Zobacz pełną wersję : Warsztaty fotografi ślubnej W-wa 7-9maja
Mr_Black
21-03-2010, 02:43
W Dniach 7-9 maja planowane są warsztaty (teoria i praktyka), które poprowadzi Rafał Węgiel, informacje o nim oraz próbka umiejętności :
www.rwphoto.org
http://rwphotocalgary.blogspot.com
http://rwphotofashion.blogspot.com
Pan Rafał specjalnie przyjedzie z Kanady, aby jednak do tego doszło potrzeba jest około 20 chętnych (2 już są). Koszt to około 800 zł od osoby.
Wstępny zakres warsztatów to cytuję:
"- Marketing
-Reklama
-Strona internetowa
-Blog
- Magazyny Slubne
-Organizacje fotogrficzne
-Targi Slubne
- Sprzet Fotograficzny
Korpusy
Obiektywy
Lampy
Lampy Video
Blandy
Karty Pamieci
Statyw
Projektor
Komputer
Torby Fotograficzne
GPS
Sprzet zapasowy
- Zdjecia zareczynowe
-Dzien Weselny
Przygotowania
Kosciol
Zdjecia Rodzinne
Plener
Zabawa Weselna
Etyka Pracy
Ubior
Sytuacje awaryjne
Programy do obrobki cyfrowej:
- Photoshop, Light Room, Aperture, NIK Software, Kubota Artistic Tools, Idc Textures.
- Narzedzia
- Praca na Plikach RAW, JPG,
- Warstwy
- Akcje
- Tekstura
- Zdjecia Czarno-Biale, Sepia
- Burn&Dodge Tools
- Projektowanie Albumow Weselnych
-Uklady graficzne
-Kolory
-Tla
- Przgotowanie zdjec do druku:
RGB
CMYK
Lab Colory Multi Channel
-Pokazy Zdjec
-Animoto
-IPhoto
- Power Point
- Web-site
- Szablony
-Projektowanie HTML, FLASH
- Blogi
-Facebook
-Twitter
Czesc Praktyczna do wyboru:
- Sesja Zareczynowa
- Sesja Plenerowa
- Sesja Nocna
- Sesja "Trash The Dress"
- Sesja Studyjna
- Sesja High Fashion"
Zgłoszenia proszę wysyłać do mnie na priv. Zgłoszenie takie musi zawierać Imię i Nazwisko oraz tel. kontaktowy. Z racji ograniczonej ilości miejsc liczy się kolejność zgłoszeń.
Wszelkie detale są do ustalenia, jeśli zbierze się wstępnie wymagana liczba chętnych. Pan Rafał zapewnił mnie, iż ma liczne kontakty z firmami i agencjami modelek związanymi z branżą i wszystko zorganizuje.
Mile widziane wasze PROPOZYCJE dotyczące szkolenia, pytania proszę zadawać pod tematem.
To tyle na początek. Czekam na zgłoszenia. Adam.
Mr_Black
22-03-2010, 01:22
Naprawdę nie ma chętnych? Tak na poważnie, coś jest nie tak z moim postem? Przy innych warsztatach ciągle widziałem narzekania, że za drogo, a tutaj połowa ceny. Czy Rafał Węgiel nie jest autorytetem? Nie mam konkretnego miejsca jeszcze ani szczegółów, może to odstrasza, ale będą chętni będzie i plan. Mnie samego cena warsztatów ślubnych trochę nie odpowiadała, dlatego postanowiłem coś zrobić w tym kierunku, prowadzący się znalazł, kwestia tylko chętnych, nadal zachęcam.
Naprawdę nie ma chętnych? [...] Czy Rafał Węgiel nie jest autorytetem? [...]
Hm, a dlaczego mialby byc?
Tak jak każdy kto kupil lustrzanke chce robic sluby, tak samo kazdy kto zrobil chociaz 3 sluby chce teraz robic kursy - juz nie istotne czy Pan Rafał zrobisz ich 30 czy 300, tendencja jest ta sama... kursów jak mrówków, wiec oprocz znanego nazwiska trzeba jeszcze miec konkurencyjna cene.
Trochę tego sporo to chyba jakieś kompedium wiedzy w pigułce, dużo do przekazania - mało do zapamiętania. Chętni pewnie się znajdą jak program i miejsce będzie...
MM-architekci
22-03-2010, 09:35
Naprawdę nie ma chętnych? Tak na poważnie, coś jest nie tak z moim postem? Przy innych warsztatach ciągle widziałem narzekania, że za drogo, a tutaj połowa ceny. Czy Rafał Węgiel nie jest autorytetem? Nie mam konkretnego miejsca jeszcze ani szczegółów, może to odstrasza, ale będą chętni będzie i plan. Mnie samego cena warsztatów ślubnych trochę nie odpowiadała, dlatego postanowiłem coś zrobić w tym kierunku, prowadzący się znalazł, kwestia tylko chętnych, nadal zachęcam.
wolal bym dac 1600 zl i robic w grupie 8-10 osobowej , niz 20 osob po 800 zl ... to tak jak ze slubem :lol:
poza tym jak ktos chce na tym zarabiac , to i tak i tak szybko mu sie zwroci
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a i jeszcze jedno , generalnie tak wklejony tekst o warsztatach niczym nie zacheca , od papka slow i to wszystko , przeredagowal bym to inaczej ;]
W programie dużo niepotrzebnych tematów. Nie lepiej skupić się na kilku najważniejszych?
Mr_Black
22-03-2010, 10:04
Macie rację, że tematów jest do omówienia sporo według planu, który wkleiłem. Dlatego pisałem, że miło widziane propozycje i wszystko do ustalenia. Co do ilości osób, też się nad tym zastanawiałem i fakt, te szkolenia za 1600 są organizowane w mniejszych grupach.
Co do autorytetu, nie musi być od razu autorytetem, ale doświadczenie ma na pewno spore, rozmawiałem z osobą, która uczestniczyła rok temu w jego warsztatach i była zadowolona, dlatego też postanowiłem skontaktować się i zapytać jakby to wyglądało w tym roku.
Generalnie spróbować zawsze warto, najwyżej nie znajdą się chętni, a może uda się jakoś dostosować warsztaty pod nasze (chętnych) oczekiwania, nic sztywno nie jest ustalone.
Kilka informacji bezpośrednio od autora http://warsztatyfotograficzne.blogspot.com/
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
a i jeszcze jedno , generalnie tak wklejony tekst o warsztatach niczym nie zacheca , od papka slow i to wszystko , przeredagowal bym to inaczej ;]
Dzięki, ale albo coś jest z forum, albo czegoś nie widzę, ale nie mogę edytować własnej wiadomości ... :|
Może to jest przyczyną marnego odzewu:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img339.imageshack.us/img339/5283/68567515.jpg)
albo to:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img339.imageshack.us/img339/734/35343292.jpg)
generalnie, zdjęcia jak zdjęcia, są lepsze i gorsze ale wydaje mi się że warto zapłacić 2x więcej i uczyć się od kogoś na prawdę wybitnego.
Mr_Black
22-03-2010, 14:17
generalnie, zdjęcia jak zdjęcia, są lepsze i gorsze ale wydaje mi się że warto zapłacić 2x więcej i uczyć się od kogoś na prawdę wybitnego.
Kto jest według Ciebie naprawdę wybitny i prowadzi warsztaty?
Mysle ze ta wybitnoscia to pank nieco przesadzil, ale zaczekajmy az wymieni wybitnych ... potem zacznie sie wojna ;)
Kalina, Adam Trzcionka, Błyskotliwi, White Smoke Studio, 5/4 wszyscy oni prowadzą warsztaty i spod ich ręki takich kwiatków jak wyżej nie widziałem.
nazywanie Kaliny wybitna to spore naduzycie ;) rozumiem ze zdjecia sie podobaja, ale do wybitnosci duzo brakuje - chyba ze o wybitnosci decyduje brak takich zdjec jak zamiescilem dla przykladu ;)
Sergiusz
22-03-2010, 14:30
Niewiele widziałeś...
nazywanie Kaliny wybitna to spore naduzycie ;) rozumiem ze zdjecia sie podobaja, ale do wybitnosci duzo brakuje - chyba ze o wybitnosci decyduje brak takich zdjec jak zamiescilem dla przykladu ;)
To jest Twoje subiektywne zdanie, moje, również subiektywne jest takie jak napisałem. Z resztą, wybitny, nie wybitny IMHO nieporównywalnie lepszy. Inna sprawa, czego człowiek działający na zupełnie innym rynku, rządzącym się innymi realiami może nauczyć fotografów pracujących w Polsce? Patrząc na agendę, połowa może zupełnie nie przystawać.
az sie wysililem - ostatni material Kaliny ..
http://www.kalina-studio.com/blog/2010/02_21/01.jpg
http://www.kalina-studio.com/blog/2010/02_21/19.jpg
http://www.kalina-studio.com/blog/2010/02_21/26.jpg
http://www.kalina-studio.com/blog/2010/02_21/38.jpg
poruszonych lub nieostrych fot (nie mylic z dynamicznymi) jest pare wiecej .. ale to nie watek o jej tworczosci ;)
a ze odbior jest czysto subiektywny - święta racja :)
Mam wrażenie, Czacha, że sam próbujesz wywołać wojnę którą prorokowałeś. Zestaw teraz te poruszone zdjęcia z panem z obciętą butonierką.
Obeciete, nieostre.. w sumie to jeden kwas i ta sama kicha. I wypieram sie rozkrecania wojny - poczulem sie sprowokowany przez to co napisales :) W sumie ja nie napisalem ze obcieta butonierka jest lepsza niz ruchańce*
No ale dobra, siedze cicho ... ;)
*"Ruchańce" - nowe oblicze twórczości fotograficznej propagowane przez Cezariusza Andrejczuka
krzychoo
22-03-2010, 14:58
*"Ruchańce" - nowe oblicze twórczości fotograficznej propagowane przez Cezariusza Andrejczuka
Jeszcze nie możesz się otrząsnąć po pokazie? :)
Do mnie bardziej przemawiają "Ruchańce" Cezariusza niż poruszone ślubniaki p.Kaliny... Jak widać każdy ma w swoim bukiecie takie "kwiatki"...
Mr_Black
22-03-2010, 15:37
Inna sprawa, czego człowiek działający na zupełnie innym rynku, rządzącym się innymi realiami może nauczyć fotografów pracujących w Polsce? Patrząc na agendę, połowa może zupełnie nie przystawać.
Czy robienie zdjęć (poza marketingiem i może rozmową w innym języku) czymś się różni tam za oceanem, a u nas? Sądzę, że nie. Ok, realia są tam inne, ale kompozycja zdjęć, bokeh, łapanie chwil, warsztat, szkła, nawet aparaty są takie same. Chyba jednak ma trochę tego doświadczenia. Owszem nie znam osobiście tego Pana, nie wiem czy jest lepszy czy gorszy od Kaliny i innych fotografów. Ale ode mnie i od wielu z nas pewnie jest. Dlatego może na początek udam się do niego na szkolenie (jeśli się odbędzie). Osobiście wolałbym dołożyć kolejne 800 zł do 85 mm 1,8. To tak jakbyś spytał: Czego może nauczyć Michael Schumacher, przecież ma ferrari i ściga się na równiejszym asfalcie jak ten nasz... Co z tego że ma lata praktyki, w Polsce przegra z Kubicą czy tam innym itd i w ogóle jest bee.
Cała otoczka marketingowa może się różnić, opłacalność reklamowania się w gazetach ślubnych, na targach, nawet dobór szkieł może być inny, nie znam realiów pracy w kanadzie, ale jeżeli tam też śluby są głównie plenerowe to można dobrać zupełnie inną szklarnię. Pytałeś czemu nie ma odzewu, odpisałem Ci czemu może nie być moim zdaniem, z resztą sam pierw wydawałem pieniądze na warsztaty a później na szkła więc doskonale to rozumiem, po prostu uważam że znacznie lepszą, mimo że droższą alternatywą są warsztaty prowadzone przez podanych przeze mnie fotografów.
Mr_Black
22-03-2010, 19:02
- Docelowym miejscem będą okolice centrum Warszawy
- Szkolenie zajmie około 30 godzin (średnio 10 dziennie)
- Będzie możliwość wystawienia faktury, ale Kanadyjskiej (nie wiem czy taka jest w PL akceptowana)
- Każdy uczestnik otrzyma certyfikat ukończenia warsztatów w języku angielskim jak również z Logo British Institute of Professional Photography
- Będzie możliwość wystawienia faktury, ale Kanadyjskiej (nie wiem czy taka jest w PL akceptowana)Każda faktura jest akceptowalna, podejrzewam jednak, że jeśli kanadyjski przedsiębiorca pragnie w polsce wykonywac czynności podlegające opodatkowaniu (np. VAT), to musi uczynić stosowne zgłoszenie i odprowadzenie. Inaczej, to całe te warsztaty będą nielegalne.
[/quote]- Każdy uczestnik otrzyma certyfikat ukończenia warsztatów w języku angielskim jak również z Logo British Institute of Professional Photography[/QUOTE]Warsztaty będa odbywały się w języku angielskim?
Mr_Black
23-03-2010, 02:25
Taaaaak i teraz zbiorowa polewa, dawajcie ile wlezie, a co ... A tak na poważnie, nie obrażając nikogo, każdy z wyżej nabijających się, (Panie Marku B) zaczynał z idealnym planem-pomysłem warsztatów, od razu 100 chętnych, bez problemów itd ?
Sergiusz, ja niczego nie planuje, zbieram chętnych, reszta jest w gestii prowadzącego,
Ogólnie jakoś was (prof. warsztatowców- drażnią te "amatorskie i do niczego pseudo warsztaty" jak pewnie myślicie o tym spotkaniu, które jednak może dojdzie do skutku.
Aha, panie Marku, pojechał pan na Wysokim poziomie wklejając swój certyfikat, nie ma co.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kopiuj, wklej i teraz każdy kto chce będzie miał certyfikat.
Z Twoimi danymi do niczego się nie przyda. :-|
Sergiusz
23-03-2010, 02:57
Jeśli starasz się mnie sprowokować do riposty to próżny Twój trud. Jeśli chcesz znać moje stanowisko to im więcej warsztatów tym lepiej. Będzie z czego wybierać. Ale warsztatów z prawdziwego zdarzenia. Twoje wyglądają tak jak byś urządził łapankę a jak już złapiesz paru chętnych to coś gdzieś zorganizujecie w okolicach centrum. Może tak a może nie. Zresztą poczytaj wypowiedzi innych.
Mr_Black
23-03-2010, 03:27
Nie staram się prowokować, choć według mnie "kauma nawardze" to dosyć żenujące. Ale wracając do tematu, jeden plakat nie czyni warsztatów profesjonalnymi, jedna "łapanka" również. Nie znalazłem żadnych warsztatów poniżej 1000 zł (czy to ta granica, od której warsztaty są profesjonalne?), od znajomego dostałem informację o kimś, kto będąc w Polsce takie warsztaty prowadził (poniżej tej bariery). Napisałem, kilka maili no i od co, powstał ten wątek. Będą wstępni zadeklarowani - prowadzący przyjedzie, nie będzie to nie przyjedzie. Co innego gdyby mieszkał na stałe w Polsce, wam też by się nie opłacało w ciemno lecieć, tak czy nie? Nikt nikogo nie zmusza, ja wyszedłem z taką, a nie inną inicjatywą. Mnie tym bardziej nikt nie zmusza i nie mam z tego żadnych korzyści materialnych. Warto próbować coś zrobić, a że nie wszystkim może się to podobać, normalne.
Ale i tak się należy szacun dla Canon-board. Na czarno żółtym forum nie pozwolono na taki wątek ...
Sergiusz
23-03-2010, 04:10
Owszem, żenujące ale już samo wkładanie certyfikatu w tym wątku. Czystego certyfikatu rzecz jasna. To nie żółto czarne forum a ch*** z grzybnią jakaś. Raz ktoś podał linka do moich warsztatów i poleciał cały wątek. Dowiedziałem się o tym parę dni po fakcie od znajomego, który pobłądził. Nie warto rzucać pereł przed wieprze tak, że nie żałuj. CB jak widzisz to całkiem inny poziom.
manfred1
23-03-2010, 08:46
Od razu powiem ze nie wiem bo nie uczestniczyłem w tych warsztatach ale wolałbym iść na warsztaty do Blacka a nie do Pana Trzcionki bo tam dają tylko kredki a ja nie mam pojęcia co się z nimi robi.
Czy Mr_Black odpowie mi na pytanie, w jakim języku będa prowadzone warsztaty?
Prosze aby inni warsztatowcy nie robili sobie w tym wątku reklamy!
Mr_Black
23-03-2010, 11:26
Czy Mr_Black odpowie mi na pytanie, w jakim języku będa prowadzone warsztaty?
Wybacz, sądziłem że to kolejna ironia ... Rafał Węgiel jest Polakiem, zatem języka nie zapomniał, sprawdziłem podczas rozmowy tel, mówi po Polsku, więc wykłady także.
A jeszcze jedno, komu przeszkadza British Institute of Professional Photography? Facet należy do nich, tak jak tutaj niektórzy do Związków Fotograficznych (Przyrody, Artystów itp) czy do Stowarzyszenia Fotoreporterów Ślubnych. Jakoś osoba, która do PSFŚ należy nie wstydzi się tego i na stronie umieszcza odpowiedni banner.
Od razu powiem ze nie wiem bo nie uczestniczyłem w tych warsztatach ale wolałbym iść na warsztaty do Blacka a nie do Pana Trzcionki bo tam dają tylko kredki a ja nie mam pojęcia co się z nimi robi.
Jak nie wiesz bo nie uczestniczyłeś to skąd wiesz?
Wybacz, sądziłem że to kolejna ironia ... Rafał Węgiel jest Polakiem, zatem języka nie zapomniał, sprawdziłem podczas rozmowy tel, mówi po Polsku, więc wykłady także. Nie, to nie miala byc ironia :) Ani to pytanie, ani wtrącenie w kwestii podatkowej.
Mysle, że i dla Was to cenna informacja, żeby przyjrzec się sprawie legalności takiej formy rozliczenia.
molmagic
23-03-2010, 13:59
Moim zdaniem sianie fermentu przez osoby, które tam się w ogóle nie wybierają jest naprawdę nie na miejscu. Każdy widzi jakie gość robi foto, należy do WPJA i tyle. Ciekaw jestem czy byście mieli tyle do powiedzenia gdyby to nie odbywało się przez pośrednika.... Przed napisaniem kolejnego posta, radzę się zastanowić ile trudu i pieniędzy kosztuje zorganizowanie takiego przedsięwzięcia... i czy Wy jesteście gotowi coś takiego zorganizować...
Jezu, Black chciał na warsztaty, znalazł sobie tego kolegę z Kanady i pomaga mu naglośnić warsztaty. Robi to kiepsko napisanym ogłoszeniem i bez konkretów, w ten sposób bardziej szkodząc niż promując, twórczość prowadzącego na kolana nie powala ale może ktoś się czegoś nauczy.
Dajcie na luz.
Moim zdaniem sianie fermentu przez osoby, które tam się w ogóle nie wybierają jest naprawdę nie na miejscu. Każdy widzi jakie gość robi foto, należy do WPJA i tyle. Ciekaw jestem czy byście mieli tyle do powiedzenia gdyby to nie odbywało się przez pośrednika.... Przed napisaniem kolejnego posta, radzę się zastanowić ile trudu i pieniędzy kosztuje zorganizowanie takiego przedsięwzięcia... i czy Wy jesteście gotowi coś takiego zorganizować...
Fotojacek też należy do WPJA. Ogłaszanie się w formie posta a nie np. wykupionego banera wiąże się z możliwością dyskusji na temat ogłoszenia, z resztą autor posta sam do niej zachęcał. Tak, miał bym tyle samo do powiedzenia gdyby twórcą posta był prowadzący warsztaty. Warsztaty same w sobie nie są formą filantropii i wspierania młodych zdolnych tylko komercyjnym przedsięwzięciem nastawionym na zysk więc nie specjalnie mnie interesuje ile trudu i pieniędzy kosztuje jego zorganizowanie, tak samo jak nie interesuje mnie ile prowadzący na tym zarobi. Nie, nie jestem gotowy czegoś takiego zorganizować, nie mam na to ochoty.
manfred1
24-03-2010, 08:57
Jak nie wiesz bo nie uczestniczyłeś to skąd wiesz?
Przeczytałem na jednym z forum repo:shock:
To jakieś bzdury przeczytałeś.
manfred1
25-03-2010, 19:22
To jakieś bzdury przeczytałeś.
Nie może - być pisał to jeden z uczestników:confused:
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.