PDA

Zobacz pełną wersję : eos 550 czy eos 50d



qvaisner
21-03-2010, 17:45
Witam

moja torba:

eos 400d
sigma 15-30 3,5-4,5
sigma 24-60 2,8
canon 50 1,4
canon 70-200 4,0 L

metz 54 mk3
.
.
.

mój eosik juz ledwo zipie i nie wiadomo kiedy w końcu odmówi posłuszeństwa i stanie.
Rozglądam sie za nowym body i mam dylemat
50 czy 550

Fotografuje głównie śluby i w studio do tej pory 400 mi wystarczała chociaż akceptowalne iso 400 już mi zaczęło działać na nerwy

Czytam i czytam i nie mogę się zdecydować pomiędzy tymi aparatami
Z tego co wyczytałem to 50tka nie jest taka rewelacyjna jeśli chodzi o robione zdjęcia jej główny plus to to jak się te zdjęcia robi po prostu jest wygodniejsza.
550 pomijajac pare pikseli wiecej powinien robic ladniejsze zdjęcia

UŻYWAM TYLKO RAW-ów
kart ci u mnie dostatek wiec 18MP rawy mnie nie przestraszą

Co radzicie..?

Merauder
21-03-2010, 20:35
Naprawdę dziwie się temu pytaniu tak świadomemu focącemu (wynika z Twojego opisu, że m.in robisz śluby) jak Ty. Doprawdy nie wiesz czego ci potrzeba? Ja mam 450-tkę ponad rok i wiem, że potrzebuję przede wszystkim lepszego AFa. A w ślubach to zdaję się być równie ważne. Co do jakości obrazka to chyba nie wierzysz w to, że 550-tka da ci sporo lepszy obrazek od 50-tki. Klasa APS-C nie charakteryzuje się przepaścią jakościową pomiędzy poszczególnymi puszkami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chcesz wyższego używalnego ISO to kup FF. A tak na marginesie to mam wrażenie, że przesadzasz z tym iso 400, moim zdaniem ISO 1600 dobrze naświetlone da akceptowalne rezultaty, oczywiście nie w odbitce 20x30.

stdanielo
21-03-2010, 20:58
Ja wybrałem 50D zamiast 7D właśnie ze względu na o wiele lepszą rozdzielczość tonalną, na obecną generację matryc 18MP to o wiele za dużo, przez 5 lat używałem 350-ki. Skok jakościowy naprawdę duży, a jak spojrzysz w wizjer to już zapomnisz o serii xxxD.

Zig
21-03-2010, 21:23
Bierz 50d. Odradzam serię xxxd. Ergonomia i AF są o wiele lepsze w 50d.

Merauder
21-03-2010, 21:31
Ja wybrałem 50D zamiast 7D właśnie ze względu na o wiele lepszą rozdzielczość tonalną, na obecną generację matryc 18MP to o wiele za dużo, przez 5 lat używałem 350-ki. Skok jakościowy naprawdę duży, a jak spojrzysz w wizjer to już zapomnisz o serii xxxD.
A co to takiego rozdzielczość tonalna? Po drugie skok jakości czego?

stdanielo
21-03-2010, 22:15
A co to takiego rozdzielczość tonalna? Po drugie skok jakości czego?

Sorki, miało być rozpiętość tonalna

ROZPIĘTOŚĆ TONALNA
Opublikowane przez: waldo , Dnia: Jan-20-2004



Rozpiętość tonalna jest różnicą pomiędzy najjaśniejszym a najciemniejszym obszarem sceny. Aparat fotograficzny ma niestety ograniczone możliwości rejestrowania scen o dużej rozpiętości tonalnej i zanim naciśniemy spust migawki, należy się zastanowić, czy wszystkie obszary sceny zostaną prawidłowo zarejestrowane. Elementy światłoczułe CCD/CMOS, posiadają większe możliwości rejestracji obszarów niedoświetlonych niż prześwietlonych. Poza tym, bardzo jasne powierzchnie, bez widocznych szczegółów, powodują utratę czytelności takiej fotografii i mogą wprowadzać chaos. Tak więc, najlepiej jest dokonywać pomiaru ekspozycji, na podstawie najjaśniejszych miejsc sceny. Dokładnego pomiaru rozpiętości tonalnej możemy dokonać, przy pomocy światłomierza z punktowym pomiarem światła, lub światłomierza naszego aparatu ustawionego w trybie spot (o ile aparat posiada taki tryb pracy). Dokonując pomiaru w miejscu najjaśniejszym i najciemniejszym, możemy określić, czy cała scena zostanie prawidłowo zarejestrowana. Jeżeli rozpiętość jest zbyt duża, to należy spróbować zmniejszyć rozpiętość przy pomocy różnych, dostępnych środków. Klasycznym przykładem zbyt dużej rozpiętości tonalnej, jest fotografia krajobrazu, gdzie niebo jest bardzo jasnym obszarem, a ziemia zbyt ciemnym. Ustawiając poziom ekspozycji na podstawie nieba, otrzymamy mocno niedoświetloną ziemię, ustawiając ekspozycję na bazie ziemi, otrzymamy prześwietlone niebo. Uśredniając ekspozycję, otrzymamy niedoświetloną ziemię i prześwietlone niebo. Najlepszym wyjściem jest zastosowanie filtru polaryzacyjnego lub połówkowego neutralnie szarego bądź niebieskiego. Filtry takie spowodują zmniejszenie kontrastu i poprawną ekspozycję dla całej sceny. Możemy również poczekać na zmianę światła (poranne, popołudniowe, ...), która spowoduje zmniejszenie rozpiętości tonalnej. Wprowadzenie dodatkowego oświetlenia lub korekta światła zastanego (blendy, ekrany rozpraszające, zasłony) także poprawia światło na naszej scenie.

A skok jakości zarówno obsługi jak i zdjęć. Bardzo użyteczne wysokie ISO (b. małe szumy), ponadto o wiele więcej czułości pośrednich niż w serii xxxD ISO: 100, 125,160,200,250,320,400,500 itd. Naprawdę o zaletach serii dwucyfrowej można bez końca, na minus dla niektórych to dosyć ciężkie bydle, ale przynajmniej żona mi nie podbiera.

MariuszJ
21-03-2010, 22:26
Sorki, miało być rozpiętość tonalna


A skok jakości zarówno obsługi jak i zdjęć. Bardzo użyteczne wysokie ISO (b. małe szumy), ponadto o wiele więcej czułości pośrednich niż w serii xxxD ISO: 100, 125,160,200,250,320,400,500 itd. Naprawdę o zaletach serii dwucyfrowej można bez końca, na minus dla niektórych to dosyć ciężkie bydle, ale przynajmniej żona mi nie podbiera.

Trochę w necie było o tym, porównania rozpiętości tonalnej i szumów tyczyły 500d i 50d.

No cóż, masz lepsze widać dane.

Co do ciężaru, przyznaję rację, rzeczywiście xxD jest statystycznie cięższy od xxxD. Jak działa na żonę, nie wiem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EOS-Rebel-T1i-500D-Digital-SLR-Camera-Review.aspx

Wyspa Bahama
21-03-2010, 22:45
A co to takiego rozdzielczość tonalna? Po drugie skok jakości czego?

rozdzielczosc tonalna jest terminem prawidlowym - to dynamika wyjscia.

Merauder
21-03-2010, 22:45
Sorki, miało być rozpiętość tonalna


A skok jakości zarówno obsługi jak i zdjęć. Bardzo użyteczne wysokie ISO (b. małe szumy), ponadto o wiele więcej czułości pośrednich niż w serii xxxD ISO: 100, 125,160,200,250,320,400,500 itd. Naprawdę o zaletach serii dwucyfrowej można bez końca, na minus dla niektórych to dosyć ciężkie bydle, ale przynajmniej żona mi nie podbiera.
Co do rozpietosci tonalnej to wiem o co chodzi :)

Z tymi szumami na wysokich ISO chyba przesadzasz, przynajmniej ja w porownaniu ISO 1600 450D vs 50D nei widze wiekszych roznic (testowalem sam z kumplem).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Szum ma torszke nie co inny wyglad, ale ani on ani ja nie bylismy w stanie stwierdzic, ktory jest gorszy, a ktory lepszy
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

rozdzielczosc tonalna jest terminem prawidlowym - to dynamika wyjscia.
Nie wnikam, w kazdym badz razie ogolnie przyjete jest rozpietosc tonalna.

stdanielo
21-03-2010, 22:52
Trochę w necie było o tym, porównania rozpiętości tonalnej i szumów tyczyły 500d i 50d.

No cóż, masz lepsze widać dane.



Ani przez moment nie porównywałem 500D i 50D, jak napisałem wcześniej porównywałem do mojej 350D i 7D.

MariuszJ
21-03-2010, 22:52
Nad tym co robi lepsze zdjęcia, nie warto dyskutować - różnice są dramatycznie małe i nie do końca wiadomo, na korzyść którego modelu.

Istotne różnice między 50d a 500d (550d) to wg mnie:

1. Autofocus - tu przewaga 50d jest wyraźna
2. Wizjer - j.w.

To co powyżej predestynuje 50d do zastosowań pro. I właściwie koniec tematu, aczkolwiek bajki do snu możemy sobie poopowiadać :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ani przez moment nie porównywałem 500D i 50D, jak napisałem wcześniej porównywałem do mojej 350D i 7D.
Przeczytaj temat wątku.

stdanielo
21-03-2010, 22:55
Co do rozpietosci tonalnej to wiem o co chodzi :)

Z tymi szumami na wysokich ISO chyba przesadzasz, przynajmniej ja w porownaniu ISO 1600 450D vs 50D nei widze wiekszych roznic (testowalem sam z kumplem).


Ale ja porównuje do swojej 350-ki i tu jest różnica, poza tym jest jeszcze ISO np 1000 czy 1250, które dają mniejsze zdecydowanie szumy niż 1600

Merauder
21-03-2010, 22:55
Nad tym co robi lepsze zdjęcia, nie warto dyskutować - różnice są dramatycznie małe i nie do końca wiadomo, na korzyść którego modelu.

Istotne różnice między 50d a 500d (550d) to wg mnie:

1. Autofocus - tu przewaga 50d jest wyraźna
2. Wizjer - j.w.

To co powyżej predestynuje 50d do zastosowań pro. I właściwie koniec tematu, aczkolwiek bajki do snu możemy sobie poopowiadać :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Przeczytaj temat wątku.
Zapomniales o szybkostrzelnosci i mikroregulacji, a w zastosowaniach pro ergonomia tez wazna.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Ale ja porównuje do swojej 350-ki i tu jest różnica, poza tym jest jeszcze ISO np 1000 czy 1250, które dają mniejsze zdecydowanie szumy niż 1600
Pelna zgoda.

MariuszJ
21-03-2010, 22:57
Ale ja porównuje do swojej 350-ki i tu jest różnica, poza tym jest jeszcze ISO np 1000 czy 1250, które dają mniejsze zdecydowanie
szumy niż 1600

Ułamkowe ISO są wynikiem działania automatyki doboru, działającej tak samo w 500d i 50d.

Świeżutkie zdjęcie z innego wątku tego forum, przeczytaj exif.

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img710.imageshack.us/img710/892/iso6400.jpg)

stdanielo
21-03-2010, 22:58
[QUOTE=MariuszJ

Przeczytaj temat wątku.[/QUOTE]

A ty przeczytaj posty człowieku, zostałem zapytany o to jakie różnice jakości zobaczyłem względem 350-ki to odpowiedziałem, nie troluj proszę, za dużo lat masz na to :shock:

MariuszJ
21-03-2010, 22:58
Zapomniales o szybkostrzelnosci i mikroregulacji, a w zastosowaniach pro ergonomia tez wazna.

Zapomniałem, fakt. Ale to chyba już koniec wyliczanki.

Merauder
21-03-2010, 23:01
Zapomniałem, fakt. Ale to chyba już koniec wyliczanki.
wymienie jeszcze uszczelnienia, przynajmniej czesciowe, co do wyliczanki to nie wiem czy koniec, ale na chwile obecna nie przypominam sobie wiecej.

MariuszJ
21-03-2010, 23:01
A ty przeczytaj posty człowieku, zostałem zapytany o to jakie różnice jakości zobaczyłem względem 350-ki to odpowiedziałem, nie troluj proszę, za dużo lat masz na to :shock:
Przepraszam. Myślałem że nie mówimy o Twoim 350D. I nie uogólniamy Twoich doświadczeń z tym modelem na całe serie.

bigmaras
22-03-2010, 09:55
Z tymi szumami na wysokich ISO chyba przesadzasz, przynajmniej ja w porownaniu ISO 1600 450D vs 50D nie widze wiekszych roznic (testowalem sam z kumplem).
Szum ma torszke nie co inny wyglad, ale ani on ani ja nie bylismy w stanie stwierdzic, ktory jest gorszy, a ktory lepszy


Ja osobiście nie zgodzę się z tym. Miałem 1,5 roku 450D następnie zmieniłem na 50D i różnica jeżeli chodzi o szumy jest znaczna, szczególnie przy 1600, oczywiście na korzyść 50D. Było to jednym z kryteriów, które popchnęło mnie do zmiany korpusu zaraz za ergonomią, af, lcd i wielkością (jest za co złapać).

Merauder
22-03-2010, 10:54
Ja osobiście nie zgodzę się z tym. Miałem 1,5 roku 450D następnie zmieniłem na 50D i różnica jeżeli chodzi o szumy jest znaczna, szczególnie przy 1600, oczywiście na korzyść 50D. Było to jednym z kryteriów, które popchnęło mnie do zmiany korpusu zaraz za ergonomią, af, lcd i wielkością (jest za co złapać).
Kompletna bzdura. Porownywalismy w 100% identyczne kadry z identycznymi parametrami i robione tymi samymi szklami. Wlasnie fotki robione na ISO 1600. Z reszta to tylko potwierdzilo teorie, ze w obrebie klasy tj. APS-C roznice w obrazie w poszczegolnych puchach sa znikome. Moze jest roznica w puszkach rozniacych sie datapremiery o 5 lat, ale nie o 2-3 lata.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kumpel majacy 50D nie byl w ogole zdziwony wynikiem naszego testu. Zwlaszcza, ze tak sie sklada, ze sam przechodzil z 450D na 50D.

Reasumujac, charakter szumu byl nieco podkreslam nieco inny, ale bez wiekszych roznic, zwlaszcza, ze brzydota/ladnota szumu nie dzialala na krozysc rzadnego z nich.

pumbishon
30-05-2010, 17:02
Witam,

Chciałem się dowiedzieć jakie są wasze opinie na temat wyboru 550d - 50d.
Wiem, że 50d jest konstrukcją starszą. Czytałem na innych forach, dużo opinii za 50d. Chciałbym otrzymać odpowiedź na pytanie: dlaczego 50d jest lepszy? Rozumiem, że jest to już wyższa półka (półprofesjonalny, profesjonalny?) lecz jest starszy i nie wiem czy jest słusznością kierować się przy wyborze "jedną cyferką mniej". Czy może faktycznie, mimo, że starszy, jest lepszy?

dziobolek
30-05-2010, 17:17
...dlaczego 50d jest lepszy?

To zależy w jakich aspektach.
IMHO jest... INNY.
Dla niektórych lepszy pod względem ergonomii, dla innych nie (małe dłonie).
Technologicznie nowszy więc parametrami lepszy.
Nie da się ich bezpośrednio porównywać.

Pozdrówka!

jagular
30-05-2010, 17:45
Pewnie jakieś 20-30% forum dotyczy porównań XXD i XXXD.
Są też dostępne dane, zdjęcia, tabelki na np. stronach testujących - wystarczy przeczytać...

Na początek jednak proponuję pozbyć się dziwnego podejścia, że w sprzęcie najważniejsza jest data premiery.

pumbishon
30-05-2010, 17:50
Czytałem, przeglądałem tabelki. Nie mam takiego podejścia, że nowsze jest lepsze, tym bardziej chciałbym uzyskać odpowiedź - dlaczego starszy 50d jest uważany za ten z "wyższej półki"? Co jest lepszym rozwiązaniem w przypadku fotografii portretowej/fashion?

jagular
30-05-2010, 17:57
Ależ przecież odpowiedź na to pytanie powinna sama się nasunąć po przeczytaniu tego, co jest dostępne w internecie.
Oczywiście to jest odpowiedź spersonalizowana...dla każdego coś innego jest najsłitaśniejsze.

Czego oczekujesz? Żeby przeczytać litanię w rodzaju "większy korpus, lepszy AF, lepszy wizjer" napisaną po raz n-ty? ;)

Co jest lepszym rozwiązaniem? Taki aparat, który pozwoli kupić jeszcze oświetlenie, obiektywy, opłacić makijażystkę itp ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Żeby -> chcesz.

Dziękuję jednocześnie za jakże logiczną opcję braku edycji wypowiedzi ;)

Teo
30-05-2010, 17:58
W przypadku portretu czy "faszion" to 5D of course;) Prędzej czy później i tak się przesiądziesz, więc po co sobie komplikować drogę do celu.

jagular
30-05-2010, 18:09
@up
To już z APS-C nie można robić dobrego zdjęcia "portret"/"faszion"? ;)

pumbishon
30-05-2010, 18:27
Dzięki za odpowiedzi. Czyli jednak 550d bo większy korpus mi nie potrzebny a AF nie używałem nigdy (wpływ filmówek :D )

jagular
30-05-2010, 18:40
Jedna, jedyna uwaga: nim kupisz 550D z myślą o używaniu go z ostrzeniem ręcznym patrząc przez wizjer, zajrzyj do tego wizjera ;)

iso
30-05-2010, 18:43
Jedna, jedyna uwaga: nim kupisz 550D z myślą o używaniu go z ostrzeniem ręcznym patrząc przez wizjer, zajrzyj do tego wizjera ;)

(czyt. o ostrzeniu ręcznie przez wizjer zapomnij :) )

pumbishon
30-05-2010, 18:49
Co z nim nie tak? Właśnie miałem zamiar ustawiać ostrość przez wizjer...

jagular
30-05-2010, 18:57
Mały, ciemny, niewyraźny, oparty na lustrach a nie na pryzmacie.
Po prostu przed wydaniem pieniędzy przyłóż aparat do oka...

pumbishon
30-05-2010, 19:06
Rozumiem, że w 50d sprawa ma się lepiej? Jestem laikiem jeśli chodzi o cyfrowe lustra. Czy ma znaczenie przewaga pikseli na korzyść 550? Chciałbym uzyskać jednoznaczną odpowiedź - 50d czy 550d bo różnica za kit jest około 300 zł...

Teo
30-05-2010, 19:21
@up
To już z APS-C nie można robić dobrego zdjęcia "portret"/"faszion"? ;)

Wszystko można, spoko. Po prostu użytkuję obydwa modele: dwa 50D i jeden 5D MkII - 50D biorę ze sobą kiedy potrzebuję szybszej serii i lepszego AFa, 5D wybieram kiedy nie muszę się spieszyć i zależy mi maksymalnie na jakości obrazu. Różnica jest widoczna np w plastyce i w przejściach tonalnych. Obraz z większego sensora jest bogatszy w szczegóły, ma delikatniejsze przejścia tonalne, jest taki bardziej "smooth", inaczej też rozkłada się głębia ostrości. Osobną sprawą jest szklarnia. Może od tego raczej należałoby zacząć? Zawsze możesz przejrzeć sobie sample na flickrze czy pbase dla danej pary aparat+obiektyw i zdecydować...

adrian17
30-05-2010, 19:50
Rozumiem, że w 50d sprawa ma się lepiej?
Zdecydowanie. Idź po prostu do sklepu, poproś o oba modele i porównaj wizjery. Mimo że sam kupiłem tańszy model, to z czystej ciekawości wziąłem do ręki 50D... różnicę naprawdę widać.
Jestem laikiem jeśli chodzi o cyfrowe lustra. Czy ma znaczenie przewaga pikseli na korzyść 550?
Raczej nie.
Musisz wiedzieć, że 550D modyfikuje (odszumia, wyostrza) RAWy podczas zapisywania, i tego nie da się wyłączyć. To głównie dlatego jego osiągi są bardzo podobne do 50D. Jeśli chcesz mieć pełną kontrolę nad zdjęciami (np. obróbka w PSie) to może to przeszkadzać.

bo większy korpus mi nie potrzebny
Może i nie, ale 50D ma masę dodatkowych przycisków, dzięki którym można o wiele szybciej zmieniać ustawienia (z pominięciem menu).


dlaczego starszy 50d jest uważany za ten z "wyższej półki"?
Z podobnych powodów, dla których 1DmII z 2004 jest uważany za lepszy korpus niż 1000D z 2008 :-D Korpusy nie starzeją się aż tak szybko, a półtora roku różnicy między 550 a 50 to nie aż tak dużo.

A tu masz bardzo obszerne testu obu aparatów:
http://optyczne.pl/125.1-Test_aparatu-Canon_EOS_550D.html
http://optyczne.pl/88.1-Test_aparatu-Canon_EOS_50D.html

MariuszJ
30-05-2010, 19:54
Rozumiem, że w 50d sprawa ma się lepiej? Jestem laikiem jeśli chodzi o cyfrowe lustra. Czy ma znaczenie przewaga pikseli na korzyść 550? Chciałbym uzyskać jednoznaczną odpowiedź - 50d czy 550d bo różnica za kit jest około 300 zł...
Porównywanie jabłek z gruszkami to jest, niestety.

550d to aparat na wakacje, dla amatora ładnych z nich zdjęć. Tam liczy się waga czy fajny ficzer dodatkowy w postaci filmów.

50d to raczej aparat dla hobbysty/półprofesjonalisty. Dla niego waga i klockowatość ma mniejsze znaczenie, większe pewniejszy autofocus czy większa liczba klatek na sekundę. Nie ulega wątpliwości, że przyda mu się także możliwość mikroregulacji BF/FF.

Matryca 550d jest tylko minimalnie gęstsza od tej z 50d, za to pozbawiona bandingu na wyższych ISO. Poza tym obrazek z obu aparatów jest niemal identyczny.

Wizjer w 50d jest większy, ale też bez szału. Dobry wizjer to masz w 7d czy pełnoklatkowym 5d.

Jeżeli zamierzasz zarabiać aparatem, proponuję 50d. A najlepiej używane 5d, jest spory teraz wysyp ze względu na nowy model pełnoklatkowca.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Myślałem oczywiście o 5d nie mkII.

pumbishon
30-05-2010, 20:31
Ok. Czyli jednak 50d :) Obiektywy jakie mam i zamierzam używać przynajmniej na początku to Sonnar Zeissa 3.5/135 i Sonnar 1.8/50. No i ten nieszczęsny kitowy jako powiedzmy "szerokokątny".
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście 50mm Pancolar nie Sonnar ;)

MariuszJ
30-05-2010, 20:44
Ale (może bardziej na przyszłość) - znasz ofertę portretowo/feszynową jeżeli chodzi o Canona i crop? I akceptujesz ten stan rzeczy w swoim przypadku?

pumbishon
30-05-2010, 20:46
To znaczy? Bo nie bardzo rozumiem?

MariuszJ
30-05-2010, 20:52
To znaczy? Bo nie bardzo rozumiem?
Świetne szkła do tego typu zastosowań z powodu mnożnika cropa, który oddziaływuje nie tylko na zakres ogniskowych ale i na głębię ostrości, są moim zdaniem stanowczo mniej atrakcyjne po przykręceniu do cropa.

Zwykle mawiam - nie daj się zrobić dwa razy :) Masz plany, konkretne zastosowanie - wybór jest prostszy niż gdybyś powiedział że będziesz pstrykał też rajdy i ptaki.

pumbishon
30-05-2010, 20:58
Mam zamiar pstrykać głownie zdjęcia studyjne/portretowe, plenerowe/portretowe, na pokazach mody. Raczej ptaszki i plenery mnie nie kręcą. No chyba, że makro ale to zupełnie inna sprawa ;) Zastanawiam się jak będą w takim razie sprawować się te szkła, które posiadam z 50D?

MariuszJ
30-05-2010, 21:03
Mam zamiar pstrykać głownie zdjęcia studyjne/portretowe, plenerowe/portretowe, na pokazach mody. Raczej ptaszki i plenery mnie nie kręcą. No chyba, że makro ale to zupełnie inna sprawa ;) Zastanawiam się jak będą w takim razie sprawować się te szkła, które posiadam z 50D?

Normalnie się będą sprawować. 135 zrobi się może nieco za długa na ciasny portret, 50 będzie świetna. Zakładam jednak, że i tak porzucisz oba te obiektywy dla wygody AF w pierwszej stałce którą dokupisz.

Uważam że Canon dla Ciebie zrobił 5d. Ale oczywiście 50d może być, od większej czy mniejszej biedy.

_igi
30-05-2010, 21:04
Lepiej będzie na 50D, bo ma mniej pikseli. Ale i tak za dużo, jak na manuale - serio, pomyśl nad jakimś 5D używanym ;))

pumbishon
30-05-2010, 21:06
Dzięki za porady ;) W takim razie zostanę przy 50d. Chodzi też w tym momencie o przedział cenowy. Oczywiście podejrzewam, że w końcu skończy się na 5d/7d/ na 1d kończąc :D :D

pawciolbn
30-05-2010, 21:14
Rozumiem, że w 50d sprawa ma się lepiej?..

Nie ma się lepiej jeśli nadal oczekujesz wysokiego komfortu ostrzenia ręcznego w trudniejszych warunkach - niestety idealny nie jest, ale nie ma też tragedii. Osobiście wolę AF, bo po prostu dla mnie wizjery w xxD nie nadają się do dobrego ostrzenia MF - taki subietkyw..


...Czy ma znaczenie przewaga pikseli na korzyść 550? Chciałbym uzyskać jednoznaczną odpowiedź - 50d czy 550d bo różnica za kit jest około 300 zł...

IMHO - nie ma to znaczenia w porównaniu tych modeli.. osobiście i tak staram się wywoływać RAW'y z NR i poddawać fotki postprodukcji w LR lub PS.. dla tych celów, dla których kupujesz puszkę i tak zapewne będziesz "coś-tam" retuszował itp. ale uważam, że za 50D przemawiają inne aspekty - gabaryty, ergonomia użytkowania, klawiszologia, pewny chwyt i właśnie to, że jest starszym modelem (chociaż używałem i 40D - ale zmiana na 50-kę była raczej kosmetyczna BTW)..


Mam zamiar pstrykać głownie zdjęcia studyjne/portretowe, plenerowe/portretowe, na pokazach mody...

to faktycznie nie potrzebujesz szybszego AF, ale plastyki i jakości.. więc może zamiast 50-ki dozbieraj na 5D z drugiej ręki? tam, gdzie potrzeba szybkiego i precyzyjnego AF, 7D, 50D - a zdjęcia mają trafiać do prasy, gdzie i tak tracą wiele na jakości.. natomiast MZ, dla dobrej fotografii portretowej i fashion warto by było postawić na jakość i plastykę, które z FF będziesz miał "lepsze".. zatem...


@up
To już z APS-C nie można robić dobrego zdjęcia "portret"/"faszion"? ;)

nie zawsze... bo...


Świetne szkła do tego typu zastosowań z powodu mnożnika cropa, który oddziaływuje nie tylko na zakres ogniskowych ale i na głębię ostrości, są moim zdaniem stanowczo mniej atrakcyjne po przykręceniu do cropa.

Zwykle mawiam - nie daj się zrobić dwa razy :) Masz plany, konkretne zastosowanie - wybór jest prostszy niż gdybyś powiedział że będziesz pstrykał też rajdy i ptaki.

tu się trzeba zgodzić :) aczkolwiek nie do końca - bo śledząc galerie wielu forumowiczów z seriami xxD i szkłami pokroju 50/1.4, 17-55, 10-22.. widzę, że takie zestawy wcale nie są gorsze w rękach wytrawnych fotografów..

#

MariuszJ
30-05-2010, 21:24
tu się trzeba zgodzić :) aczkolwiek nie do końca - bo śledząc galerie wielu forumowiczów z seriami xxD i szkłami pokroju 50/1.4, 17-55, 10-22.. widzę, że takie zestawy wcale nie są gorsze w rękach wytrawnych fotografów..
Jestem pewien, że wielu tych forumowiczów zrobiło by odjazdowe zdjęcia również kitem 1000d. Tak jak mi by nie pomogło i 5d mark III :)

pumbishon
30-05-2010, 21:29
Zostanę na razie jednak przy 50d. Jak zwykle kasa blokuje a nie lubię kupować rzeczy używanych, nawet nie wiadomo w jakim by były stanie. Już jak w sklepie sprzedawca nie otworzy oryginalnie zapakowanego opakowania przy mnie, to się we mnie gotuje :D Takie schorzenie ;)

pawciolbn
30-05-2010, 21:48
no niby tak, ale na serio przemyśl to.. ja też wole nowe niemacane, ale w tym zastosowaniu warto poszukać dobrego body 5DmkI.. cena jest wyższa od 50-ki o kilkaset zł.. a szkła na pewno lepiej się z nim spiszą.. osobiście też uważam, że do moich zastosowań, a i uroczystości się czepiam i plener jakiś, czasem sport 50-ka wystarcza, ale nie zmienia to fakty, że docelowy zakup FF "polepszy" jakość fotek i "da kopa" szkłom.. nigdy nie byłem zwolennikiem stwierdzenia, że "panaceum na lepsze fotki to tylko FF", ale wszystko to kwestia tego, czego się oczekuje..

#

kobesi
30-05-2010, 22:39
Prawie 2 lata temu stałem przed podobnym wyborem (450d kontra 40d). Po kilku miesiącach doświadczeń i dokupieniu 5dm2 stwierdziłem, że tak naprawdę o jakości zdjęcia decyduje obiektyw (zaraz za umiejętnościami, of course :). Z rewelacyjną sigmą 50 1.4 zrobiłem naprawdę fajne (jak na moje umiejętności) fotki na 450-tce.
50d dla mnie mają jednak lepszy AF (wszystkie punkty krzyżowe), co jednak wydaje mi się ważne - jeśli nie teraz, to w przyszłości kupisz szkła z AF. Sprawdź też jakość wyświetlacza, jeśli zamierzasz focić w plenerze. Przy 450-tce w słoneczny dzień szło się pochlastać, gdy człowiek chciał zobaczyć, jak zdjęcie wyszło.

Co do tego 135/3.5, który zamierzasz używać do portretu, to moim zdaniem chyba nie za wiele nim wskórasz na cropie. Za długi, za duża GO.

AceHigh
31-05-2010, 10:13
Mam 500D (nie różni się aż tak bardzo od 550D) i faktycznie z ostrzeniem przez wizjer są problemy. Poza tym od 50D na pewno różni się gorzej działającym automatycznym balansem bieli, dlatego rzadko używam automatu. Jak się ustawi od szarej kartki (tańszy odpowiednik szarej karty -jakieś 30 groszy w papierniczym) to wszystko gra. Odwzorowaniem kolorów chyba nie odbiega bardzo od 50D - na wyregulowanym picture style F (dokładny) wygląda niemal identycznie. Szumy podobne, 550 może być w tym względzie nawet lepszy. Za to autofocus wolniejszy, co czasem przeszkadza np. w fotografii sportowej czy przyrody - da się to obejść stosując zamiast 1/500 s 1/1000 i robiąc dłuższą serię z AI Servo. Nad innymi różnicami też się zastanawiam - wybrałem 500tke bo kosztowała 1000 zł mniej niż 50tka - starczyło na 55-250 i kilka drobiazgów.

pumbishon
03-06-2010, 12:04
Zdecydowałem się na 50d. Tylko teraz pojawia się pytanie - czy wszystkie 50-ki są produkowane w Japonii czy może są jakieś serie robione w Chinach? Pytam bo widzę dużą różnicę w cenach pomiędzy sklepami.

panmateusz
03-06-2010, 13:50
Różnice w cenie pomiędzy sklepami internetowymi (zwłaszcza tymi mniej prestiżowymi) polegają często na tym, że sprzęt jest zza granicy.