Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sklep online Adobe



mathom
22-02-2010, 21:48
Witam

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ze sklepem online Adobe ?

Przeklikałem sobie zamówienie Lightrooma, a tu nagle komunikat, że sorry ale $299 to dla US, dla Polski i Europy 299 ojro (i zeby nie było niedomówień - download, a nie box).

WTF!? 30% różnicy ?! Czy te licencje się czymś różnią, czy co ?

Krzychu
22-02-2010, 21:53
Witam

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ze sklepem online Adobe ?

Przeklikałem sobie zamówienie Lightrooma, a tu nagle komunikat, że sorry ale $299 to dla US, dla Polski i Europy 299 ojro (i zeby nie było niedomówień - download, a nie box).

WTF!? 30% różnicy ?! Czy te licencje się czymś różnią, czy co ?

Z księżyca spadłeś ze tak się zapytam ? ;-) Przecież tak od zawsze jest... Dlatego CS4 kupiłem sobie na Amazonie za $600 :)

mathom
22-02-2010, 21:55
Z księżyca spadłeś ze tak się zapytam ? ;-) Przecież tak od zawsze jest... Dlatego CS4 kupiłem sobie na Amazonie za $600 :)

Tak spadłem z księżyca. Od zawsze nie używam softu Adobe, sorry :P Spodobała mi się beta LR i chciałbym go sobie kupić.

Na amazonie też sprawdziłem - LR jest za 250$, ale shipping do europy niemożliwy.

Czy dla USA i 3 świata są osobne licencje czy jak
?

Krzychu
22-02-2010, 21:56
Na amazonie też sprawdziłem - LR jest za 250$, ale shipping do europy niemożliwy.

Niestety - trzeba przywieźć samemu i nie ma się lokalnego supportu (wysyłają na drzewo jak się coś ich spyta - drzewo = support w US).

mathom
22-02-2010, 21:58
Niestety - trzeba przywieźć samemu i nie ma się lokalnego supportu (wysyłają na drzewo jak się coś ich spyta - drzewo = support w US).

W życiu nie skorzystałem z supportu do czegokolwiek, a jak już próbowałem to dawałem sobie spokój. ważne, ze licencja nie wyłacza stosowania w EU.

a tak ps: to niezły bandytyzm jest...

sal
22-02-2010, 22:22
W życiu nie skorzystałem z supportu do czegokolwiek, a jak już próbowałem to dawałem sobie spokój. ważne, ze licencja nie wyłacza stosowania w EU.

Sprawdz oby czy na pewno (pamiętam że licencja jest z reguły ważna z rachunkiem, co może być istotne jak się ma np. firmę).


a tak ps: to niezły bandytyzm jest...
Ty się chyba jednak dopiero obudziłeś...

mathom
22-02-2010, 22:41
Sprawdz oby czy na pewno (pamiętam że licencja jest z reguły ważna z rachunkiem, co może być istotne jak się ma np. firmę).

Ty się chyba jednak dopiero obudziłeś...

Wisz rozumisz. jestem amatorem. korzystam z gimpa i c1, które dostałem z kartą sandiska. obudziłem się, bo chciałem dać zarobić firmie adobe. faktycznie szybkie googlanie ujawniło, że ten problem dotyczy całej europy.

a co do licencji, to moje pytanie było skierowanie do Was - na pewno ktoś korzysta z wersji US softu adoba...

Krzychu
22-02-2010, 22:57
a co do licencji, to moje pytanie było skierowanie do Was - na pewno ktoś korzysta z wersji US softu adoba...

No ja - licencja nie ma tutaj żadnych ograniczeń. Kupiłem legalnie w US, przywiozłem i korzystam, mam pudełko na półce.

sal
22-02-2010, 23:10
Wisz rozumisz. jestem amatorem. korzystam z gimpa i c1, które dostałem z kartą sandiska. obudziłem się, bo chciałem dać zarobić firmie adobe. faktycznie szybkie googlanie ujawniło, że ten problem dotyczy całej europy.
A nie rzuciło Ci się w oczy że ceny sprzętu foto mają podobny stosunek między USA, a Europą...?

mathom
22-02-2010, 23:18
A nie rzuciło Ci się w oczy że ceny sprzętu foto mają podobny stosunek między USA, a Europą...?

serio ? :roll:

widzę pewną różnicę w namacalnym towarze, a zakupie gołej licencji online. Jestem w stanie zrozumieć, że podatki, cła i europejska biurokracja zżera lwią część ceny importowanych towarów, ale sorry to jest segragacja, apartheid ;)

wkur* to po prostu strasznie.

znalazłem takiego sprzedawcę licencji OEM:
http://only-software.net/shop/item/410/
wygląda na fraud, ale może jednak nie ...

Krzychu
23-02-2010, 07:20
serio ? :roll:

widzę pewną różnicę w namacalnym towarze, a zakupie gołej licencji online. Jestem w stanie zrozumieć, że podatki, cła i europejska biurokracja zżera lwią część ceny importowanych towarów, ale sorry to jest segragacja, apartheid ;)
wkur* to po prostu strasznie.


Dokładnie to samo robi np. Nik Software - możesz kupić on-line z polski, ale relacja cen podobna do tych z Adobe.



znalazłem takiego sprzedawcę licencji OEM:
http://only-software.net/shop/item/410/
wygląda na fraud, ale może jednak nie ...


Na pewno nie, PS CS4 za $100 to nie może być fraud...

mathom
23-02-2010, 10:08
No nic, pozostało liczyć na jakąś promocję przy wejściu na rynek LR 3 ...

pan.kolega
25-02-2010, 09:45
Różnica między dolarem a ojro to pikuś, najlepszy jest w USA benefit wersji szkolno-akademickich. Chociaż nie cierpię firmy Adobe kupiłem dziecku, które się uczy w high-school Lightrooma i PS CS4 Extended za $100 i $300. Nie moja wina, że dziecko nic a nic się nie interesuje warstwami, pipetkami i akcjami...

mathom
25-02-2010, 18:35
No tak, ale do celów komercyjnych tego nie wolno używać ?

Krzychu
25-02-2010, 18:54
No tak, ale do celów komercyjnych tego nie wolno używać ?

Zdaje mi się że ktokolwiek poza rzeczonym dzieckiem będzie w tym wypadku używał go średnio legalnie - mniej więcej tak jak ściągniętego z Torrenta, tyle że będzie to zdrowa, zarejestrowana i updateowalna kopia

pan.kolega
27-02-2010, 10:24
Zdaje mi się że ktokolwiek poza rzeczonym dzieckiem będzie w tym wypadku używał go średnio legalnie - mniej więcej tak jak ściągniętego z Torrenta, tyle że będzie to zdrowa, zarejestrowana i updateowalna kopia

Nie wiem co to jest Torrent (domyślam się, że żródło darmowego oprogramowania) ale średnio legalnie jest też kiedy pozwolisz koledze użyć PS na swoim komputerze, albo żonie na laptopie (nawet niejednocześnie z komputerem, którego jesteś Głownym Użytkownikiem).

Czy wyznaczyłeś już Głównego Użytkownika swjego komputera ku satysfakcji korporacji Adobe zarejestrowanej w stanie Delaware? Komunalne używanie komputerów domowych nie jest bowiem aprobowane przez korporację Adobe.

Merde
27-02-2010, 10:33
średnio legalnie jest też kiedy pozwolisz koledze użyć PS na swoim komputerze, albo żonie na laptopie (nawet niejednocześnie z komputerem, którego jesteś Głownym Użytkownikiem).

Czy wyznaczyłeś już Głównego Użytkownika swjego komputera ku satysfakcji korporacji Adobe zarejestrowanej w stanie Delaware? Komunalne używanie komputerów domowych nie jest bowiem aprobowane przez korporację Adobe.

Rozumiem, że to powyższe to była ironia?
Jeśli nie to proszę, nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Niedługi nie będzie można klocka zrobić bez aprobaty i w sposób którego nie przewidział producent papieru toaletowego.

Krzychu
27-02-2010, 11:31
Nie wiem co to jest Torrent (domyślam się, że żródło darmowego oprogramowania) ale średnio legalnie jest też kiedy pozwolisz koledze użyć PS na swoim komputerze, albo żonie na laptopie (nawet niejednocześnie z komputerem, którego jesteś Głownym Użytkownikiem).

Czy wyznaczyłeś już Głównego Użytkownika swjego komputera ku satysfakcji korporacji Adobe zarejestrowanej w stanie Delaware? Komunalne używanie komputerów domowych nie jest bowiem aprobowane przez korporację Adobe.

Nie widzisz różnicy pomiędzy licencją zwykła a akademicką ? Btw - nie pozwalam koledze używać PSa na moim komputerze, nie mam laptopa...