PDA

Zobacz pełną wersję : Pancerny aparat



Elajasz
27-02-2010, 15:26
Witam,
Potrzebuje pomocy przy wyborze kompaktowego aparatu. Będzie mi on potrzebny w pracy - robienie zdjęć maszyn w hutach i dokumentowanie problemów jakie w nich występują. Zdjęcia będą używane w raportach technicznych. To co jest dla mnie ważne to:
- żeby był wyjątkowo odporny na uderzenia, wstrząsy, kurz, itp. - najlepiej metalowa obudowa
- miał jasne szkło (na halach jest ciemno)
- format RAW byłby użyteczny
- miał w miarę duży 'zoom' (zakres ogniskowych gdzieś: 30-200 ale stawiam na jasność nie na zoom)
- w miarę małe szumy na wysokim ISO
- wbudowana lampa
- zwarta budowa i małe gabaryty
- możliwość nagrywania filmów

To co jest mniej ważne:
- megapiksele
- wielkość wyświetlacza
- rozbudowane tryby (wystarczy Av, Tv)
- nie musi być ze stajni Canona ;)

Jednym słowem prosty i pancerny aparacik.

Cena najlepiej ok. 1200 zl, ale jak będzie więcej to się zastanowię (mniej może być zawsze :)

Z góry dzięki za sugestie.

Kronos
27-02-2010, 20:05
Z Canona to chyba seria G, a z pozostałych to może coś takiego:

http://www.youtube.com/watch?v=Tkjxp_Sg-m0

http://www.youtube.com/watch?v=10k5HQOYwwA&feature=related

:-D

dziobolek
27-02-2010, 21:44
"Pancerniaki" ze stajni Olympusa są godne uwagi i polecenia.
Kiedyś seria Mju, a teraz Tough się to nazywa.

Pozdrówka!

Vitez
27-02-2010, 23:54
Z Canona to chyba seria G

Raczej seria IXUS.
Kiedyś seria Sxx (ostatni wypust z tej serii to S80) była bardzo fajna - moc serii G w pancernej obudowie, kosztem mniejszego zoomu i braku sanek na lampę...

rostek andrzej
28-02-2010, 00:00
Ja czekam aż to cudeńko pokaże się u nas w sklepach. Solidny, że ho ho :-D

http://www.letsgodigital.org/en/24872/panasonic-lumix-ft2/

Mam nadzieję, że się nie rozczaruję:-D

Elajasz
28-02-2010, 13:15
dzięki za pomoc. Na początku brałem pod uwagę Canona G11, ale jak poczytałem o nim, to nie wiem czy to taka rewelacja. A za to pancerne lumix'y mi wpadły w oko.

HuleLam
28-02-2010, 14:02
dzięki za pomoc. Na początku brałem pod uwagę Canona G11, ale jak poczytałem o nim, to nie wiem czy to taka rewelacja. A za to pancerne lumix'y mi wpadły w oko.

Seria G (vide Janko Muzykant i G9) "lubi" sobie "połknąć" śmieci pod soczewkę. Przy takiej wielkości elementu światłoczułego śmieci w obiektywie będzie widać już od f/4.0-f/5.6.

Do czego potrzebujesz dużego zakresu tele?

zdRAWki

Elajasz
28-02-2010, 14:29
Idealnym rozwiązaniem byłoby połączenie Lumixa LX3 z Canonem G11. No ale niestety ideałów niema...
W LX3 podoba mi się światło. F/2.0 brzmi całkiem przyjemnie, ale zakres ogniskowej do 60mm to trochę krótko. Chciałbym mieć coś dłuższego, ponieważ przy mojej pracy nieraz ciężko się wcisnąć w każdą dziurę i wtedy zoom ratuje. Poza tym aparat będzie pewnie wykorzystywany 'prywatnie' i często gęsto brakuje mi ogniskowych z przedziału 75-135 (doświadczenia z lustrem).
Za to w G11 brakuje światła - f/4.5 na długim końcu to trochę mało... Ale za to mógłbym sobie 430ex podpinać na saneczki. No i ogniskowa 140 mm... I myślę, ze uchylany wyświetlacz też możne się przydać.
Za to S90 mnie jakoś nie przekonuje.
Pewnie im więcej będę się zastanawiał tym większy będę miał mętlik ;)