Zobacz pełną wersję : EOS 5D - wrazenia
king_nothing
20-10-2005, 21:08
Spedzilem z nim 2 dni na sesji w studio, zrobilem ok. 2000 zdjec. Przesiadlem sie z 20d. Wrazenie niesamowite: od 20d duzo solidniejszy, jak 1d z obcietym gripem ;) Wywalili w koncu te cholerne tryby amatorskie wiec nie ma obciachu. Bardzo szybki, przy lampach fleszowych nie ma szans zeby sie zapchal, za wolno sie laduja (20d sie zapychal...). Fokus tez wydaje sie szybszy. LCD, matowka, coz... stadion :twisted: Nareszcie wszystko widac! Galokologia ta sama co w 20d, imho bardziej intuicyjna i szybsza niz w 1d/1ds. "ISO 50" pieknie dziala (wywolywalem ACR'em), obraz czystszy niz w 20d a przy tym bardziej szczegolowy. Wysokie czulosci tez b. ladne dla oka, przyjemnie sie oglada. Dla mnie 1600 to jak 640 w 20d. Winietowanie przy krotkich obiektywach jest. Przy 35/2 minimalne, praktycznie tyle co sie robi w fotoszopie przy obrobce. Przy 24/2.8 juz wieksze, przymkniecie o 2 blendy zlatwia sprawe. Moim zdaniem jest to problem do przebolenia, nic nie jest doskonale a taka lekka winieta wcale nie jest nieladna, poza tym ACR praktycznie w 100% ja koryguje.
Wielu "pro" ktorzy weszli w 20d szybko przerzuci sie na "piatki", mysle ze glownie dla nich Canon zrobil te nowa polke. Wedlug mnie jezeli aparat na siebie zarabia to napewno WARTO sie przesiasc, polecam. Komfort pracy duzo wiekszy i efekty lepsze.
KuchateK
20-10-2005, 21:24
Wszedzie kusiciele cholera jasna :twisted: :mrgreen:
Na szczescie moj na siebie nie zarabia wiec nie ma usprawiedliwienia ;)
w moim przypadku ewentualna przesiadka z 20D na 5D nie jest taka prosta. Musiałbym zmienić dokładnie wszystkie obiektywy. Na razie te które mam ( 17-40, 70-200 i 50mm) pokrywają dokładnie te ogniskowe, które potrzebuję. Z 5D wszystko się poprzesuwa i np. taka 50 to już nie bedzie miłe, portretowe szkło tylko bedzie na powrót standardem... a 17-40 ? a 70-200? :-(
KuchateK
20-10-2005, 21:41
Jak dla mnie to akurat zaleta. Akurat z tych szkiel sie zrobi to co powinno zawsze byc :)
Jak dla mnie to akurat zaleta. Akurat z tych szkiel sie zrobi to co powinno zawsze byc :)
Ale do pracy bardziej potrzebuję 28-70 (około) niż 17-40...
KuchateK
20-10-2005, 21:47
To sprzedasz 17-40 i kupisz sobie jakiegos Tamronika (albo eLke) ;)
To sprzedasz 17-40 i kupisz sobie jakiegos Tamronika (albo eLke) ;)
Albo lepiej ... dasz mi tego badziewiastego 17-40 a ja Ci kupie Tamronika :)
Nigdy nie ma tak zeby sie nie dalo wyjsc z trudnej sytuacji zyciowej ;)
w moim przypadku ewentualna przesiadka z 20D na 5D nie jest taka prosta. Musiałbym zmienić dokładnie wszystkie obiektywy. Na razie te które mam ( 17-40, 70-200 i 50mm) pokrywają dokładnie te ogniskowe, które potrzebuję.
Ehem, to w takie sytuacji ja mam sugestię, może głupią trochę... a może by tak nie zmieniać? :-) Przecież 20D to też kawał porządnego aparatu... zdjęcia robi obiektyw... a skoro obiektywy Ci idealnie pasują.. ;-)
Ehem, to w takie sytuacji ja mam sugestię, może głupią trochę... a może by tak nie zmieniać? :-) Przecież 20D to też kawał porządnego aparatu... zdjęcia robi obiektyw... a skoro obiektywy Ci idealnie pasują.. ;-)
No i dobrze piszesz. Nie mam najmniejszej ochoty na zmianę. Skusi mnie pewnie dopiero większa rozpiętośc tonalna matrycy... ( jak się pojawi...)
Wiesiek_TGT
20-10-2005, 22:03
Dorzucę dwa słowa (z wymienionymi zaletami zgadzam się i ich nie powtarzam):
- irytuje za silnie świecący czerwony LED przy zapisie na kartę
- spot (3,5 % powieszchni) to niestety nie taki jakiego bym oczekiwał
- za głośna migawka (przesiadłem się z 10D)- może ładniejszy dżwięk (ktoś to już pisał) ale za głośno
- histogram RGB mnie się przydaje
- pomiar ekspozycji bardziej poprawny niż w 10D (tam niedoświetlałem) a tu (nie mam jeszcze doświadczenia) ale czasami trzeba skorygowac na plus
- własne ustawienia - dobra rzecz
- 999 plików w katalogu i zakładanie nowych katalogów OK
- inna , dla mnie przyjemniejsza faktura plastiku na obudowie
Pozdrawiam
Wiesiek
KuchateK
20-10-2005, 22:49
Powoli po scianie. Poprawia i to. Musza sobie zostawic cos na przyszlosc... Jak by to wygladalo jak by nagle zwolnili tempo wypuszczania nowych puszek? Co by to Nikoniarze powiedzieli :mrgreen:
zdjęcia robi obiektyw...
Myśle że fotograf jest troche ważniejszy od obiektywu :-)
Myśle że fotograf jest troche ważniejszy od obiektywu :-)
detal ;-)
detal ;-)
dokladnie.
co ma czlowiek do jakosci zdjec kart testowych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no chyba, ze kolega Achtysta, no to pszepchaszam, sakchebleu :)
Powoli po scianie. Poprawia i to. Musza sobie zostawic cos na przyszlosc... Jak by to wygladalo jak by nagle zwolnili tempo wypuszczania nowych puszek? Co by to Nikoniarze powiedzieli :mrgreen:
Ja mysle, ze nic by nie powiedzieli, bo zauwazylem na zaprzyjaznionym forum, ze tam nie gada sie o Canonie nawet w jednej setnej tyle co tu o Nikonie. Generalnie to wydaje mi sie, ze to Canonierzy maja jakis niewytlumaczalny problem z istnieniem firmy Nikon... :mrgreen:
Ja natomiast zauwazylem ze coraz wiecej tu sie gada o sprzecie a coraz mniej o forografii :-(
Po to jest forum sprzetowe zeby gadac o sprzecie, nie? :)
Jak cena zjedzie do 8 paczek to kupuje 5D;
mimo, ze u mnie zaden aparat nie musi zarabiac. :D
niby racja ;-) ze canon-board a nie foto-board... ale kiedys bylo wiecej o foto... no ale wracjac do tematu watku...
5D mnie nie przekonuje... chociaz mam ochote na FF... ale jeszcze nie teraz next time
Ja natomiast zauwazylem ze coraz wiecej tu sie gada o sprzecie a coraz mniej o forografii :-(
i tez nigdzie nie jest napisane, ze to forum ma cokolwiek wspolnego z fotografia :(
zgadzam sie w 100%. polecam forum Nikona jako przyklad, ze mozna dzielic sympatie do sprzetu jednej marki a przy tym tez do fotografowania. dlaczego tutaj tak nie bangla...? nie wiem :(
w moim przypadku ewentualna przesiadka z 20D na 5D nie jest taka prosta. Musiałbym zmienić dokładnie wszystkie obiektywy.
Propozycja dla Ciebie to 24-105 4L i 100-400 4.5-5.6 L do tego 85 1.8 (albo i 85 1.2 ) ;) .
Tyle ze koszta takiej zamiany... to juz lepiej poczekac na Fuji S4 i za ta sama forse zmienic system ;) (a ma miec lepsza rozpietosc tonalna i nie tylko...) .
polecam forum Nikona jako przyklad, ze mozna dzielic sympatie do sprzetu jednej marki a przy tym tez do fotografowania. dlaczego tutaj tak nie bangla...? nie wiem :(
Ja wiem...
To dlatego ze wiekszosc forumowych Artystow (czyli tych co ladniejsze fotki robia i lepiej sie znaja na swietle, technikach fotografowania niz technikaliach sprzetowych) jakos szerokim lukiem omija nasz dzial Galerii :( (chociazby skomentowac czyjes, pokazac swoje, pokazac efekty co ciekawszych plenerkow).
Milym wyjatkiem ostatnio byla grupka Arkanowa (ze tak Panow w skrocie nazwe) - choc plenerek poranny zrobili znienacka i cichaczem to przynajmniej ladne efekty pokazali :)
KuchateK
21-10-2005, 03:14
dokladnie.
co ma czlowiek do jakosci zdjec kart testowych :mrgreen:
Ja jednak twierdze, ze testy to jednak trzeba umiec robic...
Fote karty testowej mozna zwalic na tyle samo sposobow co kazda inna... Albo nawet jeszcze gozej. Bo o ile krzywe kadry czy inne extrasy da sie wytlumaczyc "wizja artystyczna" albo slicznie wymajstrowac w szopie to klasyczna karta testowa jednak dokladnie wiadomo jak ma wygladac :mrgreen:
Ot... Tez sztuka :) Co prawda blizej inzynierii jak malarstwa, ale zawsze cos...
Ja mysle, ze nic by nie powiedzieli, bo zauwazylem na zaprzyjaznionym forum, ze tam nie gada sie o Canonie nawet w jednej setnej tyle co tu o Nikonie. Generalnie to wydaje mi sie, ze to Canonierzy maja jakis niewytlumaczalny problem z istnieniem firmy Nikon... :mrgreen:
Odniosze jednak dokladnie odwrotne wrazenie... Sama lista watkow dotyczacych Canona jednak chyba jest tam przytlaczajaco wieksza jak tych ktore mozna znalezc tutaj o Nikonie. Wystarczy popatrzec ile postow produkuja w watkach o kazdej kolejnej puszce Canona (nie mowiac o innych systemach).
Choc wiesz... Taka refleksja usprawiedliwiajaca taki stan rzeczy mnie nachodzi...
Tak naprawde to ani my ani oni nie mamy jak pisac o puszkach Nikona zeby nawet wszyscy na raz tego bardzo chcieli. Nie ma o czym :mrgreen: No ale moze wkoncu wyjdzie to D200... Kiedys... :twisted:
Adnotacja: No i znowu offtop o nikonie :)
i tez nigdzie nie jest napisane, ze to forum ma cokolwiek wspolnego z fotografia :(
zgadzam sie w 100%. polecam forum Nikona jako przyklad, ze mozna dzielic sympatie do sprzetu jednej marki a przy tym tez do fotografowania. dlaczego tutaj tak nie bangla...? nie wiem :(
Nom... lubie czytac forum nikona, ostatnio wrzucilem tam pare fotek... ogolenie ludzie tam sa jakos mniej wrogo nastawieni do siebie, panuje tam zrozumienie i wyrozumialosc (sekta?) ;-) na canon-board nie odnosze takiego wrazenia.
Ja wiem...
To dlatego ze wiekszosc forumowych Artystow (czyli tych co ladniejsze fotki robia i lepiej sie znaja na swietle, technikach fotografowania niz technikaliach sprzetowych) jakos szerokim lukiem omija nasz dzial Galerii :( (chociazby skomentowac czyjes, pokazac swoje, pokazac efekty co ciekawszych plenerkow).
Milym wyjatkiem ostatnio byla grupka Arkanowa (ze tak Panow w skrocie nazwe) - choc plenerek poranny zrobili znienacka i cichaczem to przynajmniej ladne efekty pokazali :)
Mysle ze regulamin umieszczania zdjec na forum jest malo efektywny, powinna byc mozliwosc umieszczania nie linkow a/lub samych fotografi w "img /img" i np: jezeli ktos by chcial pokazac nowe zdjecie moglby zalozyc oddzielny watek po to jest forum, a zeby zamieszczac nowe watki i tu nie ma sie co bac ze watkow bedzie zaduzo (bo na razie w dziele galeria jest ich za malo) bo to przeciesz watki ze zdjeciami.
oskarkowy
21-10-2005, 22:34
"ISO 50" pieknie dziala (wywolywalem ACR'em), obraz czystszy niz w 20d a przy tym bardziej szczegolowy. Wysokie czulosci tez b. ladne dla oka, przyjemnie sie oglada. Dla mnie 1600 to jak 640 w 20d.
No dobra: co przegapiłem?
Albo inaczej: czego nie rozumiem?
Może nie będę szukał kupca na 20D, tylko zacznę się zagłębiać w instrukcję? :mrgreen:
oskarkowy
21-10-2005, 22:45
No i dobrze piszesz. Nie mam najmniejszej ochoty na zmianę. Skusi mnie pewnie dopiero większa rozpiętośc tonalna matrycy... ( jak się pojawi...)
A ja się cieszę, że 24-70 będzie znaczyło 24-70 a nie jakoś nie wiadomo co. Że w końcu będę miał swój podstawowy zoom, że nie będę wachlował szkłami, bo zachce mi się robić szerszy portret zaraz po totalu..
Że 50mm to będzie 50mm, że na naprawdę szerokich szkłach będę miał perspektywę na jaką zasługuję a nie przerysowane i rozciągnięte boki od przyciętych 10mm...
Popieram przedmówcę (przed...piszcę?:D). I dołożę jeszcze GO.
Choć pewnie szybko 5d nie kupię :)
A ja się cieszę, że 24-70 będzie znaczyło 24-70 a nie jakoś nie wiadomo co. Że w końcu będę miał swój podstawowy zoom, że nie będę wachlował szkłami, bo zachce mi się robić szerszy portret zaraz po totalu..
Że 50mm to będzie 50mm, że na naprawdę szerokich szkłach będę miał perspektywę na jaką zasługuję a nie przerysowane i rozciągnięte boki od przyciętych 10mm...
Ja do posiadanego aparatu (300D potem 20D) dokupiłem szkła, nie odwrotnie...
oskarkowy
24-10-2005, 21:56
Ja do posiadanego aparatu (300D potem 20D) dokupiłem szkła, nie odwrotnie...
Topol, różnica jest taka, że ja już nie bardzo mam na jakie wymienić moje szkła :-P
Czyli pozostaje wymienić aparat.
Wszedzie kusiciele cholera jasna :twisted: :mrgreen:
Na szczescie moj na siebie nie zarabia wiec nie ma usprawiedliwienia ;)
Na szczęscie nie stać mnie na wydanie 11-12 tyś zł. Mam problem z głowy, bo jak zacznie mnie być stać to będą duuużo lepsze modele. Pozdrawiam ;) ;) ;)
ja przyjąłem założenie że będę sie przesiadał co 2 modele cyfrowego body.
najpier był D30, teraz 10D więc teraz pewnie kolej na 5D. :)
A tak poważnie to przyznam że po analogu bardzo mi brakuje pełnej klatki i dużego, jasnego wizjera. Niestety cena mocno studzi mój zapał. Zobaczymy jak będa spadały ceny...
(przed...piszcę?:D)
Na pl.comp.dtp spotkałem się z przedpiścą.
Ja do posiadanego aparatu (300D potem 20D) dokupiłem szkła, nie odwrotnie...
Szczęściarz. Ja jeszcze kompletuję :sad:
Żeby nie było offtopic to podepnę link do 5D white papers
http://www.robgalbraith.com/public_files/Canon_EOS_5D_White_Paper.pdf
Niezłe klocki. Skoro nie dali 45 polowego AF to mogli się wysilić i zrobić wszystkie punkty AF w obrębie fat spota czułe od f/2.8 a jak jest zobaczcie sami - strona 8.
tomaszstolz
28-10-2005, 01:34
A ja nie mam zamiaru przestać się rozkoszować mnożnikiem wszystkich ogniskowych razy 1,6! I tak mój 100-400 daje mi 160-640, hmm a szkło 640 do 5D ile kosztuje? Lepiej się nie zastanawiać. Zostaje z 20D :)
mjastrzebski
28-10-2005, 08:03
A ja nie mam zamiaru przestać się rozkoszować mnożnikiem wszystkich ogniskowych razy 1,6! I tak mój 100-400 daje mi 160-640, hmm a szkło 640 do 5D ile kosztuje? Lepiej się nie zastanawiać. Zostaje z 20D :)
Witam,
Owszem 640 mm jest pewnie diablenie drogie. Ale to kiepski argument, bo zdjecie z FF zawsze mozna scropowac softwareowo. Efekt ten sam, a calkowita funkcjonalnosc jednak wieksza. Chociaz z drugiej strony jesli nie uzywasz szerokich katow jedynie tele, no to faktycznie lepiej zostac przy 1.6, bo wtedy Ci odpada ta operacja softwareowego cropowania.
Marcin
dokladnie.
co ma czlowiek do jakosci zdjec kart testowych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no chyba, ze kolega Achtysta, no to pszepchaszam, sakchebleu :)
I tu się grubo mylisz.
Bo tyle samo ma co do robienia reprodukcji.
Popatrz obiektywnie na efekty pracy sieciowych testerów. Potrafią spieprzyć zdjęcia nawet jedynką z podpiętym obiektywem wysokiej klasy.
Dla mnie jedyne możliwe do zaakceptowania testy, to zdjęcia ludzi, którzy potrafią to robić.
Niezłe klocki. Skoro nie dali 45 polowego AF to mogli się wysilić i zrobić wszystkie punkty AF w obrębie fat spota czułe od f/2.8 a jak jest zobaczcie sami - strona 8.
I tak większość ludzi korzysta ze środkowego punktu AF. Więc cała ta reszta to tylko w A-Dep sie przydaje.
Mam pytanie do Was apropo Canona 5d :
Po Pierwsze : jak wygląda Autofocus ? Ile jest tam krzyzowych sensorów AF ?(cross type sensors ) I czy jest jak w seriach 1d ? tzn Sensor krzyzowy staje sie takowym dopiero od jasnego szkła ( f2,8 ) ? Czy działa powiedzmy od f5,6 Jak w Niconach ?
Po Drugie : Czy nie uwazacie że przy tej wielkości matrycy (FF) 5d z zapiętym Zoomem staje sie zaciągaczem BobóF na matycę ? To istna fabryka kurzu . W sumie kupił bym sobie 5tke, ale brak uszczelnień mnie troche odstrasza . . .a potem weź to czyść codziennie - albo uzywaj samych stałek
Mam pytanie do Was apropo Canona 5d :
Po Pierwsze : jak wygląda Autofocus ? Ile jest tam krzyzowych sensorów AF ?(cross type sensors ) I czy jest jak w seriach 1d ? tzn Sensor krzyzowy staje sie takowym dopiero od jasnego szkła ( f2,8 ) ? Czy działa powiedzmy od f5,6 Jak w Niconach ?
Może się nie znam, ale chyba coś pomieszałeś :roll: . Czujnik krzyżowy jest zawsze krzyżowy i nic tego nie zmienia. Dodatkowo (np. w 20D centralny) są czujniki podwójnie krzyżowe, czyli mające dwie pary lini, przesunięte względem siebie. I ta druga para zaczyna pomagać jak masz szkło F2.8 i jaśniejsze.
Mnie również bardzo interesuje jak spisuje się AF w 5D, zwłaszcza te ukryte punkty w obrębie "spota".
nie umiem tu cytować :(
polecam poczytać to aporpo AF w serii 1d : to http://www.visual-vacations.com/Photography/canon_1_series_autofocus_custom_functions.htm - Oczywiście centralny punkt zawsze pozostaje Krzyzowy ... pozostałe punkty AF to całkiem inna bajka, i ich wrazliwość jest zależna od jasnosci szkła. W niconie jest to rozwiązane troche inaczej .
no dobra, ale to nie zmienia faktu - "prawdziwy" cross sensor działa zawsze jako taki. Przypuszczam, że tak jak w 20D centralny staje się "podwójnie krzyżowy" powyżej f2.8, tak i w serii 1D czujniki horizontal stają się krzyżowe powyżej f2.8.
Ale dzięki za linka, teraz wiem o co pytałeś :)
canon zawsze stosowal tego typu ograniczenia - w koncu maja w tym jakis cel.. chcesz miec szybszy i bardziej precyzyjny AF - kup szklo o swietle 2.8 juz jasniejsze ;)
może to trochę OT, ale pomyślałem teraz, czy ktoś może wie czy to body rozpoznaje jasność szkła i tyle, czy może szkło musi o tym w jakiś "specjalny" sposób poinformować aparat? Bo jeśli to drugie, to ciekawe, czy z niefirmowymi szkłami faktycznie uaktywniają się te czujniki jako krzyżowe :roll:
a jak myslisz, w jaki sposob wkladajac obiektyw AF, dowolnej marki o jasnosci np. f4, aparat wie ze nie moze ustawic mniejsze wartosci przyslony.. nawet w manualu, gdzie w zasadzie niby wszystko mozna? ;)
.. to juz masz odpowiedz na swoje pytanie ;) przeciez w obiektywie siedza uklady scalone, procesor itp. ktore sa odpowiedzialne za wiele rzeczy, jak ustawianie ostrosci.. czy tez przymykanie przyslony ;)
oskarkowy
29-10-2005, 14:39
Jestem po pierwszej dużej sesji Canonem 5D. A oto moje spostrzeżenia:
- 17-40 raczej mi się nie przyda. Perspektywa jest taka, że człowiek się najpierw zastanawia co jest nie tak z tym zdjęciem, a potem dopiero je ogląda. Jedyne zastosowania widzę w ciasnych salach weselnych.
- Działanie AF w ciemnych pomieszczeniach jest zdecydowanie lepsze niż w 20D. To czuć przy każdym zdjęciu (oczywiście wszystko ze wspomaganiem lampy). Ani razu nie zdarzyło mi się, że AF przejechał po całej skali w tą i spowrotem mimo, że często miałem ostre światło prosto w obiektyw.
- Matówka - to jest tak oczywiste, że chyba nie muszę pisać. Łapałem się na tym, że mierzyłem sobie do ludzi dla samej wyuzdanej przyjemności.
- ISO w praniu: testy to jedno, ale zastosowanie w ciemnych norach z ostrymi światłami punktowymi to chyba najlepszy test. Pstrykałem głównie na ISO 500. Jest zdecydowanie lepsze od iso 400 w 20D ale gorsze od ISO200. Jak patrzę na przygotowane pliki, to zdaje się, że teraz odpowiednikiem iso400 w 20D jest ISO 640. NIestety nie wiem, jak to rzetelnie porównać, na razie zmniejszam do rozmiaru 15x21cm/300dpi i porównuję 100%crop (czyli to, co dla mnie najważniejsze).
- waga... no cóż, całe szczęście, że ja nie należę do tych smukłych i delikatnych. Aparat swoje waży, ale to bardzo przyjemne kilogramy. Trzeba pamiętać, że do tej puszki nie można raczej dołączyć czegoś o wadze 200gram (chyba, że 50/1.4).
- Ilość danych: tutaj miałem mały zawrót głowy. Na databanku przywiozłem z sesji 13gb. Zawsze średnio robiłem ok. 7gb :smile: Tym razem wolałem się zabezpieczyć i robiłem raw plus max jpg (bo jeszcze nie dogaduję się z oprogramowaniem do RAW). W każdym razie na 512mb wchodzi około 15 zdjęć..
Dziś wziąłem do ręki mojego 20D. Wierzcie mi, już zdążyłem zapomnieć jaką przyjemność do niedawna sprawiało mi fotografowanie tym aparatem :mrgreen:
Il fuoco
29-10-2005, 16:46
sorry że pytam, ale w takim razie jakiego masz CF? 4gb?
Dziś wziąłem do ręki mojego 20D. Wierzcie mi, już zdążyłem zapomnieć jaką przyjemność do niedawna sprawiało mi fotografowanie tym aparatem :mrgreen:
mam rozwiazanie Twego problemu: sprezentuj mi te stare, slabe 20D ;) mi bedzie robil ogromna przyjemnosc :D
a powaznie: pochwal sie fotkami, jak cos wybierzesz - czekamy...
oskarkowy
29-10-2005, 20:57
sorry że pytam, ale w takim razie jakiego masz CF? 4gb?
Nie.. mam trzy mniejsze karty. I databanka, a nawet dwa...
Zakładając, że będę robił same RAWy, to te karty mi starczą między zgrywaniami. Ale chyba dla bezpieczeństwa sprezenuję sobie jeszcze jedno 2gb.
- 17-40 raczej mi się nie przyda.
Hehe, ja nawet z 1D to samo stwierdziłem :-)
W każdym razie na 512mb wchodzi około 15 zdjęć.. O, no to można z pewnym przybliżeniem powiedzieć, że teraz karta 1GB będzie odpowiednikiem normalnego, staroświeckiego filmu ;-)
(...) staroświeckiego filmu ;-)
Że co prosze? (-:
- 17-40 raczej mi się nie przyda.
Hehe, ja nawet z 1D to samo stwierdziłem :-)
Rozumiem, że w FF 17-40 może się nie przydać, jeżeli ktoś nie korzysta z bardzo szerokiego kąta i/lub nie akceptuje spadku jakości na bokach kadru i winiety.
Ale dlaczego w puszce z mnożnikiem x1,3 17-40 przestał być użyteczny? Muflon?
oskarkowy
31-10-2005, 13:13
Napiszę za siebie. Nie przeszkadza mi winietowanie. Nie jest za duże, ptlens koryguje je wyśmienicie. Zwyczajnie ogniskowa jest tak wywalona w kosmos, że nie nadaje się do fotografowania ludzi w żadnych rozsądnych warunkach. Po prostu przerysowania wynikające z ogniskowej dyskwalifikują to szkło w takich zastosowaniach. A niezbyt często robię jakieś art-odjechane rzeczy, żeby to szkło sobie zostawić. Reasumując: jest 17-40 do wzięcia. Najlepszy rocznik ;D
17-40 nie nadaje sie do focenia ludzi? bzduuuura panowie :mrgreen:
tez mi sie wydawalo ze to jakies herezje :mrgreen:
Silent Planet
31-10-2005, 22:43
Wszystko nadaje się do focenia ludzi...
OT: zauważyliście jak Canon nazywa 24-105L w kontekście z 5D?
Power Kit... :mrgreen:
Ale dlaczego w puszce z mnożnikiem x1,3 17-40 przestał być użyteczny? Muflon?
Na szybkiego przeliczyłem sobie tak trochę "na opak" ogniskowe - wyszło mi, że 24mm na 1D daje kąt widzenia podobny do 19mm na 20D. I to jest dokładnie maksimum tego, co mi potrzeba i nad czym potrafię względnie zapanować. 17mm na 1D to odpowiednik 13mm na 20D. Na taki hardcore już jestem najzwyczajniej w świecie za głupi :)
dokladnie.
co ma czlowiek do jakosci zdjec kart testowych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
no chyba, ze kolega Achtysta, no to pszepchaszam, sakchebleu :)
Niestety ale aparat nie skomponuje nam zdjęcia .
Napiszę za siebie. Nie przeszkadza mi winietowanie. Nie jest za duże, ptlens koryguje je wyśmienicie. Zwyczajnie ogniskowa jest tak wywalona w kosmos, że nie nadaje się do fotografowania ludzi w żadnych rozsądnych warunkach. Po prostu przerysowania wynikające z ogniskowej dyskwalifikują to szkło w takich zastosowaniach. A niezbyt często robię jakieś art-odjechane rzeczy, żeby to szkło sobie zostawić. Reasumując: jest 17-40 do wzięcia. Najlepszy rocznik ;D
Odbiegając od tematu robisz kolego świetne zdjęcia
Ale do pracy bardziej potrzebuję 28-70 (około) niż 17-40...
to trzeba kupić 24-70 L ładny i dobry
no i ta jakosc wykonania :mrgreen:
17-40 nie nadaje sie do focenia ludzi? bzduuuura panowie :mrgreen:
Hehehehe,wiedzialem Czacha ze to napiszesz :D
amperior
01-11-2005, 12:47
Reasumując: jest 17-40 do wzięcia. Najlepszy rocznik ;D
Jaka seria/rocznik i za ile?
oskarkowy
01-11-2005, 21:49
tez mi sie wydawalo ze to jakies herezje :mrgreen:
Wyjaśnijmy sobie jedno: ja w większości robię fotografie "usługowe" dla ludzi. To moim klientom musi się podobać to co robię. Ich aprobata w prostej linni przekłada się na zasobność mojej lodówki i torby ze sprzętem. Nie będę klientów przekonywał, że ten wielki nochal jest "art" a ta rozciągnięta w rogu ciocia ma tak być, bo tak jest trendy :mrgreen:
Ja po prostu trzymając się pewnych ogólnie przyjętych reguł muszę zrobić swoją robotę najlepiej jak potrafię. A na eksperymenty przyjdzie czas wtedy, gdy ludzie nie będą myśleli o mnie jak o chałturniku, tylko zaczną zauważać we mnie coś więcej.. Stąd 17-40 na razie nie znajdzie u mnie zastosowania.
I tu się grubo mylisz.
Bo tyle samo ma co do robienia reprodukcji.
Popatrz obiektywnie na efekty pracy sieciowych testerów. Potrafią spieprzyć zdjęcia nawet jedynką z podpiętym obiektywem wysokiej klasy.
Dla mnie jedyne możliwe do zaakceptowania testy, to zdjęcia ludzi, którzy potrafią to robić.
nie przecze, ale to wszystko rozbija sie o algorytmike. opanujesz troche podstaw zagadnienia, zrobisz troche takich fot i nie ma w tym kompletnie nic nowatorskiego ani kreatywnego. totalna algorytmika. ot, wsypac 0,5kg maki, dodac dwa jajka, lyzke wanilii i zmieszac. zero, totalne zero osobistej ingerencji w przepis.
a fotografia, tak ogolnie, to dziedzina sztuki. gdzie zdjecia robi czlowiek. i sam algorytm nie wystarczy, bo jeszcze musi cos "do lba strzelic". jesli dobrze oprogramowac robota, to moze robic z powodzeniem karty testowe.
a prawdziwe zdjecia juz nie
amperior
01-11-2005, 23:57
Stąd 17-40 na razie nie znajdzie u mnie zastosowania.
to w koncu go przedajesz czy nie?
bo szukam?
jak tak to napisz rocznik i serie
Wyjaśnijmy sobie jedno: ja w większości robię fotografie "usługowe" dla ludzi. To moim klientom musi się podobać to co robię. Ich aprobata w prostej linni przekłada się na zasobność mojej lodówki i torby ze sprzętem. Nie będę klientów przekonywał, że ten wielki nochal jest "art" a ta rozciągnięta w rogu ciocia ma tak być, bo tak jest trendy :mrgreen:
Ja po prostu trzymając się pewnych ogólnie przyjętych reguł muszę zrobić swoją robotę najlepiej jak potrafię. A na eksperymenty przyjdzie czas wtedy, gdy ludzie nie będą myśleli o mnie jak o chałturniku, tylko zaczną zauważać we mnie coś więcej.. Stąd 17-40 na razie nie znajdzie u mnie zastosowania.
Bardzo sluszne podejscie! Szacunek dla ludzi ktorzy wydaja pieniadze.
Widzialem zdjecia ze slubu robione szerokim katem, i nie nadaja sie do niczego - szeroki nadal calemu przedsiewzieciu wymiar karykatury a`la "fotoreportaz z wiejskiej zabawy" A nikt nie chce miec karykatur jako pamiatki na cale zycie z najwazniejszego podobno wydazenia w zyciu.
Bardzo sluszne podejscie! Szacunek dla ludzi ktorzy wydaja pieniadze.
Widzialem zdjecia ze slubu robione szerokim katem, i nie nadaja sie do niczego - szeroki nadal calemu przedsiewzieciu wymiar karykatury a`la "fotoreportaz z wiejskiej zabawy" A nikt nie chce miec karykatur jako pamiatki na cale zycie z najwazniejszego podobno wydazenia w zyciu.
Ja niestety widzialem bardzo dobre foty slubne robione szerokim ,oczywiscie niebyl to portret bo wiadomo sa przerysowania , niestety przy tym obiektywie sa piekne niesamowite ujecia z kompozycja pierwszego i drugiego polanu ale tutaj juz czlowiek musi kadr przejmyslec niewystarczy juz tylko pstryknac, fota niedopowtorzenia przez amatora i odrazu widac , ze ktos sie na tym zna, ale sam niestety sprzedalem 17-40 bo brakowalo mi do 5tki ,
17-40 nadaje sie rowniez do slubow - pozostaje jeszcze kwestia opanowania tak szerokiego kata widzenia i umiejetne operowanie perspektywa jak i kompozycja.
Inaczej fotografuje sie 70-200, inaczej 24-70.. a inaczej ultra szerokim zoomem. Nie kazdy sobie z nim radzi.
Stwierdzenie ze sie nie nadaje.. to po prostu fotograf nie jest w stanie wykorzystac jego mozliwosci ;) Bez urazy Jarku ;)
Ale mówicie o 17-40 na pełnej framce, he?
Bo na cropie cyfrowym to robi się z niego 28mm, wcale już nie taki ultra wide .. (-:
oskarkowy
02-11-2005, 13:12
17-40 nadaje sie rowniez do slubow - pozostaje jeszcze kwestia opanowania tak szerokiego kata widzenia i umiejetne operowanie perspektywa jak i kompozycja.
Inaczej fotografuje sie 70-200, inaczej 24-70.. a inaczej ultra szerokim zoomem. Nie kazdy sobie z nim radzi.
Stwierdzenie ze sie nie nadaje.. to po prostu fotograf nie jest w stanie wykorzystac jego mozliwosci ;) Bez urazy Jarku ;)
Jakiej urazy?
17-40 to doskonałem narzędie do fotografowania. Niestety realia ślubne są trochę inne, niż się wielu wydaje. Panować nad zdjęciami to ja mogę tylko w plenerze i tylko wtedy, gdy mam masę czasu i chętną do pozowania parę. Każde inne warunki powodują, że to szkło na szerokim kącie staje się mało przydatne.
Podeślę Wam któregoś dnia trochę przerysowanych kadrów weselnych z tego szkła. Od dołu masakra, na poziomie oczu masakra, z góry masakra z jajkami zamiast głów..
Wiem, że bardzo łatwo jest napisać, że fotograf ****, ale zapomnieliście po takim przytyku pokazać swoje zdjęcia z takich perspektyw. I to już nie bylejakie, takie słowa trochę zobowiązują... :mrgreen:
Niestety, mimo bradzo ciekawych efektów, które się uzyskuje, przerysowania robia swoje i najcześciej dyswalifikują zdjęcie w oczach odbiorców.
Każda młoda para mając możliwość wyboru weźmie śliczny portrecik robiony sprzętem do tego przeznaczonym, niż jakieś chore przerysowania z perspektywy, której w życiu nie widzieli.. Już to wyżej pisałem: najpierw patrzysz co jest nie tak z tym zdjęciem, a potem dopiero szukasz kto na nim jest.
To trochę tak, jak z wykorzystaniem fisheye'a. 2 takie zdjęcia w całym albumie to już trochę za dużo..
Nie będę klientów przekonywał, że ten wielki nochal jest "art" a ta rozciągnięta w rogu ciocia ma tak być, bo tak jest trendy :mrgreen:
Co fakt to fakt. Ba! jest duża grupa klientów która nie przepada za zdjęciami z małą głębią ostrości... "czemu to takie r o z m a z a n e !?" :lol: - krzywią się, pokazując na uwiecznionych na drugim tle weselników.
djtermoz
03-11-2005, 23:43
Nie ma to jak zrobic dobry interes. Czego to juz ludzie nie wymysla - sprzedawac 5D ze szklami EF-S
jak EF-S 17-85IS (http://www.bestdigitalonline.com/shopping/ProductDetails.asp?Sku=EOS5K11)
albo z Tamronem 17-35 Di (http://www.bestdigitalonline.com/shopping/ProductDetails.asp?Catid=579&Sku=EOS5K10)
Ciekawe jak oni potem rozmawiaja z klientem? "Przepraszam Pana ale zrobilismy Pana w jajo bo ten obiektyw nie pasuje do tego aparatu. Tak rozumiem ze Pan probowal ale zawsze wychodzi czarna ramka wokol zdjecia. Tak, wiem ze sobie Pan uszkodzil lustro. No trudno. Nie trzeba bylo nam ufac."
Ja niestety widzialem bardzo dobre foty slubne robione szerokim ...
Dlaczego niestety? Właściwie użyty szeroki kąt daje wspaniałą dynamikę zdjęć przez co w sumie nudny ślub :wink: nabiera charakteru. Piszę a sam nie używam - ale się poprawię :mrgreen:
Nie ma to jak zrobic dobry interes. Czego to juz ludzie nie wymysla - sprzedawac 5D ze szklami EF-S
jak EF-S 17-85IS (http://www.bestdigitalonline.com/shopping/ProductDetails.asp?Sku=EOS5K11)
albo z Tamronem 17-35 Di (http://www.bestdigitalonline.com/shopping/ProductDetails.asp?Catid=579&Sku=EOS5K10)
Ciekawe jak oni potem rozmawiaja z klientem? "Przepraszam Pana ale zrobilismy Pana w jajo bo ten obiektyw nie pasuje do tego aparatu. Tak rozumiem ze Pan probowal ale zawsze wychodzi czarna ramka wokol zdjecia. Tak, wiem ze sobie Pan uszkodzil lustro. No trudno. Nie trzeba bylo nam ufac."
EF-S to rozumiem ale co masz do tego Tamrona? Zanim zamarudziles to sprawdziles co oznacza Di w Tamronach? Bo nie to samo co EF-S czy DC w Sigmie a mniej wiecej to samo co DG w Sigmie, czyli ten Tamron 17-35 2.8-4 dziala rowniez z analogami. Dopiero oznaczenie Di II = tylko do cropa, np Tamron 18-200.
EF-S to rozumiem ale co masz do tego Tamrona? Zanim zamarudziles to sprawdziles co oznacza Di w Tamronach? Bo nie to samo co EF-S czy DC w Sigmie a mniej wiecej to samo co DG w Sigmie, czyli ten Tamron 17-35 2.8-4 dziala rowniez z analogami. Dopiero oznaczenie Di II = tylko do cropa, np Tamron 18-200.
Zgadza się. Obiektywy serii 'Di' są optymalizowane pod cyfre przez lepsze uszlachetnienia na soczewkach.
Zgadza się. Obiektywy serii 'Di' są optymalizowane pod cyfre przez lepsze uszlachetnienia na soczewkach.
Wlasciwie wystarczy dobry filtr UV z powlokami pod cyfre ktora uczyni zwykly obiektyw bardziej nadajacy sie do aparatow cyfrowych
Wlasciwie wystarczy dobry filtr UV z powlokami pod cyfre ktora uczyni zwykly obiektyw bardziej nadajacy sie do aparatow cyfrowych
No niekoniecznie, dodatkowe powłoki są też na ostatniej soczewce (najbliżej body) w celu eliminowania ew. odbić od matrycy.
No niekoniecznie, dodatkowe powłoki są też na ostatniej soczewce (najbliżej body) w celu eliminowania ew. odbić od matrycy.
Właśnie - i tutaj wychodzi wyższość obiektywów w górnych półek (oczywiście nie tylko to).
Pracuję w JZO - największy polski producent soczewek okularowych (walczę z bazami danych i oprogramowaniem :) ) Musze pomyśleć o wrzuceniu do procesu uszlachetniania swoich lensów - ależ były by zoptymalizowane :mrgreen:
Noi wlasnie dzisiaj moglem obejrzec sobie 2 zdjecia powiekszone do 30x45 i porownac, jedno bylo robione fuji 100 a drugie zrobilem 5D oczywiscie ten sam obiektyw 50f1,4 .
Wrazenia naoczne sa nastepujace negatyw charakteryzowal sie ziarenkiem i przeklamaniem barw na wlosach ktore byly robione deko pod slonce , natomiast z cyfry wyszlo idealnie i gladziutko , dopracowane detale i tonalnie lepiej . Wszystko zostalo zrobione na maszynie cyfrowej laserowym noritsu
Stwierdzam naocznie bo tylko takie testy mnie przekonuja ,ze negatyw to juz przeszlosc w starciu z 5D to porazka niewielka ale naoko widac a to juz powod by robic cyfra
oskarkowy
05-11-2005, 11:20
Krakers, kilka razu już miałem takie ciche nadzieje, że cyfra przeskoczy negatyw. Tak było z 10D, później z 20D.. Rozczarowania były spore.
Teraz jednak przekonałem się, że przy 5D negatyw i slajd z czystym sumieniem może odejść w zapomnienie. Ta ilość szczegółów, które dostaję na obrazie nawet z zoomów zwyczajnie mnie jeszcze przytłacza. Pierwszy raz od paru lat obrabiam z radością jakieś zlecone zdjęcia. Bawi mnie wyszukiwanie szczegółów, których zwyczajnie nie znalazłbym na zdjęciach z wcześniejszych aparatów. Teraz z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że analogowy EOS5 idzie w odstawkę...
Dokladnie tak jak mowisz i co ciekawe niewiem czy mam lepsza baterie w 5D czy gorsza w 20D ale w 5tce zrobilem 1450 zdjec na jednym ladowaniu i to jest mile zaskoczenie:) chyba przez to ze niema wbudowanej lampy ale pomimo wynik jest niezly
oskarkowy
05-11-2005, 16:16
Ja nawet tyle jeszcze wszystkich zdjęć nie zrobiłem :-D
Ale na nie naładowanej baterii, którą miałem w pudełku z aparatem zrobiłem ponad 200 zanim padła. Teraz do gripa wepchnąłem dwie w pełni naładowane, więc twierdzisz, że ładowarki będę szukał koło lutego? :-D
Fajnie..
Aha, na 20D zrobiłem kiedyś 1100szt. Tyle, że ja nie oglądam za często efektów na lcd...
No ja w zwiazku ze LCD ma 2,5 cala to ogladalem wszystkie po 2x i jescze do tego pokazywalem innym:)
Aha, na 20D zrobiłem kiedyś 1100szt. Tyle, że ja nie oglądam za często efektów na lcd...
A ja na 10D coś ponad 2000 (Tomek świadkiem :-) ). Ale to dość mocno seriami było...
oskarkowy
05-11-2005, 16:24
A ja na 10D coś ponad 2000 (Tomek świadkiem :-) ). Ale to dość mocno seriami było...
I jpegi "small" o mniejszej kompresji :mrgreen:
Umnie wszystke w rawach bylo
I jpegi "small" o mniejszej kompresji :mrgreen:
JPEGi, ale największe :) A ostatnio w Axalpie próbowałem robić w RAW jedynką, ale odpuściłem, bo to było bez sensu. Raz, że zabrakłoby mi databanka, a dwa, że żona nie miałaby czasu porobić sama zdjęć, bo karty zapełniały się mniej więcej w tempie ich zgrywania ;-)
oskarkowy
05-11-2005, 16:34
JPEGi, ale największe :) A ostatnio w Axalpie próbowałem robić w RAW jedynką, ale odpuściłem, bo to było bez sensu. Raz, że zabrakłoby mi databanka, a dwa, że żona nie miałaby czasu porobić sama zdjęć, bo karty zapełniały się mniej więcej w tempie ich zgrywania ;-)
A ja właśnie odkryłem dobrodziejstwo jpgów dodawanych do rawa. Do tej pory zawsze robiłem szybkie korekcje wszystkich rawów i wyciągałem z nich jpgi. Później, po przejrzeniu tych jpgów wybierałem najlepsze i przygotowywałem z nich tiffy do obróbki. I naprawdę nie wiem, po co tyle zasuwałem bez sensu..
Tym bardziej, że często z sesji przywoziłem i 800 zdjęć.. :oops:
king_nothing
05-11-2005, 17:13
(...) negatyw to juz przeszlosc w starciu z 5D to porazka niewielka ale naoko widac a to juz powod by robic cyfra
To prawda, jakosc jest powalajaca. Sa nawet tacy ktorzy porownoja zdjecia z 5D do engatywu 645: http://www.photo.net/bboard/q-and-a-fetch-msg?msg_id=00E0kk
To o czym tam pisza dzieje sie i u nas - ludzie przesiadaja sie z Mamijek na 5D. Na moich oczach najgoretsi zwolennicy MF i negatywow przestawiaja sie na inne myslenie o cyfrze. Tu jeszcze dochodzi porownanie wynikow 5D z przystawkami do MF. Jest lepiej pod wzgledem szumow czy szybkosci. Jakosc obrazow jest bardzo duza a moze byc jeszcze wieksza po zastosowaniu szkiel z Leiki np. o czym pisza w watku do ktorego podalem linka.
Dokladnie tak jak mowisz i co ciekawe niewiem czy mam lepsza baterie w 5D czy gorsza w 20D ale w 5tce zrobilem 1450 zdjec na jednym ladowaniu i to jest mile zaskoczenie:) chyba przez to ze niema wbudowanej lampy ale pomimo wynik jest niezly
Tez zauwazylem ze dlozej trzyma na jednej baterii niz 20D ale to chyba "zasluga" ciemnego wyswietlacza.
Wszystko to prawda, pod jednym warunkiem - ze nie robisz zdjec BW ;) Oczywiscie pomijam glebie ostrosci oraz plastyke obrazu w srednim czy wielkim formacie ;)
No właśnie Czacha to samo chciałem napisać. :)
że ostrość i kontrast to wcale nie jest jeszcze jakość.
co do B&W - zobaczie tą galerię robioną 5d - http://www.pbase.com/jrodrigo/image/51643467 - zdjecia wygladają całkiem najs :)
king_nothing
07-11-2005, 12:03
co do B&W - zobaczie tą galerię robioną 5d - http://www.pbase.com/jrodrigo/image/51643467 - zdjecia wygladają całkiem najs :)
Tez to ostatnio ogladalem, widac ze mozna naprawde duzo wyciagnac nawet z BW
Wszystko to prawda, pod jednym warunkiem - ze nie robisz zdjec BW Oczywiscie pomijam glebie ostrosci oraz plastyke obrazu w srednim czy wielkim formacie
Mysle ze ci co przechodza z MF na 5D nie siedza godzinami nad jednym zjdeciem rozszerzajac strefy metoda Ansela Adamsa. A jak juz musza tyle siedziec to powyzszy przyklad pokazuje ze mozna osiagnac wcale niezle wyniki. Wedlug mnie to bardziej kwestia warsztatu...
oskarkowy
07-11-2005, 12:17
Mysle ze ci co przechodza z MF na 5D nie siedza godzinami nad jednym zjdeciem rozszerzajac strefy metoda Ansela Adamsa. A jak juz musza tyle siedziec to powyzszy przyklad pokazuje ze mozna osiagnac wcale niezle wyniki. Wedlug mnie to bardziej kwestia warsztatu...
W wielkiej części masz rację. Problemy zaczną się przy mniej lub bardziej specyficznych warunkach. Na przykład: sypialnię mam pomalowaną na kolor bardzo intensywnej czerwieni. Zrób tu cokolwiek i przerób na BW. Nie będziesz miał żadnych szczegółów, o przejściach tonalnych nawet nie wspomnę.. :mrgreen:
W zwykłych warunkach oświetleniowych faktycznie coraz więcej da się wyjąć z dobrze naświetlonego RAW.
Na przykład: sypialnię mam pomalowaną na kolor bardzo intensywnej czerwieni. Zrób tu cokolwiek i przerób na BW.
Przemaluj ;) . Ja mam cale mieszkanie pomalowane na beznadziejny zolty :? ... tak - tak nazwalbym wlasnie ten odcien. Ani to jaskrawo zolty, ani ciemny... zero zdjec z rozsadnym tlem nie da sie zrobic no i do zadnego z moich kotow ten kolor nie pasuje :? . Dawno bym przemalowal ale to wynajmowana klitka :(
przemo_21
07-11-2005, 16:50
Przemaluj ;) . . Dawno bym przemalowal ale to wynajmowana klitka :(
Właściciel chyba ne obrazi się jak odnowisz mu mieszkanie . Malując mu wszystkie pomieszczenia. \
Odpowiednim kolorem będzie CZARNY :-). Tło odpowiednie , bardzo fotogeniczne a i kotom się spodoba bo one zawsze wieczorami są najbardziej aktywne. ;-)
oskarkowy
07-11-2005, 17:16
Właściciel chyba ne obrazi się jak odnowisz mu mieszkanie . Malując mu wszystkie pomieszczenia. \
Odpowiednim kolorem będzie CZARNY :-). Tło odpowiednie , bardzo fotogeniczne a i kotom się spodoba bo one zawsze wieczorami są najbardziej aktywne. ;-)
Skąd wiesz, że planuję kota?
No i czarny do niebieskiego nie będzie pasował :mrgreen:
Oczywiscie ze kolor mozna na BW przewalic i w duzej czesci przypadkow bedzie wygladalo to dobrze - sam tak zreszta robilem i zapewne nikt sie nie domysli co czym bylo robione ogladajac miniaturki na plfoto ;) Ale roznica w duzym powiekszeniu jest nieco wieksza niz "subtelna".. zwlaszcza przy duzych jednolitych powiezchniach (niebo, sciana, ulica) oraz w kontrastowych warunkach.. :)
Napewno kiedys znowu kupie dSLR'a.. ale jeszcze nie teraz.. nie kreca mnie te, ktore sa dostepne ;)
ja tez w sumie zastanawiam sie ... ale nad kupnem 5d .
BTW gdzie moge znaleźć pełnowymiarowe jpegi/rawy z 5tki ? najchetniej w ciemnych sceneriach, na wysokich ISO ??
Chciał bym zobaczyc jak wygląda ten " sławny czerwony szum " cmosa na wysokich ISO, ale na odbitce. Wiem że niby lepiej to wygląda na monitorze ...
Więc z checią zaciągnał bym jakies szumiące obrazki z 5d i sobie poprosty zrobił odbitki w Labie, przed zakoopem
Na forum nicona piszą ze Nikonowy Szum ma to do siebie, ze łatwo odfiltrowac tą "czerwoną kaszę" zachowując detal, a po odfiltrowaniu "czerwonej kaszy" z "szumiacego" zdjecia FF "detal się rozpływa . . . "
oskarkowy
08-11-2005, 08:57
Na forum nicona piszą ze Nikonowy Szum ma to do siebie, ze łatwo odfiltrowac tą "czerwoną kaszę" zachowując detal, a po odfiltrowaniu "czerwonej kaszy" z "szumiacego" zdjecia FF "detal się rozpływa . . . "
Na forum nikona napiszą wszystko, co tylko pozwoli im udowodnić, że nikon lepszy. Problem jest taki, że nikon zamiast obrazu daje kaszę. Co Ci za różnica, czy będzie ona czerwona, niebieska czy biała?
Po "odfiltrowaniu", na garniturach pozostają takie obrzydliwe białe kropki. Nic nie można z nimi zrobić. Jeśli to są te szczegóły, które mają zostać to zgoda. Sęk w tym, że jak żyję nie widziałem garnituru w białe kropki. A cieni to już na pewno.
Przy 5d nie będziesz miał najmniejszych problemów z filtrowaniem czy odszumianiem czegokolwiek do iso 800. A ja nie znam zastosowań, w których większe czułości byłyby przydatne do czegokolwiek.
Pitolisz Jarek :) Oj strasznie pitolisz. Pracowalem wieloma D2H i D100. Nie mialem na garniturach kaszy. Zgodze sie co do szumu , bo nie ma o co kruszyc kopii. Nikon jest gorszy, ale kasza..!? Jaka kasza do cholery...? pozdrawiam :)
Acha - jedynym minusem D2H bylo te nieszczesne 4mln piksli. Ale nie kasza na miłośc Boską! Over.
hekselman
09-11-2005, 02:58
Eh...To moze i ja się podzielę swoimi wrażeniami z "bliskiego spotkania"?
W Berlińskim MM leżał niezauważalny i "wypalcowany" bez zera szacunku na zwykłej elektronicznej smyczy...Z dopietą "na sztywno" tandetną 50 - martwy jak kloc... No - 3459 E to kawał kasy...Ale po wlozeniu baterii i karty...pierwsze wrażenie: ten ekran - KINO DOMOWE!.Jest jakis przyjemniej większy dla dłoni i bardziej masywny od mojej 20!A i guziczków mniej bo i bez lampy i bardziej profi...Robię fotkę....Migawka - sama rozkosz!Po "szczekaniu" mojej 20 - to miękkie mlaśniecie - sama radocha!!!Wizjer - mnie ślepego na codzień uzywającego w 20 celownika kątowego z powiększeniem 1,5 - nie powalił - w zasadzie to samo.Ale - patrzyłem przezeń GOŁYM OKIEM!Czyli jakbym załozył swój kątowy....hmmm - JEST dużo!W guzikologii aparat nie różni sie od 20 - praktycznie niczym ale dużą frajdę daje podglądanie foty na takim dużym ekranie.Ja często korzystam z 8 calowego monitorka do oglądania efektów w trakcie focenia - ale toto - przewyższa mój amatorski podgląd!Różnic w samym foceniu - poza przemile miekką migawką - nie zauważyłem !WYRAŹNIE widac nawet na podglądzie i wiekszą rozdzielczość i FullF.Subiektywnie - zdjęcia wyglądały lepiej.Zaskoczyło mnie stopniowanie czułości - przejście z 800 na 1600 to nie jeden ruch palcem....Zmniejszenia szybkości z 5 do 3 kl/ sek też nie odczułem jako rażącego dyskomfortu.PODOBA MI SIĘ!Chcę go!To - najprawdziwsza lustrzanka!Nie miałem jej z gripem - choć przyglądając się 5 i 20 myślałem jak wredny jest Canon że nie pasują...Dodam tylko że w ciut odleglejszej Andorze pan przyjacielskim szeptem zaproponował mi te "proffesional body" za 2950 E....No cóż - matematyka jest nieubłagana - w Polsce sprzedają taniej...więc: VIVA CANON 5!VIVA POLONIA!!!
Pitolisz Jarek :) Oj strasznie pitolisz. Pracowalem wieloma D2H i D100. Nie mialem na garniturach kaszy. Zgodze sie co do szumu , bo nie ma o co kruszyc kopii. Nikon jest gorszy, ale kasza..!? Jaka kasza do cholery...? pozdrawiam :)
Acha - jedynym minusem D2H bylo te nieszczesne 4mln piksli. Ale nie kasza na miłośc Boską! Over.
No, ale się przynajmniej zna na blurowaniu :D:D
Zgodze sie co do szumu , bo nie ma o co kruszyc kopii. Nikon jest gorszy, ale kasza..!? Jaka kasza do cholery...? pozdrawiam :)
Nie kasza tylko groch - Twoje słowa, z postu o 1D2.
Acha - jedynym minusem D2H bylo te nieszczesne 4mln piksli. Ale nie kasza na miłośc Boską! Over.
O! a to ciekawe. Za ile można kupić D2H na FV? W pracy nie potrzebuję 4 MPx, potrzebuję 8fps i available light (high iso).
coś ciekawego, co znalazłem dzisiaj na forum dpreview.com (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=15807840)
Mimo iż widać, co zresztą sam wspomina, gościu jest cały anty-Canon i zna wszystkie jego wady chociaż go nie ma :-) to jednak zderzenie z rzeczywistością może sprawić zaskakującą niespodziankę 8-)
coś ciekawego, co znalazłem dzisiaj na forum dpreview.com (http://forums.dpreview.com/forums/read.asp?forum=1021&message=15807840)
Mimo iż widać, co zresztą sam wspomina, gościu jest cały anty-Canon i zna wszystkie jego wady chociaż go nie ma :-) to jednak zderzenie z rzeczywistością może sprawić zaskakującą niespodziankę 8-)
Ten gosc, evinski, to cienki oszust. Podaje w kolejnym poscie przyklady, fotki, porownanie ISO3200 w D2X i 5D. W pierwszej chwili oniemialem, ale pozniej wpadlo mi do glowy sprawdzic EXIFa tej fotki z 5D z rzekomym ISO3200 i jak byk stoi: ISO 100.
Tak wiec cienki i do tego nieudolny oszuscik.
snowboarder
11-11-2005, 14:04
Ten gosc, evinski, to cienki oszust. Podaje w kolejnym poscie przyklady, fotki, porownanie ISO3200 w D2X i 5D. W pierwszej chwili oniemialem, ale pozniej wpadlo mi do glowy sprawdzic EXIFa tej fotki z 5D z rzekomym ISO3200 i jak byk stoi: ISO 100.
Tak wiec cienki i do tego nieudolny oszuscik.
W sumie na twoje posty postanowilem nie odpowiadac dopoki nie
pokazesz chocby jednego swojego swietnego zdjecia, w ktorym
wykorzystujesz (niezbedny w tym wypadku) spot lub 1/500 sync, ale tu zrobie
wyjatek. Nazywasz kogos oszustem w oparciu o swoj lewy soft,
ktory zle czyta EXIF. Zrobilem to samo i "jak byk" stoi ISO 3200
(plik 5Dave.jpg - zdjecie zrobione w dniu wyslania postu).
nooo nieladnie PN uzywac softu nieswojego:)
W sumie na twoje posty postanowilem nie odpowiadac dopoki nie pokazesz chocby jednego swojego swietnego zdjecia
Niestety w mojej karierze fotografa-hobbysty nie udalo mi sie jeszcze zrobic zdjecia, ktore uwazalbym za swietne :-P
w ktorym wykorzystujesz (niezbedny w tym wypadku) spot lub 1/500 sync
Spot dosyc czesto, niezbedny nie, ale ulatwiajacy. Wiadomo, wszystko mozna jakos na okretke zrobic :-P .
Za to sync. 1/500s jeszcze nigdy mi sie nie przydala.
, ale tu zrobie wyjatek.
O, dziekuje :-)
Nazywasz kogos oszustem w oparciu o swoj lewy soft, ktory zle czyta EXIF.
RawShooter. Czyta dobrze.
Zrobilem to samo i "jak byk" stoi ISO 3200
(plik 5Dave.jpg - zdjecie zrobione w dniu wyslania postu).
Zdjecie nosi nazwe: daveye.jpg
nooo nieladnie PN uzywac softu nieswojego:)
RawShooter. Legalny. Wszystkie programy jakie posiadam sa calkowicie legalne.
(ciekawe ilu forumowiczow moze to samo powiedziec)
RawShooter. Czyta dobrze.
Zdjecie nosi nazwe: daveye.jpg
Exif Info by read_exif_data() / php 4.3.11
FileSize: 58033
MimeType: image/jpeg
SectionsFound: ANY_TAG, IFD0, THUMBNAIL, EXIF
COMPUTED:
html: width="400" height="297"
Height: 297
Width: 400
IsColor: 1
ByteOrderMotorola: 1
CCDWidth: 3mm
ApertureFNumber: f/2.0
Thumbnail.FileType: 2
Thumbnail.MimeType: image/jpeg
Make: Canon
Model: Canon EOS 5D
...
Software: Adobe Photoshop CS2 Macintosh
DateTime: 2005:11:10 02:07:33
...
ExposureTime: 1/50
FNumber: 2/1
ExposureProgram: 1
ISOSpeedRatings: 3200
ExifVersion: 0221
DateTimeOriginal: 2005:11:09 06:43:22
DateTimeDigitized: 2005:11:09 06:43:22
ShutterSpeedValue: 5643856/1000000
snowboarder
11-11-2005, 14:23
Ja tez sprawdzilem jeszcze raz daveye.jpg:
Date: 11/9/05
Time: 6:43:22 AM
Model: Canon EOS 5D
f2.0, 1/50", ISO 3200, lens=50mm wb=
ICC: Adobe RGB 1998 (embedded)
Nie posadzam cie o zlosliwosc, ale twoj soft ewidentnie jest "lewy"
PS moj software - Photo Mechanic 4.3
Ja tez sprawdzilem jeszcze raz daveye.jpg:
Date: 11/9/05
Time: 6:43:22 AM
Model: Canon EOS 5D
f2.0, 1/50", ISO 3200, lens=50mm wb=
ICC: Adobe RGB 1998 (embedded)
Nie posadzam cie o zlosliwosc, ale twoj soft ewidentnie jest "lewy"
Absolutnie. RawShooter jest do d. Sciagnalem ExifReadera i jest 3200.
Moglibyscie jeszcze sprawdzic meye.jpg? Rzekomo z D2X, ale nie ma ani info o aparacie ani o ISO. Przynajmniej w ExifReaderze. Jak nie, to sprawdze sobie jak bede w domu.
snowboarder
11-11-2005, 14:31
To wieksze, mebw.jpg:
Date: 11/9/05
Time: 3:20:15 PM
Model: NIKON D2X
f2.0, 1/320", ISO 3200, lens=28mm wb=
ICC: Adobe RGB 1998 (embedded)
crop meye.jpg u mnie nie podaje zadnej informacji...
crop meye.jpg u mnie nie podaje zadnej informacji...
No wlasnie, u mnie tez nie. Dziwne. Cropy z 5D jakos jak widac podaja. Czyli jednak jakies kombinatorstwo tu widze.
snowboarder
11-11-2005, 14:44
No wlasnie, u mnie tez nie. Dziwne. Cropy z 5D jakos jak widac podaja. Czyli jednak jakies kombinatorstwo tu widze.
No coz, widze, ze sie jeszcze ludzisz... Takich zdjec z D2X czy jeszcze
lepiej D2h na ISO 3200 moge ci podeslac tony i zapewniam cie, ze
lepsze nie beda. Za to wysokie ISO w 5D powala.
Mi nie zalezy na 3200, ale na 1600 wydarzenia typu koncert
(o ile uda sie wniesc aparat ;-)) mozna spokojnie robic bez obaw.
Do tej pory raczej juz na ISO 800 mialem lekkie opory (chyba stare
przyzwyczajenia wychodza), ale teraz uwazam, ze Canon majac taka
jakosc MUSI wprowadzic auto ISO w swoich aparatach, chocby w sposob
jak robi to D200. Swoja droga naprawde ciekawia mnie zdjecia
z D200. Wszyscy beda patrzyc Nikonowi na rece, jesli wysokie ISO
bedzie do chrzanu, to moim zdaniem spapraja sobie mocno opinie.
No coz, widze, ze sie jeszcze ludzisz... Takich zdjec z D2X czy jeszcze
lepiej D2h na ISO 3200 moge ci podeslac tony i zapewniam cie, ze
lepsze nie beda. Za to wysokie ISO w 5D powala.
Mi nie zalezy na 3200, ale na 1600 wydarzenia typu koncert
(o ile uda sie wniesc aparat ;-)) mozna spokojnie robic bez obaw.
Do tej pory raczej juz na ISO 800 mialem lekkie opory (chyba stare
przyzwyczajenia wychodza), ale teraz uwazam, ze Canon majac taka
jakosc MUSI wprowadzic auto ISO w swoich aparatach, chocby w sposob
jak robi to D200. Swoja droga naprawde ciekawia mnie zdjecia
z D200. Wszyscy beda patrzyc Nikonowi na rece, jesli wysokie ISO
bedzie do chrzanu, to moim zdaniem spapraja sobie mocno opinie.
Ja nie watpie, ze ISO 5D jest super. Naprawde to marzy mi sie FF/CMOS Canona "ubrany" w puszke typu D200, za podobna cene jak D200 :-)
Moglby sie taki aparat nazywac Canon, Nikon, Minolta, Pstrykon, jak chce. Z miejsca bym nabyl. :-)
jesli wysokie ISO bedzie do chrzanu
Nie wierze, zeby pod tym wzgledem D200 przyniosl jakis znaczacy postep.
A najwiekszym problemem fotografii cyfrowej jest brak puszki laczacej dobre cechy wszystkich dotychczasowych. No ale wtedy nie tlukloby sie tyle kasiory na wymianie sprzetu co rok przez klientow :-).
snowboarder
11-11-2005, 14:58
Ja nie watpie, ze ISO 5D jest super. Naprawde to marzy mi sie FF/CMOS Canona "ubrany" w puszke typu D200, za podobna cene jak D200 :-)
Nie tylko tobie... Przeciez wszystkie jeki/prosby o wymarzony 3D
to nic innego jak takie wlasnie marzenia milionow (no moze przesadzilem)
uzytkownikow Canona. Niestety zdaje sie, ze dla Canona 5D jest wlasnie
tym 3D... Tylko gdzie 45-punktowy AF i wiecej fps? AF jest poprawiony
wzgledem 20D, ale nie jest to 1D... A za ponad $3K nalezy sie chyba...
Wiecej fps Digic II nie wyciagnie, moze nowy 30D bedzie mial Digic III
i wtedy zaszalejemy :-), ale AF mogli naprawde dac z gornej polki.
Przeczytałem wczoraj pewny, bardzo ciekawy krótki test 5D w polskiej gazecie o fotografii. Zacytuje kawałek... Ocencie sami...
Cyfrowy szum w przypadku 5D w ogóle przestał być uciążliwy. Aparat oferuje zakres czułości 50-3200 ISO z możliwością nastawiania z precyzją 1/3 EV w zakresie 100-1600. Do wartości ISO 800 włącznie trudno mówić o jakimkolwiek zaszumienu obrazu.
Zdjęcia wykonane z największą czułością i przeskalowane do rozdzielczości ekranowej lub małego bądź średniego formatu papierowego będą "czyste". Z drugiej strony przy wielkoformatowych odbitkach szum można wykorzystywać kreatywnie, próbując za jego pomocą symulować, znany z odbitek wykonanych techniką analogową, efekt ziarnistości.:mrgreen:
Wizjer 5D jest taki, jaki być powinien - przestrzenny, jasny i pozwalający ostrzyć manualnie bez obaw o nietrafienie we właściwy punkt. Canon dodał też w nim wreszcie informacje o czułości ISO.
To tyle cytatów.
Co do informacji ISO w wizjerze: urzytkownicy 5D może macie jakieś trefne egzemplarze:twisted:
RawShooter. Legalny. Wszystkie programy jakie posiadam sa calkowicie legalne.
(ciekawe ilu forumowiczow moze to samo powiedziec)
OT: zrob ankiete ;) .
Ja od razu moge na nia odpowiedziec pozytywnie.
Też mogę potwierdzić, że używam legalnego softu.
...Ocencie sami...
Termos, zajefajny nick! Jestem zazdrosny :)
No to juz pojechalismy totalnie w offtop :mrgreen:
KuchateK
13-11-2005, 21:45
The focus ring turned the wrong way
No nieee... Ci to potrafia wynalezc takie rzeczy ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac...
Uwzgledniajac ze wiekszosc gwintow na swiecie wkreca sie w prawa strone to u nich obiektywy przykreca sie odkrecajac. Tego to nie widza pierony...
Uwzgledniajac ze wiekszosc gwintow na swiecie wkreca sie w prawa strone to u nich obiektywy przykreca sie odkrecajac. Tego to nie widza pierony...
KuchateK, bo te gwinty projektowali na południowej półkuli ;)
Termos, zajefajny nick! Jestem zazdrosny :)
Ach... nie przesadzaj... Nick jak każdy inny...;-)
ja tez w sumie zastanawiam sie ... ale nad kupnem 5d .
BTW gdzie moge znaleźć pełnowymiarowe jpegi/rawy z 5tki ? najchetniej w ciemnych sceneriach, na wysokich ISO ??
Właśnie, wie ktoś? A może ktoś chętny i posiadający 5d udostępniłby jakiegoś ładnego rawa? :)
Właśnie, wie ktoś? A może ktoś chętny i posiadający 5d udostępniłby jakiegoś ładnego rawa? :)
napisz na dom{maupa}acx.pl , jestem ze szczecina
darek
napisz na dom{maupa}acx.pl , jestem ze szczecina
darek
Dzieki darek i metus :)
Jakie moje wrazenia po przesiadce z d70 na 5d ?
Po pierwsze mam kompletnie inną głębię ostrości, więcej detalu i ładniejsze czystsze wysokie ISO. Czerwony szum faktycznie przeszkadza ale tylko w jpegu, pstrykając w RAWACH - C1 radzi sobie z tym czerwonym szumem bardzo dobrze, zostawiając przyjemne delikatne ziarenko .
Tak że moge robic na ISO 1600 i nie przejmowac sie szumem - co jest bardzo wygodne .
CO do AF - wydaje sie OK, nie moge jeszcze dużo powiedzieć... ale
napewno centralny punkt jest całkiem wporzo, boczne troche gorzej, ale tez jako-tako sobie radzą.
Konwersja do B&W - kanał niebieski, wydaje sie kompletnie inny w 5d, niz w Nikonie ... Na tym kanale mozna robic fajne konwersje do Czarno - białego, co w D70 nie było takie proste .
Tyle póki co ode mnie.
pozdro :)
Wizjer 5D jest taki, jaki być powinien - przestrzenny, jasny i pozwalający ostrzyć manualnie bez obaw o nietrafienie we właściwy punkt. Canon dodał też w nim wreszcie informacje o czułości ISO.
To tyle cytatów.
Co do informacji ISO w wizjerze: urzytkownicy 5D może macie jakieś trefne egzemplarze:twisted:
Ta informacja o czułości ISO wyświetla się tylko wtedy kiedy ISO zmieniasz. Nie jest na stałe pokazywana.
Corwin
hekselman
07-02-2006, 09:29
Ta informacja o czułości ISO wyświetla się tylko wtedy kiedy ISO zmieniasz. Nie jest na stałe pokazywana.
Corwin
...o rany....FAKTYCZNIE!!! dziękuję w imieniu równie nierozgarniętych (jak ja)użytkowników - ja też się obśmiewałem z tego tekstu w gazecie - a tu: proszę...CB GÓRĄ!
...o rany....FAKTYCZNIE!!! dziękuję w imieniu równie nierozgarniętych (jak ja)użytkowników - ja też się obśmiewałem z tego tekstu w gazecie - a tu: proszę...CB GÓRĄ!
Najlepszym się zdarza :) Ja też przez dwa dni szukałem po menu jak wyłączyć "pipanie", aż ktoś litościwy na forum mnie uświadomił, że to leży na trzeciej pozycji włącznika QCD ;-)
djtermoz
17-05-2006, 03:54
Odswiezam ten prehistoryczny watek bo czas sie pochwalic ze sprzet przyjechal. Jak na pierwsze kilka godzin obcowania ze sprzetem i przesiadce z 10D to jest pieknie. Najwazniejsze zalety to:
- duzo szybszy i wygodniejszy niz 10D
- duuuzy wizjer :mrgreen:
- cichutki - subiektywnie jeszcze cichsze klapniecia lustrem niz w 10D!
- 17-40/4L jest nareszcie tak szeroki ze moge sobie wkomponowac wlasne buty w zdjecie :grin:
- 17-40/4L jest bardzo ostry w centrum (od f4) i w rogach (przy f11)
- 50/1.4 w centrum kadru nawet przy f1.8 jest jak zyleta :D, w rogach od f4
Teraz czekam na lepsza pogode...
Przy okazji oglaszam konkurs na zhackowanie przycisku DirectPrint ;). Nagroda jest wdziecznosc wszystkich Canonierow.
Odswiezam ten prehistoryczny watek bo czas sie pochwalic ze sprzet przyjechal. Jak na pierwsze kilka godzin obcowania ze sprzetem i przesiadce z 10D to jest pieknie.
Teraz czekam na lepsza pogode...
Wielkie gratulacje!
Zycze lepszej pogody i samych dobrych ujec!
Pozdrawiam
bartosz108
17-05-2006, 13:36
No więc podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami.
Jestem bardzo zadowolony z przesiadki 20D na 5D.
I zwłaszcza z odzyskania 17mm w moim 17-40.
Często robię sesje w niewielkich mieszkaniach i tutaj szerokie kąty i małe głębie jak przy 28 1,8 się bardzo przydają.
I foteczka z pierwszej sesji 5tką.
No więc podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami.
Jestem bardzo zadowolony z przesiadki 20D na 5D.
I zwłaszcza z odzyskania 17mm w moim 17-40.
Często robię sesje w niewielkich mieszkaniach i tutaj szerokie kąty i małe głębie jak przy 28 1,8 się bardzo przydają.
I foteczka z pierwszej sesji 5tką.
Eeee tam... mydlane jakies takie.
Poza tym - wydac tyle kasy i zeby zdjecia tylko czarnobiale... :wink: :mrgreen:
oskarkowy
17-05-2006, 13:52
Eeee tam... mydlane jakies takie.
Poza tym - wydac tyle kasy i zeby zdjecia tylko czarnobiale... :wink: :mrgreen:
To nie jest czarno-białe.. 8)
Swoją drogą niezła fota, chociaż mi trochę brakuje dołu.
To nie jest czarno-białe.. 8)
Swoją drogą niezła fota, chociaż mi trochę brakuje dołu.
Skoro juz tacy jestesmy dokladni, to i odleglosc od prawego boku do pierwszego kieliszka "powinna" byc taka sama jak od lewego 8-) (albo na odwrot)
:mrgreen: Moim zdaniem to strasznie winetuje :mrgreen: no i brak mi kielszków do wódki :-P
:mrgreen: Moim zdaniem to strasznie winetuje :mrgreen: no i brak mi kielszków do wódki :-P
Nie mówiąc już o skandalicznym braku samej wódki ;-) ;-) :mrgreen:
oskarkowy
17-05-2006, 15:24
Nie mówiąc już o skandalicznym braku samej wódki ;-) ;-) :mrgreen:
A skąd Wy wiecie, z czego Bartosz zwykł pijać? :mrgreen:
No więc podpisuję się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami.
Jestem bardzo zadowolony z przesiadki 20D na 5D.
I zwłaszcza z odzyskania 17mm w moim 17-40.
Często robię sesje w niewielkich mieszkaniach i tutaj szerokie kąty i małe głębie jak przy 28 1,8 się bardzo przydają.
I foteczka z pierwszej sesji 5tką.
No fajna... a to na czym stoja te kieliszki to plexi, czy szyba na folii
bartosz108
17-05-2006, 17:03
Czarna plexi na dole i biała z tyłu.
A tak przy okazji znacie jakieś wskazówki do fotek z wylewaniem wody i wrzucaniem różnych owoców itp.
Czy 5D z czasem 1/200 można coś takiego zrobić?
Czarna plexi na dole i biała z tyłu.
A tak przy okazji znacie jakieś wskazówki do fotek z wylewaniem wody i wrzucaniem różnych owoców itp.
Czy 5D z czasem 1/200 można coś takiego zrobić?
Na 1/1000s wychodziły mi minimalnie poruszone.
Poczytaj
http://www.cyberfoto.pl/tematy-ogolne/61225-owoce-wpadajace-do-wody.htm
Trzebe było kupić lepszy aparat ;)
snowboarder
17-05-2006, 18:12
Odswiezam ten prehistoryczny watek bo czas sie pochwalic ze sprzet przyjechal...
Gratulacje! Widzialem, ze sie czailes na 5D, witaj w klubie.
Nastepne kroki sa dosc proste - jakosc zdjec powala, zaczynasz
chorowac na super prime'y i konczysz z niezla ich kolekcja ;-)
I nie mozesz uwierzyc, ze kiedys 17-40 bylo dla ciebie wzorcem...
:-)
djtermoz
17-05-2006, 18:32
Nastepne kroki sa dosc proste - jakosc zdjec powala, zaczynasz chorowac na super prime'y i konczysz z niezla ich kolekcja ;-)
I nie mozesz uwierzyc, ze kiedys 17-40 bylo dla ciebie wzorcem...
:-)
Super prime'y mam dwa: 50/1.4 i 135/2L i mi wystarczy. A 17-40/4L jest dla mnie nadal wzorem... przy f11, bo i tak nic innego/lepszego Canon do zaoferowania nie ma ponizej 24mm. Mysle ze sie dostatecznie nasycilem jesli chodzi o szkla.
Witam,
ostatnio u kolegi pobawiłem się 1DsMk2 i w końcu zrozumiałem dlaczego ta maszynka kosztuje 25k pln. Powalił mnie na kolana a mój 350D to teraz taka zabawka.
Czas więc podjąć męską decyzję i przesiąść się na FF - lecz jakoś na razie szkoda mi 25k pln (wolę zmienić samochód żonie) więc podjąłem decyzję o przejściu na 5D. W związku z tym mam parę wątpliwości związanych ze szkłami:
- 10-22 pójdzie do ludzi (bardzo mało używany) wraz z 350D
- 70-200/f4L na razie zostanie
- 24-70/f2,8L - ? no właśnie
Wygląda na to, że mała rekonfiguracja jest konieczna.
Zastanawiam się nad zmianą 24-70/f2,8L na 24-105/f4L - czy ktoś z was (użytkowników 5D) zmieniał szkła w ten sposób? Szeroki kąt na FF przy 24mm jest dla mnie OK. Nie jestem pewien co będzie przy 70mm. Większość moich zdjęć to portrety.
A jeżeli zmiana na 24-105 to co zrobić z 70-200? Zostawić czy też przejść na f2,8 + 2xtele czy też na 100-400L?
Czy ktoś się może podzielić doświadczeniami? Jak zachowują się 24-70 oraz 24-105?
dzięki i pozdrawiam
Robson01
17-05-2006, 21:11
Co prawda nie wiem jak wypada 24-70/2.8 z 5D, ale jeżeli było ok. z 350D to ja nie zamieniałbym tego szkła na 24-105/4 - wiem co mówię bo mam tego jaśniejszego. Słyszałem też opinie że z FF jest on jeszcze lepszy. kolejny argument za pozostawieniem go to dublowanie zakresu ogniskowych. Masz 70-200/4 (lub zamienisz na f2.8) więc od 24 do 200 masz wszystko. Nawet w przypadku zmiany na 100-400 brak w zakresie 70-100 nie powinien stanowić problemu.
towersivy
17-05-2006, 21:51
twi - osobiscie jesli lubiesz portrety to dokupiłbym 50tke 1.4 lub 1.8 w zaleznosci od kasy :wink: 85 1.8 , sprzedałbym 70-200 i zakupł 135/2 L
Pozdro
właśnie testuję 50/f1,4 na moim 350D - straszne mydło. Nie wiem czy walnięta sztuka czy też jeszcze potrzebuję czasu aby się jej nauczyć. A tak właściwie nie bardzo lubie stałki - cały czas jeszcze się uczę fotografować więć męczy mnie częste zmienianie szkła (a do tego jeszcze w plenerze paprochy wszędzie latają).
24-70 na 1DsMk2 jest niesamowity - w końcu można właściwie wykarzystać wydane prawie 5k pln. Ale zastanawiam się czy nie będzie mi brakowało mm, gdyż większość zdjęć robiłem w okolicach 40 do 70mm na 350D więc ten zakres na FF troche mi ucieknie. No i tele? 200mm na APS-C to 320mm a na FF tylko 200mm. Dylematy, dylematy. Chciałby się do mojej dotychczasowej torby zmieścić a nie pomykać wszędzie z plecakiem.
Robson01
17-05-2006, 22:21
Jak to mówią - nie można zjeść ciasteczka i mieć ciasteczka :-). Przesiadka na FF wiąże się z pewnymi niedogodnościami - nagle wszystkie szkła robią się dużo krótsze, ale....przybywa na szerokości. Coś za coś :-).
właśnie testuję 50/f1,4 na moim 350D - straszne mydło. Nie wiem czy walnięta sztuka czy też jeszcze potrzebuję czasu aby się jej nauczyć.
50 f/1.4 robi się bardzo ostry od f/2.8. Na f/1.4 nie nadaje się do użytku bo wychodzi straszna "mgła" na zdjęciu.
no to po co mi to 1,4 jak i tak muszę przymykać do 2,8. Testowałem go na 1DsMk2 i wcale nie lepiej. Po większym przymknięciu jest OK.
A co do przejścia na 24-105 - to czy ktoś to zrobił lub testował 5D z tymi szkłami?
no to po co mi to 1,4 jak i tak muszę przymykać do 2,8.
Żebyś miał jaśniej w wizjerze :) a 50-tkę 1.8 trzeba jeszcze mocniej przymknąć żeby uzyskać bdb ostrość. Kiedyś było 50 1.0L ale to jakaś stara historia i nie do kupienia.
oskarkowy
18-05-2006, 08:54
24-70L to u mnie podstawowe i najczęściej używane szkło z 5D.
Na 24-105L na pewno bym nie zmienił. Ale oczywiście wszystko zależy od potrzeb i oczekiwań.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.