Zobacz pełną wersję : T17-50 vs C17-55
Czy jest sens wydac 3x tyle dla is i usm canona? Korzystam z Tamrona juz jakis czas ale zastanawiam sie powaznie nad zmiana na Canona - bo is i usm.
Mam wrazenie, ze Tamron glupieje gdy robi sie ciemniej..
Roznica w cenie jest znaczna ale czytajac opinie o C17-55 odnosze wrazenie, ze z AF jest zdecydowanie lepiej.
Czy ktos porownywal te 2 szkla w sytuacjach slub, wesele, imprezy?
Aha mowimy o Tamronie bez stabilizacji.
Jest. Uzywam C. 17-55/2.8 juz przeszlo dwa lata.
Czy jest sens wydac 3x tyle dla is i usm canona? Korzystam z Tamrona juz jakis czas ale zastanawiam sie powaznie nad zmiana na Canona - bo is i usm.
Mam wrazenie, ze Tamron glupieje gdy robi sie ciemniej..
Roznica w cenie jest znaczna ale czytajac opinie o C17-55 odnosze wrazenie, ze z AF jest zdecydowanie lepiej.
Teraz krotność różnicy w cenie to ok.2,3x więcej za canona :-).
AF canona jest znacznie szybszy i praktycznie niesłyszalny, nie gubi się przy słabszym oświetleniu/AF tamrona jest jednym z najgłośniejszych jakie słyszałem i znacznie wolniejszy. Zdecydowałem się na canona bo miałem problemy z dobraniem dobrego egzemplarza, nie miałem okazji zaobserwować jego błądzenia przy słabszym oświetleniu-jeśli trafiłbym na dobry egzemplarz pewnie miałbym tamrona. Wiele zależy od tego jak duże znaczenie ma dla Ciebie szybkość AF i jego lepsze zachowanie przy słabszym oswietleniu :?
Jeśli AF w Tamronie naprawdę cię nie satysfakcjonuje i dodatkowo chcesz mieć stabilizację, to rzeczywiście, jak najbardziej warto brać Canona. W przeciwnym razie - niekoniecznie.
Tamron jest cudnym szkielkiem w jasniejszych miejscach, w ciemniejszych bywa roznie. Licze na bezbledna i szybka prace wlasnie w tym drugim oswietleniu.
Czy ktos z Was focil sluby i wesela Tamronem? Chcialbym zobaczyc jak wypada on w tego typu imprezach.
Tomeksad2
30-12-2009, 10:10
Wprawdzie nie używałem 17-55 2,8, ale mam T 17-50 i mogę go porównać do 24-105. Wiadomo, że 17-55 a 24-105 to całkiem inne szkła pod względem budowy, światła czy zakresu, ale jeżeli chodzi o AF czy IS to podejrzewam, że są porównywalne. ( niech ktoś poprawi jeżeli się mylę ). Powiem tylko, że L-ka Af - em masakruje tamrona ( cicho, szybko, celnie ) i bardzo dobrze sobie radzi przy gorszym oświetleniu. Podejrzewam, że z 17-55 będzie tak samo. Oczywiście IS ( bardzo dobry ) to dodatkowy bonus. Ponieważ człowiek do dobrego łatwo się przyzwyczaja więc tamron, od kiedy kupiłem 24-105, leży w torbie, a L-kę zamieniam tylko z 50 - ką. Też się zastanawiałem czy to miało sens kupować takie drogie szkło, ale wystarczył jeden dzień i wątpliwości minęły.
Miałem kiedyś wiertarkę T17-50. Denerwował mnie AF w ciemnicy. Już C17-85 ma powalająco lepszy AF...mimo to nie kupiłem go.
Dla moich amatorskich zastosowań spokojnie wystarczał, jakość zdjęć rewelacyjna... ale i tak przyszła pora na zmianę ;) (tyle że dla mnie sprzęt foto to gadget i ciekawostka a nie źródło zarobku).
Miałem oba i powiem, że Canon to zupełnie inna półka. Problem jest w tym aby uzbierać tyle kasy ale jeśli chodzi o jakośc ( nie tylko IS czy USM ) to na pewno warto.
greg7878
30-12-2009, 10:45
Mam wrazenie, ze Tamron glupieje gdy robi sie ciemniej..
...a 17-55 nie :)
Miałem przez chwilę tego Tamrona , mimo dużych wątpliwości ( kasa ! ) zamieniłem na C17-55 2.8 i zdecydowanie nie żałuję.
Kultura pracy , AF i IS są takie , jakich bym sobie życzył w każdym szkle.
Jm mniej światła , tym większa różnica - w porównaniu do Tamiego :) .
No i
... człowiek do dobrego łatwo się przyzwyczaja ...
robaczek
30-12-2009, 10:57
Miałem C17-85IS którego to zamieniłem na T17-50 bo zależało mi głównie na jakości fotek kosztem właśnie "wiertarki" i stabilizacji. Faktem jest że AF Tamrona potrafi zgubić się w ciemnośći j jak przejedzie po ogniskowej w górę i dół w np ciszy kościoła to ho ho :D będzie słychać dźwięk jak u dentysty.
Ja po zakupie C24-105 ciułam kaskę na wymianę tamiego na C10-22.
Masz kasę bierz C nie masz kasy bierz T, bo jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
mateuszkaratysz
30-12-2009, 11:08
Czy jest sens wydac 3x tyle dla is i usm canona? Korzystam z Tamrona juz jakis czas ale zastanawiam sie powaznie nad zmiana na Canona - bo is i usm.
Mam wrazenie, ze Tamron glupieje gdy robi sie ciemniej..
Roznica w cenie jest znaczna ale czytajac opinie o C17-55 odnosze wrazenie, ze z AF jest zdecydowanie lepiej.
Czy ktos porownywal te 2 szkla w sytuacjach slub, wesele, imprezy?
Aha mowimy o Tamronie bez stabilizacji.
OPINIE KTÓRE CZYTAŁEŚ SĄ SŁUSZNE. Obiektywy Canona nawet te pozbawione silnika ultrasonic i Image stabilizera mają bardziej trafny AF niż sigmy czy tamrony.
dzieki Panowie - utwierdziliscie mnie w moich przekonaniach :)
Mam przyjemność korzystać z C17-55 i deklasuje T17-50 jeśli chodzi o AF, i zachowanie w słabym oświetleniu. Jeśli tego Ci brakuje, a pieniądze masz odłożone, to nie będziesz żałował :)
dzieki Panowie - utwierdziliscie mnie w moich przekonaniach :)
roshuu, wyrażaj się jaśniej, zmieniasz tamrona na canona czy nie :?: :-)
chrislab
31-12-2009, 09:54
17-55/2.8 to w tym zakresie najlepsze szklo jakie kiedykolwiek miałem. Niestety przejście na pełną klatkę spowodowało potrzebę wymiany tegoż szkła na 17-40 i 24-70. Jednak zdjęcia z tamtego obiektywu z 40D wychodziły rewelacyjnie. Jedynie IS mi się zbytnio nie przydawał - niewiele dawał i zwykle z tego powodu miałem wyłączony. Także jeżeli zmieniasz dla IS-a, to możesz być rozczarowany. Z kolei AF działał świetnie, cicho i celnie. Ostrość obiektywu jest też nie do pobicia. Kolega kiedyś kupił T17-50/2.8, bo chciał coś taniego - sprzedał szybciej, niż kupił. To szkło poza ceną nie ma żadnych zalet, chyba,że trafi się superwyjątkowy egzemplarz, ale gdzie go wybrać?
Także jeżeli masz crop-a to polecam 17-55/2.8 IS - nic lepszego nie znajdziesz.
Chrislab, no nie zgadzam sie z tobą. AF faktycznie jest mierny, ale w kwestii ostrości to jest pięknie. Ostry od pełnej dziury, więc jak ktoś potrzebuje uniwersalnego zooma na cropa z dobrym światłem, świetna rozdzielczością i za przystępną cene to polecam. W poakiecie 450D + T17-50 tryb servo właściwie nie istnieje, ale są proste sposoby na obejście tego i robienie tym tandemem ostrych zdjęć ruchomych celów. A gdzie szukać? Ja nabyłem u Cichego, polecam. Szkło świetne, a jeśli zaakceptujemy jego słabe strony i nauczymy sie z nim pracowac to odwdzięczy sie nam pięknymi obrazkami.
Nie zmienia to faktu, iż gdybym tylko miał możliwości finansowe to od razu zmienił bym na 5D + C24-70 f/2.8 :D
tormentor
31-12-2009, 10:23
Warto zwrocic uwage, ze autor watku ma 350D, ktorego praca AF nie powala na kolana...
greg7878
31-12-2009, 18:32
Warto zwrocic uwage, ze autor watku ma 350D, ktorego praca AF nie powala na kolana...
... co nie zmienia faktu , że ile naprawdę wart jest układ AF tego aparatu można się dowiedzieć dopiero po podpięciu naprawdę porządnego szkła :D .
Wcale nie jest tak źle ... chociaż zawsze może być lepiej :) .
roshuu, wyrażaj się jaśniej, zmieniasz tamrona na canona czy nie :?: :-)
zmieniam T na C :)
tormentor
02-01-2010, 02:56
... co nie zmienia faktu , że ile naprawdę wart jest układ AF tego aparatu można się dowiedzieć dopiero po podpięciu naprawdę porządnego szkła :D .
Idac tym tokiem myslenia, to zamiast przesiadac sie z 350D na 40D, zeby np. Tamron 70-200/2.8 ostrzyl precyzyjniej, powinienem byl zmienic szklo na konkurencyjna eLke.
A jednak zmiana na 40D zmniejszyla drastycznie liczbe pomylek AF, stad sadze, ze body ma duzy wplyw - zwlaszcza, gdy jest to 350D.
zmieniam T na C :)
Jeśli jakość AF jest decydująca to powinienieś być zadowolony :cool:
greg7878
02-01-2010, 12:08
Idac tym tokiem myslenia, to zamiast przesiadac sie z 350D na 40D, zeby np. Tamron 70-200/2.8 ostrzyl precyzyjniej, powinienem byl zmienic szklo na konkurencyjna eLke.
Każdy ma swoje doświadczenia ( i swoją drogę rozwoju ).
A jednak zmiana na 40D zmniejszyla drastycznie liczbe pomylek AF, stad sadze, ze body ma duzy wplyw - zwlaszcza, gdy jest to 350D.
Przez prawie rok miałem w domu 40D równolegle z 350D , mogłem go zatrzymać na bardzo korzystnych warunkach , ale do celów czysto prywatnych zostawiłem ,, trabanta ".
Świadomie!
Nasza ( była ) 40-ka wbrew założeniom teoretycznym nie wykazywała znaczącej przewagi nad aktualnie posiadaną 350-ką , w obu układ AF był podobnie celny ( lub podobnie często się mylił , jak kto woli ). Ale pewnie mieliśmy pecha ( lub szczęście ).
Innych cech nie rozpatruję w tym miejscu , 40-ka to dobry sprzęt , oczywiście , że znacząco lepszy od 350-ki , ale obrazek który mogę wyciągnąć z RAW-ów 350-ki nadal mnie zadziwia i nie zauważyłem , żeby ( jak dla mnie ) był gorszy od produkowanego 40-ką.
Co innego zdjęcia z 5-ki :D , to inny świat :D :D
Wg. moich doświadczeń , podstawą sukcesu , czyli zadowolenia z własnych zdjęć jest sprawne ( a nie np. rozregulowane ) body , wysokiej jakości optycznej oraz dobrane do korpusu szkło oraz umiejętności fotografa potrafiącego wykorzystać ten potencjał.
Wystarczy tego trucia ( mówię do siebie ) , wątek jest o szkłach T17-50 vs C17-55 ...
Wg. moich doświadczeń , podstawą sukcesu , czyli zadowolenia z własnych zdjęć jest sprawne ( a nie np. rozregulowane ) body , wysokiej jakości optycznej oraz dobrane do korpusu szkło oraz umiejętności fotografa potrafiącego wykorzystać ten potencjał.
tak jak juz kiedys mowilem nie jestem sprzetowym onanista. Mam 350d i jestem zadowolony z tego co ten aparacik wyrzuca. Temat, ktory poruszylem T vs C uswiadomil mnie, ze faktycznie celniejszy bedzie C17-55 od T17-50.
Zrobilem sobie test af Canona i Tamrona. Ustwailem statyw, ogniskowa 50 i f4.
Najpierw poszedl Tamron, pozniej Canon - ale nie 17-55 a 55-250 IS :P
Wylaczylem oczywiscie stabiliacje, gdyz nie byla mi do testu potrzebna. Ogniskowe itp na te same parametry.. Wynik - Canon wygral.
Sadze, ze jesli to szklo (C55-250) wyrzucilo lepsze zdjecie niz T17-50 na tych samych ustawieniach w warunkach z kiepskim oswietlenie (poruszamy celnosc w kiepkim oswietleniu), to wspomniana C17-55 napewno bedzie rewelacyjna :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.