PDA

Zobacz pełną wersję : Fotograficzna zabawa wcześniakiem :( :( :(



Moris
12-10-2005, 12:13
Bawiły się wcześniakiem.

Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie dwóch pielęgniarek, które na nocnym dyżurze bawiły się kilogramowym wcześniakiem. Wyciągnęły go z respiratora, zmuszały, by "pozował" do zdjęć, jedna z nich włożyła dziecko do kieszeni fartucha. Kobiety zostały odsunięte od pracy.

Takie sceny działy się na oddziale patologii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach - informuje "Gazeta Wyborcza".

Kobiety widać na zdjęciach, które robiły sobie podczas dyżuru. Mają ok. 30 lat, blondynki, starsza jest krótko obcięta, młodsza ma długie, proste włosy. Zadbane, eleganckie, wyglądają na sympatyczne. To jedna z nich przyniosła film do wywołania do studia fotograficznego w śląskim mieście. Przerażony pracownik zadzwonił do gazety i przekazał jej odbitki: "Zróbcie coś z tym, to przecież niemożliwe!"

Sześć zdjęć układa się w sekwencję zdarzeń. Na zegarze na ścianie widać, że jest wpół do pierwszej w nocy. Pielęgniarka wyjmuje dziecko z inkubatora. Uśmiechnięta pokazuje, że noworodek mieści się w całości w jej dłoniach. Zmiana pozycji. Druga z kobiet bierze dziecko na ręce. Z małego ciałka zwisają dwa kable. Czerwoną twarz noworodka wykrzywia grymas, rączką robi gest, jakby zasłaniał oczy przed fleszem. Na ostatnim ze zdjęć głowa małego pacjenta wystaje z pielęgniarskiego fartucha - opisuje dziennik.

"Tego nie da się nawet skomentować" - wydusza z siebie Bernadeta Kuraszewska, dyrektor Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. Nie ma wątpliwości, że na zdjęciach są pracownice podległej jej placówki. Twarze rozpoznały ich bezpośrednie przełożone.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto natychmiast z urzędu; zrobiła to dziś rano Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która ma przekazać sprawę prokuraturze rejonowej. Wstępnie można mówić o zarzutach narażenia noworodka na utratę życia i zdrowia. Pielęgniarkom grozi nawet do 5 lat więzienia.

Na razie kobiety zostały odsunięte od obowiązków, grozi im dyscyplinarne zwolnienie z pracy. - Jesteśmy zszokowani - powiedziała reporterowi RMF rzeczniczka szpitala. Jak dodała, jeszcze nigdy nie spotkała się z taką sytuacją. Podobnego śledztwa nie prowadziła także nigdy prokuratura.

żródło: http://fakty.interia.pl/news?inf=675349




JESTEM OJCEM OD 8-miu MIESIĘCY I JESTEM W SZOKU !!!
JAK MOŻNA !!??!!??
( oj gdyby się to mnie przytrafiło ;( )

Sorki - nie mogłem się powstrzymać :(

P.s. Chylę czoła przed pracownikiem Labu !!

Krakers
12-10-2005, 12:28
Bawiły się wcześniakiem.

Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie dwóch pielęgniarek, które na nocnym dyżurze bawiły się kilogramowym wcześniakiem. Wyciągnęły go z respiratora, zmuszały, by "pozował" do zdjęć, jedna z nich włożyła dziecko do kieszeni fartucha. Kobiety zostały odsunięte od pracy.

Takie sceny działy się na oddziale patologii Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach - informuje "Gazeta Wyborcza".

Kobiety widać na zdjęciach, które robiły sobie podczas dyżuru. Mają ok. 30 lat, blondynki, starsza jest krótko obcięta, młodsza ma długie, proste włosy. Zadbane, eleganckie, wyglądają na sympatyczne. To jedna z nich przyniosła film do wywołania do studia fotograficznego w śląskim mieście. Przerażony pracownik zadzwonił do gazety i przekazał jej odbitki: "Zróbcie coś z tym, to przecież niemożliwe!"

Sześć zdjęć układa się w sekwencję zdarzeń. Na zegarze na ścianie widać, że jest wpół do pierwszej w nocy. Pielęgniarka wyjmuje dziecko z inkubatora. Uśmiechnięta pokazuje, że noworodek mieści się w całości w jej dłoniach. Zmiana pozycji. Druga z kobiet bierze dziecko na ręce. Z małego ciałka zwisają dwa kable. Czerwoną twarz noworodka wykrzywia grymas, rączką robi gest, jakby zasłaniał oczy przed fleszem. Na ostatnim ze zdjęć głowa małego pacjenta wystaje z pielęgniarskiego fartucha - opisuje dziennik.

"Tego nie da się nawet skomentować" - wydusza z siebie Bernadeta Kuraszewska, dyrektor Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. Nie ma wątpliwości, że na zdjęciach są pracownice podległej jej placówki. Twarze rozpoznały ich bezpośrednie przełożone.

Śledztwo w tej sprawie wszczęto natychmiast z urzędu; zrobiła to dziś rano Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która ma przekazać sprawę prokuraturze rejonowej. Wstępnie można mówić o zarzutach narażenia noworodka na utratę życia i zdrowia. Pielęgniarkom grozi nawet do 5 lat więzienia.

Na razie kobiety zostały odsunięte od obowiązków, grozi im dyscyplinarne zwolnienie z pracy. - Jesteśmy zszokowani - powiedziała reporterowi RMF rzeczniczka szpitala. Jak dodała, jeszcze nigdy nie spotkała się z taką sytuacją. Podobnego śledztwa nie prowadziła także nigdy prokuratura.

żródło: http://fakty.interia.pl/news?inf=675349




JESTEM OJCEM OD 8-miu MIESIĘCY I JESTEM W SZOKU !!!
JAK MOŻNA !!??!!??
( oj gdyby się to mnie przytrafiło ;( )

Sorki - nie mogłem się powstrzymać :(

P.s. Chylę czoła przed pracownikiem Labu !!
Tez jestem ojcem i od momentu kiedy nim zostalem to niejestem obojetny na tekie sprawy a wszczegolnosci na wyprowadzanie agresywnych psow bez kaganca,

Venio
12-10-2005, 19:27
ja wlasnie obejzałem to wszystko w Wiadomosciach na polsacie. Ehh ludzie czasami nie mają wyobraźni i rozumu.

Robson01
12-10-2005, 19:44
O 19.45 na TVN program "Uwaga" w całości ma być poświęcony temu tematowi.

ripek
12-10-2005, 19:50
Ludziom naprawde odbija - tym bardziej ze te babki miały dobrą opinię wsrod lekarzy i sąsiadów.

Szkoda szpitala bo opinie miał bardzo dobrą - a teraz będą gadali o zabawach wcześniakami. Opinie łatwo można zniszczyć (z innej beczki - constar). Miejmy nadzieję że "dzięki pracownikowi labu bedą lepsi".

Z drugiej strony - czemu pracownik labu nie powiadomił policji bezposrednio a prasę? ($) ?

thorin
12-10-2005, 23:33
Z drugiej strony...

z drugiej strony wyglada to tak ze zaden z nas nie jest anonimowy a nasze zdjecia nie przechodza bez ogledzin przez maszyne i nie sa wypluwane z drugiej strony wprost do koperty...

Slaska Akademia Medyczna ma podpisana umowe z ogromna iloscia labow ktore maja obowiazek powiadomic ja a nastepnie policje jesli ktos do labu przyniesie zdjecie z sekcji, taki student fotoamator jest wydalany z uczelni a na karku zaraz siedza mu gliny, to zdrowe zachowania i jak najbardziej jestem za. Tylko gdzie byli wlasciciele labow kiedy przychodzily do nich zdjecia dzieci nekanych przez pedofilow ?

Kuzio
12-10-2005, 23:48
Ludziom naprawde odbija - tym bardziej ze te babki miały dobrą opinię wsrod lekarzy i sąsiadów.

Szkoda szpitala bo opinie miał bardzo dobrą - a teraz będą gadali o zabawach wcześniakami. Opinie łatwo można zniszczyć (z innej beczki - constar). Miejmy nadzieję że "dzięki pracownikowi labu bedą lepsi".

Z drugiej strony - czemu pracownik labu nie powiadomił policji bezposrednio a prasę? ($) ?

Jestem pracownikiem labu, "kolega" po fachu dal du.. wysylajac zdjecia do prasy zamiast powiadomic policje.
W glowie mi sie nie miesci jak tak mozna postapic.

boski
12-10-2005, 23:55
Jestem pracownikiem labu, "kolega" po fachu dal du.. wysylajac zdjecia do prasy zamiast powiadomic policje.
W glowie mi sie nie miesci jak tak mozna postapic.

widocznie mu sie nie przelewa - szybki zysk ;/

ripek
13-10-2005, 00:50
Ciekawe ile wział za fotke - ktoś powiedział, że fakt daje 150 ?

150 x 6 fotek + jakiś bonus... było warto? Pienięznie tak, ale w srodowisku lab-owcow ma pewnie przechlapane. Kimkolwiek jest ...

Slaw
13-10-2005, 05:06
Ciekawe ile wział za fotke - ktoś powiedział, że fakt daje 150 ?

150 x 6 fotek + jakiś bonus... było warto? Pienięznie tak, ale w srodowisku lab-owcow ma pewnie przechlapane. Kimkolwiek jest ...

A z drugiej strony prawnej... to jak sie ma takie udostępnienie prywatnych zdjęć prasie ???
Moge zrozumieć... Policja...

TommyTheCat
13-10-2005, 07:33
dal do prasy, sprawa zajela sie prokuratura
dalby do policji, trafilo by do prasy
to tylko zmiana kolejnosci,
pewnie wtedy by zarobil policjant i troszke dluzej by trwalo ujawnienie zdjec

Krakers
13-10-2005, 08:01
Ciekawe ile wział za fotke - ktoś powiedział, że fakt daje 150 ?

150 x 6 fotek + jakiś bonus... było warto? Pienięznie tak, ale w srodowisku lab-owcow ma pewnie przechlapane. Kimkolwiek jest ...
a co tam srodowisko labowcow , myslisz ze to jakas spolecznosc zorganizowana?, karzdy sobie rzebke skrobie

Reno
13-10-2005, 08:31
Jak dla mnie to wszystko jedno kogo zawiadomił, ważne, że w stosunku do pań zostaną wyciągnięte konsekwencje, może następnego razu nie będzie bo ktoś się zastanowi zanim wymyśli sobie taką zabawę ...

Nie wiedziałam, że zdjęcia ma prasa. Ktoś je opublikował? To chamstwo, w stosunku do rodziców i do tego dziecka. Nie wiecie czy z dzieckiem wszystko w porządku?

Moris
13-10-2005, 08:34
Jestem pracownikiem labu, "kolega" po fachu dal du.. wysylajac zdjecia do prasy zamiast powiadomic policje.
W glowie mi sie nie miesci jak tak mozna postapic.


A skąd pewność że policja nie uznała by sprawy jako "mało szkodliwą społecznie" lub podobną i nie chcąc nagłaśniać sprawy wyciszyła by całe śledźtwo. ??

Ja uważam, że ku przestrodze innych tego typu podobnych odchyleń dobrze się stało jak się stało !!


Tylko gdzie byli wlasciciele labow kiedy przychodzily do nich zdjecia dzieci nekanych przez pedofilow ?

Być może teraz będą bardziej wyczuleni no i może bardziej odważni !!?? Pozostaje mieć nadzieję :neutral:

Natomiast pytanie jak to wszystko ma się pod względem polskiego prawa :(
Ale to już zupełnie inna "bajka" :idea:

thorin
13-10-2005, 08:52
Być może teraz będą bardziej wyczuleni no i może bardziej odważni !!?? Pozostaje mieć nadzieję :neutral:

Natomiast pytanie jak to wszystko ma się pod względem polskiego prawa :(
Ale to już zupełnie inna "bajka" :idea:


wlasnie Moris, jestes laborantem dostajesz takie zdjecie i ? I boisz sie o posade lub o wytoczenie procesu przez jego wlascicela za upublicznienie... ale przeciez nie musisz tak jak tamten "karierowicz" posylac foty do faktu, mam nadzieje (moze i sa one zludne) ze policja w tym kraju "dziala na tyle sprawnie" ze reaguja na kazde takie zawiadomienie o sprawie, w sumie na dziecieca pornografie jest paragraf, na zdjecia ludzkich szczatkow tez, choc z drugiej strony jaki oni znajda paragraf na te pielegniarki? Jedyny paragraf jaki je dotyczy to zagrozenie zycia tego noworodka, bo za debilne dokumentowanie swoich zarcikow nie ma bezposredno takowego (paradoksalnie za naprawde niewinne streetfocenie mozna miec klopoty) dziwny kraj...

ripek
13-10-2005, 09:18
za fotografowanie nie - ale za spowodowanie zagrozenia zdrowia/zycia tak ...

Dzieciaki siedzą w inkubatorach bo tam maja bezpieczne warunki - każde wyciągnięcie ich stamtąd to ryzyko - tymbardziej nie do celow medycznych :[

thorin
13-10-2005, 09:23
nie studiuje medycyny, ale czy one wlasnie nie po to sa w inkubatorach zeby mialy srodowisko obojetne ? brudny fartuch to chyba rzeczywiscie nie miejsce dla wczesniaka...

Pikczer
13-10-2005, 09:34
dal do prasy, sprawa zajela sie prokuratura
dalby do policji, trafilo by do prasy
to tylko zmiana kolejnosci,
pewnie wtedy by zarobil policjant i troszke dluzej by trwalo ujawnienie zdjec

I wlasnie o ta kolejnosc chodzi. To tak jak mowic, ze kupuje na stadionie piraty, bo jak nie ja to i tak ktos kupi.
Wg mnie kobiety nie sa zdrowe psychicznie robiac takie rzeczy i powinny poddac sie leczeniu u jakiegos psychologa lub psychiatry.
Gosc w labie zamieniajac kolejnosc wysylki, tez nie zrobil tego z "czystych" intencji, tylko z checi wyciagniecia zyskow finansowych - chyba, ze nie bral za to zadnej kasy i wtedy bardzo go przepraszam. W innym przypadku, jest to dowod na potwierdzenie tezy, iz mozemy byc uczciwi, tylko zalezy ile nam za to zaplaca :(

McKane
13-10-2005, 10:29
w sumie na dziecieca pornografie jest paragraf, na zdjecia ludzkich szczatkow tez,

Przepraszam ze sie wtrace ale moglbys zacytowac mi paragraf zwiazany z karalnoscia za zdjecia ludzkich szczatkow ?

rysiaczek
13-10-2005, 10:37
Pikczer bzdury gadasz - a gdybyś miał możliwość przekazać zdjęcia policji, nie zarobić nic, a przekazać zdjęcie gazecie - zarobić, co byś wybrał???

Nie jest ważny fakt czy zarobi,ł czy nie - jego prywatna rzecz, choć mam nadzieję, że zarobił. I nie widzę w tym nic złego, jeżeli ktoś kieruje się zdrowymi pobudkami, a nie wychodzi dobry uczynek przy okazji zarobku.

thorin
13-10-2005, 10:56
Przepraszam ze sie wtrace ale moglbys zacytowac mi paragraf zwiazany z karalnoscia za zdjecia ludzkich szczatkow ?


nie umie sie dokopac do kodeksow, ale myslisz ze nie podciagneliby tego, gdybys czyjes zwloki bez odpowiednich zezwolen i zgod opublikowal, pod beszczeczenie lub uraganie pamieci ? pomijajac fakt ze nie byloby to smaczne, chcesz sam sprobuj, moze paragrafu nie dostaniesz, ja nie mam ochoty...


EDIT:

rzeczywiscie nie ma na to paragrafu, na tej stronie:

http://www.reporter.edu.pl/fotoreportaz/warsztat/fotografia_a_prawo

znalazlem cos takiego:

"Każdy człowiek ma niezbywalne prawo do ochrony własnego wizerunku. Także po śmierci. Zatem nadmierne eksponowanie np. pokaleczonych ofiar aktu terrorystycznego, czy katastrofy, jest nadużyciem - twierdzi dr Maciej Pacuła z Zakładu Prawa Prasowego Instytutu Dziennikarstwa UW. Pojawia się pytanie, czy to fotoreporter ma się powstrzymać od wykonywania zdjęć w takich okolicznościach, czy też decyzję za ewentualną publikację szokujących zdjęć podejmuje wydawca.

Polskie prawo cywilne gwarantuje nam prawo do prywatności. Pod żadnym pozorem nie może być ono naruszone. To jest oczywiste dla zawodowca. Zawsze musi on uzyskać zgodę na fotografowanie osoby lub wykonać zdjęcia w taki sposób, aby osoba była nierozpoznawalna, jeżeli może jej to przynieść ujmę. "

a wiec fotografie ta niejako sama w sobie nie jest podstawa do prcesowania sie o byle co, jednakooz jest dokumentem z ktorego mozna kogos podciagnac do odpowiedzialnosci, taki schemat tez chyba zastosuja wobec tych pielegniarek...

McKane
13-10-2005, 11:24
nie umie sie dokopac do kodeksow, ale myslisz ze nie podciagneliby tego, gdybys czyjes zwloki bez odpowiednich zezwolen i zgod opublikowal, pod beszczeczenie lub uraganie pamieci ? pomijajac fakt ze nie byloby to smaczne, chcesz sam sprobuj, moze paragrafu nie dostaniesz, ja nie mam ochoty...

Nie wsadza sie za takie rzeczy bo w pierwszej kolejnosci polecieliby wszyscy redaktorzy codziennych wiadomosci telewizyjnych (raz widzialem na tvn jak przeprowadzali bodajze w czeczeni egzekucje wysadzajac ludzi granatami).

Do tego tak sie sklada ze publikacje takich rzeczy to raczej moj chleb powszedni :) Ostatnio oddawalem do labu kilkadziesiat zdjec szkieletow doroslych i dzieci, i bzdura byloby gdyby laborant wezwal policje. Trzebaby bowiem wsadzic i osadzic wszystkich archeologow za "beszczeczenie lub uraganie pamieci". *******y Wasci piszesz generalizujac cala sprawe i wkladajac wszystkich ludzi do tego samego worka.

Oczywiscie zeby nie bylo watpliwosci tez sie ciesze ze facet naglosnil sprawe i te pielegniarki pojda do pierdla bo tam ich miejsce.

thorin
13-10-2005, 11:26
fajny masz chleb powszedni...

McKane
13-10-2005, 11:27
EDIT:

rzeczywiscie nie ma na to paragrafu, na tej stronie:

http://www.reporter.edu.pl/fotoreportaz/warsztat/fotografia_a_prawo

znalazlem cos takiego:

"Każdy człowiek ma niezbywalne prawo do ochrony własnego wizerunku. Także po śmierci. Zatem nadmierne eksponowanie np. pokaleczonych ofiar aktu terrorystycznego, czy katastrofy, jest nadużyciem - twierdzi dr Maciej Pacuła z Zakładu Prawa Prasowego Instytutu Dziennikarstwa UW. Pojawia się pytanie, czy to fotoreporter ma się powstrzymać od wykonywania zdjęć w takich okolicznościach, czy też decyzję za ewentualną publikację szokujących zdjęć podejmuje wydawca.

Polskie prawo cywilne gwarantuje nam prawo do prywatności. Pod żadnym pozorem nie może być ono naruszone. To jest oczywiste dla zawodowca. Zawsze musi on uzyskać zgodę na fotografowanie osoby lub wykonać zdjęcia w taki sposób, aby osoba była nierozpoznawalna, jeżeli może jej to przynieść ujmę. "

a wiec fotografie ta niejako sama w sobie nie jest podstawa do prcesowania sie o byle co, jednakooz jest dokumentem z ktorego mozna kogos podciagnac do odpowiedzialnosci, taki schemat tez chyba zastosuja wobec tych pielegniarek...

A no wlasnie. Fotografowac i publikowac mozna w ten sposob wlasciwie wszystko z czego niestety korzystaja fotoreporterzy.

Najwazniejsze ze omawiane fotki sa dowodem przeciwko naduzyciom i narazeniu tego noworodka na smierc.

McKane
13-10-2005, 11:30
fajny masz chleb powszedni...

Taka robota. Nie zawsze jednak kopie sie cmentarzyska szkieletowe ... akurat w tym roku mialem okazje badac jedno takie ... lacznie prawie 90 szkieletow w ukladzie anatomicznym w tym jeden olbrzymi grob zbiorowy do ktorego powrzucali ciala jak lecialo.

McKane
13-10-2005, 11:35
Zdarzylo mi sie jednak ze jedna z osob obserwujacych wykopaliska postanowila wezwac policje. Nie bylo wtedy zadnego archeologa przy wykopie a pracownicy na pytanie "Co kopiecie?" na odczepnego powiedzieli "Trupy". No i przerazony obserwator pojechal do domu i zadzwonil na policje. Po poludniu wpadla ekipa dwoch radiowozow zeby dokonac procedur zabezpieczajacych zwloki i znalezc mordercow :) Mieliby kupe roboty bo szkieletow bylo dziesiatki ;)

thorin
13-10-2005, 11:36
regulacje prawne jesli chodzi o fotografie sa naprawde skape, i niewiadomo czy sie z teog powodu cieszyc czy plakac, jednak na akademi medycznej taka maja procedure, nie pros mnie o przytaczanie odpowiednich zarzadzen, mam kumpla na medycynie i on mi to mowil, i wszystko rozchodzi sie prawdopodobnie wokol tego ze jest tam zakaz fotografowania...

wracajac do tematu przedwczoraj lub wczoraj w budzie gadal nam o tej aferze profesor, dalej sobie nie moge tego uzmyslowic, po co ? dlaczego ? czy to jest tylko wyodrebniony przypadek ? i czy az tak bardzo im sie nudzilo ?

McKane
13-10-2005, 12:00
regulacje prawne jesli chodzi o fotografie sa naprawde skape, i niewiadomo czy sie z teog powodu cieszyc czy plakac, jednak na akademi medycznej taka maja procedure, nie pros mnie o przytaczanie odpowiednich zarzadzen, mam kumpla na medycynie i on mi to mowil, i wszystko rozchodzi sie prawdopodobnie wokol tego ze jest tam zakaz fotografowania...

To nie podlega watpliwosci. Tez sie spotkalem z tym przepisem ... calkowity zakaz fotorafowania i moze slusznie.

Z drugiej strony gdyby sfotografowac pracownie anatomiczne w AM w Poznaniu swiat dowiedzialby sie na jakich zniszczonych preparatach musza sie uczyc studenci medycyny. Preparaty od lat juz nie przypominaja ludzkich czesci ciala ale nikt sie tym nie przejmuje.

Pikczer
13-10-2005, 12:01
Pikczer bzdury gadasz - a gdybyś miał możliwość przekazać zdjęcia policji, nie zarobić nic, a przekazać zdjęcie gazecie - zarobić, co byś wybrał???

Nie jest ważny fakt czy zarobi,ł czy nie - jego prywatna rzecz, choć mam nadzieję, że zarobił. I nie widzę w tym nic złego, jeżeli ktoś kieruje się zdrowymi pobudkami, a nie wychodzi dobry uczynek przy okazji zarobku.

Po pierwsze, to nie bzdury kolego, tylko to jest moje zdanie do ktorego mam prawo.
Po drugie, to dylemat moralny a nie tylko czysto fizyczny, wiec zakonczmy ten spor, bo to nie ma sensu. Kazdy z nas granice moralnosci ma gdzie indziej, dlatego nie obrazaj, tylko wyrazaj swoja opinie - bardzo prosze.

A co do mojego watku, to pytanie brzmi: czy gdyby czlowiek z labu nie mial mozliwosci zarobienia, czy zdjecia faktycznie wyszlyby na swiatlo dzienne???

TommyTheCat
13-10-2005, 12:15
no to tylko zostaje kwestia: czy czlowiek wzial kase za zdjecia
wiedzac to, mozna dopiero snuc wnioski i oskarzenia

Pikczer
13-10-2005, 12:17
no to tylko zostaje kwestia: czy czlowiek wzial kase za zdjecia
wiedzac to, mozna dopiero snuc wnioski i oskarzenia

wlasnie, mam jednak nadzieje, ze nie kasa nim kierowala.

Krakers
13-10-2005, 12:49
Po pierwsze, to nie bzdury kolego, tylko to jest moje zdanie do ktorego mam prawo.
Po drugie, to dylemat moralny a nie tylko czysto fizyczny, wiec zakonczmy ten spor, bo to nie ma sensu. Kazdy z nas granice moralnosci ma gdzie indziej, dlatego nie obrazaj, tylko wyrazaj swoja opinie - bardzo prosze.

A co do mojego watku, to pytanie brzmi: czy gdyby czlowiek z labu nie mial mozliwosci zarobienia, czy zdjecia faktycznie wyszlyby na swiatlo dzienne???
wlasnie dobrze ze sa motywacjie finnansowe, bo jak wiadomo niekarzdy jest siostra teresa z kalkuty , a przynajmniej kiedy trafi sie obserwator o niewrazliwym sercu to bedzi emial chociaz bodziec finansowy , tak dzialaja informatorzy np ktorzy daja info do gazet a gazeta to tez nierobi za friiko, nawet ksiadz sie modli za pieniadze , wiec nieszukajmy tu zboznych celow tylko cieszmy sie ze mechanizmy dzialaja w efekcjie dla dobra czlowieka

McKane
13-10-2005, 12:56
wlasnie dobrze ze sa motywacjie finnansowe, bo jak wiadomo niekarzdy jest siostra teresa z kalkuty , a przynajmniej kiedy trafi sie obserwator o niewrazliwym sercu to bedzi emial chociaz bodziec finansowy , tak dzialaja informatorzy np ktorzy daja info do gazet a gazeta to tez nierobi za friiko, nawet ksiadz sie modli za pieniadze , wiec nieszukajmy tu zboznych celow tylko cieszmy sie ze mechanizmy dzialaja w efekcjie dla dobra czlowieka

Dokladnie. Po co zagladac ludziom do portfela kiedy robia cos dobrego. Chcial wziac kase jego prawo wazne ze nie zostal obojetny.

Jakby policja miala liczyc na to ze za darmo beda jej ludzie przynosic informacje to by szlag trafil cala siatke informatorow (na ktorych notabene maja osobny calkiem spory budzet)

Gapollo
13-10-2005, 13:19
Gdyby chodziło tylko o zysk, to facet napewno więcej by dostał od pielęgniarek za nieujawnieie zdjęć niż od prasy. W gotówce lub w naturze.
Swoją drogą media działają dużo skuteczniej w tym temacie, może dlatego, że robią to z innych pobudek i często z naruszeniem prawa. Jednosobowy zespół reporterski potrafi być policjantem, prokuratorem, sędzią, (czasem) obrońcą , ławą przysiągłych oraz sztabem ekspertów sądowych i w kilka godzin wydać wyrok skazjący na publiczny lincz. Całe akta sądowe zmieści na 1 szpalcie za świadka koronnego mając sąsiadkę kuzyna naocznego świadka zdarzenia.

Pikczer
13-10-2005, 13:26
Po co zagladac ludziom do portfela kiedy robia cos dobrego. Chcial wziac kase jego prawo wazne ze nie zostal obojetny.

Pewnie.
A zapewne nie zrobi Ci roznicy, jak w stosunku do Twojego dziecka (czego Ci nie zycze) nie bedzie komu dac kasy i ktos inny pozostanie obojetny.
Jesli juz powstal taki watek, to dobrze by bylo uswiadomic ludziom, ktorzy go czytaja, iz warto przeciwstawiac sie takim idiotyzmom bez wzgledu na to, czy zostaniemy "obdarowani" czy nie.
A takimi sprawami powinna zajmowac sie jak najszybciej POLICJA a nie GAZETY - chocby ze wzgledu takiego, iz czas jaki ucieknie pomiedzy informacjami w gazetach a sygnalem w policji moze byc bardzo istotny dla zgromadzenia pozniejszych dowodow - czyt. jak oskarzony dowie sie z gazet, ze ktos wie o jego konflikcie z prawem, ma czas na zniszczenie dowodow swojej winy. Nie tak samo, kiedy policja "wparuje" mu do domu z samego rana, nie?
Nie mowiac juz o tym, iz moze pozbyc sie innych (moze nawet gorszych niz zdjecia z noworodkami) dowodow.

Krakers
13-10-2005, 13:26
Gdyby chodziło tylko o zysk, to facet napewno więcej by dostał od pielęgniarek za nieujawnieie zdjęć niż od prasy. W gotówce lub w naturze.
Swoją drogą media działają dużo skuteczniej w tym temacie, może dlatego, że robią to z innych pobudek i często z naruszeniem prawa. Jednosobowy zespół reporterski potrafi być policjantem, prokuratorem, sędzią, (czasem) obrońcą , ławą przysiągłych oraz sztabem ekspertów sądowych i w kilka godzin wydać wyrok skazjący na publiczny lincz. Całe akta sądowe zmieści na 1 szpalcie za świadka koronnego mając sąsiadkę kuzyna naocznego świadka zdarzenia.
Wniosek z tego taki bac sie takich ? jesli jestes ok i niemasz sobie nic do zazucenia to spisz spokojnie prosete jak drucik w kieszeni

McKane
13-10-2005, 13:44
warto przeciwstawiac sie takim idiotyzmom bez wzgledu na to, czy zostaniemy "obdarowani" czy nie.


Tak dziala swiat idealny :) Znasz moze teleport do takiego ?

Nie zebym sie z Toba nie zgadzal bo oczywiscie masz racje ale badzmy realistami.

Pikczer
13-10-2005, 13:58
Tak dziala swiat idealny :) Znasz moze teleport do takiego ?

Nie zebym sie z Toba nie zgadzal bo oczywiscie masz racje ale badzmy realistami.

Masz racje, dlatego uwazam, iz trzeba przedstawiac idealne dzialanie, bo ludzie sa wygodni i... i tak z tego troszke odejma. Jesli zas odejmowac beda od idealnej postawy, to bedzie ok. Jesli zas od postawy normalne, to wtedy co zostanie???

Ale wiem... wracam na K-PAX... cze.

thorin
13-10-2005, 18:15
Preparaty od lat juz nie przypominaja ludzkich czesci ciala ale nikt sie tym nie przejmuje.

o tym tez kumpel wspominal, te szczatki pamietaja czasem II WW, i wogole prawie nie maja miesni ani sciegien...

EDIT:

za to stary profesor ochoczo proponuje zeby po jego smierci z niego wlasnie zrobic preparat... coz bedzie na nastepne 50 lat...

rysiaczek
13-10-2005, 19:20
Po pierwsze, to nie bzdury kolego, tylko to jest moje zdanie do ktorego mam prawo.
Oczywiście, że tak. Co nie zmienia faktu, że dla mnie to, co napisałeś to bzdury.


Po drugie, to dylemat moralny a nie tylko czysto fizyczny, wiec zakonczmy ten spor, bo to nie ma sensu. Kazdy z nas granice moralnosci ma gdzie indziej, dlatego nie obrazaj, tylko wyrazaj swoja opinie - bardzo prosze.

Gdzie leżą moje granice moralności nie wiem - jeszcze nie byłem na takiej krawędzi( albo wyjście z sytuacji było to dla mnie tak oczywiste, że nie przyszło mi na myśl zrobić cokolwiek innego). Nie obrażałem Cię (nie miałem tego na celu, wybacz jeśli tak to odebrałeś) - właśnie wyraziłem swoją opinię.


A co do mojego watku, to pytanie brzmi: czy gdyby czlowiek z labu nie mial mozliwosci zarobienia, czy zdjecia faktycznie wyszlyby na swiatlo dzienne???
I wydaje mi się (popraw, jeśli się mylę) - że tu się różnimy - Ty stawiasz, że gość nie zrobiłby nic, jeśliby nie zarobił, ja stawiam, że poruszyłby sprawę niezależnie od tego, czy zyskałby na tym w $$.


wlasnie dobrze ze sa motywacjie finnansowe, bo jak wiadomo niekarzdy jest siostra teresa z kalkuty , a przynajmniej kiedy trafi sie obserwator o niewrazliwym sercu to bedzi emial chociaz bodziec finansowy , tak dzialaja informatorzy np ktorzy daja info do gazet a gazeta to tez nierobi za friiko, nawet ksiadz sie modli za pieniadze , wiec nieszukajmy tu zboznych celow tylko cieszmy sie ze mechanizmy dzialaja w efekcjie dla dobra czlowieka
TOTALNE BZDURY! Dobry uczynek powinien być nagradzany, ale w żadnym wypadku wyceniany! Nagroda powinna być nagrodą, a nie ceną uzgodnioną wcześniej za coś. I nie generalizuj (apropos księży) - tak się składa, że znam wielu księży i o żadnym nie powiem, że modli się za pieniądze. Co do informatorów - jeśli ktoś ukrywa informację i nie wyjawi ją dopiero za odpowiednią cenę, to za przeproszeniem g*** a nie dobry uczynek jest. Handel zwykły.



A zapewne nie zrobi Ci roznicy, jak w stosunku do Twojego dziecka (czego Ci nie zycze) nie bedzie komu dac kasy i ktos inny pozostanie obojetny.
Jesli juz powstal taki watek, to dobrze by bylo uswiadomic ludziom, ktorzy go czytaja, iz warto przeciwstawiac sie takim idiotyzmom bez wzgledu na to, czy zostaniemy "obdarowani" czy nie.
A takimi sprawami powinna zajmowac sie jak najszybciej POLICJA a nie GAZETY - chocby ze wzgledu takiego, iz czas jaki ucieknie pomiedzy informacjami w gazetach a sygnalem w policji moze byc bardzo istotny dla zgromadzenia pozniejszych dowodow - czyt. jak oskarzony dowie sie z gazet, ze ktos wie o jego konflikcie z prawem, ma czas na zniszczenie dowodow swojej winy. Nie tak samo, kiedy policja "wparuje" mu do domu z samego rana, nie?
Nie mowiac juz o tym, iz moze pozbyc sie innych (moze nawet gorszych niz zdjecia z noworodkami) dowodow.
Dokładnie.

Uff.... przynajmniej nikt mi nabijania licznika nie zarzuci;)

Robson01
13-10-2005, 19:40
TOTALNE BZDURY! Dobry uczynek powinien być nagradzany, ale w żadnym wypadku wyceniany! Nagroda powinna być nagrodą, a nie ceną uzgodnioną wcześniej za coś. I nie generalizuj (apropos księży) - tak się składa, że znam wielu księży i o żadnym nie powiem, że modli się za pieniądze. Co do informatorów - jeśli ktoś ukrywa informację i nie wyjawi ją dopiero za odpowiednią cenę, to za przeproszeniem g*** a nie dobry uczynek jest. Handel zwykły.

Ja też znam wielu księży, przykre ale żadnego który modli się za darmo - chyba że w "zaciszu" zakrystii

Krakers
13-10-2005, 19:46
Oczywiście, że tak. Co nie zmienia faktu, że dla mnie to, co napisałeś to bzdury.

Gdzie leżą moje granice moralności nie wiem - jeszcze nie byłem na takiej krawędzi( albo wyjście z sytuacji było to dla mnie tak oczywiste, że nie przyszło mi na myśl zrobić cokolwiek innego). Nie obrażałem Cię (nie miałem tego na celu, wybacz jeśli tak to odebrałeś) - właśnie wyraziłem swoją opinię.

I wydaje mi się (popraw, jeśli się mylę) - że tu się różnimy - Ty stawiasz, że gość nie zrobiłby nic, jeśliby nie zarobił, ja stawiam, że poruszyłby sprawę niezależnie od tego, czy zyskałby na tym w $$.


TOTALNE BZDURY! Dobry uczynek powinien być nagradzany, ale w żadnym wypadku wyceniany! Nagroda powinna być nagrodą, a nie ceną uzgodnioną wcześniej za coś. I nie generalizuj (apropos księży) - tak się składa, że znam wielu księży i o żadnym nie powiem, że modli się za pieniądze. Co do informatorów - jeśli ktoś ukrywa informację i nie wyjawi ją dopiero za odpowiednią cenę, to za przeproszeniem g*** a nie dobry uczynek jest. Handel zwykły.


Dokładnie.

Uff.... przynajmniej nikt mi nabijania licznika nie zarzuci;)

Zauwazyles ze tu sie dyskutuje o moralnosci fotografa i to jest chore podejrzliwosc a moze zarobil a moze tamto siamto zapomina sie istote czynu jaki zaistnial , jesli ktos porusza zarobek fotografa to jakis skąpiec ktoremu wlasnie bardziej chodzi o kase niz o krzywde dzieci, a podobno jedno zmarlo
Jesli mailbym mozliwosc to bym mu doplacil
A jesli chodzi ksiezy to ty chyba sie z ksiezyca urwales jesli niewiesz to istnieje cennik uslug chrzest 300zl slub 500zl masza w intencji zmarlego co laska i to jest chore najbardziej w swiecie bo handluje sie wiara naiwnych ludzi

rysiaczek
13-10-2005, 20:00
Zauwazyles ze tu sie dyskutuje o moralnosci fotografa i to jest chore podejrzliwosc a moze zarobil a moze tamto siamto zapomina sie istote czynu jaki zaistnial

Taaak zauważyłem, co czytam... i nie zapominam o istocie czynu, o której powiedziano wszystko, chcesz znać moje zdanie? Łapy poucinać.


jesli ktos porusza zarobek fotografa to jakis skąpiec ktoremu wlasnie bardziej chodzi o kase niz o krzywde dzieci

Jakiego fotografa i co ma piernik do wiatraka? I jeślibyś nie zrozumiał moich wypowiedzi - ja laboranta bronię.


Jesli mailbym mozliwosc to bym mu doplacil
Podobnie, jak ja.



A jesli chodzi ksiezy to ty chyba sie z ksiezyca urwales jesli niewiesz to istnieje cennik uslug chrzest 300zl slub 500zl masza w intencji zmarlego co laska i to jest chore najbardziej w swiecie bo handluje sie wiara naiwnych ludzi

Zluzuj trochę, nie znamy się tak blisko... Nie urwałem się z księżyca i wiem, że istnieje cennik usług... I co z tego? Ksiądz nie człowiek, jeść nie musi? Nie generalizuję, zdaję sobie sprawę, że w niektórych parafiach jak ktoś nie ma, to nie dostanie nawet kromki chleba. Znam też takie, w których jak przyjdę i powiem, że chcę wziąć ślub i nie mam na obrączki, to jeszcze dostanę na te obrączki.
Sorry za OT, ja kończę.
Nie generalizuj i nie obrażaj całego środowiska.

Krakers
13-10-2005, 20:02
Taaak zauważyłem, co czytam... i nie zapominam o istocie czynu, o której powiedziano wszystko, chcesz znać moje zdanie? Łapy poucinać.



Jakiego fotografa i co ma piernik do wiatraka? I jeślibyś nie zrozumiał moich wypowiedzi - ja laboranta bronię.


Podobnie, jak ja.



Zluzuj trochę, nie znamy się tak blisko... Nie urwałem się z księżyca i wiem, że istnieje cennik usług... I co z tego? Ksiądz nie człowiek, jeść nie musi? Nie generalizuję, zdaję sobie sprawę, że w niektórych parafiach jak ktoś nie ma, to nie dostanie nawet kromki chleba. Znam też takie, w których jak przyjdę i powiem, że chcę wziąć ślub i nie mam na obrączki, to jeszcze dostanę na te obrączki.
Sorry za OT, ja kończę.
Nie generalizuj i nie obrażaj całego środowiska.
No to loozik widze ze sie zgadzmy pozdrawiam:)

Zielony
13-10-2005, 21:19
A jesli chodzi ksiezy to ty chyba sie z ksiezyca urwales jesli niewiesz to istnieje cennik uslug chrzest 300zl slub 500zl masza w intencji zmarlego co laska i to jest chore najbardziej w swiecie bo handluje sie wiara naiwnych ludzi

Jak zwykle ostatnio OT, ale
o 'ksiądzach' już niech nikt nie wspomina. Ostatnio skasował za mszę pogrzebową 400zł :shock:
Powiedzcie mi co w ciągu tej godzinnej mszy tyle kosztuje (biorąc pod uwagę, że zazwyczaj przywiezienie do domu zmarłego, na cmentarz i z cmentarza na probostwo leży w interesie rodziny) i który z Was też ma się tak dobrze, jeśli chodzi o zarobki ???

Ostatnio umrzeć to panowie nie jest takie proste...

rysiaczek
14-10-2005, 00:45
OT
marcingreen w czym problem - ok. 7 lat (zależy jaki kolorek sutanny/habitu chcesz nosić) i będziesz tak zarabiał... Nie dla Ciebie??? ;)EoT

Krakers
14-10-2005, 08:22
Jak zwykle ostatnio OT, ale
o 'ksiądzach' już niech nikt nie wspomina. Ostatnio skasował za mszę pogrzebową 400zł :shock:
Powiedzcie mi co w ciągu tej godzinnej mszy tyle kosztuje (biorąc pod uwagę, że zazwyczaj przywiezienie do domu zmarłego, na cmentarz i z cmentarza na probostwo leży w interesie rodziny) i który z Was też ma się tak dobrze, jeśli chodzi o zarobki ???

Ostatnio umrzeć to panowie nie jest takie proste...

I tu masz racjie , czsto dyskutuje sie o to czy ktos kase wziol i za co i czy powinien, a na codzien spotykamy sie z ludzmi ktorzy slubowali ubustwo i sluzbe dla innych i teraz czy wlasnie to jest moralne brac taka kase , pamietam z bibli taka historie jak Jezus handlujacym przy swiatyni powywracal stoliki , i dzisiaj bylo by podobnie niejednemu ksiezulkowi handlujacy wiara stolik by polcial i to jest ochydne ze patrzac prosto w oczy obiecuja zycie wieczne za odpowiednia ilosc keszu .
Ja juz dawno sie obudzilem , niedziwie sie ze w polsce jest tak jak jest poniewaz ktos od kogos bierze wzorce , namawiam abyscie tez spojrzeli troszke z dystansu i sie zastanowili ile sakrametow pochodzi od samego Boga a ile od samych ksiezy

Scaramanga
15-10-2005, 11:06
z drugiej strony wyglada to tak ze zaden z nas nie jest anonimowy a nasze zdjecia nie przechodza bez ogledzin przez maszyne i nie sa wypluwane z drugiej strony wprost do koperty...


I tu znowu widac wyzszosc posiadania aparatu cyfrowego oraz wlasnej drukarki...
Gdyby paniusie takie mialy,moglyby wszystkie te biedne dzieciaki "miec w kieszeni" bez zbednych komplikacji i pozniejszych formalnosci...prawnych.
Nudno wszedzie,glucho wszedzie i trzeba sie zabawic od czasu do czasu.
Ja,gdyby nie ten caly cyrk dookola,tez bym wykitowal z nudow,a tak robi sie tego typu programy i "Monty Python" wysiada...
Jedyny sposob to zrobic ogolnoswiatowego Big Brothera aby widziec wszystko i wszedzie,wtedy wreczenie lapowki,odkrecenie 15 km szyn kolejowych,czy niezdrowe zainteresowanie innymi czynnosciami niz tylko seksualnymi, przestana byc anonimowe.
Tylko co zrobic,jesli zostanie sie z ta kamera zdemaskowanym jak ponizej?


https://canon-board.info/imgimported/2005/10/ZaglB1daczJPG-1.jpg
źródło (http://www.kazimierzdolny.org/foto/albums/userpics/10496/Zagl%B1dacz.JPG)

rysiaczek
15-10-2005, 16:49
Scaramanga dziwne masz poczucie humoru....:confused:

KuchateK
20-10-2005, 06:02
Jedyny sposob to zrobic ogolnoswiatowego Big Brothera aby widziec wszystko i wszedzie
Czytales Rok 1984 Orwella?

tpop
20-10-2005, 22:53
To dzisiejszy "Przekrój".


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.tomaszp.neostrada.pl/przekroj.jpg)

Silent Planet
20-10-2005, 23:21
No i wszystko w temacie.
Jak mają głowy na miejscu to wyjdą na tym lepiej, niż na pielęgniarskiej pensyjce... chore, ale prawdziwe.

Hallgerd
27-10-2005, 10:53
Przed chwilą usłyszałam, że jedno z tych dzieci zmarło, nie mogę sie na niczym skupić, sama mam trókę dzieci i jak sobie pomyślę, co te bezmózgowe potwory ( nie można ich nazwać kobietami, czy ludźmi) zrobiły mam ochotę krzyczeć. Mam nadzieję, że jednak w tym kraju czasem sprawiedliwość okaże się sprawiedliwością. A domaganie sie jeszcze odszkodowania świadczy, że tak naprawdę nie dotarło do nich co zrobiły i nie czują żalu, nic nie czują. To tyle, musiałam gdzieś to z siebie wyrzucić.

Moris
27-10-2005, 11:12
A domaganie sie jeszcze odszkodowania świadczy, że tak naprawdę nie dotarło do nich co zrobiły i nie czują żalu, nic nie czują.

I to jest najsmutniejsze w tym wszystkim ... :evil: ... bo naprawdę wynika z tego, że nie rozumieją swojego czynu.
Pozostaje mieć nadzieję, że kara dla przykładu innym skrzywionym pielęgniarkom będzie bardzo surowa.

Jako ojciec (od 9ciu miesięcy) łączę się w bulu z rodzicami zmarłego maleństwa :cry: :cry: :cry:
[']['][']

Gapollo
19-11-2005, 13:32
Sprawca nie ma żadnych praw do korzyści uzyskanych bezpośrednio i pośrednio z czynu zabronionego.
(KK Art 45 § 1.
Jeżeli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa, chociażby pośrednio, korzyść majątkową niepodlegającą przepadkowi przedmiotów wymienionych w art. 44 § 1 lub 6, sąd orzeka przepadek takiej korzyści albo jej równowartości. Przepadku nie orzeka się w całości lub w części, jeżeli korzyść lub jej równowartość podlega zwrotowi pokrzywdzonemu lub innemu podmiotowi.)