580 exII serwisowanie i problemy [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : 580 exII serwisowanie i problemy

lukasz8402

20-04-2010, 22:33

witam,
od 2 lat użytkuję 580EX II, obecnie pracuje ona z body 40d i 50d. Niedawno pojawił się problem a mianowicie lampa przestała być widoczna na zdjęciach w trybie ettl pomimo błyskania. W trybie manualnym lampa zawsze błyskała z pełną siłą (czy była ustawiona na 1/1 czy na 1/128 dawała taki sam błysk).

Wysłałem ją do serwisu wysłana we wtorek naprawiona wróciła we czwartek (I TU WIELKIE POKŁONY DLA SERWISU ZA NAPRAWDĘ BARDZO SZYBKĄ NAPRAWĘ). Po podłączeniu do body 50d i wykonaniu kilkudziesięciu błysków wystąpił ten sam problem co na początku :-(. Znów wysyłka do serwisu i znów expresowa naprawa (wysłana w poniedziałek przyszłą we środę naprawiona) tylko, że erwisant napisał "WYJĄTKOWO I WARUNKOWO NAPRAWIONO NA GWARANCJI. PROSZĘ O SPRAWDZENIE ŻRÓDŁA WYZWALANIA I ZASILANIA "

Czy ktoś z Was miał taki problem z lampą? Mam 580 exI która też współpracuje z tymi samymi body i korzysta z tych samych aku co w/w 580 exII i z nią nie mam żadnych problemów. Boję się, że znów po kilkudziesięciu błyskach sytuacja się powtórzy i tak w kółko :-(. Czy może lepiej wysłać do innego serwisu, żeby to dokładniej sprawdzili??

pozdrawiam
Łukasz

canonierman

25-04-2010, 15:40

Witam.
Mam dokładnie ten sam problem. Lampa działała bez zarzutu, a po tygodniu przerwy pierwsze zdjęcie i dokładnie to samo co w Twoim przypadku. Uzywam tej lampy z 5D i czasami z 40D. Wyglada na to ze nie jest to jednostkowy przypadek,może ktoś już przerobił do końca ten problem z pozytywnym skutkiem. A nawiasem mówiąc jaki jest koszt naprawy tej usterki?

Krzych

25-04-2010, 16:46

685zł z przesyłką w obie strony.

canonierman

25-04-2010, 17:22

Dzięki Krzych za odpowiedź. A czy jesteś w stanie przyblizyć mi jakieś szczegóły tej usterki? Czy jest to poprostu usterka jaka moze sięzdazyć i miałem pecha ,czy ma to zwiazek z jakąś nieprawidłową obsługą lampy

Krzych

25-04-2010, 18:33

Padła automatyka - błyska tylko przedbłysk lub bez pomiaru pełny błysk .Wymienili mi koszyczek na baterię do którego przymocowane są dwie płytki z elektroniką i połączeniami oraz palnik.

canonierman

25-04-2010, 19:07

Jeszcze raz dzięki za info. No cóż, wynika z tego że kilka stówek nie moje.Trzeba odświeżyć kontakt z Żytnią (niestety)

lukasz8402

26-04-2010, 09:35

hmm nom ja planuje wysłać do foto-tronik. Krzych gdzie ty naprawiałeś swój model?? Mnie naprawa z wymianą palnika kosztowała około 400zł po 2dniach mam tą samą usterkę :-(

Krzych

26-04-2010, 09:56

Żytnia .W poniedziałek wysłana a w następny odebrana od kuriera. Kombinowałem z innymi "naprawiaczami" ale teksty w stylu "nie wiadomo czy mamy części ","bez faktury" wyleczyły mnie z kombinowania. NASZ serwis jest PROFI .Czas i kompetencja w obsłudze są na najwyższym poziomie. Mam dużo sprzętu i różne "cuda" się działy ale SERWIS zawsze super. Drogo? Nikt nie mówił ze wymiana połowy lampy nie będzie kosztowała połowy ceny nowej lampy. Sie pstryka to sie zużywa i trza to wkalkulować.

lukasz8402

26-04-2010, 14:47

Ale zobaczcie jaka sytuacja: wysłana 2 raz i nadal po kilkudziesięciu błyskach ta sama usterka po 2 naprawie... ręce opadają. Mam drugą 580-tkę i działa z obydwoma body i na tych samych aku bez najmniejszych problemów. Moim zdaniem coś nie tak z tą naprawą. Komu mam to wysłać żeby to przepatrzył tak jak ma być? Sprzęt nie jest już na gwarancji.

lukasz8402

26-04-2010, 20:16

canonierman

26-04-2010, 20:23

Skąd taka różnica w cenie? A Ty lukasz8402 też wysyłałeś na Żytnią? Kolega Krzych zapłacił "ciut" więcej ,ale za to chyba mu lampa śmiga :)

lukasz8402

26-04-2010, 20:25

Skąd taka różnica w cenie? A Ty lukasz8402 też wysyłałeś na Żytnią? Kolega Krzych zapłacił "ciut" więcej ,ale za to chyba mu lampa śmiga :)

u mnie na zleceniu widnieje:
WYMIANA PALNIKA I NAPRAWA OBWODÓW WYZWALANIA - 219,60zł
REFLECTOR ASS'Y (PALNIK) - 108,07zł
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
u mnie na zleceniu widnieje:
WYMIANA PALNIKA I NAPRAWA OBWODÓW WYZWALANIA - 219,60zł
REFLECTOR ASS'Y (PALNIK) - 108,07zł

Żytnia

canonierman

26-04-2010, 20:41

Ok. Zobaczymy co u mnie zdiagnozują. Jutro wyśle na Żytnią. poinformuje o wynikach leczenia.

lukasz8402

26-04-2010, 20:47

Ok. Zobaczymy co u mnie zdiagnozują. Jutro wyśle na Żytnią. poinformuje o wynikach leczenia.

byle tylko nie tak jak u mnie... "PROSZĘ SPRAWDZIĆ ŹRÓDŁO ZASILANIA I WYZWALANIA LAMPY BŁYSKOWEJ"

canonierman

04-05-2010, 20:21

Co prawda moja lampa jest jeszcze w serwisie ale mam dla Ciebie lukasz8402 takie oto wyjaśnienie sprawy. I na wstepie zaznaczam że nie jest to żadna moja teoria tylko przelane na "papier" słowa serwisanta z którym rozmawiałem. W każdym z takich przypadków jest padnięty palnik w lampie i podlega on bezdyskusyjnej wymianie. Problem polega na tym dlaczego palnik padł, czy dlatego że się zuzył ,czy zawodzi elektronika i ubija palnik. niestety nie ma mozliwości sprawdzenia czy elektronika szwankuje i po wymianie palnika lampa moze wykonac kilka błysków i kaput (jak w twoim przypadku),albo psrykać tydzień i więcej. Wtedy wiadomo że elektronika lezy i podlega wymianie bez kosztów "robocizny". Koszt elektroniki 500zł. Można od razu podjąć decyzję o kompletnej wymianie i masz gwarancje że lampa nie zdechnie w nieoczekiwanym momencie.Tylko koszt takiej naprawy ~`900zł. Odsetek osób które wymieniły palnik bez elektroniki i miały pecha to około 20%. Moja lampa wykonała około 40 -45k zdjęć,ale Canon nie okresla ile palnik lampy powinien wytrzymać.Wyczytałem kiedys na tym forum ,ze oznaką zużywającego sie palnika jest zmiana jego barwy na żółtawy, w moim przypadku widok przez czoło lampy nie budził żadnych zastrzeżeń.

dpgstyle

11-05-2010, 15:02

Osobiście używałem kilku lamp Canon na przestrzeni paru lat... z 580 exII męczę się od dwóch lat.... moje perypetie opisałem tu
http://canon-board.info/showthread.php?t=62571
jak dla mnie ten sprzęt to czysta żenada..... potrfi zacząć walić pełnym błyskiem kiedy tylko uzna to za stosowne... moich 2 współpracowników ma podobne kłopoty...

Krzych

11-05-2010, 16:05

Moją mam od listopada 2008 i nie pamiętam by kiedykolwiek coś prześwietliła.
Używałem ja z 20D,40D,7D,5D i liczę że padła po ok 80tyś strzałów. Po wymianie elektroniki i palnika dalej walę seriami i wszystko jest ok. Oczywiście używam dopałki bo w seriach zbyt wolno się ładuje i potrafi niedoświetlić. Mam jeszcze 430EX ale używam jej tylko jako slave.

Eosiak

11-05-2010, 21:24

Patryk_mirek

12-05-2010, 00:59

Witam ...jakiej "dopałki" pozdrwiam
no normalnej dopałki używa, battery packa znaczy się. Pewnie CP-E3, CP-E4 (lub podróbki) - miałem przyjemność używać takiego, fajna jest zabawka, ale jak się zapomni i wali seriami to lampa się może nieźle rozgrzać albo zepsuć (wiadomo, co za dużo to nie zdrowo).

Eosiak

13-05-2010, 08:00

...aaa już myślałem że ...jakaś nowatorska myśl no nic dzięks ...pozdrawiam

canonierman

16-05-2010, 14:15

Wczoraj miałem okazje porządnie przestestować lampe po naprawie. Nie wiem czy to moze być regułą ,ale napisze o tym. Zanim mi padł palnik podczas sesji na ślubach wymieniałem 3-4 komplety aku, i zawsze je wyciagałem bardzo nagrzane, wczoraj obskoczyłem wszystko na dwóch kompletach, i musze przyznać że jak lampa była nowa to też żarła mniej prądu. To takie moje spostrzeżenie, które być może jest przypadkowe.

canonfun

16-05-2010, 14:29

dwa komplety aku na jednym ślubie?? Duzo świecisz chyba...

canonierman

16-05-2010, 15:20

Ja wiem czy dużo. Troche ponad 1000zdjęć wszystkie z lampą, przyjecie z odbitego od +2/3 - +1.1/3 EV. Wiem tylko tyle ze przed naprawą poszłoby ponad 3 komplety. To i tak tylko z jednego body, drugie body szybsze też troche zrobiło, tylko tam inna lampa 430EXII używam do ryżu, rzucania kieliszkami,podwiazkami.... ,puszczania gołębi, itp.

Krzych

16-06-2010, 19:10

Moja lampka po dwóch miesiącach od wymiany palnika i elektroniki wylądowała znowu na Żytniej z tymi samymi objawami. Po dwóch dniach bardzo uprzejmy pan zadzwonił do mnie z serwisu i poinformował że FIRMA CANON zdecydowała o wymianie lampy na nową w ramach dbania o pozytywny wizerunek firmy. Kurier dostarczył nową lampę wraz z akcesoriami i roczną gwarancją. I jak tu nie kochać tego logo na moich zabaweczkach.