Zobacz pełną wersję : technika robienia zdjęć ... w ciemni :)
Cześć,
Odnośnie techniki robienia zdjęć. Mam nadzieje że znajdzie się jakiś doświadczony "ciemniak" ;)
- Jakie macie patenty na płukaniu barytu i suszenie (format 30x40 i większy)? (u mnie odbitki leżą w wodzie po kilkanaście godzin - co pare godzin wymiana wody)
- Jak rozpłaszczyć duże arkusze bez maskownicy? (u mnie plaster dwustronny na stole, ale nie podoba mi się ta metoda)
polecam zajrzeć tu (http://www.korex.net.pl/forum/index.php) myślę,że większa szansa na odpowiedź ;)
ad2. ja osobiście przyklejam taśmą po krawędziach, ale wolałbym mieć maskownice 30x40
iktorn92
19-03-2010, 15:19
baryt z reguły suszy się na szybie, jest do tego odpowiednia papierowa taśma... a metody płukania ma kazdy swoje z tym ze nie wiem po co robisz to przez kilkanascie godzin ;|
co do mocowania - próbował ktoś kiedyś z podsysem (jak np w stołach do sitodruku) ? cichobieżny wentylator kanałowy + odpowiednio przygotowany blat.
właśnie myślałem o takim "zassaniu" papieru ale wydaje mi się że to może bardziej przeszkadzać niż pomagać bo papier może wpaść wibracje.
Chyba za bardzo kombinuje. Papier, taśma i pod powiększalnik.
Płukanie: Wiele godzin dlatego że nie mam jak wprawiać papieru w ciągły ruch więc skuteczność płukania gorsza.
iktorn92
01-04-2010, 20:47
Ale skąd Ty wytrzasnałes info zeby płukać kilka godzin? Owszem dłuzej niz plastik czyli z 10-15 minut ale nie godzin....
Na pewno jest dobrze wypłukane :) Co do płukania, niech sobie powolutku woda przepływa przez kuwetę, czyli ustawiasz pod kranem jeden róg kuwety, tak żeby w przeciwnym był "dziobek" z którego się wylewa - wtedy nie mam miejsca w którym woda stoi.
Co do taśmy - taśma z klejem kostnym
O taśmie wiadomo, mam i używam - o kuwecie też wiem... ale....
Czytałem kiedyś o standardach obróbki archiwalnej i tam płukanie w cieknącej wodzie miało trwać, nie pamiętam już dokładnie, chyba z 3h.
No i jest też problem z rachunkiem za wodę i ograniczeniami - jedno zdjęcie 30x40 w jednej kuwecie :(
Myślałem o zbudowaniu sobie jakiegoś rusztowania (jak gril) na zdjęcia, zanurzaniu tego w wodzie i mieszaniu wody jakąś metodą mechaniczną... ale cyfra mnie rozleniwia :)
Cześć,
Odnośnie techniki robienia zdjęć. Mam nadzieje że znajdzie się jakiś doświadczony "ciemniak" ;)
- Jakie macie patenty na płukaniu barytu i suszenie (format 30x40 i większy)? (u mnie odbitki leżą w wodzie po kilkanaście godzin - co pare godzin wymiana wody)
- Jak rozpłaszczyć duże arkusze bez maskownicy? (u mnie plaster dwustronny na stole, ale nie podoba mi się ta metoda)
Użyć maskownicy albo przykleić. Niektórzy praktykują delikatne zmoczenie, ale to chyba nie każdy papier lubi, albo szybę (trudne w obsłudze i mogą być odbicia).
co do mocowania - próbował ktoś kiedyś z podsysem (jak np w stołach do sitodruku) ? cichobieżny wentylator kanałowy + odpowiednio przygotowany blat.
właśnie myślałem o takim "zassaniu" papieru ale wydaje mi się że to może bardziej przeszkadzać niż pomagać bo papier może wpaść wibracje.
Znane i powszechnie stosowane (przynajmniej za granicą). Jeżeli wentylator będzie wydajny i otwory nie za duże, to nic nie będzie złego się działo. Google: vacuum easel.
Papier, taśma i pod powiększalnik.
Tak robi wielu moich znajomych i są zadowoleni.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.