Zobacz pełną wersję : 350-ka z gripem, a dłuższe zoomy
Czy ktoś mający 350-kę z gripem i któryś z długich zoomów (70-200/2.8 IS, 100-400) mógłby podzielić się wrażeniami jak to się trzyma? Czy jest tak fatalnie jak myślę? U mnie aparat już przy 17-40 leci do przodu... Ale może w praktyce z długimi zoomami się da jakoś żyć w takiej kombinacji?
konradmal
22-10-2005, 20:40
chciałbym miec taki problemy ;-)
DoMiNiQuE
22-10-2005, 21:19
Czy jest tak fatalnie jak myślę? U mnie aparat już przy 17-40 leci do przodu... Ale może w praktyce z długimi zoomami się da jakoś żyć w takiej kombinacji?
Jak podepniesz dluga lufe do 350tki to i tak bedziesz musial trzymac lewa reka za szklo. Nie ma innej mozliwosci. Dodatkowo BG zapewni Ci pewniejszy chwyt prawej reki. Mysle, ze nie powinno byc problemow.
']Jak podepniesz dluga lufe do 350tki to i tak bedziesz musial trzymac lewa reka za szklo. Tyle to i ja wiem :) Chodzi mi raczej o to jak to sie trzyma ogolnie i o 'stabilnosc' takiego zestawu.
Czy ktoś mający 350-kę z gripem i któryś z długich zoomów (70-200/2.8 IS, 100-400) mógłby podzielić się wrażeniami jak to się trzyma?
Za samo body i grip to się boję trzymać, gdyż odnoszę wrażenie że mocowanie obiektywu zostanie wyrwane z korzeniami. Wydaje mi się (gdyż obiektyw mam raptem kilka dni), że najwygodniejszym sposobem jest podparcie stopki do statywu na lewej dłoni ręki zgiętej w łokciu i trzymanej na odcinku do łokcia opartej o tułów a prawa normalnie za body/grip. Czasem też zaciskam palce lewej dłoni na stopce ale utrudnia to szybkie przejście do trybu "zmiana ogniskowej". Pozdrawiam!
Paweł
U mnie aparat już przy 17-40 leci do przodu...
To znaczy że trzymasz za body?
Mam 350 bez gripa i Sigmę 135-400 (1,2kg, ok 30cm po wysunięciu) i da się tego używać, trzymając mniej wiecej w połowie długości obiektywu lewą ręką, prawą operując aparatem
Jako standardu do niedawna używałem Tokiny 28-80 (większa i cięższa niż 17-40) i było to znacznie wygodniejsze niż focenie z lekkim kitem czy 50/1,8.
Ale może jestem dziwny ;-)
dentharg
24-10-2005, 16:18
Tak naprawdę to nie wiem gdzie tu jest problem i w ogóle o czym tu się rozprawia ;)
Nie wiedziałem, że można focić długą lufą bez podpierania tejże, ale..
350D mam, grip mam, robiłem zdjęcia swoją sigmą ze statywu przykręconego do gripa :) Znaczy się aparatu przykręconego do statywu za grip.. no czy jakoś tak. 30s (bo nocne) i nic mi nie urwało, nic sie nie chwiało, grip nie odpadł, obiektyw nie wyrwał bagnetu. Coś jeszcze?
No to chyba rzeczywiście nie rozumiesz ;)
Chodzi to robienie zdjęć z ręki, z dużym (ciężkim) obiektywem i małym (lekkim) korpusem. Wtedy trzymanie za korpus jest niewygodne.
A, no i jeśli jest to Sigma z podpisu to jest to leciutki obiektywik w porównaniu z tymi o których pisze autor wątku.
To znaczy że trzymasz za body?
No właśnie... Bo przecież nawet z lekkimi obiektywami wygodniej trzymać aparat oburącz, lewą ręką pod obiektywem. W takim miejscu aby wygodnie się trzymało i kręciło zoomem czy ostrością.
Jako standardu do niedawna używałem Tokiny 28-80 (większa i cięższa niż 17-40) i było to znacznie wygodniejsze niż focenie z lekkim kitem czy 50/1,8.
No, ciężkie to jest. I już z przymiarek przed kupnem batterygripa wiem, że do ciężkiego się on przydaje. Pewniejszy chwyt to raz, ale dla mnie najważniejsze jest zdublowanie kontrolek zmniejszące groźbę zwichnięcia nadgarstka przy zdjęciach w orientacji pionowej. No ale ja mam dość krótkie palce i sama wielkość uchwytu w 350D mi nie przeszkadza.
Posiadam 350-kę z gripem + canona 400/5,6 i można to bez prblemu trzymać w jednej ręce.
Tylko,że ja mam np. taki nawyk-nawet kita kilkudekowego podtrzymuję lewą ręką.
Stabilność takiego zestawu(350+grip+ długa lufa) jest jak najbardziej ok.Czy to "z ręki" czy ze statywu.
dentharg
25-10-2005, 09:57
Chodzi to robienie zdjęć z ręki, z dużym (ciężkim) obiektywem i małym (lekkim) korpusem. Wtedy trzymanie za korpus jest niewygodne.
No jedyny cięższy od tej sigmy jakim miałem się okazję bawić to 70-200/4L. I jakoś problemów nie było - ale ja zawsze trzymam oburącz z lewą łapą pod szkłem.
A, no i jeśli jest to Sigma z podpisu to jest to leciutki obiektywik w porównaniu z tymi o których pisze autor wątku.
Fakt, super ciężka nie jest. W końcu to superamatorskie szkło.
Popróbujcie pobawić się 350D i stary, manualnym obiektywem 500 (chyba niemiecki jakiś - nie pamiętam, M42) nie lustrzanym. Waga super ciężka (chyba z 5 kilo ?) długi na dobre 0,5 metra. To jest coś ! A ustawić ostrość, tak żeby nie kręcić aparatem razem ze statywem - po prostu miód !
Moim zdaniem warto zainwestowac w gripa wlasnie ze wzgledu na dluzsze obiektywy - bo o ile przy 50 jest mi on zbedny - to po przypieciu 70-300 jest ZNACZNIE lepiej.
Moim zdaniem warto zainwestowac w gripa wlasnie ze wzgledu na dluzsze obiektywy - bo o ile przy 50 jest mi on zbedny - to po przypieciu 70-300 jest ZNACZNIE lepiej.
eee, ale jak założysz 75-300 to możesz przynajmniej chwycić... za 75-300 - w sensie za obiektyw (drugą ręką).
natomiast jak założysz do 350 z kitem albo 50-tką lampę błyskową (np. 580EX z 4 akumulatorami) to dopiero jest balet, jak to w łapach utrzymać bez gripa i nie zwalić. tu wg mnie przede wszystkim grip się przydaje 8-)
a ja ogolnie powiem ze wszystko zalezy od reki.. uzywam 70-200 sigmy ktora lekka nie jest oraz 100-400 bez gripa i zyje :)
Troche Panowie poruszac tymi łapkami nie zaszkodzi by miec w nich nieco stabilnego oparcia - na zdrowie to wyjdzie..
a ja ogolnie powiem ze wszystko zalezy od reki.. uzywam 70-200 sigmy ktora lekka nie jest oraz 100-400 bez gripa i zyje
no ok, ja też, ale co z kombinacją 50mm + 580EX gdzie nie ma za co chwycić a środek ciężkości jest zdecydowanie nie tam, gdzie powinien...? ;)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.daminet.pl/~michalp/50.jpg)
a da sie :) palce na obiektywie a spod dloni idzie pod body tak ze trzymasz sobie jak na statywie :) dzieki temu calkiem dobrze mi sie stabilizuje :) nawet 1/5 :) jak w przypadku tego zdjecia hehe :twisted:
zakrywamy tez tym samym cale body dlonmi i onanisci sie zastanawiaja.. co to jest :)
a odnosnie srodka ciezkosci to kompletnie sie nie zgadzam.. akurat 50mm z lampa i 350 idealnie jest wywazona w przypadku takowego chwytu jaki na w/w ladnie zaprezentowalem :)
a da sie :) palce na obiektywie a spod dloni idzie pod body tak ze trzymasz sobie jak na statywie :) dzieki temu calkiem dobrze mi sie stabilizuje :) nawet 1/5 :) jak w przypadku tego zdjecia hehe :twisted:
he, he, no ładnie ci to wyszło, rzeczywiście sposób jest dobry :-D
o ile oczywiscie ktos nie ma 190-200cm wzrostu i łap jak łopaty to da sie.. do niedawna focilem na pentaxie istD, dlatego wielksoc 350d mi zupelnie nie przeszkadza. Grip w pewnym sensie mi utrudnia uzywanie owej 50siatki gdyz jestem przyzwyczajony do powyzszych wygibusów recznych
Pszczola
26-10-2005, 09:39
o ile oczywiscie ktos nie ma 190-200cm wzrostu i łap jak łopaty
Potwierdzam z praktyki wlasnej, ze z łopatami i 200 cm tez sie da.
hehe wtedy zakrywasz nawet lampe hehe
Dzygit-Dublin
26-10-2005, 22:33
ja mam 350 z gripem + 100-400 L
z gripem miodzio bez wyglada zabawnie i nie da rady tego utrzumac w sumie jak mowia koledzy grip sie przydaje.........
pozdrawiam
jak nie da jak da.. 100-400 osobicie trzymam przynajmniej 1-2 razy w tyg bez gripa i nie wiem co takiego trudnego w tym jest, ze uwazasz, iz sie nie da :)
Szczyt wygody to nie jest...ale sie da
Ale tu chodzilo wlasnie o wygode, a nie o to, ze sie da. Da sie pewnie wiele rzeczy, ale nie oznacza to, ze sa wygodne. Ja bym wolal zobaczyc jakies zdjecie kogos tym 70-200 IS albo 100-400, podpietymi do 350-ki.
Wg mnie jest wygodne o ile:
- masz gripa
- polozysz lewa dlon pod obiektyw
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.