to raczej kwestia podejscia samej dziewczyny, podstawa to zeby robic to co samemu sie chce, mysle ze tutaj to juz sa raczej swiadome decyzje, nie jak w przypadku malych dzieci ktore maja zaplanowany dzien od rana do nocy bo rodzice maja wizje co ich dziecko powinno umiec i robic .

Świadome decyzje w wieku lat 14 lub mniej? Wolne żarty. A to dlaczego rodzice odpowiadają za swoje dzieci do lat 18? Skąd się bierze to ubezwłasnowolnienie? Dla sportu, dla potrzeby władzy rodziców?

Nie raz ludzie idą na studia i dalej nie wiedza co chcą w życiu robić. I nie mówię to o ludziach ograniczonych umysłowo, tylko o często wybitnych, inteligentnych jednostkach.

Każdy rodzic sam sobie wytycza granice, więc ja tu nie będę moralizował jak rodzic powinien z dzieckiem postępować. Zwracam jedynie uwagę, że jeżeli dziecko podejmuje decyzję, która wpłynie na całe pozostałe życie, to zalecana jest dalece posunięta ostrożność, bo dziecko zarówno pod względem prawnym jak i psychicznym nie jest wstanie za taką decyzję odpowiadać. Rodzic będzie współodpowiedzialny za wszystkie dobre ale i wszystkie złe tego konsekwencje. Taka prawda.

UrGuR
10-06-2010, 16:40
Sid, to o czym mówisz odnosząc się do mojego postu, nazywa się socjalizacją pierwotną, czyli naśladowaniem dorosłych i nabywaniem pewnych nawyków przez dziecko, w tym wypadku kluczowe jest otoczenie, otaczający ludzie i ich zachowania, z których dziecko bierze przykład. W późniejszym wieku to już socjalizacja wtórna, czyli przygotowanie do pełnienia nowych, innych ról społecznych, w tym wypadku psychika, charakter są kluczowe. Osoby o słabszej psychice ulegną wpływą innych osób, Ci o mocnej psychice zrobią to co sami uważają za słuszne, nie ulegając namową innych. Niestety biedni Ci o słabej psychice.

bandit
10-06-2010, 19:04
Sid , dialog z Tobą to troche jak dialog z wyznawcą ojca rydzyka, miałem pare razy okazje i wiele to sie nie różniło .

niech każdy rozumuje to po swojemu, temat i tak daleko odszedł od głównego wątku wiec z mojej strony nie ma sensu tego dalej ciągnąć.

sid
10-06-2010, 19:30
Sid , dialog z Tobą to troche jak dialog z wyznawcą ojca rydzyka, miałem pare razy okazje i wiele to sie nie różniło .
Prawdę mówiąc nie bardzo rozumiem:
- Jaki dialog? Napisałeś coś, ja to skomentowałem. Pierwszy komentarz jaki widzę z Twojej strony pod swoim adresem, to od razu ucięcie tematu.
- Czemu jak z wyznawcą Ojca Rydzyka? Jakiś konkretny powód, czy tylko dlatego, że Ty i ja mamy różne opinie na ten sam temat? Jeżeli to drugie, to dalej nie rozumiem porównania.



niech każdy rozumuje to po swojemu, temat i tak daleko odszedł od głównego wątku wiec z mojej strony nie ma sensu tego dalej ciągnąć.
Skoro nie chcesz tematu dalej ciągnąć, nie mam nic przeciwko, tylko czemu zamiast po prostu przestać się w nim udzielać, lub napisać, że to wszystko z Twojej strony, porównujesz mnie do jakiejś grupy, która jest mi obca. Chyba po to, żeby wywołać jakiś konflikt czy zmienić tory dyskusji, bo chyba nikomu na zakończenie dyskusji, przy podaniu ręki i na zgodę nie mówi się "jesteś jak wyznawca Ojca Rydzyka"?

Ja nic innego poza prowokacja w tym nie widzę. Tym bardziej nie zamierzam się tym przejmować.

Ja od samego początku podkreślałem, że nie mam nic do metod wychowawczych innych osób, a wszystko co piszę to moje zdanie. Daleki jestem od mówienia innym ludziom jak mają wychowywać swoje pociechy. Zwracam jedynie uwagę na pewne sprawy, a każdy z tego wyciągnie dla siebie co uzna za wartościowe, albo zignoruje w całości.

To, że piszę, że rodzice ponoszą odpowiedzialność za decyzję dzieci przecież nie oznacza, że rodzic ma postępować w jakiś konkretny sposób. Ma robić co uważa i uważać co robi. To wszystko.

wzwplxdd
10-06-2010, 19:36
Ja może kilka słów o sobie powiem: nie "puszczam się" za zdjęcia, modeling traktuję jako dodatek do życia i nie poprzewracało mi się w głowie od tego (jeszcze i mam nadzieję w ogóle), uczę się dobrze (moja średnia na koniec roku 4,33 więc chyba nie jest źle). Rodziców było baaaaaaardzo trudno namówić do jakich kolwiek sesji ponieważ chcą, ja też, żebym miała coś w głowie i ukończyła szkoły.
Dziękuję.

Opa_Apo
10-06-2010, 21:45
OFFTOP:

Ja może kilka słów o sobie powiem: nie "puszczam się" za zdjęcia, modeling traktuję jako dodatek do życia i nie poprzewracało mi się w głowie od tego (jeszcze i mam nadzieję w ogóle), uczę się dobrze (moja średnia na koniec roku 4,33 więc chyba nie jest źle).

Matko. Najpierw ojciec, a teraz Ty. Normalnie czuję się jak bym co najmniej honor waszej rodziny obraził zakładając ten temat. Już nam Twój tata pisał, że się nie puszczasz, dobrze uczysz. Teraz Ty to powtarzasz. Przyjąłem do wiadomości.


Rodziców było baaaaaaardzo trudno namówić do jakich kolwiek sesji ponieważ chcą, ja też, żebym miała coś w głowie i ukończyła szkoły.
Dziękuję.

W dodatku specjalnie żeby napisać założyłaś konto. Wygląda jak by Twój ojciec poczuł się urażony, tym co napisałem o zbyt (IMHO) młodych modelkach, a Ty go usprawiedliwiasz. Mam wrażenie, że za bardzo wzięliście sobie temat do serca. Trochę głupio to wygląda jak temat jest o młodych modelkach ogólnie, inni offtopują w okolicach tematu, a wy ciągle postujecie w odniesieniu do mojego posta, w którym wyraziłem się niepochlebnie na temat 2 zdjęć i tego, że ktoś napisał ogólnie (chociaż nie powinno się ugólniać. Mimo to każdy zrozumiał, że ten ogólnik jak każdy inny zawiera wyjątki. Nie ma więc potrzeby pisać tutaj, że masz dobrą średnią), że modelki za wiele w głowie nie mają. Mnie bardziej interesowało zdanie forumowiczów na temat tego, dlaczego wykorzystuje się młode dziewczyny. Padły takie argumenty jak: dobra cera, bardziej zadbane, łatwiej przerobić młodszą na starszą niż odwrotnie i podobne. Co do dwóch zdjęć, które uznałem za zbyt wyzywające, to tylko moje zdanie i nie ma obowiązku się do tego stosować. Można mi je mieć za złe, ale nie można stwierdzić, że jest niepoprawne. W końcu każdy ma swój własny rozum. Podsumowując: Piszemy w ogólnikach, ale każdy wie, że są wyjątki, także możecie Państwo zejść z tonu. A jak chce Twój tata dowiedzieć się opinii na temat Twoich zdjęć, to wystarczy założyć temat w "Galerie użytkowników" czy gdzieś tam, a nie offtopować tutaj.

NA TEMAT:
Powracając do tematu. Cieszę się, że kilka osób podziela moją opinię. Bo po pierwszych paru postach myślałem, że nikogo to nie rusza. Myślicie, że to wina społeczeństwa, że modelki w dzisiejszych czasach są baaaardzo młode? Mi się zawsze nasuwa taki wniosek słysząc speców od reklamy mówiących :"ludzie chcą oglądać młodych i pięknych" W sumie to logiczne, że wolimy oglądać ładnych ludzi na zdjęciach, ale dorosłe kobiety po 18 też nie zamieniają się nagle w potwory. Ja do tej pory mało słyszałem o młodych profesjonalnych modelkach. Najwięcej ostatnimi czasami słyszałem o takich nazwiskach jak Krupa, Lima, Bundchen, Klum czy Crawford (która ma już 44 lata). Może czeka nas więc "wysyp" młodych modelek? Czy też "jedna jaskółka wiosny nie czyni?" Jak myślicie?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
cofam to ze specjalnym zakładaniem konta. Reszta bez zmian.

rOOmak
11-06-2010, 08:01
Ja może kilka słów o sobie powiem: nie "puszczam się" za zdjęcia, modeling traktuję jako dodatek do życia i nie poprzewracało mi się w głowie od tego (jeszcze i mam nadzieję w ogóle), uczę się dobrze (moja średnia na koniec roku 4,33 więc chyba nie jest źle). Rodziców było baaaaaaardzo trudno namówić do jakich kolwiek sesji ponieważ chcą, ja też, żebym miała coś w głowie i ukończyła szkoły.
Dziękuję.

Może nie czytam ze zrozumieniem, ale dyskusja miała charakter ogólny i nie dotyczyła konkretnej osoby.
Twój tata podał przykład, że młoda modelka może być ambitna i nie głupia.
Podziękuj rodzicom, że tak dobrze Cię wychowują ;)

Na TEMAT ;)
Myślę, że agencje poszukują, że tak to brzydko ujmę, łatwiejszego narzędzia do pracy. W młodym wieku dziewczyny łatwiej utrzymują figurę. Mają ładną linię bez umięśnionych ramion, nóg, czy 6cio paka na brzuchu. Mają ładniejszą skórę, mniej się przykrywa makeupem... Po prostu plastyczniejszy materiał do pracy. Znam dwie modelki które miały 18lat jak zaczęły pracę i też odniosły sukces. W ciągu roku zarobiły na studia(USA) a nie miały w ogóle rozbieranych sesji.
Zastanawiałem się kiedyś nad Victoria Secret Show. Tam dziewczyny mają po 15-16lat a reklamowana bielizna raczej ma trafiać do szerszej grupy wiekowej. Myślę, że to może być chwyt na zasadzie: "w tej bieliźnie będziesz wyglądać młodziej".

rysib
11-06-2010, 13:05
Jak we wszystkim, tak i w modelingu (jakoś nie pasuje mi to określenie) trzeba umieć zachować się normalnie. Czytając ten wątek, przypomniałem sobie film "Mała Miss" (Little Miss Sunshine), gdzie małe próbują swoich sił w wyborach miss. Film bardzo dobry i go polecam. A co do tematu, wzwplxdd można pogratulować normalności w tym zwariowanym światku, i nie pogubienia się - a także jej rodzicom. Spece od fotografii mody i modelek czasami zapominają o tym, że ludzi nie wolno traktować przedmiotowo - jak tworzywa sztucznego ( i mam tu na myśli także zwracanie się do modelki/modela, zachowując szacunek dla niego - na marginesie zwroty typu niunia czy plastelina budzą mój sprzeciw i niesmak ). Bez tego właśnie szacunku dla drugiej osoby będziemy właśnie negatywnie oceniać sesje fotograficzne. Zdjęcia pe.en.de są tu właśnie przykładem że można robić naprawdę dobre zdjęcia kobiecie/dziewczynie, szanując ją. I tu druga sprawa, a mianowicie pe.en.de jak każdy ojciec, jest pewnego rodzaju nauczycielem dla swojej curki, który pokazuje jaki powinien być prawidłowy stosunek mężczyzny do kobiety - a w tym konkretnym wypadku fotografa do modelki. wzwplxdd (ludziska, ale macie nicki :wink: ) sądzę ze właśnie zaczynając swoją przygodę z modelingiem mając po drugiej stronie ojca (lub siostrę), właśnie mogła zobaczyć jak to powinno być prawidłowo, z szacunkiem. I mając właśnie takie doświadczenie może nie dać się uprzedmiotowić.
A tak przy okazji w galerii pe.en.de (bardzo ładnej zresztą) nie znalazłem zdjęć, których ojciec nie powinien robić swojej nieletniej córce.

smigaczka
11-06-2010, 13:54
To normalne, że dziewczyny w modelingu zaczynają szybko.
Im młodsza modelka tym lepiej, chodzi o tę świeżość na twarzy i w sylwetce.
Ja się cieszę z jej sukcesu.
Czy sądze, że to za wczesnie? O ile będzie potrafiła sie w swojej zawrotnej karierze ogarnąć, to nie jest za wczesnie.

micles
11-06-2010, 18:01
zaczynając swoją przygodę z modelingiem mając po drugiej stronie ojca (lub siostrę), właśnie mogła zobaczyć jak to powinno być prawidłowo, z szacunkiem. I mając właśnie takie doświadczenie może nie dać się uprzedmiotowić.Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Jeżeli będzie wiedziała, że idzie do mega-hiper-duper-pr0 fotografa modelkowego, to jej zasady mogą ulec dość dużemu nagięciu.

gixxxer
11-06-2010, 19:24
o jaaaaa.... :?

kolejne TFP (czy TPF) ;) z maxmodels :???:

temat rzeka ... jak rodzice chcą - to mają ambicje :-? niespełnione ....

jak 12-16 latka chce wyginać się przed obiektywem to jest BUNT, trudny okres po prostu :rolleyes:

micles
11-06-2010, 19:31
kolejne TFP (czy TPF) ;) z maxmodels :???:
Wyjaśnij skróty, bo nie wiem co w twoich ustach znaczą.

gixxxer
11-06-2010, 20:13
"tworzę portfolio" :confused:

założyłem tam konto pod kątem mojej 15-sto letniej kuzynki, która chciała wrzucić "kilka fotek" ... od tego czasu mam 5-10 zapytań tygodniowo typu TFP/TPF ... od 13-16-sto latek głównie ... nie wchodzę już tam.

W sumie racja, "takie trendy" ... "dorosłe 13-sto latki" :?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aktualnie baaaaardzo znany aktor ma beknąć za występ z tego paragrafu ;) kruchy lód :-?

rysib
11-06-2010, 20:21
Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Jeżeli będzie wiedziała, że idzie do mega-hiper-duper-pr0 fotografa modelkowego, to jej zasady mogą ulec dość dużemu nagięciu.

Jeśli ma mocne podstawy moralne i silną podbudowę osobową to po prostu powie takiemu nadmuchanemu mega-hiper-duper-pr0 fotografowi modelkowemu co sądzi o jego chamskiej postawie. I albo on uszanuje jej osobowość (będzie traktował jak człowieka), albo "cześć Cześku" ...
Ale to teoria, co do praktyki to może się wypowie wzwplxdd albo inna modelka, bo ja tylko o swoich wyobrażeniach opowiadam.

wzwplxdd
11-06-2010, 20:51
Nie, nie założyłam konta żeby specjalnie to napisać. Mam je od kilku miesięcy. Nie wiem co mój tata o tym sądzi ponieważ nawet z nim o tym nie rozmawiałam. Tyle na ten temat i dajcie już spokój, temu co mój tata napisał, ok :)

micles
11-06-2010, 20:57
bo ja tylko o swoich wyobrażeniach opowiadam.Ja też, bo modelką nie jestem :D W innych natomiast dziedzinach zauważyłem u siebie proporcjonalność podatności na sugestie danej osoby w stosunku do respektu, który posiadałem do niej.

gixxxer
11-06-2010, 21:15
Ja też, bo modelką nie jestem :D W innych natomiast dziedzinach zauważyłem u siebie proporcjonalność podatności na sugestie danej osoby w stosunku do respektu, który posiadałem do niej.

... amen :mrgreen:

bandit
12-06-2010, 05:49
a jak by ktoś nie zauważył to temat sie odnosi to profesionalnego modlingu w wielkim swiecie za duże pieniądze , a nie mowa tu o profilach na mm , wiec kontynuacja nie trzyma sie nadal glownego wątku

Vitez
13-06-2010, 03:08
założyłem tam konto pod kątem mojej 15-sto letniej kuzynki, która chciała wrzucić "kilka fotek" ... od tego czasu mam 5-10 zapytań tygodniowo typu TFP/TPF ... od 13-16-sto latek głównie ... nie wchodzę już tam.

Zmień doświadczenie na "średnie" - działa :twisted: .

Inne sposoby na odpisywanie nie pasującym modelkom:
- "Dziękuję za zgłoszenie, ale nie jetem zainteresowany"
- "Współpraca jest możliwa, ale nie na zasadach TFP" (cholernie skuteczne, a jak się jednak uprze to podać cenę z kosmosu np 1000zł za 5 zdjęć rozmiaru 800x533 wysłanych mailem)
- "Nie odpowiada mi Twój typ urody" (bardzo delikatne określenie że jest brzydka ;) )