Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Dlaczego mój Canon 100-400 jest Canonem 100-316 ?



Morfina
02-04-2010, 11:51
Szanowni forumowicze odkryłem dziś dziwną rzecz:
Mianowicie zauważyłem, że 400 mm w Canonie 100-400 mm wcale nie daje powiększenia 8 x a jedynie jest gdzieś w okolicy 6 -6,5 x. Zmusiło mnie to do przeprowadzenia krótkiego testu. Wykonałem tablicę, która miała około 14 cm wysokości a następnie szukałem odległości, w której ta tablica pokryje cały kadr. Testu dokonałem dla obiektywów:
Canon 100-400 mm 4,5-5,6 L
Canon 50 mm 1,8
Canon 70-200 mm 4 L
Canon 100 mm 2,8
Canon 24-105 mm 4 L
Helios M44 58 mm 2
Pierwszym etapem było wyznaczenie długości ogniskowej dla powiększenia 1:1 przyjąłem, że jest to 50 mm – dla takiego obiektywu obraz widziany przez wizjer pokrywa się z obrazem rzeczywistym widzianym przez drugie oko.
Z prostej matematyki wynika, że 400 mm obiektyw powinien dać 8 x powiększony obraz a tak nie jest....
Odległości pomiędzy tablicą a matryca aparatu, zmierzone podczas testów przedstawiają się w następujący sposób:
Canon 50 mm 1,8 – 50 mm – 58 cm
Helios M44 58 mm 2 – 58 mm – 66 cm
Canon 100 mm 2,8 – 100 mm – 114 cm
Na podstawie tych 3 obiektywów ustaliłem, że odległość 58 cm +- 1,5 % odpowiada powiększeniu 1 x.
Opierając się na tej odległości wyliczyłem teoretyczne ogniskowe pozostałych obiektywów:
Canon 70-200 mm 4 L – dla 200 mm 214 cm – co daje nam ogniskową 184 mm 8 % różnicy
Canon 24-105 mm 4 L – dla 105 mm 95 cm – co daje nam ogniskową 82 mm 28 % różnicy
Canon 100-400 mm 4,5-5,6 L – dla 400 mm 366 cm – co daje nam ogniskową 316 mm 27 % różnicy...

Czy ktoś może mi wyjaśnić jaki jest powód tego powód, ew. czy można reklamować obiektyw który nie posiada zadanej ogniskowej ?

Pozdrawiam :D

sebcio80
02-04-2010, 11:57
sprawdz to 400mm na odleglosciach ponad 10 metrow, bo czesto tak jest ze zoomy przy bliskich odleglosciach nie trzymaja ogniskowych, chocby nowy Nikkor 70-200 przy minimalnej odleglosci ostrzenia ma chyba tylko 120mm na dlugim koncu...

Krzychu
02-04-2010, 11:59
Dokładnie - 400 mm ma pewnie na nieskończoności...

gonzo44
02-04-2010, 12:16
A porównaj Canon 100 mm z 100-400 na 100 mm i resztą szkieł posiadających w swoim zakresie tę ogniskową, ciekaw jestem czy dadzą ten sam wynik.

airhead
02-04-2010, 12:39
magia zoomów :)
poważnie, tak jak przedmówcy napisali, te 400 to właściwie "maksymalna możliwa ogniskowa do uzyskania w określonych warunkach" :/

Krzychu
02-04-2010, 12:40
A porównaj Canon 100 mm z 100-400 na 100 mm i resztą szkieł posiadających w swoim zakresie tę ogniskową, ciekaw jestem czy dadzą ten sam wynik.

100/2.0 zmienia ogniskową (mimo że jest stałoogniskowy :) ) wraz z odległością ostrzenia - bardzo łatwo to zaobserwować...

airhead
03-04-2010, 00:00
tu jest to ładnie opisane: http://szerokikadr.pl/poradnik/artykul/jak_to_dziala_czesc_3-optyka_po_raz_drugi

Można więc powiedzieć, że każdy obiektyw wyposażony w mechanizm IF (z ang. internal focusing) to zoom, ale na zmianę ogniskowej użytkownik nie ma wpływu. Należy dodać, że ogniskowa podawana przez producenta jako nominalna obowiązuje, gdy ostrość ustawiona jest na nieskończoność. Im bliżej ogniskujemy, tym krótsza staje się ogniskowa. Siła zmian ogniskowej wywołanych pracą wewnętrznego ogniskowania zależy od rodzaju obiektywu. W AF Micro-Nikkorze 200/4 IF-ED, kiedy ostrość ustawiona jest na najmniejszą odległość 50 cm, ogniskowa ulega skróceniu do 125 mm, czyli prawie o połowę! Gdy obiektyw o ogniskowej 300 mm ustawiony jest na odległość 2 m, jego ogniskowa wynosi 260 mm, a więc skraca się o 13%.

Jakie są zalety stosowania wewnętrznego ogniskowania? Jest ich kilka. Ponieważ ustawianie ostrości wymaga ruchu tylko jednej lub dwóch grup optycznych, możliwe jest bardzo szybkie automatyczne ustawianie ostrości. Żaden silnik odpowiedzialny za układ AF – ani wbudowany w korpus, ani w obiektyw – gdyby musiał poruszać całą optyką teleobiektywu o ogniskowej np. 400 mm, nie byłby w stanie zapewnić wystarczająco szybkiego ogniskowania. Część czytelników być może miała do czynienia z dwoma pierwszymi wersjami obiektywu AF Zoom-Nikkor 80-200/2,8ED, który słynął z wyjątkowo powolnego ogniskowania w trybie AF.

Wewnętrzne ogniskowanie umożliwia też skrócenie minimalnego dystansu ustawiania ostrości. Dla przykładu: Nikkor 300/4,5 ogniskuje od 4 m, a jego odpowiednik z wewnętrznym ogniskowaniem, czyli Nikkor 300/4,5 IF-ED, ustawia ostrość już od 2,5 m. Gdyby nie wewnętrzne ogniskowanie, zbudowanie makroobiektywów osiągających skalę odwzorowania 1:1 nie byłoby możliwe. Dodatkowo, ponieważ podczas pracy układu IF środek ciężkości obiektywu praktycznie nie przemieszcza się, taki obiektyw po zamocowaniu na statywie pozostaje wyważony w całym zakresie skali odległości. Kolejna zaleta to zawsze nieruchome mocowanie filtra, które ułatwia pracę z filtrami polaryzacyjnymi i połówkowymi.

Morfina
03-04-2010, 09:27
I wszystko stało się jasne :D
Pozdrawiam forumowiczów. THX.