PDA

Zobacz pełną wersję : Nikon D200 - oficjalnie!!



Czacha
01-11-2005, 23:35
najmocniej przepraszam wszystkich zainteresowanych o przypadkowe skasowanie poprzedniego watku - obiecuje przy tym juz nie grzebac ;)

jako ze ciezko bedzie powtorzyc to wszystko co juz napisalismy w tamtym.. po prostu powiem w skrocie:

http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=1&e=3532

http://www.dpreview.com/articles/nikond200/
http://www.letsgodigital.org/html/review/nikon/d200/dslr_EN1.html
http://www.imaging-resource.com/NEWS/1130824803.html
http://www.robgalbraith.com/bins/multi_page.asp?cid=7-7888-8061


tutaj sample - http://fradlis.com/d200/

raz jeszcze sorry :mrgreen:

KuchateK
01-11-2005, 23:39
W sumie to tylko nikon... Czym tu sie przejmowac :mrgreen:

Czacha
01-11-2005, 23:39
aaa.. i zeby bylo jasne - Nikon D200 to fajny aparat i dobra konkurencja dla.. 20D :p

muflon
01-11-2005, 23:51
To żeby nakręcić jakąś nową dyskusję... zauważyłem coś ciekawego: tak jak do tej pory standardowym zawołaniem Nikonowców było "a wy nie macie spota", powtarzane przy każdej okazji, tak teraz staje się nim "a 5D nie ma uszczelnień zatem to amatorski badziew" :-) Już któryś raz się na to dziś natknąłem....

Czacha
01-11-2005, 23:56
A co bylo przy D70? Synchro z fleshem 1/500.. :lol: Przeciez to bylo podawane jako koronny argument w dyskusjach 10DvsD70vs20D ;)

Teraz postawili na "jakosc wykonania", bo ze crop DX jest ********y to juz wiemy :mrgreen:

DoMiNiQuE
01-11-2005, 23:58
muflon, to jest nic w porownaniu z tekstem:
"a na co komu FF z 5D? przeciez i tak wiadomo ze DX jest lepszy"
;)

Diabeł
02-11-2005, 00:00
Kiedyś było niestotną różnicą 8 mega i 6 mega, a teraz zaczyna być istotą różnicą 10 i 8

Diabeł
02-11-2005, 00:03
']muflon, to jest nic w porownaniu z tekstem:
"a na co komu FF z 5D? przeciez i tak wiadomo ze DX jest lepszy"
;)
ba , że posłuże się cytatem ze sklepu fotograficznego Centrum Handlowe Targówek, w którym to pojawiają się tanie 70-200 f4 L "Panie Nikon to jest Nikon", taką odpowiedź dostałem dlaczego lepiej wziąść D70 zamiast 20d

akustyk
02-11-2005, 00:10
A co bylo przy D70? Synchro z fleshem 1/500.. :lol: Przeciez to bylo podawane jako koronny argument w dyskusjach 10DvsD70vs20D ;)

Ken "wyrocznia" Rockwell powinien jednak zajac sie robieniem zdjec, a nie upublicznianiem swoich przemyslen na temat sprzetu foto. bo pisze bzdury, ktore fanatycy (celowo pisze: fanatycy, nie uzytkownicy "jedynej slusznej marki") rozpowszechniaja jak swoje wlasne.

rozumiem, ze facet cos tam w zyciu widzial, ale jak pisze o 1/500 jako bog wie jakiej zalecie zapominajac o HSS po drugiej stronie... sorry, Winnetou, ale mam wrazenie, ze z ta obiektywnoscia to tak srednio... :)

zupelnie pomijam fakt, ze koles zaocznie wydal opinie o E-300 czy istDS, nie majac zadnego w reku. troche to podwaza rzetelnosc osadow. no, ale Ken to jest Ken - co by nie napisal, robi to ze swietym przekonaniem, ze jest bardzo madre i prawdziwe. a fanatycy przepisza, okrasza i beda powtarzac dopoki sie tylko da. rzadko kiedy poslugujac sie wlasnym mozgiem...

ech... fanatyzm to ciezka sprawa...

Kubaman
02-11-2005, 00:30
ale jak pisze o 1/500 jako bog wie jakiej zalecie zapominajac o HSS po drugiej stronie... sorry, Winnetou, ale mam wrazenie, ze z ta obiektywnoscia to tak srednio... :)
tak, i jak widać w przeciwieństwie do Kena, Nikon odpuścił i powrócił do rynkowego standartu (bo w body klasy D200 jak i zresztą 20D nie ma miejsca na takie zabawy z migawką jak w D70 :wink: ). Tylko jak Ken i jego drużyna teraz to przełkną? Może - jak masz uszczelnienie, to po co ci synchro 1/500? :lol:

Kubaman
02-11-2005, 00:33
Kiedyś było niestotną różnicą 8 mega i 6 mega, a teraz zaczyna być istotą różnicą 10 i 8
dokładnie - i to zawsze w tę stronę, w którą akurat im pasuje :smile: a najlepsze jest to, czego dzisiaj nawet mieliśmy już próbkę, że do niektórych nie dociera, że przejście od 6Mpx do 8Mpx to 33% wzrost rozdzielczości, a pomiędzy 8 i 10 jest to 25%.

akustyk
02-11-2005, 00:35
tak, i jak widać w przeciwieństwie do Kena, Nikon odpuścił i powrócił do rynkowego standartu (bo w body klasy D200 jak i zresztą 20D nie ma miejsca na takie zabawy z migawką jak w D70 :wink: ). Tylko jak Ken i jego drużyna teraz to przełkną? Może - jak masz uszczelnienie, to po co ci synchro 1/500? :lol:
pozyjemy, zobaczymy. zawsze sie jakis argument znajdzie. Ken cos wymysli. pewnie bedzie ***... FF i gloryfikowal DX. w sumie, nie ma to jak mala szparka zamiast wizjera :mrgreen:

Tomasz Golinski
02-11-2005, 00:41
nie lubisz małych szparek?

na marginesie: nawet z cropem wizjer może być duży. niby czemu nie?

akustyk
02-11-2005, 00:43
nie lubisz małych szparek?
na marginesie: nawet z cropem wizjer może być duży. niby czemu nie?
no jasne. np. w D70. zapytaj Kena Rockwella: "I like this viewfinder. that's a really nice viewfinder" :mrgreen: i tego typu bulszity

EDIT: chyba OT sie zrobil. temat watku jest D200 a nie Ken i jego *******y.

D200 fajne jest. nawet przez chwile zaczalem liczyc ile by mnie wyszla przesiadka. jak policzylem, to sie rozmyslilem :) ale jakby nie finanse... do moich potrzeb fajna zabawka

muflon
02-11-2005, 01:11
nawet z cropem wizjer może być duży. niby czemu nie?
No w sumie może być dowolnie duży, kwestia wstawienia kawałka szkła w okular :) Tyle że z jego zwiększaniem będzie się robił ciemniejszy, bo wpadającego światła będzie ciąglę constans. No chyba że ktoś wymyśli jakieś "mikrogranulki" wzbudzane przez światło i napylone na matówkę :mrgreen:

Tomasz Golinski
02-11-2005, 01:13
Takie mikrogranulki są dawno wymyślone. To chyba nazywa się scyntylacja. Tak działają różne mierniki, np. promieniowania. Ale co tam, niech będzie ciemny, ale duży. Zawsze można kupić jaśniejsze szkło.

djtermoz
02-11-2005, 01:31
tak jak do tej pory standardowym zawołaniem Nikonowców było "a wy nie macie spota", powtarzane przy każdej okazji, tak teraz staje się nim "a 5D nie ma uszczelnień zatem to amatorski badziew"

"a na co komu FF z 5D? przeciez i tak wiadomo ze DX jest lepszy"

Tylko jak Ken i jego drużyna teraz to przełkną? Może - jak masz uszczelnienie, to po co ci synchro 1/500?
No nie, ludziska jestescie niesamowici... Po prostu spadlem z krzesla ze smiechu. Prawda jest natomiast ze kazdy mierzy wg wlasnych potrzeb. Pan Ken Rockwell potrzebuje synchro do 1/500 to niech sobie bierze D70. Jak dla mnie spot nie jest specjalnie potrzebny (bo te 3 tryby ktore mam to i tak za duzo jak na moj rozum wiec gdy jest skomplikowana scena to sie przestawiam na "M" i robie wg histogramu), synchro 1/500 z flashem jest mi zupelnie zbedne bo praktycznie z zasady nie uzywam lampy... itd. itp. Kazdemu wg potrzeb.

akustyk
02-11-2005, 01:36
No nie, ludziska jestescie niesamowici... Po prostu spadlem z krzesla ze smiechu. Prawda jest natomiast ze kazdy mierzy wg wlasnych potrzeb. Pan Ken Rockwell potrzebuje synchro do 1/500 to niech sobie bierze D70.
Pan Ken Rockwell juz w ciemno zamowil D200 poniewaz: "For my uses the D200 is ideal: I want the best quality without regard to price in the smallest and most convenient package with built-in flash" wiec teraz 1/500s juz nie bedzie potrzebne
zwracam uwage na najlepsza jakosc - ciekawe jak Ken to ocenil nie widzac zadnego testu. bo chyba nie po ilosci megapikseli, ktora, jak sam stwierdzil ( http://www.kenrockwell.com/tech/mpmyth.htm ) o niczym nie swiadczy :mrgreen:
podoba mi sie tez to "z wbudowanym fleszem". ladny, dyskretny przytyk do 5D. tylko, wiesz co Ken... flesza wywala sie, zeby bylo wiecej miejsca na wizjer. a jak kogos stac na aparat z tej polki, to zakup lampy zewnetrznej... :)

ech... czekam na wiecej rewelacji :mrgreen:

Tomasz Golinski
02-11-2005, 01:39
zwracam uwage na najlepsza jakosc
zaraz. chyba skoro d200 się pojawił, to z gruntu jest już dużo gorszym aparatem, niż gdy był nie-istniejącym :lol:

akustyk
02-11-2005, 01:44
zaraz. chyba skoro d200 się pojawił, to z gruntu jest już dużo gorszym aparatem, niż gdy był nie-istniejącym :lol:
ech... po Kenie i podobnych mu fanatykach mozna by jechac w nieskonczonosc :-) facet ma wiedze w dziedzinie sprzetu i wie do czego sie go uzywa (nie mam na mysli kart testowych). i dopoki trzyma sie z dala od dyskusji na temat Nikon - reszta swiata (w domysle: Canon, bo to najwiekszy kompleks onanistow spod zoltego sztandaru) dopoty jest OK. natomiast w momencie, w ktorym w takie dyskusje wkracza, blyskawicznie ujawnia nastawienie "anty" i zwykly fanatyzm. szkoda, bo sam sobie psuje imidż

cos z tymi Nikoniarzami chyba jest... jak czytam ksiazke Shawa ("JS Guide to Nature Photography", nota bene znakomita - polecam!) to tam tez kazdy przyklad glupka, ktory nie potrafi sie poslugiwac sprzetem to "dziwnym trafem" jakis Canoniarz... nie zeby mnie to jakos specjalnie dziwilo (bo to jest marka rasowych onanistow, nie da sie ukryc), ale w publikacji wypuszczanej w swiat to by mi bylo wstyd tak glupio ujawniac swoje niecheci...

Krzychu
02-11-2005, 09:00
cos z tymi Nikoniarzami chyba jest... jak czytam ksiazke Shawa ("JS Guide to Nature Photography", nota bene znakomita - polecam!) to tam tez kazdy przyklad glupka, ktory nie potrafi sie poslugiwac sprzetem to "dziwnym trafem" jakis Canoniarz... nie zeby mnie to jakos specjalnie dziwilo (bo to jest marka rasowych onanistow, nie da sie ukryc), ale w publikacji wypuszczanej w swiat to by mi bylo wstyd tak glupio ujawniac swoje niecheci...

Ale przecież w końcu sam używa EOS-a z TS-E w jednej z książek, a w drugiej TS-E z przerobionym bagnetem na Nikona...

muflon
02-11-2005, 10:58
No nie, ludziska jestescie niesamowici... Po prostu spadlem z krzesla ze smiechu. Prawda jest natomiast ze kazdy mierzy wg wlasnych potrzeb
Jasne - ja tylko zauwazyłem, że dziwnym trafem te 'koronne argumenty o wyższości' masowo pojawiają się dokładnie w okolicach, gdy Nikon wypuści coś, co w jednym szczególe specyfikacji góruje nad analogicznym body Canona ;-)

Kubaman
02-11-2005, 11:59
dziwnym trafem te 'koronne argumenty o wyższości' masowo pojawiają się dokładnie w okolicach, gdy Nikon wypuści coś, co w jednym szczególe specyfikacji góruje nad analogicznym body Canona ;-)
ba, spytaj żółtych - to na pewno jest najważniejszy szczegół ;)

BTW, widzę, że D200 jest dosyć ciężki. Ciekawe czemu? Po dodaniu gripa może być naprawdę ciężkawy :roll:

pn_
02-11-2005, 12:18
Jasne - ja tylko zauwazyłem, że dziwnym trafem te 'koronne argumenty o wyższości' masowo pojawiają się dokładnie w okolicach, gdy Nikon wypuści coś, co w jednym szczególe specyfikacji góruje nad analogicznym body Canona ;-)

To dziala w obie strony. Taka juz jest logika wojen systemowych ;-)

pn_
02-11-2005, 12:22
Ken "wyrocznia" Rockwell powinien jednak zajac sie robieniem zdjec

To jest Amerykanin, wiec czego chcesz :-)

A tak w ogole, to po co go czytacie, a pozniej sie niezdrowo podniecacie? Skipnac i juz.

bonk
02-11-2005, 13:15
ba, spytaj żółtych...


swoja droga zastanawialiscie sie kiedys dlaczego te wszystkie
mordki sa koloru żółtego?

:neutral: :neutral:

Robson01
02-11-2005, 14:27
Nie wiem czy było, ale jeszcze jedno info o nowym N.
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=1&e=3532
Ciekawe porównanie z 5D.
I jeszcze o obiektywie 18-200.
http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=1&e=3530

mjastrzebski
02-11-2005, 15:00
pozyjemy, zobaczymy. zawsze sie jakis argument znajdzie. Ken cos wymysli. pewnie bedzie ***... FF i gloryfikowal DX. w sumie, nie ma to jak mala szparka zamiast wizjera :mrgreen:
Wiesz, na zoltym forum to wyczytalem, ze D200 ma wizjer wiekszy i jasniejszy jedmoczesnie od D7D, 20D, D2x (!!). Nawet go porownuja z 5D. Mimo ze go nikt nie widzial. Nie widzialem ani wizejra D200 ani 5D, ale skad oni biora dodatkowe swiatlo skoro i wieksze i jasniejsze jednoczesnie?? Jakas zarowka w srodku zamontowali??

Zebym sie pomylil, ale wydaje mi sie ze D200 bedzie mial problemy z szumieniem (moje prywatne gdybanie-zgadywanie). Czemu?? A to temu ze puszka wypasiona a rownowaga w przyrodzie musi byc. Zdecydowanie bardziej wypasiona niz 20D, a roznica cenowa po paru miesiacach sie jeszcze zmniejszy. Mowiac krotko, z body przywalili z grubej rury, zeby sie nie okazalo, ze to wypasione body to w zamian za nienajlepsza matryce. Ale obym sie mylil, bo tez lubie konkurencje ;-)


Marcin

Kubaman
02-11-2005, 16:27
ale skad oni biora dodatkowe swiatlo skoro i wieksze i jasniejsze jednoczesnie?? Jakas zarowka w srodku zamontowali??
a jak myślisz, dlaczego body wg nikoniarzy konkurujące z 5D, 1Dmk2 i D2x ma wbudowaną lampę :rolleyes: I jak myślisz dlaczego ta lampa tak się chowa w wizjer :rolleyes: :mrgreen:



Zdecydowanie bardziej wypasiona niz 20D, a roznica cenowa po paru miesiacach sie jeszcze zmniejszy.
Nie bój się, 20D ma już ponad rok. Przeczytaj http://www.photo.net/equipment/nikon/D200/
facet się długo nie rozpisuje, a na koniec dodaje ciekawy komentarz od siebie :D Tylko czekać 8-)

LFB
02-11-2005, 16:30
Patrząc na ceny to ten D200 i nasz 20D to jedna półka, a patrząc na parametry to jednak co tu kryc po dupie dostaliśmy (http://www.dpreview.com/articles/nikond200/page12.asp) pozostaje mieć nadzieję że D20 teraz zacznie intensywnie tanieć ( ;-) to może kupie zamiast 350D) no i że będzie jakaś odpowiedź ze strony Canona bo 5D dla mnie to już nieco inna kategoria (no i cena prawie 2x tyle)

DoMiNiQuE
02-11-2005, 16:37
zastanawial sie ktos po jaka cholere ten opcjonalny GPS w D200? dla tych co nie pamietaja gdzie robili zdjecia? ;)

Kubaman
02-11-2005, 16:44
']zastanawial sie ktos po jaka cholere ten opcjonalny GPS w D200? dla tych co nie pamietaja gdzie robili zdjecia? ;)
jak to? chłopie to jest ********y ficzer, który rozkłada 5D na łopatki. Nawet nie wiesz kiedy ci się może przydać.. ;-)

(podaję na przykładzie: ruscy rąbneli ci nowiutkiego D200 i opchnęli na tandecie turyście z USA jako "nówka bez pudełka". Facio naiwnie jedzie do domu i na drugi dzień publikuje masę zdjęć zrobionych swojej rodzinie, domowi, psu itp, żeby pokazać na przykładzie jaki ********y ma aparat. Wtedy ty oglądając fotki w sieci z łatwością odgadujesz, że były robione twoim sprzętem (poznajesz po ułożeniu hot pikseli) i dzięki GPS odczytujesz z exifa współrzędne domu nieszczęśnika. Wynajmujesz tych samych ruskich i dostajesz za 5 tysięcy swój własny aparat, a facet gryzie glebę :mrgreen: )

DoMiNiQuE
02-11-2005, 16:47
Musze to miec :mrgreen:

Driver
02-11-2005, 16:49
']zastanawial sie ktos po jaka cholere ten opcjonalny GPS w D200? dla tych co nie pamietaja gdzie robili zdjecia? ;)

Nie czytałem nic o tym modelu , ale jeśli z tym GPSem piszesz poważnie to mnie np przydałby sie ( kwestia ile trza byłoby dopłacić )

Nawet nie wiecie ile razy pobłądziłem jadąc na OSy :mrgreen: :mrgreen:

mjastrzebski
02-11-2005, 16:52
Nie bój się, 20D ma już ponad rok. Przeczytaj http://www.photo.net/equipment/nikon/D200/
facet się długo nie rozpisuje, a na koniec dodaje ciekawy komentarz od siebie :D Tylko czekać 8-)
Ale ja sie nie bojam. Jesli wymienie trabiego to i tak na FF wlasnie. Na te niepotrzbe zoltym FF ;-). I dokupie se do tego 35L, 50 1.4 i 85 1.8.
Ta wypasiona puszka to w sumie dla mnie drobiazgi. Przyjemnie by bylo je miec. Ale jesli nie ma, to phi. Komfort fotografowania (dla przyjemnosci zreszta) mniejszy. Bardziej sie liczy efekt koncowy czyli zdjecie plus duzy wizier, szumy. Plus szkla ktore dzialaja tak jak powinny i zostaly zaprojektowane.

Jestem w stanie postawic niewielka ;-) ilosc pieniedzy na to, ze w styczniu beda zolci mowili: szumy na wysokim ISO nas nie obchodza. Nie potrzeba dobrego wyzoskiego ISO gdy sie ma uszczelnione body :P
Ale jak mowilem: obym sie mylil!! Niech ta bedzie jak najlepsza aparata ku dobru i szczesliwosci ogolnej.

Marcin

sv
02-11-2005, 17:00
Zeby ocenic d200 to trzeba poczekac na jakies sample. body postawil nikon niezle, pytanie, jakie toto zdjecia robi; jaka jest dynamika i czy to nie jest kolejny nikon "na ładna pogode" (szumy powyzej iso 400). nikoniarze zawsze podniecaja sie ostroscia, a w d200 wpieprzyli im aa filter.

sv
02-11-2005, 17:01
doczytal sie ktos gdzies, kto jest producentem matrycy w d200? to chyba jakas tajemnica, bo nigdzie nic na ten temat nie pisza.

bonk
02-11-2005, 17:08
doczytal sie ktos gdzies, kto jest producentem matrycy w d200? to chyba jakas tajemnica, bo nigdzie nic na ten temat nie pisza.

pewnie jak zwykle ZONY
a matryca DSC-R1 nie ma czasami formatu DX?

KuchateK
02-11-2005, 17:13
Format R1 to moze i ma, ale to CMOS a nie CCD.

A moze sie tak nikoniarze w specyfikacji machneli i to rzeczywiscie soniakowy cemos?

pn_
02-11-2005, 17:24
Format R1 to moze i ma

Nie ma.

LFB
02-11-2005, 18:59
Odrobina obiektywizmu ;) ten D200 kosztuje połowę tego co 5D i tylko ciut więcej od 20D więc raczej z 20D go porównujmy.

Andee
02-11-2005, 19:19
Parametry ma lepsze od 20D niezaprzeczalnie, jezeli Canon nie odpowie szybko to straci spora czesc rynku i to jest pewne...

akustyk
02-11-2005, 19:24
Parametry ma lepsze od 20D niezaprzeczalnie, jezeli Canon nie odpowie szybko to straci spora czesc rynku i to jest pewne...
niekoniecznie pewne. ci co juz maja szkielka Canona nie kupia D200 bo po co? tu z "wedrowki ludow" moze byc troche uzytkownikow nieprzywiazanych do zadnej marki + kilka osob, ktore moze sobie pozwolic na zmiane na lepsza puche, bo lepiej im pasuje do potrzeb.

ale zeby uzytkownicy 20D nagle posprzedawali zabawki i kupili D200... to sie ekonomicznie nie kalkuluje. poza nadzianymi kasa onanistami sprzetowymi nie bedzie wiele takich osob. jesli juz, to beda to posiadacze 300D/350D ew. 10D. inni poczekaja na 30D czy co tam

esenpe
02-11-2005, 19:43
Parametry ma lepsze od 20D niezaprzeczalnie, jezeli Canon nie odpowie szybko to straci spora czesc rynku i to jest pewne...

Jezeli chodzi o dSLR jak by niebylo najwazniejszym ich elementem jest powieszchnia swiatloczula czyli matryca w tym wypadku ze wzgledu ze jest nie wymienna i to ona rejestruje obraz. W tej dziedzinie Nikon sie nie popisal ze swoim nowym produktem, masz matryce z np: D70 z upchnietymi kolejnymi 4mpix, a jak wiadomo z gown.. sie kija nie ukreci! Jak juz pewnie nie jeden user dSLR'a sie przekonal to co wywyzsza ten rodzaj puszki od kompaktow i innych cudactw jest wielkosc fizyczna matrycy. Pewnie mozna zrobic i 16Mpix w formacie DX, ale wtedy i iso50 im nie pomoze.

Andee
02-11-2005, 19:49
Na sazniste testy oficjalne zapewne poczekamy jakis czas. Ja jestem zadowolony ze Nikon wypuscil takie body i zaluje ze nie zrobil tego jakies 3 miesiace temu. Nie jestem przywiazany do marki i nigdy nie bylem a hobby mam wiele. Aparat traktuje jak narzedzie ktore ma odpowiadac moim wymaganiom, czy D200 bedzie tego niewiem, mozliwe ze nie. Kupujac 350D bralem pod uwage glownie mozliwosci matrycy (glownie szumy) bo zajmuje sie przy okazji zwyklych fotek fotografia w ktorej czasy naswietlania dochodza do 5 i wiecej minut.

kopytko
02-11-2005, 21:22
jak to? chłopie to jest ********y ficzer, który rozkłada 5D na łopatki. Nawet nie wiesz kiedy ci się może przydać.. ;-)

(podaję na przykładzie: ruscy rąbneli ci nowiutkiego D200 i opchnęli na tandecie turyście z USA jako "nówka bez pudełka". Facio naiwnie jedzie do domu i na drugi dzień publikuje masę zdjęć zrobionych swojej rodzinie, domowi, psu itp, żeby pokazać na przykładzie jaki ********y ma aparat. Wtedy ty oglądając fotki w sieci z łatwością odgadujesz, że były robione twoim sprzętem (poznajesz po ułożeniu hot pikseli) i dzięki GPS odczytujesz z exifa współrzędne domu nieszczęśnika. Wynajmujesz tych samych ruskich i dostajesz za 5 tysięcy swój własny aparat, a facet gryzie glebę :mrgreen: )

W te wakacje robiłem taką dokumentację foto do pomiarów robionych w terenie (jeśli chodzi o ilość to niecały tysiąc), punkt pomiarowy - współrzędne odczytywane z GPS. Jak robiłem zdjęcia musiałem notować, które gdzie. Ten "********y ficzer" z D200 byłby mi wtedy bardzo pomocny - i pewne może jeszcze zdąży być. :mrgreen: :mrgreen: Przy tej ilości pomiarów - to zbawienie. Tak więc to nie do końca bzdet :lol: :lol:

mjastrzebski
02-11-2005, 21:38
W te wakacje robiłem taką dokumentację foto do pomiarów robionych w terenie (jeśli chodzi o ilość to niecały tysiąc), punkt pomiarowy - współrzędne odczytywane z GPS. Jak robiłem zdjęcia musiałem notować, które gdzie. Ten "********y ficzer" z D200 byłby mi wtedy bardzo pomocny - i pewne może jeszcze zdąży być. :mrgreen: :mrgreen: Przy tej ilości pomiarów - to zbawienie. Tak więc to nie do końca bzdet :lol: :lol:
Dla Ciebie ficzer jak najlepszy.
Powiedz mi ilu uzytkownikow dSLR robi dokumentacje foto do pomiarow z notowaniem pozycji. Promil??


Marcin

kopytko
02-11-2005, 21:41
Dla Ciebie ficzer jak najlepszy.
Powiedz mi ilu uzytkownikow dSLR robi dokumentacje foto do pomiarow z notowaniem pozycji. Promil??


Marcin

Tylko piszę, że czasem się jednak przydaje - od nadmiaru głowa nie boli, lepiej mieć niż nie;)

DoMiNiQuE
02-11-2005, 21:41
dla mnie osobiscie bardziej przydatny niz ten GPS bylby otwieracz do butelek wmontowany w gripa :mrgreen:

akustyk
02-11-2005, 21:47
marudzicie...

od przybytku glowa nie boli


ja bym chcial miec w cyfrze jakis procesor krypto, ktory by dodawal podpis cyfrowy do zdjecia. rzecz niespecjalnie droga do zrobienia (na poziomie 20-30$ wyzszej ceny) a cholernie przydatna w procesach sadowych.

ale... marzenia scietej glowy... ficzer raczej wylacznie do korpusow pro z najwyzszej polki... w semi-pro to sobie mozna pomarzyc :(

KuchateK
02-11-2005, 21:53
20'stka juz przeciez ma jakis mechanizm autoryzacji fot...

akustyk
02-11-2005, 21:54
20'stka juz przeciez ma jakis mechanizm autoryzacji fot...
jaki?

jedyna metoda to rozadny podpis cyfrowy i PKI z prawdziwego zdarzenia (w tym certyfikat producenta)...

bez tego to nie ma nawet sensu

Andee
02-11-2005, 21:58
Taki procesor jest w PS :)

Vitez
02-11-2005, 22:00
marudzicie...

od przybytku glowa nie boli


No ale na wspomnienie przycisku DirectPrinta jaki widzialem na majacym aspiracje do bycia profesjonalnym sprzetem (brak wbudowanej lampy) 5D to nadal mi sie geba usmiecha :D

muflon
02-11-2005, 22:11
a w d200 wpieprzyli im aa filter.
Errrrm, no to jak rozumiem teraz filtr przestanie być koronnym dowodem na kiepskość matrycy w Canonach? :lol: To się ładnie wpasowuje w logike argumentów, które podawałem wyżej :) Ja cię kręcę, ale jaja :lol:

A gdzie to pisze? Bo jakoś mi umknęło przy przeglądaniu specs.

sv
02-11-2005, 22:51
muflon: wczorej zwrocilem uwage przegladajac specyfikacje, ale nie pamietam na jakiej stronie. jak znajde to dam znac

akustyk
02-11-2005, 23:09
No ale na wspomnienie przycisku DirectPrinta jaki widzialem na majacym aspiracje do bycia profesjonalnym sprzetem (brak wbudowanej lampy) 5D to nadal mi sie geba usmiecha :D
ten przycisk to kompletny kretynizm. zamiast dac MLU o ktorym uzytkownicy trabia od wiekow, Canon rzuca tlumom wypasiony przycisk do wydruku. normalnie jakies nagrody za to powinni przyznawac. anty-TIPA albo cos w ten desen.

ja bym jednak wolal takie przybytki, ktore nie wykluczaja innych - madrzejszych. GPS w niczym nie szkodzi. a przycisk DirectPrint to pomysl jak piescia w oko :(

djtermoz
02-11-2005, 23:33
ten przycisk to kompletny kretynizm. zamiast dac MLU o ktorym uzytkownicy trabia od wiekow, Canon rzuca tlumom wypasiony przycisk do wydruku. przycisk DirectPrint to pomysl jak piescia w oko :(

Tak sie tez dzis zastanawialem czego to nam jeszcze tak naprawde potrzeba w tych puszkach Canona. Szybkosc? Juz jest (od 20D wzwyz). Lepszy wizjer? Idzie ku lepszemu (od 5D wzwyz). Lepszy AF? Tu tez jest postep (porownujac 10D, 20D, 5D...). Wymyslilem wiec - ergonomia! Co prawda nigdy nie uzywalem Minolty czy Nikona ale sadzac po przyciskach na tych korpusach to Canon jest daleko w tyle w latwosci obslugi. I przycisk drukowania zdaje sie to potwierdzac.

Dlaczego nie ma ISO w wizjerze? Dlaczego nie ma osobnego przycisku MLU? Dlaczego nie ma przycisku do wyboru bracketingu EV (wciskamy przycisk i kolkiem wybieramy stopien bracketingu)? I jeszcze duzo, duzo takich pytan mozna postawic...

Krakers
02-11-2005, 23:40
Panowie nierobcie zatwardzenia , na wiosne wyjdzie nastepca 20stki i bedzi emial wszystko co trzeba

akustyk
02-11-2005, 23:40
Dlaczego nie ma ISO w wizjerze? Dlaczego nie ma osobnego przycisku MLU? Dlaczego nie ma przycisku do wyboru bracketingu EV (wciskamy przycisk i kolkiem wybieramy stopien bracketingu)? I jeszcze duzo, duzo takich pytan mozna postawic...
dodam:
1. banki ustawien. robie sobie preset do portretu, preset do landszaftow, preset do reportazu... i voila! przelaczanie tych opcji po kolei jest do d... - fajne dla zdolnych inaczej
2. dodac w c.fn. opcje dlugotrwalej blokady ekspozycji. ja naprawde nie potrafie w 5 sekund przekadrowac, jak pracuje na statywie. inni producenci moga a Canon - you can not :(
3. korekta ekspozycji o +/- 3EV. czasem sie przydaje. matryca ma ponad 6 dzialek rozpietosci, wiec trzymanie sie analogowych +/- 2EV to zwykle chamstwo i upartosc
4. wskaznik MLU na gornym LSD

KuchateK
02-11-2005, 23:48
Generalnie Nikon wyznaczyl dobry kierunek. Canon nie ma za bardzo podstaw do gadania ze nie zrobili bo to drogie (typu zmiatanie sensora), bo wiekszosc takich rzeczy jest do zrobienia na poziomie programowym praktycznie za darmo.

Problemem moze byc filozofia z bankiem ustawien jak u nikona... Tutaj by musieli zarzucic raczej pomysl z kolkiem programow i przejsc na cos podobnego jak w jedynkach. Ale ja tam jestem "za".

Tomasz Golinski
02-11-2005, 23:51
3. korekta ekspozycji o +/- 3EV. czasem sie przydaje. matryca ma ponad 6 dzialek rozpietosci, wiec trzymanie sie analogowych +/- 2EV to zwykle chamstwo i upartosc

Analogowych?? 650 miała +/-5! :mrgreen:

Jarek Jaworski
03-11-2005, 00:03
Drabinka +/-3 to by sie przydala w 20D i 5D bo przy pomiarze punktowym w trybie M jest to przydatne.
A co do przycisku direct print w 5D to z doswiadczenia pracy w korporacji nasunela mi sie taka mysl.
Dzial drukarek i kopiarek jest najbardziej dochodowy, tak wiec marketing lub RD aparatow "pozyczyl" od drukarek troche wirtualnych pieniedzy. Powstalo zobowiazanie to trzeba je bylo jakos splacic ;)
Mozecie sie smiac, ale korporacje rzadza sie dziwnymi regulami

bonk
03-11-2005, 00:06
smiejecie sie z przycisku PRINT, a wbrew pozorom wielu urzytkownikow
tego czegos urzywa

znam osobiscie gro ludzi (poza granicami kaczolandu) ktorzy drukuja fotki wprost z aparatu, ale u nas ciagle jest to jednak dosc kosztowna zabawa

w polsce malo kogo stac na drukowanie fotek w domu,
wiekszosc urzytkownikow przeglada zdiecia na screenie albo/i do labu zanosi karte

ponadto canon jest firma ktora musi zarabiac
a najwieksza kase zarabia sie nie na sprzecie a na akcesoriach i materialach ekspolatacyjnych (czytaj canon chce sprzedawac drukarki, papier i tusze)

Tomasz Golinski
03-11-2005, 00:11
ale są to użytkownicy 5d??

bonk
03-11-2005, 01:14
ale są to użytkownicy 5d??

no nie, masz racje :oops:
ale nie zmienia to faktu ze canon musi robic pieniadz
a jak bedzie z tego pieniadz to i w 1ds markIII duzy button PRINT wsadzą ;)

Auwo
03-11-2005, 01:14
Errrrm, no to jak rozumiem teraz filtr przestanie być koronnym dowodem na kiepskość matrycy w Canonach? :lol: To się ładnie wpasowuje w logike argumentów, które podawałem wyżej :) Ja cię kręcę, ale jaja :lol:

A gdzie to pisze? Bo jakoś mi umknęło przy przeglądaniu specs.

http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=1&e=3532

piotrgr
03-11-2005, 08:41
... ale zeby uzytkownicy 20D nagle posprzedawali zabawki i kupili D200... to sie ekonomicznie nie kalkuluje. poza nadzianymi kasa onanistami sprzetowymi nie bedzie wiele takich osob. jesli juz, to beda to posiadacze 300D/350D ew. 10D. inni poczekaja na 30D czy co tam

Ja nawet myślę , że Canon ma następcę 20D i tylko czekał na D200 bo napewno wywiad działa i w najbliższym czasie pewnie się pojawi i to z lepszymi parametrami i cena.

snowboarder
03-11-2005, 09:41
Drabinka +/-3 to by sie przydala w 20D i 5D bo przy pomiarze punktowym w trybie M jest to przydatne.



Moglbys wyjasnic dokladniej, co masz na mysli? Przeciez w trybie M
nie uzywa sie korekty ekspozycji, chyba, ze cos nie do konca rozumiem...
Poza tym ja sie jeszcze nie spotkalem z sytuacja, gdzie znaczaca korekcja
mialaby sens. Wiecej niz dwa stopy? Macie moze konkretne przyklady
zastosowan?

gawryl
03-11-2005, 09:56
Wiecej niz dwa stopy? Macie moze konkretne przyklady
zastosowan?
prosze: bardzo przydatny sposob pomiaru ekspozycji metoda IRE (z ksizazki A. Mroczka) wymaga +/- 3. Canon w ten sposob skutecznie uniemozliwil jej stosowanie :/

Jarek Jaworski
03-11-2005, 10:33
chodzi mi o drabinke, a nie sama korekcje. mierzac punktowo w trybie M mozna zmierzyc szybko rozpietosc sceny. Niestety +/-2 do tego dostatecznie nie wystarcza. Ja zawsze jestem ciekaw czy jak miga mi +2 to tak naprawde jest juz +3 czy tylko +2 i 1/3. Mozna oczywiscie to zmierzyc, ale chodzi o szybkosc pomiaru. Czasem wlasciwie szybciej jest zrobic zdjecie i zerknac na histogram

p13ka
03-11-2005, 11:32
Errrrm, no to jak rozumiem teraz filtr przestanie być koronnym dowodem na kiepskość matrycy w Canonach? :lol: To się ładnie wpasowuje w logike argumentów, które podawałem wyżej :) Ja cię kręcę, ale jaja :lol:

A gdzie to pisze? Bo jakoś mi umknęło przy przeglądaniu specs.

"A new Optical Low Pass Filter helps prevent moiré, colour fringing and shifting to get even greater colours"

źródło: http://www.dpreview.com/news/0511/05110104nikond200.asp

mjastrzebski
03-11-2005, 12:20
"A new Optical Low Pass Filter helps prevent moiré, colour fringing and shifting to get even greater colours"

źródło: http://www.dpreview.com/news/0511/05110104nikond200.asp
Bylo be, a teraz bedzie dawac "even greater colour". Nie kumam.


Marcn

KuchateK
03-11-2005, 14:29
No jak to nie ;) Marketing panie ;)
Co mieli napisac? Ze to nieostre jak u Canona jednak musi byc i u nas bo mora wylazi?

sv
03-11-2005, 16:35
chodzi mi o drabinke, a nie sama korekcje. mierzac punktowo w trybie M mozna zmierzyc szybko rozpietosc sceny. Niestety +/-2 do tego dostatecznie nie wystarcza. Ja zawsze jestem ciekaw czy jak miga mi +2 to tak naprawde jest juz +3 czy tylko +2 i 1/3. Mozna oczywiscie to zmierzyc, ale chodzi o szybkosc pomiaru. Czasem wlasciwie szybciej jest zrobic zdjecie i zerknac na histogram

Tak zupelnie z innej beki; lubie Twoje foty, ciekaw jestem czym teraz fotografujesz?

a co do pomiaru punktowego; mnie przydaje sie moze w 1 zdjeciu na 100, ale wtedy trudno go zastapic:)

gietrzy
03-11-2005, 19:17
Cieszę się, że na dpreview Amerykańce naprawodzają Canona na właściwy tor: "Canon, I want 5D in D200 class body!".
Niewiem jak Was, ale mnie Canon przyzwyczaił do mocnych, brutalnych odpowiedzi na ruchy Nikona, mówiąc mniej enigmatycznie: I feel 3D is coming...
Po pół roku 5D pójdzie ostro w dół z ceną ~ $2000, a 3D wskoczy na obecny pułap cenowy 5D ~ $3500.

Krakers
03-11-2005, 19:20
Cieszę się, że na dpreview Amerykańce naprawodzają Canona na właściwy tor: "Canon, I want 5D in D200 class body!".
Niewiem jak Was, ale mnie Canon przyzwyczaił do mocnych, brutalnych odpowiedzi na ruchy Nikona, mówiąc mniej enigmatycznie: I feel 3D is coming...
Po pół roku 5D pójdzie ostro w dół z ceną ~ $2000, a 3D wskoczy na obecny pułap cenowy 5D ~ $3500.
wiecie cos juz wiecej na temat 3D?

KuchateK
03-11-2005, 20:32
To ze kiedys bedzie :mrgreen:
Choc ja to raczej licze na standardowe 18 miesiecy po 5D. Teraz kolej na dwucyfrowke 30D. Ciekawe jak duzo zmienia i czy bedzie jakas rewolucja w klasie i zerwanie z tradycjami (typu spot albo "wkoncu bez zielonego kwadracika").

Tomasz Golinski
03-11-2005, 20:37
projekt 3000d chyba zamarł...

Krakers
03-11-2005, 20:39
no bo juz jakies foty widzialem ale zero specyfikacji, ale z doswiadczenia to odpowiedz canona bedzie miazdzaca

KuchateK
03-11-2005, 21:14
projekt 3000d chyba zamarł...
Kto ich tam wie czy na PMA nie wyskocza i z tym wynalazkiem.

Il fuoco
04-11-2005, 09:15
a mnie sie d200 podoba. jakbym nie byl od Canona to pewnie bym go bral. FF jest mi do niczego oprocz do podniety ze mam ff i do powiekszania bezstresowego niepotrzebny, wiec crop moze byc. klatek ma 5 czyli ok, reszte zreszta tez wszyscy znaja. nie jest zle:) teraz czekam tylko co Canonek pusci na rynek.

MarekC
04-11-2005, 09:46
Dzial drukarek i kopiarek jest najbardziej dochodowy, tak wiec marketing lub RD aparatow "pozyczyl" od drukarek troche wirtualnych pieniedzy. Powstalo zobowiazanie to trzeba je bylo jakos splacic ;)
Mozecie sie smiac, ale korporacje rzadza sie dziwnymi regulami

Bardzo trafne spostrzeżenie.
Poza tym może są ludkowie, którzy robią różnej maści "wydruki próbne" wprost z aparatu...tak sobie dumam:roll:

Kubaman
04-11-2005, 09:53
a mnie sie d200 podoba. jakbym nie byl od Canona to pewnie bym go bral.
przecież to jest strasznie naiwne podejście. W lutym na PMA Canon pokaże 30D i co, znowu byś zmieniał? I tak w kółko.. W dodatku do tej pory to Nikon raczej nie zachęcał klientów, no chyba że następne body do wyboru chcesz mieć za 4 lata.

Kubaman
04-11-2005, 09:58
zobaczymy czy to prawda, ale wygląda na to, że D200 będzie produkowany w Tajlandii :-o Dla mnie to nie ma znaczenia, jeśli tylko potrafią zapewnić odpowiednią jakość, ale nie wiem jak to przeżyją fanatycy tej marki. Zresztą już można poczytać w załączonym wątku, jak nagle miejsce produkcji straciło na znaczeniu, jeśli tylko jest to jedyna metoda aby dostać swoją zabawkę ;) No właśnie, bo chodzi o to, żeby w ogóle ją mieć po tylu latach, choćby i z Tajlandii..

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=15689302

pn_
04-11-2005, 10:17
zobaczymy czy to prawda, ale wygląda na to, że D200 będzie produkowany w Tajlandii :-o Dla mnie to nie ma znaczenia, jeśli tylko potrafią zapewnić odpowiednią jakość, ale nie wiem jak to przeżyją fanatycy tej marki. Zresztą już można poczytać w załączonym wątku, jak nagle miejsce produkcji straciło na znaczeniu, jeśli tylko jest to jedyna metoda aby dostać swoją zabawkę ;) No właśnie, bo chodzi o to, żeby w ogóle ją mieć po tylu latach, choćby i z Tajlandii..

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=15689302

A cos Ty taki sfrustrowany? Masz dosyc dobry aparat jak widze w stopce, a przezyc nie mozesz niczego, co sie u zolto-czarnych dzieje.

Krakers
04-11-2005, 10:25
A cos Ty taki sfrustrowany? Masz dosyc dobry aparat jak widze w stopce, a przezyc nie mozesz niczego, co sie u zolto-czarnych dzieje.
To jest ciekawe ze czlowiek nie do konca przestudiowal instrukcjie a tu juz nastepnymi nowosciami go bombarduja i ja sie z tego ciesze , cos sie dzieje narescie technologia cyfrowa zaczela przewyzszac analogowa i mysle ze juz niedlugo cenowo . Moim nastepnym bedzi epuszka FF z 22milionami ale za jakies 2 lata , jak narazie jeszcze nieochlonolem obrazami 30x45 z mojejgo canonka

MarekC
04-11-2005, 10:29
zobaczymy czy to prawda, ale wygląda na to, że D200 będzie produkowany w Tajlandii :-o Dla mnie to nie ma znaczenia, jeśli tylko potrafią zapewnić odpowiednią jakość, ale nie wiem jak to przeżyją fanatycy tej marki. Zresztą już można poczytać w załączonym wątku, jak nagle miejsce produkcji straciło na znaczeniu, jeśli tylko jest to jedyna metoda aby dostać swoją zabawkę ;) No właśnie, bo chodzi o to, żeby w ogóle ją mieć po tylu latach, choćby i z Tajlandii..

http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=15689302

w tej wytwórni robiony jest chyba i d70, d70s, d50 .. na spód idzie zaś nalepka "made in Japan". Gdzieś na forum Nikona (chyba) był link do artykułu opisującego tę fabrykę

akustyk
04-11-2005, 10:29
prosze: bardzo przydatny sposob pomiaru ekspozycji metoda IRE (z ksizazki A. Mroczka) wymaga +/- 3. Canon w ten sposob skutecznie uniemozliwil jej stosowanie :/
Mroczek jak Mroczek - on to do filmu podawal. a trzeba wziac poprawke na to, ze to jest matryca, ktora ma wieksza rozpietosc niz slajd. strefa VIII w 10D wypada na poziomie mniej wiecej +2,5EV, a IX w okolicach +3,3EV (z grubsza). jak sie mierzy foty przyrodnicze probujac naswietlic jak slajd - nie przepalajac, to maksymalna korekta o +2EV jest, za przeproszeniem, kompletnie o kant d... i trzeba kombinowac z pomiarem na inna plaszczyzne, lub przechodzic na M (srednio wygodne).
jakby nie bylo - konczy sie tym, ze zamiast nad zdjeciem, czlowiek skupia sie nad kreceniem galkami. kompletnie wtorne i idiotyczne :(

Krakers
04-11-2005, 10:42
Gawryl ty chyba 5D w reku niemiales i nierobiles na RAWACH , zauwazylem ze wogule robiac na rawach spokonie moge zapodac manuala i zrobie wszystkie foty a co dopiero przy uzyciu pomiaru potem w kompie to tylko kosmetyka, chcialbym zaznaczyc ze niepowinno sie przenosic zywcem przyzwyczajen z fotografi analogowej do cyfrowej , niema na forum czlowieka co zfocil w rawie i mu korekcji zabraklo . Mysle ze jest tak jak 15latkowie niemaja corobic i teoretyzuja a 5D znaja jedynie z czasopisma

pn_
04-11-2005, 11:09
Gawryl ty chyba 5D w reku niemiales i nierobiles na RAWACH , zauwazylem ze wogule robiac na rawach spokonie moge zapodac manuala i zrobie wszystkie foty a co dopiero przy uzyciu pomiaru potem w kompie to tylko kosmetyka, chcialbym zaznaczyc ze niepowinno sie przenosic zywcem przyzwyczajen z fotografi analogowej do cyfrowej , niema na forum czlowieka co zfocil w rawie i mu korekcji zabraklo . Mysle ze jest tak jak 15latkowie niemaja corobic i teoretyzuja a 5D znaja jedynie z czasopisma

Krakers, moze przykladaj sie na polskim bardziej do gramatyki i ortografii...

pn_
04-11-2005, 11:11
w tej wytwórni robiony jest chyba i d70, d70s, d50 .. na spód idzie zaś nalepka "made in Japan".

Twoje wiadomosci mijaja sie z prawda, na wszystkich D70 i D50 na rynku niemieckim jest jak byk napisane "Made in Thailand".

gawryl
04-11-2005, 11:21
Gawryl ty chyba 5D w reku niemiales i nierobiles na RAWACH , zauwazylem ze wogule robiac na rawach spokonie moge zapodac manuala i zrobie wszystkie foty a co dopiero przy uzyciu pomiaru potem w kompie to tylko kosmetyka, chcialbym zaznaczyc ze niepowinno sie przenosic zywcem przyzwyczajen z fotografi analogowej do cyfrowej , niema na forum czlowieka co zfocil w rawie i mu korekcji zabraklo . Mysle ze jest tak jak 15latkowie niemaja corobic i teoretyzuja a 5D znaja jedynie z czasopisma
wytrzezwiej przed odpisaniem na post. a jesli pisales to jednak na trzezwo - to 15-to latkowie juz poprawniej pisza.

Krakers
04-11-2005, 15:47
wytrzezwiej przed odpisaniem na post. a jesli pisales to jednak na trzezwo - to 15-to latkowie juz poprawniej pisza.
spoko spoko :) z ta ortografia to z lenistwa , widze ze zle ale niechce mi sie zory za bledy ale nieobiecuje ze sie poprawie:)

pn_
04-11-2005, 15:54
spoko spoko :) z ta ortografia to z lenistwa , widze ze zle ale niechce mi sie zory za bledy ale nieobiecuje ze sie poprawie:)

Wiec albo z braku wyksztalcenia (natychmiastowa poprawa niemozliwa), albo braku szacunku dla innych uzytkownikow forum (poprawa mozliwa, ale niechciana).

Innego wytlumaczenia nie widze...

Krakers
04-11-2005, 16:02
Wiec albo z braku wyksztalcenia (natychmiastowa poprawa niemozliwa), albo braku szacunku dla innych uzytkownikow forum (poprawa mozliwa, ale niechciana).

Innego wytlumaczenia nie widze...
Wole brak szacunku z powodu ortografii niz brak szacunku z twojej glupoty. Moja glupota jest madroscia w porownaniu z twoja ktora miales juz szanse sie popisac , a o braku szacunku to mozna utworzyc odrebne forum ale z twoimi postami :) cenie twoja blyskotliwa inteligencjie , ze pomimo moich bledow potrafiles wydedukowac tresc moich wypowiedzi

pn_
04-11-2005, 16:07
Moja glupota jest(...)

Nie uwazam, ze jestes glupi i nigdzie tak nie napisalem. Nie przypisuj mi slow, ktorych nie napisalem, ani nie zasugerowalem.

Rozmawiamy wylacznie o ortografii.

EOT.

Krakers
04-11-2005, 16:09
Nie uwazam, ze jestes glupi i nigdzie tak nie napisalem. Nie przypisuj mi slow, ktorych nie napisalem, ani nie zasugerowalem.

Rozmawiamy wylacznie o ortografii.

EOT.
Spoko , najlepiej sie niedomyslac poprostu jest tak jak jest, jestem z wyboru buntownikiem i to jest moj cichy protest:) o ortografie chodzi oczywiscie:)

Tomasz Golinski
04-11-2005, 16:15
aha, a spodziewasz się, że ktoś to będzie czytał?

Krakers
04-11-2005, 16:18
aha, a spodziewasz się, że ktoś to będzie czytał?
PN czyta wszystko:)

pn_
04-11-2005, 16:21
PN czyta wszystko:)

No tak, ale ja jestem z Wiesbaden, wiec do jezykow obcych przyzwyczajony ;-)

Krakers
04-11-2005, 16:24
No tak, ale ja jestem z Wiesbaden, wiec do jezykow obcych przyzwyczajony ;-)
Kiedys napisalem ze jestes spoko gosc ale modernizowali forum i wcielo powaga, :)

Tomasz Golinski
04-11-2005, 17:08
Ale jakiś związek z D200 to jeszcze ma?

Andee
04-11-2005, 17:09
No kurcze, skoro Krakers tak napisal to koniec tematu... ;D

Krakers
04-11-2005, 17:12
No kurcze, skoro Krakers tak napisal to koniec tematu... ;D
Bo tyle chlopak dostal po glowie ze ja na jego miejscu bym wymiekl a jednak dalej sie trzyma

Czacha
05-11-2005, 11:39
D200, o czym juz pisalem, wydaje sie byc bardzo ciekawym aparatem - ale czym dal po dupie 20D? poprosze jakies konkrety, bo poza uszczelnieniem, ktorego 87% userow i tak nie potrzebuje, nie widze kolosalnych roznic?

pn_
05-11-2005, 12:26
D200, o czym juz pisalem, wydaje sie byc bardzo ciekawym aparatem - ale czym dal po dupie 20D? poprosze jakies konkrety, bo poza uszczelnieniem, ktorego 87% userow i tak nie potrzebuje, nie widze kolosalnych roznic?

- 10mpx
- ISO w wizjerze
- uszczelnienie
- 5 fps
- zmiana ISO w krokach 1/2 lub 1/3 EV
- kompensacja ekspozycji -5EV do +5 EV (1/2 lub 1/3 steps)
- multiple exposures
- interval shooting
- LCD 2,5 cala
- wbudowana lampa jako sterowanie zewnetrznym blyskiem
- spot
- szybsze USB
- GPS
- szczegolowa informacja o naladowaniu akumulatora
- ergonomia


To tak na szybko. Malo?

Ale wlasciwie po co to cale podniecanie sie. Za jakis czas Canon wypusci cos nowego, potem znowu Nikon, potem... A moze tez jakas inna marka ciekawego cos wypusci...

Tylko z korzyscia dla nas.

akustyk
05-11-2005, 12:36
- 10mpx

zobaczymy co z tego wynika. chwilowo to tylko papierowe dane



- ISO w wizjerze

bezdyskusyjny plus



- uszczelnienie

bezdyskusyjny plus



- 5 fps

tyle samo ma 20D



- zmiana ISO w krokach 1/2 lub 1/3 EV

bez sensu. po co to komu? wiecej krecenia galka przy zmianie, a korzysc praktyczna zadna.
mowie patrzac z wlasnych potrzeb. mam w swoim aparacie zmieniony krok 1/3 na 1/2. mniej czasu trace na krecenie



- kompensacja ekspozycji -5EV do +5 EV (1/2 lub 1/3 steps)

bezdyskusyjny plus



- multiple exposures

bez sensu. po co to komu?



- interval shooting

plus. ale czy az tak bardzo potrzebny... ? do jakis zdecydowanych zalet bym tego nie zaliczyl



- LCD 2,5 cala

plus. zapomniales o histogramie RGB. duzo wazniejszy niz wiekszy ekran, ktory i tak fotografowi do niczego sie nie przydaje



- wbudowana lampa jako sterowanie zewnetrznym blyskiem

nie wiem, nie uzywam



- spot

bezdyskusyjny plus



- szybsze USB

bez sensu. jak kogos stac na puszke za iles tam tysiecy, to nie stac na czytnik kart? ktory jak sie spali przez kaprys kompa to jest sie w plecy 30zl. nie 5000zl



- GPS

_opcjonalny_ GPS. plus. jak ktos dolozy iles tam set czy nawet tysiecy na BP z GPS-em



- szczegolowa informacja o naladowaniu akumulatora

jak jade focic to wrzucam 3 akumulatory do plecaka. jak ktorys zdechnie to zmieniam na nastepny.
a ten pomysl wymaga stosowania nowych akku. co uzytkownikom D70 i D100 raczej nie przypadnie do gustu. inna kwestia - niewykluczone, ze moga sie nie pojawic chinskie zamienniki EN-El3a. a wtedy koniecznosci zakupu 2 dodatkowych akumulatorow po jakies 50Euro sztuka... nie zaliczysz do zalet



- ergonomia

tak i nie. tak, bo wiele fajnych rzeczy jest zrobione, nie bo to nadal ergonomia Nikona i do niektorych prostych rzeczy wymaga absorbowania obu rak - wiec w duzej mierze kwestia gustu. pod tym wzgledem bardzo trudno porownywac rozne korpusy. ergonomie D200 zaliczylbym tak czy siak jako przewage ze wzgledu na nieco wieksza galkologie, pozwalajaca nie korzystac z kretynskich menu. ale to wcale nie oznacza, ze ten aparat jest dla kazdego wygodniejszy

Czacha
05-11-2005, 13:02
10mpx
teoretycznie - w praktyce, po co ci taka matryca? jakie formatow nie mozesz zrobic a ich potrzebujesz w przypadku 6mpix.. nie mowiac juz o 8?

myslalem ze wypiszesz to co naprawde daje kopa w tylek 20'tce.. roznica pomiedzy 8 a 10mpix jest zadna.. a juz napewno mniejsza niz 6 a 8.. a przeciez w argumentacji uzytkownikow D70 i D50 matryca 8-milionowa w canonach jest bez sensu bo to i tak niewiele roznilo sie od 6.. a teraz nagle 10 a 8 to wieeelka roznica

roznice widze taka ze RAWy beda wiecej wazyc i trzeba bedzie kompa upgradowac zeby sie nie przypychal..



ISO w wizjerze
zdjecia robie swiadomie - jestem w stanie sprawdzic jak mam ustawiony aparat przed rozpoczecie fotografowania.. ale jak z fotografa **** i mysli czort wie o czym to nie ma sie co dziwic ze bez tego obejsc sie nie bedzie umial..

moze i mniej czasu zajmuje zerkniecie do wizjera niz nacisniecie przycisku iso.. ale zerkniecie w dol drabinki rozprasza tak samo, jak wcisniecie przycisku.. wiec moim zdaniem obecnosci info o ISO to nie plus.. no ale skoro wszyscy mowia ze plus, to pewnie tak jest tylko ja sie nie znam ;)


uszczelnienie
przeciez napisalem - poza uszczelnieniem, ktorego i tak malo kto wykorzysta.. bo np. Ty.. rozumiem ze bez tego straciles tysiac piencet sto dziwiencet niezapomnianych kadrow? ;) no nie zapominaj tez, ze aby puszka byla szczelna musisz kupic szczelny obiektyw.. a kurz na matrycy i tak bedzie w momencie zmiany obiektywu ;)

no ale czepiam sie - jest to + o ktorym wspomnialem sam..



5 fps
znasz specyfikacje 20D? :lol:


zmiana ISO w krokach 1/2 lub 1/3 EV
wytlumacz, po co mi to? co to da?



kompensacja ekspozycji -5EV do +5 EV (1/2 lub 1/3 steps)
j.w.


multiple exposures
j.w.


interval shooting
j.w.


LCD 2,5 cala
ok - obecnie standard


wbudowana lampa jako sterowanie zewnetrznym blyskiem
po co mi to? nie uzywam


spot
dzieki spotowi zaczniesz robic lepsze zdjecia? sama jego obecnosc nie gwarantuje ci lepiej naswietlonych fotek.. uzywanie spota jest trudniejsze niz matrycy czy centralnie wazonego

poza tym, dlaczego nie chwali nikt 1005polowego pomiaru swiatla.. tylko prymitywny spot? po prostu podajesz to co wygodniej podac.. a nie to co jest naprawde wazne - a takich rzeczy jest niewiele ;)


szybsze USB
jaja sobie robisz? pytalem o plusy, a nie wypisywanie wszystkiego co popadnie..


GPS
j.w.


szczegolowa informacja o naladowaniu akumulatora
sprobuj uzyc taniego accu z allegro.. aaa.. nie uzyjesz, bo nie bedzie dzialac :mrgreen:


ergonomia
nie mierzalne - wiec bzdura


Niektore parametry wynikaja z tego iz czas leci i po prostu trzeba cos dac zeby nie wypasc z rynku.. zreszta malo brakowalo.. bo jeszcze rok czekania i pewnie ludzie by sie zaczeli przesiadac na 50D ktory bylby nastepca 30D :mrgreen:


zapewne jeszcze dwa dni temu czytali bysmy jeszcze o super ukladzie AF i wieeeelkim wizjerze.. ale nagle okazuje sie ze nie sa to takie rewelacje.. wiec znikaja z plusow i staja sie standardem.. ktory wyciagniety bedzie przy innej okazji ;)

BooBoo
05-11-2005, 14:03
Witajcie,

Tak czytam sobie od jakiegoś czasu to, co tutaj wypisujecie i postanowiłem sie zarejestrować aby dorzucić swoje 3 grosze.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Po co to wszystko? Nie chodzi mi o samą dyskusję, bo momentami jest ciekawa, natomiast zastanawia mnie fakt dlaczego uzytkownicy jednej i drugiej marki tak bardzo deprecjonują niektóre zalety przeciwnika a wywyższają wady?
KAŻDY sprzęt ma swoje jedne i drugie i to można pokazać natomiast nie na siłę. Sam mam Nikona D70s i jestem świadom jego wad. Co więcej, byłem świadom w momencie kupna! Natomiast jest to aparat, który uwielbiam i ma wiele zalet nie do przecenienia. Ale to tak na marginesie. Oczywiście wiem, że wojna systemów jest dwustronna i użytkownicy Nikonów też mówią dziwne rzeczy o Canonach ale nie o to chodzi. Najważniejsze jest zadowolenie użytkownika, co wynika ze spełnienia pokładanych przez niego wymagań co do body, które kupuje.

I tak czytając co wypisuje kolega Czacha to normalnie czacha mi dymi :). Najwyraźniej nie wie po co są niektóre funkcje, więc pisze, że mu niepotrzebne i to rozumiem. Ale po co sygnalizować jako brak zalety ich obecność? Znaną opinią jest na przykład, że punktowy pomiar światła jest najdokładniejszy ze wszystkich (jeśli ktoś wie jak z niego korzystać) a do tego konieczna jest też dostępna korekcja +/-2.5EV (choć ortodoksi twierdzą, że +2.3 i -2.7), więc +/-2 nijak nie wystarczy. Uszczelnienie jest zaletą samą w sobie i nie podlegającą dyskusji. Jak ktoś wie do czego wykorzystać wielokrotną ekspozycję to też. Co do ergonomii, to jest to w dużej mierze kwestia przyzwyczajeń (lub też zapatrzenia w jednym kierunku i niechęci do zmiany tychże przyzwyczajeń). Pewnie każdy aparat ma plusy i minusy. Natomiast wiem, że wstępne podniesienie lustra w C to dramat w przeciwieństwie do N. Aha, wbuduwana lampa sterująca błyskiem. To już jest w N D70 i na przykład ja często z tego korzystam. To, że ktoś nie wie jak zrobić zdjęcie z lampą postawioną gdzieś poza osią obiektywu i jakie można osiągnąć efekty mając tylko jedną lampę zewnętrzną to nie jest powód, żeby nie powiedzieć o zaletach takiego rozwiązania. Pisanie tekstów w stylu "Bez sensu, po co to komu" nie przynosi chluby... Są możliwości, można je wykorzystywać lub nie. Fotografia jest twórczością i można do tego wykorzystywać różne dostępne środki. Im więcej tym lepiej. Ograniczanie tego nie ma logicznego uzasadnienia. Zacznijmy dostrzegać zalety u innych a nie tylko wady. I dotyczy to nie tylko D200, D70, 20D, 5D, 300D ale całego inwentarza.

Pozdrowienia!

Boo

Czacha
05-11-2005, 14:22
BooBoo, z caly szacunkiem, ale chyba masz problemy z czytaniem.. pewnie od tego dymienia czachy :mrgreen:

Sprzet powinno oceniac sie pod katem uzytkownika - a jedyne co mozna wyczytac na forach, to wymienianie suchych danych.. tysiace rzeczy tylko po to zeby.. wlasnie, po co? Zeby poczuc sie lepiej?

Zadawalem pn'owi proste pytania - po co mi to? Uzywam EOS'a 3 ktory posiada znacznie wieksze mozliwosci niz D200.. ale nie wymieniam ich jako korzysci bo po prostu z nich nie korzystam.. Wiec po co dane techniczne przedstawia jako zalety?

No chyba ze szanowny pn ma wyjatkowe wymagania i bez tych wszystkich pieknych rzeczy zyc nie moze.. jak ISO co 1/2dzialki, 10mpix bo jego dotychczasowe zdjecia z D70, czy co tam posiada, nie nadaja sie nawet na 10x15cm.. juz nie wspominajac o uszczelnieniach przez brak ktorych nie moze robic zdjec w pokoju bo jest tam tyle kurzu ze mu aparat sie zapcha.. oczywiscie szybkie USB i GPS to podstawa - bez tego zycie ma szaro-sino-papuziaty kolor...

Prosze tylko o odrobine realizmu, a nie fantazjowanie i rzucanie suchumi danymi, ktore tak naprawde nie znacza nic.


Nigdy nie lubilem wojen systemowych - i ich nie prowadze. Problemem jest to iz fanatycy nie przyjmuja zadnych argumentow.. i wszystko przekrecaja, starajac sie zaostrzyc wyimaginowany konflikt. Przeszedzlem przez wiele systemow i tak naprawde emocjonalnie jestem zwiazany tylko i wylacznie z Minolta. Obecnie rozwijam nowy system, tez na literke M.. nie dlatego, ze ma lepsze czasy migawki (1/500 to max :P ) i czort wie co jeszcze.. tylko dlatego, ze stwarza przedemna mozliwosci robienia co raz lepszy zdjec.. ktorych najwieksi krzykacze niestety nie robia.

BooBoo
05-11-2005, 15:23
Czacha, skoro coś cię nie interesuje lub nie widzisz zastosowania, to po jaki gwint w ogóle wdawać się w dyskusje na ten temat? Według mnie bez sensu jest mówienie o czymś, że jest niepotrzebne, bo ja tego nie używam. Myślmy też trochę o tych, którym coś może się przydać. Mam gniazdo wężyka, ale go nie używam, bo jest pilot. To co mam nie kupić body, bo mi nie potrzebne i na pewno przez to jest droższe?

gawryl
05-11-2005, 15:27
- 10mpx
- LCD 2,5 cala

rozumiem, ze nie wywolujesz zdjec na papier, wiec dlatego potrzebujesz tak ,,duzy'' wyswietlacz aby docenic zalety 10mpx :D bo wiesz, z 6mpx robi sie naprawde duze powiekszenia, jesli ma sie jakies wartosciiowe zdjecie - pokazesz w koncu jakies swoje? czy bedziesz sie nimi onanizowal na LCD w swoim wysnionym/najlepszym na swiecie pstrykonie? :mrgreen:

Czacha
05-11-2005, 15:40
Czacha, skoro coś cię nie interesuje lub nie widzisz zastosowania, to po jaki gwint w ogóle wdawać się w dyskusje na ten temat?

Bo mnie to interesuje? Caly czas licze ze w koncu ktos madrzejszy ode mnie cos napisze, zebym mogl sie czegos ciekawego dowiedziec - stad kolejne pytania w strone ludzi, ktorych D200 interesuje.. a z ich strony niestety ciagle jak nie trolowanie to wyzwiska..

Nigdy se 20D nie kupie, ani D200.. nie odpowiadaja mi parametrami. Pytam z ciekawosci..

Uwazam ze D200 to bardzo przyjemny sprzet i napewno jest godną konkurencja dla 20D.. co wiecej, przewyzsza go niektorymi parametrami, co jest zrozumiale biorac pod uwage, iz od daty premiery 20'tki minelo troche czasu. Poprosilem jednak aby wskazac te najbardziej istotne roznice... moze Ty potrafisz..? Tylko nie pisz danych technicznych w czystej postaci, tylko uzasadnij.. dlaczego D200 zjada cos innego na sniadanie? Bo ja tego nie rozumiem..



Według mnie bez sensu jest mówienie o czymś, że jest niepotrzebne, bo ja tego nie używam.
Dlatego zadalem pytanie pn'owi, do czego sa mu potrzebne te rzeczy o ktorych wypowiada sie w samych superlatywach.. czego nie rozumiesz? ;)

minek
05-11-2005, 16:23
Ale wlasciwie po co to cale podniecanie sie. Za jakis czas Canon wypusci cos nowego, potem znowu Nikon, potem... A moze tez jakas inna marka ciekawego cos wypusci...

Tylko z korzyscia dla nas.

I to jest sensowne zdanie w tej dyskusji.
Pisałem już coś podobnego wcześniej, ale komuś się paluch omcknął i skasował poprzedni wątek.
Nowe modele aparatów są konkurencją do starych modeli tychże.
A jak komu odpowiada to co już ma (np Nikon FM2 albo Porst, czy dla przykładu EOS5) - to nie są żadną konkurencją.

BooBoo
05-11-2005, 16:43
Poprosilem jednak aby wskazac te najbardziej istotne roznice... moze Ty potrafisz..? Tylko nie pisz danych technicznych w czystej postaci, tylko uzasadnij.. dlaczego D200 zjada cos innego na sniadanie? Bo ja tego nie rozumiem..


Nie uważam, że D200 zjada cokolwiek innego na śniadanie. 20D to według mnie świetny sprzęt, a wybór pomiędzy Nikonem i Canonem jest wyborem czysto indywidualnym. Mam znajomych, którzy używają Canonów czy Nikonów z powodzeniem i dużym samozadowoleniem a o to tu chyba chodzi najbardziej.
Jedyne, co mogę napisać to dlaczego MNIE bardziej odpowiada Nikon, a nie czy jest lepszy obiektywnie. Wpierw kilka spostrzeżeń.
Matryca. Zarówno wielkość matrycy jak i ilość megapikseli mają swoje plusy i minusy. Z MPix sprawa jest prosta: plusem jest to, że mamy więcej informacji i można z tego wybrać to, co nas interesuje, czyli wykadrować z mniejszą stratą jakości a minusem objętość plików, która wzrasta prawie liniowo. Jeśli chodzi o rozmiar sensora, to prawde powiedziawszy nie mam ustalonego zdania. Z jednej strony FF ma zalety nie podlegające dyskusjom, z drugiej format APS-C (czyli DX w nomenklaturze Nikona) pozwala na konstruowanie lepszych, tańszych i bardziej szerokokątnych obiektywów lub zbieranie samej śmietanki z obiektywów pełnoformatowych, czyli pozwala na uzyskanie lepszej jakości obrazu.
Niektórzy porównują matryce CCD do CMOS. Nie wim, która jest lepsza. Być może CMOS. Poczekajmy na LBCAST w Nikonie.
Pomiar światła. Jak ktoś chce w 100% ufać pomiarom aparatu (w większości trybów), to zawsze będzie na początku drogi fotoamatora. Dlatego napisałem we wcześniejszym poście o pomiarze punktowym, który dla mnie wprowadza jakość samą w sobie. Na przykładzie zdjęć zimowych można zobaczyć kolosalną różnicę mierząc światło matrycowo, czy CW a potem punktowo na śniegu w interesującym nas miejscu z korektą +2EV.
ISO. Skok co 1/3EV może być tak samo pomocny jak kompensacja ekspozycji o 1/3EV. Czyli przydatny dla tych, co mogą to wykorzystać.
Ergonomia. Tak jak pisałem jest to kwestia przyzwyczajenia i upodobań. Najczęściej na ergonomię konkurenta narzekają ci, którzy są albo bardzo przyzwyczajeni do swojego aparatu albo nie widzieli i nie używali innego.
Mnie bardziej spodobał się Nikon, bo stwierdziłem, że bardziej intuicyjnie się nim posługuję (inni mogą stwierdzić co innego). Podobają mi się dwa kółka i joystick do wyboru kierunku zamiast kółka z tyłu obudowy, gdzie kierunek zmienia się przyciskiem, kompensacje i zmiany parametrów typu przycisk+kółko zamiast grzebania po Menu (z małymi wyjątkami) itd.
Poza tym jakoś lepiej mi Nikon leży w ręce. Może ze względu na moją wielką łapę.
Błysk. W Nikonie D200, zresztą w innych też moim zdaniem jest lepszy system błysku od Canonowskiego. Mimo narzekań niektórych na przedbłyski w i-TTL, których nie było w poprzednich systemach, tzn były, ale jż po podniesieniu lustra i mniej widoczne, to pomiar światła jest po prostu genialny. Tak samo współpraca bezprzewodowa w systemie CLS (do czego przydaje się też wyzwalanie błysku z wbudowanego flesza). Nie mówiąc już o nowym systemie lamp zaprezentowanym wraz z D200.
Autofocus. Moim zdaniem Nikon potrafi ustawić ostrość w warunkach oświetleniowych, przy których Canon nie daje rady (różnica o 2EV)
Gadżety. Czasami się przydają. Kiedyś próbowałem parę razy wielokrotnej ekspozycji w analogowym Nikonie F80. Efekty były ciekawe. Teraz można tak samo zrobić w PS, ale to nie TO samo. Interval shooting? No cóż, przynajmniej jest taka możliwość. Mam znajomego, który co parę miesięcy fotografuje to samo drzewo z tego samego miejsca, ale to chyba nie do tego;)
Obiektywy. Nie wiem dlaczego, ale Nikkory mimo braku silników ultradźwiękowych , czy stabilizacji zawsze jakoś wydawały mi się bardziej godne zainteresowania. Niedawno zobaczyłem porównanie zdjęć z D50 z kitem 18-55 i 20D z bodajże 17-40L. Ostrość porównywalna aberacje w Canonie tragiczne w porównaniu z Nikkorem a cena... Natomiast nie sądzę, żeby nowy Nikkor DX VR 18-200 mm F3.5-5.6G zaprezentowany razem z D200 był cokolwiek wart.

To, co napisałem , to tylko i wyłącznie moje prywatne odczucia i doświadczenia prowadzące do faktu, że bawię się teraz Nikonem, ale
nie twierdzę, że nie lubię Canonów. Jak pierwszy raz zobaczyłem 10D, gdy mój znajomy go kupił, to byłem w szoku. To był pierwszy aparat cyfrowy jaki na prawdę chciałem mieć.
Teraz wygląda na to, że obie firmy mają trochę odmienną politykę. Nikon trzyma się formatu DX (który niektórzy ochrzcili mianem nowego małęgo obrazka) i jest w tym jak na razie konsekwentny, co też nie jest bez znaczenia i konsekwentnie też tworzy linię obiektywów tego formatu. Natomiast Canon robi trochę chaotycznie raz tak, raz tak i nie wiadomo czym się to skończy. Jak dla mnie to teraz powinna nastąpić pewna stabilizacja, bo wymiana body co 2 lata to lekka przesada. Kiedyś kupowało się aparat, który po 10 latach wciąż tchnął nowoczesnością i robił genialne zdjęcia. Teraz po dwóch ma się wrażenie posiadania złomu, bo konkurencja, albo macierzysta firma zrobiła coś, co przewyższa pod wieloma względami nasz sprzęt i jest tańsze...


Z międzysystemowym pozdrowieniem...
Boo

MarekC
05-11-2005, 17:17
Twoje wiadomosci mijaja sie z prawda, na wszystkich D70 i D50 na rynku niemieckim jest jak byk napisane "Made in Thailand".

To dziwne, bo na body kumpla z Monachium jest jak byk "made in Japan".. pomylili nalepki? :mrgreen:
Miałem w ręku, specjalnie zwróciłem na to uwagę, bo było to po przeczytaniu artykułu o nowej fabryce Nikona.
Sebek sprzęt kupił w DE

MarekC
05-11-2005, 17:49
Niedawno zobaczyłem porównanie zdjęć z D50 z kitem 18-55 i 20D z bodajże 17-40L. Ostrość porównywalna aberacje w Canonie tragiczne w porównaniu z Nikkorem a cena...
Boo

Czytałem Twój tekst jako ktoś na początku fotoamatorskiej drogi, prawie z zapartym tchem do tego momentu.
Kolega w firmie ma D50 z kitem i sporą ilością innych Nikkorów. Jest fotografem z jakimś doświadczeniem. O kicie Nikkora 18-55 powiedział krótko i dosadnie "beznadzieja". Focąc imprezę zakładową zgrał pierwsze 50 zdjęć na notebooka, coś zobaczył, wytrzeszczyl oczy i zmienił szkło na inne. Pokazał mi fotki - były mydlane, ze słabym kontrastem. jeśli więc Ty miałeś do czynienia z dobrym kitem, to Nikon ma albo problemy z kontrolą jakości, albo duży rozrzut produkcji tego szkła

BooBoo
05-11-2005, 18:03
Czytałem Twój tekst jako ktoś na początku fotoamatorskiej drogi, prawie z zapartym tchem do tego momentu.
Kolega w firmie ma D50 z kitem i sporą ilością innych Nikkorów. Jest fotografem z jakimś doświadczeniem. O kicie Nikkora 18-55 powiedział krótko i dosadnie "beznadzieja". Focąc imprezę zakładową zgrał pierwsze 50 zdjęć na notebooka, coś zobaczył, wytrzeszczyl oczy i zmienił szkło na inne. Pokazał mi fotki - były mydlane, ze słabym kontrastem. jeśli więc Ty miałeś do czynienia z dobrym kitem, to Nikon ma albo problemy z kontrolą jakości, albo duży rozrzut produkcji tego szkła

Nie przeczę, obiektyw kitowy 18-55 pozostawia wiele do życzenia. 18-70 jest Duuuuużo lepszy. Natomiast stosunek Jakość/Cena jest w nim na niebotycznym poziomie.

B

kopytko
05-11-2005, 18:14
Sorry, że może śmiece, ale jak czytam wypowiedzi: typu po co ISO w tamich małych działkach (kurde ja tego używam i co tak to bym nie miał tej funkcji), po co ISO w wizjerze, GPS, albo uszczelnienia to kurcze...
Stwierdzenie apropo ISO w wizjerze: "fotki robię świadomie" - no sorry chyba każdy świadomie robi, to po co informacja o sposobie pomiaru światła, o przesłonie itp. - może po to żeby życie ułatwić, co za cięzki aparat będzie od tej informacji :lol: :lol: , 10000 krotnie wzrośnie zużycie energii ?
To samo inne funkcje - po prostu wydaje mi się, że niektórzy na siłe próbują pokazać, że po co te udoskonalenia - no nie po co się rozwijać :lol: :lol:
Uszczelnienia - twierdzenie, że po co itp. - nie ośmieszajcie się ludzie, lepiej mieć czy nie ? Kurde bo to śmieszne jest.
Wyższa rozdzielczość matrycy - hmm dziwne jak Canon wypuszczał 5D albo 20D albo 350D - to się jakoś ludzie podniecali ooo bo większa rozdzielczość, a teraz to już nie wolno ? Dziwne - przecierz od nadmiaru główka nie boli, jak wam za dużo 10mpx, no to kurcze sobie róbcie w mniejszej rozdzielczości.

Przypomina to trochę sytuację przy młóceniu z samych swoich: po co młócarka, mu cepami omłócimy. Kurcze od nadmiaru głowa nie boli, nie wykorzystasz to się nic nie stanie, a zawsze kiedyś może się przydać.:lol:

Ze swojej strony dodam, że te niektóre funkcje w D200 - to już chciałem mieć w D70 kiedy jeszcze nie było plotek o D200.

Jak wam takie funkcje nie potrzebne to po co ciągle słychać "kiedy nowe body?" - a po co ? przecierz nowe udoskonalania i tak nie będą potrzebne :lol:

pn_
05-11-2005, 18:16
To dziwne, bo na body kumpla z Monachium jest jak byk "made in Japan".. pomylili nalepki? :mrgreen:
Miałem w ręku, specjalnie zwróciłem na to uwagę, bo było to po przeczytaniu artykułu o nowej fabryce Nikona.
Sebek sprzęt kupił w DE

To mial szczescie, ja jeszcze made in japan nie widzialem tutaj.

PS. Kit Nikkor 18-55 to beznadzieja, tu sie musze zgodzic z Toba w calej rozciaglosci (tak odnosnie innego postu).

Co wiecej, mam wlasnie od kilku dni w reku Nikkor 24-120 VR. VR to fajna sprawa, ale samo szklo bardzo kiepskie, nieostre. Ogromna roznica w porownaniu chocby do kita Nikkor 18-7- DX (skadinad bardzo udanego).

muflon
05-11-2005, 18:33
BooBoo, kopytko i pewnie paru innych cichych czytaczy :) To naprawdę nie chodzi o wojnę systemową, udowadnianie na siłę, że 20D rulez itp. D200 to (najprawdopodobniej) fajny aparat i (najprawdopodobniej) pod prawie każdym względem odrobinę lepszy niż 20D. Natomiast "nam się rozchodzi" (mam nadzieję, że Czacha się podpisze ;-) ) o to, że wszystkie te drobnostki nagle stały się w głosach "obozu przeciwnego" rzeczami bez których żyć się nie da i bez których aparat staje się "amatorskim badziewiem" :)

A, co jeszcze śmieszniejsze, to, co wcześniej było w Canonie i było określane jako totalna bzdura, powodująca, że fotki z Nikona są zawsze super ostre (w porównaniu z C) - czyli filtr przed matrycą - jest teraz jakoś dyskretnie przemilczane... bo nagle się okazało, że Nikon też się na to zdecydował :lol:

Jeszcze raz: Tak, D200 to aparat (najprawdopodobniej) lepszy od 20D! My się tylko śmiejemy z jego fanatyków :)


Wszędzie piszę (najprawdopodobniej) - bo wszystko to okaże się dopiero za miesiąc-dwa.

KuchateK
05-11-2005, 18:48
Tak z istotniejszych...



Błysk. W Nikonie D200, zresztą w innych też moim zdaniem jest lepszy system błysku od Canonowskiego. Mimo narzekań niektórych na przedbłyski w i-TTL, których nie było w poprzednich systemach, tzn były, ale jż po podniesieniu lustra i mniej widoczne, to pomiar światła jest po prostu genialny. Tak samo współpraca bezprzewodowa w systemie CLS (do czego przydaje się też wyzwalanie błysku z wbudowanego flesza)
Doksztalc sie troche w tym obszarze. Przedblysk po podniesieniu lustra jest nierealny. Czym zmierzysz swiatlo jak zasloniles lustrem swiatlomierz? A jesli masz swiatlomierz na wierzchu jak w analogach mierzacych z filmu to po co mierzyc przedblysk jak mozna juz bezposrednio wlasciwy blysk?

Obecnie systemy blysku sa z technicznego punktu widzenia identyczne. Efekty tez produkuja praktycznie takie same. Jedyna zaleta nikona to sterowanie lampami za pomoca wbudowanej. Canon jak narazie niestety uparl sie robic to tylko za pomoca zewnetrznego sterownika, choc po nikonie obecnie moze zmienia zdanie. Cala reszta ktora N wypuscil ostatnio nazwal bym raczej goraczkowym nadrabianiem zaleglosci i wypelnianiem dosyc istotnych dziur w systemie.


Autofocus. Moim zdaniem Nikon potrafi ustawić ostrość w warunkach oświetleniowych, przy których Canon nie daje rady (różnica o 2EV)
ND200 AF working range: -1 to +19 EV (ISO 100, normal temperature)
C20D AF working range: -0.5 - 18 EV (at 20°C, ISO 100)

Nawet liczac z gory i z dolu to raptem poltora a z dolu prawie pomijalna roznica. Tutaj duzo zalezy od szkla jakie bylo zastosowane w danej sytuacji.

Pare rzeczy moze i jest fajnych w nikonie, ale sporo to niestety tylko nadrabianie zaleglosci w stosunku do innych firm albo upychanie "byle wiecej" zeby miec czym napchac tone w ulotki...

Robienie z tego najlepszych cech koniecznych do uzywalnosci puszki to jak pisze Czacha i Muflon bzdura dla maniakow w stylu kena czy calej rzeczy fanatykow sztandaru "D70 ma 1/500".

BooBoo
05-11-2005, 18:54
[...]My się tylko śmiejemy z jego fanatyków :) [...]

No masz rację. Fanatyzm jest ogólnoświatową tragedią. Niestety, fanatycy są po wszystkich stronach :wink:. Ale zawsze normą był ogół, a nie margines. Z drugiej strony trochę rozumiem tych, co jak zainwestowali w coś pieniądze, czas, uczucia, to będą bronić wizerunku tegoż cyt.: do krwi ostatniej kropli z żył. I to też jest ciekawy element folkloru. Przynajmniej dla mnie, gdy przyglądam się z boku jak ludzie skaczą sobie na forum (jednym lub drugm) do gardła. A najważniejszy i tak jest efekt końcowy użytkowania body, czy obiektywu, tzn. ZDJĘCIE czy to na kliszy, czy w pliku na dysku. I nawet największe nieostrości, dystorsje czy szumy też mogą być formą wyrazu.
W tym momencie najbardziej intrygują mnie dyskusje na temat wyższości FF na APS-C. Przyznam uczciwie, że skłaniam się w kierunku tego drugiego i to nie dlatego, że Nikon nie robi body z matrycą tego formatu (kiedyś robił Kodak z mocowaniem Nikon F), ale mam świadomość jego plusów (głównie ekonomicznych). A co do zamiany wad w pozytywy,l to tylko czekam na nowe body Canona i dyskusje jakie się rozpętają, gdy będzie spot, skok ISO co 1/3EV, multiple exposure i takie tam...

Boo

BooBoo
05-11-2005, 19:05
Tak z istotniejszych...


Doksztalc sie troche w tym obszarze. Przedblysk po podniesieniu lustra jest nierealny.


Cytat:

Czym różni się nowy system od starego? Różnice są zasadnicze. Poprzedni system wykorzystywał do pomiaru światła pięciopolową matrycę TTL. Po naciśnięciu spustu, aparat podnosił lustro, wysyłając serię przedbłysków, które następnie odbijając się od powierzchni filmu, padały na matrycę. Na podstawie uzyskanych danych, system dobierał moc błysku. i-TTL robi to nieco inaczej. Nie ma już tu pięciopolowej matrycy TTL. Światło błyskowe, mierzone jest matrycą używaną do pomiaru światła zastanego. Przedbłysk kontrolny, wysyłany jest tuz przed podniesieniem lustra...nie widzicie go? Nic prostszego! Zamknijcie się w ciemnym pokoju, i przyłóżcie oko do wizjera. Po naciśnięciu spustu migawki, ujrzycie w wizjerze światło...światło w tunelu? Tak jest! Ten delikatny błysk lampy, jest właśnie kontrolnym przebłyskiem pomiarowym.



ND200 AF working range: -1 to +19 EV (ISO 100, normal temperature)
C20D AF working range: -0.5 - 18 EV (at 20°C, ISO 100)

Przepraszam, mój błąd w materiałach.


B

muflon
05-11-2005, 19:06
Hmm, to ja powiem tak: FF jest ideologicznie lepszy (pod względem jakości) niż DX i basta. Z tego samego powodu, dla którego "filmowy" MF jest lepszy od 35mm (nazywanego przez średnioformatowców pieszczotliwie "małym obrazkiem" ;-) ), LF vs. MF itp. itd. I to nie dlatego, że głębia ostrości, że szerokie kąty itepe - to są wszystko fajne rzeczy, ale tak naprawdę pochodne. Podstawowy powód jest bardzo prosty: bo przez dziurę wpada więcej światła i można z tym światłem więcej ciekawych rzeczy zrobić.

Można chyba przyjąć, że w tej chwili najlepsza optyka jest już pod względem jakości dość blisko granicy, którą wyznaczają prawa fizyki. Zatem w dalszym wyścigu liczy się już tylko światło i ewentualne udoskonalanie matryc - ale też tylko do momentu, w którym osiągnięte zostaną granice wyznaczone przez optykę. Dalej to już będzie miało sens porównywalny z matrycą 10Mpix wielkości czubka palca naświetlaną przez obiektyw wielkości paznokcia ;-)

oszołom
05-11-2005, 19:18
Po obejżeniu pierwszych fotek z D200 widać , że jest identycznie jak w D2X, czyli ISO 100 i 200 są fajne ( zero szumów ) ISO 400 jest na akceptowalnym poziomie , natomiast ISO 800 oraz 1600 to tragedia. I dlatego twierdzę, że w 99% aparat jest fajny natomiast 1% ( przetwornik CMOS SONY ) jest fatalny.A szkoda , bo tak niewiele brakuje ( lub aż ) aby to był fajny sprzęt. Fotki oglądałem na forum Nikona. Aparat ma być uniwersalny, a nie tylko przy słonecznej pogodzie. Zdjęcia sportowe oraz np. koncerty, gdzie wymagane są przeważnie duże wartości ISO deklasują ten aparat.

Kubaman
05-11-2005, 19:19
Cytat:

Czym różni się nowy system od starego? Różnice są zasadnicze. Poprzedni system wykorzystywał do pomiaru światła pięciopolową matrycę TTL. Po naciśnięciu spustu, aparat podnosił lustro, wysyłając serię przedbłysków, które następnie odbijając się od powierzchni filmu, padały na matrycę. sorki, albo mam zaćmienie, albo ten kawałek jest bez sensu. O jakim filmie mowa :roll:
Na podstawie uzyskanych danych, system dobierał moc błysku. i-TTL robi to nieco inaczej. Nie ma już tu pięciopolowej matrycy TTL. Światło błyskowe, mierzone jest matrycą używaną do pomiaru światła zastanego. Przedbłysk kontrolny, wysyłany jest tuz przed podniesieniem lustra...nie widzicie go? Nic prostszego! Zamknijcie się w ciemnym pokoju, i przyłóżcie oko do wizjera. Po naciśnięciu spustu migawki, ujrzycie w wizjerze światło...światło w tunelu? Tak jest! Ten delikatny błysk lampy, jest właśnie kontrolnym przebłyskiem pomiarowym. no i to jest dokładnie taki sam system jaki stosuje Canon, więc na czym ma niby polegac różnica? Co więcej, powinni dopisać, że błysk w trybie ewaluacyjnym jest mierzony z wagą, gdzie priorytet nadany jest aktywnemu punktowi AF (w każdym razie w Canonie tak jest).

kopytko
05-11-2005, 19:20
Ja zaznaczyłem w swojej wypowiedzi: niektóre cechy które teraz ma D200 (a o nich mowa w dyskusji) chciałem już mieć zanim były plotki o D200, czyli z mojego punkty widzenia są istotne.;-)

muflon
05-11-2005, 19:21
ISO 100 i 200 są fajne ( zero szumów ) ISO 400 jest na akceptowalnym poziomie , natomiast ISO 800 oraz 1600 to tragedia.
I to jest właśnie przykład na "nikoniarskie" myślenie :) Byłem, widziałem (ba, nawet ostatnio coś pisałem na forum Nikona) i tak nie uważam. 5D to to może nie jest, ale w tych samplach szumy są przyzwoite - pisanie o tym "tragedia" ma taki sam sens jak stwierdzenie, że "20D to amatorski badziew, bo nie ma uszczelnień".

Kubaman
05-11-2005, 19:22
Po obejżeniu pierwszych fotek z D200 widać , że jest identycznie jak w D2X, czyli ISO 100 i 200 są fajne ( zero szumów ) ISO 400 jest na akceptowalnym poziomie , natomiast ISO 800 oraz 1600 to tragedia. I dlatego twierdzę, że w 99% aparat jest fajny natomiast 1% ( przetwornik CMOS SONY ) jest fatalny.A szkoda , bo tak niewiele brakuje ( lub aż ) aby to był fajny sprzęt.
ale ty mówisz o D200 :roll: Bo jeśli tak to jesteś w błędzie D200 używa matrycy CCD, tylko D2X na CMOS.

Ja akurat widziałem zdjęcia z D200 przy ISO 1600 i były świetne - mam tylko obawy, że jak to zwykle bywa (w każdej marce) marketingowe oszustwa pokazują różne nieprawdziwe rzeczy.

akustyk
05-11-2005, 19:25
W tym momencie najbardziej intrygują mnie dyskusje na temat wyższości FF na APS-C. Przyznam uczciwie, że skłaniam się w kierunku tego drugiego i to nie dlatego, że Nikon nie robi body z matrycą tego formatu (kiedyś robił Kodak z mocowaniem Nikon F), ale mam świadomość jego plusów (głównie ekonomicznych).
matryca jak matryca... ale wizjer! bo to o to chodzi. dowcip ludowy mowi, ze tunelik D70 uczy sporej pokory :) i to tym wiekszy szok jest, jak ktos zobaczy dobry, pelnoklatkowy wizjer.

a to jest, wbrew pozorom, bardzo duzy plus FF. smiem twierdzic, ze w takim przypadku jak moj (krajobraz, przyroda) duzo wiekszy niz spot czy uszczelnienia. pewnie, ze lepiej miec i to i to... ale nie za 30.000 zlotowek :(

BooBoo
05-11-2005, 19:29
Co więcej, powinni dopisać, że błysk w trybie ewaluacyjnym jest mierzony z wagą, gdzie priorytet nadany jest aktywnemu punktowi AF (w każdym razie w Canonie tak jest).

To akurat w systemie błysku Nikona jest jakby oczywiste. Od pierwszych obiektywów z literką D odległość od przedmiotu jest brana pod uwagę (stąd nawet nazwa: 3D Matrix Metering) dlatego Nikony zawsze dobrze sobe radziły z oświetlaniem przedmiotów na bardzo ciemnym (lub bardzo jasnym) tle w przeciwieństwie do innych (przynajmniej do niedawna), ale to jest temat na zupełnie inną dyskusję, bo toaj znów zaczynamy się licytować, czego chciałbym uniknąć :)

Boo

Kubaman
05-11-2005, 19:31
BooBoo, okey teraz mówisz słusznie - tylko przed chwilą sugerowałeś, że jest jakaś technologiczna przepaść pomiędzy Nikonem a Canonem na korzyść żółto-czarnych. Nie ma.

BooBoo
05-11-2005, 19:35
BooBoo, okey teraz mówisz słusznie - tylko przed chwilą sugerowałeś, że jest jakaś technologiczna przepaść pomiędzy Nikonem a Canonem na korzyść żółto-czarnych. Nie ma.

Nigdy nie twierdziłem niczego takiego. Za każdym razem mówiłem, że MNIE bardziej odpowiada Nikon, co nie znaczy, że pod wszystkimi względami jest obiektywnie lepszy. Może jestem też trochę spaczony tym, co piszą inni, którzy teoretycznie się znają na rzeczy.

Boo

KuchateK
05-11-2005, 19:49
Cytat:

Czym różni się nowy system od starego? Różnice są zasadnicze. Poprzedni system wykorzystywał do pomiaru światła pięciopolową matrycę TTL. Po naciśnięciu spustu, aparat podnosił lustro, wysyłając serię przedbłysków, które następnie odbijając się od powierzchni filmu, padały na matrycę. Na podstawie uzyskanych danych, system dobierał moc błysku. i-TTL robi to nieco inaczej. Nie ma już tu pięciopolowej matrycy TTL. Światło błyskowe, mierzone jest matrycą używaną do pomiaru światła zastanego. Przedbłysk kontrolny, wysyłany jest tuz przed podniesieniem lustra...nie widzicie go? Nic prostszego! Zamknijcie się w ciemnym pokoju, i przyłóżcie oko do wizjera. Po naciśnięciu spustu migawki, ujrzycie w wizjerze światło...światło w tunelu? Tak jest! Ten delikatny błysk lampy, jest właśnie kontrolnym przebłyskiem pomiarowym.
Dokladnie... Wlasnie tutaj jest zasadnicza roznica o ktorej mowie.

Blyski z ttl'a sa wlasciwym oswietleniem. Aparat mierzy swiatlo lampy w trakcie jak ono oswietla scene na podniesionym lustrze i otwartej migawce. Moze to byc pojedynczy blysk i wygaszanie palnika w odpowiednim momencie albo seria delikatnych blyskow w okreslonej ilosci, ale to juz nie ma znaczenia. Chodzi o to, ze pomiar jest podczas wlasciwej ekspozycji.

I-ttl czy e-ttl/e-ttl II/i im podobne systemy najpierw wysylaja blysk ktory mierza i dopiero w/g tego pomiaru ustalaja moc, otwieraja migawke i wysylane jest wlasciwie oswietlenie sceny. Tutaj pomiar w przeciwienstwie do starszych systemow nastepuje przed ekspozycja i tym sie praktycznie roznia. Umieszczenie sensorow (w lampie czy body) czy ilosc blyskow (sposob ograniczania ilosci swiatla) to juz kosmetyka.

Canon zerwal z przywiazywaniem waga i pomiaru do punktow na ktore ustawiona byla ostrosc i zaczal liczyc podobnie jak w 3d nikona. Obecnie brane pod uwage sa wszystkie strefy pomiarowe oraz odleglosc na jaka ustawiona jest ostrosc i na tej podstawie ustalane jest polozenie przedmiotu i sila potrzebna do jego oswietlenia. Czyli w zasadzie tak samo jak u nikona. Jesli cos dziala tak samo to nie widze powodow logicznych dla ktorych ma produkowac inne efekty. Chyba ze fanatyzm...

BooBoo
05-11-2005, 20:17
Jesli cos dziala tak samo to nie widze powodow logicznych dla ktorych ma produkowac inne efekty. Chyba ze fanatyzm...

Jeśli chodzi o różnice, to nigdy się ich nie wyzbędziemy. Nawet byłoby to szkodliwe, gdyby ich nie było. Poza tym na przykład silnik do BMW i do Porshe działają tak samo, a produkują inne efekty ;)
Nawiązując do lamp, o których mówimy to w i-TTL Nikona jest na przykład FV-lock (Flash Value), czyli blokada siły błysku (no może nie w i-TTL, ale ogólnie w lampach), czego chyba nie ma u Canona, natomiast lampy Canonowskie mośna opuścić trochę w dół, a Nikonowskich nie. To też się czasem przydaje. Tych rożnic jest pewnie wiele. Tu pewnie wszystkie powinny się zacierać, bo lampa jest tylko uzupełnieniem systemu i sama w sobie wartości nie przedstawia.
BTW, Chyba produkujemy jakiś off-topic.

Boo

KuchateK
05-11-2005, 21:04
Canon ma FEL'a (flash exposure lock) a nikon -7 stopni w sb-800, co masz jeszcze?

Roznic jest coraz mniej. Tak samo w motoryzacji zarowno miedzy bmw, porsche czy innymi. To kosmetyka... Co innego gdyby porsche latalo a bmw plywalo...

BooBoo
05-11-2005, 21:18
Roznic jest coraz mniej. Tak samo w motoryzacji zarowno miedzy bmw, porsche czy innymi. To kosmetyka... Co innego gdyby porsche latalo a bmw plywalo...
Trudno spodziewać się po lampie, żeby nie błyskała, albo żeby błyskała i grzmiała... to by było coś!
Tylko teraz się zgubiłem... o czym to my dyskutujemy? Miało być o D200...

sv
05-11-2005, 21:35
Trudno spodziewać się po lampie, żeby nie błyskała, albo żeby błyskała i grzmiała... to by było coś!
Tylko teraz się zgubiłem... o czym to my dyskutujemy? Miało być o D200...

poczekamy na sample (dynamika, szumy powyzej iso 400 itd)

pn_
05-11-2005, 21:49
Hmm, to ja powiem tak: FF jest ideologicznie lepszy (pod względem jakości) niż DX i basta.

Nie tylko basta, ale i szczera prawda. Gdyby tak nie bylo, to kto zawracalby sobie gitare robieniem cyfrowych scianek 6x4,5 czy 6x6 za 20tys. euro...

Ale oprocz ideologii jeszcze jest praktyka, i pytanie jak sie maja FF z 5D do DXa z D200 bardzo mnie interesuje (jakosc zdjec).

BooBoo
05-11-2005, 22:00
Nie tylko basta, ale i szczera prawda. Gdyby tak nie bylo, to kto zawracalby sobie gitare robieniem cyfrowych scianek 6x4,5 czy 6x6 za 20tys. euro...

Ale oprocz ideologii jeszcze jest praktyka, i pytanie jak sie maja FF z 5D do DXa z D200 bardzo mnie interesuje (jakosc zdjec).

Święte słowa.

oszołom
05-11-2005, 22:18
ale ty mówisz o D200 :roll: Bo jeśli tak to jesteś w błędzie D200 używa matrycy CCD, tylko D2X na CMOS.

Ja akurat widziałem zdjęcia z D200 przy ISO 1600 i były świetne - mam tylko obawy, że jak to zwykle bywa (w każdej marce) marketingowe oszustwa pokazują różne nieprawdziwe rzeczy.



Masz rację - żle popatrzyłem .

oszołom
05-11-2005, 22:24
I to jest właśnie przykład na "nikoniarskie" myślenie :) Byłem, widziałem (ba, nawet ostatnio coś pisałem na forum Nikona) i tak nie uważam. 5D to to może nie jest, ale w tych samplach szumy są przyzwoite - pisanie o tym "tragedia" ma taki sam sens jak stwierdzenie, że "20D to amatorski badziew, bo nie ma uszczelnień".



Chyba masz rację - zagalopowałem się . Szumy faktycznie są przyzwoite ( obejżałem je jeszcze raz ) . :oops:

Jarek Jaworski
05-11-2005, 23:32
Moze i te aparaty daja w pewnym zakresie porownywalny obraz (mniejsze powiekszenia, niskie iso itp)
Natomiast dla osob fotografujacych obiektywami staloogniskowymi zaczynaja sie problemy. Porownujemy tu pelna klatke z mnoznikiem 1,5.
Nie chce tu pisac o takiej "egzotyce" jak 85 f 1.2 i 24 TSE Canona, bo nie ma odpowiednikow u Nikona, badz wcale, badz w dlugosci ogniskowej po przeliczeniu.
Moj przyklad jest prosty - 80% zdjec w reportazu wykonuje obiektywem 35 mm (sytuacja przy pelnej klatce) i co wlasciwie proponuje mi Nikon albo 24 f2.0 manualny, co raczej odpada przy tym co widac przez wizjer i oczywiscie nie jest tak wygodne, albo 24 f2.8 co jest dosyc ciemne.
Pomijam fakt ze to nie jest tak do konca ze 35 FF= 24x1,5 :)
Oczywiscie, ze sie wszystko to da jakos pogodzic, ale jak dla mnie Canon daje wybor, a Nikon zbyt wiele narzuca ograniczen
To ze kiedys wybralem system Canona to przypadek, ale teraz jakos mi z tym lepiej :)

akustyk
05-11-2005, 23:36
(...)
Canon daje wybor, a Nikon zbyt wiele narzuca ograniczen
to tez jest argument anty dla fanatykow spod zoltego sztandaru. ze u Canona to zamieszanie, a Nikon zdecydowal sie na DX, ktory jest hiper-mega-giga-wypas i FF nie podskoczy.

zreszta, to kolejny punkt specyfikacji, ktorego postrzeganie zmieni sie wsrod fanatykow, w momencie kiedy Nikon wypusci cyfrowy FF :) pod warunkiem, ze Sony wyprodukuje taka matryce uzyteczna co najmniej przy ISO 100 :)

BooBoo
06-11-2005, 00:10
to tez jest argument anty dla fanatykow spod zoltego sztandaru. ze u Canona to zamieszanie, a Nikon zdecydowal sie na DX, ktory jest hiper-mega-giga-wypas i FF nie podskoczy.

zreszta, to kolejny punkt specyfikacji, ktorego postrzeganie zmieni sie wsrod fanatykow, w momencie kiedy Nikon wypusci cyfrowy FF :) pod warunkiem, ze Sony wyprodukuje taka matryce uzyteczna co najmniej przy ISO 100 :)

No nie wiem, tu chyba wszyscy myślą, że Nikon to jakiś spisek knuje przeciwko biednemu Canonowi, który stara się jak może. Pare postów wcześniej napisałem że FF ma zalety jako takie (bo standard i tak jak było i światło i wizjer i inne..),
natomiast zauważyłem też, że format DX ma też swoje zalety i nie wiem, co w tym momencie jest lepsze. Natomiast tutaj wszyscy nawet nie biorą tego pod uwagę, że DX też coś znaczy. To, że Nikon wyprodukuje w końcu body FF można poddawać takim samym gdybaniom jak to, ze Canon przestanie je produkować. I nie należy przejmować się zbytnio wypowiedziami wszelkiego typu fanatyków, onanistów itp., chociaż akustyk sam się wypowiada w tym tonie.

Boo

sv
06-11-2005, 00:17
wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca 20d znalazl sie wczesniej w sklepach niz nikon d200:)

Krakers
06-11-2005, 00:20
wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca 20d znalazl sie wczesniej w sklepach niz nikon d200:)
A ja wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca zostal wyposazony w FF

KuchateK
06-11-2005, 00:46
A ja wcale bym sie nie zdziwil gdyby nastepca zostal wyposazony w FF
Nie robmy tutaj nierealnych przypuszczen. Myslisz ze oni planuja sobie ot tak na huraaaa na rok do przodu? FF w dwucyfrowym to byla by bzdura totalna ze strony Canona... Po co bylo 5D pare miesiecy temu niczym wiekszym sie nie rozniacy od 20'stki jak by teraz mial byc kolejny FF i po co bylo zaczynac caly standard EF-S troche wczesniej?



format DX ma też swoje zalety i nie wiem, co w tym momencie jest lepsze
Dlatego mysle ze Canon tutaj lepiej traktuje uzytkownikow dajac im wybor, choc by w postaci ostatniego 5D. Dla ludzi ktorzy sa przyzwyczajeni do pracy ze stalkami gdzie 50 to 50 to swietne posuniecie dajace duzo mozliwosci. Jeszcze nie tak dawno jedynki FF byly praktycznie poza zasiegiem. Obecnie na piatke moze sobie pozwolic duzo wiecej pstrykaczy. Dla uzytkownikow Nikona (i innych systemow) chcacych FF niestety nadal jedyny wybor to zmiana systemu.

sv
06-11-2005, 00:58
jezeli ktos ma ochote zobaczyc jak wygladaja fotki z FF przy pelnej dziurze to tutaj jest sporo fotek 5d + 135/2 (bardzo ciekawe fotki z indii):
http://www.pbase.com/jrodrigo/india

moze sobie koledzy z zoltego forum poogladaja, bo niektorzy nie wiedza czym sie rozni FF od DX :)

Czacha
06-11-2005, 01:08
Cytuje tylko fragment ale tyczy sie wszystkiego

[...]
Wyższa rozdzielczość matrycy - hmm dziwne jak Canon wypuszczał 5D albo 20D albo 350D - to się jakoś ludzie podniecali ooo bo większa rozdzielczość, a teraz to już nie wolno ?
[...]
..nigdy czegos takiego nie pisalem.. ani w przypadku Canona, ani innego aparatu. Wiec wypraszam sobie.. :twisted:

Moje pytania byly proste, a intencje dziwnym sposobem zalapli tylko koledzy z forum Canona (muflon, kuchatek).. a Nikoniarze jakos nie sa w stanie.. :lol:

Pytam o to, o co mnie posadzasz - czyli odwracanie kota ogonem.. przekwalifikowywanie zalet na wady lub tez wogle pomijanie niektorych, tylko po to, aby sie podbudowac.

akustyk
06-11-2005, 01:18
jezeli ktos ma ochote zobaczyc jak wygladaja fotki z FF przy pelnej dziurze to tutaj jest sporo fotek 5d + 135/2
no przeciez sa nieostre :-) i na dodatek maja takie mdle canonowskie kolory :D
a co najdziwniejsze - nie ma aberracji i winietowania :( a to przeciez jest L-ka, a jak doskonale wiadomo z roznych forum nikonofanatykow - L-ki paskudnie aberruja w 5D :mrgreen: i w ogole sa do d... :mrgreen:

ech.... tak patrze i jedna mysl mi do glowy przychodzi: to 135mm po wyjeciu z cropa robi sie bardzo fajna ogniskowa. nie tak dluga, ale juz na tyle, zeby spokojnie z dystansu walic :)

kopytko
06-11-2005, 01:25
Cytuje tylko fragment ale tyczy sie wszystkiego

..nigdy czegos takiego nie pisalem.. ani w przypadku Canona, ani innego aparatu. Wiec wypraszam sobie.. :twisted:

Moje pytania byly proste, a intencje dziwnym sposobem zalapli tylko koledzy z forum Canona (muflon, kuchatek).. a Nikoniarze jakos nie sa w stanie.. :lol:

Pytam o to, o co mnie posadzasz - czyli odwracanie kota ogonem.. przekwalifikowywanie zalet na wady lub tez wogle pomijanie niektorych, tylko po to, aby sie podbudowac.

Przeczytaj dokładnie to co napisałem i pokaż mi gdzie stwierdziłem, że to Ty napisałeś :?: Teraz ja wypraszam sobie... :twisted:
Apropo podbudowywania się, hmm a po czym i dlaczego :?: Ja tylko odpisałem, bo szczerze te niektóre wypowidzi nadal uważam za nazwijmy to co najmniej "dziwne". A podbudowywać się nie muszę, bo i dlaczego :?: :lol:

KuchateK
06-11-2005, 01:26
Generalnie mamy doczynienia ze standardowym odwracaniem kota ogonem i sytuacja "Kali ukrasc krowa..." :)

kopytko
06-11-2005, 01:31
jezeli ktos ma ochote zobaczyc jak wygladaja fotki z FF przy pelnej dziurze to tutaj jest sporo fotek 5d + 135/2 (bardzo ciekawe fotki z indii):
http://www.pbase.com/jrodrigo/india

moze sobie koledzy z zoltego forum poogladaja, bo niektorzy nie wiedza czym sie rozni FF od DX :)

Wiesz widziałem dużo fajnych zdjęć, te też są fajne, ale nie rozumiem stwierdzenia: "bo niektorzy nie wiedza czym sie rozni FF od DX :) " Wiem czym to się różni, bo używałem obydwu. Ciekawe jak byś dostał plik odbitek zrobionych różnymi obiektywami DX i FF to jakby ci wyszło posegregowanie, które FF, które DX :?: (pewnie zaraz będzie o GO itd.)

akustyk
06-11-2005, 01:36
Wiesz widziałem dużo fajnych zdjęć, te też są fajne, ale nie rozumiem stwierdzenia: "bo niektorzy nie wiedza czym sie rozni FF od DX :) " Wiem czym to się różni, bo używałem obydwu. Ciekawe jak byś dostał plik odbitek zrobionych różnymi obiektywami DX i FF to jakby ci wyszło posegregowanie, które FF, które DX :?: (pewnie zaraz będzie o GO itd.)
jesli dla Ciebie liczy sie tylko efekt koncowy to miedzy DX a FF faktycznie, roznica zanika.

ale jesli czasem tez robisz zdjecia to wielkosc wizjera ma, owszem, duze znaczenie. podobnie, jesli chcesz uzywac wymiennie obiektywow miedzy analogiem a cyfra. ze wymienie tylko kilka przykladowych sytuacji, w ktorych FF ujawnia zalety.

sa tez takie sytuacje, w ktorych lepiej miec DX. dlatego dobrze, jesli producent daje do wyboru obie opcje. tyle dyskusji o FF.

zupelnie inna sprawa jest, ze ci fanatycy, ktorzy dzisiaj pluja na 5D, beda sikac w majty, jak Nikon wypusci FF zmuszony przez rynek (choc znajac fanatykow tej firmy, przymus raczej nie przyjdzie od jej uzytkownikow, ktorzy z cierpliwoscia godna samego Jezusa znosza nonszalancje Nikona).

EDIT: nie, nie zaczynam flame'a. z taka sama krytycznoscia odnosze sie do Canona, ktory z analogiczna nonszalancja ma w d... MLU, spota w korpusach semi-pro itd. itp. :)

kopytko
06-11-2005, 01:40
no przeciez sa nieostre :-) i na dodatek maja takie mdle canonowskie kolory :D
a co najdziwniejsze - nie ma aberracji i winietowania :( a to przeciez jest L-ka, a jak doskonale wiadomo z roznych forum nikonofanatykow - L-ki paskudnie aberruja w 5D :mrgreen: i w ogole sa do d... :mrgreen:

ech.... tak patrze i jedna mysl mi do glowy przychodzi: to 135mm po wyjeciu z cropa robi sie bardzo fajna ogniskowa. nie tak dluga, ale juz na tyle, zeby spokojnie z dystansu walic :)

Kolory nie zależą od tego czy FF czy DX, poza tym biorąc pod uwagę wielkość zdjęć itd. to jak chcesz oceniać winietowanie i aberacje (zwłaszcza na takich ujęciach) :lol: Myślę, że jak ktoś zamieszcza już zdjęcie na pbase (pokazuje ludzią) to niedociągnięcia usunie, a gniotów nie pokaże. No nie nie ma jak raw:lol:

akustyk
06-11-2005, 01:49
Kolory nie zależą od tego czy FF czy DX, poza tym biorąc pod uwagę wielkość zdjęć itd. to jak chcesz oceniać winietowanie i aberacje (zwłaszcza na takich ujęciach) :lol: Myślę, że jak ktoś zamieszcza już zdjęcie na pbase (pokazuje ludzią) to niedociągnięcia usunie, a gniotów nie pokaże. No nie nie ma jak raw:lol:
ech... to moze ja wyjasnie :)
"mdle canonowskie kolory" to jeden z do niedawna najczestszych argumentow Nikoniarzy (tzn. nie-wiadomo-dlaczego-fanatycznych posiadaczy D70, zeby nazwac rzecz po imieniu) pod adresem 300D/350D. z pojawieniem sie D50 jakos ta argumentacja ucichal
"nieostre" - j.w. w odniesieniu do tych samych osob, ktore na dodatek nie potrafia korzystac z filtrow wyostrzajacych w PS. analogicznie, po pojawieniu sie D50 okazalo sie nagle, ze jak sa zdjecia "miekkie" (juz nie "nieostre" lub "mdle") to jest zaleta :D
winietowanie - frakcja zwalczajaca FF uwielbia pokazywac przyklady z 17-40 i winietowania. nie bardzo przy tym uzywajac mozgu i zastanawiajac sie, jak wygladaja zdjecia z DSLR po zapieciu UWA 10~12mm i ze w matrycy FF zakladanie szkla 17-40 ma duzo mniej sensu niz w APS-C
aberracje - troche jak powyzej. konstrukcja optyczna UWA + nieprostopadlosc promieni takich szkiel swoje niestety robia :( ponownie - 10mm w APS-C nie wyglada wcale wiele lepiej

a co do zamieszczanych zdjec... nie wiem, nie wypowiadam sie co tam jest jak uratowane. ogladam fotografie, nie piksele. podobaja mi sie srednio na jeza, bo na samym tylko pbase widzialem mnostwo duzo lepszych zdjec z Indii, ktore fotograficznie sa poniekad samograjem :-) czy we wskazanych zdjeciach jest dostatecznie duzo pikseli w pikselach - mowiac szczerze, malo mnie obchodzi

EDIT: Czacha, prosze, bez uwag odnosnie 17-40L w FF. wiemy co chcesz powiedziec :)

EDIT2: obejrzalem te zdjecia do konca. generalnie, porazka. pan moze onanista sprzetowym jest niezlym, ale zdjecia robi biedne. chyba nawet Ken Rockwell jest przy nim Bressonem :lol:

Czacha
06-11-2005, 09:47
akustyk, ale u mnnie nic prostopadle padac nie musi :mrgreen: a nawet jak przez pewien czas musialo, to calkiem niezle se radzilo :D

MarekC
06-11-2005, 10:06
Nie przeczę, obiektyw kitowy 18-55 pozostawia wiele do życzenia. 18-70 jest Duuuuużo lepszy. Natomiast stosunek Jakość/Cena jest w nim na niebotycznym poziomie.

B

Bez przesady z tym stosunkiem :-). Kit Canona kosztuje podobnie, a jest od tego nikonowskiego o niebo lepszy. Po imprezie porówywaliśmy zdjęcia z 350d i d50 obu ze szkłami kitowymi. Jesli zgodzisz się z twierdzeniem, ze kontrastowośc zdjęć zależy przede wszystkim od szkła, to moje fotki biły na głowę te z d50 z kitem. Natomiast po zmianie szkła D50 dawał jakby fotki wymagające mniej korekty..
18-70 to szkło z innego przedziału cenowego.. kosztuje chyba kole 1000 PLN.. a za tę cenę można już kupić przyzwoite IMHO szkło..

MarekC
06-11-2005, 10:08
To mial szczescie, ja jeszcze made in japan nie widzialem tutaj.


A na czym niby jego "szczęście" ma polegać ?? Chyba nie wierzysz w to że jego d70 był wykonany w Japonii :lol:

Czacha
06-11-2005, 10:16
Panuje dziwny stereotyp, ze to co bylo made in Japan, to lepsze od wszystkiego innego. Panowie, na reklamacje wracaja wszystkie aparaty, bez znaczenia gdzie byly zrobione.. To nie te czasy, kiedy faktycznie mialo to jakies znaczenie. Technologia stosowana jest ta sama, a personel i tak w takich fabrykach ograniczony jest do niezbednego minimum.. wszystko robia maszyny.

"made in Japan" to taki sam slogan jak "Nikon to Nikon" czy "MEGAZOOM cyfrowy 8x".. ;) Dla tych ktorzy sie nie znaja brzmi to jak jakies zaklecie.. ;)

MarekC
06-11-2005, 10:34
Pare postów wcześniej napisałem że FF ma zalety jako takie (bo standard i tak jak było i światło i wizjer i inne..),
natomiast zauważyłem też, że format DX ma też swoje zalety i nie wiem, co w tym momencie jest lepsze. Natomiast tutaj wszyscy nawet nie biorą tego pod uwagę, że DX też coś znaczy.
Boo

Parę lat temu, zupełnie amatorsko (co mi niestety pozostało do dziś) kupiłem EOS 500N - analog maloobrazkowy, czy jak to teraz mówi się w świecie cyfry FF. Mimo swej prostoty, ograniczeń, nadal widzę dwie zasadnicze jego przewagę nad 350d.. dużą, jasną matówkę która bez problemów pozwala na używanie MF, oraz to że nawet bez asystenta AF, w aparacie tym działa AF w na tyle słabych warunkach oświetleniowych, kiedy AF w 350d mówi basta. Podejżewam, że jest to związane z tym, że większe lustro w 500N przekazuje więcej światła na sensory AF. Tak samo więcej światła dociera do materiału swiatłoczułego, więc i jakość zdjęcia jakby lepsza... w systemach z cropami tego światła do matrycy dociera mniej, a co w fotografi jest ważniejszego od światła ?? ;-)
Dlatego uważam, że D200 byłby hitem, gdyby jego bajery o których tak płomiennie się wypowiadasz, stanowiły dodatek do matrycy FF :-). Nikon niestety nie produkuje własnych matryc, co więcej nie wiadomo czemu uzaleznia się od kaprysów SONY i sam się zmusza do DX..albo bagnet F ma faktycznie za małą średnicę by na nim zrobić FF (pamiętając o dyskusji na temat 3-ch wymiarów matryc, w przeciwieństwie do 2-ch filmu) i pracuje po cichu nad nowym bagnetem..

MarekC
06-11-2005, 10:40
Dlatego mysle ze Canon tutaj lepiej traktuje uzytkownikow dajac im wybor, choc by w postaci ostatniego 5D. Dla ludzi ktorzy sa przyzwyczajeni do pracy ze stalkami gdzie 50 to 50 to swietne posuniecie dajace duzo mozliwosci. Jeszcze nie tak dawno jedynki FF byly praktycznie poza zasiegiem. Obecnie na piatke moze sobie pozwolic duzo wiecej pstrykaczy. Dla uzytkownikow Nikona (i innych systemow) chcacych FF niestety nadal jedyny wybor to zmiana systemu.

Ale nadal jest to drogi sprzęt...szkoda

kopytko
06-11-2005, 10:48
No też wyjaśnie jeszcze - apropo zarzutów niektórych użytkowników Nikona apropo Canona (nie piszę tego z punktu widzenia Nikon / Canon)
"mdle canonowskie kolory" - jak ktoś tak uważa, to pewnie dlatego, że nie umie używać przestrzeni kolorów, filtrów i choćby PS, tu się zgadzam, że to są "dyrdymały"
"nieostre" - jak słyszę tego typu argumenty (dotyczące i Nikona i Canona) - to no comments, podobie jak wyżej
"aberacje" - tu niestety troszkę racji w tym jest, może jest to wyolbrzymiane, ale troszkę prawdy w tym jest
"winietownie" - argument zupełnie bez sensu - usunięcie byczego winietowania ze zdjęcia zajmuje poniżej 1 sek. - i to bez straty jakości

A co do obiektywów: u Nikona jest parę takich, na które Canon nia ma odpowiedznika porównywalnej jakości, no ale i w drugą stronę: Canon ma parę takich, jakich nie ma Nikon. Jedyny problem to, że jak ktoś kupuje lustrzankę cyfrową (na ogół pierwszą) - to wybiera body, a później kicha, bo powinien wybierać obiektywy - jakie będzie używał najczęściej i gdzie (N/C) będzie lepiej (no i taniej ;) )

gawryl
06-11-2005, 11:36
Parę lat temu, zupełnie amatorsko (co mi niestety pozostało do dziś) kupiłem EOS 500N - analog maloobrazkowy, czy jak to teraz mówi się w świecie cyfry FF. Mimo swej prostoty, ograniczeń, nadal widzę dwie zasadnicze jego przewagę nad 350d.. dużą, jasną matówkę która bez problemów pozwala na używanie MF

tak, racja, mam podobne odczucia ze swoim starym 650 - po kupnie 300d skonczyly sie manualne szkla na M42 :(


Tak samo więcej światła dociera do materiału swiatłoczułego, więc i jakość zdjęcia jakby lepsza...

ej, bez jaj ! to zart jakis? nie piszesz tego powaznie???!!

MarekC
06-11-2005, 11:52
ej, bez jaj ! to zart jakis? nie piszesz tego powaznie???!!

Poważnie.. z zastrzeżeniem, że jednym i drugim robię przy tym samym ISO, np. 100 czy 200 i bez lampy. Bez zmiany ISO, przy podobnej jasności szkła - jakoś bardziej podobają mi się fotki z kliszy..

Krakers
06-11-2005, 11:54
Poważnie.. z zastrzeżeniem, że jednym i drugim robię przy tym samym ISO, np. 100 czy 200 i bez lampy. Bez zmiany ISO, przy podobnej jasności szkła - jakoś bardziej podobają mi się fotki z kliszy..
z kliszy czy z cyfry to 20stka sie tu czasem okazuje lepsza a czasem gorsza ale jesli chodzi o 5tke to dla kliszy mowi papa

Tomasz Golinski
06-11-2005, 12:38
Pewnie chodzi o świetlistość w FF ;)

MarekC, jeśli chodzi o zakres AF w analogu, to wydaje mi się, że w analogu po prostu nie korzystałeś z tak wysokich ISO, więc nie robiłeś zdjęć przy aż tak słabym oświetleniu jak z 350d.

BooBoo
06-11-2005, 12:40
Jak czytam, co pisze kolega akustyk o fanatykach Nikona ziejąc jadem i wykazując się jeszcze większym fanatyzmem to mnie pusty śmiech ogarnia. Strasznie ironiczny człowiek. Może tak bardziej merytorycznie?


Bez przesady z tym stosunkiem :-). Kit Canona kosztuje podobnie, a jest od tego nikonowskiego o niebo lepszy.
To chyba jakiś żart. Ale nie będę rozwijał tematu, bo nie ma sensu.

Wracając do D200 to ma jeszcze jedną niezaprzeczalną zaletę. Pełną współpracę z manualnymi szkłami AI produkowanymi od lat 70-tych. Pełna współpraca, to znaczy pomiar światła we wszystkich trybach.

Boo

Czacha
06-11-2005, 12:50
Jest to z cala pewnoscia zaleta.. ale tylko dla kogos kto juz posiada taka optyke :) Bo to samo mozna powiedziec o Pentaxach.. i o dzialaniu pomiaru w Canonach z przejsciowka na M42 ;)

Cale szczescie Nikon poszedl po rozum do glowy i dal to, czym tak bardzo sie szczyscil.. kompatybilnoscia wstecz.. co tak do konca nie jest prawda, bo z fleshami tez zaczal kulec. Ale widac, ze nadrabiaja zaleglosci ;)

sv
06-11-2005, 14:01
Wiesz widziałem dużo fajnych zdjęć, te też są fajne, ale nie rozumiem stwierdzenia: "bo niektorzy nie wiedza czym sie rozni FF od DX :) " Wiem czym to się różni, bo używałem obydwu. Ciekawe jak byś dostał plik odbitek zrobionych różnymi obiektywami DX i FF to jakby ci wyszło posegregowanie, które FF, które DX :?: (pewnie zaraz będzie o GO itd.)

to wyslij mi FF z nikona :)

MarekC
06-11-2005, 14:25
MarekC, jeśli chodzi o zakres AF w analogu, to wydaje mi się, że w analogu po prostu nie korzystałeś z tak wysokich ISO, więc nie robiłeś zdjęć przy aż tak słabym oświetleniu jak z 350d.

Robiłem w warunkach prawie zupełnej ciemności (np. w nocy nad Wisłą), używając lampki asystenta AF. I zdjęcia były. 350d ze strobami wbudowanej lampy kilka razy nie zadziałało. Dopiero podpięcie pożyczonej 550EX pomogło

MarekC
06-11-2005, 14:26
z kliszy czy z cyfry to 20stka sie tu czasem okazuje lepsza a czasem gorsza ale jesli chodzi o 5tke to dla kliszy mowi papa

Nie wiem, czy tak jest..ale nie zdziwię się jeśli będzie dużo lepiej. Zdjęcia z linku jaki podał sven - świadczyłyby o tym. Ale nie używałem tego aparatu, to nie wiem

MarekC
06-11-2005, 14:28
To chyba jakiś żart.


Czemu tak sądzisz ?
Przecież nie powielam zasłyszanych opinii, tylko piszę o tym co widziałem, o komentarzu kolegi, który na Nikonie uczył się na studiach fotograficznych...

kopytko
06-11-2005, 14:28
to wyslij mi FF z nikona :)

Wiesz dzięki takim wypowiedzią jak ta zacznę wierzyć, że (bez urazy) użytkownic "C" mają low IQ :lol: Przeczytaj to co napisałem dokładnie może co? Napisałem, że nie odróżnisz zdjęć zrobionych DX od FF, a nie pisałem nic o FF Nikona. Albo nie dokładnie czytasz, albo... :lol:

Co do tych argumentów: "co z tego, że D200 jest w pełni kompatybilny ze szkłami manualnymi, bo kto ma szkła manualne Nikona" - kolejny "cudowny" wymysł, gratuluję. Odpowiem: ja jeszcze nie mam ich za wiele, ale będę miał więcej, znam osoby co mają ich więcej niż ja mam AF. Rzeczywiście po co ta kompatybilność no nie :?: Może po to, żę kupię sobie używany obiektyw 400mm Nikkora w całkiem fajniutkiej cenie :?: (nie wspomnę o cenach krótszych ogniskowych i o micro). Bo na AF o takiej ogniskowej mnie nie stać.

gawryl
06-11-2005, 14:49
Poważnie.. z zastrzeżeniem, że jednym i drugim robię przy tym samym ISO, np. 100 czy 200 i bez lampy. Bez zmiany ISO, przy podobnej jasności szkła - jakoś bardziej podobają mi się fotki z kliszy..
to, ze Ci sie podobaja bardziej zdjecia z analoga - wierze (w koncu material negatywowy dobrze zeskanowany bije na glowe cyfre), ale Twoj wywod, ze moze tak jest, bo ,,wiecej swiatla wpada'' - to bzdura. jesli masz ta sama ogniskowa, ta samoa jasnosc szkla, ta sama czulosc ISO - to swiatla w obu przypadkach (cyfra i analog) na material swiatloczuly wpada tyle samo!

Tomasz Golinski
06-11-2005, 14:54
Gawryl, ale część z tego światła wywalasz.

MarekC
06-11-2005, 14:55
to, ze Ci sie podobaja bardziej zdjecia z analoga - wierze (w koncu material negatywowy dobrze zeskanowany bije na glowe cyfre), ale Twoj wywod, ze moze tak jest, bo ,,wiecej swiatla wpada'' - to bzdura. jesli masz ta sama ogniskowa, ta samoa jasnosc szkla, ta sama czulosc ISO - to swiatla w obu przypadkach (cyfra i analog) na material swiatloczuly wpada tyle samo!

czy mniejsza powierzchnia matrycy nie ma tu znaczenia ??

sv
06-11-2005, 14:56
No też wyjaśnie jeszcze - apropo zarzutów niektórych użytkowników Nikona apropo Canona (nie piszę tego z punktu widzenia Nikon / Canon)
"mdle canonowskie kolory" - jak ktoś tak uważa, to pewnie dlatego, że nie umie używać przestrzeni kolorów, filtrów i choćby PS, tu się zgadzam, że to są "dyrdymały"
"nieostre" - jak słyszę tego typu argumenty (dotyczące i Nikona i Canona) - to no comments, podobie jak wyżej
"aberacje" - tu niestety troszkę racji w tym jest, może jest to wyolbrzymiane, ale troszkę prawdy w tym jest
"winietownie" - argument zupełnie bez sensu - usunięcie byczego winietowania ze zdjęcia zajmuje poniżej 1 sek. - i to bez straty jakości

A co do obiektywów: u Nikona jest parę takich, na które Canon nia ma odpowiedznika porównywalnej jakości, no ale i w drugą stronę: Canon ma parę takich, jakich nie ma Nikon. Jedyny problem to, że jak ktoś kupuje lustrzankę cyfrową (na ogół pierwszą) - to wybiera body, a później kicha, bo powinien wybierać obiektywy - jakie będzie używał najczęściej i gdzie (N/C) będzie lepiej (no i taniej ;) )


testowalem 5d z 17-40 i po tym co czytalem w necie, byłem mile zaskoczony.
powyzej 5,6 winietowanie praktycznie pomijalne. Aberracje nie wieksze niz przy 17-55/2,8 nikona (a to jak twierdza w obozie zoltych rewelacyjne szklo).

Co do aberracji: fotki z 5d + 85/1,8 wykazuja znacznie mniejsze aberracje, niz moje 85/1,8 podpiete do d2x (swoja droga ten objektyw nikona pod tym wzgledem jest wyjatkowo gowniany, co zwlaszcza przeszkadza na ślubach, chyba, ze ktos lubi biale suknie z obwodka lila:)

zgadzam sie z Toba, ze zarowno nikon jak i canon maja takie objektywy, ktorych druga strona nie ma, lub ma je znacznie gorsze. dlatego uzywam i nikona i canona:)

gawryl
06-11-2005, 14:59
Gawryl, ale część z tego światła wywalasz.
no i co z tego?
a jak domkne przeslone i wydluze czas, to ,,inna jakosc (ostrosc)'' zdjecia wynika niby z tego, ze wiecej swiatla wpadlo?

sv
06-11-2005, 15:01
Wiesz dzięki takim wypowiedzią jak ta zacznę wierzyć, że (bez urazy) użytkownic "C" mają low IQ :lol: .

dziwne, ale ja mam takie same odczucia w stosunku do NIEKTORYCH uzytkownikow nikona:)

Tomasz Golinski
06-11-2005, 15:05
gawryl, cropując tracisz informację. i tyle.

gawryl
06-11-2005, 15:09
gawryl, cropując tracisz informację. i tyle.
zaraz urodze :)
wiec jak mam negatyw o mniejszym rozmiarze, powiedzmy takim jak aktualnie matryca w 300d, to zdjecia tez beda gorsze od negatywu FF? w jakim parametrze?? (zakladajac ta sama efektywna ognieskowa)

KuchateK
06-11-2005, 16:40
Ale nadal jest to drogi sprzęt...szkoda
Drogi sprzet to pojecie wzgledne.

Nie bierzmy pod uwage zarobkow z jakiejs dziury na prawie koncu swiata (polska czy chiny) gdzie ludzie zarabiaja tyle na rok albo i nie tylko miejsca gdzie sprzedaje sie wiekszosc dslr'ow na swiecie a cena takiego aparatu to w porywach miesiac/dwa pracy. U nas to a95 wychodzi jako drozyzna.

snowboarder
06-11-2005, 19:52
No też wyjaśnie jeszcze - apropo zarzutów niektórych użytkowników Nikona apropo Canona (nie piszę tego z punktu widzenia Nikon / Canon)
"mdle canonowskie kolory" - jak ktoś tak uważa, to pewnie dlatego, że nie umie używać przestrzeni kolorów, filtrów i choćby PS, tu się zgadzam, że to są "dyrdymały"
"nieostre" - jak słyszę tego typu argumenty (dotyczące i Nikona i Canona) - to no comments, podobie jak wyżej

Niby prawda, ale jest cos takiego jak "feel" zdjec - funkcja uzywanego
sensora i oprogramowania. I mozna lubic bardziej zdjecia z Nikona
lub Canona...





A co do obiektywów: u Nikona jest parę takich, na które Canon nia ma odpowiedznika porównywalnej jakości, no ale i w drugą stronę: Canon ma parę takich, jakich nie ma Nikon. Jedyny problem to, że jak ktoś kupuje lustrzankę cyfrową (na ogół pierwszą) - to wybiera body, a później kicha, bo powinien wybierać obiektywy - jakie będzie używał najczęściej i gdzie (N/C) będzie lepiej (no i taniej ;) )


Swiete slowa, dokladnie cos takiego napisalem przed sekunda, a ty tu
to samo ;-)

http://canon-board.info/showthread.php?p=96026#post96026

akustyk
06-11-2005, 19:57
zaraz urodze :)
wiec jak mam negatyw o mniejszym rozmiarze, powiedzmy takim jak aktualnie matryca w 300d, to zdjecia tez beda gorsze od negatywu FF? w jakim parametrze?? (zakladajac ta sama efektywna ognieskowa)
czekaj gawryl... bo sie zapedziles...

jakis czas temu Kodak usilnie probowal wcisnac ludziom standard APS pod pozorem: "wygodniejsze i spokojnie wystarczy amatorom". poza USA gdzie ludziom mozna wyprac mozg marketingiem, APS okazal sie generalnie klapa. bo przy calkiem podobnej cenie nie oferowal zupelnie tej jakosci co 35mm.

a cos mi sie zdaje, ze klatka APS w standardowych proporcjach ma wymiar pokrywajacy z grubsza matryce cropowa 1.6 :)

snowboarder
06-11-2005, 20:40
poza USA gdzie iloraz inteligencji przecietnego czlowieka jest na tyle niski, ze mozna mu wyprac mozg marketingiem...


No to przywaliles kolego :(

akustyk
06-11-2005, 20:42
No to przywaliles kolego :(
ech... pisalem: "przecietnego". ale przeredaguje, zeby nie bylo kontrowersji

MarekC
06-11-2005, 21:28
Drogi sprzet to pojecie wzgledne.

Nie bierzmy pod uwage zarobkow z jakiejs dziury na prawie koncu swiata (polska czy chiny) gdzie ludzie zarabiaja tyle na rok albo i nie tylko miejsca gdzie sprzedaje sie wiekszosc dslr'ow na swiecie a cena takiego aparatu to w porywach miesiac/dwa pracy. U nas to a95 wychodzi jako drozyzna.

Niby tak, kolo w Monachium zarabia jako admin ok 5,5kEUR na rękę miesięcznie. Nie wiem czy tam taka norma, czy wyjątkowo dobrze trafił..ale dla niego zakup d70 nie był żadnym wysiłkiem i obciążeniem.
Niestety nie każdy ma szczęście, sposobność by złapać legalną dobrze płatną pracę w takim np. NY :-( I dlatego każdy patrzy podle swej kieszeni

piotr.23
06-11-2005, 21:40
W te wakacje robiłem taką dokumentację foto do pomiarów robionych w terenie (jeśli chodzi o ilość to niecały tysiąc), punkt pomiarowy - współrzędne odczytywane z GPS. Jak robiłem zdjęcia musiałem notować, które gdzie. Ten "********y ficzer" z D200 byłby mi wtedy bardzo pomocny - i pewne może jeszcze zdąży być. :mrgreen: :mrgreen: Przy tej ilości pomiarów - to zbawienie. Tak więc to nie do końca bzdet :lol: :lol:

Zerknij tutaj, polecam:
http://www.alistairdickie.com/oziphototool/index.html

Pozdr | Piotr

pn_
06-11-2005, 22:30
Niby tak, kolo w Monachium zarabia jako admin ok 5,5kEUR na rękę miesięcznie.

Mozliwe, ale bardzo malo prawdopodobne. Realistyczne jest 5,5tys. brutto.

Jurek Plieth
07-11-2005, 10:57
Panuje dziwny stereotyp, ze to co bylo made in Japan, to lepsze od wszystkiego innego. Panowie, na reklamacje wracaja wszystkie aparaty, bez znaczenia gdzie byly zrobione.. To nie te czasy, kiedy faktycznie mialo to jakies znaczenie. Technologia stosowana jest ta sama, a personel i tak w takich fabrykach ograniczony jest do niezbednego minimum.. wszystko robia maszyny.
Czacha, nie do końca masz rację! Nie bez powodu Toyota zlikwidowała swoją montownię w Chinach, tyle było reklamacji :oops:

MarekC
07-11-2005, 11:42
Czacha, nie do końca masz rację! Nie bez powodu Toyota zlikwidowała swoją montownię w Chinach, tyle było reklamacji :oops:

I nie bez powodu największy chiński producent sprzętu telekom - ZTE przenosi swe fabryki poza Chiny. Docelowo w Shenzen ma ponoć zostać tylko ich headquoters, jakieś laby w Shanghaju i montownie drobnego sprzętu jak komórki..

Paweł
07-11-2005, 18:31
Pare fotek na ISO 800

http://www.nital.it/forum/index.php?%20showtopic=24009&st=0&p=345900&#

BooBoo
07-11-2005, 21:04
Nie powalają. Ktoś sfotografował, żeby sfotografować a nie pokazać możliwości sprzętu. A 70-200/2.8 VR to jeden z najlepszych obiektywów na świecie.

Boo

Kubaman
07-11-2005, 21:32
Nie powalają. Ktoś sfotografował, żeby sfotografować a nie pokazać możliwości sprzętu. A 70-200/2.8 VR to jeden z najlepszych obiektywów na świecie.

Boo
no fakt - nie powalają. Tylko, że D200 to jeszcze przez kilka tygodni nikt sobie nie będzie mógł zrobić zdjęcia, bo tego aparatu po prostu nie ma. Jedyne egzemplaże prezentowane podczas oficjalnych pokazów mają zablokowany soft, tak że niczego nie możesz nagrać na kartę CF. Więc to muszą być oficjalne zdjęcia, a to już jakieś nieporozumienie :o .

BooBoo
07-11-2005, 22:32
no fakt - nie powalają. Tylko, że D200 to jeszcze przez kilka tygodni nikt sobie nie będzie mógł zrobić zdjęcia, bo tego aparatu po prostu nie ma. Jedyne egzemplaże prezentowane podczas oficjalnych pokazów mają zablokowany soft, tak że niczego nie możesz nagrać na kartę CF. Więc to muszą być oficjalne zdjęcia, a to już jakieś nieporozumienie :o .

To z tą blokadą to chyba nie do końca prawda. Na forum Nikona pokazywali fotki zrobione na pokazach prasowych, więc na coś musieli nagrać.

Kubaman
07-11-2005, 23:55
To z tą blokadą to chyba nie do końca prawda. Na forum Nikona pokazywali fotki zrobione na pokazach prasowych, więc na coś musieli nagrać.
:o możesz podać linka? - z chęcią zobaczę. Właśnie na forum Nikona czytałem post admina z pokazu w Wawie, i pisał, że zapis był zablokowany (czy coś w tym stylu, w każdym razie na jedno wychodzi)..

BooBoo
08-11-2005, 00:09
Proszę:
http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=15923&postdays=0&postorder=asc&start=25

Arkan
08-11-2005, 01:09
Proszę:
http://forum.nikon.org.pl/viewtopic.php?t=15923&postdays=0&postorder=asc&start=25

aha, to pewnie chodzi o to - "Kiedy skończy sie to cholerne embargo na sample z tego aparatu? (choć i tak sie nie łudze - na pewno nie bedą tak tragiczne, żeby osłabić we mnie cheć kupna nowej zabawki...)" :lol: :mrgreen:

Polaco
08-11-2005, 08:26
aha, to pewnie chodzi o to - "Kiedy skończy sie to cholerne embargo na sample z tego aparatu? (choć i tak sie nie łudze - na pewno nie bedą tak tragiczne, żeby osłabić we mnie cheć kupna nowej zabawki...)" :lol: :mrgreen:
Arkan, czy mamy rozumiec ze przechodzisz na Nikona ?

Krakers
08-11-2005, 08:55
aha, to pewnie chodzi o to - "Kiedy skończy sie to cholerne embargo na sample z tego aparatu? (choć i tak sie nie łudze - na pewno nie bedą tak tragiczne, żeby osłabić we mnie cheć kupna nowej zabawki...)" :lol: :mrgreen:
A jak wyjdzie nowy canon to znow bedzie mokro w majtach , jesli chodzi o canona to zawsze byl bezkonkurencyjny pod wzgledem szumow od innch modeli wiec mysle ze niema co sie podniecac 200setka bo po nim znow bedzie 3 letnia przerwa technologiczna a w tym czasie canon wypusci z 2 lustrzanki

gietrzy
08-11-2005, 10:28
A jak wyjdzie nowy canon to znow bedzie mokro w majtach , jesli chodzi o canona to zawsze byl bezkonkurencyjny pod wzgledem szumow od innch modeli
Z porównania tabelkowego na fotopolis IMO wynika jasno, że 5D będzie miał najkrótszy cykl życia produktu. Co najwyżej dorówna 20D. No chyba, że Canon wciśnie się cenowo z 3D pomiędzy 5D - $3300 a ONE (bo tak podobno ma się nazywać zunifikowana 1Dynka) - $ ???

wiec mysle ze niema co sie podniecac 200setka
Jest się czym podniecać. To zaje*isty aparat, to zaje*ista konkurencja, co dla nas Canonierów najważniejsze!


bo po nim znow bedzie 3 letnia przerwa technologiczna a w tym czasie canon wypusci z 2 lustrzanki
Dżizas a co ile lat puchę zmieniasz. Kurde nawet dzisiaj ludzie kupują D60. Co prawda tylko do IR foto ;-)

akustyk
08-11-2005, 10:41
A jak wyjdzie nowy canon to znow bedzie mokro w majtach , jesli chodzi o canona to zawsze byl bezkonkurencyjny pod wzgledem szumow od innch modeli wiec mysle ze niema co sie podniecac 200setka bo po nim znow bedzie 3 letnia przerwa technologiczna a w tym czasie canon wypusci z 2 lustrzanki
przekonaj mnie teraz, ze widzisz szumy z ISO 800 juz w 10D/300D na odbitce 20x30 :-)

a to jest wrecz niedoscigniona jakosc dla 90% drukowanych publikacji zdjec. ergo: D200 jesli z szumami nie da jakos wybitnie plamy, spokojnie spelni swoja role dla ogromnej wiekszosci zainteresowanych pod wzgledem jakosci pikseli. a ergonomia i design korpusu D200 a canonowskich 5D/20D... nie ma tu chyba co porownywac. jesli ktos fotografuje, a nie tylko produkuje ostre megapiksele, to to akurat ma znaczenie

Krakers
08-11-2005, 10:56
Zgadzam sie ze canon przyklada sie do jakosci obrazowania ale pomija jakby ergonomie w porownaniu do innych marek nietylko nikona, teraz trzeba zadac sobie pytanie jaki efekt koncowy chce uzyskac, czy sprzet mam poto by ulatwail mi wykonanie moich fotograficznych pomyslow w mozliwie jak najwyzszej niedostepnej jakosci dla innego sprzetu , czy poto bym budzil sie rano i bawil sie w lozku galkami mojej uszczelnionej puszki, najlepiej by bylo gdyby obudowa minolty miala matryce canona , jak narazie potrzebna mi jakosc obrazowania ma canon . W moim przypadku kieruje sie jakoscia obrazowania i jest perfeekt gdyby mi niezalezalo na jakosci obrazu kupilbym sobie cos do zdjec podwodnych ale nigdy nieprzeszedlbym na system nikona tylko dlatego ze ma usczelke , jednak obrazowanie i jej jakosc najbardziej mnie pociaga pomimo ze 5D jest goly , bardziej mnie pociaga efekt w postaci pieknej wielkiej fotografii niz mizeria z puszka w dloni chociaz N200 niejest zly ale to zamalo

Arkan
08-11-2005, 11:05
Arkan, czy mamy rozumiec ze przechodzisz na Nikona ?
He, he - nie, niekoniecznie. 1dsmkI jest najlepszym (do moich potrzeb) aparatem jaki został do tej pory wyprodukowany i nie podejrzewam, aby w okresie 2-3 lat było dostępne coś, co by mnie skłoniło do przesiadki :smile:

Czacha
08-11-2005, 20:57
dzis byl u mnie w sklepie staly klient - wczoraj w Moskwie widzial w sklepie D200 w cenie 1900USD oraz nowy obiektyw 18-200VR za ok. 900USD.. to po przeliczeniu z ichniejszej waluty ;)

mowil, ze aparat byl do sprzedania, dzialal i pstrykal foty.. czyli finalny produkt

jak to jest, ze Ruscy wszystko maja wczesniej niz reszta swiata? :mrgreen:

Arkan
08-11-2005, 21:39
..jak to jest, ze Ruscy wszystko maja wczesniej niz reszta swiata? :mrgreen:
z TIRa spadło ? :lol: :mrgreen:

akustyk
08-11-2005, 21:47
z TIRa spadło ? :lol: :mrgreen:
i jeszcze pewnie "przypadkiem" :D

Czacha
08-11-2005, 22:09
eee.. w firmowym sklepie, na polce stalo ;)

akustyk
08-11-2005, 22:35
eee.. w firmowym sklepie, na polce stalo ;)
mzoe je u Ruskich robia i tylko naklejaja "Made in Japan" czy co tam :mrgreen:

by sie biedni Nikoniarze chyba w grobach poprzewracali, gdyby nie zyli :lol:

Vitez
09-11-2005, 01:30
jak to jest, ze Ruscy wszystko maja wczesniej niz reszta swiata? :mrgreen:


A mowi ci cos slowo "mafia' ? ;)

gietrzy
09-11-2005, 07:31
wczoraj w Moskwie widzial w sklepie D200 w cenie 1900USD oraz nowy obiektyw 18-200VR za ok. 900USD.. to po przeliczeniu z ichniejszej waluty ;)
A, czyli dwa worki rubli zamienił na 28 zielonych papierków. Tajga ALERT!
Powracając do Twojego pytania: jakby w Polsce panie nosiły rajstopy ze złotych nitek też mógłbyś skoczyć do Wawy pomacać ukochaną puszeczkę.

BTW Nie widział 3D :)


eee.. w firmowym sklepie, na polce stalo ;)
Znaczy się w FotoJoker ;-)

Czacha
09-11-2005, 09:47
nie wiem co to byl za sklep - widzialem fotki z komorki.. wiec gosc nie sciemnial

klaus
18-11-2005, 00:37
Ruska Mafia jest The BEST - mają świetną organizację, logistyka, dostawy ceny. Może jakiś tir się zawieruszył z D200 przed premierą. ;)

birez
19-11-2005, 20:27
No to d200 zawital takze do Polski:

http://www.sklepfotograficzny.pl/prezentacja_Nikon_D200.php (http://www.sklepfotograficzny.pl/prezentacja_Nikon_D200.php)

Niestety "nie będzie można wykonywać zdjęć na własnych kartach pamięci"

smartb
02-12-2005, 14:32
W dn. 4.12.2005 w Fotokonsorcjum (obok Empiku)Centrum Handlowe Targówek Głębocka w Warszawie jest "Dzień Otwarty z Nikonem D200", ale chyba bez możliwości robienia zdjęć na swój CF.

Czacha
03-12-2005, 01:38
ciekawe czy produkt finalny bedzie tez mial wprowadzona blokade na robienie zdjec? ;) zapewne z body D200 dostaje sie pracowanika Nikona w zestawie, ktory bedzie czuwal abysmy nigdzie nie zamiescili zdjec :mrgreen:

Jac
03-12-2005, 01:52
apart jest do ogladania i bicia piany nie do robienia zdjec!!!

akustyk
03-12-2005, 01:56
a wlasnie... bo ja tu czegos nie chwytam? jak jest dobry aparat, ktory rzekomo jest juz gotowy, to czemu go do jasnej cholery nie wypuscic do ludzi, na polki sklepowe? tylko robic jakies szopki z prezentacjami i mydlic oczy zdjeciami, ktore nie wiadomo co maja wspolnego z produktem finalnym...

po mojemu, to takie pieprzenie o Szopenie. albo maja gotowy aparat, albo pokazuja jakis shareware czy wersje beta :(

Jac
03-12-2005, 02:00
takie budowanie chwili, rozjusznie byka... zanim mu sie kaze wydac kilka patykow... musza zrobic atmosferke niedostepnosci produktu i jego wyjatkowosci... a pozniej sie wszyscy na to rzuca jak by p.Boga za nogi zlapali... a to sie pozniej okaze ze... to jest zwykly aparat i sam zdjec super niezrobi..

bonk
03-12-2005, 02:10
takie budowanie chwili, rozjusznie byka... zanim mu sie kaze wydac kilka patykow... musza zrobic atmosferke niedostepnosci produktu i jego wyjatkowosci... a pozniej sie wszyscy na to rzuca jak by p.Boga za nogi zlapali... a to sie pozniej okaze ze... to jest zwykly aparat i sam zdjec super niezrobi..


dokaldnie tak
nakręcanie koniunktury

to tak jak z erotyką.
bardziej kręci skradziony wzrokiem kawałek piersi w głębokim dekolcie
niż porno rozwora z całym mięchem na wierzchu.

Czacha
03-12-2005, 02:11
.. a to sie pozniej okaze ze... to jest zwykly aparat i sam zdjec super niezrobi..

.. bo to nie Minolta - tylko one tak potrafia :mrgreen:

Jac
03-12-2005, 02:13
.. bo to nie Minolta - tylko one tak potrafia :mrgreen:
a ja glupi se Canona kupilem, bez duszy i swietlistosci...ech gdybym wiedzial wczesniej mial bym juz WPF w kieszeni :mrgreen:

Jurek Plieth
03-12-2005, 11:53
.. bo to nie Minolta - tylko one tak potrafia :mrgreen:
Czacha, to czemu Ty nie minetujesz?

Czacha
03-12-2005, 12:00
Czacha, to czemu Ty nie minetujesz?

Bo ja arthysta, sam zdjecia robie.. czasem nawet bez aparatu :mrgreen:

Jurek Plieth
03-12-2005, 12:04
Bo ja arthysta, sam zdjecia robie.. czasem nawet bez aparatu :mrgreen:
Aha, to Ty to ziarno na odbitkach rapitographem dodajesz? :mrgreen:

Czacha
03-12-2005, 12:42
Aha, to Ty to ziarno na odbitkach rapitographem dodajesz? :mrgreen:

a czasem i cyrklem podbijam fakture zdjecia :mrgreen:

akustyk
23-12-2005, 00:29
a propos D200 - tym, ktorzy regularnie odwiedzaja dobre sklepy foto polecam poszukanie folderu reklamowego D200 i zajrzenie do srodka (szare strony). pierwszy raz widze taki numer w reklamowce (moze krotko zyje), ale niesamowicie mi sie podoba. z mojego punktu widzenia, to Nikon znakomicie to wymyslil. swietny pomysl!

muflon
23-12-2005, 00:37
Bajdełej, o bugu w obiektywach Sigmy jak rozumiem już wszyscy wiedzą? ;-) pn_, pamiętasz Lexara? A to wredny nikon, ledwo wyszedł a już z nim "mnóstwo problemów", czy jak to tam ten wątek o 5D był zatytułowany ;-)

akustyk
23-12-2005, 00:44
muflon, ale w tym przypadku akurat Sigma dala d... :) bo pewnie jak zwykle cwiczyla reverse engineering specyfikacji AF, zamiast kupic od producenta systemu :)

na Canonie juz wtope zaliczyli, teraz przyszla kolej na Nikona. tu o tyle dobrze, ze problem jest mniejszy

muflon
23-12-2005, 00:47
muflon, ale w tym przypadku akurat Sigma dala d... :) bo pewnie jak zwykle cwiczyla reverse engineering specyfikacji AF, zamiast kupic od producenta systemu :)
Eee, no ja znam angielski trochę bardziej niż na poziomie czytania nagłówków dpreview ;-) To była aluzja do wątku o "niezliczonych" problemach w 5D :)

akustyk
23-12-2005, 00:53
Eee, no ja znam angielski trochę bardziej niż na poziomie czytania nagłówków dpreview ;-) To była aluzja do wątku o "niezliczonych" problemach w 5D :)
a nie... to ze 5D to szajs i w ogole "klatka pelna jakosci" to przeciez wiadomo od dawna :mrgreen: a o ze kopie D200 du..e gdy przychodzi do szczegolowosci to detal. bo przeciez nie jest uszczelniany!

pn_
23-12-2005, 08:35
Bajdełej, o bugu w obiektywach Sigmy jak rozumiem już wszyscy wiedzą? ;-) pn_, pamiętasz Lexara? A to wredny nikon, ledwo wyszedł a już z nim "mnóstwo problemów", czy jak to tam ten wątek o 5D był zatytułowany ;-)

Dlatego wlasnie nie posiadam i nie uzywam Nikona.

Ale tutaj akurat chodzi o blad w oprogramowaniu Sigmy, do czego Sigma sama i bez bicia sie przyznala :-P


PS. A tak w ogole, jakby bozia z nieba spuscila mi D200, to bym sie ucieszyl i sprzedal (na dobry obiektyw by bylo), a jak by mi zrzucila 5D, to bym tez sie ucieszyl i sobie zostawil :-)

popmart
23-12-2005, 09:45
oto cytat testu fotopolis.pl (mam nadzieje że nie łamie prawa)

"Od strony zdjęciowej przede wszystkim należy wspomnieć doskonałe oddanie barw i świetną ekspozycję. Bardzo szybka praca, to także zaleta D200.

A wady? Nie można wskazać jednej konkretnej wady tego aparatu. Nie jest to jednak model doskonały. Na początku na pewno będzie denerwować nieintuicyjne menu i dziwny styl podświetlania punktów AF w wizjerze. Niestety, mimo wysiłków konstruktorów D200 nadal odbiega poziomem szumów przy najwyższych czułościach od czołówki rynkowej."

linki do fotek moim zdaniem szumy są fatalne ....

http://www.fotopolis.pl/index.php?gora=4&lewa=3&e=3612&p=6

pn_
23-12-2005, 09:55
Fotopolis

"
Poniżej przedstawiamy jeszcze zdjęcie nocne, na którym widać, że D200 zachowuje bardzo ładne, głębokie cienie, które w wypadku konkurencyjnych lustrzanek Canona (EOS 5D i EOS 20D) często są wypalone.

(...)

Podsumowując inżynierom Nikona udało się opracować algorytmy ustawiania ekspozycji, które są bardzo bliskie percepcji ludzkiego oka. W rezultacie otrzymujemy dokładnie takie zdjęcie, jak widzieliśmy oryginalny obraz. Duże brawa!
"

popmart
23-12-2005, 10:33
no tak ale ja nie wyciągnełem z tekstu fragmentu o czym kolwiek to co ja przedstawiłem to podsumowanie....całego teksu, a więc było o plusach i minusach kolega to jakiś podjarany chyba jest? wyciąganiem różnic negatywnych dla innych marek...

Wniosek jest jeden d200 miał być powalający w każym calu (zdanie niektórych) a jest co najwyżej średni z plusem i taka miała być konkluzja ...

pn_
23-12-2005, 10:42
Wyglada raczej na dobry z plusem.

Co nie zmienia faktu, ze wbrew oczekiwaniom gra w innej lidze niz 5D i jest raczej na poziomie +/- 20D.

popmart
23-12-2005, 10:43
no właśnie a oczekiwania były na większym poziomie....

a ocena średni z plusem odnosila się do "marketingowego konkurenta 5D"

Il fuoco
23-12-2005, 11:43
mnie się już przejadły dyskusję o tym że 200D jest super/do bani...
no bo ile można?

Kubaman
23-12-2005, 12:03
mnie się już przejadły dyskusję o tym że 200D jest super/do bani...
no bo ile można?
przecież nie musisz czytać :roll:
ja ciągle jestem ciekawy kompletnej relacji z użytkowania i jakości zdjęć jeśli chodzi o D200. To co widziałem to ciągle bardzo mało.

akustyk
23-12-2005, 15:12
Wniosek jest jeden d200 miał być powalający w każym calu (zdanie niektórych) a jest co najwyżej średni z plusem i taka miała być konkluzja ...
to tylko wedlug fanatykow mial byc powalajacy.

krotkie podsumowanie: jest korpus za okolo 6500zl. magnezowy, uszczelniany. z jakoscia (przynajmniej w niskich czulosciach) spokojnie na poziomie 20D. przyjmujacy praktycznie dowolna optyke zrobiona do Nikona.

jak ktos mial tej optyki troche i szukal dobrego korpusu, to po mojemu D200 jest fantastycznym rozwiazaniem.

a ze nie okazal sie reinkarnacja Jezusa Chrystusa jak usilowali namalowac fanatycy-onanisci... ? takim to nigdy sie nie dogodzi. inna kwestia, ze to aparat nie dla nich, tylko dla osob, ktore uzywaja sprzetu do robienia zdjec. nie analizowania ostrosci pikseli.


poczekajmy na odpowiedz Canona. beda najprawdopodobniej dwa znakomite korpusy semi-pro do wyboru. nie do konca porownywalne, ale dzieki temu dajace uzytkownikom wieksza swobode w doborze najoptymalniejszego narzedzia.