Zobacz pełną wersję : Canon 100/2,8 USM Macro vs Sigma 150 mm f/2.8 EX DG HSM APO Macro
Canona 100/2,8 mam od ok. roku używam do makro i czasami do portretu. Z obiektywu jestem zadowolony , ale trochę brak mi w nim ogniskowej. Canon 180 macro odpada ze względu na chorą cenę. Tak się złożyło, że trafiła w moje ręce po dość przyjemnej cenie Sigma 150/2,8. W tej chwili mam obydwa w/w obiektywy , a tylko jeden docelowo zostanie u mnie więc zanim podejmę decyzję który, muszę je dokładnie przetestować. Postanowiłem podzielić się swoimi materiałami testowymi z forumowiczami.
W testach udział biorą:
Canon 100/2,8 USM Macro
Sigma 150 mm f/2.8 EX DG HSM APO Macro
KENKO EXTENSION TUBE komplet 12, 20, 36 mm
Konwerter makro RAYNOX DCR 250
Obiektywów nie będę opisywał bo informacji w internecie dość, choćby tu
http://www.optyczne.pl/93.1-Test_obiektywu-Canon_EF_100_mm_f_2.8_Macro_USM.html
http://www.optyczne.pl/64.1-Test_obiektywu-Sigma_150_mm_f_2.8_EX_DG_HSM_APO_Macro.html
Ja przedstawię bezpośrednie porównanie obrazków dawanych przez te szkła ,
oraz realnie zmierzone parametry takie jak odległość ostrzenia od soczewki obiektywu czyli to co nas interesuje , a nie od jakiejś tam płaszczyzny nie wiadomo gdzie się znajdującej :-D jak mają w zwyczaju podawać producenci.
Fotki doświetlane lampą 580EX II zapiętą na body , światło odbite od sufitu.
Najpierw pełna klatka f11 skala odwzorowania 1:1. Obrazek nie obrabiany, nie wyostrzany tylko zmniejszona do wymogów forum w PS.
Maksymalną skalę 1:1 z Canona otrzymujemy z odległości 16cm , natomiast z Sigmy z 21cm.
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/9fcf3d49fe24e0ae-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Teraz porównania, są to cropy ze środka kadru nie obrabiane , jedynie zmniejszone.
f 2,8
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/d03f15b3aaa463b5-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
f 5,6
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/ba134c307c7d2fa6-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
f 11
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/0c19ae9ba4d75825-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
f 16
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/730d3faecc10eff0-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
f 22
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/a3afe1c288837ce6-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Cdn
Ciekawe, że na f/22 nie widać żadnej utraty ostrości.
rostek andrzej
14-02-2010, 00:29
Górne zdjęcia są wyraźnie ostrzejsze - bardziej kontrastowe i mają żywsze kolory i to na wszystkich przesłonach. To canon czy Sigma?
Specjalnie nie pisałem które jest które , aby nic nie sugerować i porównać swoje odczucia z obiektywnym odbiorem innych.
Trochę cierpliwości i wszystko napiszę.
W testach udział biorą:
Canon 100/2,8 USM Macro
Sigma 150 mm f/2.8 EX DG HSM APO Macro
KENKO EXTENSION TUBE komplet 12, 20, 36 mm
Konwerter makro RAYNOX DCR 250
Ja przedstawię bezpośrednie porównanie obrazków dawanych przez te szkła ,
oraz realnie zmierzone parametry takie jak odległość ostrzenia od soczewki obiektywu czyli to co nas interesuje , a nie od jakiejś tam płaszczyzny nie wiadomo gdzie się znajdującej :-D
Fotki doświetlane lampą 580EX II , odbite od sufitu.
Czy tylko ja mam wrażenie, że "dolny" obiektyw jest albo lekko przekrzywiony, albo ma nie idealnie "płaską" płaszczyznę ostrości (jeden fragment druku wydaje mi się minimalnie ostrzejszy od drugiego...)?
zdRAWki
Nie tylko. Ja także mam takie wrażenie.
Czy tylko ja mam wrażenie, że "dolny" obiektyw jest albo lekko przekrzywiony, albo ma nie idealnie "płaską" płaszczyznę ostrości
Tak, jest dokładnie tak jak piszesz. Obiektywy mają różną ogniskową dlatego trzeba było zmieniać odległość obiektu od obiektywów aby dostać taką samą skalę odwzorowania .
W trakcie przemieszczeń doszło do przekoszenia banknotu o kilka mm w trakcie zmian położenia. Są to niedokładności w ustawieniu banknotu nie do wychwycenia gołym okiem w trakcie testu , widać je dopiero na ekranie laptopa. Widziałem to i dwa razy powtarzałem test ale dałem sobie w końcu z tym spokój bo bez odpowiedniego sprzętu tj, sanek nastawczych jest to praktycznie nie do wyeliminowania i jak myślę nie przeszkadza w wyciągnięciu poprawnych wniosków.
Ponadto banknot nie przylegał idealnie do podłoża, powinien być przyklejony , ale się na to nie zdecydowałem :-D dlatego fałdy , których nie zauważyłem gołym okiem wyszły poza głębię. Szczególnie jest to widoczne na f2,8 gdzie głębia ostrości jest dosłownie papierowa, ma prawie tyle co grubość banknotu .
banknot nie przylegał idealnie do podłoża, powinien być przyklejony , ale się na to nie zdecydowałem :-D dlatego fałdy , których nie zauważyłem gołym okiem wyszły poza głębię. Szczególnie jest to widoczne na f2,8 gdzie głębia ostrości jest dosłownie papierowa, ma prawie tyle co grubość banknotu czyli ok.0,1 mm .
Nie trzeba przyklejać banknotu do podłoża, wystarczy poprosić w banku o nowy banknot w stanie "bankowym" /bez fałdów/ i przymocować go do podłoża choćby pinezkami.
Pora na fotki z pierścieniami dystansowymi.
Kilka słów o samych pierścieniach.
Te które mam to KENKO EXTENSION TUBE DG FOR CANON /AFs czyli z przeniesieniem automatyki.
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/d258c43e9886ef31-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Pierścienie są wykonane bardzo starannie , mają metalowe mocowania bagnetowe z obu stron i pewnie działające zatrzaski. Są sztywne , nie uginają się pod wpływem ciężkich obiektywów. Nie mają też widocznych w środku błyszczących drutów przenoszących automatykę jak to jest w tańszych pierścieniach z Allegro.
Zamiast drutów mają matowe , wyczernione wykończenie zapobiegające odblaskom.
Oba obiektywy z zastosowaniem kompletu 3 pierścieni 12,20 i 36mm dają skalę odwzorowania ok. 2:1 z odległości 16cm Sigma i 12cm Canon.
Pełne klatki bez cropa nie wyostrzane , tylko zmniejszone w PS do 800pix na dłuższym boku. Lekko muśnięte Levelsami dla wyrównania jasności bo lampa nie doświetlała przy większych przysłonach i fotki były ciemniejsze od poprzednich.
Przysłona f8
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/2ebcfeb551c5542d-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Przysłona f16
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/39aef3c225f8afbe-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie trzeba przyklejać banknotu do podłoża, wystarczy poprosić w banku o nowy banknot w stanie "bankowym" /bez fałdów/ i przymocować go do podłoża choćby pinezkami.
Bank był już zamknięty :-D pinezki nie przyszły mi do głowy , zastosowałem gumki recepturki.
Test już zrobiony, rada może się przyda do następnego , choć wątpię czy będzie , ale kto wie.
rostek andrzej
14-02-2010, 12:53
Chyba się skuszę na te pierścienie Kenko:p
Dalej są te same różnice, chociaż może już nie tak rażące, pewnie oko się przyzwyczaiło :wink:
Chyba się skuszę na te pierścienie Kenko:p
Dalej są te same różnice, chociaż może już nie tak rażące, pewnie oko się przyzwyczaiło :wink:
Ja kupowałem na e-bay, wysyłka z Azji, wychodzą niewiele drożej o tych tanich z Allegro.
Miałem taki z Allegro , ale nie polecam. Mocowanie bagnetowe z jednej strony mają plastikowe i te druty w środku. Te tanie do małych obiektywów np. 50-60mm w ostateczności mogą być , ale do Sigmy 150/2,8 na pewno są za "wiotkie" .
Na moim laptopie różnice w fotkach o których piszesz są bardzo subtelne , prawie nie widoczne , ale jutro popatrzę na lepszym monitorze . Ja mam tą przewagę, że dysponuję fotkami w pełnej rozdzielczości, to trochę mi łatwiej. Zamieszczę jeszcze fotki z Raynoxem i podsumuję moje spostrzeżenia z rozdzielczością w makro. Muszę jeszcze potestować kadry bardziej portretowe , bo co ciekawe wyniki z testów portretowych jak na razie są odwrotne od makro. Jakoś trudno mi w to uwierzyć więc zrobię dodatkowe testy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dalej są te same różnice, chociaż może już nie tak rażące, pewnie oko się przyzwyczaiło :wink:
Nie jestem pewien , ale to może być przyczyną.
Lekko muśnięte Levelsami dla wyrównania jasności bo lampa już wyraźnie niedoswietlała i fotki były ciemniejsze od poprzednich.
Ps. Światło lampy odbite od sufitu :!: Na wprost nawet z dyfuzorem dałaby śmiało radę.
rostek andrzej
14-02-2010, 14:25
Dzięki za rozwianie wątpliwości:-D Właśnie głowiłem się nad różnicą pomiędzy Kenko, a tymi zamiennikami z Allegro (bo po co przepłacać) Teraz już wiem, że jednak warto.
Masz może polecić sprawdzonego sprzedawcę na e-bay? OT
Ja jeszcze również się dołączę także przepraszając za OT.
Jak na razie na 100/2,8L mnie nie stać. Ale: czy tymczasowym rozwiązaniem byłyby te pierścienie kenko do 70-200/4L z 5D2?
Ja jeszcze również się dołączę także przepraszając za OT.
Jak na razie na 100/2,8L mnie nie stać. Ale: czy tymczasowym rozwiązaniem byłyby te pierścienie kenko do 70-200/4L z 5D2?
Najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto używał takiego połączenia. W/g mojej wiedzy teoretycznej (z forum i sieci) to rozwiązanie powinno się sprawdzić b. dobrze.
Teraz porównanie efektów działania konwertera Raynox DCR 250 kontra komplet pierścieni Kenko.
Konwerter Raynox założony na obiektyw Canon 100/2,8 Macro wygląda tak
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/3515ac14496a0ebf-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Konwerter ma zaczepy sprężynowe i można go zakładać na obiektywy z gwintem filtrowym od 52mm do 67mm.
Od strony obiektywu wygląda tak
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/7f4f150359b26dff-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
Konwerter po podpięciu do obiektywu powiększa obraz ok. 2x .
Po założeniu na Canon 100/2,8 otrzymujemy skalę odwzorowania około 2:1 prawie tak samo jak z pierścieniami Kenko , prawie bo Raynx daje ciut większą skalę.
Teraz fotki porównawcze Canon + Raynox i Canon + Kenko
Pełne klatki pociągnięte levelsami aby zrównać jasność obu fotografii między sobą i poprzednimi.
f8
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/9d024532f65fb195-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
F16
https://canon-board.info/imgimported/2010/02/9352344b04364ef9-1.jpg
źródło (www.fotosik.pl)
A jak z tym AF w Sigmie, bo Optycznym mylił się w 20% przypadków, a to już masakra a nie AF :-(
Mam go za krótko (trzeci dzień) żeby coś miarodajnego na ten temat powiedzieć.
Testowałem go na razie pod kątem rozdzielczości w makro , a tu AF nie ma specjalnego znaczenia i tak zawsze ostrzę ręcznie. W testach ostrzyłem ręcznie z wykorzystaniem LV .
Robiłem też trochę portretowych ujęć , ale też na razie zwracałem uwagę na rozdzielczość .
Celność AF zbadam w późniejszym czasie.
W tej chwili mogę powiedzieć że AF jest nieco wolniejszy niż w Canonie 100/2,8 i dużo cichszy, jak dla mnie to za cichy bo lubię słyszeć co się dzieje :-D
Jak nie chcesz płoszyć owadów do bierz sigmę bo z większej odległości daje 1:1 :) Mnie już nie raz odleciał obiekt zainteresowania bo za blisko podlazłem ;)
Jak nie chcesz płoszyć owadów do bierz sigmę bo z większej odległości daje 1:1 :) Mnie już nie raz odleciał obiekt zainteresowania bo za blisko podlazłem ;)
Taka jest przyczyna zakupu :-D wolę ogniskową 150mm zamiast 100mm bez dwóch zdań.
Ciekawe, że na f/22 nie widać żadnej utraty ostrości.
Bo to chyba są zdjęcia pomniejszone, a nie cropy 1 do 1?
Również z powodu ogniskowej 150 mm sigma została ze mną czego absolutnie nie żałuję mimo,że wcześniej miałem 100/2.8 macro.
rostek andrzej
15-02-2010, 22:20
U mnie AF działa bez zarzutu w tej Sigmie, fakt, że właściwie w ogóle go nie słychać, ale szybko można się przyzwyczaić i potraktować to na plus:-)
Mam oba obiektywy nadal , bo decyzji podjąć nie potrafię. Poczekam chyba na sezon , bo fotografowanie banknotu , śrubek , szpilek itp. to jednak nie to samo. Oba obiektywy są bardzo dobre.
Jak już wspomniałem Canon ma nieco szybszy AF , Sigma cichszy, ale to nie ma dla mnie większego znaczenia w obiektywach makro. Celność jak na razie wydaje mi się taka sama. W trudnych warunkach oba mają jakieś tam potknięcia, ale zachowują się nieco inaczej.
Canon kiedy nie może złapać fiksa jeździ w tę i z powrotem Sigma w końcu potwierdza i AF przestrzela .Canon może tak jeździć w nieskończoność. Zachowanie nieco inne , ale efekt ten sam , brak ostrej foty.
:-D Aha, no i obiecane wyjaśnienie, górne fotki są z Sigmy.
Rozdzielczość prawie identyczna. Na zamieszczonych w tym poście pomniejszonych samplach chyba tego nie widać , ale na fotkach w pełnej rozdzielczości gdybym musiał wskazać ostrzejsze to bez przekonania Canon. Różnice prawie żadne, na granicy percepcji. Mogę się mylić.
rostek andrzej
25-02-2010, 21:10
Skoro oba obiektywy prezentują podobny (wysoki) :-D poziom, to powinna zdecydować ogniskowa, która bardziej Ci odpowiada. S-150 daje pod tym względem chyba większe możliwości, przynajmniej jeśli chodzi o macro.
Po to kupiłem Sigmę aby zamienić , ale trudno mi się z Canonem rozstać :-D
Popstrykam w terenie , raz jednym , raz drugim zobaczymy.
Większość robię z ręki , a tu dłuższa ogniskowa oprócz zalet na też wady , chyba że uda mi się zapanować nad doświetlaniem. Do tej pory błyskanie wychodzi mi średnio , skromnie mówiąc :-D
Mocno mnie zaciekawiła lampa pierścieniowa Metz
http://canon-board.info/showthread.php?t=59227
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu się nią pobawię.
Moze probowales portrety Canonem? Jesli masz porownanie do innych szkieł, to chetnie usłysze. To szkło to takie 2 w jednym wiec warte uwagi imo
Robiłem choć portreciarz ze mnie słaby. Generalnie mistrzowie tematu preferują do portretu krótsze i jaśniejsze szkła np. kultowe 85/1,2 : 50/1,2 ewentualnie o działkę czy dwie ciemniejsze.
Setkę makro można śmiało porównać do wąskich portretwek 100/2 lub 135/2 .
Poza nieco mniejszym światłem 100 makro niczym od nich nie odbiega , a ma nawet przewagę , w ostrości.
W/g mnie takie szkło powinien mieć każdy bo i wąski portret się nim obleci i makro.
Mnie 100/2,8 zachwyciła i po zakupie przez pól roku prawie nie odpinałem. Wolałem się odsunąć przy portrecie niż założyć 50/1,8 czy Sigmę 17-70/2,8.
Dzieki, wlasnie dywaguję nad 85/100/100Macro, generalnie portret, fotki dzieciakow z max rozmytym tłem, jasnosc, sluby itp. Wiadomo - wszystkiego miec nie mozna ;)
rostek andrzej
03-03-2010, 00:17
Jacpa, jeśli możesz to przy okazji zabawy tym Metzem daj znać jak prezentuje się ta lampa z Sigmą ;) zdaje się, że trzeba użyć redukcji do 72 i ciekaw jestem czy nie będzie przez to problemu z winietowaniem
Byłem wczoraj w Warszawie w sklepie Fotoforma. Sklep fajny sporo sprzętu pomacałem , obsługa miła i fachowa, niestety nie w temacie lampy. Lampą mogłem się bawić do woli , jednak po 20-30 min dałem sobie spokój. Nie udało mi się zmusić jej do błyśnięcia z moim 40D, obsługa też nie była w stanie nic pomóc.
Nie mam problemów z czytaniem instrukcji (polskiej oczywiście brak) po angielsku , ale z Metzem poszło coś nie tak. Może nie doczytałem jakiegoś niuansu , może z lampą było coś nie tak , nie wiem. Lampa wygląda genialnie i gdyby działała tak jak wygląda już bym ją miał. Na razie Metza odpuściłem.
Panowie ze sklepu mają przejść szkolenie u Metza i jeśli w między czasie nie kupię nic innego może wrócę do tematu.
A ja polecam do 100/2.8 dokupić telekonwerter 1.4 Kenko. Mamy wtedy obiektyw 140/3.5 i bdb jakość. Przybliżenie się zwiększa jak przy zastosowaniu pierścieni. W wolnej chwili zrobię fotki porównawcze.
Poniżej dwie fotki z 1dmarka3.
Pierwsza to goła 100/2.8 (min. odległość przy której działa autofocus to 15,5cm od soczewki)
https://canon-board.info/imgimported/2010/03/80e7c3302e6fc393med-2.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl)
Druga fotka to 100/2.8 z konwerterem 1.4 Kenko (min odległość zwiększa się do 16,5cm)
https://canon-board.info/imgimported/2010/03/8269d918c9004580med-2.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl)
Pierścieni niestety już nie mam. Zaletą zestawu z konwerterem jest to, że działa AF i łatwiej to utrzymać przy zdjęciach z ręki.
pzdr
Z pierścieniami też działa AF. Łatwiej może dlatego że skala odwzorowania mniejsza .
Generalnie wygląda dobrze. Czy masz jakieś fotki z natury zrobione tym zestawem ?
borkomar
04-03-2010, 23:31
Przejrzę i coś wrzucę.
Bardzo chętnie też zobaczę jak 100Macro z TC wygląda :)
Bardzo chętnie też zobaczę jak 100Macrio z TC wygląda :)
Widzę, że narobiłem Wam apetytu;)
Wieczorkiem coś wrzucę, ale nie mam tego dużo, bo makro to nie moja działka. Obiektywu używałem raczej w studio do fot małych przedmiotów i to raczej bez TC.
pzdr
Zdaje się, że to zdjęcie było z tego zestawu, ale głowy nie dam sobie uciąć, bo w info o pliku nie wyświetla mi czy było z tc czy z pierścieniami. W tc miałem zaklejone styki bo mi 100-400 z 30d nie chciało śmigać i może dlatego. Jak się ociepli i robactwo wyjdzie z norek to jeszcze coś wrzucę:-)
https://canon-board.info/imgimported/2010/03/5d97c1fe0d25a469m-2.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5d97c1fe0d25a469)
P.S. Kliknij w zdjątko, a się powiększy!
No ale na tej miniaturce to za wiele nie widać. Wrzuć w rozmiarze 800pix na dłuższym boku.
Tu masz portret na szybko z 5dmk2+100/2.8+1.4kenko
https://canon-board.info/imgimported/2010/03/d3dd26c6b5b2485am-2.jpg
źródło (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d3dd26c6b5b2485a)
Kliknij na zdjęcie a się powiększy. Poprzednie też poprawiłem.
Portrecik bez zarzutu , ale robaczki trochę nie ostre.
Mały dodatek.
Sigma 150/2,8 i Canon 100/2,8 USM , a Canon 100/2,8L.
Pierwsze spostrzeżenia.
Nie mam już ani Sigmy 150/2,8 ani Canona 100/2,8 oba mam nadzieję dają frajdę nowym właścicielom . Sprzedaż obydwu sfinansowała zakup Canona 100/2,8 L.
Dlaczego taka decyzja ?
Bo tego jeszcze nie miałem :mrgreen: , a lubię zmiany ;).
Poważniej to Sigma była trochę za duża , ale ważniejsze jest że przed zakupem nie pomyślałem o jednym, że każdy medal ma dwie strony. Większa ogniskowa , większa odległość ostrzenia , wielka zaleta w makro ma też wadę , szczególnie jak się robi z ręki. Ja większość robię z ręki i z Sigmą miałem duże problemy z uzyskaniem nieporuszonych zdjęć. Po prostu dłuższa ogniskowa wymaga krótszych czasów , krótsze czasy= brak światła. Brak światła główna zmora w makro.
W 100L kusiła stabilizacja. Po pierwszych próbach stabilizacja się sprawdziła, mogę robić nieporuszone fotki z czasem co najmniej 2x dłuższym niż Sigmą.
W makro gdzie światła zawsze mało to dużo.
Tak jak pisałem i Sigma 150/2,8 i Canon 100/2,8 to świetne obiektywy. Trochę inne, ale każdy miał swoje zalety , tyle że żaden nie miał stabilizacji.
Jest jeszcze jeden bonus, na co jakoś specjalnie nie liczyłem czyli autofocus.
W 100L jest naprawdę sprawny, lepszy na tyle że zaczynam z niego korzystać przy makro , czego nie robiłem z Sigmą i starym Canonem.
W tamtych obiektywach mi tylko przeszkadzał. W e-Lce daje się używać i to nawet z kompletem pierścieni pośrednich.
W/g testów na Optyczne.pl Canon 100/2,8 L bije rekordy rozdzielczości.
Może to prawda , może to widać na tablicach testowych w praktyce na razie tego nie widzę. Robiłem testy na banknocie , nie będę zamieszczał sampli bo chyba nie ma sensu.
Większą ostrość jak na razie udało mi się zauważyć tylko na pełnej dziurze i okolicach. Od powiedzmy f4 stary Canon i Sigma prezentują taki poziom , że trudno go przekroczyć. W makro i tak nie korzystamy z przysłon mniejszych niż 5,6-8. Ostrość na pełnej dziurze może być interesująca dla portreciarzy , choć oni już starą 100 uznają za zbyt dermatologiczną :mrgreen:
jacapa dopiero teraz zrozumiałem motywy Twojej decyzji/szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż sigmy/. Z tego co napisałeś wynika, że posługując się obiektywem makro o dłuższej ogniskowej/ja rozważam jeszcze używanego canona 180L/ trzeba się liczyć z zakupem lampy do makro?
Ciekawy jestem, czy rzeczywiście stabilizacja ułatwia fotografowanie np. owadów/możliwość poruszenia się zarówno delikwenta jak i rośliny na której przebywa/?
Interesujące jest Twoje spostrzeżenie co do lepszego działania AF-a w 100L niż w "zwykłej" 100-ce makro. Z tym się jeszcze nie zetknąłem. W podsumowaniu testu na photozone napisano, że 100L oferuje w stosunku do 100 nie-L tylko stabilizację i nieco lepszą jakość wykonania.
Biorąc pod uwagę to co napisałeś o 100L/poręczność, skuteczna stabilizacja, sprawniejszy niż "u konkurencji" AF, większa uniwersalność/ zaczynam się skłaniać do podjęcia decyzji o jego zakupie, tym bardziej że w innym wątku takie rozwiązanie tego problemu sugerował mi oskarkowy.
jacapa dopiero teraz zrozumiałem motywy Twojej decyzji/szczególnie jeśli chodzi o sprzedaż sigmy/. Z tego co napisałeś wynika, że posługując się obiektywem makro o dłuższej ogniskowej/ja rozważam jeszcze używanego canona 180L/ trzeba się liczyć z zakupem lampy do makro?
Ogniskowa , czas naświetlania , światło to zależności niby oczywiste , ale w/g mnie zbyt lekko pomijane w teoretycznych rozważaniach . Lampa załatwia problem jedynie połowicznie. Opanowanie błysku tak aby nie paskudził zdjęć to osobny temat. Cały czas eksperymentuję z błyskiem i nie do końca mi się to udaje.
Ciekawy jestem, czy rzeczywiście stabilizacja ułatwia fotografowanie np. owadów/możliwość poruszenia się zarówno delikwenta jak i rośliny na której przebywa/?
Tak zdecydowanie pomaga przy robieniu z ręki. "możliwość poruszenia się zarówno delikwenta jak i rośliny" no tak tego stabilizacja nie wyeliminuje , ale jest jeszcze drżenie łapek :mrgreen: które szczególnie się nasila w niewygodnych pozycjach. Ze stabilizacją mamy jeden problem mniej.
Interesujące jest Twoje spostrzeżenie co do lepszego działania AF-a w 100L niż w "zwykłej" 100-ce makro. Z tym się jeszcze nie zetknąłem. W podsumowaniu testu na photozone napisano, że 100L oferuje w stosunku do 100 nie-L tylko stabilizację i nieco lepszą jakość wykonania.
Biorąc pod uwagę to co napisałeś o 100L/poręczność, skuteczna stabilizacja, sprawniejszy niż "u konkurencji" AF, większa uniwersalność/ zaczynam się skłaniać do podjęcia decyzji o jego zakupie, tym bardziej że w innym wątku takie rozwiązanie tego problemu sugerował mi oskarkowy.
Zrobiłem dopiero kilkadziesiąt strzałów, ale już przy pierwszych zwróciłem uwagę na autofocus. Jest na tyle lepszy że zacząłem go używać przy makro i jak pisałem jest używalny nawet z pierścieniami. Decyduje tu oczywiście ilość światła zastanego , ale w Sigmie i starej setce zabierając się za makro od razu wyłączałem aby nie przeszkadzał , nauczony doświadczeniem.
eLka jest sporo droższa od starej setki, zwłaszcza używki (L-ki używane na razie w przyrodzie nie występują). Czy warto dopłacić ? nie podejmuję się wyrokowania , ale zwracam uwagę, że płacimy nie tylko za bajery które mogą się przydać ( pomijam jakoś wykonania , która we wszystkich omawianych obiektywach jest b. dobra i lepsza nie jest potrzebna ) . Płacimy za bajery które się zdecydowanie przydają. Przy ich pomocy eLką z pewnością uda się zrobić parę udanych ujęć, które przy pozostałych obiektywach by nam uciekły.
Mały dodatek.
Sigma 150/2,8 i Canon 100/2,8 USM , a Canon 100/2,8L.
Pierwsze spostrzeżenia.
Nie mam już ani Sigmy 150/2,8 ani Canona 100/2,8 oba mam nadzieję dają frajdę nowym właścicielom . Sprzedaż obydwu sfinansowała zakup Canona 100/2,8 L.
Dlaczego taka decyzja ?
Bo tego jeszcze nie miałem :mrgreen: , a lubię zmiany ;).
Poważniej to Sigma była trochę za duża , ale ważniejsze jest że przed zakupem nie pomyślałem o jednym, że każdy medal ma dwie strony. Większa ogniskowa , większa odległość ostrzenia , wielka zaleta w makro ma też wadę , szczególnie jak się robi z ręki. Ja większość robię z ręki i z Sigmą miałem duże problemy z uzyskaniem nieporuszonych zdjęć. Po prostu dłuższa ogniskowa wymaga krótszych czasów , krótsze czasy= brak światła. Brak światła główna zmora w makro.
W 100L kusiła stabilizacja. Po pierwszych próbach stabilizacja się sprawdziła, mogę robić nieporuszone fotki z czasem co najmniej 2x dłuższym niż Sigmą.
W makro gdzie światła zawsze mało to dużo.
Tak jak pisałem i Sigma 150/2,8 i Canon 100/2,8 to świetne obiektywy. Trochę inne, ale każdy miał swoje zalety , tyle że żaden nie miał stabilizacji.
Jest jeszcze jeden bonus, na co jakoś specjalnie nie liczyłem czyli autofocus.
W 100L jest naprawdę sprawny, lepszy na tyle że zaczynam z niego korzystać przy makro , czego nie robiłem z Sigmą i starym Canonem.
W tamtych obiektywach mi tylko przeszkadzał. W e-Lce daje się używać i to nawet z kompletem pierścieni pośrednich.
W/g testów na Optyczne.pl Canon 100/2,8 L bije rekordy rozdzielczości.
Może to prawda , może to widać na tablicach testowych w praktyce na razie tego nie widzę. Robiłem testy na banknocie , nie będę zamieszczał sampli bo chyba nie ma sensu.
Większą ostrość jak na razie udało mi się zauważyć tylko na pełnej dziurze i okolicach. Od powiedzmy f4 stary Canon i Sigma prezentują taki poziom , że trudno go przekroczyć. W makro i tak nie korzystamy z przysłon mniejszych niż 5,6-8. Ostrość na pełnej dziurze może być interesująca dla portreciarzy , choć oni już starą 100 uznają za zbyt dermatologiczną :mrgreen:
Też zmieniłem zwykłą 100 na 100LIS i jestem b. zadowolony. Stabilizacja i szybszy AF, to główne zalety wzgl. zwykłej 100/2.8.
Sunders cały czas testuję i poznaję możliwości 100L. Autofocus w eLce jest naprawdę b.dobry , na tyle dobry , że można się pokusić o takie coś jak na zdjęciu 46 z mojego wątku
http://canon-board.info/showpost.php?p=819756&postcount=43
astroadamo
23-05-2010, 23:18
Wydaje mi się, że przy powiększeniach 2:1 i wyżej Af i tak nie da rady. Jak dla mnie jedyną zaletą jest stabilizacja, ale to duża zaleta, bardzo duża. Gdy chcemy robić fotki w świetle zastanym będzie ona bardzo przydatna, szczególnie jak komuś nie chce się "tachać" statywu.
Jacpa zrób sobie porządny dyfuzor do tego odbłyśniki i światło będzie ok :)
Wydaje mi się, że przy powiększeniach 2:1 i wyżej Af i tak nie da rady.....
Jacpa zrób sobie porządny dyfuzor do tego odbłyśniki i światło będzie ok :)
Przy 2:1 jakoś sobie radzi choć widać że to praca na granicy możliwości . Wyżej nie próbowałem , ale raczej nie da rady. :-D
Dyfuzor mam zrobiony , mam też drugi kupiony, fabryczny. Niby się sprawdza , ale nie do końca.
cały czas testuję i poznaję możliwości 100L. Autofocus w eLce jest naprawdę b.dobry , na tyle dobry , że można się pokusić o takie coś jak na zdjęciu 46 z mojego wątku
Czy to zdjęcie robione z ręki?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dyfuzor mam zrobiony
Mógłbyś wrzucić zdjęcie takiego dyfuzora własnej roboty?
Doświetlasz 580EXII?
astroadamo
23-05-2010, 23:53
Jacpa obczaj moja galerię na cb. Jeżeli efekty dyfuzora Cie zadowalają to mogę podać kilka wskazówek :-D
Czy to zdjęcie robione z ręki?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mógłbyś wrzucić zdjęcie takiego dyfuzora własnej roboty?
Doświetlasz 580EXII?
Tak z ręki , nie mam zdjęć ze statywu , nie chce mi się nosić.:-D
Zdjęcie dyfuzorów jutro zrobię.
W mojej galerii nie ma zdjęć doświetlanych 580EX. Zdjęcia z pierwszych stron galerii były palone wbudowaną kukułką z takim małym dyfuzorem wkładanym w sanki. Potem zrezygnowałem z lampy i robiłem tylko w świetle zastanym , bo zacząłem widzieć wady świecenia kukułką. 580 EX i 420EX kupiłem całkiem nie dawno.
Jacpa obczaj moja galerię na cb. Jeżeli efekty dyfuzora Cie zadowalają to mogę podać kilka wskazówek :-D
Oczywiście dawaj , wszystko co możesz.
Dobrych rad nigdy za wiele.
astroadamo
26-05-2010, 17:47
Jutro zrobię zdjęcie mojego zestawu :mrgreen:
Jutro zrobię zdjęcie mojego zestawu :mrgreen:
astroadamo "jutro" było wczoraj ;-):-)
Sanders, ja i astroadamo, chyba też, wzorowaliśmy się na tym opisie.
http://www.stopa.cso.pl/index.php?st=technika/staresp
Ja dodatkowo kupiłem BigBounce Lumiquesta http://www.google.pl/images?hl=pl&lr=&q=lumiquest+big+bounce&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=L5j_S7anDZL8_Abxk_TKAg&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CDkQsAQwAw
W mojej galerii nie ma zdjęć doświetlanych 580EX.
Powyższe zdanie już nie jest aktualne. Ostatnie zdjęcia w mojej galerii np. mrówka, osa i chrząszcz świecone są parą 580EXII i 420EX . Bez dyfuzorów , ale za to odbijane od czego się dało. Żadna nie świeciła bezpośrednio.
astroadamo
28-05-2010, 23:54
astroadamo "jutro" było wczoraj ;-):-)
Tak wiem wiem. Dopieszczam trochę sprzęt, żeby to w miarę przyzwoicie wyglądało ;). Jutro koło 15 wrzucę na pewno :-D
astroadamo
29-05-2010, 15:09
Oto fotki mojego zestawu:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img38.imageshack.us/img38/6951/zestaw1u.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img198.imageshack.us/img198/7311/zestaw2h.jpg)
Do tego dodaję jeszcze pierścienie kenko jeśli chcę uzyskać większą skalę.
Do zrobienia dyfuzora użyłem:
kartonu, papieru śniadaniowego(kalka techniczna jest chyba lepsza ale już mi się skończyła) i taśmy do kartonów. To już mój 3 dyfuzor. Poprzednie 2 były o wiele mniejsze, światło było za ostre. Im większy dyfuzor tym lepiej, ale przesadzać też nie należy, bo światło będzie za "miękkie". Ważny jest również kat nachylenia dyfuzora, z tym najwięcej się męczyłem. Z przodu na raynoxa wsadziłem kawałek białej kartki żeby doświetlała od dołu.
Zdjęcie z wczoraj:
http://www.digart.pl/zoom/5333968/209.html
astroadamo, Twój zestaw wygląda dość "topornie", za to efekty daje imponujące :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zastanawiam się jak wychodzisz z tym "sprzętem" w plener :?
astroadamo
30-05-2010, 21:25
Topornie nie topoenie ważne że działa :mrgreen:
Jak w plener? Aparat, lampa, obiektyw w plecaku, dyfuzor jest w reklamówce i razem ze statywem zawieszony na plecaku. Nie ma żadnego problemu z jeżdżeniem na rowerze :-D.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.