Zobacz pełną wersję : To Jest Bez Sensu !
Powstaja nowe watki co do jakosci roznych obiektywow.
Najwiecej jest skarg na FF/BF, CA i mydlenie. W jednym z art. Muflon - na zadane pytanie "czy z roznymi body to samo szkielko moze chodzic roznie" - odpowiedzial: moze :o
To znaczy, ze jak wydam 20.000pln na szkielka i z moim body bedzie zyleta, i jak bede chcial zmienic puszke, to moze sie okazac, iz wszystkie beda zle fokusowac, winietowac i mydlic???? Przeciez to absurd :confused:
A co Wy sadzicie na ten temat?
Powstaja nowe watki co do jakosci roznych obiektywow.
Najwiecej jest skarg na FF/BF, CA i mydlenie. W jednym z art. Muflon - na zadane pytanie "czy z roznymi body to samo szkielko moze chodzic roznie" - odpowiedzial: moze :o
To znaczy, ze jak wydam 20.000pln na szkielka i z moim body bedzie zyleta, i jak bede chcial zmienic puszke, to moze sie okazac, iz wszystkie beda zle fokusowac, winietowac i mydlic???? Przeciez to absurd :confused:
A co Wy sadzicie na ten temat?
my sądzimy, że jakość i powtarzalność produkcji Canona zwłaszcza to mit i trzeba się z tym zwyczajnie pogodzić...
Kurcze, chlopaki... ale przeciez te szkielka, to w Japonii robia a nie na Taiwanie czy w Chinach. A oni raczej sie przejmuja kontrola jakosci.
Tajwan czy inne Bielskobiale :) moga sobie pozwolic na badziew ale tam ???
...To znaczy, ze jak wydam 20.000pln na szkielka i z moim body bedzie zyleta, i jak bede chcial zmienic puszke, to moze sie okazac, iz wszystkie beda zle fokusowac, winietowac i mydlic???? Przeciez to absurd :confused:
A co Wy sadzicie na ten temat?
Miałem tak po przesiadce z 300d na 20d. Zrezygnowałem wtedy z 20D i udało mi się dobrać dobre 10D do moich szkieł.
To znaczy, ze jak wydam 20.000pln na szkielka i z moim body bedzie zyleta, i jak bede chcial zmienic puszke, to moze sie okazac, iz wszystkie beda zle fokusowac, winietowac i mydlic???? Przeciez to absurd :confused:
A co Wy sadzicie na ten temat?
Tak już jest. Jeżeli kupisz walniętą puszkę to właśnie będziesz miał taką przykrą przygodę. Kłania się kontrola jakości w fabryce.
Dotychczas 2x zmieniałem puszkę, D60 -> 10D -> 20D. Z 20D i 4 szkłami byłem na Żytniej bo FF/BF (pisałem o tym na forum).
zmien body na analogowe albo na seri 1d wtedy nie bedzie problemu :-), jedyny problem jaki widze to wytlumaczyc zonie
zmien body na analogowe albo na seri 1d wtedy nie bedzie problemu :-), jedyny problem jaki widze to wytlumaczyc zonie
i jest to, o ile wiem, problem NP-zupelny :roll:
a tak serio... jakos z 10D nie mam problemu. co wepne to ostrzy w punkt. wlacznie z problematyczna 50-tka i Sonnarem :-)
A ja się nie zgadzam. Sugerowanie kupna analoga jako rozwiązania problemów jakościowych to chyba jednak pomyłka. Jestem głęboko przekonany, że taki EOS Elan II, którego mam i bardzo sobie chwalę, nie zachowuje się lepiej niż przeciętny 350D. Robiłem zdjęica 10 lat Canonem i w życiu nie zdarzyło mi się powiększać więcej niż 20x30 (a to i tak kilka razy zaledwie). A teraz wszyscy patrzą w PS na 100% cropa i mówią - kurcze, analog to była jakość. Nieprawda.
A, i jeszcze jedno, do Pikczera - w Polsce wiele zagranicznych firm przyznaje, że jakość wyprodukowanych tu produktów nie tylko nie jest niższa niż w fabrykach tych firm na zachodzie, ale jest dużo lepsza. Przykłady: Toyota, Opel, choćby moja firma z zakładem wiązek kablowych w Jeleśni. Japonia nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości, gdy w grę wchodzi globalna kalkulacja kosztów.
i jeszcze jedno, do Pikczera - w Polsce wiele zagranicznych firm przyznaje, że jakość wyprodukowanych tu produktów nie tylko nie jest niższa niż w fabrykach tych firm na zachodzie, ale jest dużo lepsza. Przykłady: Toyota...
Dokładnie. Mój tato jest kontrolerem jakości w jednej z firm produkującej dla Toyoty. Mówi, że u Toyoty nie ma przeproś. Jest napisane w specyfikacji "tyle setek, mikronów" i koniec. Nie trzyma zwrot. Koniec pieśni.
A ja się nie zgadzam. Sugerowanie kupna analoga jako rozwiązania problemów jakościowych to chyba jednak pomyłka. Jestem głęboko przekonany, że taki EOS Elan II, którego mam i bardzo sobie chwalę, nie zachowuje się lepiej niż przeciętny 350D. Robiłem zdjęica 10 lat Canonem i w życiu nie zdarzyło mi się powiększać więcej niż 20x30 (a to i tak kilka razy zaledwie). A teraz wszyscy patrzą w PS na 100% cropa i mówią - kurcze, analog to była jakość. Nieprawda.
A, i jeszcze jedno, do Pikczera - w Polsce wiele zagranicznych firm przyznaje, że jakość wyprodukowanych tu produktów nie tylko nie jest niższa niż w fabrykach tych firm na zachodzie, ale jest dużo lepsza. Przykłady: Toyota, Opel, choćby moja firma z zakładem wiązek kablowych w Jeleśni. Japonia nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości, gdy w grę wchodzi globalna kalkulacja kosztów.
O tak, Polska fabryka ma super opinię, lepiej nigdzie na świecie Opla nie robią, no ale to inna sprawa, jak masz 20% bezrobocie i faszystów/brygadzistów to chodzisz jak szwajcarski zegarek...
O tak, Polska fabryka ma super opinię, lepiej nigdzie na świecie Opla nie robią, no ale to inna sprawa, jak masz 20% bezrobocie i faszystów/brygadzistów to chodzisz jak szwajcarski zegarek...
Tytus, co Ty masz, okres, czy co? wszystko na nie?
8)
Tytus to nie jest tak jak mówisz. Tak pewnie bywa. Moim zdaniem wszystko zależy od kultury organizacyjnej firmy, od ludzi tam pracujących, icj motywacji irp. U mnie w firmie (a nie jestem jej właścicielem) wszyscy wiedzą, że jeśli robota jest zrobiona, to co miało być zrealizowane, zarobią i to niezłe pieniądze. Tak jest już od 13 tu lat!
O tak, Polska fabryka ma super opinię, lepiej nigdzie na świecie Opla nie robią, no ale to inna sprawa, jak masz 20% bezrobocie i faszystów/brygadzistów to chodzisz jak szwajcarski zegarek...
Tytus, ale przywaliłeś :D
przerysowałeś ostro, ale chodzi własnie o to - jeśli japońca nikt nie pilnje tak jak naszych, to tam zrobią to gorzej. Zasady są wszędzie takie same, robisz tak jak od ciebie wymagają. Dlatego ewentualny spadek jakości Canona zwalam na karb zmieniającej się polityki firmy (ech ta globalizacja i cięcie kosztów). Choć tak jak pisałem, ja bym z tym nie przesadzał.
A, i jeszcze jedno, do Pikczera - w Polsce wiele zagranicznych firm przyznaje, że jakość wyprodukowanych tu produktów nie tylko nie jest niższa niż w fabrykach tych firm na zachodzie, ale jest dużo lepsza. Przykłady: Toyota, Opel, choćby moja firma z zakładem wiązek kablowych w Jeleśni. Japonia nie jest dla mnie wyznacznikiem jakości, gdy w grę wchodzi globalna kalkulacja kosztów.
Skad Ty sie urwales??? Ile lat zyjesz w tym kraju??? I co z tego, ze nasze wzmacniacze byly wspaniale???? Juz ich nie produkujemy. Co z tego, ze Polonez mial 5 gwiazdek w crash testach ??? Teraz to historia.
Chcesz jezdzic Toyota z silnikiem robionym w Polsce? Prosze bardzo. Ale nie gadaj mi, ze bedzie on lepiej zmontowany niz to zrobia w Japonii.
Podaj mi jedna naszą markę, ktorej nazwa jest znana na swiecie. :confused:
To nie chodzi o to, ze tu jest be, a tam jest wspaniale. Kocham ten kraj i nie chcialbym zyc gdzie indziej. Nie zmienia to jednak faktu, ze jest w nim bieda. A tam gdzie ludzie nie maja co do garnka wlozyc i gdzie praca byla przez dziesiąt lat przykrym obowiazkiem i odbębnieniem 8 godzin, daleko nam bedzie do fabryk, gdzie produkuja eLki.
Ze moim 10D przerobiłem 7 obiektywów: 24/2.8, 50/1.4, 100/2.8Macro, 135/2.0L, 17-40, 70-200/2.8 IS, 80-200/2.8 i nigdy najmniejszych problemów, wszystko żyleta. Być może to 20D jest problematyczne, albo ja mam szczęście.
Z drugiej strony to prawda, że w dobie analogów nikt nie patrzył na piksele i wówczas każdy 24-70 był idealny, dopiero teraz wychodzą różne rzeczy z jakością.
Skad Ty sie urwales??? Ile lat zyjesz w tym kraju???
:confused: :confused: :confused:
chłopie, zażyj walerianę :evil:
podałem konkretne przykłady, jak nie chcesz, to nie akceptuj rzeczywistości. Jeśli kupisz w europie Toyotę z małolitrażowym silnikiem diesla D4D to musisz ją kupić z silnikiem robionym w Polsce. I nikomu na kontynencie poza tobą to nie przeszkadza.
Wróć jednak do meritum - ja swoją opinię podałem aby rozwijać twój wątek (przeczytaj jeśli łaska), a nie dla lania wody.
Janusz Body
28-10-2005, 20:26
...Podaj mi jedna naszą markę, ktorej nazwa jest znana na swiecie. :confused:
No jak!? A gorzałki różne? Żytnia, Żubrówka, Wyborowa, Polonez. Ba nawet na butelce Smirnoffa przed laty stało jak wół Lvov, Poland :-) Teraz nam markę zabrali :-(
Janusz
A co Wy sadzicie na ten temat?
Olac, przypiac szklo do body i robic fotki.
Olac, przypiac szklo do body i robic fotki.
BINGO !, i wydrukować 20x30 i sprawdzić, czy jest nieostre. Jeśli tak, to wymienić lensa, choć to mało prawdopodobne.
Witam.Po przeczytaniu uważnie dziesiątek postów o ff/bf zastanawiam się dlaczego problem ff/bf dotyczy tylko cyfry a nie analogu???Jak ten sam problem dotyczy matryc FF??? Dodam iż na razie fotografuje eosem 50E(ale kiedyś chcę kupić cyfrę) Czekam na 70-200 f/4 z USAJak ww.szkło pracuje na FF???
KuchateK
28-10-2005, 22:39
Bo analogowcy musieli zrobic najpierw wielkie odbitki zeby takie cos zobaczyc.
Ostatnio widzialem pare fot analogowca na 20x30 i tam to ff/bf'ow tyle bylo ze...
Dzięki.Ale nadal nie rozumiem dlaczego ff/bf w cyfrze tak dobitnie widać(niż w stosunku do analogu)???Dzięki z góry za info Pozdrawiam Maciek
No i ponawiam pytanie jak 70-200 f/4pracuje na FF???
No i ponawiam pytanie jak 70-200 f/4pracuje na FF???
dobrze pracuje, ale ja osobiście wolę Sigme 100-300/4 HSM
speed555
28-10-2005, 23:39
Dzięki.Ale nadal nie rozumiem dlaczego ff/bf w cyfrze tak dobitnie widać(niż w stosunku do analogu)???Dzięki z góry za info Pozdrawiam Maciek
No bo w analogu widzisz odbitke ktora ma np. wielkość 20x30cm, a z cyfry masz na monitorze obraz duży na 3 ekrany.
Zmniejsz fotke z cyfry zeby na monitoze miala taka wielkosc jak odbitka to zobaczysz czy tak latwo zobaczyc ff/bf
Aha dzięki...Teraz zaczynam łapać....Pozdrawiam i dzięki za wyrozumiałość...Maciek
Czyli konkluzja taka-jeśli robi się odbitki formatu 10x15,ew.13x18,to problem ff/bf nie istnieje????
Czyli konkluzja taka-jeśli robi się odbitki formatu 10x15,ew.13x18,to problem ff/bf nie istnieje????
Hej, to jest zła konkluzja. Oczywiście możesz mieć nawet w L-ce taki FF/BF, że go zauważysz na odbitce 9x13. To jest jednak rzadkość i trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Chciałem tutaj zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. Dzisiaj kiedy jadę coś focić spotykam relatywnie dużo ludzi z podpiętymi drogimi szkłami. Możliwości cyfry sprawiły. że przeciętny zjadacz chleba (jak ja) zaczął zwracać dużo większą uwagę na jakość fotek. Możliwość dowolnego kadrowania w PS, podgląd obrazu w ogromnym powiększeniu i możliwość robienia tanio dużych odbitek zmieniły IMHO fotograficzny sprzętowy krajobraz świata. Dlatego pojawiło się zdecydowanie więcej opinii, które dają dużo lepszy obraz faktycznego stanu, demitologizują tę niebywałą jakość (dotyczy to wszystkich producentów).
Dzięki Kuba za cenne info.Czyli może być tak,że fotografując do tej pory analogowym 50E +Tokina 28-70mm f/2.6-2.8 ATX PRO II+ SIGMA 50mmEX MACRO mogę też mieć problem ff/bf i nawet o tym nie wiem???
Tak jak napisałem może się tak zdarzyć. Przy FF/BF rzędu milimerów, przy odbitkach 9x13 lub 10x15 a często i większych nie zorientujesz się. Do tego trzeba dodać fakt, że większość labów dla tak małego formatu stosuje masówkę i choćby juz sam wpływ jakości wywołania i odbicia zdjęć może być dużo gorszy niż wspomniane problemy z ostrzeniem w punkt. Takie jest w każdym razie moje zdanie, pewnie są i inne zdania ;)
A na czym polega kalibracja obiektywu pod kątem ff/bf?Czy to się odbywa programowo,czy może mechanicznie?
Nie żebym nie chciał odpowiedzieć, ale robimy tutaj mocny OT ;)
Spróbuj poszukać na forum, było o tym baaardzo dużo (TIP: są dwie szkoły - mechaniczna w body i software'owa w lensie)
A na czym polega kalibracja obiektywu pod kątem ff/bf?Czy to się odbywa programowo,czy może mechanicznie?
Temat FAQ trochę umarł.. ale coś na ten temat jest tu: http://www.canon-board.info/showpost.php?p=50831
BINGO !, i wydrukować 20x30 i sprawdzić, czy jest nieostre. Jeśli tak, to wymienić lensa, choć to mało prawdopodobne.
Skoro tak, to smiem twierdzic, iz nie ma problemu z mydlacymi i "focusujacymi" szklami. Nie ma tez problemu z kiepska selekcja w Canonie. Nie ma tez problemu ze zlymi puszkami. Problem jest taki, ze skosni nie opracowali metody, aby te dwa elementy razem dobrze chodzily :shock:
Skoro tak, to smiem twierdzic, iz nie ma problemu z mydlacymi i "focusujacymi" szklami. Nie ma tez problemu z kiepska selekcja w Canonie. Nie ma tez problemu ze zlymi puszkami.
ej, ja tego nie powiedziałem :roll:
problemy są, tylko IMHO nie ma jakiegoś drastycznego spadku jakości produktów Canona, Nikona itd. w stosunku do sytuacji sprzed powiedzmy 10 lat. To są już inne produkty, produkowane w innych ilościach i w dodatku dosłownie każdy może sobie je lepiej lub (częściej) gorzej przetestować. To tylko obnażyło faktyczną sytuację IMHO.
A czy to ma taki wielki wpływ na fotki - prawdopodobnie ma spory, tylko my zapominamy, że w EOSie 5 nas to nie drażni, czyli nie jesteśmy obiektywni.
A czy to ma taki wielki wpływ na fotki - prawdopodobnie ma spory, tylko my zapominamy, że w EOSie 5 nas to nie drażni, czyli nie jesteśmy obiektywni.
No wlasnie.... :lol:
Niby nie ma, ale zawalu moge dostac, bo zamierzam niedlugo kupic 24-70L. A czytajac i pytajac ludzi na forum, to chyba produkcje tego racuszka zlecili Chinczykom :mrgreen:
chyba produkcje tego racuszka zlecili Chinczykom :mrgreen:
a co to za różnica? Produkt ma być dobry i tyle. Skoro takie robili od zawsze, to może lepiej nie kupuj :roll:
Pawel Woo
02-11-2005, 17:41
NO NIE!!
Tu już przesadziłeś!
Który nasz wzmacniacz był "wspaniały"?!
Skad Ty sie urwales??? Ile lat zyjesz w tym kraju??? I co z tego, ze nasze wzmacniacze byly wspaniale???? .
Pawel Woo
02-11-2005, 17:44
Tak poza wszystkim - nie walcie tak mocno w Canona.
Kupując szkło Sigmy trzeba przebrać 3-4 sztuki. No... może trochę lepiej jest z serią EX.
Pozdrowienia
NO NIE!!
Tu już przesadziłeś!
Który nasz wzmacniacz był "wspaniały"?!
Radmor
a co to za różnica? Produkt ma być dobry i tyle. Skoro takie robili od zawsze, to może lepiej nie kupuj :roll:
Zawsze trafia sie ludzie, ktorzy nawet na najlepsze szkielko psioczyc beda. Nawet najlepsza seria moze wypuscic bubel. Nie zmienia to faktu, iz nie ma alternatywy dla eLek, stad nasze wielkie oczekiwania.
ps
co, co nie kupuj. Taki jestes, ze forumowiczowi zalujesz :mrgreen:
Nawet jak bubel, to z czerwonym paseczkiem ;)
kupuj kupuj tylko zeby pozniej sie nie okazalo ze tamron robi lepsze zdjecia niz elka :-)
kupuj kupuj tylko zeby pozniej sie nie okazalo ze tamron robi lepsze zdjecia niz elka :-)
Pewien gosc cyknal kilka fotek w fotoicie tym 24-70 i stwierdzil, ze zle robi. Jak sie zapytalem czy jego obiektyw (ktory uwaza za spoko) zrobil tam na miejscu leszpe, odpowiedzial - nim nie cykalem. ;)
Moral:
jak kupie ta eLke, i porobie kilka zdjec z ktorych bede zadowolony, to nie bede jej juz porownywac z innymi szkielkami, zeby se problemu nie robic :mrgreen:
Pewien gosc cyknal kilka fotek w fotoicie tym 24-70 i stwierdzil, ze zle robi. Jak sie zapytalem czy jego obiektyw (ktory uwaza za spoko) zrobil tam na miejscu leszpe, odpowiedzial - nim nie cykalem. ;)
moral jest taki:
byly na tyle zle ze nie musialem nic porownywac, kitem bym lepsze zrobil :-)
moral jest taki:
byly na tyle zle ze nie musialem nic porownywac, kitem bym lepsze zrobil :-)
A to Ty byles ???? :mrgreen:
Moral moralem, ale zycz mi powodzenia.
A tak nawiasem, to szkoda, ze numerkow nie spisales :rolleyes:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.