PDA

Zobacz pełną wersję : Tanie statywy - przestroga



pank
15-02-2010, 00:09
Ku przestrodze, jakby komuś przyszedł do głowy pomysł kupowania tanich statywów foto, właśnie spadł mi z takiego statywu 5D z 85/1.2, efekt, obiektywu nie da się zdjąć z body i mocowanie jest dziwnie wysunięte. Już się cieszę na rachunek jaki mi Żytnia wystawi.

micles
15-02-2010, 00:20
Łączę się z tobą w cierpieniach, . Oby udało się odratować...

dinderi
15-02-2010, 00:29
Ku przestrodze, jakby komuś przyszedł do głowy pomysł kupowania tanich statywów foto, właśnie spadł mi z takiego statywu 5D z 85/1.2Uśśśś!!! Ja mam taki statywik, co mu nogi drżą, jak założę 450D z 70-200 f4. Widze, że trzeba go jednak zostawić do kamerki video, TYLKO.

pank
15-02-2010, 00:58
Normalnie bym tego nie zrobił, statyw kupiłem dawno temu jak jeszcze miałem 350D i leżał w szafie ale wpadła mi niespodziewana pakszotowa fuszka, studio mam w piwnicy i mi się nie chciało dymać na strych po stare 85/1.8 tylko zapiąłem to co miałem pod ręką no i sobie narobiłem. Człowiek to czasami głupi jest że aż przykro się robi. Właśnie oglądam manfrotto na allegro, no ale mądry i tak dalej...

Czacha
15-02-2010, 01:09
Wyrazy wspolczucia - zestaw lupnal obiektywem zapewne? Ciezka sprawa, czekamy na niusy z serwisu.

pank
15-02-2010, 01:11
Ta, walnął obiektywem, szczęście w nieszczęściu że o wykładzinę i miał założoną osłonę.

Czacha
15-02-2010, 01:17
No niestety, waga tego zestawu zapewne zrobila swoje - w sumie sam nie wiem co lepiej miec uszkodzone w tym przypadku... cena podobna.. gorzej jak body i obiektyw odeszly do krainy wiecznego naswietlania w skrocie zwanej BULB :mrgreen:

A przycisk zwalaniacy mocowanie obiektywu dziala? Moze od uderzenia cos tam zeskoczylo i dlatego nie dasz rady odkrecic 'sloika'? Probowales stara chlopska metoda "nic na chama, walnij mlotkiem"?

pank
15-02-2010, 01:18
Przycisk działa, obiektyw trochę można przekręcić ale ni cholery nie chce wyjść.

Czacha
15-02-2010, 01:34
Kiedys rozwalilem 50'tke 1.8 zapieta do EOS'a 3. Co prawda 50tka rozpadla sie na dwa mniejsze obiektywy (15 + 35mm ;) ), ale kikutek przy korpusie nie chcial 'odlezc'. Jak sie pozniej okazalo padajac na obiektyw bagnet obiektywu wbil sie deczko do srodka i pomimo ze byl plastikowy to i tak wykrzywil jakies tam blaszki w body i dlatego nie chcial dac sie zdjac. Pomoglo mocne przekrecenie z jednoczesnym pociagnieciem ku sobie.

allxages
15-02-2010, 01:36
mi się nie chciało dymać na strych po stare 85/1.8 tylko zapiąłem to co miałem pod ręką no i sobie narobiłem.

pank, często bywam w Warszawie, może wpadne do Ciebie i posprzatąm Ci troche na strychu? :mrgreen:


gorzej jak body i obiektyw odeszly do krainy wiecznego naswietlania w skrocie zwanej BULB

Podoba mi się ten czarny humor ;)


przycisk działa, obiektyw trochę można przekręcić ale ni cholery nie chce wyjść.

kiedyś moja dziewczyna odkurzała pokój i podniosła niezapiętą torbe do góry za ucho i wyleciał z jakiś 80cm mój 300d z zapiętym 20/2.8 i uderzyło to to parkiet. efekt dość odwrotny. rozleciało się na dwie części. w sensie, obiektyw sie wypiął.

powodzenia!

amphotos
15-02-2010, 01:37
No, no 1.2.. Zakładam, że obiektyw działa - co do body, to nie włącza się wcale? Nie ma tam większych blokad, wciśnij przycisk przekręć tyle ile się da a potem użyj nieco więcej siły? Jeśli wyjdzie, to przy odrobinie szczęścia obiektyw będzie nienaruszony, a za naprawę body nie powinieneś zapłacić dużo.

pank
15-02-2010, 01:50
Body działa, oczywiście na wyświetlaczu BULB, wydaje mi się że uszkodziłem obiektyw, metalowe mocowanie krzywo z niego wychodzi.

Czacha
15-02-2010, 01:53
Jesli obiektyw zle siedzi to BULB na wyswietlaczu moze byc wynikiem niekontaktowania stykow i to wywala jakies glupoty na ekranie. Ciekawe czy nie wbil sie do tylu i nie trzasnal dodatkowo w lustro?

Teoretycznie oslona powinna zamortyzowac upadek, ale skoro piszesz o tym ze mocowanie z niego krzywo wychodzi ...

Wrzuc jakas fotke jak to wyglada?

basala
15-02-2010, 01:56
Łączę się w bólu.

Której firmy jest ten statyw? Ja kupiłem taniego Benro, ale siebie mógłbym na nim powiesić.

pank
15-02-2010, 02:12
Nie wiem, jakieś chińskie gówno, dałem za niego coś koło stówy chyba. Uszkodzenia wyglądają tak:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img5.imageshack.us/img5/8483/img5224f.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img525.imageshack.us/img525/8946/img5222p.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img42.imageshack.us/img42/1143/img5220x.jpg)

simon83
15-02-2010, 02:27
Nie wygląda najlepiej... Jakieś krzywizny powyłaziły.
Pamiętam sytuację sprzed 2 lat. Dziewczyna podniosła mój plecak, w którym odpoczywał 70-200/2.8, a po chwili słyszałem jego odgłos na podłodze. Na szczęście plecak zamortyzował skutecznie uderzenie i L-ka nienaruszona funkcjonuje do dziś.

basala
15-02-2010, 02:29
A co się stało z dziewczyną? :-D

pank
15-02-2010, 02:30
Nienaruszona funkcjonuje do dziś ;).

simon83
15-02-2010, 02:32
ROTFL :D
pank, spróbowałbym we własnym zakresie chyba rozdzielić sprzęty. Zobacz czy jest możliwość rozkręcenia ich obudów w stanie połączonym. Jeżeli nie (nie mam pod ręką żeby rzucić okiem), serwis pewnie i tak użyje brute-force.

allxages
15-02-2010, 02:36
Dziewczyna podniosła mój plecak, w którym odpoczywał 70-200/2.8, a po chwili słyszałem jego odgłos na podłodze.

Nie wiem czy za dużo chlapnąłem tej coli, ale przeczytałem najpierw ze słyszałeś jej odgłos na podłodze ;)



A co się stało z dziewczyną?

No właśnie ;)

Czacha
15-02-2010, 02:39
Na pewno ta 'nierwonosc' wylazla z obiektywu? Zerknij na sprzet z profilu, czy obiektyw nie jest skierowany troche w dol? Jesli caly zestw lecial "na pysk" to pierwsze i najwieksze uderzenie powinno wlasnie sparwic, ze dol obiektywu wbil sie w korpus, a gora ewentualnie troche wyskoczyla lub wygiela bagnet body wyciagajac go na zewnatrz. Nie wydaje mi sie, aby cos moglo 'wyciagnac' sie z obiektywu, a juz na pewno nie bagnet.. w koncu to eLka ;)

Tez staral bym sie to rozdzielic samodzielnie.. a jesli nie dasz rady to stoj nad serwisantem i patrz mu na rece, bo moze sie okazac ze obiektyw lub body jest sprawne, ale oni zechca zarobic...

pank
15-02-2010, 02:45
Udało mi się zdjąć obiektyw, body całe, działa z innymi obiektywami bez problemu, 85L też cały i o dziwo też działa, z tym że ma nierównomiernie wysunięty uchwyt bagnetowy, tak jak to widać na zdjęciach i ostrzy trochę z przodu i bardziej w lewo niż powinien. Tyle dobrego że na żytnią pojedzie sam obiektyw.

allxages
15-02-2010, 02:47
ostrzy trochę z przodu i bardziej w lewo niż powinien.

Że niby jak w lewo?

micles
15-02-2010, 02:47
No to masz 85 1.2 TS-E za friko :D Zostaw, będą fajne efekty ^^

EDIT : HA! Pierwszy! Ubiegłem tego poniżej :D

czacha: jeden 'klik' i nie bedzie po tym sladu... :-P

Czacha
15-02-2010, 02:48
Zastanow sie czy warto oddawac do serwisu, w koncu masz jedyny na swiecie Tilt&Shift 85/1.2L ... pomysl o pionierskich efektach na slubach.. mogl bys tez zaczac organizowac kursy "T&S - DIY" :mrgreen:

Dobrze ze body dziala - jestesm zaskoczony tym ze bagnet w obiektywie sie wysunal.. szybciej spodziewal bym sie wygiecia bagnetu w body.

pank
15-02-2010, 02:51
Tia, TS-E w wersji podwójnej stałej, ogniskowej i płaszczyzny ostrości. Zaraz wystawię na allegro super nowość canona, jedyny egzemplarz w Polsce i kupię sobie za to nową 85L i jeszcze zostanie na 35L.

Sergiusz
15-02-2010, 03:22
Wiesz pank ja wyznaje zasadę, że jak sprzęt upadnie to przestaje być na tyle profesjonalny abym używał go w pracy. Co innego jak coś nawali a co innego jak nawali po szybkim spotkaniu z podłogą. Nawet jak wszystko po naprawie będzie cacy to zawsze będziesz miał ten nieprzyjemny fakt w pamięci i będziesz o tym myślał przed każdym zleceniem.

pank
15-02-2010, 03:25
Przestanę o tym myśleć w momencie sprawdzenia czy działa tak po naprawie jak działał przed.

Sergiusz
15-02-2010, 03:39
I nie zwalaj winy na tanie statywy. Zawsze tak się dzieje jak się mało uważa. W złości zawsze szuka się winnego. Jak coś miało spaść to i by spadło z Gitzo czy Manfrotto. Może być i tani. Byleby wiedzieć jak się zabezpieczyć.

pank
15-02-2010, 03:43
Sergiusz, błagam Cię. Nie byłeś, nie widziałeś to po kiego te głodne kawałki. Zabezpieczenie mocujące szybkozłączkę nie wytrzymało ciężaru, śruba się lekko wysunęła i aparat wypadł. Stało się to jak byłem odwrócony do tego plecami bo właśnie ustawiałem światła. Nieuwaga nie ma z tym nic wspólnego, prędzej nieumiejętność przewidywania.

Sergiusz
15-02-2010, 03:50
A to nie statyw a głowica...

pank
15-02-2010, 03:51
Głowica była częścią statywu, przypominam że mówimy o tanim, chińskim badziewiu.

Sergiusz
15-02-2010, 04:04
Statyw to tylko trzy a czasem ( bardzo rzadko ) cztery nogi. A głowica to głowica. Nie jest integralną częścią statywu.

More86
15-02-2010, 04:17
A właśnie miałem pisać podobnego posta.
Kupiłem jakiś czas temu statyw Goldphoto (wcale nie taki tani bo ok 150zł), podróbka manfrotto, ale miał dobre opinie to się skusiłem. Stwierdziłem, że co się może zdarzyć, przecież to metal.
Tydzień temu zdjąłem body +50/1.4 wraz z głowicą i "główką" nóżek-tam gdzie był gwint. Metal się pokruszył (???!!!). Pomyślałem że trudno, może uda się to zespawać, ale dzisiaj to samo, tym razem poszedł metal blokujący przy jednej z nóg kiedy przekładałem statyw z miejsca na miejsce.
Mam dość, teraz nie wezmę nic co nie ma manfrotto lub gitzo w nazwie.

Sergiusz
15-02-2010, 04:28
Ja jako tani rozumiałem coś w zakresie kilkuset złotych a nie stu, w końcu powierzamy stabilność i bezpieczeństwo sprzętu za kilka lub kilkanaście tysięcy.

Czacha
15-02-2010, 04:35
Tanie ale w miare przyzwoite to sa wlasnie Manfrotto ;) Bardzo dobry statyw kosztuje wiecej niz 5D2 + 85L :mrgreen:

Conik
15-02-2010, 10:38
jesli cos moge zasugerowac....jak ci zytnia wyceni to nie rzucaj sie od razu na serwisowanie tylko ich diagnoze przeslij po angielsku do fixationuk.com - moze sie okazac ze jest z 80% taniej;). to autoryzowany serwis w UK

magart
15-02-2010, 11:01
Tanie ale w miare przyzwoite to sa wlasnie Manfrotto ;) Bardzo dobry statyw kosztuje wiecej niz 5D2 + 85L :mrgreen:

My tu o statywach foto prawimy a nie video... ;)

ptrk
15-02-2010, 11:04
A właśnie miałem pisać podobnego posta.
Kupiłem jakiś czas temu statyw Goldphoto (wcale nie taki tani bo ok 150zł), podróbka manfrotto, ale miał dobre opinie to się skusiłem. Stwierdziłem, że co się może zdarzyć, przecież to metal.
Tydzień temu zdjąłem body +50/1.4 wraz z głowicą i "główką" nóżek-tam gdzie był gwint. Metal się pokruszył (???!!!). Pomyślałem że trudno, może uda się to zespawać, ale dzisiaj to samo, tym razem poszedł metal blokujący przy jednej z nóg kiedy przekładałem statyw z miejsca na miejsce.
Mam dość, teraz nie wezmę nic co nie ma manfrotto lub gitzo w nazwie.

A mniej wiecej pół roku temu była dyskusja, w której
większość uczestników chwaliła wynalazki typu Benro i Goldphoto,
sugerując, że MF to przepłacanie za 'lans'. I że konstrukcja chińczyków
jest tak prosta, że nie ma co się w nich popsuć. A tu proszę - metal się kruszy.

http://canon-board.info/showthread.php?t=50816&page=3

Czacha
15-02-2010, 11:08
My tu o statywach foto prawimy a nie video... ;)

no przeciez szyna i tak bedzie pasowala :mrgreen:

MacGyver
15-02-2010, 11:31
Mam dość, teraz nie wezmę nic co nie ma manfrotto lub gitzo w nazwie.
Nie byłbym tak ortodoksyjny, Benro, Velbon oraz Slik też mają przyzwoite produkty w swojej ofercie.
Swego czasu używałem statywu Bilory. Nogi są w użyciu do dziś, bo stabilne i lżejsze od frotki którą posiadam ale głowica.... gdy kupiłem oryginał 141RC, którego produkt Bilory był podróbą zrozumiałem skąd ta różnica w cenie :-)

KMV10
15-02-2010, 11:35
Pank - chyba nie warto kombinować - przejedź się na Żytnią, może naprawa nie wyjdzie drogo? Powodzenia :)

pank
15-02-2010, 11:37
Mam nadzieję że skończy się na rozkręceniu i skręceniu ponownie obiektywu, dzisiaj oddam, zobaczymy.

Pawel_G
15-02-2010, 11:40
Swego czasu byłem świadkiem na ślubie kuzyna jak wynajęty fotograf odłożył na stolik przy którym siedział 1D Mk3 z podpiętym 85/1,2 i 430 na sankach. Poszedł na parkiet robić foto drugim Ds. Prawdopodobnie przechodzący kelner szturchnął stół i zestaw poleciał na wykafelkowaną podłogę. Z całego zestawu ucierpiała tylko stopka lampy więc był to fart nie z tej ziemi.
Pank - wyrazy współczucia. Co do statywu to mam Benro 500EX z głowicą kulową BH-2 i za 450 zł jest to naprawdę fajny zestawik.

KMV10
15-02-2010, 12:39
Mam nadzieję że skończy się na rozkręceniu i skręceniu ponownie obiektywu, dzisiaj oddam, zobaczymy.
Wydaje mi się, że gdzieś czytałem o podobnej sytuacji i o ile dobrze pamiętam wymieniono bagnet obiektywu.

amphotos
15-02-2010, 13:25
Statyw to tylko trzy a czasem ( bardzo rzadko ) cztery nogi. A głowica to głowica. Nie jest integralną częścią statywu.
Nie wiem, czy widziałeś tanie, srebrne statywy z Euro RTV i AGD - widziałeś. No to takie coś nie wytrzyma na pewno i czy to jest głowica, czy nie - całość jest tak beznadziejnie zrobiona, że nie ma to znaczenia.

Zakładam, że statyw panka był na pewno solidniej wyglądający od tych ze zdania powyżej. Z czasem takie niby lepsze okazują się, że są identycznie słabe jak te tanie, małe - do cyfrówek.

Sergiusz
15-02-2010, 13:40
A wiesz po co te statywy tam są? Czy może inaczej. Po co są takie statywy?

namoamo
15-02-2010, 13:44
Posiadam tani statyw
http://www.photoanswers.co.uk/upload/9358/images/Velbon%20CX-640.jpg
Chodziłem po Krecie z założonym nań aparatem(fakt ze lekie 500d+kit) trzymając tylko statyw, często poziomo, czasem nawet aparatem w dół. Nic sie nie poluzowało. Fakt że nawet nie przyszło mi do glowy iż aparat mógłby się zsunąć... po przeczytaniu tego tematu nigdy już tak z aparatem chodzić nie będę :), w każdym razie, moze to zwykły pech ?

bebesky
15-02-2010, 14:11
namoamo - miałem ten statyw. Oddałem koledze. O ile 350 z kitem (albo 28-105) wytrzymywał, to po zapięciu 350 + 70-200/2,8 wszystko trzeszczało. Po zapięciu 40d+70-200/2,8 + telekonwerter x2 - statyw musiał stać na równej powierzchni i nie wolno go było dotykać bo był tak mało stabilny. Szczególnie przy zdjęciach w pionie - odchylenie od osi powodowało że statyw nabierał tendencji do przewracani się. trzeba było w specjalny sposób ustawiać nogi aparatu.

MacGyver
15-02-2010, 14:16
Posiadam tani statyw
http://www.photoanswers.co.uk/upload/9358/images/Velbon%20CX-640.jpg

Tanie aluminiowo-plastikowe statywy Velbon nie nadają się do lustrzanek. xxxD z kitem jakoś tam utrzymują ale o stabilności potrzebnej do długich czasów naświetlania nie ma mowy nawet przy takim zestawie. O ustawianiu aparatu w pionie czy choćby minimalnym wysuwaniu kolumny już nie wspomnę.

MC_
15-02-2010, 14:17
Nie wiem czy Velbon Sherpa to tani statyw czy nie :wink: ale jeszcze nie miałem z nim problemu.

MacGyver
15-02-2010, 14:19
Sherpa to już szczebel wyżej, co znajduje odzwierciedlenie w cenie.

pank
15-02-2010, 14:27
Dobra, kupiłem Benro A 650EX z głowicą HD 38 (http://www.foto-net.pl/sklep/pokaz_karte.php?idt=31620), teoretycznie ma utrzymać 8 kg, z drogich firmowych zrezygnowałem, używam statywu kilka razy w roku i wydatek 3x takiej sumy wydawało mi się bez sensu, a z tego co udało mi się znaleźć w necie te Benro mają dobrą opinię.

magart
15-02-2010, 15:25
Tanie aluminiowo-plastikowe statywy Velbon nie nadają się do lustrzanek. xxxD z kitem jakoś tam utrzymują ale o stabilności potrzebnej do długich czasów naświetlania nie ma mowy nawet przy takim zestawie. O ustawianiu aparatu w pionie czy choćby minimalnym wysuwaniu kolumny już nie wspomnę.

Kiedys miałem dłuższy czas pożyczony tani statyw za 100 i parę złotych. Trzymać - trzymał. Ale jakby się mu głowicę nie skręciło to cały czas minimalnie głowica zjeżdżała w dół. Widać to było na fotkach nocnych na każdym czasie.
Szkoda mi było kasy na manfrotto, ale w końcu przebolałem. I mimo że uzywam go raz na ruski rok to nie żałuję. Polecam też przy tej okazji statywy oświetleniowe. 2,8m kosztuje niecałe 400zł a jakość jest po prostu niesamowita. Lampki i osprzęt wszak też sporo kosztują

Misiek87
15-02-2010, 16:49
Szkoda pank, ze kupiles statyw bo byc moze bym byl zainteresowany zamiana mojego 190xprob + 486rc2 + torba na Twoja lampe, ktora chcesz sprzedac ;). Ale teraz to nawet nie proponuje bo juz po ptakach ;). A 430ex ma plastikowa stopke? :/

Teraz przynajmniej pank bedziesz miel markowy statyw. Ja na moim stawiam 40d + 70-200 f4 i nie ma problemow, chociaz na wietrze jeszcze nie testowal ;). Ale podziwiam odwage - polozyc taki zestaw na chinszczyznie ;)

pank
15-02-2010, 16:54
No to faktycznie po ptokach bo statyw zamówiony.

More86
15-02-2010, 18:12
A mniej wiecej pół roku temu była dyskusja, w której
większość uczestników chwaliła wynalazki typu Benro i Goldphoto,
sugerując, że MF to przepłacanie za 'lans'. I że konstrukcja chińczyków
jest tak prosta, że nie ma co się w nich popsuć. A tu proszę - metal się kruszy.

http://canon-board.info/showthread.php?t=50816&page=3

Chyba nawet sam się tam wypowiedziałem...



Nie byłbym tak ortodoksyjny, Benro, Velbon oraz Slik też mają przyzwoite produkty w swojej ofercie.
Swego czasu używałem statywu Bilory. Nogi są w użyciu do dziś, bo stabilne i lżejsze od frotki którą posiadam ale głowica.... gdy kupiłem oryginał 141RC, którego produkt Bilory był podróbą zrozumiałem skąd ta różnica w cenie :-)

Oczywiście wezmę inne firmy pod uwagę, chciałem tylko stanowczo podkreślić swój bunt co do zakupu podróbek;]

sirgerwazy
15-02-2010, 18:54
wyrazy współczucia...
życzę żeby naprawa była jak najtańsza a obiektyw służył jeszcze dluuugie lata

pank
16-02-2010, 18:03
Jest diagnoza, wymiana pierścienia mocującego z soczewką, 1k w plecy.

Misiek87
16-02-2010, 18:30
Czyli koszt porzadnego statywu ;). Jakbys to wiedzial wczesniej...

Lepiej tez 1k niz 6k za nowe szklo...

Pawel_G
16-02-2010, 18:52
Ajj boli.

Czacha
16-02-2010, 20:21
To nie tak tragicznie. Moglo byc gorzej.

pank
16-02-2010, 23:00
Mogło, nie rzucam się do Wisły z rozpaczy, zwłaszcza że teraz mógł bym sobie najwyżej guza nabić, niemniej znam kilka fajniejszych sposobów na wydanie tysiaka, no ale lepiej tysiak niż sześć, to fakt.

Handelson
16-02-2010, 23:37
Wyrazy współczucia z powodu straty tysiaka... chociaż jak pisali inni mogło skończyć się gorzej. Tak czy owak szkoda.

overseer
17-02-2010, 01:31
dlatego ja używam Manfrotto 055XPROB + głowica 488RC2. 40D + moje najcięższe szkło 70-200 f2,8 L IS + 580exII trzymają się twardo, nawet w pionie... współczucie z powodu straty 1k PLN, w Irlandii kosztowało by to ok 500euro jak i nie więcej, czyli double price :) pozdrawiam wszystkich CB'ków.

MacGyver
17-02-2010, 11:28
....+ głowica 488RC2. 40D + moje najcięższe szkło 70-200 f2,8 L IS + 580exII trzymają się twardo, nawet w pionie...
Czego nie da się już powiedzieć o niższym modelu 486RC2 :)

checiu
17-02-2010, 11:50
Pank, a dowiadywałeś się w fototroniku? Może tam zrobią to taniej, choć nie zawsze ceny mają niższe niż Żytnia. Ewentualnie jeszcze kwestia Berlin albo jak pisali koledzy w UK - ale z drugiej strony sprzęt za tyle kasy wysyłać...

pank
17-02-2010, 11:58
Żytnia już naprawia, sama część kosztuje 900 zł.

Merde
17-02-2010, 12:22
Czyli morał z całej tej historii jest taki, że tani statyw za stówkę może de facto kosztować 1100 złotych.

pank
17-02-2010, 12:25
Więcej, bo jeszcze nowy statyw 600.

KMV10
17-02-2010, 17:56
Jest diagnoza, wymiana pierścienia mocującego z soczewką, 1k w plecy.
Czyli bagnet + tylna soczewka w 85/1,2L z robocizną to 1kzł? Nieźle...

axk
18-02-2010, 19:05
A 430ex ma plastikowa stopke?

Tak a 430EX II posiada metalową.

smigaczka
19-02-2010, 16:28
Mi kiedyś z kaszaniastego velbona spadł canon 30D. Poobijał się trcohę, ale na szczęscie przezył. Od tamtej pory powiedziałam sobie dość i skompletowałam set goldphoto w foto-tip.pl. Zapłaciłam za statyw i głowicę ponad 3 stówki, ale teraz mam pewnosć, że mi mój aparat nie legnie na glebę po raz kolejny. Nie ma sensu oszczędzac na trójnogach, o niee.

mxw
19-02-2010, 18:49
powiedziałam sobie dość i skompletowałam set goldphoto
goldphoto to też nie jest zestaw najwyższych lotów... :roll:


osobiście skompletowałem set nogi golphoto + głowica manfrotto - i to uważam za najrozsądniejsze wyjście pod względem ekonomicznym. z głowicą nie ma problemów, a z nogami, cóż - problemy się rozwiązuje :wink:

a niestety z nogami goldphoto pojawiają się problemy, choć wydawałoby się, że ciężko jest źle zrobić coś tak prostego:

1. notorycznie odkręcają się stopki - dałem kontrnakrętki, jest lepiej,
2. czasami wysuwają się całe stopki (razem z plastikiem, w którym osadzona jest śruba, były nawet wątki, że ktoś to zgubił w śniegu i został z gołą rurą) - przykleiłem taśmą i na razie nic nie zgubiłem.
3. podobno pękają zaciski od nóg - u mnie na razie nic nie pękło.

niemniej jednak z zestawu jestem zadowolony, choć może kiedyś - w przypływie gotówki - dokupię sobie jednak nogi frotki ;)

Mad_Mac
19-02-2010, 22:51
Kosztowna nauczka ale zawsze mogli powiedziec ze sie nie da to wtedy byl by zonk.

Yova
20-02-2010, 10:20
Wszystko się da, jeżeli nie siłą to można jeszcze młotkiem ;). Zresztą jak by powiedzieli że się nie da to zostają jeszcze inne serwisy w europie, w których pewnie by się dało. No ale nie ma co gdybać, kosztownie bo kosztownie ale skończyło się tym że naprawią i szczęście w nieszczęściu że 5 cała.

Pozdrawiam

Bart3k
20-02-2010, 10:51
Podoba mi się test wytrzymałości tego statywu który kupiłeś... ciekawe jakie mozowanie mają panie w...

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.foto-net.pl/sklep/obrazki/benro_wytrzymalosc.jpg)

Yova
20-02-2010, 11:03
Ciekawe czy siedzą na samych nogach, czy razem z głowicą ;)

jaś
20-02-2010, 11:20
Współczuję upadku, kiedyś "zebrałem się w sobie" i napisałem spory post w wątku o statywach, prawda jest taka że przyzwoity statyw kosztuje to końcu mechanika jest a nie elektronika. Unikajcie wynalazków, mody i mitów, ludzie kupują statywy po 200zł i piszą na forum ze są świetne, kupują kolejni i znów pisza że tak - są wspaniałe - bo co niby mają napisać że wywalili dwie stówy zamiast iść na piwo - tworzą się mity i moda na dany model, a z tą "świetnością i wspaniałością" jest cieniutko.

pank
20-02-2010, 16:19
Ten Benro który kupiłem, 650 cośtam jak na razie wygląda bardzo spoko. Ciężki, stabilny, głowica wygodna i precyzyjna. zapiąłem 5D z 70-200/2.8 i nawet nie drgnął.

mxw
20-02-2010, 18:00
Ten Benro który kupiłem, 650 cośtam jak na razie wygląda bardzo spoko.
a jaki masz mechanizm blokowania nóg? pokrętło „Smooth Control”?
i jak to oceniasz? (w stosunku do zatrzasków)

pank
20-02-2010, 19:49
Ten benro ma zatrzaski.

mrek
20-02-2010, 20:13
Mi kiedyś z kaszaniastego velbona spadł canon 30D. Poobijał się trcohę, ale na szczęscie przezył. Od tamtej pory powiedziałam sobie dość i skompletowałam set goldphoto w foto-tip.pl. Zapłaciłam za statyw i głowicę ponad 3 stówki, ale teraz mam pewnosć, że mi mój aparat nie legnie na glebę po raz kolejny. Nie ma sensu oszczędzac na trójnogach, o niee.
Tiaaaa.. to niezbyt uważnie czytałeś wątek o GoldPhoto na tym forum.
Opisywałem tam, fakt poluzowania się zacisku w tych nogach. W moim egzemplarzu szpilki od zacisku są tak krótkie, że nakrętka nie ma możliwości zakręcić się na nich teflonem. Efekt: 30D z Tamronem na bruku. Jedno co się zgadza z Twoją opowieścią to fakt, ze moje 30D nadal żyje, choć z milimetrową szpara w obudowie, a Tamrona można ode mnie kupić. Nogi GoldPhoto nadal używam, ale kontroluję zaciski za każdym razem. Nakrętki zabezpieczyłem specjalnym klejem, ale co to da, jeśli tam pracuje tylko kilka zwojów gwintu, zamiast cała nakrętka.

_igi
20-02-2010, 21:43
a jaki masz mechanizm blokowania nóg? pokrętło „Smooth Control”?
i jak to oceniasz? (w stosunku do zatrzasków)

Chodzi o te "zakrętki", zamiast zatrzasków? Mam to w Manfrotto, moim zdaniem patent ssie - nie jest to do końca ergonomiczne, w przypadku chowania nóg i blokowania ich.

micles
20-02-2010, 23:54
Tanie aluminiowo-plastikowe statywy Velbon nie nadają się do lustrzanek. xxxD z kitem jakoś tam utrzymują ale o stabilności potrzebnej do długich czasów naświetlania nie ma mowy nawet przy takim zestawie. O ustawianiu aparatu w pionie czy choćby minimalnym wysuwaniu kolumny już nie wspomnę.E tam. Wystarczy odrobina samozaparcia i dwukrotne powtórzenie ujęcia :D Sam mam jakiś shitowny velbon tego typu i chodzi i nic z niego nie spada. Ale fakt, na Szrenicy nocą z 70-200 2.8 nie dało się w tym wietrze foty miastu zrobić...

Normat
21-02-2010, 23:50
Velbon wcale nie jest taki zły ja mam do dziś DF-60 (hehehhe) plastik 100% ale działa, ;)
ale przymierzam się do wymiany po (rok temu mi wystarczył ale jednak coraz bardziej mi brakuje czegoś lub przeszkadza w nim), zastanawiam się nad 3 modelami:
- Velbon sherpa 600
- Slik 340 DX
- Benro Explorer A-197n6 (łamana kolumna) ale cena straszna hehhe droga :(
czy ktoś posiada któryś z tych modeli i mógłby mi doradzić ?

Adamek13
22-02-2010, 00:08
Velbon wcale nie jest taki zły ja mam do dziś DF-60 (hehehhe) plastik 100% ale działa, ;)


zaraz zaraz, nogi są z aluminium :p statyw za nie wielkie pieniądze, solidnością konstrukcji przewyższa wszelkiego rodzaju plastikową chińszczyznę. Z podpiętym 450D + 70-300 nie ma problemów, chociaż solidnego testu w ciężkich warunkach jeszcze nie miał. Tylko ta głowica...plastikowa i nie za precyzyjna jeśli chce się trafić konkretnym punktem AF w mały obiekt, i trzeba uważać o dokręcaniu zabezpieczenia od położenia poziomego aparatu, bo długi zoom może polecieć do dołu i "stuknąć" w nogi statywu.

pank
22-02-2010, 00:17
Widzę że jak niektórym samemu tani statyw szkód nie narobi to nadal będą siebie nawzajem przekonywać jakie to fajne urządzenia. Panowie, sprawca całego zamieszania był statywem klasy Velbona (może nie sherpy) za 150-200 zł. Najsłabszym ogniwem okazała się być głowica, zatrzask nie był w stanie utrzymać ciężaru i aparat po prostu wyrwał szybkozłączkę z głowicy. Jeżeli macie zamiar podpinać do tego coś więcej niż 450 + kit, olejcie wynalazki typu Velbon ciepłym moczem, bo może się okazać że zaoszczędzone na statywie pieniądze trzeba będzie wydać na naprawę sprzętu i nawet jeszcze dołożyć. Nie opłaca się.

micles
22-02-2010, 00:38
Aż mam ochotę do mojej płytki od statywu przykręcić 5kg blok metalu i pokręcić całą konstrukcją w różne strony i zobaczyć co się urwie najpierw :D

Normat
22-02-2010, 00:41
ok dzięki panowie za odp. ale czekam jeszcze na wypowiedź kogoś na temat tych trzech modeli które zaproponowałem, czy ktoś miał przyjemność na nich pracować, i którą marką warto się zainteresować.
- Velbon sherpa 600
- Slik 340 DX
- Benro Explorer A-197n6
i czy w tym benro ta łamana kolumna to jest aż tak niezbędna wszyscy z kim nie rozmawiam to mówią abym wziął sobie manfrotto 190XPROb ale narazie mnie nie stać :( , ale mówią że ma łamaną kolumnę. do czego ta łamana kolumna czy warto z tą kolumną brać ? i tyle płacić ?

Adamek13
22-02-2010, 00:58
Widzę że jak niektórym samemu tani statyw szkód nie narobi to nadal będą siebie nawzajem przekonywać jakie to fajne urządzenia.

Fajne czy nie, to nie każdemu się uśmiecha wydać kilka stówek na statyw na początku przygody z fotografią. pank, twoją niewesołą historię nie jeden użytkownik weźmie sobie do serca. Jedni może wymienią statyw na lepszy model:) inni będą bardziej uważać. Ja po przeczytaniu tego wątku, 3 razy sprawdziłem szybko złączkę w swoim Velbonie-wygląda w porządku. Kupując ten model sugerowałem się pozytywnymi opiniami użytkowników oraz dobrym stosunkiem ceny do jakości. Oczywiście go nie zachwalam, bo jest masa lepszych wynalazków. Uważam, że z odrobiną zdrowego rozsądku oraz znając swoje potrzeby można bezpiecznie używać statywu za 140 zł, a jak ma przydarzyć się coś złego to i Manfrotto nie pomoże. Pozdrawiam

Vitez
22-02-2010, 03:10
zastanawiam się nad 3 modelami:
- Velbon sherpa 600
- Slik 340 DX
- Benro Explorer A-197n6 (łamana kolumna) ale cena straszna hehhe droga :(
czy ktoś posiada któryś z tych modeli i mógłby mi doradzić ?

Proszę z tego wątku nie robić tego wątku: http://canon-board.info/showthread.php?t=834

kantor
24-02-2010, 16:37
Ja fotografuję tylko i wyłącznie dla swojej przyjemności, mam taki (http://www.foto-tip.pl/sklep/profesjonalny_statyw_goldphoto_yh324-p-526.html) statyw goldphoto + głowicę i jak na moje potrzeby jest wystarczający. Fotografuję głównie w mieście, na twardym podłożu, albo portrety więc jestem w stanie kontrolować aparat przymocowany do głowicy. Chociaż jakbym jeździła z aparatem w góry to pewnie przydałby się lepszy statyw. Narazie nie narzekam.

siudym
24-02-2010, 17:53
Na CB juz ktos pisal o peknieciu glowicy kulowej GoldPhoto. Sam posiadam nogi GP, kupilem wlasnie z glowica GP w zestawie. Glowice jednak sprzedalem, kupilem Benro B-3. Wolalem nie ryzykowac. Wiadomo, ze kazdy oszczedza wlasnie najczesciej na zestawie statywowym, myslac, ze statyw to statyw, jak w miare rowno stoi i bedzie ok...

Nogi mam zamiar zmienic, bo laczenia nog w GP takze potrafia poleciec, a sama dobra glowica wtedy nie uratuje body i szkla.