ghrond
22-01-2010, 23:16
Bry.
Chciałbym w nadchodzącym sezonie spojrzeć w głąb i szukam do tego rozwiązania - taniego (bo nie wiem czy mi się to spodoba) i najlepszego (z możliwych). Główkuję, główkuję i nie wiem co wybrać. Do rzeczy - myślałem o podpięciu 100 f2 pod pierścienie pośrednie, te tańsze z plastiku (wersja ECO). Mam też do dyspozycji manualnego Super Paragon PMCII Auto Tele Zoom 75-200 f4.5, który ma odwzorowanie 1:4 przy 200mm.
Zastanawiam się więc co będzie lepszym rozwiązaniem - pierścienie z AF i 100f2 czy pierścienie bez af + Paragon? Na korzyść 100f2 będzie to, że w przyszłości jak dorobie się jakiegoś 70-200 będę mógł używać pierścieni z nim. Nie wiem tylko, jak ta setka poradzi sobie w macro. Na plus rozwiązania manualnego jest większy zakres ogniskowych. Mieszek wolę unikać, ze względu na choćby rozmiary.
No i czy wogle jest sens podpinać komplet pierścieni (to ok 60mm) pod ogniskowe >= 100mm, bo odwzorowania 1:1 i tak nie uzyskam.
Temat był wielokrotnie wałkowany, ale ja nie proszę o uwagi o wyższości AF nad FD czy mieszka nad pierścieniami, tylko jeśli jest to możliwe o informacje, że jeden zestaw lepszy od drugiego z danego względu. Kupiłbym pierścienie manualne + przejściówka minolta - canon i problem z głowy, ale to cenowo praktycznie połowa pierścieni z AF. Nie ma sensu dwukrotnie płacić, jeśli docelowo i tak kupiłbym te drugie. Chyba że te plastikowe ECO są do niczego i docelowo i tak kupiłbym te metalowe... Można tak w kółko, dlatego zapętliłem się i prosze o rozwianie wątpliwości :)
Chciałbym w nadchodzącym sezonie spojrzeć w głąb i szukam do tego rozwiązania - taniego (bo nie wiem czy mi się to spodoba) i najlepszego (z możliwych). Główkuję, główkuję i nie wiem co wybrać. Do rzeczy - myślałem o podpięciu 100 f2 pod pierścienie pośrednie, te tańsze z plastiku (wersja ECO). Mam też do dyspozycji manualnego Super Paragon PMCII Auto Tele Zoom 75-200 f4.5, który ma odwzorowanie 1:4 przy 200mm.
Zastanawiam się więc co będzie lepszym rozwiązaniem - pierścienie z AF i 100f2 czy pierścienie bez af + Paragon? Na korzyść 100f2 będzie to, że w przyszłości jak dorobie się jakiegoś 70-200 będę mógł używać pierścieni z nim. Nie wiem tylko, jak ta setka poradzi sobie w macro. Na plus rozwiązania manualnego jest większy zakres ogniskowych. Mieszek wolę unikać, ze względu na choćby rozmiary.
No i czy wogle jest sens podpinać komplet pierścieni (to ok 60mm) pod ogniskowe >= 100mm, bo odwzorowania 1:1 i tak nie uzyskam.
Temat był wielokrotnie wałkowany, ale ja nie proszę o uwagi o wyższości AF nad FD czy mieszka nad pierścieniami, tylko jeśli jest to możliwe o informacje, że jeden zestaw lepszy od drugiego z danego względu. Kupiłbym pierścienie manualne + przejściówka minolta - canon i problem z głowy, ale to cenowo praktycznie połowa pierścieni z AF. Nie ma sensu dwukrotnie płacić, jeśli docelowo i tak kupiłbym te drugie. Chyba że te plastikowe ECO są do niczego i docelowo i tak kupiłbym te metalowe... Można tak w kółko, dlatego zapętliłem się i prosze o rozwianie wątpliwości :)