Zobacz pełną wersję : Rozmaity sprzęt
Witam!
Świeżo może wyglądam na forum, ale jakiś czas już tu siedzę tylko właśnie się zorientowałem że nie mam konta. Chciałbym się was poradzić względem małych zakupów, bo sam nie ogarniam sprzętu aż tak żeby być pewnym siebie co chcę.
Posiadam aktualnie Canona 30D do tego stałkę 50, 1.8. Mam też starego Zenita TTL. Wzbogaciłem się do kwoty około 4tys. Nie wiem co kupić aby tę kasę jak najbardziej pożytecznie wydać. Na razie zajmuję się fotografią bardzo amatorsko, ale mam zamiar iść na jakieś studia z tym związane jak tylko poczuje się na tyle znośny w tej dziedzinie aby się tam dostać. Jak myślicie co najlepiej kupić?
Myślałem o kupnie jakiejś fajnej lampy, bo to ważne i potrzebne mi. Do tego interesowałby mnie jakiś lepszy analog i skaner do klisz. Z tego względu że na filmówce na przykład słyszałem że lubią zdjęcia analogowe to raz, a dwa, że dużo podróżuję po festiwalach itp. W takie miejsce boję się brać mojego canona, bo prędzej czy później stanie się tragedia, a i bym go pilnował bardzo i tracił wiele radości z otoczenia. A z analogiem mógłbym się śmielej wybrać. Na koniec statyw porządny potrzebuję, bo mam jakiś lipny. Jakby coś jeszcze zostało to mógłbym sprzedać 30D i kupić 40D, albo np wybrać się na jakieś warsztaty. O obiektywach myślałem, ale zawsze ostatecznie dochodzę do wniosku że to nie ma sensu, wszystko co mi przypada do gustu jest dostatecznie drogie że mi się odechciewa. A z moim jest mi w sumie dobrze, nie narzekam. I właściwie to nie chodzi mi o konkretne modele sprzętu, bo to na forum można odnaleźć, chodzi mi tylko o wasze zdanie jaką hm... kombinację sprzętów kupić.
Bogdan56_Ch
07-04-2010, 13:59
Analogowy aparat, statyw, lampa błyskowa, skaner do filmów, dobry statyw. Dodatkowo masz aparat cyfrowy i chcesz to wszystko pożenić. Będzie z tego kaszka manna.
Zenity nie są złymi analogami i dokupując do niego obiektyw(y) możesz je później wykorzystać w cyfrówce. Natomiast lampe z analoga juz niekoniecznie wykorzystasz (napięcie na stopce).
Moim skromnym zdaniem, zdecyduj, analog lub cyfra i dopiero zainwestuj posiadaną kasę w system. Sprzęt kupujemy po to, aby z niego korzystać. Po co mi cyfrówka jak będzie leżała w domu i będę ją wykorzystywał w ograniczonym zakresie. Cyfra rozleniwia ale tez uczy pokory. Trudniej zrobic dobre zdjecie cyfrą jak analogiem, dodatkowo w analogu są mniejsze wymagania co do obiektywów. Jeżeli zdecydujesz się na cyfre, to kupuj lampe pod system + dobry statyw ~1500 zł a pozostałe 2500 lub więcej zainwestuj w obiektyw(y) ale tylko te które sprawdziły sie w fotografii cyfrowej.
Co do studiów, wystarczy ci Zenit z obiektywem, tania lampa błyskowa i statyw od cyfraka.
DarekTychy
07-04-2010, 14:00
To zależy w czym chcesz się specjalizować :)
Za cztery kafelki, kup sobie jakieś tanie manfrotto z podstawową głowicą 3D (kołi 700-800 zł), lampę EX 430 II (koło 1000), analoga (do 500 zł można znaleźć naprawdę fajne sztuki, w tym jedynki EOS) i ci zostaje 1500 na szkło.
Tu albo Tamron 17-50, albo canon 17-40, miałbyś na dwa ciała (crop i full-frame w analogu). Ale to też, zależy do czego ci to potrzebne jest.
Myślisz, że ktoś powie Ci co masz kupić skoro sam tego nie wiesz? Może wybierz kilka opcji i zrób losowanie :).
Zobacz czego Ci brakuje, jeżeli niczego, to pieniądze przeznacz na coś innego.
Co da zmiana 30D na 40D, bo moim zdaniem nic, chyba, że chcesz na siłę wydać kasę.
Lampę błyskową miałem na myśli do cyfry.
Potrzebne mi to do focenia portretów i reportażu. To mnie kręci : D
To cyfra i analog się wykluczają? Wiem że w każdej dziedzinie lepiej się specjalizować w jednym temacie, ale można tez się rozbić. Cyfrą mam zamiar robić foty na codzień jak gdyby, a analogiem tak jak wspomniałem na jakiś festiwalach lub bardziej niepewnych tripach.
Myślałem o kupnie jakiejś fajnej lampy, bo to ważne i potrzebne mi. Do tego interesowałby mnie jakiś lepszy analog i skaner do klisz. Z tego względu że na filmówce na przykład słyszałem że lubią zdjęcia analogowe to raz, a dwa, że dużo podróżuję...
Co za głupota!
A powiedz mi taką rzecz... co za różnica na czym robi się zdjęcie?
To tak jakby ktoś się Ciebie pytał jakimi pędzlami malujesz obrazy...
Wykładowcy chyba nie chcą już się uczyć, i dlatego cały czas wałkują analoga...
wracając do sprzętu...
30D i 50mm 1.8 to juz całkiem niezły zestaw na początek, jak i późniejszą drogę... body bym zostawił w spokoju ;)
Skaner do klisz, trochę kosztuje(jakieś 1000-1200zł)-żeby miało to sens...
Statyw to koszt ok. 400-500zł
Analog-pracuj i ucz się na razie na zenit'cie, potem będziesz już wiedział czego potrzebujesz ;)a kase przeznacz na filmy B&w ew. kolor :)
Obiektyw-może kup po prostu T17-50-bardzo fajne szkiełko, szczegolnie na poczatek, no i przede wszystkim tanie :)
Lampa-430EX to koszt jakiś 700zł
co do warsztatów... poprostu czytaj ksiązki, rozmawiaj dużo z fotografami, oraz ogladaj mase zdjęć, wybitnych fotografów... a nie digarta itp.
"kombinacja sprzętu"
to zależy co fotografujesz...
bo mozesz kupic 5d, a mozesz kupic 1D, kwestia co bedziesz fotografowal
30D bym narazie zostawił w spokoju :)
To cyfra i analog się wykluczają? Wiem że w każdej dziedzinie lepiej się specjalizować w jednym temacie, ale można tez się rozbić. Cyfrą mam zamiar robić foty na codzień jak gdyby, a analogiem tak jak wspomniałem na jakiś festiwalach lub bardziej niepewnych tripach.
Absolutnie się nie wykluczają, ale w przypadku analoga jeżeli nie potrafisz fotografować, efekty przy wywoływaniu odbitek mogą być to bardzo bolesne. Lepiej uczyć się cyfrą a dopiero prezentując jakiś poziom ryzykować analoga. Będzie taniej :).
Absolutnie się nie wykluczają, ale w przypadku analoga jeżeli nie potrafisz fotografować, efekty przy wywoływaniu odbitek mogą być to bardzo bolesne. Lepiej uczyć się cyfrą a dopiero prezentując jakiś poziom ryzykować analoga. Będzie taniej :).
Racja :D Gdybym miał mnóstwo pieniędzy to chętnie bym tylko analogiem robił zdjęcia bo bardzo mnie to kręci, ale jednak koszta tego mnie powalają.
Ano głupota ale podobno tak jest. Mam nadzieję ze to nie tylko głupia plota którą rozpowiadam. Wiele razy coś takiego słyszałem.
Amok, dokładnie też mi się zdaje że to cakiem niezły zestaw na początek, z tą wymianą 30d na 40d to tylko głupi kaprys, ale raczej nie myślę o tym na poważnie. Z tego co mówicie widzę że lepiej Zenita zostawić w spokoju i w sumie ma to sens. A Twoje propozycje Amok najbardziej mi się podobają ;)
I nie chodzi o to że mam kasę i chcę ją wydać na cokolwiek. Po prostu czuję się nieco ograniczony bez lampy, trochę bolą mnie koszta wywoływania klisz, statyw się giba i rozłazi, więc poszedłem do pracy aby zarobić coś na ten sprzęt. Tylko tyle tego jest na rynku, a ja mało od tej strony w fotografii siedzę że mam wielki mętlik i nie jestem pewien co poczynić. A i z doświadczenia wiem że jak sam coś kupuję to potem zwykle żałuję, a jak się dopytam dobrych ludzi to potem jestem zadowolony na lata : D
Tak jak juz zostalo to wypunktowane skaner do negatywow to ok. 1000 zl wiec juz masz 25% budzetu. Szczerze mowiac to jesli film to raczej sredni format zeby to mialo sens a tu ceny poszly ostatnio w gore (odradzam Kievy 80/88 - mialem i sprzedalem, bardzo zawodne). Ewentualnie mozesz kupic jakis aparat manualny (tanio wychodzi Minolta MD i Canon FD). Nie zrujnuje cie. Tylko dolicz jeszcze troche na akcesoria - koreks 60 zl, termometr ok. 20zl, podstawowy zestaw do wywolywania (jakas odmiana Rodinalu, utrwalacz, zwilzacz) jakies 60-100 zl.
Nie wiem czy jest sens zamieniac 30D na 40D.. Lepiej chyba dokupic ta lampe i jakis standardowy zoom (chyba, ze wolisz stalki).
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.