Zobacz pełną wersję : 1D mark II N
hrabiamiod
13-05-2010, 20:29
Wobec bezsilności google mam prośbe-pytanie do Was.
Za ile realnie mógłbym sprzedać na rynku wtórnym wzmiankowanego w temacie 1Dmk2N w idealnym stanie wizualnym z wymienioną migawką i przebiegiem 1100 zdjęć, w zestawie nieużywany NP-E3.
Waham się między kupnem 1d i 1dn, bo różnica za oceanem dość znaczna, więc inwestując więcej nie chciałbym być stratny przy odsprzedaży, bo nie mam pewności czy do końca mi przypasuje (pierwsza jedynka).
MM-architekci
13-05-2010, 20:31
a Allegro znasz ? ;]
hrabiamiod
13-05-2010, 20:35
na pytanie retoryczne nie powinno się odpowiadać... ale aktualnie nie wisi nic, a archiver nie podaje czy aukcja zakończyła się sprzedazą czy też nie, a ja chciałbym uzyskać jaką realną wartość a nie wymysł sprzedawcy :)
Nie jest to warte więcej niż 3800, moim zdaniem.
fahrenheit
13-05-2010, 20:51
sam śledzę 1dII /1dIIn. był miesiąc temu wysyp i N-ka poszła ponieżej 3k. Realnie okolice 3
hrabiamiod
13-05-2010, 21:18
@fahrenheit: przebieg nie gra roli?
MM-architekci
13-05-2010, 21:28
jak dla mnie 3.5k bys dostal
krisv740
13-05-2010, 21:38
wszystko zależy od stanu aparatu
za "kałużą" w miarę sprzęty chodzą za około 1200 usd - poniżej albo trzeba trafić, albo trafisz jak śliwka w kompost...
realnie dobrą sztukę, gdybym miał nie sprzedałbym taniej niż około 4200 na rynku polskim.
ostatnio sprzedałem 1dmkII za .... - niższą kwotę, ale nabywca jest (i będzie ) zadowolony. przebieg oryginalny 70tys+ oraz stan idealny , poparty dodatkowo opinią serwisu. mam jeszcze jedną jedynkę , która w przeliczeniu na pln. kosztowała mnie 3300pln - ale jest po serwisie w NJ (z naprawą klapki kart, zamka baterii, wymiany sanek lampy ) , sprawna i w idealnym stanie. przebieg ponad 120 tys, ale nie sprzedałbym jej poniżej 4000pln , więc.......... zostaje ze mną - bo i tak potrzebuję jedynkę... :D - wiem co mam i na co mogę liczyć :cool:
Jeśli mogę, to jak dla mnie to tak około 3 -3,5k by poszedł, niezależnie od stanu, to przecież 1dynka, więc co to ma do rzeczy, to maszyna do pracy tak koparka tam też nikt nie patrzy czy farba jest w idealnym stanie. Chyba, że ktoś jest estetą to ok, co innego.
Ja w lutym kupiłem 1D mk III za 5800 i jestem zadowolony ma parę rysek i otarć, ale przynajmniej wiem że aparat pracował.
Moja rada może wstrzymać się i poczekać, aż onaniści przesiadający się na mkIV będą wyprzedawać zapasy i trafić jakąś dobrą sztukę.
Tyle ode mnie Pozdrawiam
hrabiamiod
13-05-2010, 22:40
@AS-FOTO: zdecydowałem, się na 1D non-N, bo szkoda mi 500$ za 0,5" cala, a kumpel przylatuje na Boże Narodzenie to jest szansa na zgromadzenie oszczędności i exodus onanistów.
Wstrzymałbym się teraz, ale pół roku bez puszki nie wytrzymam :mrgreen:
Nie pozostaje mi nic innego, jak się zgodzić z AS-FOTO.
Cena 3000-3500zł jest w sam raz, chyba że mowa o jakimś egzemplarzu z bardzo małym przebiegiem (kto wie, może jeszcze takie istnieją).
Sam się przymierzam od jakiegoś czasu do 1d MkII N, ale jak widzę ceny rzędu 4000zł albo i wyższe, to daję sobie na wstrzymanie. Fajna puszka, ale przy tej kwocie zacząłbym się zastanawiać nad 7D (bardziej mi zależy na autofokusie i szybkostrzelności niż budowie typu czołg).
Realną kwotą za ten sprzęt patrząc dodatkowo przez pryzmat tego, że na rynku jest już mkIV jest właśnie wspomniany zakres 3-3,5k
Też się zastanawiam nad zmianą 40D na mkIIN ale w PL trudno trafić. Planuję ściągnąć ale z Wielkiej Brytanii i tam też w tych granicach się mieszczą tylko znowu drugi problem, że 90% aukcji ma zapis, że wysyłka tylko w GB...:/
ostatnio zmieniłem właśnie 40D na mk II N :) pomimo tego, że to starsza konstrukcja to jednak robi ciągle mega wrażenie, nie żałuję tej zmiany, jestem w 100% zadowolony z 1D, szybkostrzelność, piekielny autofokus, wykonanie, no i wygląd :)! jak to się mówi: jak raz spróbuję się jedynki, to już nie będzie się nigdy chciało innego aparatu :) i tak się stało, nie zamieniłbym swojej za nic na świecie.
znalazłem ją w bardzo dobrym stanie, przebieg 40k klatek, zapłaciłem 4,5 tys, ale przynajmniej wiem, że sprzęt jest pewny, sprawdzony i zadbany.
hrabiamiod
14-05-2010, 23:51
ja spróbowałem mark I na kilkanaście minut i już*wiedziałem na co 30d upgradować :)
Ja kupilem od znajomego za przebiegiem 100 000 za 2800zl :) Sprzet sprawdzony i dokladnie wiem w jakich warunkach pracowal i "co w trawie piszczy". Z jedynkami zawsze jest ryzyko.. nigdy nie wiesz jak je traktowano.
Widzialem na Allegro z podobnym przebiegiem za 3200-3400zl oczywiscie mowa o 1DmkII bez N :)
Podobnie jak poprzednicy chyba raczej juz zostane przy tym klocki..
ostatnio zmieniłem właśnie 40D na mk II N :) pomimo tego, że to starsza konstrukcja to jednak robi ciągle mega wrażenie, nie żałuję tej zmiany, jestem w 100% zadowolony z 1D, szybkostrzelność, piekielny autofokus, wykonanie, no i wygląd :)! jak to się mówi: jak raz spróbuję się jedynki, to już nie będzie się nigdy chciało innego aparatu :) i tak się stało, nie zamieniłbym swojej za nic na świecie.
znalazłem ją w bardzo dobrym stanie, przebieg 40k klatek, zapłaciłem 4,5 tys, ale przynajmniej wiem, że sprzęt jest pewny, sprawdzony i zadbany.
Jak dla mnie 4,5k za tą puszkę to trochę szaleństwo ;-) Ja wiem co może 1D bo robiłem już nie raz mkIII i wiem, że tak jak teraz 40D robi głównie za nosidełko do drugiego szkła to mkIIN na pewno by tego losu nie podzielił. Byłby na pewno dużo mocniej eksploatowany. Duży przebieg to dla mnie żaden problem - chętnie kupię taką Nkę nawet z przejechanym koło 150k-200k - byle żeby zewnętrznie nie była ciężko obita.
phatfinder
12-01-2011, 13:47
witam wszystkich, mam pytanie bo znalazłem taki aparat i klient twierdzi że nie był rozbierany ale nad bagnetem zamiast czarnych śrubek są srebrne , czy jest w ogóle opcja że Canon wypuszczał aparaty tej klasy ze srebrnymi śrubkami??
z góry dzięki za podpowiedzi
MacGyver
12-01-2011, 14:20
http://blog.david-kennedy.com/wp-content/uploads/2010/06/20100424_kennedyd_DK_0987-704x640.jpg
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:KPgQoTEqh9iPqM:http://img685.imageshack.us/img685/1688/mark3.jpg&t=1
http://ecx.images-amazon.com/images/I/41z%2B6DBN0CL._SL500_AA300_.jpg
http://farm4.static.flickr.com/3140/2988735217_b1becb879a.jpg
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSE-24-R9hOKsSie759LOZhzPS1AINStcpY3E64J14Ju06gOTX3Sw
Różne egzemplarze, wszędzie śrubki są czarne.
2 lata juz prawie mam moje mk2 bez N i pamietam wowczas jak aparat zrobił na mnie niemałe wrazenie. Nadal robi, szczegolnie gdy mam okazje uzywac 40d. Mimo klawiszologi, wole jedynke i ta zostaje juz ze mną. Powiem tylko, ze skoro ceny sa takie jak podajecie, to pucha stracila po tych 2 latach jakies 500zl, czyli dosc niewiele :razz:
witam wszystkich, mam pytanie bo znalazłem taki aparat i klient twierdzi że nie był rozbierany ale nad bagnetem zamiast czarnych śrubek są srebrne , czy jest w ogóle opcja że Canon wypuszczał aparaty tej klasy ze srebrnymi śrubkami??
z góry dzięki za podpowiedzi
mam Mariana IIN i śrubki nad bagnetem mam również czarne.
Natomiast na bagnecie są srebrne.
witam wszystkich, mam pytanie bo znalazłem taki aparat i klient twierdzi że nie był rozbierany ale nad bagnetem zamiast czarnych śrubek są srebrne , czy jest w ogóle opcja że Canon wypuszczał aparaty tej klasy ze srebrnymi śrubkami??
z góry dzięki za podpowiedzi
Mówisz może o tym?
http://allegro.pl/canon-1d-i1417126279.html
Według mnie ktoś przy nim grzebał. I ta cena...
gadget_zary
17-01-2011, 23:56
Ten z aukcji to jest 1DmkI a nie mkIIN :) A cena jak za tak leciwy sprzęt to nic dziwnego jak dla mnie.
Fakt, mój błąd. Późno już:)
Mam pytanie do posiadaczy IIN.
Czy z waszymi bateriami na mrozie dzieją się dziwne rzeczy?
Ja w swoim mogę mieć baterię w pełni naładowaną, ale jak wyjdę na mróz to momentalnie wszystko się kończy i bateria mruga po zrobieniu nawet dziesięciu zdjęć.
Jeśli aparat jest na mrozie dłużej to akumulatory w ogóle nie odzyskują już energii, którą jakby nie patrzeć, mieć powinny, bo nie miały gdzie jej stracić
Oczywiście zdaję sobie sprawę że w środku są akumulatory AA, jednak z żadnym aparatem nie miałem wcześniej takich problemów.
Czy ktos się spotkał z takim problemem? Czy rozwiązaniem będzie podmiana paluszków w środku na nowe AA np. Sanyo?
Przemek_PC
18-01-2011, 20:55
A poza tym że wskaźnik mruga dzieje się coś nie tak? Aparat się wyłącza? U mnie na mrozie mrugało ale zdjęcia mogłem robić cały czas.
Mam pytanie do posiadaczy IIN.
Czy z waszymi bateriami na mrozie dzieją się dziwne rzeczy?
..
Nie. Na początku stycznia poszedłem spacerkiem na Szrenicę, zrobiłem kilkadziesiąt fotek przez cały dzień i wróciłem. Problemów brak. Bateria orginalna. Wskaźnik pokazywał mniejszy poziom ale nic poza tym. Analogowy 50e z gripem załadowanym nowymi bateriami alkalicznymi znanej marki też działał bezproblemowo ale wskaźnik pokazywał zgon, który jednak nie nastąpił.
A poza tym że wskaźnik mruga dzieje się coś nie tak? Aparat się wyłącza? U mnie na mrozie mrugało ale zdjęcia mogłem robić cały czas.
O! to już mi coś mówi. Też tak czasami mam. Jednak gdy jest naprawdę bardzo zimno, aparat po jakimś czasie się wyłącza.
Raz nawet zawiesiło mi się lustro w górze przy robieniu zdjęcia (wystarczyło wtedy wyłączyć i z powrotem włączyć aparat). Było to na hokeju, więc temperatura w hali taka jak na zewnątrz.
kinimodgdynia
20-01-2011, 00:35
taki ze srebrnymi srubkami był ostatnio na allegro wystawiony jako uszkodzony z anglii i nie wiadomo co zepsute. może ten sam, bo cos dziwny zbieg okolicznosci:)
Ja bym się nim raczej nie interesował. Może cena kusi ale jak wtopisz w padło to będziesz się gryzł po pazurach. Chyba że lubisz hazard. Srubki oznaczają tylko tyle że albo ktoś rozbierał i pogubił oryginalne, albo aparat ma samą obudowę bez bebechów - bo na aukcji koleś uczciwie pisze, że nie wie co mu jest :)
To, że ktoś go rozkładał jest niemal pewne.
Można snuć przypuszczenia, że po prostu zamienił śrubki z innym miejscem w aparacie, bo były akurat takie same, tylko w innym kolorze.
Niemniej jednak aparat zyskał statut podejrzanego i ja bym również go nie kupił ;-) nawet jako dawcę części. Bo jak ktoś słusznie tutaj napisał, nie wiadomo ile bebechów zostało w środku.
Romanisko
05-02-2011, 13:13
Mam pytanie do posiadaczy IIN.
Czy z waszymi bateriami na mrozie dzieją się dziwne rzeczy?
Rodzaj akumulatorów w tym modelu to NiMH, więc z efektem pamięci, rozładowujące się na zimnie... http://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_niklowo-metalowo-wodorkowy
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wobec bezsilności google mam prośbe-pytanie do Was.
Za ile realnie mógłbym sprzedać na rynku wtórnym wzmiankowanego w temacie 1Dmk2N w idealnym stanie wizualnym z wymienioną migawką i przebiegiem 1100 zdjęć, w zestawie nieużywany NP-E3.
Waham się między kupnem 1d i 1dn, bo różnica za oceanem dość znaczna, więc inwestując więcej nie chciałbym być stratny przy odsprzedaży, bo nie mam pewności czy do końca mi przypasuje (pierwsza jedynka).
Maks 3500 maks., ale musisz wiedzieć, że na Allegro sprzedawały się od 1800zł, zresztą cały czas możesz wyszukać kilka aukcji w zakończonych.
Pozdrawiam :)
Jeśli to coś Wam podpowie to kupiłem 1dmk2 bez N z przebiegiem około 100 tys. w stanie bez zarzutu (chyba lekka ryska na LCD) z dwoma oryginalnymi akumulatorami - jeden około 600, drugi około 1200 zdjęć i reszta standard czyli łądowarka itd. za 2400 na jesieni. Moim zdaniem było warto sprzęt pracuje ładnie.
Poza brakiem wyśrubowanego iso te puchy (mark II bez względu czy N, czy nie) to kawał dobrego sprzętu do np. reporterskiej pracy. Lepszy jest tylko (ale wolniejszy) DS - cóż, to pełna klatka.
Ja miałem tych jedynek (bez N) najwięcej. Prawie wszystkie trafiały do znajomych. Ostatni jutro jedzie do znajomego. Puszki niezniszczalne! Teraz mam nastepcow ale mysle ze N zrobiony byl nieco na sile.
Owszem, ale mz komfort używania był bez porównania większy. Pomijając ekran, automatyczna numeracja plików, możliwość pracy na dwie karty w niektórych sytuacjach były bardzo przydatne.
No i coś, za czym nie raz "wzdycham" na sesjach, czyli slot kart SD - strasznie mi tego w piątce brakuje, bo w lapku mam czytnik tych kart. Co przekłada się na mniej kabli w plecaku ofkors ;)
slot kart SD - strasznie mi tego w piątce brakuje, bo w lapku mam czytnik tych kart.
te wbudowane w lapki są najczęściej dość wolne.
Co przekłada się na mniej kabli w plecaku ofkors ;)
ale zapewne w lapku masz slot express card (lub inny pcmcia) - cóż więc stoi na przeszkodzie, żeby dokupić czytnik CF chowający się w tym slocie? 8-)
Przemek_PC
25-02-2011, 23:44
Mam czytnik CF na PCMCIA i jest do tego stopnia koszmarnie wolny, że używam go w ostateczności czyt. kiedy nie mam pod ręką czytnika na USB.
te wbudowane w lapki są najczęściej dość wolne.
ale zapewne w lapku masz slot express card (lub inny pcmcia) - cóż więc stoi na przeszkodzie, żeby dokupić czytnik CF chowający się w tym slocie? 8-)
Używam MacBooka Pro 13" i pan S. powiedział że SD to jedyne Pro karty. Nie widzę różnicy w obu rodzajach pamięci, a zgrywanie fot z backupu jest zdecydowanie szybsze/upierdliwe niż z głównej puszki. I trochę mnie to wkurza :)
Powolna czy nie SD fajna sprawa...cena,wielkość i możliwość zgrywania na laptopa bez dodatkowego czytnika to fajna sprawa w podróży i same zalety...Czas zgrywania nie tak zawsze jest istotny,można kawę wypić przy większej ilości plików,a jak ktoś robi po kilka zdjęć i zgrywa np w samolocie,pociągu to jest super opcja. Wydaje mi się,że począwszy od 60d ,Canon posunie się w tą stronę i nie tylko seria 1d/1ds będzie wyposażona w slot na SD. W żaden sposób nie podważam tutaj zalet kart CF.Póki co możliwość zapisu na 2rodzajach kart to dla mnie dość istotna zaleta jedynek.
ja w swoim MBP 15" nie mam żądnych wbudowanych czytników ale wrzucam do torby mały czytnik Lexara na CF i SD, jest naprawdę szybki oczywiście biorąc pod uwagę to, że jest na USB. A co do backupu SD w jedynce to naprawdę fajna rzecz, wcześniej nie używałem a teraz się przekonałem i korzystam regularnie.
Czytnik Sandiska noszę razem ze sprzętem, ale to kolejna pierdoła którą łatwo zgubić, zniszczyć, albo co gorsza, zapomnieć. Jedynkowe rozwiązanie jest naprawdę zacne i razem z baterią i autofokusem jest największą zaletą jedynek dla mnie.
Kolekcjoner
27-02-2011, 00:52
Też uważam, że z tego powodu SD to bardzo dobre rozwiązanie.
Miałem dwa słabiutkie akumulatory do swojej N (kupionej na CB).
Kupiłem zamiennik na allegro za 110zł
Potem nabrałem odwagi.
Jedną słabizne rozebrałem i wymieniłem wszystkie ogniwa na Enelopa.
Ledwo weszły,ale śladu nie widać.
Pięknie chodzi i co najważniejsze canonowska ładowarka normalnie je ładuje.
Drugą słabizne potraktuje tak samo.
Polecam te rozwiązanie.
To tylko godzinka pracy, a efekt znakomity.
kinimodgdynia
27-02-2011, 11:31
no efekt jest zdecydowanie lepszy od nowych, oryginalnych akumulatorów;)
Przemek_PC
27-02-2011, 17:21
Oczywiście że lepszy bo oryginały mają pojemność 1800mAh. Ładowarkę za 100zł można też mieć lepszą niż oryginał. Pisałem już o tym.
Mam czytnik CF na PCMCIA i jest do tego stopnia koszmarnie wolny, że używam go w ostateczności
kup szybszy, co za problem...
pisałem o tym wielokrotnie. :roll:
zgrywanie fot z backupu jest zdecydowanie szybsze/upierdliwe niż z głównej puszki. I trochę mnie to wkurza :)
a jakie prędkości zgrywania osiągasz?
Powolna czy nie SD fajna sprawa...cena,wielkość i możliwość zgrywania na laptopa bez dodatkowego czytnika to fajna sprawa w podróży i same zalety...
przecież CF ma te same możliwości - wkładasz czytnik CF w slot expresscard i masz wbudowany czytnik CF. do tego szybszy ze dwa razy od wbudowanego czytnika SD/MS/Pro/MMC/XD (takie ma mój HP).
to tyle w temacie CF.
co do SD, to przemawia do mnie głównie konstrukcja złącza: mniej styków, brak szpilek, które można wygiąć, brak możliwości włożenia karty bokiem (mówimy o SD, nie o mini czy micro SD). dlatego to jednak, czy chcemy czy nie, będzie przyszłość.
Kolekcjoner
28-02-2011, 11:21
przecież CF ma te same możliwości - wkładasz czytnik CF w slot expresscard i masz wbudowany czytnik CF. do tego szybszy ze dwa razy od wbudowanego czytnika SD/MS/Pro/MMC/XD (takie ma mój HP).
to tyle w temacie CF.
Pod warunkiem, że w lapku jest expresscard.
To tyle w temacie CF :cool:.
Karty SD są sporo tańsze od CF. To też jest zaleta dwukartowości, możesz sobie wybrać którą zapisać, zgrywać jednocześnie, jedna po drugiej itp :)
a jakie prędkości zgrywania osiągasz?
Mam czytnik kart ileś w 1 od Sandiska, karty Ultra 16 i Extreme 8, zgrywa się minimalnie szybciej od wbudowanego czytnika w macbooku, z karta SD Sandisk Ultra 8gb.
Przy uwzglednieniu czasu potrzebnego do znalezienia i podpiecia czytnika kart, SD są szybsze :mrgreen:
Miałem dwa słabiutkie akumulatory do swojej N (kupionej na CB).
Kupiłem zamiennik na allegro za 110zł
Potem nabrałem odwagi.
Jedną słabizne rozebrałem i wymieniłem wszystkie ogniwa na Enelopa.
Ledwo weszły,ale śladu nie widać.
Pięknie chodzi i co najważniejsze canonowska ładowarka normalnie je ładuje.
Drugą słabizne potraktuje tak samo.
Polecam te rozwiązanie.
To tylko godzinka pracy, a efekt znakomity.
mógłbyś opisać jak rozebrałeś akumulatorek, bo nie chce połamać ;D
możne jakieś foto przypadkiem zrobiłeś ;)
Pod warunkiem, że w lapku jest expresscard
nie kupujemy lapków bez expresscard
https://canon-board.info/imgimported/2011/02/gwizdze-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/gwizdze.gif)
Mam czytnik kart ileś w 1 od Sandiska, karty Ultra 16 i Extreme 8, zgrywa się minimalnie szybciej od wbudowanego czytnika w macbooku, z karta SD Sandisk Ultra 8gb.
no tia, ale jakie to są tak +/- czasy: 1 MB/s? 10 MB/s? 50 MB/s?
np. pełne 8GB jak długo się zgrywa?
z ciekawości pytam, więc wystarczy mniej więcej.
tumidajski
28-02-2011, 17:16
rowniez interesuja mnie szczegoly wymiany ogniw a akku.
nalazlem takie cos nt. rozkladania aku
http://www.clubsnap.com/forums/threads/395188-How-to-replace-new-cells-for-NP-E3-battery-pack-%28used-with-1D-1Ds-body-%29
Kolekcjoner
01-03-2011, 19:53
nie kupujemy lapków bez expresscard
https://canon-board.info/imgimported/2011/02/gwizdze-1.gif
źródło (http://emoty.blox.pl/resource/gwizdze.gif)
Nie no siła tego argumentu jest porażająca :lol:. Jednak wolę SD 8-) i polityka Canona pod tym względem bardzo mi odpowiada.
nalazlem takie cos nt. rozkladania aku
http://www.clubsnap.com/forums/threads/395188-How-to-replace-new-cells-for-NP-E3-battery-pack-%28used-with-1D-1Ds-body-%29
Dokładnie tak
Fotki zrobie przy drugim aku
Wątpiłem, że mi się uda,
Trzeba pamiętać tylko,że Enelopy są ciuteńkie szersze
Enelopy maja dobre koszulki izolacyjne.
Po starannym złożeniu warto leciutko podszliwować połaczenie połówek obudowy.
Wymagane są też umiejetności w lutowaniu,
Co do oryginalnych akumulatorów Canona to zwyczajnie mnie nie stać na taki luksus.
10 szt Enelopów 2500 to też spory wydatek dla amatora
A nie uważam by te home made były gorsze
Wręcz przeciwnie.
Jedyne ryzyko jakiego się bałem to uszkodzenie ładowarki,
Ale wszystko OK
W obudowie pakietu są zabezpieczenia termiczne i przepięciowe,
Nikogo nie namawiam.
Opisałem tylko swój przypadek
no ja mam aku co wytrzymuje gora 30-40 fotek
Napisz ile mniej więcej wytrzymuje wtedy zobaczymy na ile to się opłaca.
Oj będzie z tym ciężko,bo teraz mało robię zdjęć.
Brak czasu i pogorszenie stanu zdrowia
A muszę jeszcze 2-3 razy "przerobić" podróbkę,żeby ją uformować
Z tego co wiem Enelopy moga leżeć bardzo długo.
Oczywiście,że jak tylko będę coś wiedział dam znać.
Jeżeli ktoś ma i tak stary akumulator i pare nowych ogniw to raczej polecam taką próbę.
Po złożeniu trzeba tylko sprawdzić napięcie,naładować,powtórnie sprawdzić napięcie i ...do aparatu.Dodam tylko,że w pakiecie jest jakaś elektronika zabezpieczająca Chyba przed przepięciami,temperatura itd.
Myślę,że jedynki nawet układ zasilania maja chyba trudny do uszkodzenia.
Zauważcie, że korzystam ze zwrotów "chyba..." i "myśle..."
Udało się innym,udało mnie ...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie uważam, by taki pakiet "home made" był bardziej niebezpieczny od jakiś podróbek noname
Przemek_PC
04-03-2011, 10:24
Czary dorabiacie, czary. Przecież to zwykłe ogniwa NiMH, tutaj czarów nie ma. Polutować tylko jak należy w sensie jakości lutów, nie przegrzać ogniw podczas lutowania, posprawdzać czy coś się nie zwiera i co tu ma nie działać czy uszkodzić puszkę? Ta elektronika to zabezpieczenie termiczne.
szczerze podziwiam ale chyba jednak zostanę przy swoich oryginalnych bateriach. Jedna jest na około 600 zdjęć, druga na 1300 i jakoś muszę się z tym wyrobić - a chyba jeszcze nie miałem sytuacji, że mi obydwie naładowane się skończyły...
Ale to nie zmienia faktu, że pewnie taki aku na eneloopach śmiga bardzo fajnie. Napisz ile mniej więcej wytrzymuje wtedy zobaczymy na ile to się opłaca.
Piszę bo prosiłeś
od kupna,zamontowania do rozładowania wynik-1663
Normalne używanie body z ustawieniami :
Zazwyczaj Manual,wyświetlanie zdjęcia -4 sek,autowyłączenie body -1 min
Autofokus non-stop,szkła raczej kitowe plus nieraz inne ale nic ciekawego.
Wszystkie szkła bez stabilizacji
Częstość i długość podgladów raczej standardowa
Ale UWAGA!.
Ja ich jeszcze nie ładowałem
Sprawdziłem tylko czy ładowarka je ładuje i zamontowałem.
Nie znam procentowego naładowania kupionych Enelopów
Czyli ten wynik dotyczy kupionych akumulatorów z firmowym naładowaniem minus czas spędzony w transporcie,hurtowni i sklepie no i parę tygodni w plecaku.
Ale słyszałem,że w nich samorozładowanie następuje bardzo powoli
Można więc chyba przyjąć,że po kupnie miały 85-90 proc naładowania
Teraz naładuje do pełna i zobacze jaki będzie wynik.
Ale znowu, tak jak wcześniej pisałem,nie będzie to szybko
Nawet jak ten wynik nie będzie większy (to i tak moim zdaniem) się opłaci.
Myślę że 1,5 tys zdjęć powinno być normalną ilością (przy założeniu że wypstryka się je przez 2-3 miesiące.)
Ta próba była nieco "wymuszona" ciekawością, bo więcej korzystam z 50d.
krisv740
15-03-2011, 10:30
sam kiedyś zastanawiałem się nad sensem/możliwością "przerobienia" swojej starej baterii/akuku od 1d (który właśnie dokończył żywota...) poprzez założenie eneloop, ale ....
koszt około 7-10 pln za 1 szt i "babranie się" w lutowanie (które znam i lubię co prawda..) spowodowało decyzję (na szybko) zakupu zamiennika...
jak na razie jestem zadowolony.po lekkim "tuningu" zamknięć/zamków akku mam dobre zasilanie i komfort użytkowania.
jak już kiedyś pisałem koszt nowego akku to około 100-120 pln (z przesyłką) , a efektywność ... - w chwili obecnej naprawdę nie robię dużo zdjęć, raczej okazjonalnie. aparat więcej leży .... wynik to około 4 miesiące w aparacie i około 2500 zdjęć.
co do szkieł to co prada w większości eLki (usm) a le i jeden "kundelek" z is też się mota po torbie. dość dużo podglądu, zdjęć z lampą i gmerania po menu...
imho... wynik bardzo mnie satysfakcjonujący po około 300-600 zdjęciach na starej baterii lub 10min jej pracy (w ekstermalnych warunkach zimowych 2009/2010).
całą tą zimę (no może prawie..) obskoczyłem jednym ładowaniem baterii.. (prawie, bo ładowałem w grudniu... jakoś tak przed ślubem....) ;)
Pobawię się w małego archeologa, ale nie chciałem zakładać kolejnego tematu dotyczącego 1d mark II N.
Takie szybkie pytanie. Czy w tym aparacie jest polskie menu?
Dzięki za odpowiedź.
krzysiek13
06-12-2011, 01:16
Z tego co pamiętam to nie. Jeśli się mylę, to niech ktoś mnie poprawi.
Nie ma po co cię poprawiać Krzysztofie, niestety nie ma w N polskiego menu.
allxages
06-12-2011, 02:00
No proszę Was..ileż tych opcji w menu że ojczysty potrzebny? :)
No proszę Was..ileż tych opcji w menu że ojczysty potrzebny? :)
No nie mow... troche tego tam jest. ;-)
Sent from my GT-I9000 using Tapatalk
Matt_K-K
06-12-2011, 12:34
Wiele opcji ustawia się w nim za pomocą komputera, więc zawsze można sobie na bieżąco doczytać co od czego jest, reszta zdaje się być względnie intuicyjna,
Przemek_PC
06-12-2011, 12:39
Nigdy nie lubiłem polskich menu bo nasz język może i piękny ale trudny a same wyrazy raczej długie co wymusza stosowanie skrótów no bo jak w polskim menu będzie wyglądało np. "2nd curtain sync." ?
Nigdy nie lubiłem polskich menu bo nasz język może i piękny ale trudny a same wyrazy raczej długie co wymusza stosowanie skrótów no bo jak w polskim menu będzie wyglądało np. "2nd curtain sync." ?
Synch na 2 kurt. ?? Jasne czytelne i ma o jeden znak mniej;)
Pobawię się w małego archeologa, ale nie chciałem zakładać kolejnego tematu dotyczącego 1d mark II N.
Takie szybkie pytanie. Czy w tym aparacie jest polskie menu?
Dzięki za odpowiedź.
Jak wyżej reszta wspominała, 1d mk II N nie ma polskiego menu, ale bez problemu się połapiesz o co chodzi, wystarczy trochę puszkę postudiować. Z tego co pamiętam, natknąłem się kiedyś w sieci na polską instrukcję obsługi w pdf.
MacGyver
06-12-2011, 13:51
Takie szybkie pytanie. Czy w tym aparacie jest polskie menu?
Z tego co pamiętam to nie. Jeśli się mylę, to niech ktoś mnie poprawi.
Szukajcie a znjdziecie. Instrukcja obsługi, str. 41 :arrow: http://files.canon-europe.com/files/soft29377/Manual/EOS-1D_%20MarkII_N_eng_Flat_toc.pdf
15 languages provided (English, German, French, Dutch, Danish, Finnish, Italian, Norwegian, Swedish, Spanish, Russian, Simplified Chinese, Traditional Chinese, Korean, and Japanese.)
A tak w ogóle to kolejne pytanko... Jako, że się czaje na tą puszkę, czy ktoś może mi powiedzieć czy szybko przychodzi przestawienie się z obsługi 40d na 1d MKII N? Troche się obawiam tego braku joystika, który do wyboru punktu AF jest naprawdę rewelacyjny:)
MacGyver
06-12-2011, 14:05
Na jaką 1D-ynkę byś się nie przesiadł to przez miesiąc będziesz się motać. Potem, jak już się przyzwyczaisz, każdy inny aparat będzie Cię denerwować :-)
krzysiek13
06-12-2011, 14:09
Przesiadałem się z 40D na 1D mkII N. Mnie zajęło to około tygodnia, może dwóch aby przyzwyczaić się do zupełnie innej obsługi. Na początku zasada "naciśnij przycisk, przytrzymaj go i przekręć kółkiem" może wydawać się niewygodna, jednak po przyzwyczajeniu okazuję się bardzo wygodna i praktyczna. Po przesiadce na mk III jakoś tak dziwnie mi było, że nie trzeba przytrzymywać. Co do braku joystika, to uważam, że nie jest duży problem, bo w ustawieniach indywidualnych ograniczasz sobie do 9 zewnętrznych punktów AF i wybierasz je bezpośrednio tylny kółkiem. Dla mnie super sprawa i w mk III też korzystam z tego sposobu. Ma tą zaletę, że przy trzymaniu w pionie też bez problemu możesz łatwo zmieniać punkty AF.
A tak w ogóle to kolejne pytanko... Jako, że się czaje na tą puszkę, czy ktoś może mi powiedzieć czy szybko przychodzi przestawienie się z obsługi 40d na 1d MKII N? Troche się obawiam tego braku joystika, który do wyboru punktu AF jest naprawdę rewelacyjny:)
Jestem z Wawy.
Gdyby było lato to często koło Legionowa jestem na działce,ale teraz...
Mam 1dMKIIN i 50d.
Od dobrego roku zastanawiam się.który sobie zostawić.
I ten i ten ma wady i zalety...
Nieraz trochę muszę sobie przypomnieć te róznice w obsłudze,bo są dość duże
Ale dlatego,że ja bardzo mało fotografuje
Chcesz sprawdzić...?
Zapraszam do Wawy...
Przemek_PC
06-12-2011, 18:46
Miałem 50D, zamieniłem na 1DII i nigdy nie żałowałem nawet przez chwilę. Mam też 5D i raczej mam problemy z gałkologią 5D niż 1DII. Może dlatego, że 1DII ma przyciski obsługiwane lewą ręką a kółka prawą a w przypadku 5D trzeba wcisnąć prawą ręką przycisk i tą samą ręką kręcić kółkami? Do tego czasem trzeba wcisnąć przycisk lewą ręką choćby po to aby skasować zdjęcie. W 1DII lewa wciska a prawa kręci i jest to wygodne.
W 1DII lewa wciska a prawa kręci i jest to wygodne.
A jak lewa trzyma ciężki obiektyw i trzeba zmienić ISO? IMHO fail, taki sam jak w Nicponiach...
xxD/5D ma wg mnie lepszą ergonomię.
A jak lewa trzyma ciężki obiektyw i trzeba zmienić ISO? IMHO fail, taki sam jak w Nicponiach...
xxD/5D ma wg mnie lepszą ergonomię.
Jeżeli jest to bardzo ciężki obiektyw to nie trzyma się go ręką, tylko stoi na monopodzie, chyba że masz na myśli 70-200/2.8L albo 100-400L - nie widzę przeciwwskazań, żeby obiektyw na chwilę puścić, bagnetu nie wyrwie...
Jeżeli jest to bardzo ciężki obiektyw to nie trzyma się go ręką, tylko stoi na monopodzie, chyba że masz na myśli 70-200/2.8L albo 100-400L - nie widzę przeciwwskazań, żeby obiektyw na chwilę puścić, bagnetu nie wyrwie...
Nie chodzi o bezpieczeństwo sprzętu, tylko o ergonomię. Dla mnie takie rozwiązanie jest jej zaprzeczeniem.
Jeżeli jest to bardzo ciężki obiektyw to nie trzyma się go ręką, tylko stoi na monopodzie, chyba że masz na myśli 70-200/2.8L albo 100-400L - nie widzę przeciwwskazań, żeby obiektyw na chwilę puścić, bagnetu nie wyrwie...
Bagnetu z body nie wyrwie, ale ręce urywa :(
A jak lewa trzyma ciężki obiektyw i trzeba zmienić ISO? IMHO fail, taki sam jak w Nicponiach...
xxD/5D ma wg mnie lepszą ergonomię.
I dlatego w MKIII zaniechali tego poronionego wymogu trzymania wciśniętego przycisku, teraz nawet mając podpięte 500/4 mogę zmieniać ISO i nie tylko, jedną ręką. Brakuje mi w serii 1 kółka, niby profi i ... nic lepszego już nie ma, ale w deficycie czasu szybciej zmieniałem parametry na 40D.
pzdr
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
I dlatego w MKIII zaniechali tego poronionego wymogu trzymania wciśniętego przycisku, teraz nawet mając podpięte 500/4 mogę zmieniać ISO i nie tylko, jedną ręką. Brakuje mi w serii 1 kółka, niby profi i ... nic lepszego już nie ma, ale w deficycie czasu szybciej zmieniałem parametry na 40D.
Ja sobie tłumaczę brak kółka w topowych puszkach łatwiejszym uszczelnieniem przycisków. Pod względem ergonomii 10/20/30/7D jest (dla mnie) po prostu lepsze. Celowo pominąłem 40D, 50D i 60D ze względu na przeniesienie przycisków z lewej strony na dół i (w przypadku 60D) na prawą stronę ekranu LCD.
Przemek_PC
06-12-2011, 23:31
Jakiego kółka ci brakuje w 1D ?
Jakiego kółka ci brakuje w 1D ?
Rozumiem, że to do mnie, kółka przełączania trybów w którym można by umieścić jeszcze kilka innych funkcji zwiększając dodatkowo jego funkcjonalność. Szczególnie przydatne w fotografii sportowej, reporterskiej czy innej gdzie nie ma czasu na wciskanie, a tym bardziej jeszcze przytrzymywanie, przycisków i kręcenie kółeczkiem nastaw.
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
Ja sobie tłumaczę brak kółka w topowych puszkach łatwiejszym uszczelnieniem przycisków. Pod względem ergonomii 10/20/30/7D jest (dla mnie) po prostu lepsze. Celowo pominąłem 40D, 50D i 60D ze względu na przeniesienie przycisków z lewej strony na dół i (w przypadku 60D) na prawą stronę ekranu LCD.
Rozumiem, że to do mnie, kółka przełączania trybów w którym można by umieścić jeszcze kilka innych funkcji zwiększając dodatkowo jego funkcjonalność. Szczególnie przydatne w fotografii sportowej, reporterskiej czy innej gdzie nie ma czasu na wciskanie, a tym bardziej jeszcze przytrzymywanie, przycisków i kręcenie kółeczkiem nastaw.
Sent from my GT-I9100 using Tapatalk
1DX już nie długo będzie w sprzedaży - ma kółeczko, dwa joystici i dużo funkcjonalnych przycisków. . .
Bagnetu z body nie wyrwie, ale ręce urywa :(
taaaaa...
1DX już nie długo będzie w sprzedaży - ma kółeczko, dwa joystici i dużo funkcjonalnych przycisków. . .
Ale 1DX nic pod tym względem (kółka) nie zmienia, w końcu dodali drugi jojstick poza tym niewiele ułatwień z punktu widzenia ergonomii (tej w moim rozumieniu i dla moich potrzeb ;)
krzysiek13
07-12-2011, 01:13
Mnie osobiście absolutnie nie brakuje kółka od trybów pracy aparatu. Wręcz jest to dla mnie zaleta. Jeszcze jak ograniczysz sobie ilość trybów w Cf, to zmieniasz je odruchowo, bez patrzenia.
Ale 1DX nic pod tym względem (kółka) nie zmienia, w końcu dodali drugi jojstick poza tym niewiele ułatwień z punktu widzenia ergonomii (tej w moim rozumieniu i dla moich potrzeb ;)
Zapomniałeś o 2 przyciskach z przodu aparatu, których funkcje możesz sobie definiować. . . czegoś chcieć więcej ?
Mnie osobiście absolutnie nie brakuje kółka od trybów pracy aparatu. Wręcz jest to dla mnie zaleta. Jeszcze jak ograniczysz sobie ilość trybów w Cf, to zmieniasz je odruchowo, bez patrzenia.
No właśnie, czasami ta możliwość ograniczenia pewnych funkcji jest zbawieniem a czasami (przy mojej fotografii) wręcz skazaniem, bo jak chciałbym szybko przejść na np. M z Tv i Av których normalnie używam, to zanim się przegrzebię przez Menu i CF samolocik sobie poleci i tylko dym na horyzoncie zobaczę, przy kółku w 40-tce to były ułamki sekund bez patrzenia na nie.
Jeszcze jak ograniczysz sobie ilość trybów w Cf, to zmieniasz je odruchowo, bez patrzenia.
Prawą ręką?
Zapomniałeś o 2 przyciskach z przodu aparatu, których funkcje możesz sobie definiować. . . czegoś chcieć więcej ?
Może tego, żeby podstawowe parametry (ekspozycja) dało się ustawić szybko prawą ręką, bez konieczności odrywania oka od wizjera (w sumie daje radę) i lewej ręki podpierającej obiektyw.
@r3b: żadna wojna, po prostu nie rozumiem jak można wadę nazwać zaletą ;-)
Huhu... Rozpętałem wojne;) Ja w każdym razie jak tylko bede miał kasę, kupię 1D mkII N i sam się przekonam jak to z tym aparatem jest:)
krzysiek13
08-12-2011, 02:08
r3b masz rację, kupuj jedynkę, bo to inna klasa. Jak przez chwilę poużywasz, to nie będziesz chciał innej puszki. Dziś jak biorę w rękę puchę z serii xxD, czy nawet 5D, bądź 7D, to jakoś tak dziwnie. Żeby nie było, że twierdzę, że to są złe puchy, bo tak nie jest. Są to świetne aparaty, zresztą sam miałem 10D i 40D, które bardzo chwaliłem, to jednak seria 1 to jakby trochę inna liga...
Nie będę polemizował z Kolegą sfw na temat, który sposób zmiany trybów pracy aparatu jest lepszy, bo to trochę jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia, nad świętami Wielkiej Nocy...
Mi osobiście bardziej odpowiada sposób, w jaki jest to rozwiązane w 1D.
Kwapiszon
09-12-2011, 10:23
.... Ja w każdym razie jak tylko bede miał kasę, kupię 1D mkII N i sam się przekonam jak to z tym aparatem jest:)
Szłusznie, puszka rewelacyjna obecnie za rozsądne pieniądze. Warto uzbroić się w cierpliwość i zapolować na egzemplarz w dobrym stanie. Można jeszcze trafić ale coraz trudniej. W większości jak oglądam na aukcjach pojawiają się zajechane obdrapane złomy. Przerabiałem 30D, 40D i kilka mniejszych, przy nich 1D2N to poprostu inna liga, celność, jakość, wykonanie, dobra matryca. Sprzęt na lata bez ciśnienia zmiany na cokolwiek innego. Jedyna wada to przyjemny ciężar w czasie górskich wypraw ale kto broni pracować nad kondycją.
Jeszcze mały Edit:
Warto właśne szukać wersji N, poprawiono kilka detali, m. in. obsługę kart i ekranik. Z tego powodu w zwykłe 1D2 nie ma się co pchać, chyba że trafi się coś w extra stanie.
Przemek_PC
09-12-2011, 10:41
To ja napiszę, że różnice między 1DII i 1DIIn nie są duże i lepiej kupić w dobrym stanie 1DII niż 1DIIn w kiepskim.
Kwapiszon
09-12-2011, 11:02
...... i lepiej kupić w dobrym stanie 1DII niż 1DIIn w kiepskim.
Napisałem to samo, tylko w innej formie.
Jedyna wada to przyjemny ciężar w czasie górskich wypraw ale kto broni pracować nad kondycją.
Waga słuszna, choć mark nie waży odczuwalnie więcej niż np 5 / 7D z gripem
To jeszcze raz podsumowujace pytanie (prosze sie nie denerwowac):
- jakie sa obecnie ceny w Polsce na uzywane 1dsmkII i 1ds mkIII - np. modele okolo 2-3 letnie z 30000-400000 actuations
- i takie same 1d mkII i III
- nie mieszkam w Polsce stad stracilem troche orientacje :-)
Najłatwiej sprawdzić wpisując na allegro.pl frazę 1d lub 1ds
Witam, jestem na etapie zmiany systemu i jest to moje pierwsze podejście do Canona stąd mam kilka może głupich pytań ale jednak google odmawia współpracy ;]
1. Czy 1d II (bez N) obsługuje karty SD powyżej 2gb ? (mam obecnie 16 c10 i zastanawiam się czy się do czegoś przyda czy dołożyć ją do starej puchy która sprzedaje)
2. Czy jest gdzieś jakiś spis szkieł systemowych, które kryją cały obrazek 1d II ?
3. Pisaliście, że w 1d II N nie ma języka PL, czy w wersji bez ''N'' nasz język jest czy też go brakuje ?
W sumie w tej chwili to chyba tyle, jak coś mi się jeszcze przypomni to będe dalej zawracał gitare ;]
Przemek_PC
22-12-2011, 15:09
ad.1 Karty CF 4GB obsługuje, czy SD nie wiem ale mogę sprawdzić
ad.2 Wszystkie szkła Canona oznaczone jako EF w przeciwieństwie do szkieł EF-S przeznaczonych pod cropa
Super, jeśli możesz to sprawdź czy radzi sobie z większymi SD;] i nadal czekam na informacje czy posiada menu w języku polskim.
W przypadku szkieł sigmy muszą mieć oznaczenie DG? Jak jest w przypadku Tamrona ?
Przemek_PC
22-12-2011, 16:27
Karta SD 4GB włożona do 1DII (bez N) działa. Jeśli chodzi o obiektywy Sigmy to oznaczenie DG oznacza pełną klatkę ALE 1DII to crop 1,3 i niektóre szkła przeznaczone pod crop działają w zadowalający sposób, jest tu na forum temat o jakimś cropowym szkle Sigmy podpiętym do 1D.
Menu w j.polskim nie ma, również szkieł nie możesz używać Canona przeznaczonych pod crop.
swallow77
24-12-2011, 00:11
Karta SD 4GB włożona do 1DII (bez N) działa. Jeśli chodzi o obiektywy Sigmy to oznaczenie DG oznacza pełną klatkę ALE 1DII to crop 1,3 i niektóre szkła przeznaczone pod crop działają w zadowalający sposób, jest tu na forum temat o jakimś cropowym szkle Sigmy podpiętym do 1D.
o, tutaj jest: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=76989
Zbyszko666
24-12-2011, 00:19
Mając canona 7D czy warto mieć jako 2 body 1dmII?? co myślicie?
O co chodzi z grzebaniem w opcjach przez firewire? Gdzieś obiło mi się o uszy, że bezpośrednio w puszce nie ma dostępu do wszystkiego i część rzeczy trzeba poprzestawiać przez canon utility ? Jeśli to prawda to o jakie funkcje konkretnie chodzi, bo google chyba nic o tym nie wie :D
Przemek_PC
26-12-2011, 18:39
Ściągnij sobie instrukcję to zobaczysz co trzeba ustawiać przez FW, za dużo pisania.
kurde przelecialem ja cala juz i nigdzie nie widze niczego zwiazanego z firewire, po za tym ze aparat posiada takie zlacze... :D
O co chodzi z grzebaniem w opcjach przez firewire? Gdzieś obiło mi się o uszy, że bezpośrednio w puszce nie ma dostępu do wszystkiego i część rzeczy trzeba poprzestawiać przez canon utility ? Jeśli to prawda to o jakie funkcje konkretnie chodzi, bo google chyba nic o tym nie wie :D
To połaczenie ma dwa cele
1.Ustawianie funkcji osobistych w aparacie
2.Zgrywanie danych (zdjęć)z karty w body na PC
ad1.Bez tego połączenia nie można zmienić pewnych nastaw( np ilość punktów AF)-Jest ok 15 ustawień.Używa się generalnie tylko raz ustawiając body"pod siebie" w Canon Utility
ad2.Połączenie podobne jak USB.Szybszy transfer.
Chyba za pomocą tego połączenia udało mi się kiedyś wgrać w body moje dane (imię i nazwisko)
Ciekawy jest fakt możliwości zmniejszenia lag shottera czyli przyspieszenie działania migawki.A co za tym idzie przyspieszenie pracy aparatu reporterskiego.
Ten dziwny i kontrowersyjny (moim zdaniem)temat dotyczący tego aparatu był już poruszany na forum
O tym połączeniu firewire i zmianach w body faktycznie nie ma dużo w instrukcji
Zresztą ustawia się takie rzeczy tylko raz pod swoje upodobnia.No chyba,że ktoś lubi przestawiać
Polecam metodę prób i błędów
Kwapiszon
26-12-2011, 19:51
Mając canona 7D czy warto mieć jako 2 body 1dmII?? co myślicie?
Chyba odwrotnie.
Zbyszko666
27-12-2011, 00:18
Chyba odwrotnie.wtedy będzie odwrót ,teraz mam 7 jak będę potrzebować 1 to wtedy kolejność się zmieni czyż nie?:smile:
dariuszsankowski
27-12-2011, 08:41
wcale nie koniecznie odwrotnie :P
artd4 dzięki, jednak nie było aż tyle pisania a już wiem o co chodzi. Myślałem, że czekają mnie jakieś ciężkie boje z tą pucha ale widzę, że będzie miło i przyjemnie :D Mam nadzieje... Jeszcze tylko wyprzedać resztki poprzedniego systemu i można ruszać do ataku.
jakby to kogoś˙ interesowało kiedyś.... to 1d2 bez N spokojnie łyka SD 16gb i pewnie większe na najnowszym FW jaki się pokazał
enthropia
01-01-2012, 03:08
Co do braku joystika, to uważam, że nie jest duży problem, bo w ustawieniach indywidualnych ograniczasz sobie do 9 zewnętrznych punktów AF i wybierasz je bezpośrednio tylny kółkiem.
A jeśli wolno spytać, jak wygląda zmiana punktów AF przy fotografowaniu w trybie M?
RTFM... w skrocie tak to wyglada.
Moze jestem jaks dziwak ale instrukcje czytam przed zakupem sprzetu.
Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk
Ehhh juz sie zakochalem w tej puszcze :D a to tylko staruszek :O
krzysiek13
04-01-2012, 15:25
A jeśli wolno spytać, jak wygląda zmiana punktów AF przy fotografowaniu w trybie M?
Cały czas zmieniasz je tylnym kółkiem, natomiast przesłone zmieniasz trzymając * i kręcąc kółkiem przednim.
Przemek_PC
04-01-2012, 17:24
Piszesz o 1DII ?
krzysiek13
04-01-2012, 17:27
Tak, piszę o 1D. Gdy ustawisz wybieranie punktów AF bezpośrednio tylnym kółkiem, to zmiana wartości przesłony w M tak właśnie wygląda. W mk III też tak to działa.
krzysiek13
06-01-2012, 13:19
Cały czas zmieniasz je tylnym kółkiem, natomiast przesłone zmieniasz trzymając * i kręcąc kółkiem przednim.
Dziś wziąłem aparat w rękę i muszę to skorygować, gdyż wkradł się błąd. Przysłonę się zmienia nie gwiazdką (*), tylko przyciskiem obok, czyli przyciskiem, który domyślnie służy do wyboru punktu ostrości. Sorry za w prowadzenie w błąd.
Kwapiszon
06-01-2012, 14:03
Ehhh juz sie zakochalem w tej puszcze :D a to tylko staruszek :O
Jaki staruszek ? Ciągle robi doskonałe zdjęcia. Mojego 1d2n nie zamieniłbym na nowe 7d.
Da__FreaK
06-01-2012, 14:22
Ja posiadam wersje bez N i jedynie czego mi brakuje, to wyzszego iso coby w trudnych warunkach ( ciemna hala ) miec zapas`mocy` :)
fakt, ISO do najlepszych nie nalezy, ale co by nie gadac tragedii nie ma, 1600 jeszcze spokojnie uzywalne
enthropia
10-01-2012, 17:49
Dziś wziąłem aparat w rękę i muszę to skorygować, gdyż wkradł się błąd. Przysłonę się zmienia nie gwiazdką (*), tylko przyciskiem obok, czyli przyciskiem, który domyślnie służy do wyboru punktu ostrości. Sorry za w prowadzenie w błąd.
Ok, to zapytam nieco inaczej. Czy jest możliwość tak ustawić aparat, aby fotografując w trybie M każdy z trzech parametrów czyli 1. przysłonę, 2. czas otwarcia migawki i 3. punkt ostrości ustawiać tylko za pomocą jednego przycisku/pokrętła a nie metodą przycisk+pokrętło?
Ok, to zapytam nieco inaczej. Czy jest możliwość tak ustawić aparat, aby fotografując w trybie M każdy z trzech parametrów czyli 1. przysłonę, 2. czas otwarcia migawki i 3. punkt ostrości ustawiać tylko za pomocą jednego przycisku/pokrętła a nie metodą przycisk+pokrętło?
To nie Nikon. Brakuje pokręteł (-:
W 30D tak mogłem, gdy punkty ostrości wybierałem joystickiem (przyciśnięcie joysticka właczało punkt centralny), wtedy dwa pokrętła zostawały na czas i przysłonę.
W 1DMKII joystika jeszcze nie ma... niestety.
W 1DMKII punkty ostrości możesz zmieniać pokrętłami po jednokrotnym przyciśnięciu przycisku wyboru punktu ostrości (nie trzeba trzymać) . Powrót do centralnego u siebie mam zaprogramowany pod klawiszem Assit Button
Witajcie
Od kilku dni mam aparat 1d(bez n), chciałbym zapytać bardziej obeznanych ze sprzętem
Czy jest możliwość zapisywania na pierwszą kartę np. raw a na drugą jpg ?
U mnie zapisuje na obie karty ten sam format.
Witajcie
Od kilku dni mam aparat 1d(bez n), chciałbym zapytać bardziej obeznanych ze sprzętem
Czy jest możliwość zapisywania na pierwszą kartę np. raw a na drugą jpg ?
U mnie zapisuje na obie karty ten sam format.
o ile dobrze pamietam to ta funkcja od eNki byla
dzięki
trochę szkoda, ale i tak nie ma co narzekać po przesiadce z 40d
dzięki
trochę szkoda, ale i tak nie ma co narzekać po przesiadce z 40d
Z czystej ciekawości - warto było się przesiadać ? Miałem zamiar kupić 40d ale trafił się właśnie 1d2 i na niego się zdecydowałem. Jak z twojego punktu siedzenia wygląda różnica pomiędzy tymi puszkami ?
Mam go krótko więc nie zapoznałem się jeszcze dobrze.
To co zdążyłem zauważyć (poza oczywiście solidną konstrukcją, wykonaniem itp. itd.) to mniejsze szumy przy wyższym iso, dla mnie to ważne bo szeroki kąt mam ciemny na f4. poza tym widzę jeszcze szerzej przy cropie 1.3
Na razie staram się przyzwyczaić do klawiszologii na dwie ręce, obsługa to zupełnie inna bajka niż 40d.
Podsumowując, na pewno nie żałuję i myślę że jedynka (choć leciwa) posłuży mi dłużej niż "świeższa" czterdziestka.
enthropia
11-01-2012, 02:28
To nie Nikon.
Ano zgadłeś, przyzwyczajenie z Nikona. ;)
W 1DMKII joystika jeszcze nie ma... niestety.
W 1DMKII punkty ostrości możesz zmieniać pokrętłami po jednokrotnym przyciśnięciu przycisku wyboru punktu ostrości (nie trzeba trzymać) .
Ok, a jak to może wyglądać w 1DMkIII, gdzie jest już dżojstik?
krzysiek13
11-01-2012, 03:15
W 1D mk III punkty AF możesz wybierać bezpośrednio dżojstikiem, a wtedy jedno kółko odpowiada za czas, a drugie za przysłonę. Mimo wszystko nie jest to moim zdaniem optymalna konfiguracja, gdyż przy uchwycie pionowym nie sposób zmienić punkt AF przy pomocy dżojstika. Od dłuższego czasu korzystam z możliwości bezpośredniego wyboru punktów AF za pomocą tylnego kółka. Dodatkowo ograniczyłem sobie wybór pól AF do 9 (po zewnętrznej), przez co wybieranie właściwego pola jest bardzo szybkie i wygodne.
allxages
11-01-2012, 03:37
Ja akurat w pionie prawie nie robię, ale joystick do AF to rewelacja. Zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż to znane z mk2 (chociaż wcale w mk2 kręcenie pokrętłami nie było jakieś wielce uciążliwe).
Mam pytanie odnośnie zamienników baterii. Obie sztuki które posiadam (oryginalne ale już zapewne dość leciwe) wytrzymują w porywach do 300 strzałów. Czy ktoś miał styczność z zamiennikami tego typu:
http://allegro.pl/akumulator-np-e3-do-canon-eos-1d-eos-1ds-mark-ii-i2062182973.html
http://allegro.pl/mocny-akumulator-np-e3-canon-eos-1d-mark-ii-mkii-i2043281520.html
i może coś o nich powiedzieć? Warto się w to pchać? (zresztą chyba nie będę miał wyjścia?)
mientowy
20-01-2012, 08:59
Pierwszy miał znajomy podła jakość chyba że trafił na taką sztukę. 2 nie widziałem natomiast kupowałem takie:
http://allegro.pl/akumulator-do-canon-eos-1d-np-e3-ni-mh-2400mah-i2053839138.html
dokładnie u tego sprzedawcy (nie jest to ani mój brat ani swat) ale od niego aku zawsze miałem porządne.
I ile +/- strzałów wytrzymuje podany przez ciebie zamiennik ?
Miałem taki sam zamiennik, wytrzymywał w granicach 800 zdjęć. Monitor używałem dość rzadko
mientowy
23-01-2012, 11:19
I ile +/- strzałów wytrzymuje podany przez ciebie zamiennik ?
Nie potrafię precyzyjnie odpowiedzieć bo po jedynkach do których on pasował miałem już kilka wyższych modeli. Ale jeśli mnie pamięć nie myli to wytrzymywał lekko dwie sportowe imprezy czyli musiał robić w granicach 1000-1500 zdjęć.
kupiłem jeden zamiennik na allegro (firma z Łomianek)
Jest ok (ok 900-1000 pstryknięć)
Potem rozebrałem stary akumulator.
Wywaliłem pakiet zużytych ogniw.
Kupiłem 10 Eneloopów.
Zmontowałem nowy pakiet (polutował kolega)
Złożyłem wszystko.
Po naładowaniu osiągnąłem ok 1300 strzałów.
Podobno naładowany aku z Eneloopów po roku leżenia ma jeszcze ok 80% pojemności.
POLECAM ten sposób.
Dokładny opis ze zdjęciami można znależć w sieci.
Przyznaję,ze miałem obawy czy ładowarka nada się do tego
Ale wszystko jest OK
kupiłem jeden zamiennik na allegro (firma z Łomianek)
Jest ok (ok 900-1000 pstryknięć)
Potem rozebrałem stary akumulator.
Wywaliłem pakiet zużytych ogniw.
Kupiłem 10 Eneloopów.
Zmontowałem nowy pakiet (polutował kolega)....
Mam wszystko co piszesz. Mam dwa rozebrane akumulatory, mam zakupione Eneloopy. Brakuje mi tylko... kolegi ze zdolnościami lutowniczymi.
Albo najlepiej ze zgrzewarką do pakietów. Lutownicą łatwo przegrzać ogniwa, a to dla nich nie jest zbyt zdrowe.
Albo najlepiej ze zgrzewarką do pakietów. Lutownicą łatwo przegrzać ogniwa, a to dla nich nie jest zbyt zdrowe.
No wiem ale to już profesjonalna usługa, więc kosztuje.
Mam pożyczoną wielką lutownicę kolbową (dekarska chyba) ale nie mam jeszcze pasków, którymi bym zlutował pakiety.
mientowy
27-01-2012, 00:55
Lutowanie jest po prostu mniej trwałe. A ogniwa sa pokryte galwanicznie chyba ocynkiem i ciężko się lutuje więc i kolba dekarska to nie do końca to. Gdzieś chyba na elektrodzie ktoś pokazywał schemat zgrzewarki do ogniw.
Tornvald
27-01-2012, 01:45
Wlasnie nie. Kolega ma racje. Nie zaleca sie lutowania ogniw wlasnie ze wzgledu na przegrzanie. Dlatego taka wielka lutownica bym tego nie robil ,raczej czyms mniejszym odpowiednio przygotowywał powierzchnie by polutowac jak najszybciej minimalnie grzejac ogniwa.
Hmmm....po chwili namyslu moze i wieksza lutownica jest lepszym pomysłem...szybciej nagrzej punkt lutu nie rozgrzewajac przy tym całego ogniwa. Moze ktos wie?:)
Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk
Lutowalem zwykla chinska transformatorowka, zamiast paskow polutowalem krotkie kawalki miedzianych przewodow.
No i dziwne... dziala ;-)
Dobrze ze wczesniej nie przeczytalem waszych teoretycznych wywodow o lutowaniu ;-)
Dla mnie najwiekszym problemem bylo odpowiednie upakowanie aku i zamkniecie obudowy.
Wlasnie nie. Kolega ma racje. Nie zaleca sie lutowania ogniw wlasnie ze wzgledu na przegrzanie. Dlatego taka wielka lutownica bym tego nie robil ,raczej czyms mniejszym odpowiednio przygotowywał powierzchnie by polutowac jak najszybciej minimalnie grzejac ogniwa.
Hmmm....po chwili namyslu moze i wieksza lutownica jest lepszym pomysłem...szybciej nagrzej punkt lutu nie rozgrzewajac przy tym całego ogniwa. Moze ktos wie?:)
No ja to wiem. Dlatego mam już taką lutownicę przygotowaną. Jeszcze tylko jakieś paski, dobry lut i mogę się zmierzyć z zadaniem.
mientowy
27-01-2012, 10:42
Lutowalem zwykla chinska transformatorowka, zamiast paskow polutowalem krotkie kawalki miedzianych przewodow.
No i dziwne... dziala ;-)
Dobrze ze wczesniej nie przeczytalem waszych teoretycznych wywodow o lutowaniu ;-)
Dla mnie najwiekszym problemem bylo odpowiednie upakowanie aku i zamkniecie obudowy.
Kolego to nie teoretyczne wywody a praktyka. Lutowałem aku mk2 5 lat temu i wiem że nie lutuje się to jak miedź. Zgotowanie ogniwa grozi jego wystrzeleniem a w zasadzie wystrzeleniem zabezpieczenia przegrzaniowego i w takim przypadku mas zpo ogniwie. Zgrzewarke o ktorej mowa mozna zrobic i to bez jakichs wielkich problemow podawałem gdzie takich informacji szukać. Modelarze łączą ogniwa więć może warto w swojej okolicy poszukać kogoś z tych kręgów i zapytać. Jakość samego lutowania powierzchni które źle się lutują nie będzie dobra co za tym idzie nei wiadomo kiedy padnie a dalej kiedy aparat powie nie ma prądu. Polecam posiadanie 2 baterii w zapasie aby nie okazało się że trzeba robić zdjęcie telefonem.
Oj tam, oj tam... ;-)
Zakładam, że jak ktoś się bierze do takiej roboty, to jakieś minimum wiedzy posiada. Zgadzam się, że nie było szybko, łatwo i przyjemnie ale skoro nawet ja sobie dałem radę ;-)
Zapas dwóch dodatkowych aku to biorę nawet jak mam superultra oryginały.
Szukanie modelarzy czy innych pasjonatów w okolicach jak się mieszka w dużym mieście to pikuś, gorzej jak to jest prowincja jak w moim przypadku.
Suma sumarum nie zabrałbym się do tego posiadając jedynie kolbę lutowniczą, która służy do lutowania rynny ;-)
Przemek_PC
27-01-2012, 11:23
Lutowanie ogniw AA to pikuś, zlutowałem ich dziesiątki. Gorzej z większymi ogniwami np. 2/3A stosowanych w modelarstwie np. samochodowym. Do AA lutownica 60W, cyna, kalafonia i cienki przewód typu linka wystarczy. A tą kolbę do rynien to od razu sobie odpuścić.
Kolekcjoner
28-01-2012, 19:01
Szkoda, że nie palnik acetylenowy :lol:. Odpowiednie przygotowanie podłoża + lutownica transformatorowa + kalafonia + cyna i nic się nie przegrzeje 8-).
Do lutowania elektroniki nie potrzeba dodatkowej kalafonii. Powinna wystarczyć ta, która znajduje się w cynie lutowniczej. Chyba, że oprócz kolby, również cyna będzie przeznaczona do lutowania rynien, to wtedy kalafonia się przyda. Dodatkowa kalafonia przy lucie elektrotchnicznym to napraszanie się o kłopoty w stylu "zimny lut".
Kwapiszon
15-02-2012, 09:30
Za 90 pln kupiłem chiński zamiennik i śmiga bezproblemowo. Szkoda tracić czas na zabawę z lutownicą.
1czarek1
15-02-2012, 12:48
jak ktoś chce można zlecić zgrzewanie akumulatorków http://www.batimex.pl/towar.php?idtowaru=2196
Czy ktoś z posiadaczy może mi powiedzieć czy ta puszka ma opcję sterowania lampą zewnętrzną z poziomu menu aparatu?
Czy ktoś z posiadaczy może mi powiedzieć czy ta puszka ma opcję sterowania lampą zewnętrzną z poziomu menu aparatu?
Nie sądzę. To jest wynalazek który pojawił się mniej więcej wtedy, kiedy 50D, a jedynka mkII to znacznie starszy korpus.
W 40D ja tą opcję mam... dlatego pytam o MKII N... Aczkolwiek to nadal dwa lata młodsza puszka...
W 40D ja tą opcję mam...
A, tak - masz rację. Obie lampy mam w wersji pierwszej, dlatego mi to nie działało.
Z tego co widzę w instrukcji to z poziomu korpusu można zmienić wyłącznie tryb pracy (full TTL albo uśredniony) i synchro na 1 lub 2 kurtynę.
krzysiek13
24-02-2012, 09:46
Nie ma opcji sterowania lampą z poziomu korpusu.
Witam
Mam pytanie do użytkowników,bo w specyfikacji nie znalazłem dokładnych danych o obsłudze kart,czy SDHC 4GB obsłuży?
Zakupiłem w zeszłym tygodniu jedynkę mk II ale w wersji bez N ;) z przebiegiem poniżej 100 tys i pierwszą migawką. Jestem bardzo zadowolony, AF w trybie servo działa rewelacyjnie - Sigma 50/1.4 dostała skrzydeł i stała się bardzo fajnym szerokim portretem (AF ustawiony na servo działa szybciej niż z 40D i to znacznie), matryca sprawuje się dobrze - wydaje się że zakres tonalny wyższy niż w 40D, a szumy trochę mniejsze (największą różnicę na plus 1d zauważam w zakresie 800-1600).
Zastanawiam się nad dokupieniem Sigmy 30/1.4 która całkiem dobrze pracuje z korpusem APS-H a daje ogniskową 39mm - taki budżetowy zamiennik 35/1.4L...
W komplecie z aparatem mam 2 akku, jeden w dobrym stanie a w drugim będę wymieniał ogniwa na eneloopy - jak przedmówcy. Ale potrzebny mi jest jeszcze trzeci akumulator - tu pytanie - znacie jakieś sprawdzone z allegro?
Witam
Szukałem,znalazłem,ale to u mnie nie działa.Chodzi mi o zmianę nazwy użytkownika aparatu.EOS Utility startuje,ale opcja Camera Seting jest niedostępna.W 350D i 40D zmieniłem bez problemu,tutaj nie działa.Może jakiś soft specjalny,albo kabel inny.
Pozdrawiam.
krisv740
07-03-2012, 22:08
a jak łączysz się z aparatem?
krisv740
07-03-2012, 22:47
nie ma takiej opcji jak połaczenie się z 1dmk2 poprzez usb - tylko firewire...
Ok.Nie mam tego kabla,czy to taki jak ten
http://allegro.pl/kabel-fire-wire-4-4-pin-i2163150729.html
Mam wejście w lapku firewire 1394.
Pozdrawiam.
Przemek_PC
08-03-2012, 00:10
Tak, to ten kabelek. Nie podłączaj go tylko przy włączonym aparacie, wyłącz aparat i dopiero podłączaj bo inaczej możesz uszkodzić port FW.
Dodam z doswiadczenia, ze nie kazdy kabel zadziala, jak rowniez nie na kazdym XP
Dodam z doswiadczenia, ze nie kazdy kabel zadziala, jak rowniez nie na kazdym XP
No właśnie,ilu pinowy powinien być,są różne (4-4,5-5,itd),dlatego może nie działać.Może ktoś sprawdzić w oryginale.
Pozdrawiam.
Edit
November 2002
Interface Cable IFC-200D4 (PC connection cable compatible with IEEE 1394/2m, 4-6 pins)
EOS-1D, EOS-1Ds
EOS-1D Mark II
EOS-1Ds Mark II
EOS-1D Mark II N
April 2004
Interface Cable IFC-200D44 (PC connection cable compatible with IEEE 1394/2 m, 4-4 pins)
EOS-1D Mark II
EOS-1Ds Mark II
EOS-1D Mark II N
Przemek_PC
09-03-2012, 07:54
Od strony aparatu muszą być 4 piny a od strony komputera tyle pinów ile w gnieździe karty FW czyli 4 albo 6.
u mnie o strony aparatu 4, co ciekawe kabel oryginalny nie łączy, za to jakis zamiennik jest ok :roll:
Kupiłem kabel (4-4),podłączyłem aparat,wyskakuje okienko że znaleziono nowy sprzęt,ale nie można go użyć,:twisted:Wrrrrrrr......brakuje sterownika.Na canon.pl nic nie znalazłem,no to na canon.com a tam w dziale Drivers & Software dla 1DIIN po wybraniu WinXP plik WIA Driver 5.8.0 for Windows XP.Zassałem,rozpakowałem i zainstalowałem.Potem restart i podlączam kabelek,włączam aparat i zoonk,:twisted::twisted::twisted:WRRrrrrrry.... :idea: Ostatnie podejście,Panel sterowania/dodaj sprzęt i po chwili pokazuje się nasze body, i komunikat że brakuje sterownika.Klikam zakończ i jest drugie okno z prośbą o zainstalowanie sterownika z wybranej lokalizacji,zaznaczam" zainstaluj automatycznie" i po chwili ukazuje się mi cudowny widok,otwiera się EOS Utility:-P i działają wszystkie opcje,klikam remonte seting i bez problemu zmieniam nazwę użytkownika.
Takie to kruczki i sztuczki ,może komuś się to przyda.
Pozdrawiam.
Tak to juz jest, potwierdzam mmlolek, dodam, ze serwis nie mogl poradzic sobie z moim body na ich wlasnym kablu, ja nie mam z tym problemu, ale jak wiem nie na kazdym kompie pojdzie, trzeba sterownikow poszukac, itp. Przechodzilem juz przez to. Na szczescie gdy raz sie to zrobi wiecej nie trzeba :)
quake222
16-03-2012, 01:13
łoo przyda się napewno:) dzięki
kupiłem jeden zamiennik na allegro (firma z Łomianek)
Jest ok (ok 900-1000 pstryknięć)
Potem rozebrałem stary akumulator.
Wywaliłem pakiet zużytych ogniw.
Kupiłem 10 Eneloopów.
Zmontowałem nowy pakiet (polutował kolega)
Złożyłem wszystko.
Zlutowałem eneloopy i mam dylemat czym skleić obudowę baterii? Trzeba mocno ją ścisnąć ponieważ odległości miedzy bateriami są troszkę większe nie wszystko się tak super mieści. To samo ze sprężyną + , stwarza ona spory opór ze względu na cofnięcie baterii.
Ja kleilem jakims superglue. Pozniej na dobe zlapalem sciskami do tla i jest ok.
Odkopuje temat bo mam pytanie, a nie chcę zakładać nowego wątku.
Pytanie do użytkowników: jest możliwość włączenia światłomierza na górnym wyświetlaczu? Bo z tego co widzę to drabinka pojawia się tylko do korekty ekspozycji/ekspozycji lampy.
Pytanie do użytkowników 1d mkIIN: jest możliwość włączenia światłomierza na górnym wyświetlaczu? Bo z tego co widzę to drabinka pojawia się tylko do korekty ekspozycji/ekspozycji lampy.
Pomoże ktoś?;)
Pomoże ktoś?;)
Szczerze powiedziawszy ja nie bardzo wiem na czym polega problem. Tj. w jaki sposób działanie drabinki odbiega od tego, co widziałem w innych korpusach Canona.
W trybach półautomatycznych światłomierz zawsze pokaże środek + ew. korektę wprowadzoną przez ciebie.
W trybie M ma pokazywać o ile prześwietlona/niedoświetlona będzie scena w stosunku do wskazań światłomierza.
Jak to działa u ciebie i czego ew. się spodziewasz?
W trybie M ma pokazywać o ile prześwietlona/niedoświetlona będzie scena w stosunku do wskazań światłomierza.
Jak to działa u ciebie i czego ew. się spodziewasz?
Właśnie o to chodzi - ma pokazywać! A jego nie ma w ogóle na górnym wyświetlaczu ;) Stąd też moje pytanie - czy jest możliwość jego włączenia (nigdzie nie mogę znaleźć info), czy jego tam po prostu nie ma w tym modelu (i tylko tak jak napisałem - drabinka pojawia się do ustawiania korekty naświetleń +/- EV, ale to nie pokazuje odczytu światłomierza, tylko "poziom" Twojej wprowadzonej korekty).
Właśnie o to chodzi - ma pokazywać! A jego nie ma w ogóle na górnym wyświetlaczu ;) Stąd też moje pytanie - czy jest możliwość jego włączenia (nigdzie nie mogę znaleźć info), czy jego tam po prostu nie ma w tym modelu (i tylko tak jak napisałem - drabinka pojawia się do ustawiania korekty naświetleń +/- EV, ale to nie pokazuje odczytu światłomierza, tylko "poziom" Twojej wprowadzonej korekty).
Nie posiadam jedynki, ale wyciągnąłem z szafy EOS-a 3 żeby sprawdzić jak to tam wygląda.
I faktycznie, na górnym wyświetlaczu w trybie M nie ma wskazań światłomierza.
Widocznie TTTM.
Ok.
Widocznie TTTM.
Cóż takiego?
Ten Typ Tak Ma.
A już myślałem że Toruńskie Towarzystwo Tradycji Morskich.
Do końca nie rozwiązuje to mojego problemu, ale w każdym bądź razie dzięki.
ampersand
21-05-2014, 23:41
Trochę temat przestarzały, ale dodam że d1 to klasa sprzętu tego rodzaju, że nawet ufajtany i obdarty z farby i gumy powinien pracować poprawnie o ile umiemy odpowiednio operować jego funkcjami. Bardziej wadliwe są jednak DS gdyż mają większe lustra i przez to szybciej osłabiają mechanizm jego podnoszenia. A pamiętajmy, że są to demony szybkości w machaniu lustrem. Do tego zostały stworzone.
Bardziej wadliwe są jednak DS gdyż mają większe lustra i przez to szybciej osłabiają mechanizm jego podnoszenia.
:shock: rozumiem, że jesteś w stanie udowodnić prawdziwość tej tezy
:shock: rozumiem, że jesteś w stanie udowodnić prawdziwość tej tezy
Czy na prawdę chcesz mieć tu wykład z rachunku prawdopodobieństwa czy statystyki matematycznej? Jeden wykład pokaże na ile jest to prawdopodobne, a drugi jak to powinno być w praktyce. Wzory będą takie, że i tak nasze umysły tego nie ogarną. Forum się zatka, a sieć walnie na jakimś tam węźle. Wieczorem nie będzie dobranocki. Lepiej więc nie prowokuj ;)
Wynika z tego że APS-C powinien być królem wytrzymałości. :roll:
Wynika z tego że APS-C powinien być królem wytrzymałości. :roll:
A bezlusterkowce gwarancję nieśmiertelności ;)
sam kiedyś zastanawiałem się nad sensem/możliwością "przerobienia" swojej starej baterii/akuku od 1d (który właśnie dokończył żywota...) poprzez założenie eneloop, ale ....
koszt około 7-10 pln za 1 szt i "babranie się" w lutowanie (które znam i lubię co prawda..) spowodowało decyzję (na szybko) zakupu zamiennika...
jak na razie jestem zadowolony.po lekkim "tuningu" zamknięć/zamków akku mam dobre zasilanie i komfort użytkowania.
Jaki konkretnie "tuning"? Sam mam problem z zamkami, w oryginale jak i w zamiennikach. Odstają dziady. Macie jakieś sposoby na to? ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.