PDA

Zobacz pełną wersję : Nagrywanie zdjęć



manfred1
27-01-2010, 18:33
Witam serdecznie mam pytanie w jaki sposób nagrać zdjęcia na płytę dvd? Otóż mam 2500 zdjęć czyli gdzieś okolo 25 gb chciałbym idealnie wypełnić zdjęciami płytę dvd Program jaki posiadam to ashampoo. Może jest jakiś prosty sposób aby z tej liczby zdjęć wybierać pakiet o określonej wadze i nagrywać na płytę. Za wskazówki serdeczne dzięki.

sid
27-01-2010, 18:54
Możesz użyć funkcji w darmowym programie Google Picasa.
Najpierw dodajesz do biblioteki wszystkie zdjęcia, następnie uruchamiasz funkcje
Narzędzia--> Utwórz kopię zapasową zdjęć...
Następnie określasz które foldery mają znaleźć się w kopii zapasowej. Jeśli wszystkie, klikasz "wszystkie" ;) Program oblicza ile miejsca zajmują zdjęcia i ile płyt CD lub DVD będzie potrzeba. U mnie wychodzi 121 GB czyli 191 CD lub 28 DVD.

Następnie wkładasz pierwszą czystą płytkę i klikasz "nagraj". I ldaej program będzie prosił o wkładanie kolejnych płyt informując po dordze którą płytę nagrywasz.

Plusem tego rozwiązania jest to, że wszystkie informacje które dodasz do zdjęć w programie Picasa (tagi, lokalizacja zdjęć na mapie, niedestrukcyjna obróbka, albumy etc.) zostaną skopiowane wraz ze zdjęciami i po odtworzeniu kopi zapasowej będziesz miał to samo co przed kopią zapasową.

Można mieć dostęp do poszczególnych zdjęć na płytach, bez przywracania całego backupu, ale nie masz wpływu na to jakie zdjęcia gdzie trafią ani spisu gdzie jest jakie zdjęcie. Zdjęcia są chyba datami segregowane.

manfred1
27-01-2010, 19:09
Znalazłem taką opcję w programie Ashampoo jak wcześniej nie mogłem na to wpaść. Po prostu wybieram katalog robię backup i to wszystko program sam informuje mnie o kolejnych płytach. Pozdrawiam i dzięki za pomoc

sid
27-01-2010, 19:44
Nie używam super nowoczesnych nagrywarek, ponieważ uważam je za największe zło.
Nero z przyjemnego programu do nagrywania stał się kombajnem, który uruchamia się dłużej niż mój system operacyjny. Totalne zamulacze kompa, które wszędzie wtryniają swoje wtyczki i powiązania.

Nie napisałeś co tak naprawdę chcesz osiągnąć. Czy zdjęcia na poszczególnych płytach mają dać się otworzyć bez przywrócenia całości? Czy chcesz aby była możliwość łatwego wyszukania zdjęcia, w sensie mieć spis na której płycie jakie zdjęcie się znajduje?

Gdyby podejść dosłownie do tego co napisałeś, czyli wypełnić płyty DVD do pełna, to można zwyczajnie spakować cały folder ze zdjęciami jakimś programem archiwizującym (Winrar, Winzip, IZarc, Peazip, 7Zip) i ustawić, żeby archiwum podzielił na wielkość płyty DVD. Wtedy wszystko o co pytałeś masz pełnione, płyty DVD wypełnione. Oto przykład z Peazip.


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img503.imageshack.us/img503/9940/beznazwy1g.jpg)

W efekcie masz kilka plików wielkości idealnie płyty DVD i pozostaje je ponagrywać na płyty.

Ale musisz zgrać zdjęcia ze wszystkich płyt, żeby dobrać się chociażby do jednego zdjęcia, a awaria chociaż jednej płyty spowoduje utratę wszystkich zdjęć. Przynajmniej w teorii.

A na koniec zapytam tak. Dysk 500GB można dziś kupić taniej niż za 200zł. Nie lepiej kupić taki dysk i jednym kliknięciem robić backup wszystkich zdjęć co jakiś czas i nie przejmować się dzieleniem na mniejsze części? Płyty DVD też kosztują i mają ograniczoną trwałość.

Tak, tylko nie wiesz w jaki sposób ten Ashampoo to nagrywa, czy będziesz miał dostęp do poszczególnych zdjęć, na poszczególnych płytach czy nie. Z resztą wygląda, że robi to dokładnie tak jak Picasa.

manfred1
27-01-2010, 19:56
Chciałbym w prosty sposób 2500 zdjęc ktore mam w jednym katalogu wypalić na tylu płytach aby każda była zapełniona w ten sam sposób i aby następnie sięgać do pojedynczych płyt i przeglądać zdjęcia. Oczywiście mam dysk ale biegam z nim tu i tam i dodatkowo wypalam sobie płyty. Jednostkowo taniej być może nie trwalej ale trzeba ufac producentom i ich zapewnieniom

sid
27-01-2010, 20:17
No to Picasa robi dokładnie to, co chcesz, ale być może program, którego używasz do wypalania również, tego nie wiem.

quail
28-01-2010, 22:16
Sid, po co (nieskutecznie) kompresować zdjęcia, które już są skompresowane? Dzięki temu uniemożliwiasz ich podejrzenie bezpośrednio z płyty.
Do nagrywania płyt polecam darmowy ImgBurn.

Mellan
28-01-2010, 22:23
... ale trzeba ufac producentom i ich zapewnieniom

O to, to właśnie!
A jak coś się pokićka, to wysyłać im rachunki za straty!
:mrgreen:

sid
28-01-2010, 22:48
Sid, po co (nieskutecznie) kompresować zdjęcia, które już są skompresowane? Dzięki temu uniemożliwiasz ich podejrzenie bezpośrednio z płyty.

Oczywiście masz racje, jak pewnie zauważyłeś nawet wymieniłem te wady przy tym rozwiązaniu. Zdjęcia nie zmniejszą już swojej objętości, a paradoksalnie mogą nawet zwiększyć objętość przy pakowaniu, nie dają się podejrzeć, a uszkodzenie jednego nośnika powoduje utratę wszystkich (większości) danych.

Ta rada była moją reakcją na jedyny warunek jaki postawił pytający, jak podzielić zdjęcia wypełniając płyty do pełna, nie wspominając nic o katalogowaniu czy dostępie do poszczególnych zdjęć. To jest jeden ze sposobów. Sam bym tak nie zrobił, ale tak się kończy nieprecyzyjne określenie wymagań. Zwróciłem na to uwagę i poprosiłem o doprecyzowanie. Wszystko jest, wystarczy przeczytać.


Do nagrywania płyt polecam darmowy ImgBurn.
I ten właśnie stosuję. Tylko i wyłącznie ten, nie cierpię Nero i innych podobnych do niego programów. ImgBurn jest dla mnie strzałem w dziesiątkę i trzymam się go od kilku lat.

Mellan
28-01-2010, 23:28
Rozwiązanie z płytkami ma tą zaletę, że płytki są tanie.
Wadą, niewiarygodna zawodność.

Nagrywanie "do pełna" jest ryzykowne, bo najczęściej ulegają uszkodzeniu krawędzie płytek. Lepiej jeśli już, dać im trochę luzu i pakować tematycznymi folderami. Płytki zdublować i schować kopię do ciemnej szafy.
Swego czasu bawiłem się w nagrywanie, ale to porzuciłem. Za dużo zabawy, a gwarancja niewielka.

Dobrym pomysłem jest zakupienie doku na dyski sata - robisz kopię na dysk, wypinasz i odkładasz na półkę. Awaryjność twardych jest niższa niż płytek, nawet tych "klasowych".
Policz objętości i koszty, czas przy nagrywaniu i rób co uważasz.

quail
29-01-2010, 10:46
Ta rada była moją reakcją na jedyny warunek jaki postawił pytający, jak podzielić zdjęcia wypełniając płyty do pełna, nie wspominając nic o katalogowaniu czy dostępie do poszczególnych zdjęć. To jest jeden ze sposobów.

Prościej podzielić zdjęcia ręcznie na katalogi zawierające po < 4.35 GB. Jak zostanie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset MB wolnego na płytce, to nic złego się nie stanie. Na dodatek to, co napisał Mellan jest prawdą. Krawędzie płytek (CD, DVD są nagrywane od środka do zewnątrz) łatwo uszkodzić, a degradacja nośnika również najczęściej zaczyna się od zewnątrz.

jajurek
29-01-2010, 11:05
Witam!

Akurat ten problem jest mi bliski; chciałbym podzielić się sugestiami, do których doszedłem. Po wielu próbach odrzuciłem archiwizację na płytach DVD jako zawodną i niesatysfakcjonującą; zamiast tego mam 2 dyski 2,5" typu WD MyPassport - jeden 750 GB, drugi 1TB (Serial ATA, podłączane przez USB i zasilane tylko z USB); na nich mam moje dane (te same). W komputerze (dokładnie w kilku komputerach) mam wyłącznie programy; jeden z tych dysków noszę ze sobą (waży ok. 200g), drugi mam w domu. Kiedy mi się wypełni ten 750 GB, mam zamiar kupić np. 1,25 TB (to jeszcze kilka lat). Koszt takiego rozwiązania w tej chwili to około 1200 zł.

sid
29-01-2010, 11:38
Prościej podzielić zdjęcia ręcznie na katalogi zawierające po < 4.35 GB. Jak zostanie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset MB wolnego na płytce, to nic złego się nie stanie
Ponownie masz rację i ja o tym wiem :) Ale czy to jest odpowiedź na pytanie:

chciałbym idealnie wypełnić zdjęciami płytę dvd

Manfred1 nie pyta o najlepsze rozwiązanie, nie pyta o poradę. Dałem taką odpowiedź jakie było postawione pytanie. Albo dostał taką odpowiedź jaką chciał, albo nieprecyzyjnie postawił pytanie. Pytać też trzeba umieć.

Poza tym, jak inni, sugeruję wykorzystać dysk twardy. Jak nie wystarcza, zakupić większy lub więcej. Kopia bezpieczeństwa na dysku wewnętrznym i na 2 różnych dyskach zewnętrznych to bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa, a koszt stosunkowo niewielki.

Nagrywanie płyt ma wiele minusów:
- dzielenie na mniejsze części
- czas potrzebny do nagrania kilkunastu/kilkudziesięciu płyt jest duży na dodatek każda płytka nie powinna być nagrywana z maksymalną prędkością i powinna zostać zweryfikowana po nagraniu
- czynność nagrywania na płytach nie jest zautomatyzowana, trzeba ręcznie przekładać płyty. Nie da się nastawić na automatyczny backup np. w nocy
- żywotność jest dyskusyjna. Mam już kilkanaście różnych płyt w swojej historii których nie udało się odczytać. Do backupu trzeba więc korzystać z najlepszych nośników (np. Verbatim Azo) więc i opłacalność jest mniejsza
- nie da się modyfikować nagranych płyt, wyklucza to backup przyrostowy
- samodzielne dzielenie plików na części oraz w przyszłości dogrywanie kolejnych płyt z nowo powstała zawartością nie wyklucza błędu w postaci zwykłej pomyłki czy zapomnienia o czymś.

Dlatego w mojej opinii, jeśli cały backup ma zająć więcej niż dosłownie kilka DVD, to ze względu na potrzebny czas, kłopot, możliwość pomyłki oraz niewielką gwarancję trwałości zwyczajnie nie warto.

Pomysł jajurek jest bardzo dobry, ja bym poczynił tylko dwa zastrzeżenia:
- dyski 2,5 cala tej pojemności są niewątpliwie wygodne, ale też kosztowne. Jeśli komuś nie zależy w dużym stopniu na wygodzie (zasilanie z samego USB) a mimo wszystko odpowiadają mu dyski zewnętrzne, może rozważyć dyski 3,5 cala z zasilaczem.
Wtedy zamiast 1200zł za 1 TB zapłacimy 450zł za 1,5 TB
Do tego taki dysk można podłączyć nie tylko przez USB, ale przez FireWire lub lepiej przez eSata (jeśli zakupimy odpowiedni model). Dysk podłączony przez eSata nie różni się prędkością zapisu/odczytu od dysku wewnątrz obudowy.
- jeśli ktoś chce być zabezpieczony maksymalnie, może docucić 3 dysk, czyli jeden dysk do pracy na bieżąco a dwa do backupu.

manfred1
29-01-2010, 11:51
Witam serdecznie ja rozumiem i zdaję sobie sprawę że dysk jest bardziej poręczny bezpieczny itd itp ale ja muszę wypalić zdjęcia na płyty!!! I dlatego stanołem przed problemem jak w szybki sposób rach ciach poukładać równomiernie zdjęcia na płytach i je wypalić.Oczywiście mogłem potworzyć foldery i umieszczać w nich zdjęcia do określonej wielkości tak aby zostało trochę miejsca na płytach w wiadomym już celu.Odpowiedź otrzymałem i dziękuje serdecznie za pomoc.

jajurek
29-01-2010, 12:35
Dziękuję sidowi za słowa uznania, chciałem tylko stwierdzić, że zapłaciłem ok. 1200 zł za dwa dyski: jeden (mniejszy) kupiony na Allegro za ok. 550zł, drugi na eBayu za ok. 650 zł.
Uważam, że za bieżący dostęp do własnych danych i wygodę związaną z przenoszeniem dysków warto tyle zapłacić. Oczywiście można jeden z nich zastąpić dyskiem 3,5 cala przy stacjonarnym komputerze.