PDA

Zobacz pełną wersję : AG|WPJA - warto?



Parteq
19-05-2010, 13:20
Przeglam co jakis czas konkursy na agwpja, a wlasciwie ich wyniki. Czasem zadziwiaja mnie prace ktore pojawily sie w zwycieskiej 20stce. No ale o gustach sie nie dyskutuje.

Z drugiej strony Ci z lepszych w PL na swoich stronach chwala sie przynaleznoscia.
Sa jednak rowniez i takie kwiatki jak znalazlem tu na forum:
http://canon-board.info/showpost.php?p=761884&postcount=4042
Choc nie wiem w sumie czy to nie byl jakis zart.

Czy ma ktos doswiadczenie z powyzszym "zgromadzeniem"?
Oplata roczna $250, ale jak to sie przeklada na ewentualnych klientow? Lub chocby zapytania od nich? Wiem ze to trudne pytanie - bo to zalezne od prezentowanego poziomu, ale w sensie reklamy - warto? Ktos moze zdecydowani polecic lub odradzic? Jakas alternatywa dla powyzszego serwisu?

wertykal100
19-05-2010, 14:30
Kiedyś było to dobra organizacja zrzeszająca kozaków. Teraz - żenada, aż szkoda nerwów, czego przykładem to zdjęcie które zaprezentowałaś. Na Twoim miejscu dałbym sobie spokój. Z tego co wiem to przyjmują wszystkich, wiesz -> $$$

pank
19-05-2010, 15:42
Jak zobaczyłem niektóre nagrodzone prace w ostatnich konkursach to się za głowę złapałem. Należę, ale tylko w celach reklamowych. Chcę przez rok sprawdzić czy to coś daje.

7osiem
19-05-2010, 15:47
sam sie nad tym zastanawialem.. czy ten lepik dziala :) na razie odpuscilem ale kto wie moze za jakis czas dla "splendoru" posiadania znaczka na stronie/ blogu bo konkursy nie bardzo mnie bawia :)

michal_sokolowski
19-05-2010, 16:06
no dobrze, a jak się ma kwestia z "forum profesjonalnych fotografów ślubnych" w tym kontekście ? czy tam warto ?

pank
19-05-2010, 16:07
Tam żeby się dostać nie wystarczy zapłacić.

canonfun
19-05-2010, 16:12
mam odczucia, że raczej nie warto ponieważ to co reprezentuje i zrzesza dziś AG|WPJA to nie to samo AG|WPJA ktore było jeszcze 3,4,5 lat temu. Natomiast jeśli miałoby to przełożenie na zlecenia - lepsze $$ to czemu nie. Pytanie tylko czy warto zaryzykować 1500zł? aby to sprawdzić :D

mtata
19-05-2010, 16:22
Potwierdzam odczucia przedmówców - AGWPJA mocno się zmieniło przez ostatnie 2-3 lata na swoją niekorzyść i wyraźnie z jakości przesunęła się w kierunku zarabiania pieniędzy.
Jestem tam od kilku miesięcy raczej w celach reklamowych niż prestiżowych. Na razie podpisałem jedną umowę więc tzw. zwrot z inwestycji jeszcze nie nastąpił ;)

michal_sokolowski
19-05-2010, 16:24
Potwierdzam odczucia przedmówców - AGWPJA mocno się zmieniło przez ostatnie 2-3 lata na swoją niekorzyść i wyraźnie z jakości przesunęła się w kierunku zarabiania pieniędzy.
Jestem tam od kilku miesięcy raczej w celach reklamowych niż prestiżowych. Na razie podpisałem jedną umowę więc tzw. zwrot z inwestycji jeszcze nie nastąpił ;)

ale podpisałeś tę umowę dzięki tam członkostwu ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jeżeli członkostwo tam mało daje realnych zleceń to chyba lepiej wydać te 1500 zł na pozycjonowanie swojej strony....

MM-architekci
19-05-2010, 23:34
pol roku temu miałem ten sam dylemat i olałem sprawę , w zasadzie biorą każdego kto zapłaci

250$ od łebka x 1000 osób z całego globu lekko licząc , a pewnie więcej , daje 800.000 zł rocznego przychodu , nieźle co , plus kasa za to że foty na konkurs się zgłasza :D



o ile nie interesuje cie target zagraniczny ( chociaż sama przynależność i tak nie wiele da ) , to jedynie przy nadmiarze kasy można się pokusić o znaczek

warto moim zdanie starać się do FPFŚ

Parteq
20-05-2010, 00:28
[...]
warto moim zdanie starać się do FPFŚ

A dlaczego? Ze wzgledu na lokalny rynek czy tez faktycznie i bardzo wymiernie czlonkowstwo przeklada sie na ilosc zainteresowanych?

obywatelgc
20-05-2010, 00:53
Witam
jeżeli zdjęcia same się nie bronią
to bycie członkiem różnych grup, organizacji i stowarzyszeń nic nie daje :)
ale pewnie fajnie móc chwalić się przynależnością ,
mnie takie coś nie bawi, ale ja dziwny człowiek jestem ;)
Pozdrawiam

pank
20-05-2010, 01:12
To się nazywa marketing.

Parteq
20-05-2010, 01:22
Witam
jeżeli zdjęcia same się nie bronią
to bycie członkiem różnych grup, organizacji i stowarzyszeń nic nie daje :)
ale pewnie fajnie móc chwalić się przynależnością ,
mnie takie coś nie bawi, ale ja dziwny człowiek jestem ;)
Pozdrawiam

Do szuflady tez mozna robic i tam beda sie bronily przed kredkami i gumka ;)

Zeby dotrzec do duzej grupy i pokazac zdjecia trzeba wyjsc z szuflady, bo zeby sie bronily to jeszcze musza miec przed kim. No ale to chyba oczywiste. Jak juz chce sie tym zarabiac na zycie, pieluchy, mieszkanie, dom, wakacje to warto wyjsc do klienta.

Wg mnie przynaleznosc do grupy daje duzo, w zaleznosci oczywiscie od grupy.
Jak chcesz cos sprzedac to uzyjesz allegro/ebay'a czy wystawisz przed dom do ogrodka z nalepka "sprzedam" ;)

Masz racje jednak ze jesli zdjecia same sie nie bronia to tylko ze strata dla grupy.

I tu nie chodzi o zabawe, tylko tak jak napisal pank - marketing.
Czas spac,
Pozdrawiam,

Adso
20-05-2010, 07:13
Zaraz zaraz... przecież:
"Członkami WPJA mogą zostać fotografowie, którzy reprezentują dokumentalne podejście i pracują w oparciu o wyjątkową artystyczną wizję dotyczącą fotografowania uroczystości ślubnych."
takie są kryteria i jeśli ktoś pisze, że wystarczy zapłacić to jest to potwarz i ... młyn na wodę odwetowców z Bonn. No :):):)

MM-architekci
20-05-2010, 08:38
Zaraz zaraz... przecież:
"Członkami WPJA mogą zostać fotografowie, którzy reprezentują dokumentalne podejście i pracują w oparciu o wyjątkową artystyczną wizję dotyczącą fotografowania uroczystości ślubnych."
takie są kryteria i jeśli ktoś pisze, że wystarczy zapłacić to jest to potwarz i ... młyn na wodę odwetowców z Bonn. No :):):)

To co cytujesz jest pic na wode , zobacz sobie choćby twórczość fotojacek.pl , tak czowak , obecnie przyjmują praktycznie każdego.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Witam
jeżeli zdjęcia same się nie bronią
to bycie członkiem różnych grup, organizacji i stowarzyszeń nic nie daje :)
ale pewnie fajnie móc chwalić się przynależnością ,
mnie takie coś nie bawi, ale ja dziwny człowiek jestem ;)
Pozdrawiam

Ciekawa teoria nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

A dlaczego? Ze wzgledu na lokalny rynek czy tez faktycznie i bardzo wymiernie czlonkowstwo przeklada sie na ilosc zainteresowanych?

Ze względu na kontakty , zasób pewnej wiedzy mniej lub bardziej potrzebne , ze względu na pewne forumowe wew sprawy i pewnie jeszcze coś się znajdzie heh.

obywatelgc
20-05-2010, 09:39
małe towarzystwa wzajemnej adoracji są bardzo dobre i opłacalne :)
ale nie mówcie że wszelkiego rodzaju WPJA to towarzystwo wzajemnej adoracji :)
w małej grupie sobie pomagamy, wspieramy sie i zarabiamy,
WPJA kiedy było elitarne było atrakcyjne i przynależność do niego była nobilitująca i opłacalna , teraz to jest tylko tylko firma która nastawiona jest na maksymalny zysk i dojenie w różny sposób członków ,
jeżeli ktoś chce należeć do jakiegoś stowarzyszenia to niech wybierze małe,
mogą one być lokalne , ogólnokrajowe lub światowe
ALE MAŁE BO TYLKO TAKIE SIĘ OPŁACAJĄ
W TAKICH GRUPACH MAMY WSPARCIE POMOC I DOCHÓD
to jest moje zdanie i mnie musicie się z nim zgadzać :)

Pozdrawiam

ps jeszcze nie nalezę do żadnego towarzystwa wzajemnej adoracji
ale się rozglądam ;)

pank
20-05-2010, 10:00
Co by nie mówić o WPJA i AGWPJA klienci wiedzą o istnieniu tych organizacji i cały czas mają o nich bardzo dobre zdanie, nie śledzą tego co się tam dzieje. Tak że baner WPJA na stronie może być jedną z przyczyn dla których para wybierze fotografa. Nie mówię że jedyną i najważniejszą.

obywatelgc
20-05-2010, 10:11
Piotrek jaki % zleceń w roku masz dzięki zleceniom które kiedyś wykonałeś :)
obstawiam że około 850% :) ale mogę się mylić :(
a żeby obstawić luki wszyscy sprytni , nie będę wymieniał z nazwiska :)
łączą się w większości przypadków w pary i w niewielkim stopniu tworzą bardzo małe społeczności zwane wszelkiego rodzaju stowarzyszeniami :)
I TO SIĘ TAK NAPRAWDĘ OPŁACA :) i to tak naprawdę uzupełnia nam kalendarz

KTO CHĘTNY DO POŁĄCZENIA SIĘ W PARĘ ZE MNĄ ? :)

MM-architekci
20-05-2010, 10:41
No problem polega na tym że z tego co słyszę i czytam mało klientów wie co to WPJA , widzą znaczek i tyko tyle.

pank
20-05-2010, 10:49
A ja słyszę i czytam coś dokładnie przeciwnego.

MM-architekci
20-05-2010, 11:09
Gdzie od kogo co ? ;]

Owszem jak para zobaczy że ma się znaczek to na plus , ale tak , to chyba jedynie te które śledzą poczynania i dokonania fotografów ślubnych wiedzą co to za organizacja. Poza tym skoro pełno tam kwiatków w postaci wspomnianego fotojacka , to jaki to wyznacza standard ogólny ? Owszem , tych lepszych jest więcej , ale są tam głownie po to by łapać zlecenia zagraniczne za inną kase.

Generalnie w moim odczuciu jeśli ktoś chce w Polsce mieć pewne hmm kontakty , zaplecze , ewentualna pomoc czasem , to jednak warto myśleć o lokalnym rynku. WPJA tego ci nie , bo ludzi nie znasz i marna szansa poznać.

Z pkt widzenia fotografii renom WPJA jest marna , z pkt marketingowego jest o wiele lepiej.

Parteq
20-05-2010, 12:56
[...]
KTO CHĘTNY DO POŁĄCZENIA SIĘ W PARĘ ZE MNĄ ? :)

Podeslij szczegoly na PW, czemu nie? ;)

pank
20-05-2010, 13:01
Załóżcie sobie Polish Artistic Wedding Association, w skrócie PAŁA :D

Czacha
20-05-2010, 13:19
Uwazam ze wiecej zyskacie inwestujac w pozycjonowanie wlasnej strony, niz w jakies WUPEAJGIEPESRUPE ;)

MM-architekci
20-05-2010, 13:38
Pozycjonowanie nie da ci tego wszystkiego co daje niż wspomniane WUPEAJGIEPESRUPE , reklama to nie wszystko , nie mowiąc o tym że to też inne wyższe koszta.

Husky
20-05-2010, 13:45
KTO CHĘTNY DO POŁĄCZENIA SIĘ W PARĘ ZE MNĄ ? :)
ObywateluGC a ładny jesteś?

Handelson
20-05-2010, 13:49
Pozycjonowanie nie da ci tego wszystkiego co daje niż wspomniane WUPEAJGIEPESRUPE , reklama to nie wszystko , nie mowiąc o tym że to też inne wyższe koszta.

No i mam nadzieję inni klienci ;)
Ci co wiedzą co to WUPEAJGIEPESRUPE :twisted: to (mam nadzieję) ktoś, kto rozróżnia dobrą fotografię od złej. I nie dziwi się, że za imprezę ma zapłacić ponad 3k (bo przecież to tylko parę godzin roboty) :?
Wybrałem sobie małe miasto (specyficzne) do życia i jak na razie to klientów mam z większych miast. U mnie to by chcieli "za obiad" bo to przecież frajda tak se pstrykać ;)

Czacha
20-05-2010, 14:13
Jesli ktos potrafi odroznic dobra fotografie od slabych, to nie wybierze kogos dlatego ze bierze udzial w komrecyjnym 'projekcie', tylko skupi sie na jego zdjeciach.

obywatelgc
20-05-2010, 14:16
Husky
za kulawego nie uchodzę ;)
no ale to nie wątek o mojej urodzie :)
więc na temat Panowie, na temat proszę się wypowiadać :)

pank
20-05-2010, 14:22
Jesli ktos potrafi odroznic dobra fotografie od slabych, to nie wybierze kogos dlatego ze bierze udzial w komrecyjnym 'projekcie', tylko skupi sie na jego zdjeciach.

Ale jeżeli nie jest zdecydowany i ma do wyboru fotografa ze znaczkiem i fotografa bez, znaczek może zacząć mieć znaczenie.

obywatelgc
20-05-2010, 14:25
życie jest brutalne i wybierze tego z lepszą ofertą
czyli cena , ilość bo rozumiem że poziom fotografii jest podobny
a znaczek nie będzie miał znaczenia

pank
20-05-2010, 14:26
Zrobiłeś jakieś badania na ten temat?

MM-architekci
20-05-2010, 14:29
życie jest brutalne i wybierze tego z lepszą ofertą
czyli cena , ilość bo rozumiem że poziom fotografii jest podobny
a znaczek nie będzie miał znaczenia

Generalnie to widać że z fotografią ślubną masz nie wiele wspólnego w praniu ;]

obywatelgc
20-05-2010, 14:32
a po co badania ?
ja bym tak zrobił, zapewne Ty też i
każdy zdrowo myślący człowiek ,
jeżeli mamy taka sama jakość to co byś wybrał 2x audiA4 z napisem znam Prezydenta czy raz audi A4 bez napisu za te same pieniądze?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
MM
a czemu tak sądzisz ? :)

Handelson
20-05-2010, 14:35
Ale jeżeli nie jest zdecydowany i ma do wyboru fotografa ze znaczkiem i fotografa bez, znaczek może zacząć mieć znaczenie.

Mam podobne zdanie na ten temat.

pank
20-05-2010, 14:36
a po co badania ?
ja bym tak zrobił, zapewne Ty też i
każdy zdrowo myślący człowiek ,
jeżeli mamy taka sama jakość to co byś wybrał 2x audiA4 z napisem znam Prezydenta czy raz audi A4 bez napisu za te same pieniądze?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
MM
a czemu tak sądzisz ? :)

Następny naiwny co myśli że wszyscy myślą tak jak on. Mowa była o porównywalnych ofertach. Rozmawiamy o jednym Audi z napisem i jednym bez napisu. Fotografowie których ceny różnią się dwukrotnie raczej nie mają podobnych zdjęć.

obywatelgc
20-05-2010, 14:42
te napisy na audi to maja być odwrotnie ;)

Handelson
i dobrze że masz takie zdanie
ale życie jest brutalne i klienta na znaczki jest bardzo mało
a beż znaczków tysiące
każdy człowiek szanuje swoje ciężko zarobione pieniądze
ale zgadzam sie też z tym że KTO BOGATEMU ( Z FANTAZJĄ ) ZABRONI WYDAC KASĘ TAK JAK CHCE , CZYLI WYBRAĆ AUDI Z NAPISEM ZAMIAST BEZ NAPISU DWIE SZT, podkreślam że te trzy samochody maja takie samo wyposażenie :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Piotrek było ustalone że jakość zdjęć jest taka sama
tylko jeden ma znaczek drugi nie
a pytanie było którego wybiorą :)
tego ze znaczkiem czy tego bez
i jeszcze raz napisze tego z lepsza cena, ilością itp znaczek dla 99% nie ma znaczenia,
badań czy będzie to 99% nie przeprowadzałem , mówi mi to moje doświadczenie życiowe , ale co ja tam w życiu doświadczyłem :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam jeszcze to jest moje zdanie,
i szanuje zdanie innych

Handelson
20-05-2010, 14:50
:mrgreen:Wolę kilku takich klientów "na znaczki" za parę koła niż tysiące za miskę ryżu :mrgreen:

pank
20-05-2010, 14:50
te napisy na audi to maja być odwrotnie ;)

Handelson
i dobrze że masz takie zdanie
ale życie jest brutalne i klienta na znaczki jest bardzo mało
a beż znaczków tysiące
każdy człowiek szanuje swoje ciężko zarobione pieniądze
ale zgadzam sie też z tym że KTO BOGATEMU ( Z FANTAZJĄ ) ZABRONI WYDAC KASĘ TAK JAK CHCE , CZYLI WYBRAĆ AUDI Z NAPISEM ZAMIAST BEZ NAPISU DWIE SZT, podkreślam że te trzy samochody maja takie samo wyposażenie :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Piotrek było ustalone że jakość zdjęć jest taka sama
tylko jeden ma znaczek drugi nie
a pytanie było którego wybiorą :)
tego ze znaczkiem czy tego bez
i jeszcze raz napisze tego z lepsza cena, ilością itp znaczek dla 99% nie ma znaczenia,
badań czy będzie to 99% nie przeprowadzałem , mówi mi to moje doświadczenie życiowe , ale co ja tam w życiu doświadczyłem :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
dodam jeszcze to jest moje zdanie,
i szanuje zdanie innych

Powtórzę, rozmawiamy o porównywalnych ofertach, także cenowo. Nikt kto ma budżet na fotografa 2k nie weźmie takiego za 4 bez względu na to czy ma znaczek czy nie. Natomiast klient z budżetem 4k mając do wyboru fotografa za 4k ze znaczkiem i fotografa za 4k bez znaczka, zdjęcia obu mu się podobają może pomyśleć że ta plakietka jednak coś znaczy, może uważać że fajnie będzie wspomnieć o tym znajomym, powodów dla których znaczek przeważy szalę może być pińcet.

piotraspace
20-05-2010, 14:57
A co jeśli ktoś wpadnie na pomysł skopiowania takiego znaczka od kogoś i wklei u siebie na www, jak oni (założyciele organizacji/fotografowie) to rozpoznają? Jeśli ktoś ma dużo zleceń i chciałby tylko podnieść nieco ceny zleceń za pomocą tego magicznego znaczka to przecież może zrobić taką właśnie manianę.

MM-architekci
20-05-2010, 15:00
Dla wielu ludzi znaczki są bardzo ważne. To jest wiadome od wieków chyba.

obywatelgc , skąd to wiem ? po twoich wypowiedziach właśnie , są teoretycznie po prostu w większej części

pank
20-05-2010, 15:01
A co jeśli ktoś wpadnie na pomysł skopiowania takiego znaczka od kogoś i wklei u siebie na www, jak oni (założyciele organizacji/fotografowie) to rozpoznają? Jeśli ktoś ma dużo zleceń i chciałby tylko podnieść nieco ceny zleceń za pomocą tego magicznego znaczka to przecież może zrobić taką właśnie manianę.

Nie wiem, a gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i Wasz synek mały przechodził tędy w przyszłości tylko nie mówcie że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz)?

MM-architekci
20-05-2010, 15:01
A co jeśli ktoś wpadnie na pomysł skopiowania takiego znaczka od kogoś i wklei u siebie na www, jak oni (założyciele organizacji/fotografowie) to rozpoznają? Jeśli ktoś ma dużo zleceń i chciałby tylko podnieść nieco ceny zleceń za pomocą tego magicznego znaczka to przecież może zrobić taką właśnie manianę.

to zrobi , i są tacy , tylko że to nie sam znaczek na stronie - znaczek jest linkiem do własnej podstronie na WPJA a tego w zasadzie tak łatwo sie nie podrobi

jak ktoś się łudzi że za pomocą tego znaczka podniesie ceny to powinien się ocknąć heh

obywatelgc
20-05-2010, 15:11
MM
jeżeli za pomocą tego znaczka nie podniesiemy sobie cen
to po co nam ten znaczek? - zapytał teoretyk :)
drugie pytanie
ile kosztuje taki znaczek ?
jak jest tani to sobie taki kupię , nie pójdę na piwo tylko sobie taki kupię

a jak się okaże że taki znaczek kosztuje kilka tyś ,
a cen mi nie podniesie , klienta nie napędzi to
pytam się po co on jest ? dla lansu ?
ja wydając spora kasę na znaczek chciałbym więcej zarabiać ,
to dziwne ?

piotraspace
20-05-2010, 15:14
to zrobi , i są tacy , tylko że to nie sam znaczek na stronie - znaczek jest linkiem do własnej podstronie na WPJA a tego w zasadzie tak łatwo sie nie podrobi

jak ktoś się łudzi że za pomocą tego znaczka podniesie ceny to powinien się ocknąć heh

ehhh pic na wodę... płacić dolary by mieć więcej zleceń itp. Mam czterech znajomych fotoreporterów i zawsze jak jeden ma zajęte to drugi bierze ten termin i nikt się na siebie nie gniewa, tylko wzajemnie poleca. I to faktycznie działa. Całe "lato" obłożone.

MM-architekci
20-05-2010, 15:18
ehhh pic na wodę... płacić dolary by mieć więcej zleceń itp. Mam czterech znajomych fotoreporterów i zawsze jak jeden ma zajęte to drugi bierze ten termin i nikt się na siebie nie gniewa, tylko wzajemnie poleca. I to faktycznie działa. Całe "lato" obłożone.

I to jest dobry system.

obywatel , pisałem w mojej ocenie co daje ten znaczek , no i po części jest to info które uslyszałem od innych jak pół roku zakładałem ten sam temat gdzie indziej

ceny kształtujesz sam , mając na uwadze wiele rzeczy które się składa na tą cene , temat rzeka

znaczek sam klientów nie napędzi , to robi reklama i wszystko pochodne

ps WPJA i AGWPJA komplet koszt chyba 1200 zł na rok opłaty + kasa za branie udział w konkursach i generalnie to tam jeszcze się przydaje z pkt marketingowego , o reszcie pisałem

piotraspace
20-05-2010, 15:19
MM
jeżeli za pomocą tego znaczka nie podniesiemy sobie cen
to po co nam ten znaczek? - zapytał teoretyk :)
drugie pytanie
ile kosztuje taki znaczek ?
jak jest tani to sobie taki kupię , nie pójdę na piwo tylko sobie taki kupię

a jak się okaże że taki znaczek kosztuje kilka tyś ,
a cen mi nie podniesie , klienta nie napędzi to
pytam się po co on jest ? dla lansu ?
ja wydając spora kasę na znaczek chciałbym więcej zarabiać ,
to dziwne ?


No dokładnie, dobre dla lansiarzy chyba, płace dolce więc jakoś to się czkawką powinno odbić na cenie Panie kolego MM, bo w przeciwnym razie jeśli to tylko po to by mi dawali zlecenia to wiesz co? z całym szacunkiem ale mam to w dupci.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

I to jest dobry system.

obywatel , pisałem w mojej ocenie co daje ten znaczek , no i po części jest to info które uslyszałem od innych jak pół roku zakładałem ten sam temat gdzie indziej

ceny kształtujesz sam , mając na uwadze wiele rzeczy które się składa na tą cene , temat rzeka

znaczek sam klientów nie napędzi , to robi reklama i wszystko pochodne

ps WPJA i AGWPJA komplet koszt chyba 1200 zł na rok opłaty + kasa za branie udział w konkursach i generalnie to tam jeszcze się przydaje z pkt marketingowego , o reszcie pisałem


Zgadza się, oczywiście ceny kształtuję sam, ale chcę powiedzieć, że takie zrzeszenie do niczego mi nie potrzebne, bo wg mnie biorą kasę za nic. Powiedz szczerze, ile zleceń wpada Ci od nich w ciągu roku- tylko szczerze.
Chcę też powiedzieć, że nie ma różnicy czy ktoś kleił sobie na stronę znaczek czy kupił za dolary to i tak wygląda i zachęca to tak samo potencjalnego klienta.

Parteq
20-05-2010, 15:25
No dokładnie, dobre dla lansiarzy chyba, płace dolce więc jakoś to się czkawką powinno odbić na cenie Panie kolego MM, bo w przeciwnym razie jeśli to tylko po to by mi dawali zlecenia to wiesz co? z całym szacunkiem ale mam to w dupci.

No wiesz, wlasnie dla wiekszej ilosci zlecen taki znaczek moze sie przydac, chcesz podniesc ceny to sobie podnos, co za problem, nawet bez znaczka.
Bicie piany.

piotraspace
20-05-2010, 15:27
MM ja nie mówię, że znaczek ma dla mnie zarabiać, bo to tylko taki słodki dodatek.

Handelson
20-05-2010, 15:31
No wiesz, wlasnie dla wiekszej ilosci zlecen taki znaczek moze sie przydac, chcesz podniesc ceny to sobie podnos, co za problem, nawet bez znaczka.
Bicie piany.

Dokładnie. Najpierw trzeba określić do jakiego klienta chcę dotrzeć (i za ile oczywiście). Czy do takiego za 500zł czy za 3,4k. Później doskonalić warsztat, zrobić do tego odpowiednią oprawę (marketing) i wypracować sobie markę. A jak już to wszystko działa to można pokusić się o dalsze inwestycje.
Zgadzam się z pankiem, że klient zawsze wybierze w tej samej cenie kogoś "ze znaczkiem" - czytaj POLECONEGO przez kogoś (w tym przypadku AG|WPJA).

piotraspace
20-05-2010, 15:35
Dokładnie. Najpierw trzeba określić do jakiego klienta chcę dotrzeć (i za ile oczywiście). Czy do takiego za 500zł czy za 3,4k. Później doskonalić warsztat, zrobić do tego odpowiednią oprawę (marketing) i wypracować sobie markę. A jak już to wszystko działa to można pokusić się o dalsze inwestycje.
Zgadzam się z pankiem, że klient zawsze wybierze w tej samej cenie kogoś "ze znaczkiem" - czytaj POLECONEGO przez kogoś (w tym przypadku AG|WPJA).

No jasne, zgadzam się, w życiu zdarza się, że kieruję się metką- wiadomo marketing, ale patrząc na http://canon-board.info/showpost.php?p=761884&postcount=4042 uważam, że ten znaczek to już żaden wyznacznik jakości i sztuki.

pank
20-05-2010, 15:36
To co Ty uważasz może się mijać z tym co uważają klienci.

piotraspace
20-05-2010, 15:40
To co Ty uważasz może się mijać z tym co uważają klienci.

No jasne, ehhh temat rzeka

Handelson
20-05-2010, 15:40
ale patrząc na http://canon-board.info/showpost.php?p=761884&postcount=4042 uważam, że ten znaczek to już żaden wyznacznik jakości i sztuki.

No za to to powinni wyrzucać na bruk ;)
Dlatego pozostaje pytanie: chcę żeby mnie stawiano na równi z takimi fotografami czy nie?
... a może młodzi przed wyborem fotografa nie przejrzą wszystkich PF osób polecanych... :twisted:
A znaczek działa na bank. Właśnie zapytałem kilku znajomych, którzy się na fotografii nie znają. Powiedzieli, że by się chwycili :)
Podlinkowanej przez Ciebie "fotografii" im nie pokazałem... bo jakoś tak wstyd :twisted:

piotraspace
20-05-2010, 15:46
No za to to powinni wyrzucać na bruk ;)
Dlatego pozostaje pytanie: chcę żeby mnie stawiano na równi z takimi fotografami czy nie?
... a może młodzi przed wyborem fotografa nie przejrzą wszystkich PF osób polecanych... :twisted:
A znaczek działa na bank. Właśnie zapytałem kilku znajomych, którzy się na fotografii nie znają. Powiedzieli, że by się chwycili :)
Podlinkowanej przez Ciebie "fotografii" im nie pokazałem... bo jakoś tak wstyd :twisted:

hehehe a może autor jest z tych co po prostu wkleili sobie magiczny znaczek na główną...

pank
20-05-2010, 15:46
No jasne, zgadzam się, w życiu zdarza się, że kieruję się metką- wiadomo marketing, ale patrząc na http://canon-board.info/showpost.php?p=761884&postcount=4042 uważam, że ten znaczek to już żaden wyznacznik jakości i sztuki.

No stary, a jak to się ma do czerwonego zakazu fotografowania na czarno białym zdjęciu?

piotraspace
20-05-2010, 15:57
No stary, a jak to się ma do czerwonego zakazu fotografowania na czarno białym zdjęciu?

zdecydowanie niektórzy powinni mieć zakaz wręcz:P

MM-architekci
20-05-2010, 15:59
No jasne, zgadzam się, w życiu zdarza się, że kieruję się metką- wiadomo marketing, ale patrząc na http://canon-board.info/showpost.php?p=761884&postcount=4042 uważam, że ten znaczek to już żaden wyznacznik jakości i sztuki.

To że w wypadku fotografów z polski jakiś kwiatek jest trudno , inne też są , może warto jednak tak czy owak patrzeć na tych najlepszych.

Nie należe do WPJA , pisałem o tym wcześniej ... jeśli już to do FPFŚ i FRŚ.

Nie jestem tam po to żeby mieć więcej ofert bo mam taki znaczek. Pisałem już co daje m.in. przynależność do takiego forum ( bo żadne nie jest stowarzyszeniem ! )

Ernest_DLRS
20-05-2010, 16:43
A jakiś czas temu powstało chyba Polskie Stowarzyszenie Fotografów Ślubnych o ile mnie pamięć nie myli. Coś ktoś na ten temat może napisać?

yerzu
20-05-2010, 17:36
Moim zdaniem WPJA+AG jest dobrą inwestycją dla osób planujących/próbujących robić destination weddings. Na polskim rynku moim zdaniem oczywiście, to inwestycja, która nie jest warta świeczki. Celując w rynek zachodni to bardzo dobry pierwszy krok.

arturs
20-05-2010, 23:00
A jakiś czas temu powstało chyba Polskie Stowarzyszenie Fotografów Ślubnych o ile mnie pamięć nie myli. Coś ktoś na ten temat może napisać?

powstało i o ile mnie pamięć nie myli albo się rozpadło albo odeszła z niego w dosyć tajemniczych okolicznościach spora część założycieli

MM-architekci
20-05-2010, 23:13
Nadal jest , kilka osób odeszło.

rtea
21-05-2010, 08:52
wpja czy agwjpa to organizacje i jak w każdej, są lepsi i gorsi uczestnicy. Jak ktoś swego czasu powiedział, dla najlepszych miejsce jest na podium. Pozostali uczestnicy organizacji przejawiają chęć zdobywania wiedzy i doświadczenia w tzw. ambitnym kierunku, za jaki uważam fotografię reportersko-weselną. Oportunistów zachęcam, złóżcie swoje aplikacje. Sprawdźcie się. Nikt Was nie zmusi do przynależenia ale dowiecie się czy Wasze prace spełniają minimum.
Odpowiadając na pytanie rozpoczynające wątek. Tak warto przynależeć. Warto również pamiętać, że budowanie marki (przynajmniej jeżeli chodzi o tych zawodowych fotografów, a nie pstrykaczy dorabiających do pensji urzędasa) to proces wieloletni i nie załatwi tego miesięczna czy roczna przynależność do wpja, CIA, czy piratów somalijskich.
Poza tym, zdjęcia zawsze bronią się same. Organizację i przynależność do nich jedynie poprawia nam samopoczucie utwierdzając w tym, że obraliśmy dobry kierunek.

obywatelgc
21-05-2010, 10:14
Piotrek
przy takiej samej ofercie znaczek może mieć znaczenie bo ludzie są różni i znajdzie się ktoś kto wybierze nas dla plakietki,
ale nikt nie udowodni że, posiadając takie same oferty osoba ze znaczkiem ma lepiej a osoba bez znaczka ma gorzej i odwrotnie,
ot jedni mają znaczki inni nie :)

może trzeba się zastanowić czemu osoby spokojnie spełniające wszystkie kryteria naboru do takich stowarzyszeń , nie są w nich i nie maja zamiaru tam się zapisywać ?

MM-architekci
21-05-2010, 10:16
No ale czytałeś co pisaliśmy wyżej ? Jeśli masz kase to na 90% z takimi zdjęciami się dostaniesz. Chyba że osoba która zatwierdza kandydaturę będzie miała gorszy dzień po prostu...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Skoro taka organizacja nic nie daje takim osobom to po co się zapisywać ? Było mówien po co warto. WPJA a org lokalne na Polskę są jednak inne , zwłaszcza te o charakterze nie formalno-prawnym jak wspomniane fora.

7osiem
21-05-2010, 10:19
kasa kasa! :D

magart
21-05-2010, 12:58
Takie stowarzyszenia i organizacje czy też fora mają głównie znaczenie prestiżowe. A tam gdzie za to się płaci mają teoretycznie przynosić dodatkowe korzyści, bądź ewentualna pomoc w różnych kwestiach.
Troszkę ostatnio zrobiła się moda na tego rodzaju stowarzyszenia, podobnie jak ma to miejsce z warsztatami.
Taki trend fajnie obrazuje to nowe Stowarzyszenie (http://www.michaldulemba.pl/filozofowanie/nowe-stowarzyszenie-fotografow-slubnych/) ;)

Osobiście uważam, że warto się sprawdzić i spróbować się zapisać do naszych: FPFŚ lub FRŚ. Przy czym to drugie jest dużo milej zarządzane. Napisałem, że można się sprawdzić, ponieważ tam nie przyjmują każdego. Trzeba mieć dobre zdjęcia, a także dobrze zbudowaną stronę internetową. Jeśli nasze zgłoszenie nie zostanie przyjęte to na FRŚ można zapytać się forumowiczów o ewentualne oceny i rady, co może być pomocne dla ogólnej poprawy swojego wizerunku w sieci. Znaczek będzie tylko dopełnieniem tego wszystkiego.

mswilk
21-05-2010, 22:56
(...)Należę, ale tylko w celach reklamowych. Chcę przez rok sprawdzić czy to coś daje.

j.w. więc nie będę pisać tego samego.

MM-architekci
21-05-2010, 23:11
http://www.piotrarton.pl/index2.php#/rgallery/3/ mi się zdaje czy to są tylko zdjęcia z warsztatów błyskotliwych ?

jak widać oprócz fotojacka więcej kwiatków będzie , obejrzałem na chybił trafił 3 osoby
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a , najlepsze są czasem teksty dopisane przy znaczkach WPJA - najlepsiejszy , jedyny , zatwierdzony , nominowany itp itd :D

Parteq
21-05-2010, 23:27
[...]
a , najlepsze są czasem teksty dopisane przy znaczkach WPJA - najlepsiejszy , jedyny , zatwierdzony , nominowany itp itd :D

No wiesz,
jak juz placisz, to teraz wyciskasz na maksa z kazdego $ tyle ideologii ile sie da ;)
Pewnie najczesciej tam gdzie zdjecia sie nie bronia autor broni sie takimi "dodatkami".

piotraspace
22-05-2010, 22:40
wpja czy agwjpa to organizacje i jak w każdej, są lepsi i gorsi uczestnicy. Jak ktoś swego czasu powiedział, dla najlepszych miejsce jest na podium. Pozostali uczestnicy organizacji przejawiają chęć zdobywania wiedzy i doświadczenia w tzw. ambitnym kierunku, za jaki uważam fotografię reportersko-weselną. Oportunistów zachęcam, złóżcie swoje aplikacje. Sprawdźcie się. Nikt Was nie zmusi do przynależenia ale dowiecie się czy Wasze prace spełniają minimum.
Odpowiadając na pytanie rozpoczynające wątek. Tak warto przynależeć. Warto również pamiętać, że budowanie marki (przynajmniej jeżeli chodzi o tych zawodowych fotografów, a nie pstrykaczy dorabiających do pensji urzędasa) to proces wieloletni i nie załatwi tego miesięczna czy roczna przynależność do wpja, CIA, czy piratów somalijskich.
Poza tym, zdjęcia zawsze bronią się same. Organizację i przynależność do nich jedynie poprawia nam samopoczucie utwierdzając w tym, że obraliśmy dobry kierunek.

"(przynajmniej jeżeli chodzi o tych zawodowych fotografów, a nie pstrykaczy dorabiających do pensji urzędasa)"
każdy jakoś zaczynał:P

mswilk
23-05-2010, 00:51
(...)Warto również pamiętać, że budowanie marki (przynajmniej jeżeli chodzi o tych zawodowych fotografów, a nie pstrykaczy dorabiających do pensji urzędasa)(...)

A co jeśli urzędas należy do WPJA & AGWPJA, nie musi dorabiać do pensji, a fotografią (m.in. ślubną) zajmuje się bo sprawia mu to przyjemność i w ten sposób realizuje swoją pasję ?

rtea
23-05-2010, 11:03
A co jeśli urzędas należy do WPJA & AGWPJA, nie musi dorabiać do pensji, a fotografią (m.in. ślubną) zajmuje się bo sprawia mu to przyjemność i w ten sposób realizuje swoją pasję ?

Chylę przed nimi czoło. Chociaż nie zmienia to faktu, że fotografami, dosłownie, są weekendowymi.

mswilk
23-05-2010, 11:32
Chylę przed nimi czoło. Chociaż nie zmienia to faktu, że fotografami, dosłownie, są weekendowymi.

Tak czy owak śluby raczej masz w weekendy :)

rtea
23-05-2010, 12:05
(AG)WPJA - czy warto? tak.
Szczególnie dla ambitnych (bez względu czy pasjonatów czy zawodowych fotografów).

MM-architekci
23-05-2010, 12:48
(AG)WPJA - czy warto? tak.
Szczególnie dla ambitnych (bez względu czy pasjonatów czy zawodowych fotografów).

A można wiedzieć czemu tak uważasz ?

rtea
24-05-2010, 10:58
A można wiedzieć czemu tak uważasz ?

Zabrzmi banalnie ale samo "dostanie się" to jak wszyscy powyżej twierdzą, prosta sprawa, ale wygranie konkursu - zupełnie inna kwestia.
Warto poddać się weryfikacji, konkursy i konkurencja to siła rozwoju ;)

MM-architekci
24-05-2010, 11:24
No fakt w konkursie można się sprawdzić , jest tylko jeden problem. Co to za konkurs w którym 1 osoba z tego co wiem nadal , wybiera zdjęcia ? O konkursie świadczy m.in. jury.

Generalnie w tym wydaniu jakie jest , na miejscu innych osób mocno bym się zastanowił nad wyborem WPJA

Tu się dostać http://www.ispwp.com/ to jet "coś"

Parteq
24-05-2010, 11:37
Tu się dostać http://www.ispwp.com/ to jet "coś"

I chyba tez taniej :D $99/year
Swoja droga ciekawe jak chca weryfikowac te 50 slubow?

MM-architekci
24-05-2010, 13:37
Spytaj się ;]

piotraspace
24-05-2010, 15:27
A co jeśli urzędas należy do WPJA & AGWPJA, nie musi dorabiać do pensji, a fotografią (m.in. ślubną) zajmuje się bo sprawia mu to przyjemność i w ten sposób realizuje swoją pasję ?

Właśnie, zgadzam się. Wśród wielu fotografów "profesjonalnych" panuje twarde przekonanie, że jak ktoś zajmuje się foto w wolnym czasie (np w weekendy na ślubach a w tygodniu pracuje) to na pewno dorabia do pensji, bzdura! Można robić co się lubi a że można na tym zarobić to tylko lepiej.

MM-architekci
24-05-2010, 16:04
to pokaż mi takich który robią to na legalu faktycznie , tą swoją "pasje"

niestety , bardzo rzadko tak jest

piotraspace
26-05-2010, 19:11
to pokaż mi takich który robią to na legalu faktycznie , tą swoją "pasje"

niestety , bardzo rzadko tak jest

Nie wiem, nie robiłem badania rynku i nie zajmuję się takimi *******utami, czy ktoś robi na lewo czy prawo.

mswilk
26-05-2010, 19:43
to pokaż mi takich który robią to na legalu faktycznie , tą swoją "pasje" (...)

Spójrz na mój awatar.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W dodatku jestem "urzędasem" i na dokładkę należę do WPJA i AGWPJA.

piotraspace
26-05-2010, 20:23
Spójrz na mój awatar.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W dodatku jestem "urzędasem" i na dokładkę należę do WPJA i AGWPJA.

dołączam się, widzisz już dwóch, kto się przyłączy?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
MM-architekci a może ktoś ma ********ą pracę i idealnie może połączyć z nią robienie zdjęć, co wtedy?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Chylę przed nimi czoło. Chociaż nie zmienia to faktu, że fotografami, dosłownie, są weekendowymi.


ehhh spadłem z fotela normalnie... muszę Cię zmartwić, bo często wybieram się w plener na sesje i nie jest to weekend w większości:P ale czas jaki mam po pracy, lub w dzień wolny.

Fotograf zajmujący się tylko fotografią w porównaniu z takim urzędasem wcale nie musi być lepszy...

Vitez
27-05-2010, 15:47
Po raz drugi wycinam offtop o DG bo już są wątki na tym forum o prowadzeniu działalności, rozliczeniach, umowach, legalności, podatkach itd. Mam nadzieję że po raz trzeci nie będę musiał tego robić :roll: .

mtata
27-05-2010, 16:09
ps WPJA i AGWPJA komplet koszt chyba 1200 zł na rok opłaty + kasa za branie udział w konkursach

Od stycznia zmieniły się zasady i za udział w konkursach nie trzeba dopłacać - są za free, jest tylko limit wystawionych zdjęć w skali roku.


No fakt w konkursie można się sprawdzić , jest tylko jeden problem. Co to za konkurs w którym 1 osoba z tego co wiem nadal , wybiera zdjęcia ? O konkursie świadczy m.in. jury.


Do tej pory było tak, że każdy konkurs oceniała inna osoba (jedna).


to pokaż mi takich który robią to na legalu faktycznie , tą swoją "pasje" niestety , bardzo rzadko tak jest

Chyba jednak dzieje się tak trochę częściej niż "rzadko"... :D

MM-architekci
27-05-2010, 16:46
Powiedział bym co raz częściej , na szczęście ;]

Odnośnie WPJAJAJD... widać odpadają im ludzie , więc dali promocje , na samym członkostwie i tak są mocno do przodu.

Ja już tematu nie ciągnę , swoje 28gr powiedziałem ;]

rtea
30-05-2010, 16:45
Fotograf zajmujący się tylko fotografią w porównaniu z takim urzędasem wcale nie musi być lepszy...

Nie twierdze, że tak jest. Odnoszę swoją uwagę TYLKO do dyspozycyjności.

habakuk
30-05-2010, 17:03
WPJA/AGWPJA - w obecnej formie ściema, zenada, maszynka do robienia kasy. kiedyś to było miejsce prestizowe - kierunkowe uwagi do portfolio przy przyjmowaniu, sugestie. dziś przyjmują każdego. szmal. żaden prestiż.

Husky
30-05-2010, 17:21
WPJA/AGWPJA - w obecnej formie ściema, zenada, maszynka do robienia kasy. kiedyś to było miejsce prestizowe - kierunkowe uwagi do portfolio przy przyjmowaniu, sugestie. dziś przyjmują każdego. szmal. żaden prestiż.To po co należysz do tej żenady?

habakuk
30-05-2010, 18:03
To po co należysz do tej żenady?

juz nie należę.

Teo
30-05-2010, 18:07
Spotkałem się z opinią, że lepiej zapisać się organizacji typowo biznesowych zrzeszających przedsiębiorców w danym regionie - raz, że to potencjalna baza klientów, dwa, że otrzymuje się z reguły dostęp do porad prawnych, konsultacji związanych z prowadzeniem księgowości i opodatkowaniem itd. Poza tym na różnego rodzaju spotkaniach spotykasz ludzi z różnych branż (to a propos tej bazy klientów;) ).

Jeśli chodzi o organizacje fotograficzne, które faktycznie mają wysokie wymagania co do nowych członków to znalazłem takie: ISPWP ( http://www.ispwp.com/ ) i MPA ( http://www.thempa.com/ ).

rtea
03-06-2010, 12:02
juz nie należę.

i to mnie dziwi, bo podium było Twoje.

Macky Bucon
01-07-2010, 01:07
Jeśli chodzi o organizacje fotograficzne, które faktycznie mają wysokie wymagania co do nowych członków to znalazłem takie: ISPWP ( http://www.ispwp.com/ ) i MPA ( http://www.thempa.com/

Mieszkam w Uk. Rozmawialem z kilkoma zawodowcami od slubow i kazdy chwalil AGWPJA. Niestety tu na zachodzie jest wiele fotografow dla ktorych poziom wymagan AGWPJA jest wysoki i narazie nieosiagalny. Duzo tez daje uzywanie tego w marketingu ktory jest bardzo istotny przy pierwszej rozmowie z klientem. Im bardziej przekonamy klienta ze jestesmy PRO tym lepiej, nawet jesli zdiecia w naszym portfolio sa nienajlepsze. Tutaj troche proces klient-fotogrfaf sie rozni i czlonkostwo staje sie silna karta w reku fotografa. www.thempa.com jest interesujace i juz o tym cos slyszalem. Wiem ze czlonkowie maja astronomiczne ceny i nie nazekaja na brak klientow.:roll:

MM-architekci
01-07-2010, 07:28
Kwestia weryfikacji tego ich "zawodowstwa" , ale może faktycznie tam AGWPJA ma większe znaczenie marketingowe

MM-architekci
20-01-2011, 18:09
czy ktoś wie jak się wypisać z tego cudownego tworu ?

mswilk
20-01-2011, 18:12
czy ktoś wie jak się wypisać z tego cudownego tworu ?

Sami Ci podziękują, jak nie zapłacisz kolejnej składki.
Witaj w klubie ;)

pank
20-01-2011, 18:12
Przestań płacić składki:)

Parteq
20-01-2011, 18:43
czy ktoś wie jak się wypisać z tego cudownego tworu ?

Wyslales do nich maila z prosba o usuniecie?
Nie zareagowali?

MM-architekci
20-01-2011, 19:46
Napisałem maila że chce zrezygnować i co mam zrobić ? Bo żadnej opcji przez profil nie ma. Póki co cisza.

A można unieważnić płatność jakoś po prostu ?

Parteq
20-01-2011, 20:16
Napisałem maila że chce zrezygnować i co mam zrobić ? Bo żadnej opcji przez profil nie ma. Póki co cisza.

A można unieważnić płatność jakoś po prostu ?

Dlugo juz czekasz na odpowiedz?

Uniewaznic platnosc?
Moze za "niewykorzystane" miesiace - moze sie udac.
No ale to trzeba sie wczytac w jakis regulamin - jesli jest dostepny online

mswilk
20-01-2011, 21:07
Dlugo juz czekasz na odpowiedz?

Uniewaznic platnosc?
Moze za "niewykorzystane" miesiace - moze sie udac.
No ale to trzeba sie wczytac w jakis regulamin - jesli jest dostepny online

Nie ma takiej możliwości.
Wpłaty Ci nie zwrócą.
Wszystko jest napisane na stronie WPJA.

MM-architekci
20-01-2011, 21:29
nie chce zwrotu , ale idzie mi z paypala z automatu co miech więc mogę to jakoś odłączyć ?

pank
20-01-2011, 21:34
Logujesz się do PayPala i cofasz autoryzację dla automatycznych przelewów dla WPJA.

MM-architekci
20-01-2011, 21:41
kuurna w końcu znalazłem heh dzięki , pewnie teraz sami się odezwą ;]

Parteq
20-01-2011, 21:45
kuurna w końcu znalazłem heh dzięki , pewnie teraz sami się odezwą ;]

Mimo wszystko napisz ze usunales subskrypcje/platnosc - bo moze nie usuwaja z automatu - tylko po roku wysylaja przez prawnika pismo dotyczace zaleglosci z odsetkami :D

pank
20-01-2011, 21:47
Jak musiałem niedawno kartę zablokować i zapomniałem w PayPal wpisać nowej, dość szybko przysłali mi maila że paypal nie zaakceptował transakcji i cofają subskrypcję.

MM-architekci
20-01-2011, 23:33
Maila napisałem i poczekam aż się odezwą , jak nic nie będzie to skrobnę że cofnąłem płatność. Szukałem info w ogóle o tym na stronie ale lipa w sumie.

canonfun
21-01-2011, 00:40
a dlaczego rezygnujesz ?:)

MM-architekci
21-01-2011, 10:28
bo to lipa jest jak dla mnie zasadniczo , za granice na śluby nie wybieram się , konkurencja tutaj nie śpi

za tą kasę mam dodatkowe dwie frazy do pozycjonowania

mswilk
19-03-2011, 19:40
Co do sensu uczestnictwa w tym stowarzyszeniu, to zapraszam do lektury moich rozważań (http://marcinwilk.blogspot.com/2011/03/wpja-q4-2010-contest-results-goodbye.html) dot. WPJA & AGWPJA.

Parteq
19-03-2011, 22:51
Przeczytalem i cisnie mi sie pytanie Marcin - a czego spodziewales sie po wejsciu do wpja/agwpja?

mswilk
19-03-2011, 23:09
Przeczytalem i cisnie mi sie pytanie Marcin - a czego spodziewales sie po wejsciu do wpja/agwpja?

Niczego się nie spodziewałem, zwłaszcza że nie zajmuję się zawodowo fotografią.
Jak napisałem na blogu - chciałem sam sobie udowodnić, że potrafię i mogę się tam znaleźć.

Sławek
20-03-2011, 00:28
Przeczytałem wszystkie posty, a uśmiech na mojej twarzy robił się coraz większy. Początkowy huraoptymizm dotyczący korzyści z "przynależności" zamieniał się pomału w "jak się wypisać".
Jeśli kogoś interesuje co dla klienta ma znaczenie, to wystarczy go uważnie słuchać. Ja osobiście nie pamiętam aby ktokolwiek ,kiedykolwiek podczas zamawiania zlecenia, pytał mnie o jakąś przynależność. Mimo że pytań nieraz bywało bardzo wiele. Żadna organizacja nie zrobi nam rynku , ani marki.

Czacha
20-03-2011, 00:40
Większe wrażenie na klientach robi zapis w umowie mówiący o tym, że "wykonawca odbył odpowiednie przeszkolenie w Kurii i posiada legitymację upoważniająca do fotografowania w trakcie ceremonii ślubnej ... " :mrgreen:

Parteq
20-03-2011, 00:57
Dzialam na innym rynku i mam zupelnie inne wrazenia, dla mnie przynaleznosc tam jest najprosciej w swiecie oplacalna. Faktycznie rzadko padaja pytania o jakas przynaleznosc. Nie dorobilem sie jeszcze "legitymacji z kurii". Pracuje nad tym ;)

pank
20-03-2011, 01:49
Jak ja się zapisywałem mniej więcej w tym samym czasie co Marcin do obu organizacji już wtedy było wiadomo że wystarczy wpłacić składkę żeby zostać przyjętym, ale o dziwo, przynajmniej wśród moich klientów świadomość istnienia tego stowarzyszenia jest dość wysoka a samo stowarzyszenie dalej ma opinię elitarnego. U mnie członkostwo działa :)

Sergiusz
20-03-2011, 02:36
Większe wrażenie na klientach robi zapis w umowie mówiący o tym, że "wykonawca odbył odpowiednie przeszkolenie w Kurii i posiada legitymację upoważniająca do fotografowania w trakcie ceremonii ślubnej ... " :mrgreen:

Może nie powinienem ale „niech tam” Największe wrażenie na młodych robi jak mówisz, że jesteś niezależny i nie należysz do „żółtych” „czarnych” ani „czerwonych” I nie masz legitymacji bo nie. I jak chcą abyś robił im zdjęcia to niech wcześniej ustalą to z odnośnymi władzami. A jak im nie pasuje to jest milion innych fotografów mających to i tamto i należących tam i tu.

Czacha
20-03-2011, 02:43
Sergiusz, artystą jeszcze zostanę... obiecuję :mrgreen:

Sergiusz
20-03-2011, 02:51
Coś mi się zdaje, że już nim jesteś ale może nie chcesz jeszcze tego faktu przyjąć do wiadomości...

Czacha
20-03-2011, 06:36
Mieliśmy taką dyskusję na lokalnym forum ślubniakowym o tym czy jesteśmy artystami czy nie :mrgreen: Ja tam zawsze uważałem że mam artystyczną dusze, ale takich cyrków jeszcze nie odstawiam o których piszesz .. nie ten poziom wtajemnicznia ;) Chociaz ... hmm ... odmówiłem wykonania zlecenia 2 czy 3 parom, gdy te upierały się przy słitaśnych zdjęciach nocnych z podświetlanymi fontannami (mamy takie cudo w B-stoku, gdzie co weekend w sezonie ślubnym ustawiają się kolejki aby cyknąć taką fotkę :mrgreen: ) lub wspomniały o czarno-białych zdjęciach i pozostawieniu selektywnie jednego koloru ... czerwonego ;)

Sławek
20-03-2011, 13:43
Chociaz ... hmm ... odmówiłem wykonania zlecenia 2 czy 3 parom
I to jest właśnie (między innymi) budowanie marki. A nie obwieszanie się plakietkami czy legitymacjami. Byłem kiedyś na weselu na którym fotograf miał na szyi tzw. smycz z wykonaną własnorecznie legitymacją . Żenada. Nawet nie chciało mi się z nim rozmawiać. A zespół muzyczny to nawet jawnie sobie z niego kpił ze sceny.

Czacha
20-03-2011, 14:52
O tych legitymacjach wspomnialem nieco żartem - pary młode są zdziwione że coś takiego jest wymagane od fotografów ;)

Parteq
20-03-2011, 15:03
I to jest właśnie (między innymi) budowanie marki. A nie obwieszanie się plakietkami czy legitymacjami. Byłem kiedyś na weselu na którym fotograf miał na szyi tzw. smycz z wykonaną własnorecznie legitymacją . Żenada. Nawet nie chciało mi się z nim rozmawiać. A zespół muzyczny to nawet jawnie sobie z niego kpił ze sceny.

Jakie to typowo polskie.. :D
Zeby nie bylo watpliwosci - zachowanie Twoje i wspomnianego zespolu.

Co komu przeszkadzaja plakietki i zawieszki na szyi?
Wazniejszy jest chyba warsztat?

pe.en.de
20-03-2011, 15:08
Jakie to typowo polskie.. :D
Zeby nie bylo watpliwosci - zachowanie Twoje i wspomnianego zespolu.

Co komu przeszkadzaja plakietki i zawieszki na szyi?
Wazniejszy jest chyba warsztat?

A to po co on sobie te zawieszki zawiesił na szyi w sali bankietowej to nieważne?
Polepsza mu się przez to warsztat?

Parteq
20-03-2011, 15:22
Wiesz, nie wiem. I w sumie malo mnie to interesuje czym kto sie obwiesza.
Gdyby jednak spedzalo mi to sen z powiek napewno zapytalbym o to obwieszonego.

pe.en.de
20-03-2011, 15:44
Ale może zacząć ci spędzać gdy usłyszysz przypadkiem - eeee co za fotografa żeście wzięli, Józek to miał fotografa - trzy legitymacje mu dyndały i jeszcze akredytacja na madonnę, a ten co?

Parteq
20-03-2011, 16:00
Ale może zacząć ci spędzać gdy usłyszysz przypadkiem - eeee co za fotografa żeście wzięli, Józek to miał fotografa - trzy legitymacje mu dyndały i jeszcze akredytacja na madonnę, a ten co?

"A gdyby tam bylo przedszkole, w przyszlosci.."
;)

Przeciez napisalem wyzej co bym zrobil.

Sławek
20-03-2011, 16:05
A to po co on sobie te zawieszki zawiesił na szyi w sali bankietowej to nieważne?
Polepsza mu się przez to warsztat?
Ani na sali ani gdzie indziej.
Ot, taka za laminowana wizytówka z napisem "Profesjonalne studio XXX " Jak zespół zagrał Rynkowskiego to goście mieli się złapać za konduktora. I tak fotograf prowadził pociąg. I to nie raz.

Mówisz Parteq że moje zachowanie było typowo polskie...
No cóż, może za stary jestem i takie legitymacje nie rzucają mnie na kolana. W przeciwieństwie do niektórych "portfolio". Tenieraz głęboko zapadają mi w pamięci.

MM-architekci
20-03-2011, 16:10
Wypisałem się z tego z początkiem roku , a póki co nadal widnieję na liście chociaż nie płacę ;D

Generalnie , trzeba przeć na ślub międzynarodowe z chęcią wybicia się poza polandię to wtedy może to jakąś korzyść , rozpoznawalność , przynieść.

Sławek
20-03-2011, 16:17
Wypisałem się z tego z początkiem roku , a póki co nadal widnieję na liście chociaż nie płacę ;D

Generalnie , trzeba przeć na ślub międzynarodowe z chęcią wybicia się poza polandię to wtedy może to jakąś korzyść , rozpoznawalność , przynieść.
Jak będę się widział z Marcinem Łysakiem to się go spytam czy należy do jakiegoś zrzeszenia. On robi śluby głównie w dalekim świecie.

Parteq
20-03-2011, 16:20
Slawek, teraz zaczynasz wiecej pisac o fotografie i jego stylu pracy. Wczesniej bylo tylko o "zawieszce". W dalszym ciagu dla mnie to nie powod do kpienia z kogos kto wykonuje swoja prace. Robi to tak jak umie i juz. Taki ma styl, moze rutyne - nie wiem, nie znam go.

Zawsze mnie natomiast dziwilo jak nieiwle nam czasem trzeba zeby po kims pojezdzic.
W tej chwili jest to zawieszka z napisem i robienie "pociagu" do piosenki Rynkowskiego.
W dalszym ciagu nie rozmawiamy o zdjeciach, choc i wtedy (gdyby okazaly sie kiepskie) najpierw zapytalbym mlodych - dlaczego akurat ten fotograf?

Troche odjezdzamy z glownego watku tematu - reasumujac: dla mnie warto.
I wpja nie daje zadnych legitymacji, ani plakietek.
Widze dwa powody odejscia z tej "organizacji" - staje sie to dla mnie nieoplacalne, oraz mam dwa sezony do przodu wszystko zaklepane i brak mi juz czasu na odpisywanie parom

Wszystkim zycze tej drugiej opcji :)

Sergiusz
20-03-2011, 16:43
Będzie to pewnie mało popularne ale to nie organizacja i przynależność do niej powinna zapewniać ilość lukratywnych zleceń. Raczej odwrotnie: całokształt pracy powinien uchylać furtkę do takiej organizacji.

MM-architekci
20-03-2011, 18:25
i tak jest w wypadku ISWP np.

po prostu lipa się zrobiła z WPJA

canonfun
20-03-2011, 19:56
czyli w ogole warto do jakiejś organizacji należeć?

MM-architekci
20-03-2011, 20:25
no to chyba zależy do tego czego się oczekuje

canonfun
20-03-2011, 20:38
no to chyba zależy do tego czego się oczekuje

logicznym jest , że zrzeszając się w jakiejś organizacji zagranicznej typu WPJA oczekuje się zleceń przede wszystkim zagranicznych.

pe.en.de
20-03-2011, 20:46
logicznym jest , że zrzeszając się w jakiejś organizacji zagranicznej typu WPJA oczekuje się zleceń przede wszystkim zagranicznych.

A kto te zlecenia miałby dawać ? Inni fotografowie tam zrzeszeni ?

canonfun
20-03-2011, 20:51
A kto te zlecenia miałby dawać ? Inni fotografowie tam zrzeszeni ?

w moim odczuciu pary, które tam wchodzą (jesli w chodza), w poszukiwaniu swojego fotografa

pe.en.de
20-03-2011, 21:03
zrzeszając się w jakiejś organizacji zagranicznej typu WPJA oczekuje się zleceń przede wszystkim zagranicznych.

Nie kumam.
Zagraniczne pary pragnące ściągnąć na ślub fotografa z innego kraju? Nie mają swoich? Będzie taniej?
Może to być ślepy zaułek, bo dobrych fotograów tam też nie brakuje.

Parteq
20-03-2011, 21:07
A kto te zlecenia miałby dawać ? Inni fotografowie tam zrzeszeni ?

Miesiac temu dostalem od innego fotografa z wpja klienta na dwa sluby (asian wedding).
Mial dubla. Zdarza sie.

canonfun
20-03-2011, 21:15
Nie kumam.
Zagraniczne pary pragnące ściągnąć na ślub fotografa z innego kraju? Nie mają swoich? Będzie taniej?
Może to być ślepy zaułek, bo dobrych fotograów tam też nie brakuje.

Jest masa czynników, które wpływają na wybór tego czy innego fotografa przez PM i pomijam tutaj cenę.
Dlatego ciekawi mnie czy WPJA to faktycznie dobra droga - reklama/przynależność w takiej organizacji. Czy może taki budżet, który pochłania WPJA przeznaczyć na inna formę reklamy?Inna organizację?
Z tego wątku wynika, że jest bardzo różnie - jedni są bardzo zadowoleni inni jednak rezygnują i nie wiem czy to dlatego, że mineli się z oczekiwaniami? ( jesli takie mieli w stosunku do WPJA).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Miesiac temu dostalem od innego fotografa z wpja klienta na dwa sluby (asian wedding).
Mial dubla. Zdarza sie.

zajebi :mrgreen:

Parteq
20-03-2011, 21:53
[...]
Z tego wątku wynika, że jest bardzo różnie - jedni są bardzo zadowoleni inni jednak rezygnują i nie wiem czy to dlatego, że mineli się z oczekiwaniami? ( jesli takie mieli w stosunku do WPJA)[...]

Mysle, ze pomijajac oczekiwania to napewno warto probowac, czy to w takiej organizacji czy w innej. Moze sie okazac ze faktycznie na jednym rynku bedzie cos funkcjonowalo lepiej, a na drugim gorzej. Gdybym mial w ciagu roku raptem kilka zapytan i zero umow - powaznie zastanawialbym sie nad finansowaniem takiego zrzeszenia. Kosztem chocby lepszego pozycjonowania sie lub innej opcji "marketingowej". Mam tu na mysli chec zdobywania wiekszej ilosci zlecen raczej niz "nobilitacji" Bo to drugie to juz bardzo indywidualna sprawa.

MM-architekci
20-03-2011, 22:03
logicznym jest , że zrzeszając się w jakiejś organizacji zagranicznej typu WPJA oczekuje się zleceń przede wszystkim zagranicznych.

nie wiem co w tym logicznego , chyba typowe podejście polaka że jak się zrzeszyłem to na pewno mi to zrzeszenie "da" klientów ;]

większość organizacji pełni tylko w niewielkiej częsci taką rolę , jest raczej reklamą ogólną + opcją wsparcia czasem między fotografami np

canonfun
20-03-2011, 22:26
nie wiem co w tym logicznego , chyba typowe podejście polaka że jak się zrzeszyłem to na pewno mi to zrzeszenie "da" klientów ;]


typowego polaczka to upatrywałbym się w twoim postępowaniu - zreszajac sie na 3 miesiace i uciekajac zaraz bo jednak nie ma zleceń...a przeciez placic im trzeba :mrgreen:




większość organizacji pełni tylko w niewielkiej częsci taką rolę , jest raczej reklamą ogólną + opcją wsparcia czasem między fotografami np

Jaką rolę?

MM-architekci
20-03-2011, 22:34
widzisz jestem tak dobry że nadal mnie chcą bez płacenia ;D

zrezygnowałem bo w sumie nic mnie tam nie trzymało w porównaniu do FPFS

i tu właśnie wkracza ta rola , tzn pomoc jeśli potrzebna , informacje , rady , wskazówki itd itp , jednym słowem co kilkadziesiąt-set głów to nie jedna ;]

canonfun
20-03-2011, 22:38
widzisz jestem tak dobry że nadal mnie chcą bez płacenia ;D

zrezygnowałem bo w sumie nic mnie tam nie trzymało w porównaniu do FPFS

i tu właśnie wkracza ta rola , tzn pomoc jeśli potrzebna , informacje , rady , wskazówki itd itp , jednym słowem co kilkadziesiąt-set głów to nie jedna ;]

pozostawie to bez komentarza ...

MM-architekci
21-03-2011, 00:14
no to byl zart , jesli sie nie polapales

MM-architekci
23-03-2011, 00:42
takie cuda budują prestiż wpja http://reportazfoto.pl/index.html ;D

witoldk
23-03-2011, 13:59
Dokładnie tak jak pisze Sergiusz:


Może nie powinienem ale „niech tam” Największe wrażenie na młodych robi jak mówisz, że jesteś niezależny i nie należysz do „żółtych” „czarnych” ani „czerwonych” I nie masz legitymacji bo nie. I jak chcą abyś robił im zdjęcia to niech wcześniej ustalą to z odnośnymi władzami. A jak im nie pasuje to jest milion innych fotografów mających to i tamto i należących tam i tu.

slavko6
23-03-2011, 15:09
Michale a czy to jest wina kolegi rafała g. że go wpja wpuścili?? chciał mieć logo - zapłacił - dostał całiem proste i czytelne suma sumarów i tak klienci oceniają zawartość portfolio i umiejętności fotografa ale mogę się tylko domyśla, że jak moja do porównania dwóch fotografów o podobnych umiejętnościach to takie świecidełko na stronie może zaważyć na decyzji.

MM-architekci
24-03-2011, 13:53
nie , nie wina , czy ja szukam winnych ? ;]

mowie o prestizu miejsca , dawno nie ma tam osob ktore na poczatku go budowaly

slavko6
25-03-2011, 08:58
być może, nie znam początków AG|WPJA więc na ten temat się nie wypowiadam natomiast trzeba chyba oddzielić pewne fakty tzn korzyści bezpośrednio i pośrednio płynące z uczestnictwa w tym gronie. Nawet o ile nie ma forum, fachowej pomocy, porady itp wśród członków to być może dla wielu wystarczy sam znaczek na stronie i traktuję to jako reklamę!!! ale to tylko moje przypuszczenia bo sam nigdzie nie należę i sam sobie rzepkę skrobie ;)

Sławek
27-03-2011, 22:24
Spytałem żony, czy wie po co są takie "znaczki" na stronce. Odpowiedź mnie powaliła.
Nigdy by mi taka myśl nie przeszła przez głowę !.
Otóż, cytuje. " Pewnie dostaje gość jakieś pieniądze że reklamuje inną firmę. Albo nie musi płacić za internet". Myślę że chciało powiedzieć za serwer. Ale nieważne. Zaskakujące natomiast że wcale nie musi takie logo podnosić prestiżu. A przeciwnie. Można pomyśleć że "ktoś dorabia jak może".

MM-architekci
28-03-2011, 09:00
No ale dales dostep zonie do netu czy tylko od tak sie spytales ? Bo wchodzac na strone widac ze to nie znaczek reklamowy ,w sensie jest na nim info czym jest.

Z drugiej strony zona ma racje tez ;]

Sławek
28-03-2011, 21:14
No ale dales dostep zonie do netu czy tylko od tak sie spytales ? Bo wchodzac na strone widac ze to nie znaczek reklamowy ,w sensie jest na nim info czym jest.

Z drugiej strony zona ma racje tez ;]
Otworzyłem stronkę i przywołałem żonę niczego nie sugerując. Ale temat jest dyskusyjny. Jak przeciętny użytkownik netu odbiera "jakieś zewnętrzne ikony/banery" na stronce. Czy witryny typu onet, WP, gdzie ciągle pojawia się jakaś nachalna reklama w postaci np. baneru, nie wykształciło negatywnego odbioru wszelkich ikon-przekierowań.

mswilk
29-03-2011, 07:50
takie cuda budują prestiż wpja http://reportazfoto.pl/index.html ;D

m.in. dlatego nie mam ochoty na przedłużanie członkostwa w WPJA & AGWPJA
Nie moja estetyka, nie moja bajka.
Gusta są różne.

MM-architekci
29-03-2011, 09:24
Otworzyłem stronkę i przywołałem żonę niczego nie sugerując. Ale temat jest dyskusyjny. Jak przeciętny użytkownik netu odbiera "jakieś zewnętrzne ikony/banery" na stronce. Czy witryny typu onet, WP, gdzie ciągle pojawia się jakaś nachalna reklama w postaci np. baneru, nie wykształciło negatywnego odbioru wszelkich ikon-przekierowań.

w sumie lepiej jest dopisac cos w stylu "naleze do prestizowego bla bla" i dopiero znaczki

Sławek
29-03-2011, 11:23
w sumie lepiej jest dopisac cos w stylu "naleze do prestizowego bla bla" i dopiero znaczki
Tak....
Najlepiej "Zaproponowano mi członkostwo w ..." lub "dostałem propozycję..." :lol:

slavko6
01-04-2011, 10:08
heh no tak i jeszcze coś w stylu, że jest to honorowe członkostwo - zero opłat - same przywileje i zaszczyt !!!