helcik
06-03-2010, 12:16
witam,
to dopiero pierwsze odpalenie lustrzanki przeze mnie, ale od razu natknąłem się na trudności ;-) proszę o wyrozumiałość i radę jak sobie z tym poradzić:
robię porterty obiektywem 50mm 1.8 II. W trybie full auto aparat używa zdaje się wszystkich 19 pktów autofokusu do łapania ostrości. Portret robię z dosyć bliskiej odległości, 1-2m przy otwartej przysłonie 1.8 - 2.2. Na około 20 zdjęć tylko 4 posiadały dobrą ostrość (na oczach, lub na twarzy w większym kadrze). Większość łapana jest przed obiektem, nieliczne za. Ciekawi mnie dlaczego patrząc w wizjer aparat wybiera poprawne punkty (w okolicach oczu lub twarzy) a potem okazuje się że zdjęcie jest nietrafione. Spust wciskam do połowy, sprawdzam które punkty autofokusu są wybierane i dopiero wtedy dociskam do końca.
Jakich ustawień (trybów) powinienem używać żeby odsetek trafionych zdjęć był większy? Poradźcie coś zupełnemu nowicjuszowi.
Pzdr.
to dopiero pierwsze odpalenie lustrzanki przeze mnie, ale od razu natknąłem się na trudności ;-) proszę o wyrozumiałość i radę jak sobie z tym poradzić:
robię porterty obiektywem 50mm 1.8 II. W trybie full auto aparat używa zdaje się wszystkich 19 pktów autofokusu do łapania ostrości. Portret robię z dosyć bliskiej odległości, 1-2m przy otwartej przysłonie 1.8 - 2.2. Na około 20 zdjęć tylko 4 posiadały dobrą ostrość (na oczach, lub na twarzy w większym kadrze). Większość łapana jest przed obiektem, nieliczne za. Ciekawi mnie dlaczego patrząc w wizjer aparat wybiera poprawne punkty (w okolicach oczu lub twarzy) a potem okazuje się że zdjęcie jest nietrafione. Spust wciskam do połowy, sprawdzam które punkty autofokusu są wybierane i dopiero wtedy dociskam do końca.
Jakich ustawień (trybów) powinienem używać żeby odsetek trafionych zdjęć był większy? Poradźcie coś zupełnemu nowicjuszowi.
Pzdr.