Zobacz pełną wersję : Problem z korpusem 30 - zasilanie, migawka, mechanizm lustra, jeszcze coś innego?
Mam prośbę o pomoc w wyjaśnieniu problemu. Korpus EOS 30 po założeniu nowych baterii Duracell 123 na mrozie i czasem w pomieszczeniu zachowuje się dziwnie. Po wciśnięciu spustu migawki podnosi trochę lustro, wyświetlacz gaśnie i pokazuje że bateria na wyczerpaniu- chociaż nowa. Sprawdzone dla dwóch różnych kompletów baterii. Po ogrzaniu aparatu problem ustępuje ale jak pisałem wcześniej zdarza się również w pomieszczeniu.
Korpus dopiero kupiony? Przeleżał w szafie? Jaka historia aparatu w ogóle? Jaki stan aparatu jeśli dopiero kupiony? Był serwisowany?
Wszystko ważne m8...
Miałem podobny problem z EOS 1N ale wypowiem się później...
matimor
Korpus ma 5 lat, nigdy nie był serwisowany, nie doznał upadku na zimię ani innych uszkodzeń mechanicznych, używany jest amatorsko ale cały czas (kilka razy tygodniowo). Obiektyw EF 24-85 3,5-4,5 , EF 70-200 L4.
Sprawdź kolego styki czy nie zebrało się na nich za dużo tlenków które nie przewodzą prądu. U mnie pomogło lekkie podrapanie igła. Plus mój aparat kilkukrotnie został wyziębiony - nosiłem go w plecaku zawsze oprócz tych silnych mrozów - nie ze względu na problem ale czasem zdarzy się sytuacja że lepiej mieć aparat i cyknąć fotkę niż żałować że się go nie miało...
Dodatkowo wcisnąłem przycisk od kasowania pamięci aparatu z ustawień poprzedniego właściciela - tak mi się przynajmniej wydaje :)
Jeśli nie cierpisz na brak gotówki w tej chwili to myślę że serwis to dobra opcja :)
Tylko dobry serwis... :)
A no i zawsze zostaje zajrzeć do instrukcji obsługi - może robisz coś źle?!
matimor
Dzięki za odpowiedź. Spróbuję poskrobać styki. Też mi tak pasowało, że to być może wina kłopotów z zasilaniem. A co do serwisu to który polecasz bo piszą ,że na Żytniej 15 różnie czyszczą sprzęt.
zadzwoń do Adama Bieńka /Warszawa
Jeśli chodzi o WWA to słyszałem o Żytniej i o jakimś serwisie na Alejach
Jeśli chodzi o KRK to zdania są podzielone...
Jednym na Czapskich zrobili ekstra za dobre pieniądze a innym uszkodzili sprzęt za ciężkie pieniądze i kazali dopłacać za naprawę...
Tak naprawdę jeśli chodzi o czyszczenie to polecam zestaw dobrych wkrętaków precyzyjnych plus wszystkie badziewia w stylu pęsety itd. plus lateksowe rękawiczki i pokój tuż po posprzątaniu... Chyba że nie masz żyłki Pomysłowego Dobromira i boisz się o swoją precyzję lub musisz zrobić porządek z drogim lub dobrym sprzętem i się po prostu boisz...
Ja swoje obiektywy na m42 sam zacząłem czyścic ale z jednym schodzi mi ok 4 godzin plus dajmy na to 2h żeby wszystko chodziło jak należy...
A nie mogę poświęcić tyle czasu na taki domowy serwis...
Zgooglaj temat z serwisami lub poszukaj na forum na pewno jest dużo rzetelnych opinii
matimor
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.