PDA

Zobacz pełną wersję : Automatyczny wybór punktowy AF



Jeronimo
08-05-2010, 21:53
Przejrzałem różne stare posty dot. punktów AF, dowiedziałem się m.in że skrajne punkty mogą gorzej ostrzyć itd. W instrukcji jest mnóstwo opisów jak ustawić ręcznie lub "pół automatycznie" punkty AF. Jednak nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na moje - pewnie bardzo banalne - pytanie.

W poprzednim aparacie miałem trzy punkty AF - wybrałem jeden i tam gdzie wybrałem miałem ostrość (pomijam ustawianie przysłony).

W Canonie przy Automatycznym wyborze 19-punktowym AF mam takie coś (fot)

(info: program ZoomBrowser EX)

https://canon-board.info/imgimported/2010/05/Canon_AF_4punkty-2.jpg
źródło (http://temp.jeronimo.ayz.pl/forum_fotograficzne/Canon_AF_4punkty.jpg)

na jakiej zasadzie działa ten wybór? nie rozumiem tego mechanizmu. Myślałem, że wybiera punkty które są w tej samej odległości, leżą w równej linii (będą tak samo ostre), a tutaj na załączonym zdjęciu widać że skrajnie lewy punkt jest zdecydowanie wyżej/dalej. Zresztą na innych zdjęciach widać podobne działanie AFa.

Proszę o wyrozumiałość ... laik jestem w systemie Canona ;-)

pozdrawiam

Pirx
09-05-2010, 00:16
Jak nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa ten wybór (nikt pewnie do końca tego nie rozumie) to po prostu NIE UŻYWAJ ;)
Twoje zdjęcie pokazuje tylko tyle, że zaznaczone punkty leżą w głębi ostrości.
Dlaczego akurat te - to wie tylko Canon.
Dlatego lepiej sam wybieraj, co chcesz mieć na zdjęciu ostre. Po to masz aż tyle punktów ustawiania ostrości :lol:

Jeronimo
09-05-2010, 09:22
Jak nie rozumiesz na jakiej zasadzie działa ten wybór (nikt pewnie do końca tego nie rozumie) to po prostu NIE UŻYWAJ ;) a myślałem ze moje pytanie jest głupie....

Też tak przez chwile myślałem ze te punkty leża w głębi ostrości dopóki nie zrobiłem zdjęcia z f/1.8 i punkty wskazywały ludzi i budynek który znajduje się o wiele dalej za nimi.

pawciolbn
09-05-2010, 12:27
ja ostatnio zauważyłem, że przy A-DEP otwiera przysłonę np. na 2.8 albo 7.1 i też pokazuje wszystkie punkty AF jako w zakresie GO - tego też nie rozumiem ;)

#

bytheway_r
09-05-2010, 12:34
"Strzelam", ale myślę, że aparat łapie to co mu najłatwiej złapać w pobliżu ( relatywnie ) tego, co myśli, że chcesz jako ostre. Potem korzystając z tych punktów, które mają punkt "zaczepienia" ustawia sobie ostrość.
Takie teoretyzowanie z mojej strony, pewnie błędne:mrgreen:.

Tak czy inaczej, 100% pewności to bym się nie spodziewał. Już szczególnie z jasnymi obiektywami otwartymi na maksa.

Jest jeszcze jedna opcja, co do użycia punktów ostrości poza GO. Aparat po prostu "źle" ustawił ostrość:lol:.

roshuu
09-05-2010, 13:00
Lepiej korzytsac z 1 punktu (wybranego przez siebie) tak jak napisal PIRX.
Sam sie kiedys zastanawialem na jakiej zasadzie to dziala i tez nie znalazlem sensownej odpowiedzi.

Jeronimo
09-05-2010, 17:25
Sam sie kiedys zastanawialem na jakiej zasadzie to dziala i tez nie znalazlem sensownej odpowiedzi. hehe a ja myślałem że zadałem głupie pytanie i że da się to jakoś logicznie i prosto wyłożyć...

Zresztą zapytałem z czystej ciekawości i tak używam w 99,99% pomiaru punktowego :-)

pozdrawiam