PDA

Zobacz pełną wersję : A teraz zupełnie z innej beczki...



Trzaska
21-10-2005, 15:17
Aparat to to nie jest, osprzęd dedykowany też raczej nie, ale a nuż?...Czy ktoś z szanownych forumowiczów miał do czynienia z lornetkami Canona? Co o nich sądzicie? Planuje kupić lornetke na prezent, średnio orientuje sie w temacie... Z góry dziękuje za rady :-)

pazurek
21-10-2005, 15:25
http://birdforum.net/forumdisplay.php?f=112

BTW, fajne sa od Swarovski-ego, jak zobaczylem kiedys cene na allegro to spadlem z krzesla ;)

KuchateK
25-10-2005, 19:49
Swarovski, Zeiss, Leica... Canon to juz raczej nizsza polka ;) Bajer z IS.

Wszystko zalezy od tego dla kogo ja chcesz kupic. O ile podgladacz ptakow IS przywitac powinien z radoscia to mysliwi juz maja calkiem odmienne zdanie na temat lornetek Canona.

FOTOGRAF
25-10-2005, 20:55
:-o
mysliwi juz maja calkiem odmienne zdanie na temat lornetek Canona.

mozesz rozwinac twoje zdanie? o co chopdzi mysliwym?

pazurek
25-10-2005, 21:17
mozesz rozwinac twoje zdanie? o co chopdzi mysliwym?

zeby gonic kroliczka! gonic go gonic go gonic go!
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.matkus.neostrada.pl/tibiapl/strona/monsters/rabbit.gif)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.matkus.neostrada.pl/tibiapl/strona/monsters/rabbit.gif)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.matkus.neostrada.pl/tibiapl/strona/monsters/rabbit.gif)

:lol:

KuchateK
25-10-2005, 21:28
Chodzi o to ze mysliwi oprocz lornetek maja tez lunety na broni. Nie zawsze poluje sie z zasiadki. Przejscie ze stabilizowanej lornetki na lunete, ktora czesto ma jeszcze wieksze powiekszenie jak lornetka bywa szokiem. IS tutaj bardzo oszukuje tlumiac drgania ciala. Wszystko wylazi dopiero podczas przylozenia oka do lunety z zamiarem oddania strzalu. A dluga bron jest jeszcze trudniej utrzymac stabilnie jak krotka lornetke.

Wszyscy mysliwi ktorych znam, zarowno uzytkownicy zeissow i swarovskich jak i duzo tanszego sprzetu sa przeciwni stabilizowanym lornetkom a na ich uzytkownikow (mysliwych) patrza z politowaniem.

Taka sama reakcja jak widok powieszonego 1ds'a na statywie za 50pln z allegro w wietrzny dzien :mrgreen:

Trzaska
27-10-2005, 19:44
Chodzi o obserwatora ptaków o niewielkim, jeśli nie zerowym, doświadczeniu. Duzo dobrego czytałam o Minolta Activa 10x50WPFP - jak sądzicie, czy to byłby dobry wybór dla takiej osoby? Czy ważniejsze jest w tym momencie powiększenie (10? 12? więcej?) czy obiektyw (50mm? mniej?) Ja sama jakoś się jeszcze na IS'a nie skusiłam, wiec nie koniecznie chciałabym tym na siłe uszczęśliwić kogoś innego :-)

KuchateK
28-10-2005, 05:19
Powyzej 10x problemem staje sie stabilne trzymanie lornetki w reku, wiec 8-10 to najrozsadniejsze powiekszenie jesli chodzi o przemieszczanie sie ze sprzetem i obserwacje "z wolnej reki". Trudno zdecydowac za kogos. Duzo zalezy gdzie i co bedzie obserwowane.

Natomiast jesli chodzi o srednice to o ile nie bedzie obserowal przy marnym swietle nawet 32mm bedzie odpowiednie. 42 to juz przyzwoita wartosc a 50mm to juz duzo i uznawane jest za "dobre swiatlo". Fakt ze 50mm by zeiss ma sie nijak do 50mm za 1/10 ceny, ale generalnie zasada sie sprawdza. Przy czym nalezy pamietac, ze im wieksza srednica tym lornetka oprocz wiekszej mozliwosci "zbierania" swiatla rosnie tez w kilogramy i wielkosc. Nie zawsze ma sie ochote na targanie wielkiego klamota na spacer.