Zobacz pełną wersję : Zestaw do portretowania
sirkamillo99
28-05-2010, 18:00
Witam. Za jakiś czas dostaną 30D i zamierzam się zająć portretem już tak bardziej amatorsko. Napewno zakupię "na dniach" Canona 85mm 1.8.
Teraz do dyspozycji pozostało mi 2500zł ( przyjmując że oba ww Canony już mam ). Kieruję się do was z pytaniem czego potrzeba do fotografii portretowej.
Oczywiście myślę nad światłem. I tu się zastanawiam czy lepiej kupić zestaw Quantuuma 500 z funsports czy może 2x430EX + wyzwalacz.
Oczywiście zastanawiam się jeszcze nad blendą, tylko nie bardzo wiem jaki rozmiar byłby odpowiedni.
talarczyk
28-05-2010, 19:09
Najpierw zakup 85-tke a potem zobacz czego Ci ew. potrzeba. Hasło "portret" jest b. szerokie - zarówno studyjny fashion jak i reporterski snapshot mieszczą się w tej kategorii :)
pawciolbn
28-05-2010, 19:16
na pewno zarówno blenda, jak i lampa nie zaszkodzi.. może na początek przynajmniej jedna 430EXII i blenda jakaś 5in1 - ja mam 0wal o wysokości 120cm, ale zarówno mniejsza jak i większa może wejść w grę - kwestia zastosowania.. dalej zobaczysz sam, co jeszcze brakuje - może jakieś dodatkowe oświetlenie, wówczas dokupisz drugą lampę, a może 85mm nie wystarczy i np. 70-200/2.8.. na pewno z 85mm, lampą i blendą warto poeksperymentować na początek..
#
sirkamillo99
28-05-2010, 19:21
No w sumie macie rację ale wciąż nie jestem przekonany czy lampy typu speedlighty czy lampy o przeznaczeniu studyjnym/plenerowym. Posiada ktoś jakąś lampę typu quantuum? Jak użytkowanie takowej lampy odzwierciedla się w rzeczywistości?
talarczyk
28-05-2010, 19:34
No w sumie macie rację ale wciąż nie jestem przekonany czy lampy typu speedlighty czy lampy o przeznaczeniu studyjnym/plenerowym. Posiada ktoś jakąś lampę typu quantuum? Jak użytkowanie takowej lampy odzwierciedla się w rzeczywistości?
Najlepiej najpierw zacząć robić zdjęcia niż wydać wszystkie fundusze na coś co polecą Ci ludzie z forum :)
Jednemu będą odpowiadały Speelighty, inny będzie działał tylko na Quantuumach. Zacznij najpierw robić zdjęcia, zobacz jakie chcesz robić, a potem ew. szukaj sprzętu który Ci pomoże. Nie musisz przecież kupować wszystkiego "na raz". Może znajdziesz kogoś kto pożyczy Ci jakieś studyjne lampki, ktoś blendę i zobaczysz co i jak.
Wg. mnie portret jest zbyt szerokim pojęciem żeby uogólnić co się do tego przyda, a co nie.
30d i 85-tką naprawdę można robić zdjęcia i nie musisz do tego mieć lamp, blend i softobxów :)
No, ew. rozejrzyj się za jakąś blendą typu 60x90 (jak nie wiesz jaka to kup 5w1 - idealna żeby zobaczyć jakiej warstwy potrzebujesz chociaż jest wiele opinii na ten temat (http://canon-board.info/showthread.php?t=9709)). To koszt nieprzekraczający chyba 100zł a jest to coś stosunkowo przydatnego i poręcznego :)
sirkamillo99
28-05-2010, 20:10
Wiecie co teraz tak troche głębiej pomyślałem i chyba skończy sie na jednej 430EX z wyzwalaczem youngnuo ( chcialbym samemu nauczyć się operować światłem ).
Tak jak doradzacie z tym zestawem zobacze co i jak. Może wyjdzie tak, że przez najbliższy okres nie będę potrzebował nic poza ww zestawem.
ja myślę, że samo 85 o ile jest swietnym szklem to ograniczy Cię do bardzo ciasnych portretow. moze dokup jeszcze 50 1.8 :)
przy nieprofesjonalnych zastosowaniach polubisz pewnie:)
pawciolbn
28-05-2010, 20:34
ja myślę, że samo 85 o ile jest swietnym szklem to ograniczy Cię do bardzo ciasnych portretow. moze dokup jeszcze 50 1.8 :)
przy nieprofesjonalnych zastosowaniach polubisz pewnie:)
kilka kroków w tył i jest szerzej.. ale i 50mm nie jest złym typem.. ogólnie, jak napisał talarczyk - zacznij i zobaczysz czego brakuje..
#
Ja bym jednak 50 dokupil bo czasem cofnac sie nie da...
talarczyk
28-05-2010, 22:29
To że dla kogoś z forum idealna jest 50-tka czy 135-tka nie znaczy, że Ty musisz mieć dokładnie te obiektywy. Nie napisałeś jakie konkretnie zdjęcia chesz robić więc trudno oceniać co Ci się przyda. Dlatego uważam, że nie ma sensu doradzanie "kup koniecznie 50" natomiast lepiej będzie zrobić po prostu portrety kilku osobom i wtedy zauważysz - "zdjęcia są takie i takie, a chciałbym aby były takie" i będziesz mógł zapytać - "co da mi mniejszą go?" "jak radzić sobie z ostrym słońcem w południe" albo "jaki najlepszy obiektyw do portretów w pomieszczeniach przy świetle zastanym".
W przeciwnym wypadku każdy będzie Cię przekonywał do czegoś innego (ja do blendy - bo tania :mrgreen:)
PS.
i staraj się nie kupować sprzętu w ciemno. Jeśli nie możesz znaleźć nikogo z forum kto mieszka w pobliżu i za symbolicznego browca mógłby Ci pożyczyć 430ex i YongNuo to postaraj się chociaż znaleźć jakąkolwiek lampe z wyzwalaczem. Może się okazać, że zupełnie rozmija się to z Twoimi oczekiwaniami dot. tego jak robi się foty z lampą zdjętą z sanek. Ze szkłami podobnie. Najlepiej pomacać to co chcesz kupić lub chociaż coś podobnego jeśli np. nigdy nie miałeś w ręku fisza, a strasznie się na niego nakręciłeś czytając fora i oglądając plfotki ;-)
sirkamillo99
28-05-2010, 23:53
Wiem, wiem o co wam chodzi. Styczność juz z takowymi zdjęciami gdyż od roku posiadam Olympusa E520. Przesiadam się na Canona głównie ze względu na jasne stałki w przystępnych cenach. Oczywiście caly czas chce się uczyć robić zdjęcia tym bardziej, że jeszcze nigdy wcześniej ze stałkami nie pracowałem, ale jak to mówią zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Co do 'pomacania' sprzetu z tym to akurat nie ma najmniejszej na to szansy. Mieszkam na podkarpaciu a żeby było jeszcze bardziej dosadnie nie znam zadnej osoby która zajmuje się fotografią choćby jako hobby. Także sami widzicie jestem skazany na własne doświadczenia - może to i lepiej?
W miedzy czasie oczywiscie radze się was na forum i w zasadzie wasze zdanie cenię sobie najbardziej - prócz wlasnego.
Jak dla mnie, poszukałbym czegoś pokroju 28USM / 35/2, do tego prosty speedlight 430EX za 600zł, dyfuzor/softboks, kabelek do wywalenia lampy z sanek i blenda. Jest poręcznie i nie musisz ograniczać się tylko do spłaszczonej perspektywy i zdjęć z daleka.
Jak dla mnie, poszukałbym czegoś pokroju 28USM / 35/2, do tego prosty speedlight 430EX za 600zł, dyfuzor/softboks, kabelek do wywalenia lampy z sanek i blenda. Jest poręcznie i nie musisz ograniczać się tylko do spłaszczonej perspektywy i zdjęć z daleka.
Ja ostatnio dosc sporo portretow robie, po pierwsze akurat takie okazje, chrzciny, komunia w rodzinie, po dwa na warsztatach tez robimy zdjecia, w pomieszczeniu, na zewnatrz, blizej dalej, grupowe i to co moge stwierdzic ze jesli sie mowi o szeroko rozumianym portrecie a nie tylko podejde blisko i Ci zrobie zdjecie do dochodze do wniosku ze potrzebne jest doslownie wszystko i to w jednym czasie, do tego najlepiej jak najjasniejsze, dobre optycznie, dobrze ostrzace i lampa tez czasem jest niezbedna, ale wiadomo nie ma tak pieknie.
Obecnie mam 50-tke 1,8, 17-85 is usm , i 70-200 l 4 , i w zadnej syt w ktorych robilem ostatnio zdjecia nie dalo sie ogarnac wszystkiego jednym obiektywem, a nawet jak sie daje to nie znaczy ze nie przydalby sie czesto w pogotowiu inny zeby byl lepszy efekt.
Moje zdanie takie ze do szeroko rozumianego portretu jest potrzebny zarowno szeroki kat, jak i zoom ,najlepiej jak najjasniejsze wiadomo .
Jedynie jesli syt sie ogranicza do zdjec nieduzym pomieszczeniu przy uzyciu lamp to sie zmienia, w tedy 70-200 nic sie zrobic nie da, ale w plenerze juz sie sytuacja zmienia i w tedy jest super do portretow.
17-85 pomimo ze dlugo lezal nie uzywany, wczensiej po zakupie 50-tki w cale go juz praktycznie nie uzywalem, to ostatnio z nowu zaczalem ,jest dosc ciemny i optycznie taki sobie, jednak czesto mozna sobie pomoc lampa, a jego szeroki kat jest niezastapiony gdy go potrzebuje , przydalby mi sie jakis jego odpowiednik tylko ze ze swiatlem z 50-tki i optyka z 70-200 :)
reasumujac, okresl sie jakie chcesz robic zdjecia, zaden z wymienionych przeze mnie obiektywow nie jest do wszystkiego tylko do wybranych rzeczy , ze ja robie rozne zdjecia to przydaje mi sie kazdy, a Ty lepiej sobie sprawdz wczesniej czy Ci to pasuje do Twoich zastosowan
Heya
Podłącze się do wątku, mam nadzieję że sirkamillo99 nie będzie miał nic przeciwko.
Posiadam 450d i świadomie kupowałem samo body bo wiedziałem, że interesują mnie głównie portrety W PLENERZE. Od razu dokupiłem sobie 50 1.8 II i tak rok z nią śmigam. W tym momencie 50 mm 1.8 zamierzam raczej sprzedać. Uzbierałem troszkę kasy i chciałbym zmienić obiektyw. Napaliłem się na 85 mm 1.8 ze względu na świetną optykę. Do tego na wyjazdy do Turcji i Tunezji przyda się na pewno osłona przeciwsłoneczna i filtr Hoya HMC 58 mm. Niestety nie mam opcji żeby przymierzyć to szkło. W Media Markt i Fotojokerze nie było i trochę mi się już odechciało latać i szukać. Czasami "u cioci na imieninach" brakuje mi szerokiego kąta i wybór padł na używkę http://www.optyczne.pl/451-Canon_EF_28-70_mm_f_3.5-4.5_II-specyfikacja_obiektywu.html.
Do tego muszę dokupić blendę i chyba na moje potrzeby wystarczy ...
Proszę o porady czy dobrze kombinuję, bo jak to typowy fotoamator lepiej się "dopytać" bardziej doświadczonych kolegów :).
pawciolbn
01-06-2010, 21:29
do cioci na imieniny możesz mieć wąsko z tym 28-70.. może dołożyć na Tamrona 17-50/2.8, bo jak wpadnie wieksza ekypa to lypa.. :)
wiem, że zamieniając 50/1.8 na 50/1.4 nie zyskacz ogniskowej, ale zyskasz światło i mniejszą aberację.. to fajowe szkiełko - ogniskowa nadaje się w plener, portret i na spacer.. 85mm na cropa to już wąsko no i różnie tu bywa..
do portretu wiadomo - przyda się w plener i blenda i lampa i osłona PS.. osobiście wolę zaoszczędzić kasy na oryginale i stuningowac Deltę..
#
poszukiwacz2006
03-06-2010, 12:29
A jak tuningujesz Deltę? Pytam poważnie.
do cioci na imieniny możesz mieć wąsko z tym 28-70.. może dołożyć na Tamrona 17-50/2.8, bo jak wpadnie wieksza ekypa to lypa.. :)
#
Po zmianie z 50 mm i tak bedzie dla mnie odczuwalna roznica. Przeciez nie musze wszystkich lapac na zdjeciu. Jak beda chcieli grupowe to sie ustawia :). Tamron fajny ale w wypadku zdjec rodzinnych bardziej zalezy mi na uchwyceniu chwil niz jakosci, plastyce itd. wiec dokladac raczej nie zamierzam :).
wiem, że zamieniając 50/1.8 na 50/1.4 nie zyskacz ogniskowej, ale zyskasz światło i mniejszą aberację.. to fajowe szkiełko - ogniskowa nadaje się w plener, portret i na spacer.. 85mm na cropa to już wąsko no i różnie tu bywa..
#
Obawiam się jednego. Że przesiadając się na 50 mm 1.4 nie będzie wow. Nie przechodzę przecież z kita :). Choć po dzisiejszej sesji i gownianego AF w moim 50 mm 1.8 to wszystko pewnie mnie zadowoli.
Czytam czytam i 85 mm 1.8 jest o wiele bardziej chwalone. Moze uzytkowo czasem bedzie mi przeszkadzac bo nie bedzie gdzie odejsc ale ludzie pisza ze to klasa wyzej niz 50 mm 1.4. Oba obiektywy maja swoje wady i zalety. Bez podpiecia 85 mm nie dokonam jednak zakupu. Musze polatac po sklepach eh. Tylko czy ta 85 mm nie bedzie bardziej wow ? :razz:
#[/QUOTE]
Mamy jeszcze Samyonga 85 f1.4 taniej i manual ale do portretu jak najbardziej, 50 f1.8 zawsze warto mieć na podorędziu, tani i niezastąpiony...
Ciamciang fajowy aparat ale wolę dopłacić do AF
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tzn. obiektyw
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.