PDA

Zobacz pełną wersję : Pomiar światła



Tomasz Urbanowicz
10-10-2005, 17:19
Witam i z góry przepraszam za lamerskie pytanie....

Z jakich metod pomiaru światła najcześciej korzystacie? Rozumiem, że to zależy od rodzaju sytuacji. Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...
Podzielcie się swoim doświadczeniem w jakich sytuacjach użyć tego, a nie innego pomiaru światła i dlaczego akurat tego (np. portrety, pejzarze, ślub itp.)

Z góry dziękuję za odpowiedź

mjastrzebski
10-10-2005, 17:40
Witam i z góry przepraszam za lamerskie pytanie....

Z jakich metod pomiaru światła najcześciej korzystacie? Rozumiem, że to zależy od rodzaju sytuacji. Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...
Podzielcie się swoim doświadczeniem w jakich sytuacjach użyć tego, a nie innego pomiaru światła i dlaczego akurat tego (np. portrety, pejzarze, ślub itp.)

Z góry dziękuję za odpowiedź
Witaj,

To generlanie zalezy od sytuacji w jakiej robisz zdjecie. Gdy robie jakiegos landszafta to mam czas i moge sobie pomierzyc tym duzym Canonowskim punktem i dobrac parametry tak jak nalezy. Jezeli zdjecia sa robione na szybko i z reki, to czesciej uzywam matrycowego bo tak prosciej i szybciej. Oczywiscie wprowadzam jakas korekte gdy trzeba. Przy czym to zalezy od osobistych preferencji i przyzwyczajenia. Szkola Nikoniarska wzdryga sie na
sama mysl o tym ze aparat nie ma prawdziwego punktu :-) (takiego 1-2%). Ja mam znajomego ktory sie zachwyca pomiarem punktowym w Nikonie. I ma taki wybrany na stale. Tyle ze potem polowe zdejec powypalanych bo ten punkt akurat trafil w ciemny obszar :D
Rob zdjecia. Gap sie na histogram, i zastanawiaj czemu wyszlo tak a nie inaczej. Szybko nabierzesz wprawy i wyczucia.
Kazdy pomiar jest dobry tylko go trzba umiec wykorzytac. Histogram!!


Marcin

adamek
10-10-2005, 17:41
Jak tylko mam czas - to mierze skupionym w paru miejscach sosując zoom nożny przy okazji :D. I przeliczam sobie i ustawiam wszystko w strefach tak jak ja chcę.
Jak czasu nie mam - to najczęściej matrycowy (który sobie generalnie radzi).

Robson01
10-10-2005, 19:19
[QUOTE=tomurbanowicz]

Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach? Czy raczej przy portretach centralnie ważony? Przyznam, że trochę sie pogubiłem w tym. Czy polecacie w ogóle pomiar matrycowy? - parę razy się na nim naciąłem...

Pomiarem punktowym mierzymy tylko niewielki fragment kadru, a więc możemy założyć że mierzymy małą jednolitą powierzchnię bez uśredniania. Pozwala on dokładnie określić naświetlenie dla interesującego nas fragmentu obrazu gdy jest on mocno niejednorodny a nam zależy wyłącznie na poprawnym naświetleniu niewielkiego fragmentu. W połączeniu z korektą ekspozycji daje nam to bardzo dobre narzędzie do określenia prawidłowej ekspozycji.Nadaje więc się do portretu szczególnie gdy tło jest dużo ciemniejsze lub jaśniejsze, np:
http://www.photosig.com/go/photos/view?id=1624284&forward=
Natomiast pomiar centralnie-ważony możemy stosować w przypadku dużych powierzchni z których chcemy uzyskać uśredniony pomiar. Wprawdzie obejmuje on na ogół prawie cały kadr, ale najważniejszy jest środek kadru więc możemy przyjąć że tylko ta część jest mierzona. Niektórzy uważają że pozwala on w 99% przypadków uzyskać poprawne zdjęcia.

Diabeł
10-10-2005, 20:07
[QUOTE=tomurbanowicz]

Natomiast pomiar centralnie-ważony możemy stosować w przypadku dużych powierzchni z których chcemy uzyskać uśredniony pomiar. Wprawdzie obejmuje on na ogół prawie cały kadr, ale najważniejszy jest środek kadru więc możemy przyjąć że tylko ta część jest mierzona. Niektórzy uważają że pozwala on w 99% przypadków uzyskać poprawne zdjęcia.

i w wiekszości przypadków nie rózni się niczym od pomiaru skupionego 9%, ale mając cyfrowy aparat, mozna do tego wykorzystać histoto -coś tam coś tam zamiast punktowego,w lutym w foto był fajny artykuł na ten temat, jak będę miał chwilę czasu w pracy mogę zeskanować i podesłać.

adamek
10-10-2005, 21:35
CW nie różni się od skupionego???
No ciekawe... zależy co się fotografuje, jednak przy portreie będzie się różnić bardzo przypuszczalnie (pomiar na twarz, a pomiar na twarz + ciemne włosy)

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 07:51
Hmm...

Pomiar matrycowy posiada algorytm, którego skutki są trudne czasem do przewidzenia - wiele razy cię naciąłem na tą metodę.
Czy nie stosujecie czasem metody Adamsa? Robiąc pomiar punktowo (u mnie 9% kadru) możemy jakoby stać się panami nad aparatem - nie odwrotnie.
Zgadzam się również, że często nie ma na to czasu, więc pozostaje matrycowy czy może średnio ważony?
I jaką metodę pomiaru polecacie przy robieniu zdjęć w np. kościele bez lampy np. ślubie (jasny kościół, jasny obiektyw).

Jurek Plieth
11-10-2005, 09:15
[QUOTE=tomurbanowicz]

Czy operowanie pomiarem skupionym (u mnie 9% kadru) byłoby wskazane przy portretach?
W pewnych sytuacjach na pewno tak; powiem więcej, ten pseudo-spot 9% uniemozliwia wręcz w niektórych sytuacjach prawidłowe naświetlenie. Przykładem są portrety koncertowe. Światło jest słabe i z założenia prawidłowo powinna być naświetlona twarz, podczas gdy reszta sylwetki może znajdować się w zupełnym mroku. Coś takiego umożliwia wyłącznie prawdziwy spot ok. 1%. Pseudo-spot rzędu 10% zawsze doprowadzi do prześwietlenia twarzy.

Diabeł
11-10-2005, 09:22
W pewnych sytuacjach na pewno tak; powiem więcej, ten pseudo-spot 9% uniemozliwia wręcz w niektórych sytuacjach prawidłowe naświetlenie. Przykładem są portrety koncertowe. Światło jest słabe i z założenia prawidłowo powinna być naświetlona twarz, podczas gdy reszta sylwetki może znajdować się w zupełnym mroku. Coś takiego umożliwia wyłącznie prawdziwy spot ok. 1%. Pseudo-spot rzędu 10% zawsze doprowadzi do prześwietlenia twarzy.
dlatego lepiej jest w takiej sytuacji uzyć CW z korekcją na minus 1 do 1.5

Jurek Plieth
11-10-2005, 09:28
dlatego lepiej jest w takiej sytuacji uzyć CW z korekcją na minus 1 do 1.5
Dlatego w takich sytuacjach lepiej użyć trybu M :-)
Inny, bardziej adekwatny przykład. Spróbuj zrobić fotografię księżyca obiektywem o ogniskowej do 300 mm przy użyciu pseudo-spota 9%. Potrzebna jest tak duża korekcja, że bez trybu M nie ujedziesz.

Diabeł
11-10-2005, 09:31
CW nie różni się od skupionego???
No ciekawe... zależy co się fotografuje, jednak przy portreie będzie się różnić bardzo przypuszczalnie (pomiar na twarz, a pomiar na twarz + ciemne włosy)

zacytuję z pl.rec.foto faq
"Jeśli chcesz "zobaczyć ile to jest" - zrób takie ćwiczenie:
- narysuj na kartce prostokąt odpowiadający proporcjom klatki filmu - 10x15cm
- w środku narysuj okrąg o średnicy 4.4cm - to 10% powierzchni kadru
- narysuj kolejny o średnicy 2cm - to 2% kadru
- i jeszcze jeden o średnicy 1.4cm - to 1%

Teraz wez dowolne zdjecie formatu 10x15cm - na przykład jakiejś osoby
- zobacz który z tych okręgów obejmuje tylko jej twarz. Weż inne zdjecie
i sprawdź jakie powierzchnie mógłbyś pomierzyć każdym z tych spotów."

w załączeniu program, który w jakiś tam sposób obrazuje wielkość spota, pod warunkiem że wczytane zdjęcia będą w proporcjach 2:3
Nie fotografuję ludzi, ale wydaje mi się że trudno tym spotem 9,5% kadru obejąc samą twarz.
Zawsze można "zmniejszyć" wielkość spota zbliżając się do fotografowanego obiektu lub zakładając dłuższą ogniskową. :D

i to jest tak naprwdę jedy poważna wada apartu klasy eos 30 czy 20d brak prawdziwego spota

no niestety nie mogę załączyć programu, plik waży 264KB

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 10:48
Jurek Plieth> Jak w sytuacji koncertów, procesji nocnych ustawić parametry M?

Co oznacza skrót CW?

Diabeł
11-10-2005, 10:54
Co oznacza skrót CW?

pomiar Centralnie ważony

rysiaczek
11-10-2005, 10:54
Jurek Plieth> Jak w sytuacji koncertów, procesji nocnych ustawić parametry M?

Co oznacza skrót CW?

CW - pomiar Centralnie Ważony

Na pierwsze wiem, ale nie odpowiem:) W końcu Jurka do tablicy wywołano;)

Błajo
11-10-2005, 10:56
Co oznacza skrót CW?
Centralnie wazony.

Ja na slubach uzywam CW... przy krajobrazach matrycowego... punktowego jak np robie fotke ciemnego teleofnu na bialej kartce :)

rysiaczek
11-10-2005, 10:59
Buahahaha
I tak:
Diabeł & Rysiaczek - 1st place
Błajo - 2nd place
:)
Dziękujemy za udział w konkursie, nagród i tak nie dostaniecie;)

Jurek Plieth
11-10-2005, 11:03
Jurek Plieth> Jak w sytuacji koncertów, procesji nocnych ustawić parametry M?
Jest taka świetna amerykańska metoda. Nazywa się ona cut and try :mrgreen:

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 11:04
No to do wszystkich:
Jak w sytuacji koncertów, procesji nocnych ustawić parametry M?

;-)

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 11:06
Czyli polecacie na ślubach CW?

Jurek Plieth
11-10-2005, 11:08
No to do wszystkich:
Jak w sytuacji koncertów, procesji nocnych ustawić parametry M?;-)
No przecież masz monitor i histogram! Co to za problem strzelić kilka próbnych fotek, wyciągnąć wnioski, a następnie ustawić parametry w trybie M.

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 11:13
Dzięki. A czy jest jakaś metoda za pomocą której mogę na podstawie histogramu ustawić parametry M? Czy muszę się "wstrzelać"?

Proszę o wyrozumiałość - jestem początkującym ;-)

Jurek Plieth
11-10-2005, 11:46
Dzięki. A czy jest jakaś metoda za pomocą której mogę na podstawie histogramu ustawić parametry M? Czy muszę się "wstrzelać"?

Musisz się wstrzelić.
Metoda ta oprócz oczywistej niewygody, ma i swoje zalety, gdyż możesz indywidualnie wpływać na obraz; czasami np. masz taką wizję, aby był mocno niedoświetlony, choćby tak jak tutaj (http://plieth.com/jurek/staroniewicz2.html). Żaden automat pomiaru światła i ustawiania trybu ekspozycji Ci tego nie zapewni.

P.S. Kto pyta ten nie błądzi.

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 12:00
A czy możesz zdradzić jakich parametrów użyłeś w tym zdjeciu? I jaki obiektyw i ogniskowa?

Tomasz Urbanowicz
11-10-2005, 12:01
Już wiem - zajrzałem do EXIF'a :)

adamek
11-10-2005, 19:55
diabeł:
robię bardzo różne fotografie. I niekiedy mam na fotce samą twarz na przykład. :)
tomurbanowicz: no przecież napisałem, że używam czegoś na wzór Systemu strefowego.
Na wzór, bo nie używam błon ciętych. A wywoływacz i powiekszalnik mam z grubsza tylko skalibrowany

Scaramanga
15-10-2005, 14:12
No przecież masz monitor i histogram! Co to za problem strzelić kilka próbnych fotek.

Monitory,a raczej wyswietlacze LCD przeklamuja.Porownujac to samo zdjecie
ogladane na wyswietlaczu i dobrze wykalibrowanym monitorze do prac poligraficznych widac,ze roznice moga dochodzic do +/- 2 EV.
Histogram moze pokazywac niedoswietlenie,albo przeswietlenie,a i tak moze sie okazac,ze dla danych warunkow tylko taki histogram bedzie wlasnie dobry.Monitorek Ci tego nie powie :)
Praktycznie trzeba sie wstrzeliwac co chwile,gdyz w cyfrowkach trudno o powtarzalnosc.Korzystanie tylko z pomiaru matrycowego daje Ci "mydlo",gdyz srednia nigdy nie bedzie dobra.Pomiar skupiony tez oszukuje i nie jest latwo wziasc pomiar z obiektu o 18% szarosci oraz wystrzelac karte jak caly film w analogu.Oczywiscie mozna ustawic bracketing,ale przy 3kl/sek. i "buforze" czesto zostaje sie z reka w nocniku,podczas gdy akcja na nas nie czeka...:(
Dodac do tego nalezy pokoleniowy juz,kulejacy algorytm swiatlomierza w Canonach...Porownujac swoje odwrotki strzelane matryca eosa 630 z 1989 roku oraz zdjecia z podobnego powierzenia zdjec automatyce
w 10D otrzymalem skutecznosc 95%/20%...
Ja tam,panowie,wracam do starych wyprobowanych sposobow, bo na ciagle wstrzeliwanie sie nie mam czasu.Jak ktos robi drzewa o swicie to moze sie bawic godzinami.
Ja mam tylko 6 sekund na wystrzelenie calego filmu i chcialbym aby ten krotki czas byl dobrze spozytkowany... :)

Tomasz Urbanowicz
15-10-2005, 15:15
Czyli jak należy korzystając z histogramu określać expozycje?

Jurek Plieth
16-10-2005, 11:39
Monitory,a raczej wyswietlacze LCD przeklamuja...
...Ja tam,panowie,wracam do starych wyprobowanych sposobow, bo na ciagle wstrzeliwanie sie nie mam czasu...
Bardzo fajnie, ale pomimo przydługiego monologu nie dałeś nam szansy dowiedzieć się, jakie to są wypróbowane sposoby :-(

Scaramanga
16-10-2005, 15:38
Bardzo fajnie, ale pomimo przydługiego monologu nie dałeś nam szansy dowiedzieć się, jakie to są wypróbowane sposoby :-(

Aluzju ja panial,no bystroje panimanije u tjebie oczien plahoje...
Sosoby sa wyprobowane odkad wynaleziono fotrografie,zwykla oczywiscie,a nie te "cybernetyczne wyglupy" ;)

Jurek Plieth
16-10-2005, 17:12
Aluzju ja panial,no bystroje panimanije u tjebie oczien plahoje...

Pajacujesz :oops:
Masz 6 sekund na całą rolkę filmu i jednocześnie pewniejszą i szybszą metodę od sugerowanych powyżej :shock: :shock: :shock:

Scaramanga
16-10-2005, 20:06
Pajacujesz :oops:
Masz 6 sekund na całą rolkę filmu i jednocześnie pewniejszą i szybszą metodę od sugerowanych powyżej :shock: :shock: :shock:

Facet,denerwujesz sie,poniewaz w wielu watkach wykazalem Ci niespojnosc
oraz braki w wiedzy fotograficznej.Caly czas szukasz na mnie haka i nawet dales sie sprowokowac uzywajac sformulowan mogacych byc przeze mnie poczytanych za obrazliwe.Ja sie nie obrazam,bo mam swiadomosc gdzie jest "pies pogrzebany"...
O sposobie wlasnie byla cala moja wypowiedz,a jesli nie umiesz czytac miedzy wierszami,to,stary,wybacz ale reklamacje chyba skierowales nie pod ten adres.
Milego wieczoru.

Diabeł
16-10-2005, 20:34
Czyli jak należy korzystając z histogramu określać expozycje?
Jutro wyślę ci zeskanowany artykuł z foto o którym wcześniej pisałem
"Lustrzanki cyfrowe maja tę przewagę nad tradycyjnymi, że pozwalają od razu ocenić wykonane zdjęcie. O tym, czy jest ono prawidłowo naświetlone, mówi nam analiza histogramu. Jak ja przeprowadzić,...." reszty dowiesz się po przeczytaniu artykułu.

minek
16-10-2005, 20:40
O tym, czy jest ono prawidłowo naświetlone, mówi nam analiza histogramu

O tym czy zdjęcie jest prawidłowo naświetlone decyduje to, jak zostanie zinterpretowany przez fotografującego pomiar przeprowadzony przed wykonaniem zdjęcia.

Diabeł
16-10-2005, 21:48
O tym czy zdjęcie jest prawidłowo naświetlone decyduje to, jak zostanie zinterpretowany przez fotografującego pomiar przeprowadzony przed wykonaniem zdjęcia.
idąc dalej tym tropem mozna powiedzieć, że prawidłowo naświetlone zdjęcie to jest nastawienie parametrów aparatu, które przynosi oczekiwany rezultat, zawiera czytelne szczególy zarówno w częściach ciemnych jak i jasnych,
tylko ze to pytającemu niewiele pomoże w określeniu ekspozycji
korzystając z histogramu

rysiaczek
16-10-2005, 23:27
O sposobie wlasnie byla cala moja wypowiedz,a jesli nie umiesz czytac miedzy wierszami,

Scaramanga, wiesz - ja też nie potrafię czytać pomiędzy Twoimi wierszami... a ciekaw jestem o czym pisałeś... Wytłumacz nam to, jak 4-latkom...

McKane
16-10-2005, 23:32
idąc dalej tym tropem mozna powiedzieć, że prawidłowo naświetlone zdjęcie to jest nastawienie parametrów aparatu, które przynosi oczekiwany rezultat, zawiera czytelne szczególy zarówno w częściach ciemnych jak i jasnych,


Aha szczegolnie jak robisz zdjecia sylwetowe ;)

Ja mysle ze minek pokierowal sie idealna metoda pomiaru swiatla polegajaca na tym, iz przed zrobieniem zdjecia fotograf wyobraza sobie jak ma ono wygladac a nastepnie robi do tego zasymulowanego w glowie obrazu odpowiednie pomiary.

Histogram moze wlasciwe posluzyc tylko do analizy zdjec ktore maja "zawierac czytelne szczególy zarówno w częściach ciemnych jak i jasnych". W przypadku wszystkich innych fotografii (mniej szablonowych) ma on znaczenie raczej marginalne.

minek
17-10-2005, 00:12
idąc dalej tym tropem mozna powiedzieć, że prawidłowo naświetlone zdjęcie to jest nastawienie parametrów aparatu, które przynosi oczekiwany rezultat, zawiera czytelne szczególy zarówno w częściach ciemnych jak i jasnych,
tylko ze to pytającemu niewiele pomoże w określeniu ekspozycji
korzystając z histogramu

Ustawienie aparatu to nie naświetlone zdjęcie, tylko przygotowanie do tegoż (-:
A to, które szczegóły będą czytelne zależy tylko od fotografa i co miał namyśli wciskając spust.
Dobrze mówisz, McKane.
A co do histogramu... to tak samo można po zrobieniu oceniać zdjęcie oglądając zdjęcie.
Przecież skoro już jest zrobione to nic już z naświetleniem kombinować nie możemy, nieprawdaż?
Aha, i nie mówcie przy tym o ,,wywoływaniu'' rawów, bo te +2 i -2 EV można wykorzystać do zmieszczenia większej ilości szczegółów, zamiast jako zapas dla błędów naświetleń.
Coś jak upychanie detali na slajdzie korzystając z krzywych charakterystycznych i precyzyjnego spota.

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 09:36
Czyli tak w zasadzie jest to bardzo trudne do określenia. Wiadomo, że ekspozycje ustawiamy zależnie od tego co chcemy uzyskać. A co, jeśli chcemy uzyskać idealne odwzorowanie danej sytuacji? Z jakiego pomiaru skorzystać i czy (w jaki sposób) będzie pomocny histogram?

Diabeł
17-10-2005, 10:58
Czyli tak w zasadzie jest to bardzo trudne do określenia. Wiadomo, że ekspozycje ustawiamy zależnie od tego co chcemy uzyskać. A co, jeśli chcemy uzyskać idealne odwzorowanie danej sytuacji? Z jakiego pomiaru skorzystać i czy (w jaki sposób) będzie pomocny histogram?
tomurbanowicz - artykuł wysłałem na priv
Minek i McKane zgadzam się z wami, dokładnie tak samo uważam
ale czemuś ten histogram ma słuzyć, częstu tu na forum, czy plrec.foto.cyfrowa padały stwierdzenia że przy aparacie cyfrowym to pomiar punktowy nie jest tak bardzo potrzebny bo jest histogram.
(ja nie mam apartu cyfrowego więc nie bardzo mogę sprawdzić w praktyce to co było napisane w tym artkule, ale wydaje mi się że treś jego była logiczna i dla kogoś kto wie jak posługiwać się przysłoną, czasem naświetlania i korekcją histogram może być bardzo pomocny, a w praktyce przekonam się już niedługo)

minek
17-10-2005, 12:00
No dobra, histogram może się przydać, tak samo jak dawniej (zanim były cyfrówki) przydawał się polaroid. Do zrobienia zdjęcia próbnego i jego oceny, a następnie przy jednakowej ekspozycji zrobienia zdjęcia właściwego, na innym materiale i sprzęcie.
Ale histogram nie zastąpi dobrego światłomierza, bo światło należy zmierzyć _przed_ zrobieniem zdjęcia, a histogram mamy dostępny _po_. Taka jest różnica. Niech każdy sam sobie oceni, kedy może sobie pozwolić na wykonanie zdjęć próbnych a kiedy nie.

Np, wchodzisz do studia, masz cyfraka, nie masz światłomierza (na błysk). Ustawiasz światła, jeszcze zanim tłum rozochoconych modelek wejdzie, robisz kilka próbnych ekspozycji z dowolnymi przedmiotami / asystentami / samym soboą na planie, oglądasz sobie te zdjęcia i ich histogramy i wiesz już, przy jakich nastawach należy robić podczas tej sesji. Oczywiście należy pamiętać, że po przestawieniu świateł, dodaniu lub usunięciu któregoś należy operację powtórzyć.
W ten sposób można również wykorzystać aparat cyfrowy do pomiaru błysku, zanim zrobi się zdjęcia na slajdzie (-:

minek
17-10-2005, 12:02
Żeby było w miarę jasne: histogram pozwala ocenić jak zostało naświetlone zdjęcie, jak ilościowo rozkładają się na nim poszczególne walory.

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 12:28
Czy jest sens kupowania szarej kartki kodaka (gdzie takową najtaniej kupić?) czy nie lepiej wydrukować o parametrach R=209, G=209, B=209?

Jurek Plieth
17-10-2005, 13:28
Facet,denerwujesz sie,poniewaz w wielu watkach wykazalem Ci niespojnosc
oraz braki w wiedzy fotograficznej
:shock:
Jedyne co mi wykazałeś, to tyle, że dyskusja z Tobą jest bezprzedmiotowa.
Z mojej strony EOT.

adamek
17-10-2005, 16:54
tomurbanowicz: Szara karta jest IDEALNIE szara.
Jak jesteś w stanie wydrukować coś IDEALNIE szarego, to tak możesz.
Jednak ja bym nie próbował (a 50zł za szarą kartę to nie dużo wszak).

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 17:11
Sęk w tym, że nie ma rzeczy idealnych - nawet szara kartka Kodaka nie będzie idealnie szara, bo zależy to od wielu czynników, jak np. rodzaj papieru.
Biorąc margines błędu, można by było pokusić się o zrobienie takiej karteczki samemu - na matowym papierze, po co wydawać 50 zł za bądź co bądź kartkę...
Dlatego zastanawiam się czy 18% szarości dodając do białej kartki (zdaje sobie sprawę że nie ma 0% odbicia) da choć w przybliżeniu to o czym mowa.

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 17:13
I jak się sprawdza metoda zastępcza "szarej karty" stosując pomiar na dłoń - ktoś pisał, że jest zbliżone odbicie (dla jasnej karnacji robimy korektę na +1)?

CYNIG
17-10-2005, 17:18
tylko nie rozumiem po co Ci tak szara karta przy cyfrze???
Jasne jest dla mnie ze jest/byla bardzo przydatna przy robieniu na slajdach gdzie precyzja naswietlenia decydowala o sukcesie lub klesce (choc ja i tak wolalem naswietlac na dlon albo na bialy karton)
Robiac na cyfrze uzywam np "spota", jesli trzeba dodaje korekcje zalezna od tego co fotografuje i strzelam zdjecie, nastepnie oceniam histogram czy wprowadzona korekcja byla taka jak powinna do wymyslonej przeze mnie koncepcji zdjecie. Jesli jest OK to szukam nastepnego tematu jesli cos nie pasuje to koryguje nastawy i nastepny strzal. Ot i tyle, bez szarej karty :)

adamek
17-10-2005, 17:19
No właśnie bajer polega na tym, że szara karta jest idealnie szara. :)
Bo magicy z kodaka zmierzyli i rzeczywiście odbija idealnie 18%. A niie 19, czy 177.

Ina sprawa, czy to Ci potrzebne... mi pseudo spot z 33V zupełnie wystarcza.
A karta by mi przeszkadzała w fotografii.

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 17:24
Tyle że:
"18% CZY 13%?

Całkiem niedawno stwierdzono, że otaczający nas świat obija przeciętnie 13% padającego nań światła, a nie – jak do tej pory uważano – 18%. Aby nie robić zamieszania nadal produkuje się tradycyjne, 18% szare karty. Zaleca się jedynie, by w większości przypadków prześwietlić zdjęcie o 1/3 lub 1/2 przysłony. Natomiast w przypadku bardzo jasnych obiektów (na przykład śniegu) należy zmniejszyć ekspozycję o podobną wartość. "

A po co mi szara kartka w cyfrze? A po to, żeby mieć większą kontrolę nad aparatem, a nie odwrotnie. Histogram nie powie Ci wszystkiego - trzeba być niezłym magikiem aby na podstawie histogramu stwierdzić, czy to co się zrobiło jest w 100% (+/-) odzwierciedleniem tego co się zobaczyło...

CYNIG
17-10-2005, 17:30
zmniejszyc ekspozycje przy sniegu ????
chyba piszemy o roznych rzeczach, ja zakladam ze piszemy o pomiarach CW lub spot a nie o matrycowym i jak robisz bialy snieg i jeszcze zdejmiesz mu swiatla korekcja to wyjdzie niestety okolo 18% szary a nie bialy :). Ja snieg przeswietlam o 1 do 2,5 EV w zaleznosci od "bialosci" sniegu i rodzaju oswietlenia.

Wracajac do szarej karty - bez niej tez masz kontrole nad aparatem tylko moze ciut wiecej trzeba bylo doswiadczenia w naswietlaniu. Tak na marginesie
jak wykorzystac szara karte np w pejzazu? czy ogolnie wszedzie tam gdzie jest roznorodne oswietlenie - czyli obiekt jest oswietlony innym swiatlem niz to w jakim Ty jestes?

Tomasz Urbanowicz
17-10-2005, 17:34
Nie o to chodzi z cytatem - nie chodzi o naświetlanie na śnieg, a na kartkę w pobliżu śniegu.
A że doświadczenia jeszcze jako-takiego nie mam, dlatego chciałbym się posiłkować taką właśnie szarą kartką.
Do pejzarzy oczywiście się nie nadaje, ale jak "obeznam" się z tą szarością, będę mógł ją wynajdywać praktycznie wszędzie - a jeśli jej nie będzie, zrobię korektę. Tyle, że musze mieć na początku orientacje czego szukać...

McKane
17-10-2005, 20:56
jak wykorzystac szara karte np w pejzazu? czy ogolnie wszedzie tam gdzie jest roznorodne oswietlenie - czyli obiekt jest oswietlony innym swiatlem niz to w jakim Ty jestes?

Nie no bez przesady naprawde nie wiesz ? Ustawiasz szara karte w miejscu oswietlonym podobnie do motywu przewodniego (czyli przy samym motywie najczesciej) i robisz na nia pomiar swiatlomierzem punktowym. Nie masz swiatlomierza mozna do niej podejsc albo uzyc szkla tele i uzyc pomiaru skupionego.

Oczywiscie metoda ta jest bardzo czasochlonna, zawodna w przypadku gdy nagle slonce zaslonia chmury i nie chca odleciec przez dluzszy czas (pomiar trzeba powtarzac do skutku albo poczekac).

Niecierpliwi w tym wypadku robia tak jak mowisz ... strzelaja fotke patrza jak wyszla, strzelaja potem jeszcze kilka z roznymi korektami a potem wybieraja najlepsza w domu (co bede sciemnial sam tak czesto robie) albo lacza dwie badz trzy rozne ;)

Ktora metoda lepsza ciezko powiedziec zalezy od efektow. Napewno metoda z dokladnym pomiarem swiatla za pomoca karty, analiza calosci i strzelenie jednego ale idealnie naswietlonego zdjecia sprawia wieksza satysfakcje. Dodatkowo to jedna z najskuteczniejszych metod przy fotografii analogowej dla ktorej to zostala wynaleziona. Teraz sa nowsze metody histogramowe i kazdy uzywa ich wedle wlasnej woli i umiejetnosci.

CYNIG
17-10-2005, 21:06
Nie no bez przesady naprawde nie wiesz ? Ustawiasz szara karte w miejscu oswietlonym podobnie do motywu przewodniego (czyli przy samym motywie najczesciej) i robisz na nia pomiar swiatlomierzem punktowym...


Kiedy wlasnie mi chodzi o sytuacje kiedy nie masz mozliwosci byc w miejscu oswietlonym podobnie :) np czubek drzewa podswietlany wschodzacym sloncem :)

A powaznie to wiem jak z niej korzystac, chcialem tylko pokazac ze w niektorych warunkach (w moim przypadku bardzo czestych) jej uzycie jest niemozliwe.

McKane
17-10-2005, 21:40
Kiedy wlasnie mi chodzi o sytuacje kiedy nie masz mozliwosci byc w miejscu oswietlonym podobnie :) np czubek drzewa podswietlany wschodzacym sloncem :)

A powaznie to wiem jak z niej korzystac, chcialem tylko pokazac ze w niektorych warunkach (w moim przypadku bardzo czestych) jej uzycie jest niemozliwe.

Nie no jasne z tym ze ja po lekturze ksiazki Mroczka nie jestem juz tak bardzo pewien czy aby napewno nie ma takiej mozliwosci. Z tym ze to juz chyba za wysoka szkola jazdy zebym byl w stanie na ten temat dyskutowac.

Qbexus
10-11-2005, 19:15
A ja wyskocze z lamerskim pytaniem czy w 300d mozna dowolnie w trybach "kreatywnych" :) zmieniac sposob pomiaru i jak to zrobic bo w instrukcji tylko pisza ze M to usredniony a centralny jest tylko przy blokadzie ekspozycji "*". cos mi tu sie nie podoba w A60 moglem sobie wybrac co chcialem i kiedy chcialem tak samo z ostroscia.

Tomasz Golinski
10-11-2005, 19:37
instrukcja prawdę mówi.

Qbexus
10-11-2005, 19:53
No to niezla qpa czyli A60 ma wiecej ustawien manualnych jak dslr ladne jaja czy tego Canona pogielo a ja sie dziwie czemu jak ustawiam ekspozycje na ciemnym w av/tv albo M to mi to usrednia i d... z zamiezonego efektu. Nawet nie pamietalem czy byla taka funkcja czy nie ale jak by byla to bym spot wlaczyl a teraz czytam i ocza nie wierze nic dzieki. A w 350 albo 20d mozna to zmieniac?

Tomasz Golinski
10-11-2005, 20:02
W 20d tak, w 350d nie pamiętam.

moment, poprawka: w 300d z * jest skupiony.

ustawianie ostrości można zmienić po wgraniu wasiaware.

Qbexus
11-11-2005, 00:39
mam ten niemiecki soft jak mozesz to powiedz gdzie to sie prrzestawia bo nie moge zlokalizowac a pod * to pisalem ze wiem ale troche to utrudnia.

Tomasz Golinski
11-11-2005, 00:40
pod strzałką w lewo.

Qbexus
11-11-2005, 00:41
A nie pomylka o ostrosci tez wiem chodzi mi o pomiar swiatla ty masz 300d jak sobie rdzisz?

Tomasz Golinski
11-11-2005, 00:43
no nie. tylko tak, jak canon pozwolił.

rysiaczek
11-11-2005, 01:49
W 20d tak, w 350d nie pamiętam.

moment, poprawka: w 300d z * jest skupiony.

ustawianie ostrości można zmienić po wgraniu wasiaware.

350d analogicznie, jak 20d

broczek
05-03-2011, 13:47
Z racji, że to mój pierwszy post Witam Szanowne Grono :)

Proszę o pomoc w zrozumieniu metod pomiarów światła.
1) Punktowy / strefowy tu chyba nie ma co się zastanawiać, pomiar jest robiony tylko z danego "wycinka" i reszta kadru nie jest brana pod uwagę. Proszę poprawić jeśli się mylę

2) Matrycowy vs centralnie ważony - nie rozumiem wcale. Niby matrycowy super, bo bierze pomiar z całego kadru i fotka powinna być git to jednak nie wiedzieć dlaczego pewne partie obrazu są prześwietlone, inne niedoświetlone i to wcale nie przy jakiś scenach o wysokich kontrastach, a o dziwo (dla mnie) to samo zdjęcie zrobione przy pomocy CW wykazuje o wiele mniej niedoskonałości. To mnie właśnie zastanawia jak technicznie jest dokonywany pomiar tymi dwiema metodami?
a) Co uwzględniają pomiary matrycowy i CW, a czego nie, jak zbierają informację o "świetle"?
b) Czy CW jest zorientowany zawsze w centrum kadru czy wokół punktu AF?
C) Czy jest jakaś zależność między punktem AF, a pomiarem matrycowym?

Mam nadzieję, że jasno wyraziłem swoje wątpliwości.

Janusz Body
05-03-2011, 15:03
Z racji, że to mój pierwszy post Witam Szanowne Grono :)

Proszę o pomoc w zrozumieniu metod pomiarów światła.
1) Punktowy / strefowy tu chyba nie ma co się zastanawiać, pomiar jest robiony tylko z danego "wycinka" i reszta kadru nie jest brana pod uwagę. Proszę poprawić jeśli się mylę

2) Matrycowy vs centralnie ważony - nie rozumiem wcale. Niby matrycowy super, bo bierze pomiar z całego kadru i fotka powinna być git to jednak nie wiedzieć dlaczego pewne partie obrazu są prześwietlone, inne niedoświetlone i to wcale nie przy jakiś scenach o wysokich kontrastach, a o dziwo (dla mnie) to samo zdjęcie zrobione przy pomocy CW wykazuje o wiele mniej niedoskonałości. To mnie właśnie zastanawia jak technicznie jest dokonywany pomiar tymi dwiema metodami?
a) Co uwzględniają pomiary matrycowy i CW, a czego nie, jak zbierają informację o "świetle"?
b) Czy CW jest zorientowany zawsze w centrum kadru czy wokół punktu AF?
C) Czy jest jakaś zależność między punktem AF, a pomiarem matrycowym?

Mam nadzieję, że jasno wyraziłem swoje wątpliwości.

Witamy archeologa. :-)

http://canon-board.info/showthread.php?t=25632 może to pomoże. Reszta jest w instrukcji aparatu. W różnych puszkach to może być nieco inaczej realizowane zwłaszcza w odniesieniu do AF vs matrycowy.

artor
05-03-2011, 21:55
Z racji, że to mój pierwszy post Witam Szanowne Grono :)

Proszę o pomoc w zrozumieniu metod pomiarów światła.
1) Punktowy / strefowy tu chyba nie ma co się zastanawiać, pomiar jest robiony tylko z danego "wycinka" i reszta kadru nie jest brana pod uwagę. Proszę poprawić jeśli się mylę

2) Matrycowy vs centralnie ważony - nie rozumiem wcale. Niby matrycowy super, bo bierze pomiar z całego kadru i fotka powinna być git to jednak nie wiedzieć dlaczego pewne partie obrazu są prześwietlone, inne niedoświetlone i to wcale nie przy jakiś scenach o wysokich kontrastach, a o dziwo (dla mnie) to samo zdjęcie zrobione przy pomocy CW wykazuje o wiele mniej niedoskonałości. To mnie właśnie zastanawia jak technicznie jest dokonywany pomiar tymi dwiema metodami?
a) Co uwzględniają pomiary matrycowy i CW, a czego nie, jak zbierają informację o "świetle"?
b) Czy CW jest zorientowany zawsze w centrum kadru czy wokół punktu AF?
C) Czy jest jakaś zależność między punktem AF, a pomiarem matrycowym?

Mam nadzieję, że jasno wyraziłem swoje wątpliwości.

b)CW jest zorientowany zawsze w centrum kadru tak samo jak punktowy.przynajmniej tak jest w 40 d i 5dMarkII,ale np.w nikonie D700 jest tak że punktowy mamy w punkcie AF co bardzo przydaje się gdy nasz cel różni się znacznie jasnością od reszty kadru i robimy zdjęcia z preselekcją.

roshuu
05-03-2011, 22:54
Ja na codzien do korzystam z CW + 1/3 korekcji na polautomatyce. W sytuacjach ciezszych tj. bialy na czarnym, czarny na bialym wlaczam spota i krece na + badz - :D

ksx
06-03-2011, 22:05
2) Matrycowy vs centralnie ważony - nie rozumiem wcale. Niby matrycowy super, bo bierze pomiar z całego kadru i fotka powinna być git...

Matrycowy to lekka loteria. Aparat zgaduje co jest na zdjęciu i porównuje to ze swoja bazą danych. Na tej podstawie zgaduje jak to najlepiej oświetlić. Jedne aparaty robią to lepiej, inne gorzej. Jeden rodzaj scen może być świetnie naświetlany, inny niekoniecznie. Stąd bardzo podzielone zdania na jego temat.

...to jednak nie wiedzieć dlaczego pewne partie obrazu są prześwietlone, inne niedoświetlone i to wcale nie przy jakiś scenach o wysokich kontrastach, a o dziwo (dla mnie) to samo zdjęcie zrobione przy pomocy CW wykazuje o wiele mniej niedoskonałości. To mnie właśnie zastanawia jak technicznie jest dokonywany pomiar tymi dwiema metodami?

To ja też nie wiedzieć czemu, bo bez względu na sposób pomiaru różnice w jasnościach są wynikiem kontrastu sceny a nie sposobu pomiaru. Jeśli na jednym zdjęciu masz jednocześnie przepały i niedoświetlenia, to bez dwóch zdań masz na nim za duży kontrast. Sposób pomiaru nie powinien nic tu zmieniać. Albo ze zmianą trybu pomiaru zmieniłeś styla, albo zmieniły się delikatnie warunki, stąd różne kontrasty na teoretycznie identycznych zdjęciach.

liquidsound
08-03-2011, 23:40
A ja sie przyznam, ze chyba nie specjalnie na to zwracam uwage. Cos mam ustawione, zawsze trzaskam i potem tak robie korekcje wg histogramu...

Baart1980
13-03-2011, 18:32
to jeszcze jedno pytanie amatora :)
chodzi mi o pomiar szara karta przy pomocy pomiaru punktowego.

Fotografujac spotem szara karte, otrzymuje przykladowo f 4.0, 1/60. to jest szarosc. Teraz przelaczam aparat w tryb M i nastawiam to co pokazał mi swiatlomierz. kadruje na biala powierzchnie i drabinka espozycji idzie ku wartosci np. +2. I teraz pytanie. Czy strzelac od razu zdjecie, czy skorygowac np migawka tak, aby na drabince ekspozycji wyszlo na 0 ?

Janusz Body
13-03-2011, 19:36
http://canon-board.info/showthread.php?t=25632

Baart1980
14-03-2011, 11:41
Rozumiem, że nie musimy korygować, ponieważ 0 EV to szarość. Jednak w moim aparacie (Panasonic FZ8) nawet niewielkie odchylenia na drabince ekspozycji dają nienaturalne efekty. Podam przykład.

Przez okno w pochmurny dzień zrobiłem fotografię szarego chodnika, jako punkt odniesienia. W tle ustawiony był murek pokryty białą, obdrapaną farbą. Kiedy podczas trybu M i wprowadzonych wartości dla szarego chodnika (f 4.0 i 1/60) mierzonego spotem, przekadrowałem na biały murek, był on nienaturalnie przejaskrawiony i pozbawiony tekstury. Pomyślałem, ze może jest to spowodowane małą rozpiętością matrycy w cyfrze, a kiedy skorygowałem migawką aby na drabince pojawiło się 0 (f 4.0 i 1/125) barwa murka zmieniła się na bardziej naturalną, stąd nadal moje pytanie.
Dzięki za cierpliwość i przepraszam, za moje niezrozumienie.

Janusz Body
14-03-2011, 11:49
Pomiar na szarą kartę to nie 0EV - to 4 lub 5 strefa Adamsa - taki "środek" ekspozycji. Jeśli biały murek jest prześwietlony to to "wina" małej rozpiętości tonalnej matrycy. Biała kartka ma poprawkę na światłomierzu ok. 2 i 1/3 EV (2 i 1/3 przysłony na przykład) czyli biel kartki jest "odległa" od "srodkowej" szarości o 2+ EV.

Nie wiem jak mierzy światłomierz w Panasonicu FZ8 - pomiar może być oszukany przez automatykę ekspozycji w aparacie.

Baart1980
14-03-2011, 14:31
Dzięki wielkie. Swoją drogą znalazłem właśnie to, co mnie interesuje
http://www.fotoamator.szm.com/Technika/technika-szara.htm

Janusz Body
14-03-2011, 18:22
Dzięki wielkie. Swoją drogą znalazłem właśnie to, co mnie interesuje
http://www.fotoamator.szm.com/Technika/technika-szara.htm

Z szarą kartą jak i z KAŻDYM wzorcem reguły są proste i nie ma potrzeby robić z tego "nauki", testów itp. Ma być (ogólnie) w kierunku obiektywu i co bardzo ważne tak ustawiona, żeby nie "lśniła". Powierzchnia ma być matowa. Każdy materiał (no prawie) można tak ustawić, że lśni, błyszczy, pracuje trochę jak lusterko.