PDA

Zobacz pełną wersję : Picasa



Maciej
14-01-2010, 10:45
Używam Picasy do katalogowania moich zdjęć.
Mam posortowane wszystkie zdjęcia w albumach i zastanawiam się czy i gdzie Picasa trzyma te wszystkie informacje o albumach, ogwiazdkowanych zdjęciach itp.
Chodzi mi o to czy jest jakiś plik który można sobie gdzieś na bok zgrać i jeśli mi system padnie po po ponownym zainstalowaniu Picasy będę sobie mógł odtworzyć całą strukturę albumów.

zmaku
14-01-2010, 11:23
Z tego co pamiętam to Picasa w każdym folderze ze zdjęciami tworzy plik o nazwie ".picasa.ini", w którym zapisuje informacje odnośnie konkretnych plików graficznych, ewentualnych cropach, gwiazdkach itp. I w razie awarii systemu, po ponownej instalacji Picasy, wczytywane są informacje pozostawione tam przez poprzednią wersję, więc proces tworzenia biblioteki zdjęć nie jest tak długotrwały, jak przy okazji pierwszej segregacji.

sid
14-01-2010, 11:26
Sam zainteresowałem się ostatnio tym tematem, informację o zdjęciach Picassa trzyma w folderze (w Win7 i pewnie tak samo na Viście):
C:\Users\Nazwa_Użytkownika\AppData\Local\Google\P icasa2

Natomiast nie sprawdzałem jeszcze jak działa przywrócenie tego folderu po formacie. Jestem ciekaw doświadczeń osób które backup-owały i przywracały ustawienia Picasy po formacie.

Poza tym jeżeli dobrze rozumiem, wszystkie informacje na temat zdjęcia są przechowywane w folderze Picasy, zarówno niedestrukcyjne edycje zdjęć (usuwanie efektu czerwonych oczu etc. bez "zastosowania" edycji na stałe) jak i oznaczanie, tagowanie etc. a w folderze ze zdjęciami czy w samych zdjęciach nic nie jest zapisywane, dobrze mi się wydaje?

W ogóle ciekaw jestem tips and tricks w zastosowaniu Picasy. Na stacjonarnym ma PS-a i Bridge, ale na netbooku mam właśnie Picasę.

Maciej
14-01-2010, 11:39
A w WinXP gdzie jest ten plik? W "documents and settings" nic nie znalazłem.

sid
14-01-2010, 11:51
Bo mówimy o folderach ukrytych. Nie zobaczysz ich normalnie w eksploratorze. Możesz je zobaczyć albo przy pomocy alternatywnych menadżerów plików (np. FreeCommander), albo włączając opcje, aby pokazać ukryte pliki.

Sprawdziłem na swoim netbooku gdzie mam XP i tam jest tak:
C:\Documents and Settings\Nazwa_użytkownika\Ustawienia lokalne\Dane aplikacji\Google\Picasa2

Generalnie to są dwa foldery Picasy, być może lepiej skopiować oba, ale tylko rozmiar Picasa2 rośnie wraz z dodawaniem kolejnych zdjęć do biblioteki.

zmaku
14-01-2010, 11:52
Ja w Win XP mam w folderze o takiej ścieżce dostępu (system w wersji angielskiej) - tylko najpierw włącz pokazywanie plików ukrytych:

C:\Documents and Settings\User\Local Settings\Application Data\Google

W folderze Google są 3 dodatkowe, w zależności od wersji Picasy jaką miałeś/masz i tam jest archiwum albumów i bazy danych.

Edit: Sid był szybszy:)

Maciej
14-01-2010, 12:15
Faktycznie jest - a raczej są bo mam dwa katalogi:
Picasa2 i Picasa2Albums - (ciekawe czemu pokazuje Picasa2 jak już mam Picasa3 - ale to nie ważne)

Więc teoretycznie wystarczy te katalogi zabezpieczyć i powinno wszystko zagrać po reinstalacji - sprawdzę to.

sid
14-01-2010, 12:41
Faktycznie jest - a raczej są bo mam dwa katalogi:
Picasa2 i Picasa2Albums
Zawsze lepiej zabezpieczyć oba, ale jak mówiłem rozmiar tylko jednego z nich rośnie przy dodawaniu nowych zdjęć do albumu, dlatego, żeby nie przerzucać zbędnych śmieci, przy wgrywaniu do świeżego systemu proponuję na początek wgrać tylko tan większy folder i dopiero jak czegoś nie będzie lub Picasa będzie protestować, drugi folder.

Można też porównać strukturę folderu po świeżej instalacji Picasy z tym zbackupowanym folderem i przekopiować tylko różnice.


(ciekawe czemu pokazuje Picasa2 jak już mam Picasa3 - ale to nie ważne)
Przypuszczalnie aby zachować kompatybilność wsteczną, dla przeciętnego użytkownika nie ma to znaczenia, bo zwykle i tak nie ujrzy nazwy tego folderu.

sid
14-01-2010, 22:46
Posiedziałem trochę nad Picasą i trochę się dowiedziałem na jej temat. W sumie to nie doceniałem tego programu. Jego możliwości edycyjne są bardzo skromne, ale szybkość działania i łatwość tagowania, wyszukiwania, robią wrażenie, tym bardziej, że dodałem do bazy danych wszystkie fotki jakie mam na wszystkich dyskach twardych.

A oto co się dowiedziałem:
- tagi (Widok --> Tagi) dla wszystkich plików, które na to pozwalają, są przechowywane wewnątrz zdjęcia w IPTC, czyli dla przykładu jeśli otagujemy jotpegi, tagi będą na stałe zaszyte w zdjęciu. Pozostałe pliki, które nie obsługują IPTC tagi mają zapisywane w pliku .ini, który jest twożony w każdym folderze ze zdjęciami z osobna i jest plikiem ukrytym. W pliku .ini zapisywane są również wszystkie niedestrukcyjne edycje oraz dane przypisane do rozpoznanych twarzy. Dlatego chcąc backup-ować zdjęcia, najlepiej kopiować całe katalogi, nie tylko same zdjęcia. Albo włączyć pokazywanie plików ukrytych i kopiować również ten plik ini.
- albumy są zapisywane w folderze:
dla XP:
C:\Documents and Settings\Nazwa_użytkownika\Ustawienia lokalne\Dane aplikacji\Google\Picasa2Albums

dla Vista i 7:
C:\Users\Nazwa_Użytkownika\AppData\Local\Google\P icasa2Albums

Dlatego jak nie chcemy stracić albumów, musimy skopiować nie zdjęcia, a folder Picasy.

W folderze Picasa2 o ile się orientuję nie ma istotnych informacji, jedynie coś w rodzaju Temp, ale to jest jeszcze informacja do potwierdzenia! Proszę więc ostrożnie. Jest więc odwrotnie niż mi się z początku zdawało, mniejszy folder jest istotniejszy, większy, prawdopodobnie, zbędny.

I to by było chyba na tyle.

Dodatkowo zawsze można użyć funkcji backupu Picasy i wtedy wszystkie niezbędne dane powinny zostać zabezpieczane, wraz samymi zdjęciami w kopii bezpieczeństwa.

Maciej
14-01-2010, 22:53
Dobra robota :-)
Mam tych albumów trochę i skóra mi cierpnie na myśl, że w razie padu systemu musiałbym tworzyć wszystko od nowa.

Dzięki :-)

sid
17-01-2010, 14:06
Wykonałem próbę bojową.
Zrobiłem format dysku systemowego, po formacie przeniosłem zdjęcia w inną lokalizację, następnie zainstalowałem Picasę i ponownie dodałem wszystkie fotki do biblioteki.

Moja Picasa albumów nie zawierała, bo albo korzystam z nawigacji po folderach, albo po tagach i albumy nie są mi potrzebne.

Natomiast wszystkie tagi się zachowały, zarówno w jotpegach, w których były zaszyte, jak i RAW-ach, gdzie są dodawane do plików ini. W chwile po dodaniu zdjęć do biblioteki mogę wyszukać interesujące mnie zdjęcia.

Prawdopodobnie gdybym przekopiował plik Picasy zawierający albumy, też bym je zachował, z zastrzeżeniem, że w takim wypadku nie należy zmieniać lokalizacji zdjęć i folderów w których się znajdują inaczej, niż przez samą Picasę. Natomiast rpzenoszenie folderów przy pomocy Picasy jest bezpieczne, bo Picasa odrazu odświeża dowiązania do plików.

No i to było chyba na tyle w tym temacie.

Od siebie dodam, że jeżeli ktoś poszukuje darmowego programu, do katalogowania i tagowania zarówno zwykłych jotpegów jak i RAW-ów i zależy mu na szybkim wyszukiwaniu, to Picasa wydaje się najwygodniejszym rozwiązaniem do tego celu, z tych, jakie miałem okazje poznać. No i ma tą zaletę, że można ją zainstalować na wszystkich komputerach, nie łamiąc licencji.
Jest to naprawdę bardzo wygodne i poręczne rozwiązanie.