Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Chciałem się pochwalić ;)



Parteq
21-10-2005, 16:02
Hej

Rok temu w marcu zaczynalem przygode z A310, obecnie patrze przez wizjer trabanta i wciąż się uczę, uczę, uczę.

Jedno z moich zdjęc;
http://www.plfoto.com/zdjecie.php?picture=603669

Spotkało się z zainteresowaniem i wylądowało ostatecznie z pewnymi zmianami na okładce grupy "Albion".

http://www.albion.art.pl/

Ponieważ to pierwszy raz kiedy ktoś "namacalnie" docenił moją fotografię
to się w związku z tym cieszę i chwalę ;-)

Pozdrawiam
Parteq

mxdanish
21-10-2005, 16:12
Gratulacje!!! :D
Nie dziwie się że się chwalisz :)

Venio
21-10-2005, 17:04
Też gratuluje :)

PALOMBO
21-10-2005, 17:58
no no jest czym się chwalić !!
GRATULUJE

Andee
21-10-2005, 18:06
Super :)

negatyv
21-10-2005, 18:16
Szczerze gratuluje ! :)

gonzo44
21-10-2005, 18:20
Gratulacje!
napisz cos wiecej jak to sie odbylo, ktos zobaczyl zdjecie na plfoto? Opowiedz nam swoja historie. ;-)

gr86
21-10-2005, 18:41
gratulacje również odemnie, oby tak dalej

ags
21-10-2005, 18:59
Gratulacje!

Parteq
21-10-2005, 19:01
Gratulacje!
napisz cos wiecej jak to sie odbylo, ktos zobaczyl zdjecie na plfoto? Opowiedz nam swoja historie. ;-)

"opowiedz nam woja historie" haha ;)

A bylo to tak..
Bo w sumie troche zamieszania bylo;

Dawno temu w lipcu tego roku bylem od miesiaca w podrozy po europie, dzien pamietam bardzo dobrze; siedzialem w gatkach spocony w mieszkaniu gdzies w centrum Barcelony. Byl srodek dnia, jakies czterdziesci stopni wcieniu. Sprawdzalem poczte i bach! Mail z pytaniem czy zgodze sie na wykorzystanie mojego zdjęcia na okładke nowej płyty zespolu Albion.

"Just like that!"

Powiem szczerze (nie ma to jak wiara w siebie.. haha) ze przez pierwsze kilka sekund wpadlo mi do glowy ze plfoto.com zaczelo rozsylac spam.
No ale po nastepnym mailu - juz ze szczegolami - zaczelismy ustalac konkrety.
Znalezli zdjecie na fotogalerie.pl.
Byl tylko maly problem.. Bo chcieli rawa, albo cos w sporych rozmiarach nad czym mogliby sie pobawic - wstawienie innego zdjecia w drzwiach i okienku po prawej.
No a oryginal zostal u kumpla razem z innymi zdjeciami w Polsce - zgrany na zewnetrznym dysku i zalegal gdzies w szafie (przed wyjazdem czyscilem lapka zeby miec jak najwiecej przestrzeni na nowe foty).
Pomyslalem i napisalem do Albiona - ze zaden problem, poprosze przyjaciela o przeszukanie dysku i jak znajdzie to podesle. Zostalo jakies trzy tygodnie do dnia tloczenia ich plyty wiec spoko...
Pozniej juz mailujac z kawiarenek (mialem wifi, ale o kant d.. to rozbic) od Madytu, przez Granade, Gibraltar, Maroko i Lisbone ustalalismy ze jest kiszka.. Bo kumpel nie moze odpalic dysku, podobno odlaczajac od mojego lapka - nie moze dysku "zobaczyc" juz zaden inny komputer. No a lapek u mnie.. Zamieszanie, smutek, bo napisali ze potrzebuja jednak wiekszy format. Ze w takim razie wybiora inne foto. Ja im na to (tu troche walczylem o miejsce na okladce ;-) ) ze ja tam sie nie znam, ale to co maja jest niezlej jakosci i chyba na okladke wystarczy? (co za argumenty? Nie? ;-) )

Koniec koncow - nic lepszego niz na fotogalerie.pl i plfoto nie znalezlismy, a na ostatnie maile z konca sierpnia juz nie odpowiadali. Po powrocie do kraju, jakos na poczatku wrzesnia zapytalem raz jeszcze - jaki projekt na okladke wybrali, no bo jasne ze nie dostali ode mnie wiekszego formatu, wiec sie nie gniewam ;-)
Dostaje odpowiedz ze wszystko super, okladka juz sie tloczy z moim zdjeciem, na samym cd jest rowniez zdjecie - nawet oryginal bez przerobek - i ze wszystko wyszlo bardzo fajnie.
Plyta wlaśnie lezy obok mnie, dostalem egzempl. dla siebie, nazwisko w srodku z imieniem jest (a co! Poza zachowaniem praw autorskich do zdjecia to byl drugi warunek ;-) Booże, to ja stawialem warunki ?)

No i teraz jest ogromna satysfakcja, muzycznie nie sa mi bliscy, ale zapewne swoje grono fanow maja. Plyta wyszla zdaje sie w nakladzie 1000 egz.

Dziekuje za gratulacje,
to mile,

Pozdrawiam,
Parteq

gonzo44
21-10-2005, 19:27
urzekła mnie Twoja historia... :P ;-)
Super, tylko pozazdroscic. Jeszcze raz gratuluje!
Czyli o pieniadzach nie bylo mowy, jedynie prawa autorskie zostawiles sobie.

Parteq
21-10-2005, 20:42
urzekła mnie Twoja historia... :P ;-)
Super, tylko pozazdroscic. Jeszcze raz gratuluje!
Czyli o pieniadzach nie bylo mowy, jedynie prawa autorskie zostawiles sobie.

Nie, o pieniadzach rozmowy nie bylo. Ja z takim tematem nie wychodzilem bo sama mysl o posiadaniu swojego zdjecia na okladce czyjejs plyty wywolywala u mnie wypieki na twarzy. Albion zaznaczyl tylko w jakims z ostatnich maili, ze w sytuacji gdyby odniesli "finansowy sukces" to nie zapomna i o mnie. Ale szczerze mowiac jakos o tym nie mysle, to nie taki format zespolu (niczego im nie umniejszajac) bardziej mnie cieszy ze byli w audycji trojkowej Piotra Kosinskiego, no i pojawia sie w listopadowym "Teraz Rock".
A prawa autorskie - tak, te sobie zostawilem, druga strona sama to zaproponowala w pierwszym liscie.

Pozdrawiam,
Parteq

Vitez
22-10-2005, 00:46
A prawa autorskie - tak, te sobie zostawilem, druga strona sama to zaproponowala w pierwszym liscie.


Nie miales innego wyboru gdyz prawa autorskie sa niezbywalne. Tylko prawo majatkowe moze byc odsprzedawane/oddawane itp.

Algier
22-10-2005, 01:00
G R A T U L A C J E !

Kubaman
22-10-2005, 10:20
Nie miales innego wyboru gdyz prawa autorskie sa niezbywalne. Tylko prawo majatkowe moze byc odsprzedawane/oddawane itp.
??? pewnie to kwestia definicji, ja się tym nie interesuję, ale trochę się zdziwiłem. Czy napisanie np. przewodnika turystycznego i oddanie go w dyspozycję wydawnictwu nie jest zrzeknięciem sie praw autorskich (oczywiście opłaconym :-) ) :roll:

Kubaman
22-10-2005, 10:22
do autora - oczywiście gratuluję 8)
jest to choćby jeden argument za pokazywaniem swoich zdjęć na plfoto :o

kane
22-10-2005, 11:02
Gratulacje ;)



jest to choćby jeden argument za pokazywaniem swoich zdjęć na plfoto :o

hmm bardziej na fotogalerie.pl :)))

drrrl
22-10-2005, 14:14
??? pewnie to kwestia definicji, ja się tym nie interesuję, ale trochę się zdziwiłem. Czy napisanie np. przewodnika turystycznego i oddanie go w dyspozycję wydawnictwu nie jest zrzeknięciem sie praw autorskich (oczywiście opłaconym :-) ) :roll:

fifty fifty :-)

Prawa do utworu dzielą się na autorskie prawa osobiste i autorskie prawa majątkowe.

Te pierwsze, zgodnie z ustawą, chronią nieograniczoną w czasie i nie podlegającą zrzeczeniu się lub zbyciu więź twórcy z utworem, a w szczególności prawo do:
1) autorstwa utworu,
2) oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem albo do udostępniania go anonimowo,
3) nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania,
4) decydowania o pierwszym udostępnieniu utworu publiczności,
5) nadzoru nad sposobem korzystania z utworu.

Innymi słowy, nikt nie może podpisać Twojego zdjęcia swoim nazwiskiem, choćby nie wiadomo ile zapłacił.

Te drugie mówią o prawach do korzystania z utworu i rozporządzania nim na różnych polach eksploatacji. Dopóki je masz, możesz licencjonować utwór, pozwalając np. na jednorazową publikację utworu w gazecie XYZ oraz używania Twojego zdjęcia na 50 plakatach wiszących przez dwa miesiące (za kasę lub za darmo - wg Twojej woli). Prawa majątkowe są zbywalne, czyli możesz zdjęcie sprzedać i wtedy nie masz prawa decydować co się z nim dzieje, co nie zmienia faktu, że do końca świata jesteś jego autorem.

G.

thorin
22-10-2005, 14:48
czy to jest "samotnosc" ? :mrgreen: ;)


https://canon-board.info/imgimported/2005/10/603669-1.jpg
źródło (http://www.plfoto.com/zdjecia/603669.jpg)

pozdro i gratulacje dla autora ;)

Kubaman
24-10-2005, 09:18
fajnie, dzięki za tak obszerne wyjaśnienie 8-)
tylko jedno pytanie na koniec (i już kończę ten OT):



3) nienaruszalności treści i formy utworu..

to mi się nie zgadza :roll: , bo edytor ma prawo poobcinać tekst, całe rozdziały itp. Ma również prawo do cytowania. Sprzeczność, czy znów czegoś nie wiem..?

Pietro
24-10-2005, 20:17
I ja gratuluje.
A tak OT. Moja wiara w przypadek jest wielka. I oto znowu to mam. Szukalem płyty Albionu (tej pierwszej, czerwonej) wiele czasu. Oczywiscie bez skutku - nisza i tyle. A tu prosze. W najmniej oczekiwanym miejsco znowu Albion. Szkoda tylko, ze plyty jak nie ma tak nie ma. Ale pewnie zakupie nową.

drrrl
24-10-2005, 23:11
3) nienaruszalności treści i formy utworu..
to mi się nie zgadza :roll: , bo edytor ma prawo poobcinać tekst, całe rozdziały itp. Ma również prawo do cytowania. Sprzeczność, czy znów czegoś nie wiem..?

Cytowanie w określonych warunkach jest dozwolone, ot chociażby artykuł z cytowanej przeze mnie wcześniej ustawy:


Art. 29 [Cytowanie] 1. Wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnieniem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

aczkolwiek to już mało dotyczy fotografii :)

Co do obcinania tekstu, kadrowania zdjęć itp. to wg mnie to jest tak - ustawa daje Ci prawo do nienaruszalności utworu. To nie znaczy jednak, że nie możesz z takiej nienaruszalności zrezygnować. Więc w konsekwencji podpisując umowę z wydawnictwem, gazetą, agencją itp. przeważnie się na takie modyfikacje zgadzasz, bo jeżeli nie jesteś osobą z "wielkim" nazwiskiem, to masz do wyboru zgodzić się na modyfikacje i sprzedać zdjęcie czy inny utwór, lub nie zgodzić się i pozostać z tym utworem w szufladzie... Ustawa ustawą, a szczegóły precyzuje umowa którą zawierasz i w której możesz się np. zrzec prawa do podpisu.
To jedna rzecz. Oprócz tego w ustawach są różnego rodzaju wyjątki i niby podstawowe rzeczy masz zagwarantowane, ale na przykład ta sama ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych mówi o tzw. dozwolonym użytku osobistym (jak już kupisz CD z muzyką, to możesz go legalnie pożyczyć siostrze do posłuchania), o rozpowszechnianiu (np. raz rozpowszechnione sprawozdania o aktualnych wydarzeniach czy fotografie reporterskie(!) można rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie etc. - choć należy się za to wynagrodzenie), cytowaniu, ale też np. o korzystaniu z już rozpowszechnionych utworów dla dobra osób niepełnosprawnych (pod określonymi warunkami) czy korzystaniu na potrzeby postępowań administracyjnych albo sądowych (zdjęcie - dowód w sprawie) itd. itp.

Tak więc, wbrew pozorom, sprawa nie jest taka ściśle zerojedynkowa i niejednokrotnie w przypadku gdy spór kończy się w sądzie wyrok wcale nie jest taki oczywisty...

Pozdrawiam, G.

Parteq
25-10-2005, 07:57
I ja gratuluje.
A tak OT. Moja wiara w przypadek jest wielka. I oto znowu to mam. Szukalem płyty Albionu (tej pierwszej, czerwonej) wiele czasu. Oczywiscie bez skutku - nisza i tyle. A tu prosze. W najmniej oczekiwanym miejsco znowu Albion. Szkoda tylko, ze plyty jak nie ma tak nie ma. Ale pewnie zakupie nową.

Hej hej,
po tych wakacjach stwierdzam ze nie ma przypadkow.
Pytalem ich kiedys o pierwsza plyte - dostalem taka odpowiedz;
====
Cześć
Płytkę można jeszcze kupić na www.lynxmusic.pl [resztki nakładu]
====


Jesli tam jeszcze nie sprawdzales - to koniecznie,
pozdrawiam i daj znac jak zadzialal "przypadek" w tym "przypadku"
;)


Pozdrawiam,
Parteq

Pietro
10-11-2005, 06:38
Hej hej,
po tych wakacjach stwierdzam ze nie ma przypadkow.
Pytalem ich kiedys o pierwsza plyte - dostalem taka odpowiedz;
====
Cześć
Płytkę można jeszcze kupić na www.lynxmusic.pl [resztki nakładu]
====


Jesli tam jeszcze nie sprawdzales - to koniecznie,
pozdrawiam i daj znac jak zadzialal "przypadek" w tym "przypadku"
;)


Pozdrawiam,
Parteq
Wielkie dzieki za info.
Zamowilem, dostalem i slucham z wielka przyjemnoscia.
No, i jeszcze kolege na plyte namowilem.:razz: