Olszewski
12-04-2010, 10:56
Witam,
Mam problem z Sigmą 70-300 DG APO. Mianowicie, gdy używam, z 40D obiektywów 17-40, 85, 24-70 (Canon), to wszystko jest superowo, nie ma żadnych problemów. W momencie gdy przykręcam wyżej wspomnianą Sigmę patrząc przez wizjer wszystko widzę tak jak i w poprzednich obiektywach, ale widok przez wizjer jest o wiele ciemniejszy i w dodatku pokryty przysłowiową odnoszącą się do telewizorów "wojną mrówek". AF się męczy strasznie i w efekcie zatrzymuje się blisko ostrości ale nigdy nie potwierdza jej i w efekcie po chwili dalej pierścień idzie i tak w koło. MF działa bez problemów, tj. zdjęcia zrobione i wyostrzone przeze mnie są dobre. Dodam, że AF zaczął tak chodzić gdy wizjer "zciemniał" i powtarzam, pierścień się kręci, więc tak jakby AF działał, tylko nie mógł złapać ostrości bo ma "za ciemno".
Jeśli ktoś coś takiego miał, to byłbym wdzięczny gdyby się podzielił informacjami co zrobić.
Mam problem z Sigmą 70-300 DG APO. Mianowicie, gdy używam, z 40D obiektywów 17-40, 85, 24-70 (Canon), to wszystko jest superowo, nie ma żadnych problemów. W momencie gdy przykręcam wyżej wspomnianą Sigmę patrząc przez wizjer wszystko widzę tak jak i w poprzednich obiektywach, ale widok przez wizjer jest o wiele ciemniejszy i w dodatku pokryty przysłowiową odnoszącą się do telewizorów "wojną mrówek". AF się męczy strasznie i w efekcie zatrzymuje się blisko ostrości ale nigdy nie potwierdza jej i w efekcie po chwili dalej pierścień idzie i tak w koło. MF działa bez problemów, tj. zdjęcia zrobione i wyostrzone przeze mnie są dobre. Dodam, że AF zaczął tak chodzić gdy wizjer "zciemniał" i powtarzam, pierścień się kręci, więc tak jakby AF działał, tylko nie mógł złapać ostrości bo ma "za ciemno".
Jeśli ktoś coś takiego miał, to byłbym wdzięczny gdyby się podzielił informacjami co zrobić.