Zobacz pełną wersję : Czyszczenie matrycy pod filtrem
Niewyjaśnialnym dla mnie cudem między matrycą a filtrem znalazł się w moim body paproch. Serwis Canona (Żytnia) poinformował mnie, że nie są w stanie tego wyczyścić, mogą zaoferować jedynie wymianę matrycy. Jako że zupełnie byłoby to dla mnie nieopłacalne, postanowiłem poszukać informacji i walczyć dalej. Aparat jest już po gwarancji (choć paproch pojawił się jeszcze na niej), ale jestem w stanie zapłacić - zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tego syfa.
Miał ktoś może doświadczenia z podobną sytuacją, może coś doradzić? Jakieś miejsce, gdzie ewentualnie ktoś wykonuje takie czyszczenie (albo wymianę takiego filtra, bo zakładam, że może też zdjąć stary, zdmuchnąć brud i założyć stary z powrotem)?
Jaki to aparat ? Niektóre punkty oferują kąpanie matrycy tzn fizycznie ją wyciągają (np w 40D). Może taka kąpiel pomoże, o ile masz konkretny model aparatu.
plaucjusz
08-02-2010, 09:24
Niewyjaśnialnym dla mnie cudem między matrycą a filtrem znalazł się w moim body paproch. Serwis Canona (Żytnia) poinformował mnie, że nie są w stanie tego wyczyścić, mogą zaoferować jedynie wymianę matrycy. Jako że zupełnie byłoby to dla mnie nieopłacalne, postanowiłem poszukać informacji i walczyć dalej. Aparat jest już po gwarancji (choć paproch pojawił się jeszcze na niej), ale jestem w stanie zapłacić - zależy mi przede wszystkim na pozbyciu się tego syfa.
Miał ktoś może doświadczenia z podobną sytuacją, może coś doradzić? Jakieś miejsce, gdzie ewentualnie ktoś wykonuje takie czyszczenie (albo wymianę takiego filtra, bo zakładam, że może też zdjąć stary, zdmuchnąć brud i założyć stary z powrotem)?
Żytnia idzie totalnie na łatwiznę!!!
Jeżeli chodzi o paproch pod filtrem to żadnych cudów do tego nie potrzeba. Wystarczy, że czyściłeś matrycę powietrzem i wdmuchałeś jakąś drobinkę, ot cała tajemnica. Niestety może się to zdarzyć...
Ja mam taką odrobinkę pod filtrem w swoim 5D i to po prostu olałem.
Nie wiem jak w innych modelach, natomiast w piątce jest taka możliwość posprzątania.
Pytałem osobiście u Kadeji w Krakowie. Nie widzą żadnego problemu.
Ja bym najpierw sprawdził czy to na pewno pod filtrem - czyli przeczyścił porządnie samemu...
Miał ktoś może doświadczenia z podobną sytuacją, może coś doradzić? Jakieś miejsce, gdzie ewentualnie ktoś wykonuje takie czyszczenie (albo wymianę takiego filtra, bo zakładam, że może też zdjąć stary, zdmuchnąć brud i założyć stary z powrotem)?
Podaj podstawową informację , jaki to model ? :evil:
Już piszę, przeoczyłem wcześniej: 450D.
Brud jest na 100% pod filtrem - tak orzekł pierwszy serwis, w którym zleciłem czyszczenie matrycy, później jeszcze Żytnia potwierdziła.
Skoro dają filtr, to nie mógłby być szczelny...? :x
Żytnia wymieniła mi filtr matrycy w 40d (blondynka porysowała sobie).
Było to w maju zeszłego roku. Koszt ok 350zł.
Nie mam pojęcia czy jest jakaś wybitna różnica między 40d a 450d...
Hm. To dziwne, że tu wymieniają a tu nie. Może wymiana filtra wchodzi w grę ale czyszczenie chipa już nie? Ale w tym przypadku akurat nie czepiałbym się serwisu. Jako serwis autoryzowany muszą pewnie trzymać się procedur przewidzianych przez Canona. Jeśli Canon nie dopuszcza takiej naprawy to oni też tego nie zrobią. Pozostaje szukać w innych serwisach.
Z tego co widziałem na przykładach wyciągania z lustrzanej filtrów IR to nie jest to specjalne wyzwanie, trzeba mieć do tego rękę i czyste miejsce. A paprocha z matrycy pewnie da się zdmuchnąć.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.