Zobacz pełną wersję : blinki w KIT-owych zoomach CANONa 28-90 a 28-80
witam
pytanie dotyczy OGROMNEJ ILOSCI blinkow jakie otrzymalem
w piekny, pogodny dzien fotografujac KIT-woym zoomem
CANON 28-90 f4/5.6
co dotychczas trafialo mi sie bardzo sporadycznie,
w takich samych warunkach pogodowych cykajac na
CANON 28-80 f3.5/5.6
co wiecej,
te pierwsze szkolo robilo mi nawet blinki fotografujac w NOCY
ze stawtywu, cos wlecialo najwyrazniej z bocznych latarni, ale jakos
wczesniej to mi sie nie zdarzalo!
moje pytanie:
widzial ktos podobny efekty fotografujac CANONem 28-90 ? moze jest
on po prostu gorszy (gorsze powloki antyodblaskowe) niz ten 28-80 ?
pozdrawiam
Krzysiek
Leprekan
22-07-2004, 13:43
No niestety blinkuje mu się zdeczko. A kolega zakładał osłonę?
Osłonę w nocy??????????????
te pierwsze szkolo robilo mi nawet blinki fotografujac w NOCY
Tomasz Golinski
22-07-2004, 14:05
było zostać przy starym... :mrgreen: :lol: :P :D :)
Leprekan
22-07-2004, 14:10
:mrgreen: Aszu, nawet w nocy przy pewnych warunkach oświetlania osłona może pomóc. Ale generalnie szło mi o zdjęcia w dzień :D :D :D
ok, jeszcze niedorobiłem się osłony, w dzien jak mi coś jarzy w oko to kartką papieru się zasłaniam.
:wink:
Leprekan
22-07-2004, 14:20
Aszu, ale ty masz blinki czy Qawryl ? :wink:
takie sześciokątne
[ Dodano: 22 Lipiec 2004 ]
i takie czasem jasne rozbłyski
[ Dodano: 22 Lipiec 2004 ]
a czasem to mi nic niewychodzi - tzw gniot
Tomasz Golinski
22-07-2004, 14:25
każdy ma blinki... od czasu do czasu
oslony nie zakladalem, bo pracujac
z CANONEM 28-80 zdazaly mi sie one tak zadko,
ze szkoda czasu....
natomiast okazuje sie, ze z C 28-90 oslona jest NIEZBEDNA
pozdrawiam
Leprekan
22-07-2004, 14:48
Można zastępczo kupic tanią gumową. Firmowa to około 100PLN'ów :cry:
widzialem tanie, gumowe, i pewnie sie sprawdzaja, ale...
boli mnie to, ze wymienilem swego CANONA 28-80 na 10mm dluzszego
-i sadzilem, ze w dziedzinie KITow nic nie stracilem, tylko zyskalem!
ale okazalo sie, ze STRASZNIE blinkuje....
to boli.
Krzysiek
Tomasz Golinski
22-07-2004, 15:03
zamienił stryjek...
Leprekan
22-07-2004, 15:12
Jak sama nazwa mówi że kit to kit. Ja w najbliższej przyszłości przechodzę na stałoogniskowe, a może za jakiś czas jakiś lepszy zoomik ze stałym światłem 2.8 do reporterki. Jak nie robisz powiększeń powyżej 10x15 to 28-90 starczy ( po wcześniejszym przymknięciu przynajmniej do f8 ) ale co tu wymagać za tą cenę ? :|
Narka :D
Mi sie nie zdarzalo za czesto, a uzywalem pare miesiecy tego 28-90 nie mowiac juz ze nocne fotki to wogole nie mialy czegos takiego.
Osłonę w nocy??????????????
Nie miales chyba nigdy silnej latarni, blisko, tuz za kadrem :roll: .
Ja dzis w sloneczny dzien robilem...
Na Tamronie 28-75 2.8 zalozone mialem: UV, Polar, oslona... :D
Nie miales chyba nigdy silnej latarni, blisko, tuz za kadrem .
NIE MIAŁEM.
Nie miales chyba nigdy silnej latarni, blisko, tuz za kadrem .
NIE MIAŁEM.
Ja tez nie :D
(ale wiem jak/kiedy powstaja bliki i wyobraznia zadzialala co do tej latarni)
Tomasz Golinski
22-07-2004, 17:22
A ja miałem, ale osłony nie miałem :lol:
Leprekan
23-07-2004, 08:19
Vitez, a jak Ty kręcisz polarkiem mając założoną osłonę? :wink:
ja tez jestem TOTALNIE zdziwiony tymi blinkami w nocy,
bo w koncu latarni AZ TAK MOCNYCH nie bylo w poblizu....
poza tym - nie pierwszy raz foce w nocy (czy tez w dzien) i po
prostu zrzera mnie zlosc, ze poprzednio TAKICH blinkow nie
widzialem, a teraz je mam na co 2-gim zdjeciu!
dlatego sie pytam grupowiczow, a w szczegolnosci tych, co maja
canona 28-90 f4/5.6 czy widza cos podobnego na swoich fotach,
bo to by znaczylo ze ten KIT to jest KIT^2
i po co mi bylo zmieniac starego NIEBLINKUJACEGO KITa 28-80 na
ten syf? o ja durna blondynka :-)
Leprekan
23-07-2004, 10:06
Witam ponownie.
Po pierwsze osłonę zawsze warto mieć założoną, poza sytuacją kiedy ma się polara którym trzeba pokręcić - osłona niekiedy zabezpiecza przed blinkami i podwyższa kontrast.
Po drugie przymknięcie przysłony redukuje ilość blinków.
Po trzecie ewentualne blinki zawsze widać już w wizjerze - więc trzeba ustawić się tak do świateł aby zniknęły, lub przynajmniej złagodniały.
:D
Narka.
dzieki za dobre rady,
ale ja tych blinkow nie widzialem w wizjerze!
i to mnie zaskakuje, bo wydaje mi sie, ze ten moj
,,nowy nabytek'' to jest tak czuly na boczne swiatlo,
ze ho ho! ze nawet jak nie widac w wizjerze, to i tak bedzie :-(
moze to kwestia powlok na szkle, ktore - z moich doswiadczen z KITami,
w przypadku 28-80mm sa lepsze, a w 28-90 totalnie do bani...
ale to musieli by tez zauwazyc inni canonowcy kitowcy 28-90
pozdr
Leprekan
23-07-2004, 10:25
To raczej nie kwestja powłok (28-90 ma powłoki na tylnej soczewce), a raczej konstrukcja obiektywu sprzyja blinkowaniu.
Vitez, a jak Ty kręcisz polarkiem mając założoną osłonę? :wink:
Palcem po krawedzi. Mam szczuple palce, krawedz filtra jest chropowata... troszke niewygodnie ale da sie.
Leprekan
24-07-2004, 06:38
:D :D :D
A nie maznąłeś paluchem po szkle? :wink:
Ja mam tak klockowate ręce że sam filtr wkręcam z pół minuty, nie mówiąc już o manipulowaniu nim :wink: :D :D :D
:D :D :D
A nie maznąłeś paluchem po szkle? :wink:
Pare razy sie zdarzylo, sciereczka mikrofazowa i po maznieciu... nie na tyle czesto by rezygnowac z takiego typu krecenia ;)
Tomasz Golinski
29-08-2004, 01:42
Nie miales chyba nigdy silnej latarni, blisko, tuz za kadrem .
NIE MIAŁEM.
Ja tez nie :D
(ale wiem jak/kiedy powstaja bliki i wyobraznia zadzialala co do tej latarni)
Ostatnio szalalem w nocy po Krakowie. Bliki z latarni byly straszne :evil:, gorsze niż u gawryla. Musze kupić osłonę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.