Zobacz pełną wersję : Speedlite 580exII - akumulatorki-problem
luki.doki3
30-01-2010, 08:40
Witam zakupiłem akumulatorki firmy Ansmann wraz z ładowarką. Naładowałem je zgodnie z instrukcją, miały mi zasilać moją lampę błyskową Speedlite 580EXII. Na zwykłych sklepowych paluszkach AA lampa działa a jak wkładam dopiero co naładowane akumulatorki to lampa włącza się dosłownie na ułamek sekundy i koniec. Z czym może to być związane? Czy ta lampa akurat nie współpracuje z akumulatorkami Ansmanna? Dodam iż maja one 2850 mAh.
Współpracuje z kazdymi akumulatorkami, pod warunkiem, że są sprawne. Sprawdz je na "porządnej";) ładowarce
lubiebardzo
30-01-2010, 23:46
Swoją 580exII karmię energizerami 2450. Starcza lampie na bardzo długo. Wcześniej miałem zajechane energizery 2500. Mam też starą lampę 430EZ i jak ona już nie ma siły na aku, to nowa 580 jeszcze ok 50-80 błysków trzaśnie. Tylko, że ładuje długo.
Dodam iż maja one 2850 mAh.
Ciekawe czy mają ?
Mam badziewie StarPower 3800 mAh, które w rzeczywistości mają 600mAh :-D
i na nich lampa zachowuje się jak opisałeś :mrgreen:
Eneloop 2000 mAh mają w rzeczywistości 2100 mAh i na nich lampa błyska kilkaset razy. Tak to jest z akumulatorkami.
czerwiniak
31-01-2010, 10:52
Ja używam Energizera 2650 i ładowarki tej samej firmy, która wskazuje poziom naładowanych aku. jestem zadowolony. Żadnych no name.
iktorn92
31-01-2010, 11:34
Podstawa to firmowy dobry akumluator jezeli bedzie dobry nie ma opcji zeby nie działało :]
podczepie sie pod temat - jest sens stosowania ogniw Eneloop do lampy? mam wrazenie ze zaleta dlugowiecznosci nie jest az tak istotna w przypadku lampy ktorej uzywamy na jakiejs imprezie i dluzej pociagna standardowe NiMH o wiekszej pojemnosci.. dobrze kombinuje?
Długowieczność Eneloop to jedna z ich zalet nie jedyna !
Energizer 2500mAh które też mam mają rzeczywistą pojemność 2100-2300 mAh w zależności od egzemplarza , czyli do wykorzystania 2100mAh bo komplet 4szt ma taką pojemność jak najsłabsza sztuka.
Eneloop 2000mAh mają w rzeczywistości 2100mAh-2050 mAh .
Czyli komplet Eneloop i Energizer teoretycznie mają taki sam potencjał , ale na Eneloop lampa błyska o ok. 20% dłużej.
Nie wiem dlaczego tak jest , ale tak jest , sprawdzone .
wiem ze eneloop to genialne rozwiaznie, ale wlasnie zastanawiam sie jak z ich wytrzymaloscia w bezposrednim starciu z czyms co ma powiedzmy 3000mAh biorac pod uwage ze robimy zdjecia na slubie/weselu .. wydaje mi sie, ze eneloop powinien szybciej wykorkowac
Robiłem porównania tylko dla StarPower3800 , Eneloop 2000 i Energizer 2000 oraz 2500. Już z zapewnieniem realnej pojemności 2500 Energizer ma problem, jak jest z większą np.3000 nie wiem , bo nie mam.
Jeśli cena takiego np. Energizera 3000mAh była by taka sama jak Eneloop 2000mAh to może bym zaryzykował , ale jeśli byłyby droższe to nie.
Czy w ogóle istnieją akumulatorki o realnej pojemności 3000mAh ?
Co innego napis na akumulatorku , co innego realna pojemność.
Czy w ogóle istnieją akumulatorki o realnej pojemności 3000mAh ?
Co innego napis na akumulatorku , co innego realna pojemność.
Poszperałem i sam sobie odpowiem na zadane pytanie.
Największa pojemność akumulatorków firmowych jaką znalazłem to 2700mAh u Sanyo i Sony. Najczęściej jest to 2500-2600mAh.
Marki krzaki oferują nawet 3800mAh.:-D
Mam takie (jak już pisałem) StarPower 3800mAh :mrgreen: o wyniku pomiaru realnej pojemności szkoda gadać , ale powiem jeszcze raz 600 mAh :idea::!:
Prawie 5x mniej niż deklarowana na obudowie. Masakra.
Koszt za 1mAh realnej pojemności- matematycznie
Eneloop 0.006 zł za 1mAh
Energizer 0.003 zł za 1mAh
Badziewie 0.005 zł za 1mAh
Dochodzi jeszcze sprawa trwałości , oraz sprawność pod obciążeniem, tu Eneloop bije Energizer w/g moich dociekań o 20%.
Podsumowując Eneloop to najlepsze akumulatory jakie miałem , ale i najdroższe.
Energizer najlepszy stosunek cena/jakość.
StarPower są poza wszelką krytyką , mimo zmierzonej pojemności 600mAh mam wrażenie że pod obciążenie nawet tego nie mają. Mam jeszcze inne akumulatorki , ale ich nie testowałem.
Tzw. badziewia mimo że są tanie wychodzą najdrożej i prawie żadnego z nich pożytku. Używam tylko do pilotów telewizyjnych itp.
To akumulatory dla bogatych :-D
Ps. Znalazłem na Allegro StarPower 4600mAh :!::idea: , to już w/g mnie pobicie wszelkich rekordów bezczelności http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=892798072
Zobaczcie jakie mają wzięcie :mrgreen:
Ps. Znalazłem na Allegro StarPower 4600mAh :!::idea: , to już w/g mnie pobicie wszelkich rekordów bezczelności http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=892798072
Zobaczcie jakie mają wzięcie :mrgreen:
Co się dziwisz sam takie przecież kupiłeś :-D (3800)
Dzięki za testy i porównania też miałem aku firmowe różnych producentów
i jednak enelopy są najlepsze.
Co się dziwisz sam takie przecież kupiłeś :-D (3800)
haha :-D otóż nie, dostałem gratis przy jakimś zakupie :mrgreen:
zastanawiam sie jak z ich wytrzymaloscia w bezposrednim starciu z czyms co ma powiedzmy 3000mAh biorac pod uwage ze robimy zdjecia na slubie/weselu .. wydaje mi sie, ze eneloop powinien szybciej wykorkowac
A mi się wydaje że Eneloop wygra takie starcie. Bo ma tyle (albo i odrobinę więcej) mAh ile na nim napisano, a coś co ma 3000mAh raczej ich tyle nie ma :roll: .
Patryk_mirek
01-02-2010, 14:22
Co do ładowarek i akumulatorków to już ich trochę przerobiłem...
Dawno dawno temu do celów zasilania discmana kupiłem sobie ładowarkę zasilaną "12V z transformatora" w mieści 4 ogniwa AA i ma napisane 2x 2.8V - 260mA. Do tego dostałem lub kupiłem (nie pamiętam) zestaw akumulatorków Duracell -ma to około 2600mAh jakiś czas później trafiły do mnie Sanyo (nie eneloop!) o pojemności 2700mAh. Jedne i drugie ładuję w prosty sposób: pakuję do ładowarki jak idę spać i wyciągam jak wstaję rano.
W zależności od dnia/ładowania/humoru wciąż wytrzymują gdzieś tak po ok 200-300 zdjęć z lampy (580EX, pierwsza wersja).
Kilkukrotnie z braku własnej ładowarki pod ręką ładowałem je ultraszybką i ultralekką ładowarką (impulsową). Z przykrością używałem takiej ładowarki, ponieważ karmi ona ogniwa iście morderczym prądem 400-500 mA i po 2-3h ładowania po wyjęciu, a raczej wyrzuceniu ich bo zazwyczaj są tak gorące, że nie byłem w stanie ich złapać były nie tylko gorące ale odnosiłem wrażenie, że są "mokre" i się kleją do rąk (nie wiem z czego są robione, ale jak dla mnie to ten elektrolit/żel/inny środek co w nich siedzi się chyba dobrze gotował). Jakby tego było mało, to jeszcze zauważalnie dla mnie krócej trzymały swoją "moc" po takim ładowaniu.
W tak zwanym międzyczasie miałem styczność z "superpojemnymi" akumulatorkami firmy NN, które tak dobrze się ładowały i tak długo trzymały prąd, że je wyrzuciłem po około roku (tych nie miałem okazji testować z lampą)...
Co do akumulatorków Eneloop to co prawda nie wiem jakiej są pojemności (bo napisane było tylko eneloop, sanyo i że made in japan - z tego co się dowiedziałem to 2000mAh) w moim subiektywnym odczuciu wytrzymały znacznie dłużej niż wspomniane wyżej i jakby szybciej prąd oddawały lampie.
i jakby szybciej prąd oddawały lampie.
Ooo , o właśnie. Pisząc swoje wywody zapomniałem o tym . Też mam takie wrażenie. Nie bylem pewien czy tak jest , czy tylko mi się wydaje ( sprawdzić to trochę trudno) , ale skoro ktoś inny też ma takie wrażenie to chyba coś jest na rzeczy.
No i eneloopy mają jeszcze jedną fajną zaletę (przynajmniej ja taką zauważyłem), o wiele lepiej radzą sobie na lekkim mrozie, no i przeżywają o wiele więcej ładowań (czyt. Po którymś tam ładowaniu robi się na nich dalej kilkaset zdjęć a nie kilkadziesiąt) :) Przerabiałem energizery i inne "firmowe" jak i nie firmowe duperele i po przesiadce na eneloopy do standardowych nigdy nie wróce.
Pozdrawiam
true.. i tak tez ja zrobie ;)
Patryk_mirek
01-02-2010, 21:15
jacapa w momencie kiedy miałem styczność z Eneloopami jeszcze chyba nic o nich nie wiedziałem ani nie słyszałem - może i po prostu posiadane przeze mnie akumulatorki są po prostu bardziej zajechane ale chyba blisko obiektywnej opinii to było? nie?
btw. Aktualnie próbuję sobie przez rodzinę sprowadzić nie tak dawno głośno zapowiadane i okrzyknięte wielkim hitem/cudem wysokonapięciowe (1,6V) akumulatorki NiZn - jak przetestuję na własnym sprzęcie to dam znać jak wrażenia...
......... głośno zapowiadane i okrzyknięte wielkim hitem/cudem wysokonapięciowe (1,6V) akumulatorki NiZn - jak przetestuję na własnym sprzęcie to dam znać jak wrażenia...
Gdzie można je kupić. Szukałem ich kiedyś , z rok temu, i nie udało mi się znaleźć .
Patryk_mirek
01-02-2010, 22:29
Amazon.com a gdzieżby indziej?
No tak , ale dostępne chyba dopiero od sierpnia.
Poszperałem trochę i generalnie w internecie więcej pytań i domysłów niż konkretów.
Jeden konkret jest ,potrzeba specjalnej ładowarki.
Podziel się wrażeniami jak już będziesz je miał.
Są jeszcze porównywalnej klasy jak Envelope to Camelion AlwaysReady, ta sama technologia, podobna budowa i kolor obudowy zewnętrznej, stosuje je 2 sezon i mogę stwierdzić że warto w nie zainwestować. Kiedyś twierdziłem że nie ma lepszych akumulatorów jak PROFiTEXX niemiecka technologia, ale tylko krowa nie zmienia zdania ... Po kilkunastu ładowaniach w sezonie diametralnie spada ich pojemność, podobnie jak w Energizerach i Fijicell, oczywiście zdarzają się wyjątki, bo z tych 3 kompletów po 4 lub 6cio bateryjnych zostało mi po 1 szt z Profitexa 3200 mAh, Energizera 2500 mAh i o dziwo 2x Fujicell 2700 mAh i pojemność nadal mają około 2000, nigdy więcej.
podczepie sie pod temat - jest sens stosowania ogniw Eneloop do lampy? mam wrazenie ze zaleta dlugowiecznosci nie jest az tak istotna w przypadku lampy ktorej uzywamy na jakiejs imprezie i dluzej pociagna standardowe NiMH o wiekszej pojemnosci.. dobrze kombinuje?
Eneloopy mają trochę inną charakterystykę ładowania/rozładowania, przez to generalnie w przypadku lampy powinny działać trochę lepiej niż nie-Eneloopy.
mlody911
02-02-2010, 12:10
A próbował może ktoś z Was tych nowych bateri alkaicznych ładowalnych PURE?
http://sklep.platinet.pl/BATERIE-i-AKUMULATORY_BATERIE-ALKALICZNE-LADOWALNE(3,8333,).aspx
Jak one by się w lampie zachowywały?
Napisane na nich jest że do foto raczej nie ale może ktoś testował?
W podobnej technologii są też GPRecyko i PowerBase Instant, choć co do tych drugich można mieć obawy :)
witam
Ansmann to dobra firma ale nie wszystkie aku maja dobre
natomiast produkują też Gripy do Canona (jak kupowałem Canona 400D to grip Ansmanna był nawet droższy niż oryginał BG-E3 Canona)
ja mam pozytywne doświadczenia z AKU Ansmann 2700 kupiłem razem z ładowarką Ansmann Schumacher(czy jakoś tak) ładowały się w 2-3 godziny, tyle że mam je już 6 lat i teraz pojemność wykazują na poziomie 2000-2300 zależnie od egzemplarza. Aha nie używałem ich co prawda w lampie tylko w gripie do 400D i komplet trzymał jakieś 2000 klapnięć , nie jak aku Canona 300-400 więc byłem super zadowolony.
Niestety po zmianie puchy na 40D 2 lata temu nigdzie ich już nie widziałem a potrzebowałem więcej i więcej kompletów więc kupiłem Eneloopki i to był strzał w dziesiątkę.
Obecnie od 2 lat używam Eneloop do lampy i gripa 40D. są super wytrzymałe i pojemność ciągle na poziomie 2050-2200mAh
taka mała dygresja;-)
Jakiś czas temu kupiłem do auta na zdalne dla synka AAA GPRecyko ale muszę przyznać że mimo iż wykonane w tej samej technologii to z 6szt po 2 ładowaniach 2szt odpadły , ładowarka (BC-700) wyrywa je jako NULL więc chyba uszkodzone;-( miały może z miesiąc)
jednym słowem
ENELOOP rządzi
no może to dwa słowa;-)
pozdrawiam Emil
Tomeksad2
03-02-2010, 18:26
witam
taka mała dygresja;-)
Jakiś czas temu kupiłem do auta na zdalne dla synka AAA GPRecyko ale muszę przyznać że mimo iż wykonane w tej samej technologii to z 6szt po 2 ładowaniach 2szt odpadły , ładowarka (BC-700) wyrywa je jako NULL więc chyba uszkodzone;-( miały może z miesiąc)
jednym słowem
ENELOOP rządzi
no może to dwa słowa;-)
pozdrawiam Emil
Wykrywa jako null bo być może zostały za głęboko rozładowane. Moja BC 700 jak rozładowywałem aku do cna w latarce też tak pokazywała przy niektórych akumulatorkach, ale wkładałem do jakiejś taniej ładowarki by posiedziały kilka minut i łyknęły trochę prądu, a następnie do BC 700 i już widziała je normalnie. Teraz rozładowuję w ładowarce.
streaker
04-02-2010, 19:15
Nikt jeszcze nie wspomniał o popularnych u nas akumulatorkach GP, których sam używam i sobie chwalę, komplet 2500mAh w zależności od warunków (czyt. jak silnie trzeba przeciętnie dopalać) wytrzymują 200-350 błyśnięć, po dwóch latach używania minimalnie tylko straciły na mocy, bez jakiś negatywnych skutków można ładować w szybkich ładowarkach (ja używam PB65 - ta sama firma - po godzinie komplet do użytku).
I jeszcze jedna fajna rzecz - do samego końca szybko ładują lampę, czas pełnego ładowania nie zwiększa się wraz z poziomem rozładowania akumulatorków, tylko ostatnie parę strzałów wyraźnie dłużej, co jest znakiem, że czas je wymienić :)
Cenowo chyba też nie wyglądają źle, komplet 4x2500mAh można za jakieś 25zł dostać.
Imo - nie ma się co szczypać i szukać tanich podróbek, żeby je wsadzać do lampy za 1,5k zł, gdy koszt 3 dobrych kompletów to 5% kosztów lampy :)
michalab
04-02-2010, 22:53
Też mam wspomniane cameliony, spisują się bardzo dobrze - porównywalnie do eneloopow (nie wiem tylko jak żywotność bo używam ich znacznie mniej intensywnie niż eneloopow) i gdy je kupowałem rok temu były sporo tańsze, jednak teraz widzę, że na allegro cena ta sama co za eneloopy, więc teraz bym wolał kupić sprawdzone eneloopy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.