Zobacz pełną wersję : Porysowana matryca przez serwis na Czapskich - Canon 5D
beeliende
24-02-2010, 17:00
Proszę o pomoc, co waszym zdaniem powinienem robić?
Oddałem do czyszczenia mojego 5D do wyżej wspomnianego serwisu w Krakowie, na ulicy Czapskich. Niestety następnego dnia przy odbiorze Pan poinformował mnie, że jest problem z moim aparatem :(
Po kilku pierwszych ruchach przy standardowym czyszczeniu Propanolem i wacikami Pan zauważył rysy na matrycy. Gdy to zobaczyłem, myślałem że zejdę... Wielkie krechy w dolnym rogu!
Pan przekonuje że to nie jego wina, bo to nawet nie są rysy tylko filtr który znajduje się przed matrycą został starty i że miał już kiedyś taką sytuację, gdy czyścił wcześniej matrycę aparatu, która była zamoknięta. Ja nie wiem czy mój aparat przeżył kiedyś coś takiego bo kupiłem używany.
Teraz będę czekał 2 tygodnie aż Pan coś wykombinuje - weźmie filtr z innego aparatu (jeśli się uda) i wymieni.
Czy wierzyć w tą historię? Czy to z moim aparatem jest coś nie tak czy po prostu Pan zepsuł, porysował i tyle? Oddając sprzęt do serwisu o tak dobrej opinii w Krakowie spodziewałem się profesjonalnego potraktowania mojego sprzętu...
Może nie powinienem zostawiać sprzętu w tym serwisie, bo jeszcze bardziej popsują? Czy w serwisie na Żytniej wymieniają tą przednią szybkę czy trzeba wymieniać całą matrycę?
mate00sh
24-02-2010, 17:05
W razie czego na Żytniej wymienią Ci filtr, poszukaj kosztu w wątku o CSI.
EDIT. jednak nie wymieniają... http://www.canon-board.info/showpost.php?p=637819&postcount=16
wiktor2323
24-02-2010, 17:17
Jeżeli aparat był z drugiej ręki to mogło sie z nim coś dziać i dlatego był sprzedany.
O serwisie na Czpskich słyszałem same dobre rzeczy. Samo to, ze powiedział o tych rysach może świadczyć, ze to nie jego wina- gdyby porysowął Ci matryce mógłby przyciąż głupa i nic nie powiedzieć. A oglądałeś matryce po kupnie aparatu? Jeżeli nie to ciężko będzie stwierdzić czyja to wina;/
beeliende
24-02-2010, 17:29
Oglądałem, Pan sam stwierdził że to czynności wykonywane przez niego doprowadziły do takiego stanu. Pokazał mi zdjęcia z matrycy przed i po czyszczeniu, chyba nie ma wątpliwości w tym wypadku.
Chris_11
24-02-2010, 17:35
Pan przekonuje że to nie jego wina...
Pan sam stwierdził że to czynności wykonywane przez niego doprowadziły do takiego stanu.
To ja już nie rozumiem.
tezmarek
24-02-2010, 17:38
To ja już nie rozumiem.
Ja to rozumiem tak: zawsze tak czyści i nic się złego nie dzieje. Jedynie w tym egzemplarzu i w innym, który był zawilgocony, zeszła powłoka z filtra.
beeliende
24-02-2010, 17:38
Nie jego wina, ponieważ stan filtra sprawił, że przeprowadzone przez niego czyszczenie przetarło filtr. (tezmarek wyżej dobrze to rozumie)
Dlatego zapytałem czy należy w to wierzyć :(
W razie czego na Żytniej wymienią Ci filtr...
EDIT. jednak nie wymieniają...
Sam filtr w 5D na pewno wymienią tutaj:
http://fotoelektronik.pl/index.php?option=com_contact&Itemid=49
masz może jakieś zdjęcie, na którym widać efekt tego porysowanego filtra?
beeliende
24-02-2010, 22:47
Byłem na Czapskich po raz 2. Pan pokazał mi pod mikroskopem co się stało. To chyba rzeczywiście to nie są rysy tylko odpryski...
Na matrycy miałem wcześniej cieniutką ryskę, która nie była widoczna na zdjęciach. Obok są wspomniane wcześniej (znacznie szersze niż rysa) podłużne, nierównej grubości, odpryski czegoś co pokrywa filtr. I to już widać :(
Pan obiecał że bierze to na siebie i zobaczy co da się zrobić. Muszę czekać min. tydzień. Dam znać jaki będzie finał.
tezmarek
24-02-2010, 22:57
Byłem na Czapskich po raz 2. Pan pokazał mi pod mikroskopem co się stało. To chyba rzeczywiście to nie są rysy tylko odpryski...
Na matrycy miałem wcześniej cieniutką ryskę, która nie była widoczna na zdjęciach. Obok są wspomniane wcześniej (znacznie szersze niż rysa) podłużne, nierównej grubości, odpryski czegoś co pokrywa filtr. I to już widać :(
Pan obiecał że bierze to na siebie i zobaczy co da się zrobić. Muszę czekać min. tydzień. Dam znać jaki będzie finał.
Na razie wygląda to na wypadek przy pracy (prawdopodobnie faktycznie nie zawiniony). Daj znać, jak się to skończy.
Chetnie bym zobaczył zdjęcie z takiej matrycy. Może będzie "art" ? :] Jedno z fajniejszych zdjęć jakie zrobiłem wyszło fajnie bo miałem mega zakurzony filtr na szkle :)
canis_lupus
25-02-2010, 00:01
Jak na razie, to wszystko bardzo dobrze świadczy o serwisie. Coś im się nie udało ale otwarcie się do tego przyznają. Lubie takie zachowania.
beeliende
29-03-2010, 23:44
Tak jak obiecałem, opisuję zakończenie całej historii.
Zgodnie z umową filtr osłaniający matrycę został sprowadzony na zamówienie i wymieniony. Niestety za każdym razem przy próbie jego wymiany, pomiędzy filtr a matrycę dostawały się drobinki kurzu. Ciągłe zdejmowanie filtra, czyszczenie delikatnej matrycy i zakładanie go z powrotem było bardzo ryzykowne.
Ludzie pracujący w serwisie podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Jako że wyniki pracy nie były dla mnie zadowalające - umówiliśmy się więc na zwrot kosztów za aparat. Ustaloną kwotę dostałem do ręki następnego dnia.
Solidna firma - całkowita odpowiedzialność, dobre podejście do klienta i pełen profesjonalizm.
...isie podeszli do sprawy bardzo profesjonalnie. Jako że wyniki pracy nie były dla mnie zadowalające - umówiliśmy się więc na zwrot kosztów za aparat. Ustaloną kwotę dostałem do ręki następnego dnia.
Tzn. jak?
Kupili od Ciebie 5d, czy odebrales 5d i dostales za niego kase do reki?
Skoro wyniki nie były zadowalające, o jaki profesjonalizm chodzi?
Mam fatalne wspomnienia związane z tym serwisem w czasach analogowych.
beeliende
30-03-2010, 10:06
Kupili ode mnie 5D
w cenie nowego czy używki?
beeliende
30-03-2010, 12:29
Używki, nowych już nie ma
Mimo wszystko pełen szacunek dla serwisu!!! Inny tak bardzo by ściemniał, że jeszcze musiał byś zapłacić za wszystko - łącznie z nowym filtrem.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.